Skocz do zawartości

Walijczycy podbijają Europę!


Pisi

Rekomendowane odpowiedzi

Postaram się spadku uniknąć, bo drużynę mam na środek tabeli. Wie ktoś co zrobić, aby poprawić skuteczność napastników?

 

 

Wraz z początkiem zimowego okienka transferowego pożegnałem się bez większych emocji z dwoma niechcianymi przeze mnie zawodnikami. Tak oto zespół Maesteg za 50% kolejnego transferu wzmocnił Matthew Prosser (19, ST, Walia)[2-0-0-0,7.00]*. Drugim piłkarzem, który opuścił nasze szeregi był Tom Hooper (19, AM RC, Walia) [1-0-0-0, 6.00], za którego Pontypridd zapłaciło nam 1.000€ (30%).

 

W kolejnym meczu ligowym podejmowaliśmy na własnym obiekcie zespół Eastbourne Boro. Faworytem spotkania byli goście, jednakże jeśli chcemy myśleć o utrzymaniu musimy zacząć wygrywać mecze, zwłaszcza na Newport Stadium.

 

Spotkanie rozpoczęliśmy dobrze. Całkowicie opanowaliśmy boiskowe wydarzenia, a także groźnie strzelaliśmy na bramkę gości. Tak zostaliśmy pochłonięci atakiem, że daliśmy okazję piłkarzom Boro to skontrowania nas. Uczyli to skutecznie w 10 minucie, kiedy to po indywidualnym rajdzie Blackburna pokonał Matt Piper. Po stracie bramki staraliśmy się szybko doprowadzić do wyrównania, jednak ta sztuka nam się nie udała. Goście bardzo mądrze, a zatem dobrze się bronili. Na nic się zdało nasze ofensywne ustawienie. W 39 minucie przeprowadzili akcję, która dała im kolejną bramkę. Tym razem naszego golkipera strzałem z rzutu wolnego pokonał Scott Ramsey.

 

Na drugą połowę wyszliśmy z jasnym celem, jakim było doprowadzenie przynajmniej do remisu. Goście robili wszystko by ta sztuka nam się udała, gdyż już po dwóch minutach gry grali w osłabieniu. Z boiska za faul na Draycocie wyleciał Phil Warner. Moi napastnicy nie byli jednak wstanie strzelić w tym meczu choćby jednej bramki. Mimo ogromnej przewagi przegraliśmy kolejne spotkanie.

 

02.01.2006 Newport Stadium, Newport: 500 widzów

ECS (19/42) Newport County [20.] — Eastbourne Boro [9.] 0:2 (0:2)

 

10. M. Piper 0:1

39. S. Ramsey 0:2

47. P.Warner [EB] cz.k.

 

Newport County: K.Blackburn – D.Reece (46. A.Smart), C.Curran, D.Jones, L.Hardy – N.Davies (65. A.Corbisiero), K.Leek, J.Bowen, A.Davies – J.Winters, M.Draycott (65. J.Phillips)

 

MVP: Stuart Tuck (D LC; Eastbourne) — 9

 

 

Zaledwie po dwóch dniach ponownie wyszliśmy na boisko. Tym razem w Maidenhead graliśmy z miejscową drużyną.

 

Od pierwszych minutach na boisku istniała tylko jedna drużyną, czyli my. Gospodarze ani razu nie zagrozili naszej bramce, natomiast moi podopieczni raz po raz ostrzeliwali bramkę Maidenhead. Niestety tak jak w poprzednich meczach, nie byliśmy wstanie zdobyć bramki. Sztuka ta udała się gospodarzom, którzy w ostatnich sekundach pierwszej połowy wykorzystali rzut wolny. Strzelcem bramki był Jason Cousins. To było jedyne celne uderzenie na naszą bramkę, podczas gdy moi podopieczni uderzali celnie aż 17-krotnie. Po spotkaniu tym spadliśmy do strefy spadkowej i nasza sytuacja jest najgorsza za mojej kadencji. Najgorsze jest to, że w każdym praktycznie meczu gramy dobrze, a brakuje nam jedynie skuteczności.

 

04.01.2006 York Road, Maidenhead: 710 widzów

ECS (20/42) Maidenhead [12.] — Newport County [20.] 1:0 (1:0)

 

45+3. J.Cousins 1:0

 

Newport County: K.Blackburn –A.Smart, D.Jones, T.Meuring (46. A.Thomas), I.Hillier – O.Whittaker, K.Ampadu, A.Hughes (72. A.Corbisiero), S.O’Sullivan – M.Draycott, M.Green (72. J.Winters)

 

MVP: Bradie Clarke (GK; Maidenhead) — 8

 

*mecze, bramki, asysty, gracz meczu, średnia ocen – tylko statystyki ligowe z występów w Newport.

