Skocz do zawartości

Atakujemy Forumkiem?


Buli

Rekomendowane odpowiedzi

Odrzucone oferty

 

Mateusz "Papież" Migrodzki ----> Bayern Monachium - 1.9 mln euro

Igor "Iwabik" Wabik ----> Racing Santander - 2.1 mln euro

Krzysztof "Ajerkoniak" Kurnicki ----> Anderlecht Bruksela - 3.3 mln euro

Franciszek "Chomik" Chomicki ----> Le Mans - 2 mln euro

Bartosz "BartuS" Międlar ----> Hoffenheim - 2.9 mln euro

Bart "Smetek" Smetek ----> Nurnberg - 1.9 mln euro

 

Minęły dwa miesiące od kiedy ostatni raz straciliśmy gola. Było to w spotkaniu z Wisłą (Finał PP) i realnie patrząc seria mogła być przedłużona o kolejnych kilka tygodni - najbliższe dwa mecze rozegramy na własnym obiekcie. Do Włoszczowy przyjechała drużyna z Bośni - FK Sarajewo, by powalczyć o decydującą fazę eliminacyjną Champions League. Przyznam bez bicia, że o rywalu dużo nie wiedziałem, no ale jeśli traci się bramkę z mistrzem San Marino i wbija im w dwóch spotkaniach 'tylko' 6. bramek, to nie można poważnie myśleć o fazie grupowej europejskich pucharów. Zaczęliśmy nietypowo, bo nie od składnej akcji a od stałego fragmentu gry z bocznego sektora. Oddaliśmy po nim pierwszy strzał i natychmiast objęliśmy prowadzenie. "Jacelinho" Fikus wspaniale wyszedł do dośrodkowania "Chomika" kierując piłkę w samo okienko gości. Powiem szczerze, że łatwo o kolejne okazje nie było. dopiero w 40. minucie "Celson" Celij wykorzystał indywidualny błąd stopera, po czym popędził w kierunku bramki gości i strzałem po długim rogu powiększył naszą przewagę. Rywal w zasadzie nie wychylał nosa poza własną połowę, ale też miał dobrze ustawioną grę defensywną, przez co nie oddaliśmy zbyt wielu strzałów na bramkę Sarajewa.

 

Jeszcze trudniej o jakiekolwiek zagrożenie było po przerwie, Bośniacy całą swoją uwagę skupili na obronie wyniku 0:2. Zaostrzyli grę a ich ofiarą padł "Damonir24" Yankesik, który na noszach opuścił plac gry. W jego miejsce na murawie pojawił się "Ajerkoniak" Kurnicki a że jest ostatnio w formie co najmniej bardzo dobrej, to postanowił pomóc ekipie w podwyższeniu wyniku. Po indywidualnej akcji i strzale z okolic pola karnego, piłka odbiła się od poprzeczki, następnie od bramkarza gości i to Katiciowi zaliczono gola samobójczego. 3:0 było już bardzo dobrym wynikiem, ale Kurnickiemu było mało. Podrażniony niezaliczeniem bramki na jego konto w 91. minucie sobie strzelił z daleka a futbolówka wpadła przy samym słupku.

 

27.07.2011 r, Champions League, 3. runda eliminacji, 1. mecz

FC ForumCM (Pol) - FK Sarajewo (BiH) 4:0 (2:0)

Statystyki zawodników

 

Widzów - 2760

Sędzia: Alberto Undiano Mallenco

Notes: Raczej możemy szykować się na wyjazd do Nyonu - losowanie tuż tuż. Yankesik rozciął nogę, wyglądało to gorzej ale przerwa nie potrwa dłużej jak 2. tygodnie.

 

Sezon ligowy zaczynaliśmy starciem z 10. ekipą zeszłego sezonu - Górnikiem Zabrze. Goście nie szaleli na rynku transferowym, aczkolwiek pozyskanie Ukacha z Widzewa można nazwać pewnego rodzaju wzmocnieniem. Tenże właśnie Ukach do pary z Banasiem, wspierani Lewczukiem i Mijajiloviciem trzymali się całkiem nieźle, co nie znaczy, że nie mieliśmy swoich okazji. Migrodzki nie umiał czysto trafić w piłkę, Leśniak też wolał postrzelać w kibiców. Nasze konto bramkowe w tym sezonie otworzył "Papież" Migrodzki w 37. minucie. Nie umiał trafić choćby w bramkę, gdy był sam na sam z Kopylem a trafił z ciężkiej pozycji w samo okienko. 120. sekund po bramce mieliśmy masę szczęścia, gdy uderzał Seguer, piłka poszła po nodze Międlara i przelobowała Juszkiewicza, lecz spadła na poprzeczkę i prosto do koszyczka "Jmk".

