Skocz do zawartości

Mistrzem Polski jest... FC ForumCm ?


Buli

Rekomendowane odpowiedzi

Jakub Celij po meczu:

Na pewno cieszy mnie wizja gry w 1 składzie. Szkoda że nie udało strzelić pierwszego gola w ligowej historii klubu ale napewno cieszy jeden punkt chociaż była szansa nawet na zwycięstwo no ale cóż wszystko w swoim czasie.

Odnośnik do komentarza

Tomasz Sadokierski po meczu: Nie zagrałem dzisiaj na swoim poziomie, gra toczyła się całkiem inaczej niż w sparingach. Może gdybym miał dogodną okazję do strzału na bramkę to byłoby groźnie. Niestety mecz ułożył się tak, że od samego początku piłkarze z Kluczborka pokazali nam miejsce w szeregu. Jeszcze wiele pracy przed nami. Jedynym pozytywem jest zdobyty punkt. W kolejnych spotkaniach postaramy się zagrać lepiej i uszczęśliwić kibiców.

Odnośnik do komentarza

Paweł Wikieł po meczu:

 

Gdy trener powiedział mi w przerwie, że wejdę na boisko to byłem bardzo szczęśliwy. Przez kilka pierwszych minut tę euforię było widać w mojej grze, ale później osiadłem na laurach, choć nie pokazałem nic szczególnego. Na pewno cieszymy się z pierwszego punktu w tym sezonie, musimy w każdym meczu walczyć o kolejne. Miejmy nadzieję, że nas stadion będzie dla nas twierdzą nie do przejścia.

Odnośnik do komentarza

Pierwszym pechowcem tego sezonu został Paweł Kazowski ( Qaz ), który nadwyrężył kostkę i będzie pauzować co najmniej 8 tygodni. Już bez niego jedziemy do Świnoujścia na mecz z tutejszą Flotą. Gospodarze zaczęli sezon od wysokiej porażki z Górnikiem Łęczna 0:3 i będą chcieli zmazać plamę po tym meczu. Mamy strasznie szeroki skład, ale to cieszy. Dziś zagra niemal kompletnie inna '11'. Chciałem dać zagrać w tym meczu wszystkim, którzy w poprzedniej kolejce nie wystąpili, więc przeszliśmy z 4-1-2-2-1 na 5-4-1 - zagra każdy a na dodatek gramy na wyjezdzie, więc trzeba będzie się zapewne bronić.

 

Bardzo blisko byliśmy zdobycia gola już w 1 minucie, ale Chomicki uderzył w sam środek bramki gospodarzy i Osuch przerzucił piłkę nad bramką. Na pierwszego gola kibice w Świnoujściu czekali do 24 minuty. Flota miała rzut rożny, piłkę wrzucił Niewiada a minęli się z nią po kolei Ryczkowski, Karpinyan, Brzezik i na koniec Adaszewski. Nie minął się z nią Sojka i było 1:0. Nic nie wychodziło.

 

Sytuacja wyglądała zle. Przeprowadziłem 2 zmiany, które miały wnieść jakieś ożywienie - Sadokierski za Zemanka i Wikieł za Bartelika. Były to jednak czcze życzenia, dalej graliśmy piach. Na kwadrans przed końcem wpuściłem kosztem Ruggeriego 2 napastnika - Pietkiewicza. Coś zaczęło się dziać od 83 minuty. Najpierw mocno zza pola karnego uderzał Chomicki ( niecelnie ), następnie Wikieł miał genialną okazję do zdobycia gola, ale zamiast uderzać, wycofał przed pole karne i straciliśmy piłkę. Wreszcie nadeszła 88 minuta. Najpierw Ryczkowski popisał się znakomitym przerzutem do Kuna, ten przedryblował defensora Floty i dośrodkował w pole karne. Piłkę chciał wybić Farańczuk, ale trafił prosto w Piekiewicza. Piłka spadła prosto na nogę Sadokierskiego, który uderzył z woleja i wyrównał. W dramatycznych okolicznościach wywozimy punkt ze Świnoujścia no i strzeliliśmy 1 gola w historii klubu w oficjalnym spotkaniu.

