La Marea Roja [FM13]

[Debrecen]

Powołania na Copa America 2016:

Bramkarze:
• Luis Mejia - 25l., GK, Al.-Ahli (1,5 mln €) 52/0 A
• Ivan Picart – 21l., GK, Chorrillo (500 €), -/- A, u23

Obrońcy:
• Felipe Baloy – 35l., DC, FC Groningen (240 tys. €), 91/7 A
• Ricardo Moreno – 19l., D L/R, Tauro (500 €), 2/0 A
• Algish Dixon – 24l., DC/R, Tauro (1 tys. €), 22/0 A
• Osvaldo Alvarado – 26l., DC/L, Arabe Unido (1 tys. €), 18/1 A
• Roman Torres – 30l., DC, Anorthosi (825 tys. €), 95/3 A
• Jose Pimentel – 24l., D/DMR, San Francisco (PAN) (1 tys. €), 22/1 A
• Demitrius Omphory – 27l., D/DM/M R, - - - - - - , 20/0 A
• Jose Venegas – 31., DC, Alianza FC (PAN) (500 €) , 1/0 A
• Eric Davis – 25l., DL/ML, FC Vaslui (180 tys. €), 45/1 A

Pomocnicy:
• Gabriel Gomez – 32l., DMC/MC, Caen (1,6 mln. €), 89/3 A
• Luis Olivardia – 26l., DMC/MC, Tauro (500 €), 9/0 A
• Eybir Bonaga – 30l., M L/C, San Francisco (PAN) (500 €), 25/0 A
• Amilcar Henriquez – 32l., MC/AMC, Santa Fe (18 tys. €), 82/2 A
• Luis Jaramillo – 28l., MC/AMC, Vida (1,5 tys. €), 12/1 A
• Nelson Barahona – 28l., AMC, FC Vaslui (975 tys. €), 60/8 A

Napastnicy:
• Roberto Nurse – 32l., ST, Toluca (375 tys. €), 24/11 A
• Yairo Yau – 26l., AMR/ST, San Francisco (PAN) (1 tys. €), 14/3 A
• Blas Perez – 35l., ST, - - - - , 70/29 A
• Cecilio Waterman – 25l., ST, Penarol (875 tys. €) 34/20 A
• Armando Polo – 26l., ST, Tauro (1 tys. €), 8/1 A

Liczba piłkarzy: 22 
Średnia wieku: 27,6 lat 
Najwięcej występów: R. Torres -95 
Najlepszy strzelec: B. Perez – 29 goli 
Najstarszy gracz: F. Baloy, B. Perez – 35 lata 
Najmłodszy gracz: R. Moreno – 19 lat 
Liczba debiutantów: 1 
Najdroższy piłkarz: G. Gomez – 1,6 mln € 
Klub dający najwięcej zawodników: Tauro (4 graczy) 
Ilość zawodników zza granicy: 10 

Z takim składem rozegraliśmy 3 mecze towarzyskie. Wypadły one i dobrze i źle. Pierwsze dwa to wyniki okazałe i napawające dużym optymizmem. Remis z mocną Kolumbią po zawziętej grze, a wygrana z Maroko to nasza wisienka na torcie. Ostatni sprawdzian to pogrom od Wenezueli. Brak w tym meczu było ambicji z naszej strony. Oddaliśmy ten mecz bez walki. Rywal mógł pokusić się o większy wynik.
Zestaw par na Copę Americe 2016 przedstawiał się następująco:

Grupa A: 
Kolumbia, Meksyk u23, Salwador, Wenezuela 

Grupa B: 
Ekwador, Peru, USA, Urugwaj 

Grupa C: 
Argentyna, Chile, Honduras, Jamajka 

Grupa D: 
Boliwia, Brazylia, Panama, Paragwaj 

Przewiduję, że powalczymy o wyjście z grupy wraz z Paragwajem. Sparing z Kolumbią przed turniejem pokazał, że możemy powalczyć na tym turnieju z każdym. Oczywiście nie upadłem na głowę i nie powiem, że z Brazylią pokusimy się o zwycięstwo. Znamy swoje miejsce w szeregu, wiemy, na co nas stać, a nie stać nas na pokonanie Brazylii. Neymar, Thiago Silva czy inni, powinni dojść do finału, bo mają niesamowicie mocną i zgraną ekipę.

22/6/16
Rommel Fernandez, Panama – 24,747 widzów
Panama (80) – (8) Kolumbia 1:1 (1:0)

1:0 – C. Waterman `9
1:1 – Falcao `72

MoM: R. Nurse (Panama, ST) *7.9

 

 

29/6/16
Rommel Fernandez, Panama – 24,726 widzów
Panama (80) – (50) Maroko 2:1 (2:0)

1:0 – R. Torres `26
2:0 – C. Waterman `32
2:1 – Y. El Arabi `53

MoM: R. Torres (Panama, DC) *8.4

 

 

2/7/16
CTE Estadio Cachamay, Ciudad Guayana – 20,044 widzów
Wenezuela (89) – (80) Panama 4:0 (2:0)

1:0 – R. Arcas `19
2:0 – S. Rondon `36
3:0 – S. Rondon `54
4:0 – R. Arocha `88

MoM: S. Rondon (Wenezuela, ST) *9.1

 

 

PS. Co byście powiedzieli, jak bym powołania były przedstawiane w formie screena z Excela? ;)

[Iwabik]

uuu, 0:4 z Wenezuelą. Co za wpadka.