 

Swoje konto postanowił po przerwie otworzyć również król strzelców z poprzedniego sezonu "AdrianABCH" Pietkiewicz, był chyba na delikatnym spalonym po podaniu "Fiiru" Leśniaka, ale no cóż... W niezrozumiały sposób zachowała się moja defensywa w 63. minucie. Nikt, podkreślam nikt nie wyskoczył do Osmana, który biegł sobie z piłką i biegł, biegł, biegł... możemy tylko dziękować jego trenerowi od przygotowania fizycznego, bo strasznie zmęczył się tym rajdem i nie miał siły na oddanie celnego uderzenia. Goście czasem nawet byli groźni, ale druga żółta kartka dla Dancha zabiła ich marzenia o choćby punkcie. Dobić Zabrzan mógł "Hidalgoo" i szkoda że się to nie udało, bo uderzył wspaniale z daleka - słupek stanął na jego drodze do pełnego szczęścia.

 

30.07.2011 r, Ekstraklasa, 1/30

FC ForumCM(-) - Górnik Zabrze(-) 2:0 (1:0)

Statystyki zawodników

 

Widzów - 2760

Sędzia: Mirosław Górecki

Notes: Prawdę mówiąc to było takie sobie spotkanie w naszym wykonaniu, Górnik zazwyczaj z daleka, ale jednak strzelał.

 

Rewanż z Sarajewem musiał być formalnością, w końcu mieliśmy przewagę czterech bramek. Nie było czym się zbytnio ekscytować. O dziwo zdecydowanie łatwiej było stworzyć sobie '100%' okazję, niż na własnym obiekcie, lecz brakowało nastawionych celowników. Awans i tak był pewny, ale symboliczny gwóźdź został wbity na 15. minut przed końcem pierwszej połowy, gdy Celij uprzedził dwójkę stoperów i wykorzystał dośrodkowanie Sadowskiego. Graliśmy już na takim luzie psychicznym, że nawet "Smetek" sobie postanowił uderzyć z daleka i mały włos a trafiłby - poprzeczka.

 

Wiele nie działo się po przerwie, oszczędzaliśmy siły na mecz ligowy. Dobrą szansę miał w 67. minucie "Kurnia84", ale niepotrzebnie podawał do Celija, który był na spalonym, mógł sam kończyć akcję. W zasadzie to tyle, awans do decydującej fazy jest, gramy dalej w Europie.

 

03.07.2011 r, Champions League, 3. runda eliminacji, rewanż (1. mecz 4:0)

FK Sarajewo (BiH) - FC ForumCM (Pol) 0:1 (0:1)

Statystyki zawodników

 

Widzów - 8810

Sędzia: Gianluca Rocchi

Notes: Trafić w ostatniej fazie eliminacji mogliśmy na Anderlecht (Belgia), FC Inter (Finlandia), FC Zurych (Szwajcaria), Sparta Praga (Czechy) oraz Maccabi Hajfa (Izrael). Nie chciałem trafić na Belgów, bo byłoby strasznie ciężko... Naszym rywalem w decydującej fazie będzie... Maccabi Haifa.

 

Powołania (wycofałem grono piłkarzy, gdyż gramy za moment z Lechem w lidze)

Odnośnik do komentarza

Odrzucone Oferty

 

Jacek "Jacelinho" Fikus ----> Hoffenheim - 1.7 mln euro

Kacper "Kowalinho" Kowalczyk ----> FC Sochaux - 3.3 mln euro

Marcin "M_arcin" Krucz ----> Anderlecht Bruksela - 2.9 mln euro

Piotr "Steken" Teken ----> Nurnberg - 775 tys. euro

 

Dzięki wycofaniu masy zawodników z meczy kadry narodowej, mogłem skorzystać w spotkaniu przeciwko Lechowi z niemal wszystkich piłkarzy (poza Yankesikiem, który leczy uraz). Nigdy w Poznaniu nie wygraliśmy (Bo też graliśmy ledwie raz) co motywowało podwójnie. Bułgarska mogła jednak czuć się zawiedziona 30. minutami meczu, mało sytuacji, walka w środkowej strefie, bezwładna kopanina. Wtedy jednak stadion wybuchł, gdy wypożyczony z Ajaxu były gracz m.in. Barcelony Oleguer pokonał Meliksona strzałem głową z bliskiej odległości.

 

W przerwie podpowiedź od Stokowca "Grajmy długimi podaniami, gubią się w obronie, srają po gaciach". Tak też zaleciłem swoim zawodnikom. Rzeczywiście widać było panikę przy podaniach na dobieg, po jednym z nich Wojtkowiak wybił piłkę na rzut rożny. Wrzucił ją Weslina a gola głową, pięknego dodam, zdobył "Fiiru" Leśniak. Gospodarze stracili impet, nie potrafili stworzyć choćby pół okazji a nasze długie podania miały swój efekt. Bardzo szybka kontra, którą zainicjował "Kurnia84" Kowalski, piłka przeszła przez "Hidalgoo" do "Celsona", by na koniec trafić do Pietkiewicza a ten po swojemu - długi róg, precyzyjnie do bólu. "Kolejorz" ruszył natychmiast z zamiarem odrobienia strat. Słowo 'Natychmiast' jest tu kluczowe, gdyż po rozpoczęciu ze środka poszli na nas całą ławą, niemal pełną drużyna zapominając o defensywie. Przejęcie "Smetka" i rozegranie "CancuNa" dało nam drugiego gola w ciągu niespełna 2. minut "AdrianaABCH" Pietkiewicza.

