Skocz do zawartości

Livescore letni


FYM

Rekomendowane odpowiedzi

Ta, Huzar fajnie pisze :).

 

Jako że dziś d'Huez to tu tekst o Pantanim, który swoje na tej górze wygrał http://reflektorbossa.pl/?p=721

 

Majka dziś chce, oby mógł cały etap dla siebie jechać to może znów będą piękne polskie momenty na TdF :). Wczorajszy etap chyba uświadomił drużynie, że Księgowy za słaby na pudło.


W kij nudne to kolarstwo, ale Wyrzykowski z Jarońskim potrafiliby człowieka zainteresować opowiadając choćby o pieleniu chwastów :D

Sam jesteś nudny :D. Mnóstwo taktyki, często "parę" wyścigów jednocześnie (generalka, ktoś tam z ucieczki o etap, Sagan po koszulkę zieloną, Bardet walczący o górala, wewnętrzna walka Francuzów). Komentarz oczywiście znakomity, dużo atrakcyjności dodaje do oglądania, ale sam sport/wyścig też fajny.

Odnośnik do komentarza

Powiem tak, w tym roku obejrzałem prawdopodobnie więcej kolarstwa niż przez całe swoje życie. Widzę, że to diabelnie taktyczna dyscyplina, ale owoce tej taktyki jeśli chodzi o emocje są wątpliwe. Dlatego rozumiem, że jednym się podoba, innym nie. Powiedz mi co było ciekawego we wczorajszych ostatnich 50 kilometrów? Uciekający Nibali? Pogoń Quintany i Froome'a?

Odnośnik do komentarza

No wczoraj to Quintana zjebał, odrobił coś, ale mało. Tak jak pisałem, brakowało mu jaj (lub mocy) żeby zaatakować wcześniej, przy takiej stracie musiałby iść w trupa i ryzykować. Oczywiście równie dobrze mógłby się ujechać wtedy, dla Movistaru to jednak nie byłaby katastrofa, bo mają też drugi fortepian - Valverde. Moim zdaniem taktyka zespołu trochę zbyt zachowawcza. Taki Tinkoff próbował, ale tylko Majka się ujechał niepotrzebnie, bo Księgowy za słaby.

 

Za to taki powrót Nibalego, który nawet jakieś szanse na podium nawet teraz ma, po tak fatalnym starcie to znakomita sprawa. Potem jeszcze kontrowersje i pretensje Froome'a po etapie :P.

 

Mi ten Tour, mimo pewnego prowadzenia Froome'a ogląda się fajnie, najbardziej wkurwiają tylko buraczani kibice. Fanem Chrisa nie jestem, nie wiem czy jest czysty (no ale mamy domniemanie niewinności), ale oblewanie go moczem (parę etapów wcześniej) czy opluwanie (wczoraj) to chamstwo, powinni kary dostać.

 

AG2R łapie Majkę. No ale może jeszcze Rafał będzie próbował.

 

e: mimo spóźnienia Nairo to sam fakt "naruszenia" Froome'a był ciekawy, nie jest jednak robotem.


FYM, no i sam napisałeś, że oglądałeś w tym roku więcej kolarstwa niż kiedykolwiek, więc jakiś powód tego musi być. Nikt Cię do tego nie zmusza ;). Generalnie to ja najbardziej lubię wiosenne klasyki i mój ulubiony okres kolarskiego kalendarza to miesiąc od San Remo do Staruszki :). Obejrzyj Lombardię jesienią ;).


https://www.youtube.com/watch?v=tIErMToGJdAalbo to luknij, jak Kwiatko kapitalnie Sagana ograł w Sienie :wub:. Mogę patrzeć i patrzeć.

Odnośnik do komentarza

 

Sam jesteś nudny :D. Mnóstwo taktyki, często "parę" wyścigów jednocześnie (generalka, ktoś tam z ucieczki o etap, Sagan po koszulkę zieloną, Bardet walczący o górala, wewnętrzna walka Francuzów). Komentarz oczywiście znakomity, dużo atrakcyjności dodaje do oglądania, ale sam sport/wyścig też fajny.

Daj spokój, kolarstwo jest niebywale nudne, tego się nie da oglądać.

Wydaje mi się jednak, że z kolarstwem jest jak ze snookerem - albo się w tym orientujesz i wtedy jest to szaleńczo emocjonujące, albo się na tym nie znasz i oglądanie tego na trzeźwo to tortury.

 

Tymczasem w Chinach Milan grający połową 1 składu (na chwilę obecną) po 30' remisuje grając przeciwko Interowi, który gra juniorami. Gra niby całkiem, całkiem, ale przy takim składzie rywala to i Podbeskidzie mogłoby poszaleć.

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...