[Vanlid]

Screen? Jestem na tak! I czemu Meksyk U-23?!

[Debrecen]

Screen? Jestem na tak! I czemu Meksyk U-23?!

To będzie screen na próbę A czemu Meksyk u23? Nie wiem Nie mam pojęcia ;)

 

uuu, 0:4 z Wenezuelą. Co za wpadka.

Wpadka, że ho ho. Faktem jest, że w tym meczu dałem pograć tym zawodnikom, którzy raczej nie powąchają muraw na turnieju. Tym się tłumaczę

[Debrecen]

Boliwia jakoś nie wywierała na mnie większego wrażenia. Patrząc na ich skład nie mogłem doszukać się jakiegoś mocnego, wywyższającego się zawodnika. Podczas meczu, a szczególnie w I połówce dominowali właśnie Boliwijczycy. Nasza gra była bardzo wolna i przewidywalna. Jedyną dobrą okazję mieliśmy w 43 minucie, gdzie Waterman główkował, a jego strzał trafił w poprzeczkę. Wracając do gry Boliwii z pierwszej połowy, to muszę przyznać, że ich gra nie różniła się zbytnio od naszej, ale raz poważnie ukąsili. Spokojna wymiana podań wywołała u nas niezły galimatias. Torrico kąśliwie dośrodkował, ale wykonał to tragicznie. Alvarado przyjął to podanie na klatkę piersiową, ale nie ugasił piłki i ta odbiła się od niego, gdzie spadła na 5 metr. Pena stojąc tuż obok tego dziwnego zagrania mojego obrońcy huknął aż miło.
Znów w szatni musiały paść ostre słowa i znów okazały się skuteczne. W 50 minucie Mendez zaliczył swojaka, a w 75 minucie, Waterman z główki dał nam wygraną. Blas Perez popisał się tutaj znakomitą techniką, bo to on ograł na skrzydle Valcedre. Plan został zrealizowany. 3 punkty z Boliwią dopisane i teraz zdało, by się ugrać coś z Paragwajem.

9/7/16
Copa America 2016, Grupa D (1/3)
Estadio Nacional de Brasilia, Brasilia (DF) – 71,000 widzów
Panama (-, 80) – (-, 139) Boliwia 2:1 (0:1)

0:1 – A. Pena `38
1:1 – L. Mendez `50 {s}
2:1 – C. Waterman `75

MoM: C. Waterman (Panama, ST) *8.5

L. Mejia – D. Omphory (`45 R. Moreno), O. Alvarado, R. Torres, E. Davis – G. Gomez, N. Barahona (`76 L. Jaramillo), A. Henriquez – Y. Yau (`45 B. Perez), R. Nurse, C. Waterman

 

 

Brazylia – Paragwaj 1:0 

1. Panama   1 (1-0-0) 2:1, 3 pkt 
2. Brazylia 1 (1-0-0) 1:0, 3 pkt
- - - - - - - - - - - - - - - - -  
3. Boliwia  1 (0-0-1) 1:2, 0 pkt 
4. Paragwaj 1 (0-0-1) 0:1, 0 pkt 

Następna kolejka: 
Paragwaj – Panama 
Brazylia – Boliwia 

[Debrecen]

Mecz z Paragwajem na dobra sprawę rozpoczął się dopiero od 52 minuty. Do tego momentu nie działo się nic. Wolna gra z obu stron, nie było nawet jakiejś walki o piłkę, zaangażowania. Nie było dosłownie nic. 71 tysięcy widzów musiało być bardzo rozczarowanych. W owej 52 minucie Benitez wykorzystał bierną postawę nie tyle defensywy, ale i całego zespołu. Z wielkim spokojem wbiegł sobie w pole karne, a Omphory zamiast mu przeszkadzać, bezmyślnie się cofał. Skończyło się straconą bramką.
Nie chcieliśmy grać z kontry, tylko spokojem konstruować akcję, ale rywal na to nie pozwalał. Zmuszeni byliśmy grać długimi piłkami i tak w 61 minucie po jednym z takich zagrań, Nurse ze skrzydła dośrodkował na 8 metr, a tam Waterman zrobił to, co do niego należało. Wygrał pojedynek w powietrzu i pokonał Fernadeza.
Remis nie trwał długo, bo w 64 minucie Barreto z wolnego dograł idealnie na wychodzącego zza linii obrońców Medoznę, a ten mając przed sobą tylko Mejię nie dał Luisowi szans. Znów staraliśmy odrobić straty po długim podaniu, a najbliżej tego był Nurse. Wprowadzenie Pereza na plac okazało się znów dobrym pomysłem. Wyłożył piłkę tak, że każdy, by trafił. Każdy tylko nie Nurse. Zamiast uderzyć technicznie, to walnął na pałę. Słupek.
Do końcowych minut staraliśmy się jakoś jeszcze zagrozić bramce rywali, ale graliśmy za wolno, zbyt niedokładnie, a momentami do bólu przewidywalnie. W doliczonym czasie gry, a dokładniej w ostatniej minucie zostaliśmy skarceni. Barrios dołożył 3 bramkę i polegliśmy. Oznacza to , że Copa America się dla nas kończy. Pozostaje niby jeszcze mecz z Brazylią, ale to jest jedynie kwestia marzeń. Zdobycie punktu z naszpikowany gwiazdami gospodarzem turnieju.

