Odświeżyć wspomnienia... CM 01/02

[Debrecen]

Lipiec 2012;

• Transfery:
  

 

Andy Bond < - - Colchester, Free

Martin Woods < - - Doncaster, Free

Billy Jones < - - Preston, Free

Anton Robinson < - - Bournenmouth, Free

Fabien Lavoyer < - - Vendee Lucon, Free

Loic Abenzoar < - - Free

Igor Nenezic < - - Free

Rhys Murphy < - - Arsenal Londyn, Free

Cor de Ruiter < - - Free

 

John Glele - - > Sheff Utd, 450 tys zł

Danny Boshell - - > Stockport, 300 tys. zł

Christian Smith - - > MK Dons, 1,2 mln zł

Andy Morrell - - > Brentford, 40 tys zł

Scott Shearer - - > Tranmare, Free

• Sparingi:
  

Wrexham - Bristol Rovers (L1) 4:0

(Bond x2, Robinson, Woods)

 

Preston (CHM) – Wrexham 0:2

(Woods, Hislen)

 

Jak to zwykle w lipcu, karuzela transferowa ruszyła. Wzmocniliśmy się kilkoma naprawdę dobrymi graczami, co jest potrzebne, bo League One może okazać się ligą silną i wyrównaną. Dlatego skład, a co za tym idzie także ławka rezerwowych powiększyła się. Wreszcie znalazłem golkipera, który będzie tym pierwszym. Bynajmniej mam taką nadzieję. Wzmocniona została także lewa obrona, czyli najsłabiej obsadzona pozycja w zespole. Na Lavoyera polowałem już w tamtym roku, ale Fabien nie chciał przejść do klubu grającego w L2. Reszta transferów musi być wzmocnieniem. Druga linia jest teraz naprawdę mocna i wyrównana. Ciekaw jestem jak wypadniemy w Europie. Jest to sensacją w całej Europie, ale także ewenementem na skalę światową. Klub, który będzie grał w III lidze, zagra w pucharach!

[Debrecen]

• Sierpień 2012:
  

 

Transfery:

 

Daniel Jarl < - - Djurgarden, 1,5 mln zł

Prawie miesiąc toczyły się negocjacje z Danielem i klubem. Wydaliśmy 1,5 mln złotych na tego obrońcę. Zaryzykowałem, ale Daniel jest naprawdę utalentowany. Jeśli popracuje nad kryciem to będzie znakomitym obrońcą.

 

League One:

 

(1/46) Coventry (-) – (-) Wrexham 2:1

(Youga `14, Doyle `43 – Gall `72)

 

(2/46) Wrexham (19) – (7) Southampton 2:0

(Murphy `17, Gall `45, CzK Avinel `45)

 

(3/46) MK Dons (13) – (9) Wrexham 1:2

(Bird /sam/ `60 – Murphy `21, Gall `89)

 

(4/46) Wrexham (6) – (1) Sheff Wed 3:1

(Murphy `38 `83, Gall `40 – Tudgay `33)

 

(5/46) Bournemouth (22) – (3) Wrexham 2:2

(Stockley `30, Symes `41 – Bond `3, Gall `19)

 

Tabela:

 

1. Southend 5 (4-0-1) 10-4, 12 pkt 
(..) 
3.Swansea 5 (3-2-0) 8-4, 11 pkt 
4. Burnley 5 (3-1-1) 15-8, 10 pkt 
5. Wrexham 5 (3-1-1) 10-6, 10 pkt 
6. Southampton 5 (3-1-1) 7-5, 10 pkt 
7. Coventry 5 (2-2-1) 9-7, 8 pkt 

 

Najlepszy trener: S.   Jeżowski   

 

Nowa liga przywitała nas porażką, lecz później było już lepiej. W tej lidze naprawdę trzeba walczyć z każdym. Nikt nie odpuszcza czego efektem jest wygranie z mocnym Sheff Wed 3:1 i nasza dominacja, a za chwilę remisujemy ze słabym Bournemouth po znakomitym i szybkim spotkaniu. Taktyczne, lekkie modyfikacje muszą zdać egzamin. Jesteśmy w czołówce i coś czuję, że ciężko będzie się utrzymać w czubie tabeli.

