Skocz do zawartości

Waka Waka


CancuN

Rekomendowane odpowiedzi

9.04.11

 

No to zaczynamy! Zapowiedziana walka o górną część tabeli, musi zlokalizować nas na koniec sezonu w strefie 1-8. Czyli w najgorszym wypadku powinniśmy zająć miejsce, które osiągnęliśmy w minionych rozgrywkach. My oczywiście skupimy się na walce o awans, co w tym sezonie będzie jeszcze trudniejszym zadaniem. Homel, Witebsk i dobrze nam znani rywale, którzy się uzbroili po zęby… Jest też jakiś progres wśród kibiców, a w zasadzie w zakupionych karnetach. Ostatnio było ich 860, a teraz mamy 902 sprzedane. Większe pieniądze w budżecie klubowych, lepsi zawodnicy… To musi się udać!

 

Na otwarcie drugiego roku mojej pracy z FK Połockiem zmierzymy się na domowym obiekcie z Baranowiczami. Dobrze nam znany rywal na pewno będzie chciał udowodnić że dopiero trzynasta pozycja przed rokiem była jedynie dziełem przypadku. Bilans naszych spotkań, to po jednym zwycięstwie na ekipę, jednak to rywale mają lepszy bilans bramek. To z nimi mamy też najwyższą porażkę, aż 1:4.

 

Skład:

A. Poge, I. Tkachyuk, R. Kras’ko, A. Slaboshevich, Y. Komaritskiy, I. khorbin, F. Dementiev, M. Kotovich, A. Savinov, Y. Chumakov, Y. Aleschenko

 

Już w pierwszych dwudziestu minutach, dwukrotnie w głównej roli wystąpił arbiter spotkania. Nie uznał po jednej bramce z każdej ekipy, dopatrując się przy tym spalonych. Fakt, że przy naszym golu miał rację, ale przy trafieniu rywala wszystko było zgodnie z przepisami. Chwilę później świetny rajd z futbolówką zakończony celnym uderzeniem wykonał Krugliy i dał Baranowiczom prowadzenie. My, jak na własny obiekt graliśmy bardzo słabo. Dopiero w 37. minucie zabłysnął młody Chumakov. Najpierw położył defensora poprzez zamarkowanie uderzenia, a po chwili kopnął z dosyć ostrego kąta tuż obok bliskiego słupka. W doliczonym czasie pierwszej odsłony szansę miał Kras’ko, ale jego próba wybita została przed jednego z obrońców z linii bramkowej. Po zmianie stron w miejscach Aleschenki i Tkachyuka zameldowali się Ignatenko i Tsitsarev. Dziesięć minut po wznowieniu, Kotovich z rzutu wolnego trafia w słupek i rozlega się jęk zawodu. Krugliy po godzinie meczu trafia po raz drugi. Wszystko dlatego, że mocną próbę jego kolegi wypluł Poge, co nie powinno się w ogóle przytrafić. W samej końcówce spotkania Kotovich znów z rzutu wolnego trafia, ale tym razem w poprzeczkę. Mieliśmy dzisiaj ewidentnie pecha, ale z drugiej strony nic wielkiego i ciekawego nie pokazaliśmy.

 

Pierszaja Liha [1/30]

Stadion: Spartak w Połocku

Widzów: 4193

[?] Połock – [?] Baranowicze

1:2

[Yuriy Chumakov 37’ – Artur Krugliy 27’ 64’]

Mom: Artur Krugliy „8.8”

Odnośnik do komentarza

23.04.11

 

Wejście w nowy sezon nie do końca się nam udało. Mam nadzieję, że w drugiej kolejce spotkań odbijemy sobie to niepowodzenie i wygramy mecz. Naszym przeciwnikiem będzie Wiedrycz Rzeczyca, a więc teoretycznie ligowy średniak. Również i w tym wypadku pierwszy mecz był przegrany, dlatego zapowiada się zaciekła walka o pierwsze punkty w tym roku.

 

Skład:

A. Poge, I. Khorbin, R. Kras’ko, A. Sloboshevich, Y. Komaritskiy, A. Savinov, F. Dementiev, M. Kotovich, A. Afonasenko, Y. Aleschenko, D. Ignatenko

 

W pierwszych dziesięciu minutach największym pechowcem został Kotovich. Nie dość, że ujrzał niezasłużoną, żółtą kartkę, to jeszcze jego bramki nie uznano z powodu rzekomej pozycji spalonej. To jedynie zdenerwowało moich podopiecznych, którzy już po chwili wyszli na prowadzenie dzięki Kras’ko. Obrońca przez przerwę zimową nie zapomniał, jak używać głowy i właśnie w taki sposób pokonał bramkarza miejscowych. Ten pojedynek różnił się znacząco od poprzedniego. Widać było chęć walki i strzelenia kolejnych bramek, co pozwalało optymistycznie patrzyć na rozdanie punktów. Mimo tego pierwsza odsłona zakończyła się jedynie skromnym prowadzeniem. Po zmianie stron Chumakov zmienił Ignatenkę. Rywale nabrali tempa w rozgrywaniu akcji i to oni stwarzali większe zagrożenie. W 84. minucie zdołali nawet wyrównać, co mnie mocno zdenerwowało. Na strzelenie kolejnej bramki pozostało zbyt mało czasu i musieliśmy podzielić się punktami…

 

Pierszaja Liha [2/30]

Stadion: Stadion Centralny w Rzeczycy

Widzów: 3000

[?] Wiedrycz Rzeczyca – [?] Połock

1:1

[Artem Klop 84’ – Roman Kras’ko 10’]

Mom: Roman Kras’ko „7.9”

Odnośnik do komentarza

27.04.11

 

