tio Napisano 26 Sierpnia 2019 Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2019 tak; solanka, tymianek, cytryna, masło. A potem do podpieczenia masło z białym winem i tymiankiem Cytuj Odnośnik do komentarza
Vami Napisano 28 Sierpnia 2019 Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2019 Dżolof to królestwo istniejące w średniowieczu na terenach dzisiejszego Senegalu. Jego istnienie w dużej mierze zależało od handlu z najwspanialszym imperium w dziejach Ziemi - Imperium Mali pod władaniem Wielkiego Mansy Sundiaty Keity. To było wtedy, kiedy w Niani (stolicy) kobiety były wybierane do lokalnego rządu (i to nie, że mogły, ale był pierwszy w historii parytet!), a w Europie bez pozwolenia męża bały się odezwać. Panował tam ten straszny islam. Tam właśnie powstało danie, które dziś ugotowałem. Jego wariacje są bardzo popularne w Nigerii, Ghanie i Senegalu. Najprostszy, bazowy przepis, funkcjonuje w pierwszej ojczyźnie Emmanuela Olisadebe. Oto i nigeryjski jollof rice . Przepis na pół kilo ryżu, liczba porcji według uznania. Zależy kto ma jaki spust.Lista zakupów: 500 g ryżu parboiled 1 puszka pomidorów 1 czerwona papryka 3 średnie czerwone cebule 1 główka czosnku 2 cm korzenia imbiru 2 kiszone habanero (jak ktoś nie ma, może być i surowe) olej 1 łyżka stołowa koncentratu pomidorowego 1 łyżeczka mielonej kurkumy 1 łyżeczka mielonej wędzonej ostrej papryki 1 łyżeczka suszonego tymianku 1 liść laurowy sól i pieprz do smaku 2 szklanki bulionu (w wersji vege/vegan warzywnego, ale można dać mięsny jak ktoś woli) Procedura: 1. Zrobić obe ata: Zmiksować w blenderze: puszkę pomidorów, paprykę czerwoną, pół cebuli, 4 ząbki czosnku, imbir i habanero. Ucierać do oporu, aż będzie jednolita konsystencja. Jeśli będzie za mało płynu, można dodać łyżkę wody, ale powinno wystarczyć tego z puszki pomidorów. Następnie rozgrzać 2 łyżki oleju w garnuszku, przełozyć masę z blendera i jak zaczną się pojawiać bąbelki, przykryć i redukować około 20 minut. 2. Rozgrzać w szerokim garnku pół szklanki oleju, a następnie wrzucić nań pocięte w paski pozostałe cebule. Zeszklić około 8 minut, połowę wyjąć i odłożyć na później. Dorzucić pocięty drobno czosnek i zeszklić dwie minuty, aż będzie pachniał na całą kuchnię. Dodać koncentrat pomidorowy, kurkumę i wędzoną paprykę. Przysmażać wszystko razem, aż przyprawy wypełnią zapachem pomieszczenie, a koncentrat zacznie zmieniać barwę na ciemniejszą. 3. Jak obe ata będzie gotowe, dorzucić do garnuszka z (2), następnie wrzucić ryż, tymianek, liść laurowy, sól i pieprz. Dolać bulion, zamieszać i przykryć. Zostawić na wolnym ogniu około pół godziny, aż ryż będzie gotowy i wsiąknie płyn. 4. Zdjąć z ognia, poczekać jeszcze 15 minut, nie otwierać pokrywki. Po 15 minutach otworzyć pokrywkę i widelcem delikatnie "spulchnić" ryż podrzucając ten z dołu ku górze. Wyrzucić liść laurowy. 5. Podawać z odłożoną wcześniej zeszkloną cebulą. 6. Opcjonalnie można zrobić więcej obe ata i np. upiec w nim mięso. Danie jest sycące, pachnące, pyszne i mega ostre. Jak nie lubicie pikantnej, afrykańskiej kuchni, to zredukujcie ilość habanero. Smacznego! 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Reaper Napisano 28 Sierpnia 2019 Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2019 @Vami, a gdzie zdjęcie? Fajny, prosty przepis. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza
Vami Napisano 28 Sierpnia 2019 Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2019 1 minutę temu, Reaper napisał: @Vami, a gdzie zdjęcie? Fajny, prosty przepis. Proszę. Jeszcze posypałem za'atarem. 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Kamtek Napisano 29 Sierpnia 2019 Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2019 16 godzin temu, Vami napisał: Jeszcze posypałem za'atarem. Vegeta się skończyła? 2 Cytuj Odnośnik do komentarza