 

01.08.2009, 1 liga Polska, 2/34

Stadion przy ul. Matejki, Świnoujście, 2707 widzów

Flota Świnoujście (17) - FC ForumCm ( 10 ) 1:1 ( Sojka 25' - Sadokierski 88' )

 

7303dd269068436.jpg

Odnośnik do komentarza

Tomasz Sadokierski: To było niesamowite, pierwsza bramka dla tego klubu w 1 Lidze to cudowny strzał z mojej prawej stopy. Nie mam pretensji do trenera, że nie grałem od początku, ale w tym spotkaniu chyba pokazałem, że zasługuję na grę. Dla takich chwil warto trenować.

Odnośnik do komentarza

Teraz dopiero zauważyłem, że ŁKS Łódz gra w 1 lidze, tak więc wyrzuciłem chyba Bogu ducha winną ekipe :D No cóż, trudno.

 

No sr, każdemu nie dogodzę ;) mówiłem już, że rotacja będzie kurewsko duża :P Aha i możecie mnie gnoić, ale nie mam Tu nigdzie pokazanych numerów koszulek :(

 

W dwóch kolejkach zgromadziliśmy 2 punkty, co może nie jest wynikiem wybitnym ( zwłaszcza po dobrym okresie przygotowawczym ), ale patrząc na grę w obu tych meczach, trzeba przyjąć te wyniki jako dobre. Wydaje się, że jeżeli nie wygramy najbliższego meczu z ostatnią w tabeli Sandecją, to nie mamy czego szukać w 1 lidze. Goście mają w składzie kilku naprawdę niezłych graczy, takich jak Arkadiusz Aleksander, Dariusz Zawadzki czy też Maciej Bebenek.

 

Nie wiem jakim cudem już w 4 minucie Teken nie wykorzystał 300% sytuacji, no ale nie wykorzystał. W 10 minucie Teken został ostro potraktowany w polu karnym i sędzia wskazał na 'wapno'. Do piłki podszedł Ryczkowski i... strzelił prosto w bramkarza. Ta nie wykorzystana jedenastka podziałała nie najlepiej na chłopaków i w 23 minucie Makson niefortunnie wpakował piłkę do naszej bramki. Nie wiem czemu jemu zaliczono gola samobójczego, bo wydawało mi się, że to Aleksander trafił, no ale cóż, nie będę się kłócić z sędzią - gol to gol. Kolejnej 100% okazji nie wykorzystaliśmy w 27 minucie, gdy dobrego dośrodkowania Celija, nie potrafił zamienić na gola Kun. Makson częściowo zmazał plamę w 43 minucie, gdy uratował nam dupe w sytuacji sam na sam z Banią. Gra nie wyglądała zle, ale wynik wyglądał tragicznie.

 

Gdy coś nie idzie, mam w zwyczaju przeprowadzać 2 zmiany zaraz po przerwie. W miejsce Kuna na środek ataku wszedł Chomicki a za słabo spisującego się Ryczkowskiego na placu boju pojawił się Ruggeri. To właśnie temu ostatniemu bardzo łatwo uciekł Aleksander w 47 minucie, ale na całe szczęście jego lob przeleciał minimalnie obok słupka naszej bramki. Nie wiedziałem czy śmiać się, czy płakać, gdy w 49 minucie Makson strzelił 2 samobója :D Próbowałem ratować sytuacje wprowadzając Demickiego w miejsce Wikieła. Niestety wiele to nie dało, bo chwilę po jego wejściu Bania do spółki z Aleksandrem zniszczyli naszą formację defensywną i ten pierwszy zdobył ładnego gola. Mimo że mieliśmy przewagę w strzałach, to nie potrafiliśmy wykorzystać swoich 100% sytuacji.

 

05.08.2009, 1 liga Polska, 3/34

Stadion testowy, Włoszczowa, 2862 widzów

FC ForumCm (10) - Sandecja Nowy Sącz (18) 0:3 ( Makson 23' og. 50' og, Bania 70' )

 

fc430a269131811.jpg

 

Speedy Gonzalez rozciął lekko rękę i będzie pauzować przez 6 dni

Odnośnik do komentarza

Pora coś zmienić, bo tak dalej być nie może. Postanowiłem przejść na klasyczne 4-4-2 i liczę, że to pomoże nam odnieść 1 zwycięstwo w tym sezonie. Zadanie jest jednak dosyć trudne, bo jedziemy do Pruszkowa na mecz ze Zniczem. Może i gospodarze grają nie najlepiej w tym sezonie, no ale o nas nie można powiedzieć nic więcej. Mam nadzieję, że Dawid Makson zrozumie moją decyzję i usiądzie dziś na ławce.