13/7/16
Copa America 2016, Grupa D (2/3)
Estadio Nacional de Brasilia, Brasilia (DF) – 71,000 widzów
Panama (1, 80) – (4, 26) Paragwaj 1:3 (0:0)

0:1 – E. Benitez `52
1:1 – C. Waterman `61
1:2 – J. Mendoza `64
1:3 – L. Barrios `90+3

MoM: G. Gomez (Panama, DMC) *9.0

L. Mejia – D. Omphory (`81 R. Moreno), O. Alvarado, R. Torres, E. Davis – G. Gomez, N. Barahona (`45 L. Jaramillo), A. Henriquez – Y. Yau (`45 B. Perez), R. Nurse, C. Waterman

Brazylia – Boliwia 3:1 

1. Brazylia 2 (2-0-0) 4:1, 6 pkt 
2. Paragwaj 2 (1-0-1) 3:2, 3 pkt 
- - - - - - - - - - - - - - - - -
3. Panama   2 (1-0-1) 3:4, 3 pkt 
4. Boliwia  2 (0-0-2) 2:5, 0 pkt 

Następna kolejka: 
Brazylia – Panama 
Paragwaj – Boliwia 

[Debrecen]

Z Brazylią jak to z Brazylią, porażka. Niemal przez 90 minut oblężenie bramki Mejii trwało w najlepsze. Skończyło się skromnie, bo tylko 0-2, a, gdyby nie Luis na bramce było, by ogromne upokorzenie. Nam nie udało się ani razu poważnie zagrozić bramce Cassio. Odpadamy z turnieju, który dla mnie nie był jakoś specjalnie ważny. Skupiamy się teraz na eliminacjach do mistrzostw świata, a być może zdecyduję się na zmianę taktyki. Trzeba popatrzeć jakich to ja mam skrzydłowych. Wracając do meczu. Torres, Gomez i oczywiście Mejia to najbardziej wyróżniający się piłkarze podczas tego jednostronnego widowiska.

17/7/16
Copa America 2016, Grupa D (3/3)
Estadio Nacional de Brasilia, Brasilia (DF) – 71,000 widzów
Panama (3, 80) – (1, 3) Brazylia 0:2 (0:1)

0:1 – L. Damiano `2
0:2 – L. Leiva `68

MoM: L. Leiva (Brazylia, MC) *8.6

L. Mejia – J. Pimentel(`80 R. Moreno), O. Alvarado, R. Torres, E. Davis – G. Gomez, N. Barahona, A. Henriquez(`45 E. Bonaga) – R. Nurse, B. Perez, C. Waterman (`45 Y. Yau)

 

Boliwia – Paragwaj 0:5 

1. Brazylia 3 (3-0-0) 6:1, 9 pkt 
2. Paragwaj 3 (2-0-1) 8:2, 6 pkt 
3. Panama   3 (1-0-2) 3:6, 3 pkt 
4. Boliwia  3 (0-0-3) 2:10, 0 pkt 

Grupa A: 
1. Wenezuela  3 (1-2-0) 4:3, 5 pkt 
2. Kolumbia   3 (1-1-1) 7:2, 4 pkt 
3. Salwador   3 (1-1-1) 4:4, 4 pkt 
4. Meksyk u23 3 (0-2-1) 3:9, 2 pkt 

Grupa B: 
1. Urugwaj 3 (2-1-0) 9:3, 7 pkt 
2. Ekwador 3 (1-2-0) 8:7, 5 pkt 
3. USA     3 (1-1-1) 2:5, 4 pkt 
4. Peru    3 (0-0-3) 3:7, 0 pkt 

Grupa C: 
1. Chile     3 (2-1-0) 3:1, 7 pkt 
2. Honduras  3 (1-1-1) 3:5, 4 pkt 
3. Argentyna 3 (1-0-2) 5:4, 3 pkt !!!!!!!!! 
4. Jamajka   3 (1-0-2) 2:3, 3 pkt 

Ćwierćfinał: 
Ekwador – Wenezuela 2:4 D 
Kolumbia – Urugwaj 0:3 D 
Paragwaj – Chile 0:3 
Brazylia – Honduras 2:0 

Półfinał: 
Wenezuela – Urugwaj 0:2 
Brazylia – Chile 1:0 D 

III miejsce: 
Chile – Wenezuela 0:1 

Finał: 
Urugwaj – Brazylia 0:1 [J. Moraes `26] 

Średnia ocen: 
1. A. Cornejo (Chile) 8.13, 2. G. Gomez (Panama) 8.10, 3. S. Coates (Urugwaj) 8.09 

