Skocz do zawartości

Fantasy Football League


Decyzje dotyczące playoff, keeperów i punktacji  

10 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Playoff

    • Wariant A
    • Wariant B
    • Wariant C
      0
  2. 2. Keeperzy

  3. 3. Punkty za tackle


Ankieta została zamknięta

  • Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.
  • Ankieta została zamknięta 31.08.2019 o 06:00

Rekomendowane odpowiedzi

Super me_who, że nie mogłeś się powstrzymać i postanowiłeś o tym napisać. Dzięki. Teraz mogę zapomnieć. Człowiek chce zwiększyć kolonię Patriots w swoim składzie, to jak zwykle ludzie wtykają szpilki. To nie ludzie, to wilki ;)

 

P.S.

Jeśli ktoś ruszy Gray'a, z miejsca rzucam klątwę. O dotychczasowej skuteczności tej praktyki niech świadczy dorobek Edelmana w Kapibarach, kiedy me_who go wystawiał, a kiedy nie wystawiał :keke:

Odnośnik do komentarza

Jest wygrana nr 9. Dobrze, że na koniec został mi Brown, bo jego 15 punktów "odparło" 27-punktowy występ Bella. Ten mecz to kwintesencja Kapibar. Bez szalonych cyferek, ale dużo dwucyfrówek (w ataku tylko Olsen poniżej 10). Niezadowolony jestem tylko z Kapa, bo 13 punktów dla QB to jednak niewiele.

Następna kolejka to powrót do dywizji i będę potrzebował cudu albo genialnych występów Forte i Lyncha. Pauzuje Brown, u rywali wraca Gordon co jednocześnie minimalizuje role mojego Hawkinsa w Browns, Edelman traci na znaczeniu w Pats a Cooks złamał palec. Do tego pauzuje też Olsen, a Witten wielu punktów nie daje. No i co najgorsze, schizzm ma w swoich szeregach destrojerów z Packers, którzy mają łatwy mecz z Vikings. Szkoda, że to dywizyjne starcie.

Odnośnik do komentarza

:wszystkozle:

 

Mieć Kapibary na talerzu i tak schrzanić sprawę...

 

72-79. Pierwszy raz od początku sezonu nie wystawiłem na flexie RB tylko WR (oczywiście, żebym czuł się jeszcze gorzej, zrobiłem to tuż przed rozpoczęciem spotkań) i dostałem za swoje. Bałem się wystawiać Isiah Crowella, bo w Browns nieźle RB rotują (co prawda Tate odpadł) i z tego co zauważyłem, to z Westem robią grę na przemiennie co tydzień. Teraz wypadało niby na Westa... i co? 20 pkt :/

 

Tak samo Morris z Redskins. Nie wystawiłem go, bo już nie tacy RB rozbijali się w tym sezonie na defensywie 49'ers. Wynik? 120y i td ;( .

 

Po dzisiejszej kolejce wyklarowała się pierwsza czwórka, która wejdzie do PO. Została walka o dwa ostatnie miejsca. O dziwo z bilansem 5-7 jest jeszcze na to szansa. Ale nie bardzo wierzę w odniesienie dwóch zwycięstw z Amateurs i Harvesters. Strasznie frajerski sezon w moim wykonaniu. To już 3 mecz, w którym tuż przed rozpoczęciem spotkań grzebię w składzie i podejmuję złe decyzje, przez które potem przegrywam.

Odnośnik do komentarza

Forte <3

Gdyby nie kolejny świetny występ Forte, to byłoby krucho. 79 oczek to drugie najgorsze osiągnięcie w tym sezonie, ale wszystko wskazuje na to, że udało się wywalczyć arcyważne zwycięstwo dywizyjne. 22 punkty pozwoliły "przykryć" nieudany występ Lyncha (7). Za A. Browna w miarę nieźle zagrali Hawkins (9) i świeżak J. Brown (6, choć od Edelmana miałbym "aż" o 2 więcej). Kluczowe było 9 punktów Wittena, który zaliczył debiut w Kapibarach, choć mam go od draftu. Dobrze, że miał TD, bo zdobył równo 30 jardów i bez przyłożenia (a grał jako ostatni) miałbym..73 punkty :) Kicker i obrona bez szału, ale solidnie. Słabo - ponownie Kaepernick.

Z perspektywy czasu błędem okazuje się pozbycie się Romo. W ogóle skucha, bo oddałem go do Harvesters za bezproduktywnego Edelmana i zapewne za tydzień się przekonam jak bardzo był to głupi pomysł. Powoli żałuję tez wypuszczenia Tannehilla - z waivers zgarnęli go Scrolls i dał im 26 oczek. Wzięty za niego Stanton "aż" 5, na szczęście na ławce.

 

Miałem nie pisac przed MNF, ale chyba mi przy zielonym stoliku nie odbiorą 7 oczek ;)

 

Za tydzień moje największe rivalary - Harvesters. Będzie niesamowicie trudno wygrać, bo w Szymanowie mocarna ekipa, ale ewentualna wygrana da pewne bye w pierwszej rundzie playoffs, więc jest o co grac. Do tej pory mam z nimi bilans 2-4, a w week 2 zagraliśmy z nimi najgorszy mecz sezonu.

Odnośnik do komentarza

U mnie start kolejki dość dobry (a nawet bardzo dobry, patrząc na proj). Bennett 108 jardów i 10 pkt. Co prawda większość zrobiona w garbage time, ale ważne że cyferki się zgadzają ponad stan ;) (proj na 5).