 

Graliśmy naprawdę dobrze na początku meczu, ale znowu napastnicy rywali bardzo ławo uciekają naszym defensorom. Tym razem zgubiony został Tomba przez Sikore, sytuacje starał się ratować Jaśnikowski, ale zamiast wybić piłkę na róg, trafił do własnej bramki... Jednak jak pisałem wcześniej graliśmy niezle i w 31 minucie Chomicki wywalczył rzut wolny na 18-20 metrze. Do piłki podbiegł Karpinyan i uderzył tak mocno, że bramkarz nawet nie zareagował. Kto wie, czy to nie będzie gol kolejki. Kilka minut pózniej do końca na nogach stał Adaszewski i dzięki temu Sikora nie zdobył 2 bramki.

 

W drugiej połowie oba zespoły ostrzeliwały bramki rywali z dystansu, ale brakowało precyzji w tych próbach. 25 minut przed końcem meczu wprowadziłem 2 świeżych piłkarzy. Nie zmieniło to obrazu gry i po dosyć nudnym meczu remisujemy ze Zniczem 1:1. Mimo to jestem zadowolony z postawy zespołu, widać było kilka pozytywów no i zdobywamy kolejny punkcik.

 

08.08.2009, 1 liga Polska, 4/34

Stadion MZOS, Pruszków, 2014 widzów

Znicz Pruszków (17) - FC ForumCm (14) 1:1 ( Jaśnikowski 19' og - Karpinyan 32' )

 

34a7d8269134943.jpg

Odnośnik do komentarza

Kuba Zgorzelski:

 

Cieszę się z dużej ilości gry. Wymieniami się z Jackiem na pozycji prawego obrońcy, a zaszczytem jest dla mnie zakładanie opaski kapitańskiej naszej drużyny. Wyniki są jakie są, ale jesteśmy młodą ekipą i liczymy, że w trakcie sezonu jakoś się rozkręcimy !

Odnośnik do komentarza

Przed nami kolejny mecz z serii "Jak nie teraz, to kiedy ?" rozegramy na własnym terenie z ostatnią w lidze ekipą GKS-u Katowice. Zostaniemy przy nowym ustawieniu 4-4-2 i zobaczymy co będzie. Warto odnotować, że Vami Karpinyan znalazł się w '11' kolejki.

 

Aż 25 minut trzeba było czekać na 1 celny strzał w tym meczu. Niestety nie był to nasz strzał, ale Adaszewski wygrał pojedynek oko w oko z Kaliciakiem. Nic wiecej nie mogę powiedzieć, bo nie oddaliśmy ani jednego strzału w 1 połowie.

 

Ostra przemowa w szatni podziałała na tyle, że w 50 minucie Chomicki wyszedł sam na sam z bramkarzem gości, ale nie zdołał go pokonać. Minutę pózniej potężnie uderzył Sawicki, ale minimalnie chybił. Tak samo nie trafiali Chomicki i Ruggeri i notujemy kolejny remis.

 

15.08.2009, 1 liga Polska

Stadion testowy, Włoszczowa, 3000 widzów ( Komplet )

FC ForumCm (14) - GKS Katowice (18) 0:0

 

cfa044269136179.jpg

Odnośnik do komentarza

Carles Brzezik :

 

- Przyszedłem by grać, jeżeli sytuacja się nie zmieni - to ja zmienię klub... Póki co nadal będe walczył o miejsce w pierwszym składzie, mam nadzieję, że swoją dobrą postawą na treningach zdołam przekonać trenera, aby dał mi szansę wyjścia w pierwszej jedenastce na następny mecz.

Odnośnik do komentarza

Artur Karpinyan:

 

Trener chyba w końcu poszedł po rozum do głowy. Przegraliśmy z Sandecją, bo nie było MNIE na boisku. W następnym meczu od razu byłem najlepszy na boisku, a z GKSem uratowałem czyste konto dla Forum. Mam nadzieję, że więcej trener nie powtórzy błędu i nie posadzi mnie na ławce.

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...