Król strzelców: 
S. Rodnon (Wenezuela), E. Cavani (Urugwaj) – 5 goli 

Król asyst: 
N. Lodeiro (Urugwaj)- 4 asysty 

[Debrecen]

Powołania na mecze eliminacyjne przeciwko Kanadzie i USA:

 

 

Mecze z USA mają dla mnie zawsze specjalne znaczenie. Traktuję je prestiżowo, podobnie jak starcia z Meksykiem. Zawsze bukmacherzy nie dają nam większej szansy na wygraną, a w tym meczu taka szansa się pojawiła. Niespodziewanie objęliśmy prowadzenie po przepięknym trafieniu Watermana zza pola karnego. Graliśmy naprawdę nieźle i nawet nie podłamaliśmy się w 31 minucie, gdy Boyd wyrównało centrze Dempeseya. Ogólnie ten mecz potwierdził dla mnie smutną wiadomość. Baloy nie nadaję się na starcia z takimi mocnymi rywalami. Lata lecą, motoryka nie ta, głowa jeszcze na swoim miejscu, ale fizycznie słabiutko. W 57 minucie właśnie po błędzie Felipe straciliśmy prowadzenie. Do tego momentu graliśmy z ogromnym zaangażowanie, ale po tej bramce wszystko się „zesrało”. Odpuściliśmy jak, by nasze zachęty ofensywne starając się aby nie dostać więcej goli, lecz na nic nasze starania. Jedna, druga, trzecia stracona bramka. 5 goli „Jankesów”. To boli. Pokazuje, że dzieli nas ogromna przepaść piłkarska. Jeszcze w 84 minucie, gdy Yau strzelał na 2-4 miałem nadzieję, że powalczenie o remis. Nie takie historie pisały boiskowe końcówki. Trudno.
Moreno , Duarte , Gonzalez czy De Leon. Ci młodzi zawodnicy powinni stanowić o sile reprezentacji za kilka lat. Na tle tak mocnego rywala jakim jest USA zaprezentowali się chłopaki naprawdę obiecująco.

2/9/16
CONCACAF, Eliminacje Mistrzostw Świata 2016, Grupa 2 (3/6)
Agustin Sanchez, La Chorrera – 8,000 widzów
Panama (1, 84) – (2, 22) USA 2:5 (1:1)

1:0 – C. Waterman `12
1:1 – T. Boyd `31
1:2 – J. Altidore `57
1:3 – J. Altidore `63
1:4 – O. Gonzalez `73
2:4 – Y. Yau `84
2:5 – B. Shea `89

MoM: M. Hoyos (USA, MC) *9.0

L. Meja – R. Moreno (`45 A. Dixon), F. Baloy, O. Alvarado, L. Duarte – G. Gomez, N. Barahona, B. Gonzalez (`74 L. De Leon) – Y. Yau, R. Nurse (`74 B. Perez), C. Waterman

 

Kanada – Haiti 2:2 

1. USA    3 (2/0/1) 7:4, 6pkt 
2. Panama 3 (2/0/1) 9:8, 6pkt 
3. Kanada 3 (1/1/1) 6:7, 4 pkt 
4. Haiti  3 (0/1/2) 3:6, 1 pkt 

Następna kolejka:
Panama - Kanada
USA - Haiti

[Debrecen]

Z Kanadą przystąpiliśmy w lekko zmodyfikowanym ustawieniu 4-3-3. Założenie było takie, aby jednak częściej utrzymywać się przy piłce, a jednocześnie stwarzać sobie więcej okazji do zdobycia gola. Kolejnym założeniem była poprawa defensywy. W tym ostatnim aspekcie musimy się wyraźnie poprawić, bo to kulało najbardziej.
Spotkanie zaczęło się dobrze, nawet bardzo dobrze. W 6 minucie Yau popisał się ładnym dryblingiem przed polem karnym. Drybling to może za dużo powiedziane, bo rywale odsuwali się od niego, nikt nie był chętny mu przeszkodzić w strzale z 15 metrów. Płaskie uderzenie, bramkarz zasłonięty i zasłużona bramka. Zasłużona, bo od pierwszej minuty staraliśmy się prowadzić grę, co nam zresztą bardzo fajnie wychodziło. Byliśmy stroną lepszą, pewności siebie dodawały nam pozytywne okrzyki kibiców z trybun.
Długo utrzymywał się skromny wynik 1-0, ale wynik odpowiadający temu co się działo na boisku. Mało było dogodnych okazji pod bramkami i dopiero w 84 minucie zaczęło się dziać coś ciekawego. Słabe wykopanie piłki z pola karnego młodego, debiutującego Cedeno okazało się fatalne w skutkach. Młokos zamiast zostać na swoim miejscu to wypruł do przodu aby jak najszybciej odebrać piłkę. Stworzyło to dziurę w obronie, co goście wykorzystali. Haber uderzył w środek i tutaj można doszukać się ewidentnego błędu Mejii.
Byliśmy naprawdę stroną lepszą i zwycięstwo się nam należało jak nikomu innemu. Swoją wyższość, zwoje lepsze umiejętności potwierdziliśmy tuż przed końcem meczu. Jeden z tych młodych, a dokładniej Moreno zagrał wysoką, długą piłkę z prawej flanki. Wprowadzony kilka minut temu Perez ustawił się wybornie. Golkiper został w bramce, a podanie wylądowało na 6 metrze. Dziwne zachowanie Borjana między słupkami, Kanadyjczycy przypłacili 30 trafieniem Pereza dla reprezentacji. Tym oto sposobem zapewniliśmy sobie cenne 3punkty, a w spotkaniu USA – Haiti emocje do ostatniej sekundy. „Jankesi” zapewnili sobie 3 punkty w 92 minucie.