 

07.08.2011 r, Ekstraklasa, 2/30

Lech Poznań((12) - FC ForumCM(4) 1:3 (1:0)

Statystyki zawodników

 

Widzów - 26176

Sędzia: Włodzimierz Bartos

Notes: Kolejny teren zdobyty, Poznań podbity. Pierwszy gol stracony od niepamiętnych czasów, ale no jak już miał nam ktoś strzelić, to z taką przeszłością.

 

'11' kolejki

 

10.08.2011

 

Turks i Caicos - USA 0:5 (Mecz Towarzyski)

San Marino - Nowa Zelandia 3:2 (Mecz Towarzyski)

Polska - Bośnia i Hercegowina 1:0 (Mecz Towarzyski)

 

Ostatnim testem przed walką o fazę grupową Ligi Mistrzów, było spotkanie z Zagłębiem Lubin. Goście zaskoczyli podczas okienka transferowego - nie szastali kasą na lewo i prawo a skupili się bardziej na pozyskiwaniu zawodników, którym kończyły się kontrakty. Początek sezonu mógł wskazywać, że to całkiem niezłe posunięcie, komplet punktów, przyzwoity bilans bramkowy, przygotowany byłem na wojnę. Ta na dobre rozpoczęła się w 12. minucie, gdy pan za przeproszeniem Stefański dojrzał jako jedyny na stadionie faul "Kowalinho" na Shoko i podyktował rzut karny. Rufai trafił na 0:1 a ja wiedziałem, że dziś gramy 11vs12. Mądrze się broniło Zagłębie, niekiedy ofiarnie i rozpaczliwie, ale skutecznie. Znów przegrywaliśmy do przerwy.

 

Byłem zmuszony wpuścić oszczędzanego na Maccabi Pietkiewicza, ale cóż, sytuacja tego wymagała. Ten w 63. minucie z dość trudnej pozycji oddał znakomity strzał głową, piłka odbiła się od poprzeczki i od nie tej strony linii bramkowej co trzeba, wyszła w pole. 180. sekund później fatalnie przestrzelił w sytuacji sam na sam. Zacząłem się obawiać, że jak nie on to już nikt. Swoją robotę wykonał jednak doskonale "Celson" Celij, który uderzył przy bliższym słupku bramki bronionej przez Isailovicia. Asystował Pietkiewicz. Adrian chciał chyba wszystkim udowodnić, że kilkanaście minut wcześniej murawa była nie równa i po bombie z narożnika opla karnego w samo okno Zagłębia było już 2:1. Na 5. minut przed gwizdkiem arbitra Pietkiewicz zdobył swojego drugiego gola, ale zarazem jednego z łatwiejszych w karierze - dobił do pustej bramki strzał Celija. Nawet gdyby Juszkiewicz wpuścił cztery gole, to i tak interwencją z 91. minuty zasłużył moim zdaniem na notę marzeń. W niewyjaśniony sposób przerzucił nad bramką bombę Szymanka z 6. metrów szybującą w sam narożnik jego świątyni.

 

14.08.2011 r, Ekstraklasa, 3/30

FC ForumCM(2) - Zagłębie Lubin(3) 3:1 (0:1)

Statystyki zawodników

 

Widzów - 2610

Sędzia: Daniel Stefański

Notes: Drugi raz z rzędu decyduje się w drugiej połowie na ofensywniejszy wariant i znów rywale zaczynają panikować i tracić bramki pod naszym naporem. Pora zacząć grać tak od pierwszych minut. Na 3. tygodnie ze składu wypada Adam "H! Vltg3" Sawicki, który przed przerwą naciągnął ścięgno pachwiny.

 

'11' kolejki

Odnośnik do komentarza

Odrzucone Oferty

 

Piotr "Steken" Teken ----> Nurnberg - 900 tys. euro

Wesleyson "Krzysinho92" Weslina ----> Sporting Gijon - 800 tys. euro.