Odnośnik do komentarza

Wzmocnienia zespołu nie polegają tylko na dokonywaniu transferów, ale także na podpisywaniu nowych kontraktów z obecnymi zawodnikami. Dlatego też postanowiłem podpisać nowe, pięcioletnie, profesjonalne kontrakty z trzema młodymi piłkarzami. Chodzi tutaj o Jamesa Wintersa, Matta Greena oraz Leona Shorneja.

 

Od poprzedniego meczu minęły zaledwie trzy dni, a my znów pojawiliśmy się na ligowym boisku. Tym razem na Clarence Park graliśmy z miejscowym St.Alban.

 

Do meczu kończącego pierwszą rundę mój zespół podszedł bardzo zmobilizowany. Od pierwszych minut zepchnęliśmy gospodarzy do obrony, po czym ostrzeliwaliśmy ich bramkę. Niestety skuteczność nadal była fatalna. Dopiero w 26 minucie nastąpiło przełamanie. Po dośrodkowaniu z prawego skrzydła Bowena, bramkę głową zdobył James Winters. W kolejnych minutach nie cofnęliśmy się do obrony, lecz dalej atakowaliśmy bramkę gospodarzy. Niestety w pierwszej połowie nie byliśmy już wstanie nic ustrzelić.

 

Po zmianie stron obraz gry nie zmienił się. W dalszym ciągu mieliśmy inicjatywę. Niestety zarówno napastnicy jak i pomocnicy marnowali nadarzające się sytuacje jak popadnie. Na domiar złego w końcówce meczu straciliśmy Jasona Bowena, który wskutek kontuzji musiał opuścić boisko. W ogóle ostatnie minuty spotkania nie były dla nas udane, gdyż już w doliczonym czasie gry Thomas sfaulował w okolicach pola karnego napastnika gospodarzy, za co sędzia podyktował rzut wolny. Stały fragment gry na bramkę zamienił Scott Cousins, przez co ważne zwycięstwo przeszło nam koło nosa.

 

07.01.2006 Clarence Park, St.Alban: 273 widzów

ECS (21/42) St.Alban [16.] — Newport County [21.] 1:1 (0:1)

 

26. J.Winters 0:1

84. J.Bowen [NC] knt.

90+1. S.Cousins 1:1

 

Newport County: K.Blackburn – D.Reece, D.Jones, T.Meuring (87. A.Thomas), I.Hillier – O.Whittaker, K.Leek, A.Hughes, J.Bowen (84. A.Corbisiero) – J.Winters, M.Green (46. M.Draycott)

 

MVP: Scott Cousins (D/WB L; St.Alban) — 8

 

TABELA NA PÓŁMETKU ROZGRYWEK

   

 | Pos   | Inf   | Team     		|   	| Pld   | Won   | Drn   | Lst   | For   | Ag	| G.D.  | Pts   | 

 | 1st   |   	| Weymouth   		|   	| 21    | 15	| 6 	| 0 	| 50	| 11	| +39   | 51	| 

 | 2nd   |   	| Dorchester 		|   	| 21    | 13	| 3 	| 5 	| 31	| 16	| +15   | 42	| 

 | 3rd   |   	| Bishop's Stortford   |   	| 21	| 12	| 5 	| 4 	| 35	| 23    | +12   | 41	| 

 | 4th   |   	| Cambridge City 	|   	| 21    | 9 	| 9 	| 3 	| 36	| 26	| +10   | 36    | 

 | 5th   |   	| Eastbourne Boro	|   	| 21    | 9 	| 9 	| 3 	| 30	| 22	| +8    | 36	| 

 | 6th   |   	| Histon 	       |   	| 21    | 9 	| 7 	| 5 	| 25	| 16	| +9    | 34	| 

 | 7th   |   	| Welling        	|   	| 21    | 9 	| 4 	| 8 	| 30	| 26	| +4    | 31	| 

 | 8th   |   	| Weston-super-Mare   |   	| 21    | 9 	| 4 	| 8 	| 27	| 24	| +3    | 31	| 