6/9/16
CONCACAF, Eliminacje Mistrzostw Świata 2016, Grupa 2 (4/6)
Agustin Sanchez, La Chorrera – 8,000 widzów
Panama (2, 84) – (3, 72) Kanada 2:1 (1:0)

1:0 – Y. Yau `6
1:1 – M. Haber `84
2:1 – B. Perez `88

MoM: W. Johnson (Kanada, AML) *7.6

L. Meja – R. Moreno, A. Dixon, O. Alvarado (`45 F. Cedeno), L. Duarte – G. Gomez, N. Barahona, L. De Leon (`82 B. Gonzalez) – Y. Yau, J. Segundo (`82 B. Perez), C. Waterman

 

USA – Haiti 1:0 

1. USA    4 (3/0/1) 8:4, 9 pkt 
2. Panama 4 (3/0/1) 11:9,9 pkt 
3. Kanada 4 (1/1/2) 7:9, 4 pkt 
4. Haiti  4 (0/1/3) 3:7, 1 pkt 

Następna kolejka: 
USA – Panama 
Haiti - Kanada 

[Iwabik]

Zgaduje, że wynik meczu z USA miał być na czerwono?

 

Wysłane z mojego C5303 za pomocą Tapatalk 2

 

 

[Debrecen]

Zgaduje, że wynik meczu z USA miał być na czerwono?

 

Wysłane z mojego C5303 za pomocą Tapatalk 2

Oczywiście. Drobna pomyłka, 5:2 z USA to raczej nie możliwe

[steken]

Po prostu jeszcze nie teraz.

[Debrecen]

@steken - juniorzy tacy średni się pokazali, ale liczę, że się rozwiną do poziomu reprezentacyjnego ;)

 

Powołania na mecze eliminacyjne przeciwko USA i Haiti:

 

Kolejny mecz z USA rozpoczął się znów niespodziewanie pozytywnie dla nas. 7 minuta, długie zagranie De Leona z własnej połowy przysporzyło kłopotów Cameronowi. Yau, mimo iż nie jest wybitnie silny i na tle wysokiego obrońcy wyglądał wręcz komicznie, to jednak, to jemu udało się przejąć to podanie. Zostawił w tyle nie tylko Camerona, ale i całą obronę USA. Guzan próbował ratować sytuację zdecydowanym wyjściem do piłki, ale Yairo sprytnie, czubkiem buta skierował piłkę tuż obok słupka. I tutaj kończy się nasza przygoda pod bramką gospodarzy. Nie oznacza to jednak , że znów daliśmy sobie strzelić 5 goli. Właśnie nie. Obrona grała całkiem solidnie i bardzo długo heroicznie się broniliśmy. Rywale atakowali tak długo, że w końcu znaleźli na nas sposób. W przeciągu 6 minut zdołali pierw wyjść na remis, a potem objąć prowadzenie. Naszym katem był Altiodre, a ja nie mogę mieć żadnych pretensji do obrońców. Kulał atak, gdzie naprawdę nic nie potrafiliśmy zrobić. Nic.
W drugim meczu naszej grupy Kanada zremisowała z Haiti i tym sposobem na kolejkę przed zakończeniem tej rundy eliminacji, zapewniliśmy sobie awans do ostatniej, decydującej fazy.

7/10/16
CONCACAF, Eliminacje Mistrzostw Świata 2016, Grupa 2 (5/6)
Columbus Crew Stadium, Columbus (OH) – 22,555 widzów
USA (1, 20) – (2, 78) Panama 2:1 (0:1)

0:1 – Y. Yau `7
1:1 – J. Alitodore `61
2:1 – J. Alitodore `67

MoM: J. Alitodore (USA, ST) *8.8

L. Meja – D. Omphory, A. Dixon, O. Alvarado (`86 F. Baloy), C. Rodriguez – G. Gomez, N. Barahona, L. De Leon – Y. Yau, J. Segundo (`45 B. Perez), C. Waterman (`86 Y. Rentiera)

 

Haiti - Kanada 0:0 

1. USA    5 (4/0/1) 10: 5,  12 pkt [A] 
2. Panama 5 (3/0/2) 12:11,   9 pkt [A] 
- - - - - - - - - - - - - - - - - - 
3. Kanada 5 (1/2/2)  7: 9,   5 pkt 
4. Haiti  5 (0/2/3)  3: 7,   2 pkt 

Następna kolejka: 
Haiti – Panama 
Kanada – USA

[Debrecen]

Mecz z Haiti był już spotkaniem o pietruszkę, więc nie było jakiejś większej spiny, jeśli chodzi o wynik. Cel jaki sobie postanowiliśmy w tym starciu to oczywiście wygrana, bo porażka Haiti była, by jednak czymś nie do przyjęcia. Nie było to ciekawe i intrygujące spotkanie. Odbębniliśmy swoje, skromnie pokonaliśmy Haitańczyków, a autorem gola był 19 letni Gonzalez . Ogólnie to w tym meczu Ci młodzi gracze byli postaciami wyróżniającymi się. Drugi z młodej gwardii – De Leon powinien trafić w bramkę, a nie uderzyć w słupek w 69 minucie. W 77 minucie Duarte otrzymał drugą żółtą kartkę i opuścił plac gry.