Start tego sezonu nie wygląda coś imponująco. Ledwie jeden punkt po dwóch spotkaniach stawia nas w roli jedynie dawców, niż biorców. Dodatkowym problemem może okazać się kontuzja Poge. Skręcona kostka spowoduje pauzę u podstawowego bramkarza na około dwa miesiące. Dzisiaj zagramy z beniaminkiem Lidą, który zupełnie niespodziewanie, dwukrotnie wygrał swoje mecze i znajduje się w czubie tabeli. Będzie więc to dla nas ogromne wyzwanie…

 

Skład:

E. Kostyukevich, M. Gorohovskiy, R. Kras’ko, P. Grechishko, N. Shinkarev, F. Dementiev, I. Khorbin, M. Kotovich, A. Afonasenko, V. Ushinskiy, A. Sikora

 

Rywale od początku chcieli przestraszyć nas swoją siłą. Niezwykle ofensywne nastawienie spowodowało, że co chwila mieliśmy strzał na naszą bramkę, co nie było dobre na dłuższą metę. No właśnie, już w ósmej minucie dostaliśmy pierwszy cios. Widać było niesamowitą wolę walki wśród zawodników Lidy. Byliśmy w kropce. Przeciwników, dzięki ich tempu wydawało się być dwukrotnie więcej. My zaś zachowywaliśmy się jedynie jako pachołki porozstawiane na murawie. Po zmianie stron Rynduyk zastępuje Ushinskiy’ego. Ogólnie mogliśmy mówić o wielkim pechu. Podczas pierwszej godziny spotkania aż czterokrotnie moi zawodnicy trafiali w poprzeczkę, co powoli mogło być już irytujące. Porażka wieńczy dzieło…

 

Pierszaja Liha [3/30]

Stadion: Spartak w Połocku

Widzów: 3618

[11] Połock – [2] Lida

0:1

[boris Yazevich 8’]

Mom: Boris Yazevich „7.6”

Odnośnik do komentarza

30.04.11

 

Słaby początek drugiego sezonu mojej pracy w Połocku spowodował lekkie problemy. Przede wszystkim musimy przestawić się, że nie będzie tak łatwo o miejsce z czubie tabeli. Mieliśmy walczyć o awans, a tymczasem musimy bronić się przed ostatnimi lokatami. Mimo iż liga dopiero się rozpoczęła, próbuję uświadomić sytuacją piłkarzom, u których przydałoby się trochę więcej zaangażowania w mecz. Dzisiaj zagramy wyjazdowy pojedynek z Rudzieńskiem.

 

Skład:

E. Kostyukevich, M. Gorohovskiy, R. Kras’ko, P. Grechishko, Y. Komaritskiy, F. Dementiev, D. Ignatenko, M. Kotovich, A. Afonasenko, V. Ushinskiy, N. Ryndyuk

 

W kalendarzu mamy już prawie maj, a na stadionie przywitał nas obficie padający śnieg. Anomalia pogodowe nie pomagały w łatwym rozgrywaniu spotkania. Lepiej radzili sobie z tym przeciwnicy, którzy już w czternastej minucie wyszli na prowadzenie. W pierwszej odsłonie nic więcej się nie wydarzyło. Mecz był nudny i wszyscy oczekiwali zmian. Po przerwie na murawie w miejscu Ryndyuka zameldował się Aleschenko. Moim podopiecznym brakowało przede wszystkim szybkości i chyba też świeżości, co wydawało się dziwne na początku sezonu. Dodatkowo nie prezentowaliśmy nawet połowy z tego, co pokazywaliśmy rok temu. Choć w drugiej odsłonie zyskaliśmy sporą przewagę, to zawsze w końcowej fazie akcji pojawiała się noga defensora, która wybijała piłkę spod naszych napastników. Czas dobiegł końca, a wynik nie uległ zmianie. Kolejny, fatalny występ!

 

Pierszaja Liha [4/30]

Stadion: Stadion Miejski w Maryjnej Górce

Widzów: 1036

[9] Rudzieńsk – [12] Połock

1:0

[iliya Nozdrin-Plotnitskiy 14’]

Mom: Maxim Gorbach „7.7”

 

1.05.11

 

PODSUMOWANIE MIESIĄCA:

 

Klub:

 

Najlepszy strzelec: 1 - 2 zawodników

Najlepszy asystent: 1 - 2 zawodników

Zawodnik meczu: 1 - Roman Kras'ko

Żółte kartki: 1 - 5 zawodników

Czerwone kartki: -

Średnia ocena: 7.17 - Roman Kras'ko

Pierszaja Liga: 14. miejsce [1 pkt]

Kubka Belarusi: 3. runda

Stan konta: 306 tys. €

 

Wybrane ligi:

 

Anglia: Chelsea Londyn [+2] Arsenal Londyn

Argentyna: Indepediente [+1] Boca

Białoruś: Szachtior Soligorsk

Bułgaria: Levski Sofia [+1] CSKA Sofia

Chorwacja: Lokomotiva Zagrzeb [+4] Dinamo Zagrzeb

Czechy: Viktoria Pilzno [+0] FK Teplice

Finlandia: FC Inter Turku [+0] HJK Helsinki

Francja: Olimpique Lyon [+5] Valenciennes FC

Hiszpania: FC Barcelona [+14] Real Madryt

Meksyk: Morelia [+4] Estudiantes Tecos

Niemcy: Bayern Monachium [+12] Werder Brema

Polska: Legia Warszawa [+0] Polonia Warszawa

Rosja: Rubin Kazań [+1] Lokomotiw Moskwa

Serbia: Vojvodina Nowy Sad [+0] FK Smederevo

Włochy: AC Milan [+3] Juventus Turyn

 

Transfery na świecie:

 

Kwiecień:

  • Manuel Maciel [Libertad -> Al-Ahli (KSA)] 5,5 mln €
  • Moatasem Salem [ismaily -> As-Sadd] 475 tys €
  • Claiton [Atletico Paranaense -> Bolivar] 250 tys €

Odnośnik do komentarza

7.05.11

 

W pierwszym meczu nowego miesiąca mamy niepowtarzalną szansę zagrać z kimś słabszym. Veras nie ma na swoim koncie jeszcze punktów i zajmuje ostatnie miejsce w tabeli. Nam mało brakuje do osiągnięcia takiego stanu, ale zagramy dzisiaj na własnym obiekcie i wierzę, że to pomoże nam odbić się od dna. Kiedyś wreszcie trzeba to uczynić!