Znakomicie do zespołu wpasował się Murphy, który z miejsca stał się podstawowym napastnikiem, a Gall zachwyca nie tylko przy rozgrywaniu piłki, ale także znakomitą skutecznością. 5 spotkań i 5 goli. Męczyły nas kontuzje z początku, gdzie ze składu wypadł Keates, Abenzoar, Lavoyer, Steer czy Managan. Słabo zaś wypada na razie gra Woodsa. Ten zawodnik ma grać do upadłego, podawać, rozrzucać piłki na lewo i prawo, a jak na razie to po za jednym przebłyskiem gra piach.

W pucharach trafiliśmy na ND HIT Goricę. Rywal do przejścia.

[Debrecen]

Wrzesień 2012:

 

Transfery:

Chris Blackburn - - > Hartlepool, 600 tys zł

Loris Rubino - - > Brindisi, wypożyczenie na rok.

Phil Evans < - - Free

 

League One:

(6/46) Wrexham (5) – (16) Bristol Rovers 1:0

(Woods `80)

 

(7/46) Colchester (12) – (3) Wrexham 1:2

(Odubade `11, CzK Okounghae `12 – Woods `8, Jarl `68)

 

(8/46) Wrexham (3) – (24) Charlton 2:1

(Murphy `15, Cieślewicz `56 – Austin `64)

 

(9/46) Wrexham (1) – (3) Burnley 2:0

(Murphy `49 `75)

 

(10/46) Watofrd (23) – (1) Wrexham 0:2

(Gall `4 `15)

 

(11/46) Wrexham (1) – (24) Plymouth 0;0

 

Liga Europy:

(1 runda) Wrexham – (SVN) Gorica 3:0

(Bond `20, Murphy `31, Robinson `56)

 

(1 runda) Gorica (SVN) – Wrexham 0:1

(Czk `88 Murko – CzK Lavoyer `63, Obika `89 /k/)

 

2 runda (losowanie) = Wrexham – Rosenborg (NOR)

 

Najlepszy trener: S. Jeżowski 

Tabela: 
1. Wrexham 11 [8-2-1] 19-8, 26 pkt 
2. Coventry 11 [6-3-2] 17-11, 21 pkt 
3. Swansea 11 [6-3-2] 16-12, 21 pkt 

 

Mimo kontuzji Galla na początku września udało nam się poradzić bez niego. Osiągnęliśmy wspaniałe wyniki i nie bez przyczyny okupujemy pozycję lidera w lidze. Gramy konsekwentnie w obronie, a w ataku jest dobrze, ale na pewno mogło, by być lepiej. Lepsza skuteczność i bym był w 100% zadowolony. Lecz nie mam co narzekać. Wygrywamy, wyrabiamy sobie przewagę nad rywalami. W Europie odstawiliśmy Goricę. W pierwszym meczu nasza przewaga była absolutna. W rewanżu daliśmy się sprowokować i pierwsza połowa wyglądała jak walka gladiatorów. Ostry mecz, sędzia na dużo pozwalał. W kolejnej rundzie trafiliśmy na mocniejszy klub, ale sądzę, że mamy szansę na wyrzucenie rywali za burtę.

Gall ma wyjątkowego pecha. Gdy wyleczył się z kontuzji kolana, to teraz znów ten sam uraz wykluczył go na miesiąc. Szkoda, bo Walijczyk jak grał to robił, to z pełnym zaangażowaniem. W kratkę zaczął grać Murphy, ale jak na razie pozycja jednego napastnika jest przez niego zaklepana. Po mojej krytyce na łamach prasy, obudził się Woods, a Avinel nie chce oddać miejsca na środku obrony na rzecz młodego Jarla. Nada pewną pozycję na stoperze ma oczywiście Bird, który nie schodzi z pewnego, wysokiego poziomu. Keates mając 34 lata wykorzystuje swoje doświadczenie i perfekcyjnie kieruje tyłami. Słabsze ostatnie mecze ma Robinson, który usiądzie na ławce, bo chyba poczuł się zbyt pewnie. Lavoyer po kontuzji nie potrafi osiągnąć dobrej dyspozycji a i jego głowa ma czasem problemy. Głupie kartki, bardzo agresywnie podchodzi do wszystkiego.