Seju Napisano 29 Sierpnia 2019 Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2019 22 godziny temu, Vami napisał: Dżolof to królestwo istniejące w średniowieczu na terenach dzisiejszego Senegalu. Jego istnienie w dużej mierze zależało od handlu z najwspanialszym imperium w dziejach Ziemi - Imperium Mali pod władaniem Wielkiego Mansy Sundiaty Keity. To było wtedy, kiedy w Niani (stolicy) kobiety były wybierane do lokalnego rządu (i to nie, że mogły, ale był pierwszy w historii parytet!), a w Europie bez pozwolenia męża bały się odezwać. Panował tam ten straszny islam. Tam właśnie powstało danie, które dziś ugotowałem. Jego wariacje są bardzo popularne w Nigerii, Ghanie i Senegalu. Najprostszy, bazowy przepis, funkcjonuje w pierwszej ojczyźnie Emmanuela Olisadebe. 3 2 2 Cytuj Odnośnik do komentarza
lad Napisano 29 Sierpnia 2019 Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2019 @Vami naprawdę da się redukować pod przykryciem? Zawsze myślałem, że to polega na odparowaniu cieczy. Cytuj Odnośnik do komentarza
Scorpio Napisano 29 Sierpnia 2019 Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2019 W dniu 28.08.2019 o 14:35, Vami napisał: Proszę. Jeszcze posypałem za'atarem. Wygląda jak marchewka z cebulą Cytuj Odnośnik do komentarza
Vami Napisano 29 Sierpnia 2019 Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2019 8 godzin temu, lad napisał: @Vami naprawdę da się redukować pod przykryciem? Zawsze myślałem, że to polega na odparowaniu cieczy. Mam otworek w pokrywce. Cytuj Odnośnik do komentarza
Vami Napisano 30 Sierpnia 2019 Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2019 THE VAMPIRE SLAYER, czyli najbardziej intensywny sos, jaki wyszedł z mojej stajni (Beer, Bacon & Liberty)Składniki:15 kiszonych papryczek habanero, żółtych i czerwonych - ok. 5 tygodni w solance z płatkami chili 2 kiszone papryczki jalapeno - ok. 5 tygodni razem z ogórkami, ze standardowym zestawem koper/chrzan/zielsko/solanka 11 ząbków kiszonego czosnku - ok. 5 tygodni w solance z płatkami chili pół surowej cebuli 100 gramów koncentratu pomidorowego 30% łyżeczka cukru pudru odrobina wody, żeby lepiej się blendowało Wszystko do blendera (papryki z pestkami i gniazdami, ale bez ogonków) i jazda na jednolitą masę na maksymalnej prędkości. Sos zabija intensywnością zapachu, gdzie miesza się potężne uderzenie olejków eterycznych papryki i czosnku. W smaku również jest moc. Polecam Wyszły dwa słoiki po około 200 gramów sosu plus tam parę łyżeczek na dnie blendera. UWAGA: zalecam ostrożność, rękawiczki i z dala od oczu oraz wrażliwych części ciała 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Misiek Napisano 30 Sierpnia 2019 Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2019 Śmiechowo z etykietą kontrastuje napis na wieczku Vampire slayer i urwie Ci dupę, a napis na wieczku tak bardzo delikatny Cytuj Odnośnik do komentarza
Vami Napisano 30 Sierpnia 2019 Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2019 1 minutę temu, Misiek napisał: Śmiechowo z etykietą kontrastuje napis na wieczku Vampire slayer i urwie Ci dupę, a napis na wieczku tak bardzo delikatny No takie mam po koncentracie pomidorowym Cytuj Odnośnik do komentarza
lad Napisano 30 Sierpnia 2019 Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2019 Przecież to podchodzi pod jakąś broń biologiczną. Cytuj Odnośnik do komentarza
Vami Napisano 30 Sierpnia 2019 Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2019 7 minut temu, lad napisał: Przecież to podchodzi pod jakąś broń biologiczną. No ma pewnie z kilkaset tysięcy SHU Cytuj Odnośnik do komentarza
Reaper Napisano 31 Sierpnia 2019 Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2019 Jak ja bym bardzo chciał, żebyś mnie tak kilka tygodni karmił 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