 

Pytanie - zagrać ofensywniej o postarać się rozstrzygnąć wszystko już w pierwszym meczu, czy też spokojniej, bez gwałtownego szturmu i poczekać na rewanż w Izraelu... No długo się nie zastanawiałem szczerze mówiąc, pojechać z wyraźną zaliczką do Hajfy to byłoby idealne rozwiązanie. Po 5. minutach nasza sytuacja mogła wyglądać nieciekawie, lecz na posterunku stanął "Jmk". Nie byłem przyzwyczajony do mniejszego posiadania piłki od rywali a tak się działo tym razem. Setkę mieli goście, mieliśmy i My a konkretnie "Celson" tylko że za daleko wypuścił sobie piłkę i z interwencją zdążył Kna'ana. Pod koniec połowy uwidoczniła się nasza lekka przewaga, no ale Maccabi to już nie Piast Gliwice czy Arka Gdynia.

 

Po godzinie gry trzeba było zareagować, szło ciężko. Wprowadzenie "CancuNa" miało dać więcej pomysłów na rozegranie, natomiast "Kurnia84" Kowalski zadanie dostał jasne - szarp skrzydłem. No i szarpnął w 67. minucie, gdy został wycięty w obrębie pola karnego przez Tubula. Bramkarz Maccabi wyczuł kierunek strzału Pietkiewicza, jednak był to zbyt silny strzał. Goście nie ryzykowali odkryciem się kosztem strzelonego gola, bo wiedzieli, że jesteśmy w stanie wbić drugą bramkę. Wyczekali w spokoju do końca meczu.

 

17.08.2011 r, Champions League, Baraż, 1. mecz

FC ForumCM (Pol) - Maccabi Hajfa 1:0 (0:0)

Statystyki zawodników

 

Widzów - 2760

Sędzia: Dougie McDonald

Notes: Skromne zwycięstwo, po naprawdę ciężkim boju. Strach pomyśleć, co będzie się działo w Izraelu... Niestety wypada mi kolejny gracz środka pola, "CancuN" Gonzalez skręcił kostkę - 4. tygodnie out.

 

Przerywnikiem od pucharowych emocji był wyjazd do Kielc. Z Koroną jak to z Koroną - łatwo nigdy nie jest. Na dodatek ciężka bitwa przed 3. dniami a kolejna za następne 3. dni... rotacja była absolutną koniecznością. Gospodarze zaczęli sezon fatalnie, ale jak mówiłem - z tą ekipą nigdy nie jest łatwo. Zaledwie dwa strzały w przeciągu 45. minut raczej nie zrobiły wrażenia na nikim.

 

Podobna zagrywka jak z Maccabi - po godzinie gry dwie zmiany z przodu i a nóż widelec coś wpadnie. Po godzinie nic, po 90. minutach też nic. To było jedno z najsłabszych spotkań za mojej kadencji.

 

20.08.2011 r, Ekstraklasa, 4/30

Korona Kielce(15) - FC ForumCM(2) 0:0 (0:0)

Statystyki zawodników

 

Widzów - 7630

Sędzia: Adam Lyczmański

Notes: No cóż, przynajmniej zaoszczędziłem ludzi na rewanż w Izraelu a remis to zawsze punkcik.

Odnośnik do komentarza

Odrzucone oferty

 

Piotr "Steken" Teken ----> Nurnberg - 1.1 mln euro

Wesleyson "Krzysinho92" Weslina ----> Mallorca - 900 tys. euro, Zurych - 1.2 mln euro, Sporting Gijon - 1.4 mln euro

Adam "H! Vltg3" Sawicki ----> FC Lorient - 2.4 mln euro

 

Ten dzień mogła i miała zapamiętać cała piłkarska Polska i to na wiele lat. Do rewanżu z Maccabi podeszliśmy z następującym nastawieniem - Strzelamy szybko gola i wtedy już nie możemy nie awansować, gospodarze potrzebowaliby 3. bramek. Na papierze to wyglądało całkiem spoko, ale skoro u siebie serio się męczyliśmy z rywalami, to na wyjeździe łatwiej być nie mogło. Po 20. sekundach Pietkiewicz mógł trafić na 1:0, ale trafił prosto w bramkarza. Ledwie 5. minut potem Fikus trafił z bliska w poprzeczkę. Gospodarzy albo sparaliżowała realna szansa na awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów, albo tego dnia nie byli w stanie rywalizować z nami jak równy z równym. Klasyk mówi "Najlepszą obroną jest atak" - taką zasadę przyjęliśmy tego dnia. Byliśmy 45. minut od piłkarskiego raju.

 

Oczywiście spodziewałem się coraz to większej ilości piłkarzy Maccabi pod naszą bramką, ale to dawało rzecz jasna szansę na jedną, zabójczą kontrę. Mieliśmy ją w 49. minucie, ale "Kowalinho" fatalnie skiksował. W 75. Pietkiewicz wyszedł sam na sam z Kna'aną, w lidze strzela w takich sytuacjach z zamkniętymi oczami - tu bramkarz gospodarzy wyciągnął jego uderzenie. Po tej akcji mieliśmy rzut rożny i znowu "Jacelinho" trafił w poprzeczkę, mieliśmy niesamowitego pecha. Wszystko to sprawiało, że wciąż drżałem o wynik dwumeczu. Taktyczna zmiana w doliczonym czasie gry, celebrowanie każdego stałego fragmentu gry, wreszcie sędzia skończył mecz a My mogliśmy się cieszyć.