11/10/16
CONCACAF, Eliminacje Mistrzostw Świata 2016, Grupa 2 (6/6)
Sylvio Cator, Port-au-Prince – 21,465 widzów
Haiti (4, 125) – (2, 78) Panama 0:1 (0:0)

0:1 – B. Gonzalez `57

CzK – L. Duarte `77

MoM: A. Dixon (Panama, DC) *8.1

L. Meja – D. Omphory (`45 J. Pinamental), A. Dixon, F. Baloy, L. Duarte – G. Gomez, N. Barahona (`67 L. De Leon), B. Gonzalez – Y. Yau, J. Segundo, C. Waterman (`45 A. Henriquez)

 

Kanada - USA 1:2 

1. USA    6 (5/0/1) 12: 5, 15 pkt [A]
2. Panama 6 (4/0/2) 13:11, 12 pkt [A]
-----------------------------------
3. Kanada 6 (1/2/3)  8:11,  5 pkt 
4. Haiti  6 (0/2/4)  3: 8,  2 pkt 

Grupa I: 
1. Meksyk            6 (6/0/0) 23: 5, 18 pkt [A]
2. Salwador          6 (2/2/2) 10:13,  8 pkt [A]
---------------------------------------------
3. Kostaryka         6 (1/2/3)  8:12,  5 pkt 
4. Antigua i Barbuda 6 (1/0/5)  7:18,  3 pkt 

Grupa III: 
1. Jamajka   6 (5/1/0) 15: 2, 16 pkt [A]
2. Honduras  6 (2/1/3)  5: 4,  7 pkt [A]
-------------------------------------
3. Bermudy   6 (1/2/3)  7:12,  5 pkt 
4. Gwatemala 6 (1/2/3)  8:15,  5 pkt 

Faza IV: 
Honduras, Jamajka, Meksyk, PANAMA, Salwador, USA 

Najlepszy piłkarz II fazy eliminacji: 
J. Hernadez (Meksyk) – 8.57 

Najlepszy strzelec: 
J. Hernandez (Meksyk) – 12 goli 

Najlepszy asystujący: 
J. Flores (Salwador) – 6 asyst 

Wraz z końcem roku, karierę piłkarską kończą dwaj zawodnicy, którzy zapisali się w historii Panamy.

 

• Blas Perez wystąpił w 76 spotkaniach strzelając w nich 30 goli. Nie zrobił jakiejś porywającej kariery. Występował aż w 16 klubach. W Europie zagrał tylko przez jeden sezon. W 2007 roku reprezentował barwy Hiszpańskiego Herculesa. Potem co sezon zmieniał klubu, a jego ostatnim pracodawcą było Chicago.
• Amilcar Henriquez – 86 występów i tylko dwa gole. To on przez ostatnie lata wraz z Barahoną stanowił o sile drugiej linii Panamy. Ciężko będzie go zastąpić.
• Odbyło się losowanie grup Copa Centroamericana. Trafiliśmy do grupy wraz z Kostaryką i Gwatemalą. W innej grupie znalazły się takie kraje jak Belize, Honduras, Nikaragua i Salwador.
• Awans na mistrzostwa świata jest bardzo realny. Meksyk i USA są po za zasięgiem, ale Jamajka, Honduras czy Salwador są oczywiście do ogrania.

[Debrecen]

Powołania na Copa Americana 2017:

 

Przed rozpoczęciem turnieju, rozegraliśmy 3 sparingi, które nie wypadły zbyt okazale. Pierw Słowenia rozłożyła nas na łopatki grając znakomicie z kontry i na nic nam się zdało większe posiadanie piłki. Potem gościliśmy Islandię, która też wykorzystała wszystkie nasze błędy i zaaplikowała nam trzy gole, a miała mniej strzałów od nas. Na koniec wygrana z Nikaraguą, która w małym stopniu poprawiła nam nastroje. Oddam cały majątek jak ktoś mi pomoże ogarnąć bocznych obrońców. To mój największy problem.