 | 9th   |   	| Havant & W 		|   	| 21    | 7 	| 9 	| 5 	| 23	| 21	| +2    | 30	| 

 | 10th  |   	| Sutton Utd   		|   	| 21	| 9 	| 3 	| 9 	| 27	| 29    | -2	| 30	| 

 | 11th  |   	| Farnborough    	|   	| 21    | 8 	| 5 	| 8 	| 22	| 18	| +4    | 29	| 

 | 12th  |   	| Yeading        	|   	| 21    | 8 	| 5 	| 8 	| 26	| 26    | 0 	| 29	| 

 | 13th  |   	| Maidenhead 		|   	| 21    | 8 	| 5 	| 8 	| 25	| 27	| -2    | 29	| 

 | 14th  |   	| Lewes          	|   	| 21    | 7 	| 3 	| 11    | 17	| 19	| -2    | 24	| 

 | 15th  |   	| Thurrock   		|   	| 21    | 6 	| 5 	| 10    | 21	| 28	| -7    | 23	| 

 | 16th  |   	| Bognor Regis   	|   	| 21    | 7 	| 2 	| 12    | 25	| 43	| -18   | 23	| 

 | 17th  |   	| Carshalton 		|   	| 21    | 5 	| 7 	| 9 	| 23	| 29	| -6    | 22	| 

 | 18th  |   	| St. Albans 		|   	| 21    | 5 	| 7 	| 9 	| 19	| 27	| -8    | 22	| 

 | 19th  |   	| Hayes          	|   	| 21    | 5 	| 6 	| 10    | 17	| 31	| -14   | 21	| 

 | 20th  |   	| Basingstoke    	|   	| 21    | 5 	| 4 	| 12    | 18	| 34    | -16   | 19	| 

 | 21st  |   	| Newport Co 		|   	| 21    | 5 	| 3 	| 13    | 18	| 34	| -16   | 18    | 

 | 22nd  |   	| Eastleigh      	|   	| 21    | 4 	| 3 	| 14    | 22	| 37	| -15   | 15	| 



Odnośnik do komentarza

Po dość pechowym remisie z St.Alban czekało nas kolejne trudne spotkanie w przeciągu kilku dni. Tym razem udaliśmy się do Cambridge na mecz z Histon.

 

Spotkanie nie rozpoczęło się dla nas dobrze. Nie potrafiliśmy przejąć inicjatywy, a na dodatek w 18 minucie straciliśmy Sama O’Sullivana, który z rozciętą głową opuścił boisko. W ogóle pierwsza połowa była bardzo słaba w wykonaniu obu drużyn.

 

Dopiero po zmianie stron coś się ruszyło. Już na samym początku stworzyliśmy sobie dwie doskonałe sytuacje, jednak nikt nie potrafił ich skutecznie wykończyć. Gospodarze odpowiedzieli groźną akcją, którą z pomocą naszego bramkarza dała im bramkę. Szczęśliwym strzelcem okazał się Neil Kennedy, którego to futbolówka trafiła po wykopie Blackburna, po czym wpadła do naszej bramki. Jeszcze w samej końcówce straciliśmy kolejnego piłkarza. Meuring uderzył łokciem w twarz zawodnika gospodarzy, za co słusznie otrzymał czerwoną kartkę. Ogólnie w drugiej części spotkania gospodarze prezentowali się lepiej i odnieśli zasłużone zwycięstwo.

 

10.01.2006 Bridge Road, Cambridge: 1.239 widzów

ECS (22/42) Histon [6.] — Newport County [21.] 1:0 (0:0)

 

18. S.O’Sullivan [NC] knt.

68. N.Kennedy 1:0

90. T.Meuring [NC] cz.k.

 

Newport County: K.Blackburn – A.Smart, A.Thomas, D.Jones (46. T.Meuring), L.Hardy – K.Leek, O.Whittaker, N.Davies, J.Bowen (69. W.O’Sullivan) – S.O’Sullivan (18. J.Winters), M.Green

 

MVP: Luke McShane (GK; Histon) — 8

 

Kontuzja jaką odniósł O’Sullivan nie okazała się groźna, dzięki czemu po kilku dniach odpoczynku wróci do gry.

 

Od kolejnego meczu ligowego dzieliło nas jedenaście dni. Okres ten poświęciłem na kolejne wzmocnienia zespołu. Prawe skrzydło wzmocnił Tom Wilkinson (19, AM R, Anglia), którego Lincoln oddało nam za darmo. Za darmo również pozyskaliśmy Roberta Lloyd’a (19, D RL, Anglia), który nie mógł wywalczyć sobie miejsca w Crewe Aleksandria.