Dobry występ zaliczył też LeSean McCoy. Shady w końcu pokazuje to, co robił w zeszłym sezonie. 159 jardów dołem i jeden td (i fumble) = 19 pkt (proj 14). Szkoda, że został już kompletnie wyłączony z gry podaniami :(, tutaj pałeczkę przejął Sproles. Wynik mógł być lepszy, bo McCoy miał dwa runy przy 4 jardach od end zone, nie wyszły. Szkoda. (swoją drogą, w dwóch ostatnich meczach zrobił rushem 290 jardów, mocna liczba :-k)

 

Jednak wszystko może być na nic, bo o moim wyniku zaważy postawa duetu z Packers przeciwko b. mocnym Patriots. ;)

Odnośnik do komentarza

Dużo nie brakło a mimo 105 pkt byłbym przegranym :) Na szczęście schizzm posadził Hopkinsa na ławce, i - inrygująco, z 10 miejsca wbiję się na premiowane grą w PO bo wyniki tak się ułożyły, a do tego ten środek tabeli jest niezwykle ciasny w tym roku. Tym samym mecz z Kaliszfornią będę musiał wygrać by zapewnić sobie grę w PO! Misja będzie to ciężka, ale jeżeli zdarzy się kolejny cud, Amatorzy wrócą do elity :)

Odnośnik do komentarza

Postawienie na Breesa było decyzją dającą zwycięstwo. Drew tradycyjnie zaczął słabo, ale potem się rozkręcił i skończyło się 30 punktami. Do tego QB Saints był tak miły i nie obsługiwał podaniami Grahama (skończył z zerem) i Colstona (dopiero w ostatniej kwarcie wybił się powyżej punktu zaliczając TD), których w składzie miał Gabe. Green i Hilton poniżej prognoz, ale zaliczyli po przyłożeniu i zakończyli z dwucyfrowym wynikiem. Do Wrighta pretensji mieć nie mogę. Zdobył jeden punkt, ale właśnie na tyle miał prognozę :keke: Kompletny cyrk z Brittem. W ostatniej chwili zastąpiłem nim Ellingtona licząc, że Rams zrobią z Raiders miazgę, a Kenny będzie miał w tym swój udział. Co do tego pierwszego miałem rację, Rams wygrali 52:0, ale Britt przez cały mecz złapał raptem jedno podanie :doh!: W sumie nie straciłem, bo Ellington zdobył przeciwko Falcons tylko punkt. Mogłem wstawić LaFella, bo ten pyknął 2TD i skończył z 15 punktami. Vinatieri robił swoją robotę, ale kolegom dobrze szło i machali przyłożenia to ciułał tylko po punkcie za każde, bez FG.

 

Jest zwycięstwo i jest wygrana dywizja :jupi: Jeśli Johniss wygra swój mecz, to wskoczymy na drugie miejsce w lidze. Jest zatem szansa na wolny los w pierwszej rundzie PO.

Odnośnik do komentarza

Mega fuks w meczu na szczycie - z 11 innych drużyn w lidze tylko dwie zdobyły mniej punktów niż Kapibary i tak się szczęśliwie złożyło, że jedną z nich byli Harvesters :) Tym samym 11 wiktoria w lidze i zapewniony #1. Ojcem zwycięstwa był niewątpliwie wracający po BYE Antonio Brown, który zdobył aż 23 oczka. Duża w tym pomoc Big Bena, bo w ostatnich 3 minutach przegranego meczu z Saints, QB Steelers dwukrotnie podał do Browna w red zone, co zakończyło się dwoma TD na konto mojego recivera :) Drugim, który nie zawiódł był Crosby, który "ustrzelił" 13 punktów - inni kickerzy w tej kolejce mieli więcej, ale ich punkty w większości przypadków nie były tak znaczące. Udało mi się uchylić przed katastrofą w wykonaniu Kaepernicka, ale na dłuższą metę granie z tak fatalnymi QB jak Kap i Stanton sukcesu nie wróży. Drew uskładał 11 punktów, z czego siedem w ostatnim drive. Kalendarza tez nie ma specjalnie zachęcającego, a na rynku nie ma już ciekawych rozgrywających. Kaepernick tylko raz miał 20+ co patrząc na innych QB jest wynikiem tragicznym. Nie zmyliło mnie też 9 punktów Wittena z zeszłej kolejki i po tygodniu odpoczynku na TE wystąpił Olsen, co przyniosło nam 5 punktów.

Nie mam pretensji za mizerne zdobycze do Lyncha i Forte, bo obaj mieli arcytrudnych rywali. Zresztą Lynch miał całkiem sporo jardów, zabrakło TD. Edelman jak zwykle, czyli słabo, ale i tak o jeden punkt więcej niż mój człowiek w Harvesters czyli Romo :kekeke:

Odnośnik do komentarza

Dziękuję bardzo za ten sezon ;)

 

Znowu jedna błędna decyzja zaważyła o przegranej. DeAndre Hopkins zagrał monster game, to siedział na ławie. Oczywiście nie muszę wspominać, że posadziłem go pierwszy raz od x tygodni? :( (inna sprawa, że nie dotyczytałem, że w Texans zagra znowy Fitzpatrick, z którym Hopkins dobre liczby wykręcał...).

Jeśli dobrze liczę, to już 4 mecz, który przegrywam przez posadzenie jednego wysoko (jeśli nie najlepiej w drużynie) punktującego zawodnika. Jakbym był tylko zarządem, to bym się wypierdolił za takie prowadzenie klubu ;).

Szkoda sezonu, bo skład miałem mocny...

 

Podsumowując, gracze dobrzy, ale manager chujowy ;)

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...