30/12/16
Municipal de Balboa, Panama – 2,000 widzów
Panama [78] – [80] Słowenia 0:4 (0:1)

0:1 – T. Matavz `10
0:2 – T.Matavz `60
0:3 – E. Velikonja `71
0:4 – E. Velikonja `90+2

 

4/1/17
Rommel Fernandez, Panama – 16,630 widzów
Panama [72] – [71] Islandia 1:3 (0:1)

0:1 – G. Sigurdsson `18
1:1 – J. Segundo `57
1:2 – E. Hallfredsson `74
1:3 – G. Sigurdsson `78

 

7/1/17
Estadio Nacional Dennis Martinez, Managua – 6,063 widzów
Nikaragua [201] – [72] Panama 1:2 (0:1)

0:1 – C. Waterman `44
1:1 – M. Medina `56
1:2 – J. Segundo `89

 

[nauro]

Osobiście spróbowałem taktyki uż. lwabik z trzema obrońcami, bez bocznych, jakoś działa. Może też spróbuj?

[Debrecen]

Osobiście spróbowałem taktyki uż. lwabik z trzema obrońcami, bez bocznych, jakoś działa. Może też spróbuj?

Tylko u mnie jednak jest tak, że:

1) szkoda mi pozbywać się bocznych obrońców, bo są całkiem solidni.

2) Nie mam tylu pomocników na środek, którzy by reprezentowali "international level"

:/

[Debrecen]

W pierwszym meczu naszej grupy, Kostaryka pokonała, a raczej rozbiła Gwatemalę aż 5-1. Przed spotkaniem z katem Gwatemalczyków, na konferencji prasowej powiedziałem, że to zwycięstwo nie zrobiło na mnie żadnego wrażenia i w starciu z nami to oni będą musieli przełknąć gorycz porażki.
Gospodarze turnieju jakoś nie za bardzo weszli w mecz z nami. Obronę zostawili chyba jeszcze w szatni, a my nie zamierzaliśmy czekać. W przeciągu 3 minut wynik meczu został ustalony. Dwa razy ukąsił Waterman, który wyrasta na gwiazdę reprezentacji po odejściu Pereza. Bramek Cecilio nie było, by, gdyby nie znakomita wizja Segundo. Wiele w mediach się mówiło, że ten zawodnik nie pasuje do tej reprezentacji. Mecze towarzyskie pokazały, że jest to mocny punkt ofensywy, a w spotkaniu z naszym odwiecznym wrogiem popisał się dwiema, znakomitymi asystami. Czego chcieć więcej?
Rywal grał dobrze, ale tylko w linii pomocy. Atak tam był niewidoczny, a w obronie łatwo dawali się ogrywać, ale także mieli swoje szanse. Pierwszą poważną okazję wywalczyli w 25 minucie, gdzie Borges z 8 metrów, z ostrego kąta trafił w słupek. Druga sytuacja miała miejsce w 89 minucie. Campbell, najlepszy napastnik rywali przeprowadził taki piękny rajd z lewej strony, że paluszki lizać. Wszystko popsuł Borges. Dostał idealną piłkę, ale nie popatrzył i stał na pozycji spalonej. Pewne zwycięstwo, pewne 3 punkty z naszym wrogiem cieszą podwójnie.

15/1/17
Copa Centroamericana, Grupa B (1/2)
Estadio Nacional de Costa Rica, San Jose – 33,771 widzów
Panama [2, 72] – [1, 109] Kostaryka 2:0 (2:0)

1:0 – C. Waterman `4
2:0 – C. Waterman `7

MoM: C. Waterman (Panama, ST) *9.1

L. Mejia – D. Omphory (`85 R. Botello, R. Torres, O. Alvarado, C. Rodriguez – G. Gomez, B. Gonzalez, A. Phillips (`85 L. De Leon) – J. Segundo, C. Waterman, R. Clarke (`65 Y. Renteria)

 

Kostaryka – Gwatemala 5:1 

1. Kostaryka 2 (1/0/1) 5:3, 3 pkt 
2. Panama    1 (1/0/0) 2:0, 3 pkt 
3. Gwatemala 1 (0/0/1) 1:5, 0 pkt 

[Debrecen]

Jeśli ktoś myślał, że z Gwatemalą będzie łatwo to mógł odnieśc takie mylne wrażenie po pierwszych 45 minutach. Wtedy to zdominowaliśmy wydarzenia na boisku i zdobyliśmy 3 gole. Wydawać, by się mogło, że po zmianie stron nic złego nam już rywale nie mogą zrobić. Było to mylne założenie.
Wyszliśmy trochę II składem, ale nie spodziewałem się, że po zmianie stron aż tak bardzo dopuścimy rywali do głosu. Znów we znaki dał się nam najlepszy w ekipie Gwatemali, Pappa. To on był motorem napędowym swojej ekipy i to on inicjował wszystkie ofensywne akcje i to on zdobył pierwszego gola po przerwie. Naprawdę dziwiłem się, jak można zmienić swoje podejście do gry po 15 minutach przerwy. Nie wychodziło nam nic, bo nie miało prawa nam nic wychodzić. Snuliśmy się w ofensywie jak muchy w smole. Co nie mogło zaowocować jakimiś super akcjami. Rywal zwęszył swoją okazję i cisnął do samego końca. Gdy w 87 minucie Cubilla strzelił na 3-3 to miałem w głowie nie ciekawy scenariusz. Porażka trochę, by mnie wkuriwła, a sam remis już mnie porządnie zdenerwował. Mecz skończył się tym remisem, ale nie byłem zadowolony z naszej gry. Zdecydowanie nie byłem.