me_who Napisano 31 Sierpnia 2019 Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2019 Ja tu nawet nie wchodzę za często, no mnie telepie jak patrze na te przepisy @Vami, gdzie moje popisowe danie to parówki Cytuj Odnośnik do komentarza
barry Napisano 31 Sierpnia 2019 Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2019 22 godziny temu, Vami napisał: THE VAMPIRE SLAYER, czyli najbardziej intensywny sos, jaki wyszedł z mojej stajni (Beer, Bacon & Liberty)Składniki:15 kiszonych papryczek habanero, żółtych i czerwonych - ok. 5 tygodni w solance z płatkami chili 2 kiszone papryczki jalapeno - ok. 5 tygodni razem z ogórkami, ze standardowym zestawem koper/chrzan/zielsko/solanka 11 ząbków kiszonego czosnku - ok. 5 tygodni w solance z płatkami chili @Vami, mam wielka prosbe. Podaj jeszcze prosze jak kisisz... Jaka zalewe robisz w jakich proporcjach. Z gory dziekuje Cytuj Odnośnik do komentarza
Vami Napisano 1 Września 2019 Udostępnij Napisano 1 Września 2019 23 godziny temu, barry napisał: @Vami, mam wielka prosbe. Podaj jeszcze prosze jak kisisz... Jaka zalewe robisz w jakich proporcjach. Z gory dziekuje łyżka soli na litr wody (użyłem Dorset Sea Salt with Chili Flakes) woda przegotowana, odstana, ostudzona do 40 stopni zalewam papryki, dociskam czyms zeby nie wyplywaly na powierzchnię i zapominam na pare tygodni PS. Oba słoiczki zjedzone. Poznańskie birgiczki wpałaszowały wszystko na kranoprzejęciu Cytuj Odnośnik do komentarza
Vami Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 Dziś nie miałem jakiejś wielkiej weny, do tego też nie miałem połowy składników, które chciałem mieć, gdy przyszło do roboty, więc trochę mi wstyd. No ale coś jeść trzeba. Koziołki pod Akropolem czyli pseudogrecki obiad dla dwojga 1) Sałatka - duże opakowanie pomidorków cherry na gałązkach - dwie sałaty rzymskie - 3 ogórki gruntowe - oliwa z oliwek (na oko) - ser feta (opakowanie z Biedry) - przyprawy: szafran, mastyks, mielone ziele angielskie, kardamon, kurkuma, mielone goździki, gałka muszkatołowa,, płatki pieprzu kajeńskiego, świeżo zmielony pieprz syczuański, pieprz czarny, sól Warzywa i ser pokroić w kęsy, wrzucić do miski, zalać oliwą, dosypać przyprawy, wymieszać, wstawić do lodówki 2) Ziemniaki - 10 młodych ziemniaków (małych i średnich), umytych, nieobranych - masło (sporo, na oko) - koperek - sól - płatki pieprzu kajeńskiego Zawinąć wszystko w papier do pieczenia w "cukierek" (skręcić puste boki, a treść zostawić w środku), piec aż będzie gotowe. Nastawiłem 40 minut w 180 stopniach, ale lepiej pewnie dłużej potrzymać. 3) Mięso - pół kilo mięsa mielonego wieprzowo-wołowego (żeby mieć pewność, że dwa zwierzątka poświęciły swoje życie ) - 1 jajko - bułka tarta (na oko) - przyprawy: te same, co w sałatce - zioła: lubczyk, majeranek Najpierw pognieść trochę mięso z bułką, ziołami i przyprawami, ale bez jajka. Potem dodać jajko i dalej gnieść. Jak będzie się fajnie kleić, to podzielić na 8 równych części. Z każdej zrobić kulkę i nadziewać na osobne bambusowe patyki (najlepiej wcześniej moczone w zimnej wodzie). Następnie dobrze docisnąć mięso do patyka, porolować trochę w dłoni, żeby nie spadały i nie rozwalały się na patelni. Pewnie i tak się rozwalą, ale przynajmniej warto spróbować. Grillować z każdej strony aż będzie zadowalający efekt karmelizacji, a w środku mięso nie będzie surowe. Nie miałem czosnku, więcej oleju ani oliwy - jak macie, to zróbcie prosty majonez szafranowy: do blendera wrzućcie czosnek i białko jajka, a następnie miksując dolewajcie olej powoli. Jak się zrobi majonez to dorzućcie szafran. Możecie go też najpierw zalać olejem i razem dodawać. Nie miałem mięty - robi dobrą robotę w mięsku. Generalnie dwie osoby powinny się najeść. Cytuj Odnośnik do komentarza
Pulek Napisano 2 Września 2019 Udostępnij Napisano 2 Września 2019 poka poka foto, jak to inaczej ocenić czy to dobre? Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.