 

24.08.2011 r, Champions League, Baraż, rewanż (1. mecz 1:0)

Maccabi Hajfa (Izr) - FC ForumCM (Pol) 0:0 (0:0)

Statystyki zawodników

 

Widzów - 20232

Sędzia: Michael Kempter

Notes: Jesteśmy w fazie grupowej Ligi Mistrzów!!!. 7. milionów euro za sam udział, możliwość gry przeciwko najlepszym zawodnikom na świecie, jesteśmy w piłkarskim raju.

 

Oczywiście trafiliśmy do 4. koszyka. Po rozlosowaniu trzech śmiało można było stwierdzić, że bez różnicy gdzie trafimy, będzie kurewsko ciężko.

 

Grupa A: Valencia, Roma, Dynamo Kijów, FC ForumCM

Odnośnik do komentarza

@H! Vltg3 - No coś jest w tym dziwnego, że dostaję raporty z meczy choćby Antyli Holenderskich a Wysp Cooka już nie, nie potrafię wyjaśnić czemu tak się dzieje.

 

W 2. rundzie pucharu Polski zagramy na wyjeździe z Miedzią Legnica.

 

Nie pamiętam sytuacji, byśmy w dwóch meczach pod rząd nie znaleźli sposobu na bramkarza rywali. Starcie z ostatnim w tabeli Piastem było doskonałą okazją do poprawienia bilansu bramkowego. Od początku aktywny był Migrodzki. W 2. minucie nieznacznie przestrzelił z wolnego, ale po 8. minutach cieszył się z bramki klęcząc przy chorągiewce, jak na Sanmaryńczyka przystało. To zburzyło gościom cały plan przedmeczowy, bo chyba nie wierzyli w strzelenie gola grając od pierwszych sekund defensywnym 4-4-1-1. Gdy w 35. minucie Migrodzkiego sfaulował w polu karnym ostatni defensor Olowo, wyskoczyłem z pretensjami, bo otrzymał On jedynie żółtą kartkę. Może i przesadziłem, ale wszystkich obowiązują te same zasady, nie ważne że nie mieli żadnych szans. Padł oczywiście gol a jego autorem "Damonir24" Yankesik.

 

Pierwsza zmiana w tym meczu była niestety wymuszona, "Kurnia84" Kowalski padł jak rażony po jednym ze starć i trzymał się w okolicach stopy, to nigdy nie jest dobry sygnał. Niczym taran Wabik zdemolował w polu karnym dwóch zawodników gości, ale arbiter nie przerwał gry i mój stoper cieszył się z bramki, gdyż mowa była o rzucie rożnym. Drugą asystę zanotował Weslina.

 

27.08.2011 r, Ekstraklasa, 5/30

FC ForumCM(2) - Piast Gliwice(16) 3:0 (2:0)

Statystyki zawodników

 

Widzów - 2523

Sędzia: Hubert Siejewicz

Notes: Kowalski wypada na bite 6. tygodni - nadwyrężył kostkę biedak. To już 24. mecz bez porażki z rzędu - śrubujemy rekord Polskiej Ekstraklasy.

 

'11' kolejki

 

Powołania

 

02.09.2011

 

Polska u-21 - Hiszpania u-21 5:0 (El ME u-21)

 

03.09.2011

 

Gabon - Reunion 0:0 (Mecz Towarzyski)

Meksyk - Polska 3:1 (Mecz Towarzyski)

Litwa - Czechy 0:2 (El. ME)

San Marino - Holandia 0:1 (El. ME)

 

06.09.2011

 

Kazachstan u-21 - Polska u-21 0:0 (El. ME u-21)

 

07.09.2011

 

Stany Zjednoczone - Bahamy 2:0 (Mecz Towarzyski)

Gabon - Ghana 2:0 (Mecz Towarzyski)

Mołdawia - San Marino 0:0 (El. ME)

Peru - Polska 1:0 (Mecz Towarzyski)

Odnośnik do komentarza

Zaczynają się bunty w ekipie i nie sądzę, bym zdołał utrzymać ludzi w drużynie. Najgłośniej protestuje Bart "Smetek" Smetek, który wręcz zaczyna wymuszać na mnie zmianę klubu. Kontrakt obowiązuje go do czerwca 2013 i do tego czasu nigdzie się nie ruszy.