17/1/17
Copa Centroamericana, Grupa B (2/2)
Estadio Nacional de Costa Rica, San Jose – 15,091 widzów
Gwatemala [3, 90] – [2, 72] Panama 3:3 (0:3)

0:1 – A. Polo `6
0:2 – L. De Leon `11
0:3 – F. Baloy `29
1:3 – M. Pappa `51
2:3 – L. Chavez `68
3:3 – R. Cubilla `87

MoM: L. De Leon (Panama, MC) *8.4

L. Mejia – D. Omphory (`45 R. Botello), F. Baloy, O. Alvarado, C. Rodriguez – L. Olivardia, L. De Leon, A. Phillips (`45 A. Velez) – A. Polo, C. Waterman(`45 Y. Renteria), R. Nurse

 

1. Panama    2 (1/1/0) 5:3, 4 pkt [A]
2. Kostaryka 2 (1/0/1) 5:3, 3 pkt [A]
-----------------------------------
3. Gwatemala 2 (0/1/1) 4:8, 1 pkt 


Grupa A: 
1. Salwador  3 (3/0/0) 8:1, 9 pkt [A]
2. Honduras  3 (2/0/1) 8:6, 6 pkt [A]
----------------------------------- 
3. Nikaragua 3 (1/0/2) 3:6, 3 pkt 
4. Belize    3 (0/0/3) 3:9, 0 pkt 

O V miejsce: 
Gwatemala – Nikaragua 

Półfinały: 
Panama – Honduras 
Salwador - Kostaryka 

[Debrecen]

Honduras to nie, byle, kto. Zmierzymy się z nimi podczas eliminacji do mundialu, ale teraz miałem w głowie poprzedni mecz z Gwatemalą. Obawiałem się starcia z podopiecznymi Rodrigueza. Mają kilku zawodników, którzy grają w całkiem niezłych klubach. Weszliśmy w ten mecz najlepiej jak potrafiliśmy. Swoim wysokim i ostrym pressingiem nie pozwoliliśmy rywalowi na zbyt wiele czasu na operowanie piłką, a sami prostopadłymi podaniami sprawialiśmy Vallecillo ogrom pracy. W 16 minucie Segundo z 16 metrów płaskim strzałem otworzył wynik. Nie popisali się obrońcy Chavez – Osorio, którzy zostawili sporo miejsca mojemu napastnikowi. Podobny błąd ten duet popełnił w 39 minucie. Akcja po, której padła bramka została niemalże skopiowana. Clarke podobnie jak Segundo uderzył z 16 metrów i miał mnóstwo miejsca do dyspozycji.

Nabieraliśmy tempa i nawet zamiana stron nie powstrzymała nas od dalszego strzelania. Może już obrońcy rywali grali bardziej uważnie i nie wpuszczali nas tak łatwo w swoje pole karne, ale jak nie dało się z akcji to pozostały nam stałe fragmenty. W 57minucie De Leon strzelił najpiękniejszą bramkę w dotychczasowej karierze. Rzut wolny. 20/25 metrów do bramki. Luis z lewej nogi przymierzył tak pięknie, tak celnie, że trafił pod poprzeczkę, niemal w samo okienko. Trochę to podenerwowało rywali i za sprawą Welcoma strzelili kontaktową bramkę, która dała, im energii i pewności siebie. Przez 5 minut nawałnica na bramkę Meji trwała w najlepsze. Luis jednak nie dał się pokonać i bronił jak w transie.

Taka gra Hondurasu trwała tylko przez 5 minut, bo w 72 minucie po dwójkowej akcji Waterman – Renteria, ten drugi strzelił swoją pierwszą bramkę dla kadry. Ten gol zamknął drogę do nadziei rywali. Kubeł zimnej wody, który podziałał na nich demobilizująco. Szkoda, że tego nie wykorzystaliśmy i nie zdobyliśmy jeszcze kilku bramek, ale nie ma co narzekać. Awans do finału z przytupem, a w finale zmierzymy się z… Kostaryką! Powtórka sprzed roku. Musimy obronić ten tytuł, a ja będę mieć kolejną okazję aby zagrać na nosie naszym wrogom. W finale Baloy będzie świętować jubileusz. Rozegra 100 mecz w reprezentacji.

20/1/17
Copa Centroamericana, Półfniał
Estadio Nacional de Costa Rica, San Jose – 35,100 widzów
Panama [72] – [70] Honduras 4:1 (2:0)

1:0 – J. Segundo `16
2:0 – R. Clarke `39
3:0 – L. De Leon `57
3:1 – G. Welcome `66
4:1 – Y. Renteria `72

MoM: C. Waterman (Panama, ST) *9.0

L. Mejia –R. Botello, F. Baloy, O. Alvarado (`67 R. Torres), C. Rodriguez – G.Gomez, L. De Leon, A. Phillips – J. Segundo, C. Waterman, R. Clarke (`67 Y. Renteria)

 

 

O V miejsce: 
Gwatemala – Nikaragua 3:1 

Półfinały: 
Salwador – Kostaryka 1:2