me_who Napisano 12 Października 2007 Udostępnij Napisano 12 Października 2007 No trochę przesadziłem może I źle się wyraziłem Chodziło mi o to, że nikt się nie starał sprawy wyciszyć, mówiąc, ze nic się nie stało, klient ukarany, jest git. Btw - ta sprawa przypomina wbiegnięcia na boisko nagusów czy szaleńca z Katalonii (Jumping Jimmy czy jak on miał) - za takie sprawki też nie ma walkowerów, zamknięć stadionów itp.. Odnośnik do komentarza
Profesor Napisano 12 Października 2007 Udostępnij Napisano 12 Października 2007 Nagus z reklamą, a uderzenie bramkarza - nie widzę zbyt wielu podobieństw . Odnośnik do komentarza
me_who Napisano 12 Października 2007 Udostępnij Napisano 12 Października 2007 Nagus z reklamą, a uderzenie bramkarza - nie widzę zbyt wielu podobieństw . Dobra zostawmy nagusa, to jest jeszcze Katalończyk z zakładaniem czapeczki czy rzucaniem Titiemu koszulki Barcelony? Kontakt fizyczny też był Odnośnik do komentarza
Magic Napisano 27 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 27 Listopada 2007 Pierwszy raz w tym sezonie Dawid Janczyk znalazł się w podstawowym składzie CSKA Moskwa na spotkanie Ligi Mistrzów. 20-letni napastnik zagrał cały mecz z PSV Eindhoven, ale jego drużyna przegrała 0:1 W poprzednich 4 meczach Janczyk LM zagrał tylko 14 minut. CSKA nie ma już szans na wyjście z grupy, tylko wygrana z PSV pozwoli jej walczyć o trzecie miejsce, dające awans do Pucharu UEFA. Ostatnią "polską" bramkę w Lidze Mistrzów strzelił 9 marca 2005 roku Jacek Krzynówek w meczu Bayeru Leverkusen z Liverpoolem. W pierwszych minutach meczu z PSV Janczyk grał bardzo dobrze. Kilkakrotnie zagrażał bramce strzeżonej przez Gomesa, ale albo był łapany na spalonym, albo brakowało nieco precyzji przy strzałach, tak jak w 11 min, gdy Polak przestrzelił z 15 metrów. W 39 min PSV objęło prowadzenie po golu Farfana, który głową z bliskiej odległości wpakował piłkę do siatki kończąc szybką kontrę swojego zespołu. Bramka była dość szczęśliwa, bo przy dośrodkowaniu tor lotu piłki zmienił jeden z obrońców CSKA. W 59 minucie Polak miał dobrą okazję do strzelenia gola, jednak jego strzał obronił Gomez. Gospodarze dominowali przez całe spotkanie, ale mimo przygniatającej przewagi w strzałach na bramkę (19:6) nie potrafili przewagi pokonać bramkarza gości. Janczyk grał cały mecz. gazeta.pl Nie chcę być złośliwy, ale zagrał, bo po prostu innych nie mieli poza juniorami. Co z Jo i Vagnerem? Odnośnik do komentarza
szprotson Napisano 29 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 29 Listopada 2007 Nie chcę być złośliwy, ale zagrał, bo po prostu innych nie mieli poza juniorami. Co z Jo i Vagnerem? Vagner Miłość ponoć upuszcza Ruskich Odnośnik do komentarza
filip133 Napisano 21 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2007 Pary 1/8 finału Ligi Mistrzów: Celtic Glasgow - FC Barcelona Olympique Lyon - Manchester United Schalke 04 Gelsenkirchen - FC Porto FC Liverpool - Inter Mediolan AS Roma - Real Madryt Arsenal Londyn - AC Milan Olympiakos Pireus - Chelsea Londyn Fenerbahce Stambuł - FC Sevilla Najbardziej ciekawie zpowiadają się mecze Liverpool - Inter i Arsenal - Milan, a z kolei najmniej ciekawy wydaje się pojedynek Schalke-Porto Odnośnik do komentarza