[Debrecen]

Październik 2012:

 

League One:

(12/46) Tranmere (17) – (1) Wrexham 2:2

(McGurk `45 `66 – Murphy `4, Woods `13)

 

(13/46) Wrexham (1) – (13) Carlisle 1:0

(Bond `14)

 

(14/46) Northampton (10) – (1) Wrexham 2:0

(Chambers `44, Davis `90)

 

(15/46) Wrexham (1) – (21) Oxford 0:0

 

Liga Europy:

(2 runda) Wrexham - (NOR) Rosenborg 2:0

(Breen `44 `58)

 

 

Tabela: 
1. Wrexham 15 [9-4-2] 22-12, 31 pkt 
2. Sheff Wed 15 [8-4-3] 24-16, 28 pkt 
3. Gillingham 15 [7-5-3] 30-24, 26 pkt 

 

 

Ufff. Rywale nie wykorzystali naszej słabszej formy w tym miesiącu. Tylko jedna wygrana ligowa, dwa remisy i porażka w beznadziejnym stylu. Coś się pogubiliśmy, coraz częściej zdarza nam się popełniać kiksy, co owocuje prezentami dla rywali i to prezentami głównie wykorzystanymi. W Europie widząc naszą zniżkową formę, spodziewałem się, że goście z Norwegii sprawią nam lanie, a okazało się, że zwycięstwo zapewnił 19 letni pomocnik przesunięty z rezerw. A czemu to sięgnąłem aż do rezerw? A to dlatego , że w tym miesiącu posypały się kontuzje. Prawie na każdej pozycji jakiś gracz nie mógł grać. Nenezic, Bond, Avinel, Gall się nie wyleczył, na drobny uraz narzekał również Bird, lecz zdołał się wykurować na pojedynek w Lidze Europy. Forma? Kogo pochwalić? Nie mam kogo. Nikt specjalnie się nie wyróżnił i czekam na powrót Galla, który jak widać jest naszym koniem pociągowym. Na minus na pewno Robinson, Lavoyer i nieoczekiwanie – Keates! Wszyscy trzej zagrali słabo.

[Debrecen]

Listopad 2012:

 

Liga Europy:

 

(2 runda) Rosenberg (NOR) – Wrexham 0:1

(Hislen `44)

 

(3 runda) Wrexham – (ESP) Valencia 1:2

(Tolley `67 – Manuel Fernandes `28, Moutinho `41)

 

(3 runda) Valencia (ESP) – Wrexham 1:0

(Dominguez `20 /k/)

 

Puchar Ligi:

(3 runda) Tottenham (PRM) – Wrexham 4:1

(Khedira `31, Modric `60 /k/, Pavlyuchenko `63, Defoe `86 – Murphy `22)

 

FA Cup:

(I runda) Wrexham – (Con) Kidderminister 2:0

(Tolley `37, Murphy `64)

 

(II runda) Wrexham – (L1) Colchester 2:0

(Murphy `22 `55)

 

League One:

(16/46) Gillingham (2) – (1) Wrexham 0:2

(Obika `48, Woods `69)

 

Tabela: 
1. Wrexham 16 [10-4-2] 24-12, 34 pkt 
2. MK Dons 17 [8-6-3] 33-27, 30 pkt 
3. Gillingham 17 [8-5-4] 34-26 

 

To był dziwny miesiąc. Zagraliśmy aż 7 spotkań, a tylko jedno było o ligowe punkty. Pierwszy raz się z czymś takim spotkałem. Wróćmy jednak do tego co się działo, a działo się wiele. Pierw w okropnych mękach nie daliśmy sobie wydrzeć awansu w Norwegii, lecz w losowaniu nie mieliśmy zbytnio szczęścia. Trafiliśmy na Valencię, to już z miejsca stawiało nas na odpadnięcie z pucharu. Nie myliłem się. Hiszpanie okazali się dla nas zbyt silni, co mnie akurat nie dziwi. Tylko w pierwszym meczu coś pokazaliśmy. Graliśmy z kontry, bo na otwartą grę tylko głupiec, by się zdecydował.