 

Odrzucone oferty

 

Jacek "Jacelinho" Fikus ----> Young Boys - 2.1 mln euro

Franciszek "Chomik" Chomicki ----> FC Metz - 2 mln euro

 

Wolałbym łatwiejsze spotkanie przed debiutem w Champions League, ale terminarz ułożył się tak a nie inaczej - jedziemy do Krakowa mierzyć się z Wisłą. Nie wszyscy się wyleczyli, nie wszyscy powrócili ze zgrupowań... nie mogłem skorzystać z aż 9. zawodników. Na ławce miałem ich tylko trzech - bramkarza, stopera i napastnika... Remis brałbym w ciemno i z pocałowaniem ręki. Najmniejszy ubytek mieliśmy w defensywie, więc nie martwiłem się o jakąś kanonadę gospodarzy, choć znaleźli Oni sposób na zagrożenie naszej bramki - strzały zza pola karnego. Sporo było celnych uderzeń, ale dobrze zachowywał się w bramce "Galizerix" Melikson. Gorzej sprawa wyglądała z napadem, ciężko było stworzyć coś konkretnego.

 

Na placu gry miałem kilku specjalistów od stałych fragmentów gry, liczyłem na jakiś strzał marzeń, ale próby "Chomika" kończyły się już na murze. Blisko, naprawdę blisko zdobycia gola był w 80. minucie "Kowalinho", ale nie zjadł tego dnia śniadania i uderzył zbyt lekko. Byłem w szoku, że to My lepiej wytrzymywaliśmy końcówkę meczu, Wisła nikła w oczach a ruchy piłkarzy Białej Gwiazdy jakby spowolnione. Sędzia doliczył 4. minuty i stał się tym samym katem połowy Krakowa - "Kowalinho" dostał prostopadłą piłkę od "Fiiru" Leśniaka, uderzył po długim rogu po ziemi a ta odbiła się od słupka i wpadła do siatki, co za gol i to w takiej chwili!

 

09.09.2011 r, Ekstraklasa, 6/30

Wisła Kraków(8) - FC ForumCM(1) 0:1 (0:0)

Statystyki zawodników

 

Widzów - 25768

Sędzia: Włodzimierz Bartos

Notes: Osobiście to dla mnie jedno z najprzyjemniejszych zwycięstw w karierze trenerskiej. Z takimi brakami kadrowymi, na wyjeździe a mimo to wygrana nad zawsze mocną Wisłą, gol w 93. minucie, coś pięknego.

 

Najważniejszy, zapewne też najtrudniejszy sprawdzian w całej historii klubu - debiut w Lidze Mistrzów. Elitę przywitamy u siebie, Ukraińscy bracia z Kijowa byli faworytem, bo inaczej być nie mogło. Po 13. minutach goście sprawdzili naszą czujność w defensywie, Hofmann trafił do bramki, ale został złapany na spalonym. W 17. minucie nasz malutki, wręcz kameralny stadionik oszalał, Pietkiewicz wykończył wspaniała akcję Celija, Spector nie zdążył ustawić pułapki offside'owej, Shovkovskyi nie miał szans. Rozpierała mnie duma, gdy patrzyłem jak "Kowalinho", "Celson", "AdrianABCH" i inni kręcili defensorami Dynama jak dziećmi. Bramkarz Kijowian ratował ich przez ciężkim nokautem już po 45. minutach.

 

Po kwadransie drugiej połówki zaczynałem wierzyć, że możemy nawet to wygrać. Goście choć czasu było coraz mniej, nie palili się do szybkiego odrabiania strat. W lidze mistrzów nie ma jednak słabych drużyn, słabych piłkarzy, tu potrafią kopnąć celnie - Vukojevic strzelił z 25. metrów w samo okienko, dodał jeszcze rotacji dokręcającej do bramki, to było nie do wyjęcia. Jeszcze gorzej było w 72. minucie, gdy "Jacelinho" nie udanie łapał na spalonego Okoduwę. No blisko był "Galizerix", ale nie odbił piłki, przegrywaliśmy. Na kwadrans przed końcem sytuację nie do zmarnowania miał Pietkiewicz, zrobił to -,-. Determinacja gości do utrzymania wyniku była duża, Bernardello w doliczonym czasie tak ofiarnie starał się odebrać piłkę, że zobaczył drugi żółty kartonik. Oblężenie pola karnego Kijowa trwało przez 4. minuty, lecz niestety nie wbiliśmy gola. Porażka, nikła porażka.

 

13.09.2011 r, Champions League, 1/6

FC ForumCM (Pol) - Dynamo Kijów (Ukr) 1:2 (1:0)

Statystyki zawodników

 

Widzów - 2760

Sędzia: Tom Henning Ovrebo

Notes: Porażka, która jednak wstydu nie przynosi. Jako debiutant zaprezentowaliśmy się znakomicie, w pierwszej połowie mogliśmy rozstrzygnąć losy meczu, ale najwyraźniej jeszcze nie przyszła pora na wygraną. Sensacyjnie wysoko przegrała u siebie Valencia z Romą - 1:4.

Odnośnik do komentarza

Kłopot w tym, że mi nie działa edytor czasu rzeczywistego. No cóż... po prostu z niektórymi się pożegnamy i w ich miejsce przyjdą ludzie tylko na ławkę.