Giovanni Napisano 21 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2007 Moim zdaniem najmniej ciekawy będzie mecz: Fenerbahce Stambuł - FC Sevilla Odnośnik do komentarza
nastu Napisano 5 Stycznia 2008 Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2008 Zgadzam się z wypowiedziami, ale Olimpique i Manchester, mistrzowie swoich lig, niesamowici napastnicy, silna defensywa, bramka dobrze 'obwarowana' i jeszcze niesamowity Ronaldo. Myślę że to właśnie będzie najciekawszy mecz w 1/8 finału. Bo przecież każdy mecz z udziałem Red Devils jest na swój sposób niesamowity. choćby w lidze niemal z każdym potrafią wygrać 4:0, nawet z tymi pretendentami do tytułu jak Arsenal, Chelsea czy Liverpool, natomiast Olimpique ma wspaniałych wychowanków jak Benzeme czy Toulalana. Odnośnik do komentarza
Eddie_ Napisano 22 Maja 2008 Udostępnij Napisano 22 Maja 2008 No i po finale CL 2007/08. Puchar powędrował do Manchesteru. Sędzia we wczorajszym meczu zamieszał. 4 rożnych dla Chelsea nie uznał, wyrzucił Drogbę, może i słusznie, ale w takim wypadku chyba wylecieć też powinien Tevez, który w idiotyczny sposób sprokurował całe zamieszanie. A skoro wyrzucił Diediera to powinien jeszcze kilku zawodników ukarać (skoro był taki drobiazgowy), bo był niezły kocioł. Swoją drogą Drogba to picard. A i Tevez powinien wcześniej żółtko zobaczyć, kiedy w polu karnym The Blues niczym zapaśnik powalił (Makelele?), aż lekarze musieli go solami trzeźwiącymi potraktować. Na początku meczu też mógł pokazać czerwo za faul na Ronaldo, to był chyba Makelele (ale nie jestem pewien). Ale ogólnie mecz mi się podobał, dużo walki było, a to lubię. Najbardziej żal mi Terrego, bo przestrzelił decydującego karnego, a jemu bardzo zależało na triumfie. Wybitny zawodnik, prawdziwy profesjonalista, chłop z jajami (niewielu jest takich). Piłka jest okrutna. Odnośnik do komentarza
Fikander Napisano 22 Maja 2008 Udostępnij Napisano 22 Maja 2008 Tylko Terrego żal. Heh, wszystkim żal Terry'ego, mnie też, ale bardziej Granta. Terry jeszcze swoją LM wygra, Avram miał swoją jedną szansę na milion i prawie-prawie ją wykorzystał. Przepiękny, trzymający w napięciu przez 130 minut, mecz, w którym wygrać mogła każda z drużyn i nie byłoby to rozwiązanie niesprawiedliwe. Oby więcej takich Spotkań w finałach europejskich pucharów. Odnośnik do komentarza
Forn Napisano 22 Maja 2008 Udostępnij Napisano 22 Maja 2008 Jednak jakby nie patrzeć, Chelsea trochę więcej zawdzięcza póki co Terry'emu niż Grantowi. Jednak muszę przyznać, że za Granta też trzymałem kciuki, od czasów angielskich artykułów (i również GW), sugerujących że wszystko co teraz gra Chelsea to zasługa tylko Mourinho. Na pohybel. ;] I z całym szacunkiem, dla klasy Chelsea i Terry'ego, pewniaków nie ma. Nie dałbym sobie małego palca uciąć za to, że Terry podniesie kiedyś puchar LM. Nie byłby pierwszym wielkim który tego nie zrobił. Odnośnik do komentarza
Fikander Napisano 22 Maja 2008 Udostępnij Napisano 22 Maja 2008 s/swoją LM wygra/będzie miał szanse na wygranie swojej LM Odnośnik do komentarza