Jeszcze na początku listopada pożegnaliśmy się z pucharem ligi. Tottenham skarcił nas wysoko i obnażył naszą defensywę. Nie mieliśmy nic do powiedzenia. W FA Cup trafiliśmy na łatwych rywali, więc awans nikogo nie dziwi.

Jeden mecz ligowy i jedno zwycięstwo. Starcie z Gillingham było hitem kolejki, bo rywale zajmowali miejsce tuż za nami. Hit kolejki był jednak trochę jednostronny, a wynik 2:0 to chyba najniższy wymiar kary dla gospodarzy.

Do wysokiej dyspozycji doszedł Jones i na prawej stronie obrony jest jak na razie nie do ruszenia. Murphy po krótkim okresie zastoju, ruszył do przodu i znów jest na fali. Jedynie mecz z Valencią mu nie wyszedł, ale to jak całej drużynie. Pochwalić można za determinację Nenezica, który po miesięcznej kontuzji wrócił do bramki i jest tam pewniakiem. Bardzo zawiódł mnie Obika i ten zawodnik wyląduje na liście transferowej. Nie przekonał mnie w tamtym sezonie, a i w tym gra słabo.

[Debrecen]

Grudzień 2012:

 

League One:

 

(17/46) Southend (8) – (1) Wrexham 0:3

(Murphy `26, Woods `31 `90)

 

(18/46) Wrexham (1) – (14) Forest Green 2:0

(Woods `16, Hislen `52)

 

(19/46) Wrexham (1) – (7) Swansea 2:0

(Cieślewicz `43, Woods `86)

 

(20/46) Wrexham (1) – (4) MK Dons 5:1

(Hislen `11, Cieślewicz `17, Murphy `25 `45, Jarl `62 – Clarke `28)

 

(21/46) Wrexham (1) – (21) Oldham 2:2

(Remy `14, Bond `60 – Martin `35, Puride `62 /k/, CzK Plikington `90)

 

(22/46) Wrexham (1) – (20) Walsall 4:0

(Moran `38 `45 `77, Cieślewicz `62)

 

(23/46) Swindon (13) – (1) Wrexham 0:3

(Moran `26, Cieslewicz `48, Remy `53)

 

(24/46) Southampton (14) – (1) Wrexham 0:1

(Woods `19)

Najlepszy trener: S. Jeżowski 
Najlepszy młody gracz: C. de Reiter (GK) 

1. Wrexham 24 [17-5-2] 46-15, 56 pkt 
2. Burnley 25 [13-4-8] 43-29, 43 pkt 
3. Coventry 25 [12-6-7] 40-33, 42 pkt 

 

Istny maraton. Musieliśmy nadrobić zaległości z poprzedniego miesiąca w lidze. 8 spotkań podczas 27 dni? Można dać radę? Można. Nikt nie narzekał, że jest zmęczony, że za często gramy. Tu jest Anglia, tylko ciężką pracą i wytrwałością można coś osiągnąć. Skorzystałem z szerokiej ławki rezerwowych co nam pomogło i to nawet nie wiecie jak bardzo.

Nie wiem, co się dzieje z Gallem. Kontuzja za kontuzją. Jeszcze pod koniec listopada wyleciał ze składu na 4 tygodnie i w grudniu musieliśmy grać bez naszego najlepszego gracza. Okazało się, że nie jesteśmy uzależnieni od Kevina. Na jego nieobecności skorzystał Remy, który fantastycznie się rozwinął w rezerwach, a w jak dostał szansę gry od pierwszych minut to skorzystał z niej jak najlepiej potrafi. Wysoka forma i dobra skuteczność. Jeden z głównych architektów naszych wyników w grudniu. W pochwałach nie mogę pominąć Cieślewicza. Adrian dał znak, że nie podda się bez walki i swoją dobrą grą na chwilę obecną zagwarantował sobie miejsce w ataku obok Murphyego. Rhys nie zwalnia tempa i strzela aż miło. Młody Moran w rezerwach spisywał się na tyle dobrze , że dałem mu szansę pokazania się w tym sezonie na boiskach L1. Potwierdził to, co już wiem. Chłopak ma talent. Obika tak jak mówiłem został wystawiony na sprzedaż i za 5 mln zł odejdzie do któregoś z klubów : Notom Forest, Sheff Utd, Blackpool bądź Leeds.

[rav.]

Najs

[Debrecen]

Najs

Dzięki ;)

 

Styczeń 2013:

 

 

Transfery:

Chris Maxwell - - > Sheff Utd, 800 tys zł

 

 

League One:

 

(26/46) Wrexham (1) – (3) Coventry 3:0

(Murphy `16 `35, Keates `90)

 

(27/46) Rotherham (2) – (1) Wrexham 0:4

(Murphy `10 `23, Abenzoar `15, Remy `52)

 

(28/46) Wrexham (1) – (7) Colchester 0:2

(Timlin `39, Newton `63)

 

(29/46) Bristol Rovers (9) – (1) Wrexham 2:1

(Hoskins `8, Kuffour `81 – Bond `57)

 

(30/46) Sheff Wed (14) – (1) Wrexham 1:3

(Meyler `41 – Bond `16, Avinel `66, Cieślewicz `80)

 

(31/46) Burnley (2) – (1) Wrexham 0:5

(CzK `22 Whitbread `88 Forde-Small `88 – Woods `22, Bond `25 `32 `89, Mangan `64)

 

 

FA Cup:

 

(III runda) Gillingham (L1) – Wrexam 1:2

(McDonald `25 – Moran `6, Woods `75)

 

(IV Runda) Q.P.R (Prm) – Wrexham 2:2

(Palmer `17 `63 – Hill /sam/ `7, Tolley `77)

 

 

Vans Trophy:

 

(North Section, II runda) Rushed (Con) – Wrexham 0:0 D. 0:0 K. 2-3

(CzK Moran `46)

 

Tabela: 
1. Wrexham 30 [21-5-4] 62-20, 68 pkt 
2. Burnley 30 [15-6-9] 50-37, 51 pkt 
3. Southend 30 [15-5-10] 52-39, 50 pkt 

Najlepszy trener: S. Jeżowski 
Najlepszy gracz: A. Bond 

 

Ten miesiąc także należał do tych pracowitych. 9 spotkań, 9 ciężkich pojedynków. Słabo zagraliśmy tylko we trzech. Dwa z nich przegraliśmy w słabym stylu, bez polotu, agresji i bez pomysłu. Podobnie było w Vans Trophy, gdzie zespół z Conference postawił nam twarde warunki i o awansie decydowały rzuty karne. Istna loteria. Byliśmy o mały włos od dania plamy na całej linii.

Pozytywnie będziemy wspominać 4 rundę FA Cup. Zespół z Premiership okazał się zespołem, który nas zlekceważył i w rewanżu nie stoimy na straconej pozycji. W lidze gramy dobrze, nie liczę tych 2 porażek, bo każdemu mogą się zdarzyć, lecz byłem lekko zdenerwowany, bo myślałem, że nadchodzi kryzys. Ostatni mecz w styczniu z Burnley nie potwierdził moich obaw. Odesłaliśmy sąsiadów w tabeli z kwitkiem. Wynik 5:0 to wynik sprawiedliwy, dominacja nasza nie podlegała dyskusji.

Jeśli chodzi o sprawy kadrowe, to ogromnym rozczarowaniem była postawa Galla. Wrócił po kontuzji, spokojnie wprowadzałem go do pełnej formy, ale jak już odzyskał świeżość to nie mogłem uwierzyć, że ten zawodnik może tak słabo grać. Istna paranoja. Najsłabszy zawodnik w tym miesiącu. Spadła także forma Tolley’a, który stracił przez to miejsce w składzie. Skorzystał na tym Bond, który zaczął grać bardzo dobrze, podobnie zresztą jak Woods czy Robinson.