 

Odrzucone oferty

 

Marcin "M_arcin" Krucz ----> Stade Rennais - 3.2 mln euro

Wesleyson "Krzysinho92" Weslina ----> Sparta Praga - 1.7 mln euro

Jacek "Jacelinho" Fikus ----> Young Boys - 2.5 mln euro

 

Nieco sił nas kosztowało starcie z Dynamem Kijów, ale mamy dobrych specjalistów od przygotowania fizycznego, którzy postawili na nogi niemal całą kadrę i mogłem spokojnie wybierać w zawodnikach przygotowując się do meczu ze Śląskiem. W bramce wystąpił "Galizerix" Melikson - to on posłał kluczowe podanie do Leśniaka, który wykorzystał tragiczny błąd Kaczmarka i trafił do pustej bramki. Mimo dużej przewagi musieliśmy być czujni - Śląsk posiadał w swoich szeregach Sebastiana Milę, który potrafił uderzyć z daleka, kilka razy próbował. Gdy szykowałem się do zejścia na przerwę, usłyszałem przeraźliwy krzyk z murawy, to Pietkiewicz. Nie był w stanie kontynuować gry, krzyczał jakby mu urwało nogę. Spytałem szybko lekarza co się dzieje, ponoć coś z udem...

 

Oczywiście na drugą połowę już nie wyszedł, pojechał na szczegółowe badania do szpitala. Wracając do meczu, w 50. minucie rezerwowy Migrodzki podawał do będącego (tak wyglądało w pierwszej chwili) na spalonym Leśniaka, ale arbiter nie przerwał gry. "Fiiru" zdobył gola, Socha wyskoczył z mordą do bocznego, choć powtórki pokazały, że spalonego absolutnie nie było, gdyż został... właśnie Socha. Chwila zawahania przytrafiła się "Smetkowi", widać że myślami jest już w jakimś lepszym klubie, do którego i tak nie odejdzie. "Galizerix" dobrze wybronił uderzenie Łudzińskiego. Odpowiedzieliśmy na tę okazję w najlepszy możliwy sposób. Strzał "Hidalgoo" wyglądał jakby od niechcenia a mimo to zakręcił przy samym słupku i wpadł do bramki z około 30. metrów. Gol miesiąca? Mimo wysokiego prowadzenia nękał naszą defensywę Łudziński, był skurwiel groźny. Dobre zawody rozegrał jednak Melikson i piękne 3:0 utrzymało się do końca.

 

16.09.2011 r, Ekstraklasa, 7/30

Śląsk Wrocław(8) - FC ForumCM(1) 0:3 (0:1)

Statystyki zawodników

 

Widzów - 6295

Sędzia: Daniel Stefański

Notes: Bałem się zerwanego mięśnia u Pietkiewicza... 'tylko' naciągnął - 3. tygodnie.

 

'11' kolejki

 

Kompletnie, kom-ple-tnie niepotrzebnie nam się w terminarz wpierdzieliło spotkanie pucharowe z Miedzią Legnica, przez to część składu musiała być eksploatowana na słabeusza. Nawet zbytnio nie motywowałem piłkarzy, powiedziałem im by grali na luzie i cieszyli się piłką. Oczywiście można to było nazwać lekceważeniem gospodarzy, nie ukrywam. Do 35. minuty Miedź nieźle się broniła a nawet bym powiedział, że stworzyła sobie lepsze okazje do gola. No ale co klasa to klasa i Migrodzki prostopadle do Leśniaka, "Fiiru" na 1:0 no i spokój. Kilkadziesiąt dosłownie sekund później "CancuN" otrzymał podanie od Yankesika i przymierzył idealnie nie dając szans bramkarzowi. Piękna akcja dwójki graczy środka pola.

 

No nie będę się nie wiadomo jak rozpisywać nad drugą połową, bo wynik został ustalony już wcześniej. Od 67. minuty graliśmy w przewadze po czerwieni (2 żółte) dla Garucha, ale jakoś specjalnie nie cisnęliśmy. 'Kropkę nad i' chciał postawić w doliczonym czasie "Ssman21" Sadowski, lecz trafił z bliska w słupek.

 

21.09.2011 r, Puchar Polski, 2. runda

Miedź Legnica (1L) - FC ForumCM (Eks) 0:2 (0:2)

Statystyki zawodników

 

Widzów - 1466

Sędzia: Dawid Piasecki

Notes: Odbębnione. Pierwszoligowa Arka Gdynia będzie naszym rywalem w 3. rundzie.

Odnośnik do komentarza

No chyba niestety.

