Marynia wycofuje się rakiem z 475 banów

[tio]

Coś ostatnio ksiądz jest często wywoływany do tablicy. Lud domaga się forumowych rekolekcji :P

[lad]

 

Pytanie względem czego jest cofnięty, ja to sobie wyobrażam, że względem wysuniętego rozgrywającego, czyli nie powinien być zbyt ofensywny, raczej dyktować tempo gry z głębi pola. To zawsze pozwalałoby mu na bycie pierwszą poważną zaporą w przypadku straty piłki na połowie rywala.

Nie wiem po co tak kombinować, zapora to bardziej zwykły defensywny pomocnik. Mnie się wydaje, że taki DLP jak poczuje klepkę to za nią pójdzie do przodu, w końcu jego rolą jest rozgrywać tę piłę. Zresztą, najłatwiej jest po prostu zobaczyć na statystykach pomeczowych średnią pozycję w meczu i ilość zrywów do przodu tego zioma (jest chyba coś takiego, czy mi się pokićkało?).

 

Najlepiej to se odpalić FM Classic i obczaić różnicę podczas gry.

[Lucas07]

Smętek, czemu w serialowym pytasz czy polecamy lub zdecydowanie polecamy sezon 2?

[klinsmann]

no bo jeszcze nie zaczalem ogladac, a z czasem krucho...

[Lucas07]

Jak podobał Ci się pierwszy sezon to nie oglądaj ;). Generalnie opinie są podzielone, ja jestem fanem 1 sezonu i ten drugi hejtuję, ale widziałem parę komentarzy, że 1 sezon słaby, a drugi wspaniały ;). Mnie drugi wynudził i rozczarował.

[Reaper]

Dobrze się ogląda, dobre role Vince Vaughna i tej dupeczki z Pamiętnika, łyknij choćby dla nich.

[ajerkoniak]

Podbijam Reapera - bez porównań do pierwszego sezonu to naprawdę solidna produkcja

[Kaczy]

2 sezon chujowy, nie polecam

[Lucas07]

Kurde, dyskusja o lidze polskiej i częściowo Jagieloni ( ;) ) i trzeba było kilka postów beera z rzędu zaplusować

[krzysfiol]

Aj, zrobiłem dziś dziurę w misce olejowej :/

 

 

A propos tego, dlaczego ryba to nie mięso, to nie ma chyba racjonalnego wytłumaczenia. Próbowałem się tego, kiedyś dowiedzieć, ale wyjaśnień jest tak wiele, a każde z nich jest mniej logiczne i śmieszniejsze od poprzedniego, że uznałem, że po prostu jest to niewytłumaczalne ;)

[smigler]

Myślę,że gre Vaughna idealnie podsumowała jego serialowa dupeczka w ostatnim odcinku

"Jesteś beznadziejnym aktorem"

Pozdrawiam.

[FYM]

Lucas, wiem, że mi wyskoczysz tekstem o kijach, kołkach czy chuj wie czym jeszcze, ale mimo to coś Ci powiem. Pierdol się. Jebie mnie czy zdajesz sobie sprawę czy nie, ale niewyobrażalnie żenujący jesteś w tym momencie. Tym razem nawet do kwadratu, bo w mojej dyskusji z beeresem nie padła nawet wzmianka o Jagiellonii. Ale chuj z tym, lepiej być ciołkiem, który będzie ślepo jebał plusy osobie, która się w czymś nie zgadza z FYM-em. Także, raz jeszcze, bez kijów i na luzie... pierdol się ;)

[Kowalinho]

Szykować popcorn?

[FYM]

Nie najadaj się przed snem. To niezdrowo ;)

[Kaczy]

FYM, autodiss? ;)

[FYM]

FYM, autodiss? ;)

 

?

[Lucas07]

Napisałem częściowo o Jadze, bo wymieniano tam Grosickiego, Tuszyńskiego i tego gruzińskiego nołnejma ;). No i ja nie plusowałem beeresa na złość Tobie, po prostu się z nim zgadzam. Moim zdaniem Turcja to nie jest dobry kierunek dla młodych zawodników jak Zwoliński, tam można jechać nieźle zarobić, ale ciężko się wypromować i odejść do lepszej ligi. Sama liga turecka jest na pewno lepsza od E-klasy, ale nie wiem nawet czy nie łatwiej się w Polsce wypromować (słabsza liga -> łatwiej podreperować statystyki + niższe płace zawodników i oczekiwania klubów, więc można kogoś kupić tak po prostu taniej) niż w Turcji. Chyba że interesuje go droga Mierzejewskiego (a temu to się udało zajebiście pod względem finansowym) lub Robaka czy Brożka (tu już gorzej, zarobieni trochę i zjazd do Polski).

[Vami]

Smętek: to nie jest zły sezon. Natomiast postaci wykreowanych przez McConaugheya i Harrelsona nie bije nic.

[Kaczy]

 

FYM, autodiss? ;)

 

?

 

któryś już raz próbujesz udowadniać brak przysłowiowego kija w dupie, tylko za każdym razem wychodzi strasznie chujowo, czym potwierdzasz obiegową opinię. Tak wiem, masz to w dupie jak zawsze ;)

A co do tematu ligi tureckiej, to żaden polski piłkarz się tam nie wypromował, Grosik jakiejś wielkiej kariery nie robi.

[verlee]

Osoba, która musi udowadniać, że nie ma kija w dupie, być może ma kija w dupie.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Albo chuja.