 

Skład:

E. Kostyukevich, I. Khorbin, R. Kras’ko, A. Slaboshevich, I. Tkachyuk, M. Kotovich, F. Dementiev, A. Savinov, A. Afonasenko, A. Sikora, N. Ryndyuk

 

Minął kwadrans i kibice mieli dopiero trzecią okazję do świętowania w tym sezonie. Afonasenko znalazł dogodną okazję i lutnął ile miał tylko sił w nodze. Piłka w siatce, co oznaczało, że wychodzimy na prowadzenie. Rozgrywać akcję pod polem karnym przeciwnika i wybrać opcję podania do własnego bramkarza? W naszym wypadku jest to coraz częstsze… Niesamowite rzeczy działy się tuż przed przerwą. Otóż Panie i Panowie, Połock wychodzi na dwubramkową przewagę dzięki uderzeniu Sikory! Nie wiem dlaczego, ale byłem pewien że spudłuje. Chwilę po wznowieniu Sikora trafia w słupek, ale po kolejnych dwóch minutach mamy już 3:0. Tym razem, dobrym uderzeniem z dystansu popisał się Kotovich. Można? Można! Ciekaw jestem, czy jest to jednorazowy wybryk moich chłopaków, czy właśnie nastąpiło przełamanie złej passy. Dziesięć minut przed końcem swoją cegiełkę dorzuca jeszcze Savinov, który przecina dośrodkowanie Dementieva, czym zupełnie myli golkipera Verasu. Mamy więc pierwsze zwycięstwo w drugim sezonie mojej pracy.

 

Pierszaja Liha [5/30]

Stadion: Spartak w Połocku

Widzów: 3516

[14] Połock – [16] Veras

4:0

[Aliaksandr Afonasenko 17’, Alexey Sikora 45’, Maxim Kotovich 50’, Aliaksandr Savinov 79’]

Mom: Nikolay Ryndyuk „8.8”

Odnośnik do komentarza

W finale Pucharu Białorusi, który odmiennie od sezonu ligowego rozgrywany jest systemem jesień-wiosna, BATE Borysów pokonało dość niespodziewanego finalistę Partizana Mińsk, który rok temu wygrał promocję do najwyższej klasy rozgrywkowej w kraju, w stosunku 2:0.

 

18.05.11

 

Już dzisiaj mamy doskonałą okazję do sprawdzenia, czy ostatni występ niesie za sobą poprawę jakości gry, czy też był to efekt niesamowicie kiepskiego stanu psychicznego piłkarzy Verasu. Z FK Witebsk spotkaliśmy się już przy okazji zeszłorocznych rozgrywek o Puchar Białorusi, eliminując go dopiero po serii rzutów karnych. Czeka nas więc, tak jak to niektórzy mówią, niewykonalne zadanie…

 

Skład:

E. Kostyukevich, I. Khorbin, P. Grechishko, A. Slaboshevich, I. Tkachyuk, M. Kotovich, F. Dementiev, A. Savinov, A. Afonasenko, A. Sikora, Y. Chumakov

 

Zdecydowany nacisk na rywala od pierwszych minut, przyniósł oczekiwany rezultat. Postawiłem dzisiaj na młodego Chumakova i to właśnie on spowodował uśmiech na naszych twarzach. Wykorzystał on dogodną pozycję, posyłając płaskie uderzenie w długi róg bramki miejscowych. Wyraźnie widać, że moi podopieczni po ostatnim zwycięstwie uwierzyli w swoje możliwości. Przez pozostałą część pierwszej odsłony, rywale próbowali nadrobić straty, ale z marnym skutkiem. Po godzinie spotkania zrobiło się 2:0, a szczęśliwcem okazał się Grechishko. Piłka bita z rzutu rożnego spadła między kilku zawodników, ale to właśnie nasz defensor wykazał się największym sprytem i umieścił ją w siatce rywali. Wyjazdowe prowadzenie z takim zespołem… Dawno tego nie było. Okazało się, że sędzia to trafienie zaliczył jako swojaka bo od kogoś się jeszcze po drodze piłka odbiła. Chwilę później rywale zmniejszają straty zdobywając kontaktowego gola. Końcówka meczu zapowiadała się zatem na bardzo emocjonującą. Wygrywamy!

 

Pierszaja Liha [6/30]

Stadion: CSK w Witebsku

Widzów: 3590

[6] FK Witebsk – [13] Połock

1:2

[Vitaly Panasuyk 75’ – Yuriy Chumakov 6’, Vladimir Moroz 63’(sam)]

Mom: Pavel Grechishko „8.1”

Odnośnik do komentarza

21.05.11

 

Humory w zespole znacznie się poprawiły. Dwa zwycięstwa z rzędu, na pewno pozwoliły optymistycznie patrzyć na najbliższą przyszłość, a ta, już dzisiaj zapowiada się ciekawie. DSK Homel, które aktualnie jest na przedostatnim miejscu w tabeli, dwa dni przed meczem straciła swojego trenera. Ogólnie w naszej lidze jest już to piąta głowa na tym stołku, ale nikt nie miał tak trudnej sytuacji, że bez prowadzącego trzeba było podejść do meczu. Oczywiście celujemy w komplet punktów.