 

Nie byliśmy myślami przy spotkaniu z Podbeskidziem. Ciężko było się skupić na "Góralach" mając w perspektywie mecz z Romą w środku tygodnia. Trzeba było zrobić to co z innymi słabszymi drużynami - wygrać najmniejszym nakładem sił. Bardzo łatwo jest się jednak przeliczyć z takim rozumowaniem, więc koncentracja była pełna. 1028. sekund, czyli nieco ponad 17. minut goście radowali się bezbramkowym remisem - Leśniak plasowanym strzałem z pierwszej piłki po podaniu Yankesika zmieścił szmacianą pod poprzeczką. Dobrze jest prowadzić 1:0, ale jeszcze lepiej 2:0 - były ku temu okazję, nie wykorzystaliśmy ich a pokarał nas jeden z graczy Podbeskidzia uderzając perfekcyjnie z rzutu wolnego. Po 35. minutach na stadionie mistrz Polski niespodziewany remis.

 

Męczarnie trwały w najlepsze. Męczarnie z defensywą, bo z przodu goście nie byli zbyt aktywni. Na 20. minut przed końcem meczu nadszedł czas na reakcję i dokonałem trzech zmian, ofensywniejszych. Po roszadach największą chrapkę na gola miał "Kowalinho", ale wszystkie jego próby kończyły się na bramkarzu Podbeskidzia Lince. Remis ze słabeuszem, oj dawno tego nie było.

 

24.09.2011 r, Ekstraklasa, 8/30

FC ForumCM(1) - Podbeskidzie Bielsko-Biała(15) 1:1 (1:1)

Statystyki zawodników

 

Widzów - 2680

Sędzia: Mariusz Trofimiec

Notes: No kibice mogli czuć się rozczarowani, ja sam byłem w takim stanie. Ale może dzięki takim wynikom liga będzie po prostu ciekawsza.

 

Graliśmy już na Stadionie Śląskim, przy ponad 40. tysiącach osób, ale to Stadio Olimpico zrobiło na mnie osobiście kolosalne wrażenie. Co prawda nie był on wypełniony do ostatniego miejsca, ale jego wielkość... Były oczywiście obawy, czy to nie przytłoczy mojej młodzieży. Mecz się zaczął a na trybunach konsternacja, Fani Giallorossi ocierali oczy ze zdumienia, gdy przez ponad kwadrans niemal nie schodziliśmy z połowy gospodarzy z piłką przy nodze. Po 22. minutach dokonałem pierwszej zmiany. Sawicki mógł kontynuować grę, ale nie chciałem ryzykować ani pogłębienia urazu, ani wyniku. Rzymianie ogarnęli się w drugiej fazie pierwszej połowy, ale nie można powiedzieć, że nas zdominowali, mecz się po prostu wyrównał. Juszkiewicz wybronił strzał De Rossiego i dobitkę Vucinicia w wielkim stylu. Tempo było znakomite, w 45. minucie Curci broni z trudem strzał "Ajerkoniaka" a po chwili Obinna trafia w słupek po indywidualnej akcji.

 

Można było zacierać rączki przed drugą połową. Gospodarze jakby z większym animuszem, zaczęli przeprowadzać szybkie ataki kończone strzałami. Powiedziałem swoim, żeby nawet na moment nie dali się rozhuśtać Romie, gdy Oni strzelają, My też od razu odpowiadajmy uderzeniem na bramkę. Sprawy nabrały nie ciekawy kierunek w 64. minucie, gdy Weslina otrzymał drugi żółty kartonik a grał przecież od 22. minuty! Została mi na szczęście ostatnia zmiana, dzięki której przeszliśmy na defensywne 4-3-1-1. Nie było już raczej mowy o zdobyciu gola, chciałem utrzymać ten remis do końca meczu. Wtedy jednak błysnął Vucinic uderzając z pierwszej piłki będąc w okolicach narożnika pola karnego, nawet wyciągnięty jak struna Juszkiewicz nie sięgnął piłki. Do końca zostało 10. minut, bez różnicy czy przegramy 1:0 bądź więcej, ruszyliśmy na Rome nie bacząc na konsekwencje. Jak być zapamiętany w Europie to z wielkich jaj a nie z chowania się za autobusami. Na dwie minuty przed końcem meczu "Kowalinho" otrzymał wspaniałe, dopieszczone podanie od "Celsona", ale za daleko wypuścił sobie piłkę i zdążył Curci z interwencją. To była wielka szansa na wyrównanie, nie zakończona powodzeniem.

 

28.09.2011 r, Champions League, 2/6

AS Roma(1) - FC ForumCM(3) 1:0 (0:0)

Statystyki zawodników

 

Widzów - 42330

Sędzia: Lee Probert

Notes: Ehh... to już druga tego typu porażka. Nie czuliśmy się gorszą drużyną, brakuje nam jak na razie w Lidze Mistrzów ludzkiego szczęścia. Valencia wygrała z Dynamem w Kijowie 1:0 po golu Dealberta.

 

1. AS Roma 6. pkt

2. Valencia 3. pkt

3. Dynamo Kijów 3. pkt

4. FC ForumCM 0. pkt

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...