[Debrecen]

Luty 2013:

 

Transfery:

Jonathan Obika - - > Birmingham, 5 mln zł

Chris Shaw - - > Hinckley Utd, 300 tys zł

 

League One:

(31/46) Carlton (24) – (1) Wrexham 0:4

(Murphy `24 `43, Woods `45 `73 – CzK Fortune `78)

 

(32/46) Wrexham (1) – (20) Bournemouth 1:0

(Hislen `12)

 

(33/46) Wrexham (1) – (20) Watford 3:1

(Robinson `15 `55 /k/ `72 – Graham `35)

 

(33/46) Wrexham (1) – (6) Tranmere 2:1

(Cieślewicz `12, Robinson `29, CzK `36 Murphy - Morrow `30)

 

 

Vans Trophy:

 

(Northern Section, 1/4) Wrexham – (L1) Carlisle 2:0

(Bond `2, Murphy `90)

 

(Northern Section, 1/2) Wrexham - (L1) Coventry 4:0

(Murphy `4 `8 `52 `70)

 

 

FA Cup:

(IV runda, rewanż) Wrexham - (PRM) Q.P.R. 2:1

(Murphy `36 `40 – Hulse `25)

 

(V runda) Tottenham (PRM) – Wrexham 1:3

(Keane `23 – Murphy `21 `45, Robinson `82)

 

Tabela: 
1. Wrexham 34 [25-5-4] 72-22, 80 pkt 
2. Burnley 35 [18-7-10] 58-43, 61 pkt 
3. Rotherham 35 [18-6-11] 53-37, 60 pkt 

Najlepszy młody gracz: C. de Ruiter 

 

19 punktów przewagi nad drugim Burnley. Ta różnica punktowa mówi sama za siebie. W tym sezonie awans jest już dla nas formalnością. Oczywiście trzeba wziąć pod uwagę tragiczną formę i przegrywanie seriami, ale taki scenariusz jest chyba tym, który się nie powinien zdarzyć. 8 rozegranych spotkań 0 porażek, 0 remisów. Miesiąc idealny. Trzeba wziąć pod uwagę ogranie Q.P.R i Tottenhamu. Szczególnie ten drugi pojedynek w FA Cup zapadł mi w pamięć. Nie daliśmy się zepchnąć do defensywy, ruszyliśmy do ataków, jak to mamy w zwyczaju i po kapitalnym występie Murphyego ograliśmy drużynę z Premiership.

Ogólnie Murphy rozstrzelał się, jak karabin maszynowy. W tym sezonie we wszystkich rozgrywkach ma już 31 strzelonych bramek przy 41 rozegranych spotkaniach. Wyciągnięcie go z Arsenalu było jak na razie moim najlepszym ruchem transferowym.

Miejsca z bramki nie chce oddać młody Holender, który wykorzystał kontuzję Nenezica i od tamtej pory gra niemal doskonale. Nie przebudził się Gall, który dostał szansę rehabilitacji, lecz z niej nie skorzystał. Nie płaczę już, że tego Walijskiego pomocnika brakuje w wyjściowym składzie. Robinson, Woods czy Bond grają w tej chwili o niebo lepiej. Nie wspomnę już o Tolley’u, który nie wytrzymał konkurencji i pogubił się. Szkoda. Z początku grał naprawdę dobrze i byłem pewien, że utrzyma miejsce w składzie. Lecz nazwiska nie grają, mimo iż jest jednym z moich ulubieńców, musiałem posadzić go na ławce, a ostatnio nie mieści się nawet na niej. Do Brytyjskiej pogody przyzwyczaił się Lavoyer i wkręcił się w niebywale dobra dyspozycję.

[Debrecen]

Podczas scandisku sejv poszedł w zapomnienie.... :( Ogromna szkoda, bo miałem nadzieję, na długa i owocną karierę. Teraz zastanawiam się w jakiej lidze zagrać. Polska? Włochy? Może Hiszpania? Jakieś propozycje?

[rav.]

Jeśli CM, to chętnie zobaczyłbym Cię w Niemczech albo we Włoszech ;)

[Debrecen]

Jeśli CM, to chętnie zobaczyłbym Cię w Niemczech albo we Włoszech ;)

Cm Oczywiście ;) FM'y jakoś mulą na moim zaśmieconym lapciu ;) Włochy or Germańce.. Hmmm, trudna decyzja.

 

Jeśli CM, to chętnie zobaczyłbym Cię w Niemczech albo we Włoszech ;)

Cm Oczywiście ;) FM'y jakoś mulą na moim zaśmieconym lapciu ;) Włochy or Germańce.. Hmmm, trudna decyzja. Być może obejme także reprezentację Polski i klub Dwóch trenerów ;)