 

Skład:

E. Kostyukevich, I. Khorbin, P. Grechishko, A. Slaboshevich, I. Tkachyuk, M. Kotovich, F. Dementiev, A. Savinov, A. Afonasenko, A. Sikora, Y. Chumakov

 

Bramkarz rywali od samego początku poddawany był najróżniejszym próbom, ale wychodził z każdej zwycięsko. Dodatkowym problemem okazała się kontuzja Afonasenki, którą odniósł przed dwudziestą minutą. W jego miejsce desygnowałem do gry Komaritskiy’ego. Przed przerwą tracimy jeszcze kontrowersyjną bramkę, która według mnie padła po faulu na naszym defensorze, którego sędzia nie zauważył. Po zmianie stron, parę nowych napastników tworzył Aleschenko z Ryndyukiem. Chwilę po wznowieniu spotkania, Kostyukevich popełnia błąd, wychodzi do piłki i po chwili się cofa, co wykorzystuje napastnik przyjezdnych i go lobuje. Przegrywamy dwoma trafieniami. Po godzinie mieliśmy jednak zmniejszone straty, a wszystko dzięki Aleschence, który w poświęcający sposób wykonał wślizg, którym przeciął tor lotu futbolówki. Pięć minut przed końcem, ponownie wyskoczyliśmy ze swoich krzesełek. Dobre dośrodkowanie z rożnego wykorzystał Slaboshevich, co oznaczało tylko jedno – remis. W drugiej minucie doliczonego czasu spotkania na listę strzelców wpisuje się Ryndyuk. Wspaniały come back, który w tak dramatycznych okolicznościach pozwala zapisać na nasze konto komplet ligowych punktów!

 

Pierszaja Liha [7/30]

Stadion: Spartak w Połocku

Widzów: 2715

[10] Połock – [15] DSK Homel

3:2

[Yuriy Aleschenko 61’, Artur Slaboshevich 85’, Nikolay Ryndyuk 90’+2 – Gennadiy Bliznyuk 40’, Sergey Zabolotskiy 52’]

Mom: Yuriy Aleschenko „8.1”

Odnośnik do komentarza

28.05.11

 

Dobra seria spotkań, to znaczna poprawa nastrojów wśród piłkarzy. Ci podejdą dzisiaj do pojedynku wyjazdowego z Granitem. Rywal zajmuje jedenastą pozycję, a my… siódmą. Jestem w szoku, że tak szybko przemieściliśmy się o tyle miejsc, co jedynie oznacza płaską tabelę. No fakt, dopiero przed nami ósma kolejka…

 

Skład:

E. Kostyukevich, I. Khorbin, P. Grechishko, A. Slaboshevich, I. Tkachyuk, M. Kotovich, F. Dementiev, A. Savinov, N. Shinkarev, Y. Aleschenko, Y. Chumakov

 

Pierwsza bramka padła po dwunastu minutach. Choć początkowo nie wyglądało to różowo, to jednak my wyszliśmy na prowadzenie, dzięki Aleschence. Napastnik wykonał kopię swojej ostatniej bramki i wślizgiem przeciął tor lotu futbolówki, kierując ją do bramki. Do przerwy nic się nie zmieniło. W 58. minucie Chumakov przejął futbolówkę od ostatniego defensora Granitu i podbiegł z nią do skraju pola karnego. Wtedy też zdecydował się na płaskie uderzenie koło lewego słupka, co okazało się nadzwyczaj skuteczne i dało drugiego gola tego wieczoru. Dwadzieścia minut przed końcem regulaminowego czasu gry, Strzał Chumakova został sparowany, ale pod nogi nabiegającego Aleschenki, który trafił w tym spotkaniu po raz drugi i chyba zapewnił nam już komplet punktów. Mecz zakończył się kolejnym zwycięstwem!

 

Pierszaja Liha [8/30]

Stadion: Polesie w Łuniniecu

Widzów: 740

[11] Granit – [7] Połock

0:3

[Yuriy Aleschenko 12’ 72’, Yuriy Chumakov 58’]

Mom: Yuriy Aleschenko “8.8”

Odnośnik do komentarza

PODSUMOWANIE MIESIĄCA:

 

Klub:

 

Najlepszy strzelec: 2 - 3 zawodników

Najlepszy asystent: 2 - 3 zawodników

Zawodnik meczu: 2 - yuriy Aleschenko

Żółte kartki: 2 - Maxim Kotovich

Czerwone kartki: -

Średnia ocena: 7.12 - Artur Slaboshevich

Pierszaja Liga: 7. miejsce [13 pkt]

Kubka Belarusi: 3. runda

Stan konta: 286 tys. €

 

Wybrane ligi:

 

Anglia: Chelsea Londyn (M) [+5] Manchester United

Argentyna: Indepediente [+8] Boca

Białoruś: Szachtior Soligorsk [+1] Naftan Nowopołock

Bułgaria: Levski Sofia (M) [+2] CSKA Sofia

Chorwacja: Dinamo Zagrzeb (M) [+1] Lokomotiva Zagrzeb

Czechy: Slovan Liberec (M) [+1] Viktoria Pilzno

Finlandia: HJK Helsinki [+0] MYPA Anjalankoski

Francja: Olimpique Lyon (M) [+21] Valenciennes FC

Hiszpania: FC Barcelona [+18] Real Madryt - FC Barcelona 101 punktów!