 

Już z nowymi zawodnikami pojechaliśmy do Lewes na kolejny mecz ligowy. Spotkanie nie cieszyło się zbytnio dużym zainteresowaniem.

 

Od pierwszych minut widać było, że spotkały się dwa równorzędne zespoły. Żadna ze stron przez dłuższy czas nie potrafili zagrozić bramce rywali. Dopiero w 35 minucie, kibice zobaczyli pierwszy strzał na bramkę. Oddał go Owen Price, czym zmusił naszego bramkarza do kapitulacji. Tuż przed końcem pierwszej połowy strzelec pierwszej bramki ponownie uderzył. I tym razem pokonał naszego golkipera, czym praktycznie przesądził losy meczu. Moi zawodnicy w pierwszej części nie oddali żadnego strzału.

 

Po zmianie stron zagraliśmy odważniej. Staraliśmy się atakować. Czyniliśmy to co prawda nieporadnie, ale jakieś zagrożenie po naszych akcjach występowało. Niestety piłkarze Lewes przeprowadzili w 64 minucie akcję, po której Mark Coulson ustalił wynik spotkania. Przegraliśmy kolejny mecz, a nasz ligowy byt stoi pod dużym znakiem zapytania.

 

21.01.2006 The Dripping Pan, Lewes: 174 widzów

ECS (23/42) Lewes [14.] — Newport County [21.] 3:0 (2:0)

 

35. O.Price 1:0

44. O.Price 2:0

64. M.Coulson 3:0

 

Newport County: A.Delve – R.Lloyd, A.Thomas, D.Jones, I.Hillier – K.Leek, O.Whittaker (77. W.O’Sullivan), N.Davies, J.Bowen (77. T.Wilkinson) – C.Belle, M.Green (46. J.Winters)

 

MVP: Daniel Anthony Hill (DC, ST; Lewes) — 9

Odnośnik do komentarza

Po wielu miesiącach poszukiwań, wreszcie udało mi się zatrudnić bramkarza, który nie będzie zawalał nam zbyt dużej ilości meczów. Adam Capp (21, GK, Anglia) zamienił Scunthorpe na Newport, a jego macierzysty klub nie otrzymał ani centa.

 

Do kolejnego meczu podeszliśmy na ludzie. Wiedziałem, że z Wrexham nie osiągniemy korzystnego rezultatu, dlatego też postanowiłem troszkę poeksperymentować z taktyką.

 

Mecz rozpoczęliśmy nadspodziewanie dobrze. Już po siedmiu minutach wyszliśmy na prowadzenie, dzięki perfekcyjnemu uderzeniu głową Corteza Belle. Piłkarze Wrexham szybko jednak doszli do głosu, przez co w dalszej części meczu mieli dość znaczną przewagę, jednak nie zagrażali poważniej naszej bramce. Dopiero w 30 minucie po rzucie rożnym David Bayllis doprowadził do wyrównania. Kolejne minuty były bardzo wyrównane, jednak bardziej doświadczeni piłkarze Wrexham potrafili wykorzystać swoje umiejętności. W 41 minucie kapitalnie z dystansu uderzył John Stewart, czym wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie.

 

Po zmianie stron mecz nadal był wyrównany. Okazji na zdobycie bramki nie brakowało, ale obydwaj bramkarze spisywali się świetnie. Mecz zakończył się oczekiwanym zwycięstwem The Red Dragons.

 

24.01.2006 Newport Stadium, Newport: 1.720 widzów

FAW (QTR) Newport County [ECS] — Wrexham [L2] 1:2 (1:2)

 

7. C.Belle 1:0

30. D.Bayllis 1:1

41. J.Stewart 1:2

 

Newport County: A.Capp – A.Smart (90. D.Reece), A.Thomas, D.Jones, L.Hardy – K.Ampadu, A.Davies, O.Whittaker (46. A.Corbisiero), T.Wilkinson – C.Belle (46. M.Draycott), J.Winters

 

MVP: zapomniałem sprawdzićJ

 

Za udział w FAW Premier Cup otrzymaliśmy 22.000 €.

 

Zaledwie po czterech dniach czekało nas kolejne bardzo trudne spotkanie, gdyż na Newport Stadium zawitała trzecia drużyna ligi Bishop’s Stortford.

 

Mecz z Bishop’s można podzielić na dwa etapy. Pierwszy do 27 minuty, a drugi od 27 minuty. Spotkanie do 27 minuty było bardzo wyrównane. Gra toczyła się w środku pola, było sporo niedokładności i brutalnych fauli. Po dwóch takich faulach, z boiska, właśnie w 27 minucie, wyleciał David Rainford. Od tego momentu grało nam się zdecydowanie łatwiej. Ekipa z Woodside Park najzwyczajniej w świecie nie istniała. Niestety w pierwszej części meczu, mimo licznych sytuacji, nie byliśmy w stanie wyjść na prowadzenie.

 

W drugiej połowie również zagraliśmy bardzo dobrze. Goście z każdą minutą słabli, a my zyskiwaliśmy coraz to większą przewagę. Kibice zgromadzeni na Newport Stadium doczekali się również bramki. W 69 minucie rzut rożny wykonywany przez Leek’a na bramkę zamienił Andrew Hughes. W kolejnych minutach zagraliśmy spokojniej, aby oszczędzić siły na kolejny arcyważny mecz z ostatnim Eastleigh, gdyż to spotkanie może okazać się decydujące w kwestii pozostania w Conference South. Mecz z faworyzowanym Bishop’s zakończył się naszym zasłużonym zwycięstwem, dzięki czemu morale w zespole podskoczyło mocno do góry.

 

28.01.2006 Newport Stadium, Newport: 472 widzów

ECS (24/42) Newport County [21.] — Bishop’s Stortford [3.] 1:0 (0:0)

 

27. D.Rainford [bS] cz.k.

69. A.Hughes 1:0

 

Newport County: A.Capp – R.Lloyd, A.Thomas, D.Jones, W.O’Sullivan – K.Leek, A.Davies (46. A.Corbisiero), A.Hughes, M.Williams (89. L.Hardy) – C.Belle, M.Draycott (89. J.Winters)

 

MVP: Andrew Hughes (MC; Newport) — 8

 

Niestety Andrew Hughes w tym spotkaniu skręcił sobie kostkę, przez będzie pauzować od dwóch do czterech tygodni.

Odnośnik do komentarza

W ostatnim styczniowym spotkaniu graliśmy na własnym stadionie z Eastleigh. Mecz ten był niezwykle ważny, gdyż mógł mieć decydujące znaczenie w końcowym rozrachunku. Dlatego na ten mecz wyszliśmy z bardzo ofensywnym nastawieniem.

 

Spotkanie rozpoczęło się dla nas fatalnie, ponieważ już po czterech minutach boisko opuścić musiał Cortez Belle. Na całe szczęście, ta kontuzja nie odbiła się negatywnie na moich zawodnikach. W pierwszej połowie osiągnęliśmy ogromną przewagę, którą udokumentowaliśmy bramką w 20 minucie. Gola zdobył James Winters, który wykorzystał bardzo dobre, prostopadłe podanie Wilkinsona. Po wyjściu na prowadzenie grało nam się dużo łatwiej, gdyż goście musieli ruszyć do ataku, przez co mogli dać nam szansę na przeprowadzenie skutecznego kontrataku. Jednak nic takiego miejsca nie miało, przez co pierwsza połowa zakończyła się naszym jednobramkowym zwycięstwem.

 

Początek drugiej połowy był dla nas wymarzony. Już po kilkunastu sekundach podwyższyliśmy nasze prowadzenie. Bardzo źle we własnym polu karnym zachował się Rhys Stephens, który zamiast wybijać piłkę przed siebie, zgrał ją za mocno do swojego bramkarza, przez co zaliczył samobójcze trafienie. W drugiej połowie goście zagrali bardziej odważnie, jednak bardzo dobrze się broniliśmy. Niestety również nie ustrzegliśmy się błędów W 69 minucie w granicach pola karnego sfaulowaliśmy piłkarza gości. Rzut wolny na bramkę zamienił Ryan Ashford, czym wlał nadzieję w serca piłkarzy Eastleigh. Końcowe minuty były bardzo nerwowe w naszym wykonaniu, jednak udało nam się dowieźć niezwykle ważne trzy punkty do końcowego gwizdka sędziego. Dzięki temu zwycięstwu opuściliśmy strefę spadkową.

 

31.01.2006 Newport Stadium, Newport: 460 widzów

ECS (25/42) Newport County [21.] — Eastleigh [22.] 2:1 (1:0)

 

4. C.Belle [NC] knt.

20. J.Winters 1:0

46. R.Stephens [Ea] 2:0s.

69. R.Ashford 2:1

 

Newport County: A.Capp – R.Lloyd (86. D.Reece), A.Thomas, D.Jones, W.O’Sullivan – K.Leek, A.Davies, T.McLaughlin (86. O.Whittaker), T.Wilkinson – C.Belle (5. S.O’Sullivan), J.Winters

 

MVP: James Winters (ST; Newport) — 7

 

 

Cortez Belle stłukł sobie stopę, co zmusi go do przynajmniej tygodniowego odpoczynku od futbolu.

 

 

Styczeń 2006

 

Bilans (Newport County): 2-1-5, 5:11

Najlepszy strzelec (Newport County): J.Winters – 2 gole

Conference South: 20. 24 pkt [-37]; 21:39

FA Cup: 2. runda kwal. (Worcester 2:1, 1:1),3. runda kwal. (Histon 0:1)

FA Trophy: 2. runda kwal. (Bath 0:2),

FAW Premier Cup: 2. runda (Rhyl 1:0), Ćwierćfinał (Wrexham 1:2)

Finanse: + 30.596€ (w ostatnim miesiącu +2.114€)

Budżet transferowy: 2.804€ (75% z transferów)

Budżet płac: 5.500€ (wykorzystane 7.567€)

Nagrody:

 

Transfery (Polacy):

 

1. Radosław Sobolewski (29, DM; Polska: 9/1) z Wisły Kraków do Mainz za 1.300.000€

2. Arkadiusz Głowacki (26, DC; Polska: 20/1) z Wisły Kraków do Cagliari za 1.100.000€

3. Andrzej Bledzewski (28, GK; Polska: 1/0) z Górnika Łęczna do Dunfermline Ath za 650.000€

 

Transfery (cudzoziemcy):

 

1. Carlos Tevez (21, AM/FC; Argentyna: 15/2) z Corinthansu do Barcelony za 20.000.000€

2. Pablo Orbaiz (26, DM; Hiszpania: 4/0) z Athletic do Manchesteru United za 20.000.000€

3. Vincenzo Iaquinta (26, ST; Włochy: 4/0) z Udinese do Milanu za 15.750.000€

 

Ligi świata:

 

Anglia: Chelsea Londyn [+7]

Francja: Lyon [+3]

Hiszpania: Real M.[—]

Niemcy: Bayern [+7]

Polska: Wisła Kraków [+9]

Szkocja: Celtic [+2]

Walia: Cwmbran [+2]

Włochy: Juventus [+10]

 

Ranking FIFA: 1. Meksyk (954), 2. USA (903), 3. Brazylia (901), 37. Polska (643)

Odnośnik do komentarza

Znalazłem przyczynę mojej fatalnej postawy. Otóż piłkarzom zawodowym nie ustawiłem treningu. Poprzydzielałem ich do zawodowych treningów, jednak nie ustawiłem obciążeń, przez co nikt nie trenował. Przez własną głupotę straciłem sezon. Mam nadzieję, że teraz wszystko pójdzie ku lepszemu.

 

Luty rozpoczynaliśmy od trudnego, wyjazdowego spotkania z Weston-super-Mare. Po dwóch odniesionych ostatnio zwycięstwach, byliśmy pełni optymizmu i głośno myśleliśmy przynajmniej o remisie.

 

Od pierwszych minut spotkanie było bardzo wyrównane. Było dużo walki w środku pola, a po za tym aż roiło się od akcji podbramkowych. Już w 7 minucie mogliśmy wyjść na prowadzenie, jednakże James Winters z najbliższej odległości spudłował. Chwilę później to gospodarze mogli objąć prowadzenie, jednak napastnik Weston przegrał pojedynek sam na sam z naszym bramkarzem. Takich akcji w pierwszej połowie było co nie miara, jednak kibice, którzy przybyli na stadion, nie doczekali się bramek.

 

Na drugą połowę wychodziliśmy pełni optymizmu. Optymizm był uzasadniony, ponieważ już po czterech minutach od wznowienia gry, wyszliśmy na prowadzenie. Do dośrodkowania Corbisiero najwyżej w polu karnym wyskoczył Mark Draycott, po czym skierował futbolówkę głową do bramki, obok zaskoczony golkipera gospodarzy. Wraz upływem kolejnych minut, gospodarze coraz śmielej atakowali, jednak wynik nie ulegał zmianie. Już w końcowych minutach byłem zmuszony do ultra defensywnego ustawienia zespołu, gdyż piłkarze Weston postawili wszystko na jedną kartę i grali w ustawieniu 2-3-5. Na szczęście udało się odnieść niezwykle korzystny wynik do końca meczu, dzięki czemu odnieśliśmy 3 z rzędu zwycięstwo.

 

04.02.2006 Woodspring Park, Weston-super-Mare: 544 widzów

 

ECS (26/42) Weston-super-Mare [8.] — Newport County [20.] 0:1 (0:0)

 

49. M.Draycott 0:1

 

Newport County: A.Capp – R.Lloyd, A.Thomas, D.Jones, W.O’Sullivan – K.Leek, N.Davies, O.Whittaker, T.Wilkinson (46. A.Corbisiero) – J.Winters (46. M.Green), M.Draycott (87. T.McLaughlin)

 

MVP: Adam Capp (GK; Newport) — 9

 

W ciągu ostatnich dni odżyły nadzieje w Newport. Gramy coraz lepiej, a w parze z naszą dobrą grą wreszcie idą wyniki. Liczyłem, że dzięki ostatnim dobry występom poprawi się frekwencja na stadionie, jednak niestety bardzo się pomyliłem.

 

Mecz z Sutton był kolejnym ciężkim spotkanie, w którym nie byliśmy bez szans na zwycięstwo. Tak jak się spodziewałem było bardzo ciężko. Od początkowych fragmentów meczu, piłkarze z Sutton zdecydowanie dominowali. Co prawda dobrze się broniliśmy, jednak przez całą pierwszą połowę pachniało bramką do gości. Swój cel piłkarze Sutton osiągnęli w doliczonym czasie pierwszej połowy. Fatalny w skutkach błąd popełnił Lloyd, który za lekko podał futbolówkę do Adama Cappa. Piłkę przejął Ali Chaaban i po sytuacji sam na sam wyprowadził gości na prowadzenie.

 

Po zmianie stron zagraliśmy lepiej. Osiągnęliśmy gigantyczną przewagę, jednak nie stwarzaliśmy sobie dogodnych sytuacji podbramkowych. Mecz zakończył się naszą porażką, jednak z postawy zawodników mogę być zadowolony. Również nasza sytuacja w lidze jest dobra.

 

11.02.2006 Newport Stadium, Newport: 467 widzów

ECS (27/42) Newport County [19.] — Sutton Utd. [10.] 0:1 (0:1)

45+2. A.Chaaban 0:1

 

Newport County: A.Capp – R.Lloyd, A.Thomas, D.Jones, L.Hardy – D.Reece (80. K.Ampadu), T.McLaughlin, A.Davies (46. A.Corbisiero), M.Williams – J.Winters (46. M.Green), M.Draycott

 

MVP: Carl Emberson (GK; Sutton) — 9

 

Występy piłkarzy Newport w reprezentacji:

— Walia U19 — Słowacja U19 => 2:0 [s.O’Sullivan 6]
Odnośnik do komentarza

Na Stadio Olimpico Legia nie dała rady Romie i przegrała 1:0.

 

Zima zaskoczyła angoli. W drugiej połowie lutego spadły obfite opady śniegu na Anglię, przez co mecz z Dorchester musieliśmy rozegrać w ekstremalnie trudnych warunkach.

 

Od pierwszych sekund piłkarze obu drużyn mieli trudności w poruszaniu się po boisku. Już w trzeciej minucie boisko opuścił zawodnik gospodarzy Mark Robinson, który nie wytrzymał gry w tak trudnych warunkach, gdyż chyba nadciągnął sobie mięsień podczas wślizgu. Pierwsza połowa nie przyniosła wielu okazji podbramkowych. Obie drużyny grało zachowawczo, co w sumie nie może dziwić, ponieważ warunków do jakiejkolwiek gry po prostu nie było. Na domiar złego w 41 minucie straciliśmy Jamesa Wintersa, który również z powodu kontuzji musiał opuścić boisko. Dopiero w doliczonym czasie gry doczekaliśmy się bramki. Gdy piłkarze Dorchester czekali już na przerwę, moi podopieczni przeprowadzili zabójczy kontratak, który został zakończony piękną bramką Sama O’Sullivana.

 

Po zmianie stron obraz gry nie zmienił się. Nadal spotkanie toczyło się mało imponującym tempie, a większość akcji rozgrywana była w środkowej strefie boiska. Nie przeszkodziło to jednak gospodarzom w wyrównaniu stanu meczu. W 61 minucie przeprowadzili akcję lewą flanką. Fatalnie zachował się Reece’a, który w dziecinny sposób dał się ograć Mattowi Grovesowi, który po minięciu naszego defensora znalazł się w sytuacji sam na sam z naszym bramkarzem. Napastnik gospodarzy nie zmarnował tej sytuacji. Na całe szczęście po 10 minutach zdołaliśmy odpowiedzieć na straconą bramkę. Rozgrywający fantastycznie spotkanie Sam O’Sullivan dał pokaz swoich umiejętności zdobywając bramkę z odległości 30 metrów. Jak się później okazało bramka ta dała nam zasłużone zwycięstwo, dzięki któremu pniemy się w górę ligowej tabeli.

 

18.02.2006 Avenue Stadium, Dorchester: 405 widzów

ECS (28/42) Dorchester [2.] — Newport County [20.] 1:2 (0:1)

 

3. M.Robinson [D] knt.

41. J.Winters [NC] knt.

45+4. S.O’Sullivan 0:1

61. M.Groves 1:1

72. S.O’Sullivan 1:2

 

Newport County: A.Capp – A.Smart, D.Jones, A.Thomas, I.Hillier – T.Wilkinson (46. D.Reece), O.Whittaker, T.McLaughlin, J.Bowen – J.Winters (42. S.O’Sullivan), M.Green (89. W.O’Sullivan)

 

MVP: Darren Jones (D RC; Newport) — 8

 

Niestety spotkanie z Dorchester okupiliśmy stratą dwóch piłkarzy. Adam Capp po meczu dostał wysokiej gorączki, co później okazało się dość mocnym przeziębieniem, tak więc czeka go tygodniowa przerwa od futbolu. Zdecydowanie gorzej wygląda sprawa z Jamesem Wintersem, który skręcił kostkę, a więc nie będę mógł przez jakiś czas korzystać z jego usług.

 

W kolejnym meczu podejmowaliśmy na Newport Stadium najlepszą drużynę ligi, z którą w pierwszym spotkaniu przegraliśmy aż 0:6. Tym razem nasza forma jest zdecydowanie lepsza, więc spodziewałem się dobrego meczu.

 

Spotkaniu od początku było niezwykle wyrównane. Raz po raz obie drużyny przeprowadzały akcje ofensywne, jednak to gościom 12 minucie udało się wyjść na prowadzenie. Dośrodkowanie partnera z zespołu na bramkę zamienił Daniel Webb, czym wprowadził z zachwyt kibiców przyjezdnej drużyny. Na tę bramkę skuteczną odpowiedź daliśmy dopiero w 36 minucie, kiedy to dośrodkowanie Williamsa na bramkę zamienił Matt Green. Dzięki temu trafieniu pierwsza połowa zakończyła się bramkowym remisem, co w pełni mnie satysfakcjonowało.

 

Druga połowa również była bardzo wyrównana. W sumie to oba zespoły zasługiwały na bramkę, jednak rozstrzygające trafienie zaliczyli goście. Ponownie na listę strzelców wpisał się Daniel Webb, który tym razem bramkę zdobył po indywidualnej akcji. Mecz zakończył się naszą minimalną porażką, choć z przebiegu gry zasłużyliśmy co najmniej na remis. Nie mniej jednak nasza gra jest już naprawdę dobra, dzięki czemu na kolejne mecze możemy patrzeć z optymizmem.

 

22.02.2006 Newport Stadium, Newport: 489 widzów

ECS (29/42) Newport County [18.] — Weymouth [1.] 1:2 (1:1)

 

12. D.Webb 0:1

36. M.Green 1:1

65. D.Webb 1:2

 

Newport County: A.Capp – A.Smart, D.Jones, A.Thomas, I.Hillier – K.Leek (74. D.Reece), O.Whittaker, A.Davies, M.Williams (74. W.O’Sullivan) – S.O’Sullivan, M.Green (74. M.Draycott)

 

MVP: Ian Hutchinson (M LC; Weymouth) — 8

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Niestety mimo usilnych prób nie udało mi się naprawić save'a który po awarii prądu przed tygodniem za nic nie chce mi się wczytać. Moderatorów proszę u usunięcie tego tematu, ponieważ wq niedługim czasie będę chciał rozpocząć nową karierę na tych samych zasadach co tą. Wszystkim, którzy czytali z mniejszym lub większym zainteresowaniem owego opka serdecznie dziękuję.

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...