Skocz do zawartości

Finnish him


lad

Rekomendowane odpowiedzi

Jeśli dobrze pamiętam, to np. Ruud Gullit grał pod koniec kariery jako DC. Również Louis Enrique grywał na DM, AML i FC. Tak więc zdarza się to nie tylko w FMie ;)

Tomasz Wieszczycki również, coby daleko nie szukać. ;)

Dzięki za miłe słowa. Co do skautingu to nie mam pojęcia co odpowiada za to, że nadal nie możesz wyjeżdżać poza Finlandię. Ja nie mam przeszkód by przeczesywać całą Skandynawię. :-k

A jeśli chodzi o samą grę, to też uważam, że fińskie ligi to jedne z ciekawszych i fajniejszych do grania w FM-ie. No i klimat jest świetny, szczególnie gdy gra się klubem z koła podbiegunowego. :)

 

 

O ile IFK Göteborg nie robiło przeszkód w zgodzie na transfer swojego juniora, o tyle warunki kontraktowe, które przedstawił 17-letni Johansson były dla nas absolutnie nie do przyjęcia i Szwed nie trafi do Rovaniemi.

 

17 luty oznaczał dla nas pierwszy poważniejszy sprawdzian. Do Laponii przyjeżdżała drugoligowa IFK Vasa i mieliśmy okazję, by sprawdzić swoje siły w pojedynku z naszym przyszłym rywalem ligowym.

O ile rozpoczęliśmy mecz dobrze, bo wyszliśmy na prowadzenie już w 8. minucie po strzale Chibwe, o tyle później czekała nas niesamowita degrengolada. Dwa fatalne błędy obrony i dwa gole Jonasa Britschgiego przy których asystowali… nasz obrońca i bramkarz. Napastnik Vasy przed przerwą zdobył jeszcze jednego gola, czym skompletował klasycznego hat-tricka. My byliśmy w stanie odpowiedzieć tylko pięknym trafieniem z rzutu wolnego Aliego Isy. Trzeba pogrzebać nieco w taktyce, bo nie wygląda to na razie zbyt dobrze. Na szczęście jest jeszcze sporo czasu, więc postaram się coś wymyślić…

 

TOW, 17.02.2008

RoPS [Y] – [Y] IFK Vasa 2:3 (1:2)

8’ Chibwe 1:0

27’ Britschgi 1:1

36’ Britschgi 1:2

45’ Britschgi 1:3

72’ Isa 2:3

Odnośnik do komentarza

Też uwielbiam ligę fińską i gram AC Oulu lecz niestety męczy mnie notoryczny brak kasy na koncie klubu, co miesiąc około 50k euro straty, ratują mnie tylko sponsorzy i raz na jakiś czas sprzedaż droższego piłkarza. Jeśli nie będę grał co sezon w pucharach kontynentalnych to szybko klub zbankrutuje. W innych klubach jest taka sama sytuacja?

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...