Meksyk: Morelia [+2] Cruz Azul - mistrz fazy zamknięcia

Niemcy: Bayern Monachium (M) [+11] Werder Brema

Polska: Lech Poznań (M) [+2] Legia Warszawa

Rosja: Rubin Kazań [+7] Zenit Sankt-Petersburg

Serbia: Partizan Belgrad (M) [+3] Crvena Zvezda Belgrad

Włochy: AC Milan (M) [+11] Juventus Turyn

 

Transfery na świecie:

 

Kwiecień:

•Doeuglas [Goias -> Cruzeiro] 5,25 mln €

 

•Leandro Damiao [internacional -> Vasco] 4,2 mln €

 

•Diego Ordaz [Atlante -> Al-Ittihad (KSA)] 3 mln €

 

Odnośnik do komentarza

Coś schrzaniło się w poście i musiałem poprawiać więc wyszło jak wyszło. Nie nadmieniłem, że zostałem uznany za Menadżera Miesiąca.

 

11.06.11

 

Po dłuższej przerwie powrót do rozgrywek ligowych oznacza ciężkie wyzwanie w postaci wyjazdowego meczu z Partizanem Mińsk. Oczywiście kilka spotkań temu, w opisie pierdziachnąłem babola pisząc że nasz dzisiejszy rywal w zeszłym roku awansował. Po prostu sobie to ubzdurałem. Dzisiaj jednak stajemy przed pojedynkiem sąsiedzkim, czyli o randze sześciu punktów.

 

Skład:

A. Poge, I. Khorbin, P. Grechishko, A. Slaboshevich, I. Tkachyuk, M. Kotovich, F. Dementiev, A. Savinov, N. Shinkarev, Y. Aleschenko, Y. Chumakov

 

W dwudziestej piątej minucie Baranok przecudnym rogalem uspokoił nieco nasze zamiary. Szkoda tej bramki, bowiem przytrafiła się ona przy pierwszym błędzie defensywy i odpuszczeniu w kryciu przeciwników. Niestety, mimo iż był to mecz wysoko sklasyfikowanych ekip, nie stał on na dobrym poziomie. Taka zwykła klepanina zakończona została drugim, celnym trafieniem rywali, które miało miejsce chwilę przed końcowym gwizdkiem, co skutecznie odebrało nam szansę korzystnego wyniku. Porażka ta przerwała wspaniałą serię powrotu do wysokiej formy i przypomniała o niedawnych czasach.

 

Pierszaja Liha [9/30]

Stadion: Traktor w Mińsk

Widzów: 2354

[6] Partizan Mińsk – [7] Połock

2:0

[Andrey Baranok 25’, Igor Kvyatkovskiy 85’]

Mom: Denis Parechin „8.3”

Odnośnik do komentarza

Nadrobienie zaległości:

 

Liga Mistrzów, finał

Stadion: Wembley w Londynie

Widzów: 90000

FC Barcelona – Arsenal Londyn

4:1

[Daniel Alves 50’, David Villa 52’, Andres Iniesta 56’, Lionel Messi 87’ – Park Chu Young 82’]

Mom: Lionel Messi “8.2”

 

Puchar UEFA, finał

Stadion: Aviva Stadium w Dublinie

Widzów: 50000

Tottenham Hotspur – CSKA Moskwa

1:1 k4:2

[Gareth Bale 65’ – Seydou Doumbia 30’]

Mom: Gomes „9.2”

 

18.06.11

 

Przed nami kolejny z ciężkich pojedynków. Siódmy Biełkard przyjeżdża na nasze śmieci i z pewnością będzie chciał zgarnąć co najmniej jeden punkt. My jednak mamy chytry plan się nie dać wciągnąć w pułapkę. Lekka zmiana w ustawieniu zawodników powinna przynieść oczekiwany rezultat w postaci wygranej.

 

Skład:

A. Poge, I. Khorbin, P. Grechishko, A. Slaboshevich, I. Tkachyuk, R. Kras’ko, F. Dementiev, M. Kotovich, A. Afonasenko, Y. Aleschenko, Y. Chumakov

 

Przyjezdni mieli dzisiaj wiele szczęścia pod postacią swojego bramkarza, który bronił niesamowite piłki. Dzień konia nie pozwolił mi na strzelenie bramki, mimo wielu dogodnych okazji. Po pół godzinie spotkania natomiast, musiałem wymienić dwóch graczy. Urazy napatoczyły się Aleschence i Khorbinowi, w których miejsce wprowadziłem odpowiednio Ryndyuka i Komaritskiy’ego. Dopiero tuż przed upływem godziny gry, Kras’ko wpisuje się na listę strzelców. Wykorzystał on sparowanie bramkarza na przedpole po nieudanym uderzeniu Chumakova. Dziesięć minut później Dementiev świetnie wszedł w tempo w pole karne i wykorzystał dośrodkowanie z prawej flanki. Uderzenie głową dało nam zwiększenie przewagi, ale nawet i te dwie bramki różnicy w meczu z Biełkardem, jeszcze nie zapewniają nam zwycięstwa. W samej końcówce wiele pracy miał Poge, ale jak widać kontuzja nie wpłynęła na niego źle. Utrzymał czyste konto do ostatniego gwizdka, dzięki czemu mogliśmy cieszyć się z pewnego zwycięstwa nad trudnym rywalem.

 

Pierszaja Liha [10/30]

Stadion: Spartak w Połocku

Widzów: 2819

[9] Połock – [7] Biełkard

2:0

[Roman Kras’ko 58’, Fedor Dementiev 69’]

Mom: Roman Kras’ko „8.0”

Odnośnik do komentarza

25.06.11

 

Terminarz mnie nie oszczędza. Na szczęście dzisiaj mecz z liderem Pińskiem zagramy u siebie. Ostatnio na własnym obiekcie gramy lepiej, więc widzę tu małą szansę na pozytywny rezultat i jednoczesne sprawienie dość sporej niespodzianki. Wystawiam najmocniejszy z możliwych składów, ale niestety bez Aleschenki…

 

Skład:

A. Poge, I. Khorbin, P. Grechishko, A. Slaboshevich, I. Tkachyuk, R. Kras’ko, F. Dementiev, M. Kotovich, A. Afonasenko, V. Mandrik, Y. Chumakov

 

Po kwadransie spotkania było już 1:0 dla rywali. W pełni uzasadnione, bowiem uderzenie Repetskiy’ego z trzydziestego metra w samo okienko był przecudny. Przed samą przerwą Tsitsarev musiał zastąpić kontuzjowanego Slaboshevicha. Natomiast po zmianie stron Ryndyuk zastąpił Chumakova. Po upływie godziny Ryndyuk wyrównał, ale chwilę później rywale znów wyszli na prowadzenie. Taka szybka zmiana stanu mogła się jednak podobać kibicom. Kwadrans przed końcem od utraty bramki najpierw uratował nas słupek a przy dobitce z linii bramkowej piłkę wybił Tkachyuk. Osiem minut przed końcem było już 1:3 i marzenia o korzystnym wyniku poszły do piachu. Szkoda, bo w pewnym momencie wydawało się, że już ich mamy… Dodatkowo w doliczonym czasie Grechishko ujrzał czerwony kartonik, czym osłabił zespół, nie tylko na ostatnie sekundy, ale i na następny mecz…

 

Pierszaja Liha [11/30]

Stadion: Spartak w Połocku

Widzów: 2785

[7] Połock – [1] Pińsk

1:3

[Nikolay Ryndyuk 62’ – Aliaksandr Repetskiy 15’, Igor Zanemonets 68’, Igor Gnatyuk 84’]

Mom: Aliaksandr Repetskiy „8.3”

Odnośnik do komentarza

29.06.11

 

Ostatni mecz w czerwcu, to teoretycznie łatwy pojedynek w ramach pierwszej rundy Pucharu Białorusi, w której zmierzymy się z drużyną Żeldoru, niesklasyfikowaną w lidze. Dodatkowym atutem będzie nasze boisko, więc wszyscy maja nadzieję na pogrom i podreperowanie sobie stanu strzelonych bramek.

 

Skład:

E. Kostyukevich, I. Khorbin, R. Kras’ko, I. Tsitsarev, Y. Komaritskiy, M. Kotovich, F. Dementiev, A. Savinov, A. Afonasenko, N. Ryndyuk, D. Ignatenko

 

Spotkanie przebiegło gładko i bez większych komplikacji. Po dwa trafienia zaliczyli Savinov i Ryndyuk, co skończyło się pewnym, ale i przewidywanym zwycięstwem, oraz awansem do kolejnej rundy.

 

Kubka Belarusi, 1. Runda

Stadion: Spartak w Połocku

Widzów: 2340

Połock – Żeldor

4:0

[Aliaksandr Savinov 30’ 90’+2, Nikolay Ryndyuk 33’ 41’]

Mom: Aliaksandr Savinov „8.8”

Odnośnik do komentarza

1.07.11

 

PODSUMOWANIE MIESIĄCA:

 

Klub:

 

Najlepszy strzelec: 4 - Nikolay Ryndyuk

Najlepszy asystent: 4 - Aliaksandr Afonasenko

Zawodnik meczu: 2 - 2 zawodników

Żółte kartki: 2 - 2 zawodników

Czerwone kartki: 1 - Pavel Grechishko

Średnia ocena: 7.40 - Roman Kras'ko

Pierszaja Liga: 9. miejsce [16 pkt]

Kubka Belarusi: 2. runda

Stan konta: 275 tys. €

 

Wybrane ligi:

 

Anglia: -

Argentyna: Indepediente (M) [+8] Boca

Białoruś: Szachtior Soligorsk [+5] Torpedo Żodino

Bułgaria: -

Chorwacja: -

Czechy: -

Finlandia: HJK Helsinki [+4] FC Inter Turku

Francja: -

Hiszpania: -

Meksyk: -

Niemcy: -

Polska: -

Rosja: Rubin Kazań [+5] FK Rostów

Serbia: -

Włochy: -

 

Transfery na świecie:

 

Czerwiec:

  • Marek Hamsik [sSC Napoli -> Manchester City] 34 mln €
  • Lucas Barrios [borussia Dortmund -> Everton FC] 14 mln €
  • Marcelo [Real Madryt -> Arsenal Londyn] 13,5 mln €
  • Pepe [Real Madryt -> Manchester City] 10,75 mln €
  • Samir Nasri [Manchester City -> Fulham Londyn] 10 mln €

Odnośnik do komentarza

Po szesnastu miesiącach pracy w Połocku, pojawiła się pierwsza oferta pracy. Dotyczyła ona przejęcia sterów w ekipie Nielby Wągrowiec, którą z oczywistych przyczyn odrzuciłem. Dopóki nie osiągnę czegoś w Połocku, to nie odchodzę.

 

2.07.11

 

Kolejny sprawdzian, to wyjazdowy mecz z FK Smorgonie, które aktualnie znajduje się jedną pozycję za nami w tabeli. Jest to zatem następny mecz o sześć punktów. A w naszym wypadku ma on dużo wyższą wartość, bo chyba każdy chciałby, żebyśmy wreszcie dopięli się do czołówki i tam na stałe zadokowali.

 

Skład:

E. Kostyukevich, I. Tkachyuk, R. Kras’ko, I. Tsitsarev, M. Oleinikov, I. Khorbin, F. Dementiev, M. Kotovich, A. Afonasenko, A. Savinov, N. Ryndyuk

 

W tym meczu zdecydowanie mieliśmy pecha. Ciągłe, dosłownie ciągłe ataki nie zakończyły się ani jednym trafieniem! Sytuacje sam na sam z bramkarzem, bądź też z pustą bramką… Moi napastnicy dali popis nieskutecznej gry, którym jednocześnie wyczerpali moją cierpliwość. Oczywiście co? Pierwsza akcja po zmianie stron i rywale wychodzą na prowadzenie. Żeby nie skłamać, była to druga akcja zakończona strzałem dla zespołu FK Smorgonie… Szkoda gadać! Pocieszeniem było… trafienie w słupek przez Savinova. Na szczęście chwilę później w dobry sposób wrzutkę z rożnego wykorzystał Tsitsarev i mieliśmy remis. Kolejny słupek, tym razem Ryndyuka. W 89. minucie rywale oddają trzeci strzał w meczu i zdobywają drugiego gola. Zdenerwowanie sięgnęło zenitu. Kiedy opuszczałem stadion usłyszałem szał radości. Przybiegłem z powrotem, by zobaczyć cieszącego się Savinova. Mamy remis, ale to spotkanie mocno odbiło się na mojej psychice…

 

Pierszaja Liha [12/30]

Stadion: Junost w Smorgonie

Widzów: 575

[10] FK Smorgonie – [9] Połock

2:2

[Dmitriy Verstak 48’, Pavel Rozumovich 89’ – Ilija Tsitsarev 78’, Aliaksandr Savinov 90’+3]

Mom: Ilija Tsitsarev „7.5”

Odnośnik do komentarza

Vitaliy Vasiliev został wypożyczony do DSK-2 Homel.

 

9.07.11

 

Chimik Swietłogorsk – dobrze znana nam ekipa, z którą przyjdzie nam rozegrać kolejny mecz ligowy. Dotychczasowy bilans jest po naszej stronie, gdyż na dwa mecze jeden wygraliśmy, a drugi zremisowaliśmy. Sęk w tym, że podczas obecnych rozgrywek, to przeciwnik znajduje się wyżej w tabeli…

 

Skład:

A. Poge, I. Tkachyuk, R. Kras’ko, I. Tsitsarev, M. Oleinikov, I. Khorbin, F. Dementiev, A. Savinov, A. Afonasenko, N. Ryndyuk, M. Kotovich

 

Już w siódmej minucie dostajemy prezent od Borovitskiy’ego w postaci rzutu karnego. Do futbolówki podchodzi sam poszkodowany w osobie Kotovicha i daje nam pewnym uderzeniem prowadzenie. Dobre wejście w mecz cechowało nas w zeszłym roku, kiedy wszystko działało, teraz jest to trudne do zrealizowania. Po dwudziestu minutach było już jednak 2:0. Głębokie dośrodkowanie z rzutu wolnego doleciało na głowę Tsitsareva, a ten w profesjonalny sposób zmienia wynik. Dosłownie chwilę później chwilę nieuwagi defensorów ekipy przyjezdnej wykorzystuje Ryndyuk i mamy 3:0. Niesamowity początek spotkania, który najprawdopodobniej daje nam dzisiaj zwycięstwo! Mimo takiego obrotu spraw, ogólnie to rywale mieli przewagę. My jednak wznieśliśmy się na wyżyny skuteczności i wykorzystaliśmy co lepsze. W doliczonym czasie pierwszej odsłony, rajdem przez połowę przeciwników zakończonym celnym uderzeniem popisał się Kotovich. Wiedziałem, że przeniesienie tego zawodnika do linii ataku rozbudzi jego talent. Naszym kibicom należała się taka forma zespołu. Dzisiaj pokazaliśmy futbol na wysokim poziomie, który przypominał momenty zeszłego sezonu. W drugiej odsłonie coś się niestety zacięło. Mieliśmy kilka dogodnych okazji, ale nie potrafiliśmy ich wykorzystać. Dwadzieścia minut przed końcem Sikora zastąpił Ryndyuka, a Gorohovskiy kontuzjowanego Savinova. W doliczonym czasie spotkania Addo zdobył bramkę honorową, posyłając piłkę do siatki, która po drodze musnęła jeszcze słupek. Mimo to, wysoka wygrana pozostała na naszym koncie, co mnie bardzo ucieszyło!

 

Pierszaja Liha [13/30]

Stadion: Spartak w Połocku

Widzów: 2685

[9] Połock – [6] Chimik Swietłogorsk

4:1

[Maxim Kotovich 8’(k) 45’+1, Ilija Tsitsarev 19’, Nikolay Ryndyuk 25’ – Addo 90’+2]

Mom: Maxim Kotovich „9.2”

Odnośnik do komentarza

@ Nie Real, a Barcelona, a przed tym meczem miałem sześć punktów straty.

 

Po ostatnim spotkaniu, mimo iż powinniśmy tryskać radością, ja jedynie chodziłem przybity. Prezes poinformował mnie, że zaakceptował ofertę za Maxima Kotovicha opiewającą na 170 tysięcy Euro… k***a, Maxim miał tworzyć historię Połocka, a tymczasem pozostaje mi jedynie błagać i modlić się, by odrzucił kontrakt.

 

Na moim biurku pojawiła się kolejna oferta. Tym razem dotyczyła Wisły Płock. Zarobki 575 Euro tygodniowo i aż milion na transfery! Tutaj można byłoby poszaleć… Na razie poprosiłem o tydzień zastanowienia się, gdyż chcę zobaczyć finał sprawy Kotovicha.

 

Kilka godzin później informacja jest potwierdzona. Maxim Kotovich z 170 tysięcy wędruje do ligowego rywala Partizanu Mińsk. Moja wściekłość była ogromna. Prezes właśnie pozbył się największej gwiazdy zespołu, bez zapytania się mnie o zdanie. Człowiek pracuje, promuje zawodnika, by ktoś z góry bezkarnie się go pozbył… Oznaczało to jedynie tyle, że w trybie natychmiastowym musiałem znaleźć dla niego zastępcę. Jasnym jest też, że nie podpiszę umowy z Wisłą Płock, i zostaje w Połocku.

 

16.07.11

 

Już bez naszej gwiazdki podchodzimy do kolejnego, ligowego spotkania. Tym razem będzie to mecz z Kommunalnikiem Żłobin, dopiero czternastą siłą z tabeli. My, mimo dopiero ósmej lokaty, mamy jedynie sześć punktów straty do lidera rozgrywek. Jest szansa nadrobienia tego w kilku kolejnych meczach. Trzeba się sprężyć!

 

Skład:

A. Poge, I. Tkachyuk, R. Kras’ko, I. Tsitsarev, M. Oleinikov, I. Khorbin, F. Dementiev, D. Ignatenko, A. Afonasenko, N. Ryndyuk, Y. Aleschenko

 

Na szczęście moi zawodnicy nie myśleli o stracie kolegi, a wzięli się do roboty. Już w siódmej minucie płaskim uderzeniem z dystansu popisał się Khorbin, a po kwadransie, dzięki Tsitsarevovi mieliśmy już 2:0. Świetny początek spotkania został podkreślony kolejnym trafieniem w dziewiętnastej minucie. Było ono dziełem Afonasenki, co już totalnie zwiększyło nasze szanse na wygraną w tym spotkaniu. Drugi z rzędu mecz rozpoczynamy z tak wysokiego C, i dobrze. Kolejne minuty przyniosły kolejne, dogodne sytuacje, jednak nasze celowniki coś się rozstroiły. Piłki latały obok szkieletu bramki, co tylko wzbudzało jęk zawodu w sektorach dla kibiców gości. No właśnie, przypominam że mimo takiego wejścia w mecz, to my gramy dzisiaj na wyjeździe. Rywale również mieli szansę, ale od utraty gola uratowała nas poprzeczka. Po zmianie stron miejsce Aleschenki zajął Chumakov. W 55. minucie Ryndyuk trafia, ale jedynie w słupek. Kwadrans przed końcem, kontuzjowanego Ignatenkę zastąpił Mandrik. W samej końcówce spotkania, to właśnie Mandrik ustala rezultat końcowy. Świetne wyjście w uliczkę do podania Dementieva i mamy 4:0. Dobry wynik!

 

Pierszaja Liha [14/30]

Stadion: Stadion Miejski w Żłobinie

Widzów: 1043

[14] Kommunalnik Żłobin – [8] Połock

0:4

[ivan Khorbin 7’, Ilija Tsitsarev 16’, Aliaksandr Afonasenko 19’, Vadim Mandrik 88’]

Mom: Aliaksandr Afonasenko „9.0”

Odnośnik do komentarza

Informacja z Polski – wakat w Śląsku Wrocław przejął Henryk Kasperczak.

 

20.07.11

 

Kolejny mecz, po którym będziemy mieli już półmetek sezonu, rozegramy z Baranowiczami. Rywal, to aktualnie trzynasty zespół z tabeli, a więc teoretycznie zapowiada się kolejne zwycięstwo. Ciekaw jestem, jak długo utrzymamy tak wspaniałą dyspozycję, która jeszcze miesiąc temu mogła być jedynie marzeniem…

 

Skład:

A. Poge, I. Tkachyuk, R. Kras’ko, I. Tsitsarev, M. Oleinikov, I. Khorbin, F. Dementiev, M. Gorohovskiy, A. Afonasenko, N. Ryndyuk, Y. Aleschenko

 

Widać gołym okiem, że poprawiliśmy się w panowaniu nad piłką. Potrafimy wymienić kilka, a nawet kilkanaście dokładnych podań, przez co z reguły znajdujemy się na dogodnej pozycji do oddania strzału na bramkę. Tutaj w grę wchodzą celowniki snajperów, które dzisiaj były wyjątkowo niestabilne. Piłka latała wszędzie, ale nie w kierunku bramki. Dopiero pod koniec pierwszej odsłony Gorohovskiy cudem zmieścił ją przy dalszym słupku, co dało nam prowadzenie. Po zmianie stron Tkachyuka zastąpił Mandrik, a zamiast Aleschenki pojawił się Chumakov. Dziesięć minut później młodziutki snajper zalicza poprzeczkę, a szkoda, bowiem dwa trafienia różnicy dałyby pewien komfort psychiczny. Po godzinie jednak było już 2:0. W doskonałym i bardzo trudnym momencie przypomniał o sobie Kras’ko i uderzeniem głową po dobrym dośrodkowaniu z rożnego, zwiększył nasze prowadzenie. Nasza gra w ostatnim czasie, naprawdę wygląda bardzo dobrze. Rywale wzięli się do roboty, ale również i moi podopieczni od razu wcisnęli guzik level up i na spokojnie kontrolowali grę. Pod sam koniec spotkania Grechishko zastępuje kontuzjowanego Kras’ko. Wynik nie ulega zmianie i na naszym koncie meldują się kolejne trzy oczka!

 

Pierszaja Liha [15/30]

Stadion: Lokomotiw w Baranowiczach

Widzów: 4117

[13] Baranowicze – [5] Połock

0:2

[Maxim Gorohovskiy 41’, Roman Kras’ko 60’]

Mom: Roman Kras’ko „8.3”

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...