qwas Napisano 22 Maja 2008 Udostępnij Napisano 22 Maja 2008 No i po finale CL 2007/08. Puchar powędrował do Manchesteru.Sędzia we wczorajszym meczu zamieszał. 4 rożnych dla Chelsea nie uznał, wyrzucił Drogbę, może i słusznie, ale w takim wypadku chyba wylecieć też powinien Tevez, który w idiotyczny sposób sprokurował całe zamieszanie. A skoro wyrzucił Diediera to powinien jeszcze kilku zawodników ukarać (skoro był taki drobiazgowy), bo był niezły kocioł. Swoją drogą Drogba to picard. A i Tevez powinien wcześniej żółtko zobaczyć, kiedy w polu karnym The Blues niczym zapaśnik powalił (Makelele?), aż lekarze musieli go solami trzeźwiącymi potraktować. Na początku meczu też mógł pokazać czerwo za faul na Ronaldo, to był chyba Makelele (ale nie jestem pewien). Ale ogólnie mecz mi się podobał, dużo walki było, a to lubię. Najbardziej żal mi Terrego, bo przestrzelił decydującego karnego, a jemu bardzo zależało na triumfie. Wybitny zawodnik, prawdziwy profesjonalista, chłop z jajami (niewielu jest takich). Piłka jest okrutna. A innym nie zalezalo... Odnośnik do komentarza
Eddie_ Napisano 22 Maja 2008 Udostępnij Napisano 22 Maja 2008 Chyba nie wszystkim tak bardzo jak Terry'emu (patrz Anelka, który też karniaka nie strzelił, jego jakoś ta porażka nie ruszyła, a przynajmniej tego nie okazał, podczas gdy John rozpłakał się jak dzieciak). Odnośnik do komentarza
qwas Napisano 22 Maja 2008 Udostępnij Napisano 22 Maja 2008 Chyba nie wszystkim tak bardzo jak Terry'emu (patrz Anelka, który też karniaka nie strzelił, jego jakoś ta porażka nie ruszyła, a przynajmniej tego nie okazał, podczas gdy John rozpłakał się jak dzieciak). A skad wiesz, ze nie ruszyla? Moze Anelka jest mniej skory do ukazywania uczuc w postaci lez? Rownie dobrze mozna powiedziec, ze skoro Terry nie strzelil karnego to mu jednak nie zalezalo.... Odnośnik do komentarza
Eddie_ Napisano 22 Maja 2008 Udostępnij Napisano 22 Maja 2008 Widać było jak Terry walczył na boisku, zawsze gra na 100%, ponoć wczoraj zagrał z jakimś urazem, skąd wnioskuję, że jemu bardziej zależało niż Anelce. Odnośnik do komentarza
qwas Napisano 22 Maja 2008 Udostępnij Napisano 22 Maja 2008 Widać było jak Terry walczył na boisku, zawsze gra na 100%, ponoć wczoraj zagrał z jakimś urazem, skąd wnioskuję, że jemu bardziej zależało niż Anelce. Ale Anelce tez nie mozna odmowic ambicji jak tylko wejdzie na murawe. A juz na pewno nie mozna faceta skreslac li tylko, ze nie plakal po meczu. A tak na marginesie - to Terry faktycznie gral z kontuzja barku czy tez ramienia (nabawil sie jej w ostatniej kolejce EPL). A Terry jak Terry - nie schodzi ponizej wysokiego poziomu (a za interwencje po strzale Giggsa to od HMS Elzbiety II powinien dostac Victoria Cross). Odnośnik do komentarza
Kamtek Napisano 25 Maja 2008 Udostępnij Napisano 25 Maja 2008 Na początku meczu też mógł pokazać czerwo za faul na Ronaldo, to był chyba Makelele (ale nie jestem pewien). Carvalho. Mało nogi nie urwał swojemu rodakowi. Całą drugą połowę Chelsea mogła więc spokojnie grać w "10". I od tego warto było zacząć dyskusję o sędziowskich błędach. A Drogba? Dał się dość łatwo wyprowadzić z równowagi (rzekłbym, że niczym Rooney jeszcze kilkanaście miesięcy temu) i zapłacił za to czerwienią. Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi