Icon Napisano 15 Maja 2010 Udostępnij Napisano 15 Maja 2010 Miasto posmutniało. To był straszny sezon. Jedni twierdzili, że to już definitywny koniec, inni że to tylko koniec pewnego rozdziału. Perspektywy nie były wesołe, klub spadł z Ekstraklasy, stracił sponsorów, a jego sytuacja finansowa wyglądała nie najlepiej. Nie było widoków na solidnego sponsora. Zarząd mógł wybrać drogę powolnej odbudowy klubu albo pójść na całość i z marszu powrócić do elity. Druga opcja wiązała się z inwestycjami, które przekraczały możliwości klubu. Gdyby się nie udało klub mógł upaść na zawsze. Zwołano walne zebranie zarządu. Tęgie umysły miały debatować, planować, knuć i spiskować. A wszystko to w imię dobra klubu. Te same twarze. Te same zakazane mordy, które przyczyniły się do degradacji. Te same głowy, które powinny być ścięte na rynku. Siedzą sobie na miękkich stołkach. Powinni wisieć na cienkiej linie, która wżerałaby się im w grube karki. Harnasi ponoć wieszali za ziobro. Za zabójstwo jest 25 lat lub dożywocie. Dla nich kara śmierci to i tak byłoby za mało. Najgorsze jest to, że dla nich to po prostu spadek, prześpią się z tym, a za kilka dni będą okradali inny klub. Część z nich znajdzie ciepłe posadki w Warszawce u kolegów w PZPNie, inni będą mieszać nadal tutaj i robić ludziom nadzieję na lepsze jutro. Ludzie bez honoru i zasad. Dali by się wyruchać za kilka złotówek, dwulicowe świnie, które poklepują się po ramieniu, a kiedy się odwrócisz sprzedali by cię za 30 srebrników. Nielojalni dranie, którzy pchają się tam, gdzie choć trochę śmierdzi pieniądzem. Nie robią nic dla idei. Finansowi zboczeńcy dla których nic nie znaczy miłość do klubu, oddanie barwom klubowym czy patriotyzm. Choroba toczy to miasto i ten klub. Co będzie jutro? Tego nie wie nikt. Grzechem byłoby mówić, że są tam tylko ci zepsuci do szpiku kości. Nie! Jest jeden, może dwóch, którzy kochają ten klub. Ale nie znaczą zbyt wiele, nie mają siły przebicia. Ludzie niezwiązani z miastem i klubem nie będą płakać. Bo niby po czym? Zwolniło się miejsce dla kogoś innego. W miejsce klubu wskoczy inny, za rok spadną kolejni. I tak w kółko karuzela się kręci. Po co komuś coś, z czym identyfikuje się tylko kilka tysięcy osób? Spalić, zakopać, wyznawców wyplenić. W ich miejsce wstawić jedynych słusznych. Co z tego, że w połowie meczów wyruchali cie sędziowie? Taki klubik mogą, nikt się za nim nie wstawi. Jakby to była potęga ze stolicy, byłej stolicy czy stolicy wielkiego regionu to gazety rozpisywałyby się o tym tygodniami. Za słabego nikt nie chce ginąć. Teraz nawet jest okazja sobie kopnąć leżącego, więc wszyscy jednym chórem skorzystajmy z okazji. Dajmy upust swoim frustracjom i kompleksom. Taka okazja nie zdarza się co dzień. Boże, daj mi siłę przetrwać to wszystko. Kolejny raz wystawiasz mnie na ciężką próbę. Ile jeszcze razy? Czemu właśnie mnie tak doświadczasz? Mnie, który broni wiary w Ciebie, głosi Twoje nauki, pomaga Ci nieść krzyż. A może dziś dałeś mi znak? Może chcesz mi przez to powiedzieć, że przez swoją bierną postawę zło będzie nadal zwyciężać? Ale co ja mogę zrobić? Iść na trybunę i głośniej krzyknąć? A może zawiesić na siebie 4 szaliki i założyć 5 koszulek? Zaśpiewać "ten klub to my, a nie k***a wy!"? Co to da? Większego wpływu mieć nie mogę. Jestem nikim w tym układzie. W ogóle niewiele znaczę, więc jaka miałaby być moja rola? Może mnie oświecisz? Może ześlesz anioła, który mi to wszystko wyłoży? Sam nie jestem w stanie tego ogarnąć. Mimo wszystko błagam Cię o pomoc. Ten klub nie może upaść. Spraw żeby pojawili się dobrzy ludzie, którzy sprawią, że znowu wrócą tu wielkie drużyny, którym będziemy urywali punkty. Tylko cud może sprawić, że nie upadniemy na wieki... Niejeden pewnie by sprzedał duszę diabłu. Obiecuję Ci Panie, że kiedy klub powróci do elity i będzie tam grał 2 razy tyle ile do tej pory, to oddam swoje wszystkie oszczędności na działalność Twojego kościoła. Spraw tylko żebyśmy powrócili i zostali tam na zawsze. Na tę chwilę zawisnęliśmy w nicości. Jesteśmy w próżni. Z jednej strony dobrze, bo zwłoki nie będą się rozkładać. Z drugiej ci co jeszcze żyją nie mają czym oddychać. Oby to trwało krótko. Pijak pod oknem krzyczy coś o złodziejach. Ludzie na rynku plotkują, że teraz to miasto odetchnie, bo pieniądze nie pójdą już na klub, tylko na chodniki i kolejne supermarkety. Oszołomi, którzy nadal myślą, że miasto dawało coś na klub! Pijani chłopcy w szalikach mocno przeżywają degradację. Zdają sobie sprawę, że stało się coś wielkiego, coś okropnego i że nic nie mogą zrobić by uratować klub. Jak długo będzie trwał ten stan? Chyba pora skończyć tę drugą flaszkę i się trochę przespać, może jutro przyniesie coś lepszego. A może nie przyniesie? Boje się zasnąć. Otwieram trzecią butelkę. Literki przewijają się przed oczami w sposób inny niż zawsze. Nagle pozmieniały się miejscami na klawiaturze i są tak daleko. Każde uderzenie w klawisz przychodzi z większym trudem. Powoli staczam się pod biurko. Upadam podobnie jak mój kochany klub. Ale jeszcze jeden łyk, może się uratuję. Zostały sekundy! Nie... Nie dam rady, sędzia gwiżdże po raz ostatni. Zamykam oczy. Odlatuję w helikopterze smutków i marzeń. Może mi się przyśni mój klub w Lidze Mistrzów, grający na nowoczesnym stadionie, wypełnionym po brzegi fanatycznymi kibicami. Wiem jedno - jutro obudzę się z wielkim kacem i będzie jeszcze gorzej niż teraz. Obudzę się w innej rzeczywistości. Ze łzami w oczach żegnam dziś ten świat. Nie mam pomysłu na jutro. Całe życie zawaliło mi się pod nogami... CM 01/02 v3.9.68 Ligi: Polska, Angielska, Hiszpańska, Holenderska, Włoska Odnośnik do komentarza
Lucas07 Napisano 15 Maja 2010 Udostępnij Napisano 15 Maja 2010 Icon pisze opka Będzie ciekawie Wierzę, że poprowadzisz Odrę do wielu sukcesów ;) Odnośnik do komentarza
Icon Napisano 16 Maja 2010 Autor Udostępnij Napisano 16 Maja 2010 Lata mijały, a Odra powoli odzyskiwała utracony blask. Już bez Serwotki i Surmy. Z nowymi ludźmi, którzy postawili ten klub na nogi. Ja nadal biernie przyglądałem się temu co dzieje się w klubie. Nowi ludzie może dali klubowi lepsze oblicze, ale niekoniecznie byli skłonni dopuścić do władzy kogoś z zewnątrz. W moim życiu różnie się układało, czasem mocniej zaświeciło słońcem, innym razem ulewy nie było końca. Po degradacji z Ekstraklasy w 2004 roku Odra od razu wróciła do elity. W 2010 roku została wicemistrzem Polski, a rok później odniosła największy sukces w historii - sięgnęła po mistrzostwo. W tym samym roku wygrała również mecz o Superpuchar Polski. W 2012 ekipa znad granicy sięgnęła po Puchar Ligi. Później znowu przyszły lata chude, ale Odra do dziś nie spadła z Ekstraklasy zdobywając w 2030 roku jeszcze jedno mistrzostwo i Superpuchar. Serce moje miało więc powody do radości. Jednak zawsze moim marzeniem było zasiąść w radzie nadzorczej klubu, zostać jego prezesem, albo mieć tyle pieniędzy żeby móc sobie wykupić Odrę i zbudować w Wodzisławiu wielką drużynę. Jest luty. Jedna z najostrzejszych zim ostatnich lat. Na dworze temperatura nie przekracza -25 stopni. Niedawno obchodziłem Abrahama czyli 50. urodziny. Od wielu lat pracuję w Katowickim Holdingu Węglowym. Nie chwaląc się mam wielu wpływowych znajomych. Niedawno zostały powołane nowe władze spółki. Prezesem został Zbyszek Maciejowski - wielki sympatyk wszystkich śląskich drużyn. Kiedyś fanatyk katowickiej GieKSy, dziś 54. letni biznesmen, którego syn jest szefem kibiców w Katowicach. Od razu wiedziałem, że najbliższe dni będą przebiegać pod kierunkiem negocjacji sponsorskich z katowickim klubem. Sytuacja GKSu była beznadziejna, katastrofalna i bez wyjścia. Klub zbankrutował w 2007 roku i od tego czasu rosły zobowiązania wobec wierzycieli. Dziś Katowice zajmowały ostatnie miejsce w II lidze z gigantycznym długiem wynoszącym bagatela - 6,5 BILIONA złotych. Miesięcznie niespłacone odsetki podwyższały kwotę o kolejne 150 milionów. Kiedy Zbyszek dowiedział się o tych kwotach wpadł w szał. Sam nie potrafiłem zrozumieć jak można doprowadzić klub do takiego stanu. Wiedząc, że atmosfera w firmie będzie napięta postanowiłem wziąć dwutygodniowy urlop. Była sobota, 24 lutego 2035 roku. Wczesny poranek, na dworze siarczysty mróz. Świat pokryty białym puchem. Na ulicach spokój. Spałem sobie w najlepsze, gdy obudził mnie dzwonek. Na wpół przytomny wstałem i poszedłem otworzyć. Każde, nawet najmniejsze uchylenie drzwi oznaczało dostanie się do środka mrozu. Wprawdzie miałem darmowy węgiel ze spółki i o opał nie musiałem się obawiać, ale przy takich mrozach nawet palenie w piecu przez 24h nie gwarantowało przyzwoitej temperatury w domu. W okienku od drzwi ujrzałem Zbyszka. Szybko wpuściłem go do środka. - Chopie, kaj ty tu żeś przijechoł? - To je sprawa wyższyj rangi. - Ja? Godej. - KHW nie bydzie jednak sponsorym GieKSy. Zdecydowoł żech, że zostanymy ich właścicielami. - Pierona, Zbucho, Ty wiysz co robisz? - Ja. Jo to przemyśloł. Mom plan naprawy klubu na nastympne 25 lot. Do 2060 roku klub wyndzie na zero. - Chopie, nam już wtedy na świecie może nie być! - Wiym, ale bydom nasze dziecka. - No dobre, a czamu mie o tym godosz? Jo je yno rzecznikiym prasowym... - Już żeś nim ni ma. - Zwolnioł żeś mie? - Ni! Stary, Ciebie? Mom tu ze sobom coś, co możno bydzie spełniyniym Twoich marzyń. - Co takigo? - Pamiyntom jak my byli młodsi, jak żeś godoł, że byś chcioł zostać trynerym. - No trynerym, abo prezesym Odry. - Na tych tu papiorach je napisane, że jo, nowy prezes GieKSy mianuja Cie trynerym GKSu! - Ciebie chyba Zbyszek pojebało? - Nie stracisz na tym - Tee, a wiysz, że Katowice nie mają żodnych szans sie utrzimać? - Wiym. Spadnymy do III ligi i potym nas wkludzisz nazot do II. - Aleś mi gwoździa przibioł. Dobre, ni ma sie nad czym zastanawiać. Biera to! - Razym przywrócymy GieKSie blask. A i obiecuja Ci - jak postawisz fustabolowo Katowice na nogi, to zrobia wszystko żeby pomóc też jakoś tej Twoij Odrze. - Tyś je jednak wielki człowiek Zbyszku. Wsiadłem z Maciejowskim do samochodu i od razu udaliśmy się na Bukową. To co tam zobaczyłem wprawiło mnie w traumę. Sytuacja klubu była jeszcze gorsza niż to sobie wyobrażałem. O 13:00 zostałem przedstawiony mediom jako nowy trener GKSu. Dziennikarze nie mieli żadnych pytań. I tak pewne było, że GKS spadnie z II ligi, a moja osoba została potraktowana jako przydupas nowego prezesa. Katowice po rundzie jesiennej zajmowały ostatnie miejsce. W 17. kolejkach klub zdobył zaledwie 2 punkty. W tym momencie do bezpiecznego miejsca brakowało aż 20 oczek! Mission Impossible. Mało tego w klubie było tylko 5 zawodników z kontraktami i 2 wypożyczonych z innych klubów. Nawet nie patrzyłem na to jaki poziom prezentują, ważne było żeby kimś dograć sezon... ************************************************************************************************ Polish Second Division - Saturday 24th February 2035 ************************************************************************************************ ================================================================================================ 2034/5 Table ================================================================================================ Pos Team Pld Won Drn Lst For Ag Won Drn Lst For Ag Pts -------------------------------------------------------------------------------------------------- 1st Arka 17 4 3 1 11 5 6 1 2 15 9 34 2nd LKS 18 6 2 1 14 6 3 2 4 8 8 31 -------------------------------------------------------------------------------------------------- 3rd Polkowice 17 5 2 2 11 9 4 1 3 14 12 30 4th Polonia B. 17 4 5 0 13 5 3 3 2 8 9 29 -------------------------------------------------------------------------------------------------- 5th Miedz 17 4 2 2 10 8 4 3 2 10 7 29 6th Radomsko 17 7 1 1 15 7 2 1 5 10 12 29 7th Korona 17 4 2 3 11 13 4 2 2 12 10 28 8th Odra Opole 17 4 0 4 16 12 4 4 1 18 12 28 9th Warta Poznan 17 6 1 2 19 11 2 2 4 11 13 27 10th Gwardia W. 17 5 2 2 13 8 3 1 4 17 14 27 11th Ceramika 17 4 1 3 13 15 4 2 3 9 6 27 12th Widzew 17 5 1 3 10 8 2 2 4 12 13 24 13th Hetman 18 4 2 2 14 8 2 3 5 17 20 23 14th Dolcan 17 3 2 4 13 13 3 2 3 10 10 22 -------------------------------------------------------------------------------------------------- 15th Flota 17 2 4 2 17 16 2 3 4 14 16 19 16th Tloki 17 2 4 3 12 12 1 1 6 10 17 14 17th Swit 17 0 2 6 7 28 0 1 8 5 20 3 18th GKS Katowice 17 0 0 8 4 19 0 2 7 3 15 2 Odnośnik do komentarza
Speeder Napisano 16 Maja 2010 Udostępnij Napisano 16 Maja 2010 Icon w GKS-ie!!! :szkokens: Odnośnik do komentarza
Czarls Napisano 16 Maja 2010 Udostępnij Napisano 16 Maja 2010 Ja tam nie widzę w tym nic dziwnego. Odnośnik do komentarza
jmk Napisano 16 Maja 2010 Udostępnij Napisano 16 Maja 2010 Łeeeeeeee, miałem nadzieję, że to odruchowy opek, że będzie Odra ... Odnośnik do komentarza
citko Napisano 16 Maja 2010 Udostępnij Napisano 16 Maja 2010 Żeby tradycji stało się zadość jeszcze tylko konfiguracja gry i pozwalam Ci Icon na odbudowywanie dawnej potęgi i wyciąganie GieKSy z czeluści piłkarskiego, nowoczesnego światka, hehe. Odnośnik do komentarza
Lagren Napisano 16 Maja 2010 Udostępnij Napisano 16 Maja 2010 6,5 miliarda ;) billion = miliard trillion = bilion powodzenia w ratowaniu GKS, i nie przeszkodź Arce w awansie ;P Odnośnik do komentarza
Icon Napisano 16 Maja 2010 Autor Udostępnij Napisano 16 Maja 2010 Zatrudniliśmy księgową w klubie, która szczegółowo przeanalizowała naszą sytuację finansową. Okazało się, że na całe szczęście dług nie jest tak masakryczny. Zamiast ponad 6 bilionów zadłużenie GKSu wynosi 6,5 miliarda złotych. Nie zmienia to oczywiście naszej beznadziejnej sytuacji, ale na pewno taką kwotę jesteśmy w ciągu kilkunastu lat spłacić. Pierwsza była niemożliwa do uregulowania. Jak już wspominałem sytuacja kadrowa była równie zła co stan konta. Mieliśmy w składzie zaledwie 7 graczy, z czego aż 2 bramkarzy. Wśród nich żywa legenda GKSu Paweł Radler, 34. letni wychowanek holenderskiego Willem II, który spędził w Tilburgu 3 sezony i przyszedł za darmo do Katowic. Od sezonu 2021/22 jest niekwestionowanym numerem jeden między słupkami klubu z Bukowej. Do tej pory w Katowicach rozegrał 582 mecze ligowe! Drugim bramkarzem był kończący po sezonie karierę Tomasz Olszewski - były gracz Polonii Bytom, Coventry, Korny Kielce i wychowanek Elany Toruń. W obronie kolejna ikona GieKSy - Marcin Wiśniewski (32 lata, DR), który jest wychowankiem klubu i od 2019 roku kapitanem klubu. 646 rozegrane mecze i 66 bramek dla klubu. Drugim obrońcą był Rob McDermott (29 lat, DL, Anglia), wychowanek Luton w barwach którego zagrał 18 spotkań przez 9 sezonów. Był jeszcze 18. latek wypożyczony z Wisły Kraków Krzysztof Fornalik. Wszyscy prezentowali zbliżone umiejętności. W pomocy młody wychowanek Tomasz Michalski (AMC, 20 lat, Polska U21), który jest liderem zespołu i ma papiery na granie. Pod moim okiem stanie się wielkim graczem. W ataku grał Unai Puente (SC, 24 lata, Hiszpan) wypożyczony z Resovii. Wiedziałem, że nie mogę sobie pozwolić na wzmocnienia, bo okno transferowe jest zamknięte. Znalazłem kilku utalentowanych zawodników, z którymi podpisaliśmy kontrakty, ale zobaczymy ich na Bukowej dopiero po 1 lipca. Aby dograć sezon i się utrzymać będę musiał posiłkować się wypożyczeniami. Nie mogłem sobie pozwolić na szaleństwa, sprowadziłem więc tylko takich graczy, których kluby zgodziły się oddać płacąc im w tym czasie wynagrodzenie. I tak w klubie znaleźli się Sergio Abad (31 lat, FRLC, Hiszpania, wypozyczony z Warty Poznań), Jon Saavedra (23 lata, D/DM RC, Hiszpan, wypożyczony z Resovii), Krzysztof Najewski (23 lata, AML, Polska, wypożyczony z Polkowic), Jose Morales (22 lata, D/M R/C, Hiszpan, wypożyczony z Widzewa). Wszyscy prezentowali solidny poziom, który pozwoli nam powalczyć o awans. Nie byli może wirtuozami futbolu, ale oglądając mecze I ligi stwierdziłem, że poziom jest tak wyrównany, że starczy trochę więcej szczęścia i straty odrobimy w mgnieniu oka. Do końca rozgrywek było 17. kolejek, to dawało nam 51 punktów do zdobycia. Analizując poprzednie lata do utrzymania potrzebne było 33-35 punktów. Czyli musimy wygrać 10 z tych 17 spotkań i coś zremisować, a II liga powinna zostać na Bukowej. Na początek pojechaliśmy do Poznania na mecz z Wartą. Rywale pewni swego nie popisali się tego dnia i już na początku cieszyliśmy się z prowadzenia. Kiedy w 72. minucie rywale wyrównali obawiałem się, że skończy się to naszą porażką. Ale Pyry rzuciły się do ataku i ich bezlitośnie skontrowaliśmy dwa razy. Już w pierwszym meczu zdobyłem więcej punktów niż poprzedni szkoleniowiec przez 17. kolejek. Mało tego ta wygrana była pierwszym triumfem Katowic w II lidze od 24 maja 2014 kiedy to GieKSiarze pokonali w ostatniej kolejce Stalową Wolę 2:1 spadając mimo to do III ligi. Warta Poznań [8] - GKS Katowice [18] 1:3 (0:1) 72' Kowalik - 3' Augustyniak, 79' Iwan, 90' Michalski Mecz u siebie powinniśmy wygrać. Niestety rywale zrobili z nami to, co my zrobiliśmy w poprzedniej kolejce w Poznaniu. Mimo porażki nasza gra nie wyglądała źle. Zabrakło koncentracji i doświadczenia. GKS Katowice [17] - Gwardia Warszawa [8] 1:3 (0:0) 84' Michalski - 74' 89' Pisarski, 90' Łobodziński Derby Śląska w Bytomiu były bardzo ważne dla obydwu drużyn. Polonia patrzyła w stronę awansu - my w stronę bezpiecznego miejsca, do którego było potwornie daleko. Już na początku objęliśmy prowadzenie. Rywale wyrównali przed przerwą. Po zmianie stron nasi stranieri rozbili Bytomian i pierwszy raz od dawna gazety rozpisywały się o wielkiej sensacji w wykonaniu GieKSy. Polonia Bytom [3] - GKS Katowice 1:3 (1:1) 43' Owczarek - 4' 55' Puente, 71' Abad Poprzedni mecz dodał nam pewności siebie. Z Polkowicami mimo szybkiej straty gola kontrolowaliśmy grę i zasłużenie wygraliśmy na swoim stadionie. GKS Katowice [17] - Polkowice [10] 2:1 (1:1) 10' Saavedra, 78' Abad - 5' Lewandowski Wielkie święto w Katowicach. Zwycięstwo z Polkowicami było pierwszym triumfem na Bukowej w II lidze od 5 marca 2014 roku! Wtedy to w meczu z Górnikiem Wałbrzych miejscowi zwyciężyli 3:2. Zresztą był to ostatni sezon Katowic w II lidze. Od 2014 roku do 2034, przez 20 lat GieKSa tułała się po niższych klasach rozgrywkowych. Była to wielka tragedia dla miejscowych kibiców. Większość ludzi w Katowicach nie wierzyło, że GKS kiedykolwiek jeszcze wróci do II ligi. 13. Widzew 28 14. Hetman 26 -------------- 15. Flota 26 16. Tłoki 20 17. Katowice 11 18. Świt 4 Odnośnik do komentarza
Icon Napisano 16 Maja 2010 Autor Udostępnij Napisano 16 Maja 2010 W Katowicach zaczęto wierzyć w awans. Na stadionie znowu zaczął pojawiać się komplet widzów, dziennikarze w coraz większej liczbie każdego dnia odwiedzali nasze treningi, o GieKSie coraz więcej pisano. Wprawdzie nasza sytuacja nadal była zła, ale forma jaką złapali moi gracze napawała optymizmem. Nikt już nie bał się grać przeciwko drugiej drużynie w tabeli. Do Łodzi pojechaliśmy po 3. punkty. Zaskoczeni gracze ŁKSu długimi momentami nie potrafili wymienić większej ilości podań. Graliśmy z kontry, ale kiedy nadarzała się okazja zamykaliśmy rywali na ich połowie. Kolejny skalp stał się naszym udziałem. ŁKS [2] - Katowice [17] 1:2 (0:1) 54' Kamiński - 20' Abad, 79' Saavedra Fanatyczni kibice z Bukowej zgotowali nam piękne powitanie. Chcieliśmy się im odwdzięczyć równie pięknym zwycięstwem nad Radomskiem. Niestety tego dnia nie mogliśmy zapisać do udanych. Szybko zdobyta bramka uśpiła moich graczy. Rywale wyrównali po przerwie i do końca z boiska wiało nudą. Mimo wszystko ten punkcik to i tak sukces. Radomsko jest w końcu drużyną, która walczy o awans. Katowice [17] - Radomsko [4] 1:1 (1:0) 3' Michalski - 48' Kucharski Z Polkowic wypożyczony został Marcin Gruszka (29 lat, DMR, Polska). Bardzo pożyteczny i grający zespołowo zawodnik, który zajmie miejsce na prawej pomocy, gdzie do tej pory grał zawsze junior. Dzięki temu wypożyczeniu miałem pełną 11. Gorzyce zostały zalane przez Pierońskich Hanysów. Nikomu nie trzeba mówić jak ważny był to dla nas mecz. Spotkanie z sąsiadem w tabeli to okazja żeby zbliżyć się do nich. Wójt Gorzyc w obawie o swoją miejscowość prosił o przeniesienie meczu do Katowic. Nasi fani zagwarantowali mu jednak, że nie ma się czego obawiać i zagraliśmy na boisku Tłoków. Po ciężkim boju wygraliśmy minimalnie. Ale wygraliśmy i to było najważniejsze. Szaleńczy pościg za Dolcanem i Widzewem trwał w najlepsze. Strata się zmniejszała, ale nadal była wielka. Tłoki [16] - Katowice [17] 0:1 (0:1) 32' Michalski Opole mimo wysokiej pozycji w lidze nie postawiło nam wygórowanych warunków. Łatwo pyknęliśmy rywali z sąsiedniego województwa. Podobnie zresztą była z Legnicką Miedzią. To były nasze dwa najlepsze mecze od momentu kiedy zostałem trenerem Katowic. Katowice [17] - Odra Opole [4] 4:1 (2:1) 3' Najewski, 33' Michalski, 47' Abad, 59' Puente - 27' Wichniarek Miedź [9] - Katowice [17] 0:3 (0:1) 30' Saavedra, 89' Abad, 90' Michalski Ten mecz mógł być przełomowy. W przypadku zwycięstwa dopadaliśmy Flotę na 3 punkty. Nikt się nie spodziewał jednak takiej wymiany ciosów. To co działo się do przerwy kibice zapamiętają na długo. 7 bramek, szybkie tempo, piękne bramki i emocje do końca. Po zmianie stron nie było wcale mniej emocji, ale bramki padły tylko dwie. Po jednej dla każdej strony. A co to oznaczało chyba nie muszę mówić. Katowice [17] - Flota [15] 5:4 (4:3) 1' 27' Puente, 34' 39' Michalski, 78' McDermott - 11' Sobczak, 14' Kubicki, 36' Maciejowski, 53' Rogowski 11. Hetman 35 12. Miedź 35 13. Warta 35 14. Widzew 33 -------------- 15. Flota 30 16. Katowice 27 17. Tłoki 25 18. Świt 13 Nasza sytuacja polepszała się z meczu na mecz. Teraz nie goniliśmy tylko Widzewa - mogliśmy nawet przegonić 11. Hetmana. Strata 8 punktów na 7 kolejek to nie tak wiele. W Katowicach wszyscy byli tak nakręceni tym co się ostatnio działo w GKSie, że nikt nie dopuszczał do siebie myśli, że mogło by się nie udać. KHW wprawdzie nie przelał jeszcze żadnych większych pieniędzy na klub, ale regulował na bieżąco wypłaty tych zawodników, którzy byli w klubie. Zbychu Maciejowski obiecał, że ewentualny większy dopływ gotówki będzie uzależniony od utrzymania. Zima w tym roku trwała długo, Holding Węglowy zarobił krocie. Ludzie byli zmuszeni kupować węgiel po wysokich cenach. Nie mieli innego wyjścia, bo co prawda zbliża się maj, ale nadal trzeba palić w piecu, bo temperatury są tragicznie niskie i nic nie zapowiada poprawy. Wysokość dotacji dla GKS będzie pewnie uzależniona od sytuacji finansowej spółki, ale o nią bym się nie obawiał zważając na czynniki, które wcześniej wspomniałem. Ból głowy przysparzał mi dług. Nawet w przypadku wielkich wzmocnień z wolnego transferu i ewentualnego awansu przez wiele lat nie będziemy mogli nikogo kupować za pieniądze. Ponad 1,6 miliarda € lub jak kto woli już 6,86 miliarda złotych to nie przelewki. Gdzie ja się dostałem? Odnośnik do komentarza
Czarls Napisano 16 Maja 2010 Udostępnij Napisano 16 Maja 2010 Grasz jakąś "scentralizowaną" taktyką? Odnośnik do komentarza
Icon Napisano 16 Maja 2010 Autor Udostępnij Napisano 16 Maja 2010 @ Czarls - niescentralizowaną taktyką w CM 01/02 nie miałbym żadnych szans wydostać klubu z takiego dna, w jakim były Katowice. Wspominany wcześniej Hetman był naszym kolejnym rywalem. W Zamościu drżeli, w Katowicach niczym wygłodzone hieny czekali na kolejną ofiarę do pożarcia. Sprawę pozamiatali Puente i Abad w dwie minuty. Rywale sprawiali wrażenie ludzi, którzy przyjechali na ścięcie i brali każdy wymiar kary w ciemno, byle mieli już ten mecz za sobą. Katowice [16] - Hetman [11] 3:0 (2:0) 26' 72' Puente, 27' Abad Świt w poprzedniej kolejce definitywnie pożegnał się z I ligą. Drużyna z Nowego Dworu Mazowieckiego była zdecydowanie najsłabsza i nie mieliśmy z nią większych problemów. Flota zremisowała z Widzewem, a to oznaczało jedno - na 5 kolejek przed końcem traciliśmy do łodzian tylko jedno oczko! W międzyczasie doszły do nas straszne wieści z Poznania - Lech zbankrutował. Sytuacja Kolejorza była wprawdzie o wiele lepsza, bo długi nie przekraczały 200 milionów złotych, ale mimo wszystko nie wróżyło to najlepiej piłce w Poznaniu. Fatalnie ponoć było też w Legii i Stomilu Olsztyn. Ale tam sytuacja była jeszcze do uratowania. Katowice [15] - Świt [18] 4:1 (2:0) 4' Abad, 34' Gruszka, 64' Puente, 69' McDermott - 59' Leszczyński Lider z Gdyni był drugą drużyną w tej rundzie, która odebrała nam 3 punkty pod moją wodzą. Mieliśmy już tego dnia okazję wyprzedzić Hetmana, ale Arka okazała się za silna. Oby nasz wielki trud i pościg nie został zmarnowany w ostatnich kolejkach. Zrobiliśmy tak wiele żeby dogonić drużyny będące na bezpiecznych pozycjach. Gdyby się teraz nie udało byłaby to kolejna wielka katastrofa tego klubu... Arka [1] - Katowice [15] 2:1 (1:1) 11' Rogala, 48' Wilk - 45' Gruszka 11. Miedź 38 12. Widzew 37 13. Warta 36 14. Hetman 35 -------------- 15. Flota 34 16. Katowice 33 17. Tłoki 28 18. Świt 14 Do końca zostały 4 kolejki, w których zmierzymy się z Ceramiką, Widzewem, Dolcanem i Koroną. W ostatnich latach różnie układało się w Ekstraklasie. Dominacja Wisły na początku XXI wieku, później dobre lata Legii, sensacyjne mistrzostwo Odry. Od 2015 w lidze rządziła głównie Polonia Warszawa. Mieliśmy również kolejnego sensacyjnego mistrza z Olsztyna. W ostatnich latach przebudził się Chorzowski Ruch. Polska Ekstraklasa: 2001 Wisła / Pogoń 2002 Wisła / Legia 2003 Wisła / Polonia W 2004 Legia / Wisła 2005 Wisła / Legia 2006 Wisła / Legia 2007 Wisła / Stomil 2008 Legia / Wisła 2009 Legia / Wisła 2010 Wisła / Odra Wodzisław 2011 Odra Wodzisław / Ruch Chorzów 2012 Legia / Polonia W 2013 Wisła / Ruch Chorzów 2014 Wisła / Polonia W 2015 Polonia W / Ruch Chorzów 2016 Polonia W / Ruch Chorzów 2017 Polonia W / Pogoń 2018 Polonia W / Wisła 2019 Wisła / Polonia W 2020 Polonia W / Wisła 2021 Polonia W / Ruch Chorzów 2022 Stomil / Polonia W 2023 Wisła / Radzionków 2024 Wisła / Stomil 2025 Wisła / Ruch Chorzów 2026 Wisła / Polonia W 2027 Polonia W / Bełchatów 2028 Polonia W / Jagiellonia 2029 Polonia W / Wisła 2030 Odra Wodzisław / Polonia W 2031 Ruch Chorzów / Odra Wodzisław 2032 Polonia W / Śląsk 2033 Jagiellonia / Ruch Chorzów 2034 Ruch Chorzów / Pogoń Sprawa Pucharu Polski najwczęśniej rozstrzygała się między Wisłą a Polonią Warszawa. Dwa razy trofeum w górę wznosili gracze Zagłębia Lubin, Ruchu Chorzów, Jagiellonii. Byli też sensacyjni triumfatorzy - Radzionków i Świt. Zdobywcy Pucharu Polski: 2001 Polonia W 2002 Wisła 2003 Legia 2004 Polonia W 2005 Lubin 2006 Lubin 2007 Wisła 2008 Wisła 2009 Wisła 2010 Wisła 2011 Wisła 2012 Wisła 2013 Ruch Chorzów 2014 Wisła 2015 Polonia W 2016 Pogoń 2017 Pogoń 2018 Legia 2019 Polonia 2020 Wisła 2021 Wisła 2022 Wisła 2023 Wisła 2024 Świt 2025 Wisła 2026 Polonia 2027 Polonia 2028 Ruch Chorzów 2029 Lech 2030 Polonia W 2031 Polonia W 2032 Jagiellonia 2033 Jagiellonia 2034 Radzionków Odnośnik do komentarza
Vami Napisano 17 Maja 2010 Udostępnij Napisano 17 Maja 2010 Miło, że Jaga rządzi :> Odnośnik do komentarza
Icon Napisano 17 Maja 2010 Autor Udostępnij Napisano 17 Maja 2010 Wprawdzie spadliśmy na 16. miejsce ale było to w tym momencie bez znaczenia, bo kolejny mecz rozgrywaliśmy z Ceramiką, która była jak najbardziej w naszym zasięgu. Z początku mocno się męczyliśmy, ale kiedy już pęknął worek z bramkami wszystko szło z górki. Pierwszy raz w tym sezonie wydostaliśmy się wreszcie ze strefy spadkowej. Teraz powinno być łatwiej. Ceramika [9] - Katowice [16] 0:4 (0:2) 31' Puente, 43' Michalski, 76' Abad, 90' Najewski Aby umocnić się na bezpiecznym miejscu musieliśmy wygrać z Widzewem, który goniliśmy całą rundę, a który w końcówce zaczął wygrywać i nam uciekać. Na szczęście inni tracili punkty i łódzka ekipa nie była już naszym głównym celem do wyprzedzenia. Mimo to ograliśmy rywali zbliżając się do nich na jeden punkt. Katowice [14] - Widzew [11] 3:0 (1:0) 40' Michalski, 87' Puente, 90' Abad 13. Katowice 39 14. Flota 38 ------------- 15. Hetman 37 16. Warta 37 Spotkanie w Ząbkach miało nam dać już pewne utrzymanie. Wszystkie mecze były rozgrywane o jednakowej porze, więc nie można było kalkulować. Gospodarze powiesili nam wysoko poprzeczkę. Do przerwy zaledwie remisowaliśmy. Po zmianie stron wymęczliśmy zwycięstwo i zapewniliśmy sobie utrzymanie, ale nie było łatwo. Tym samym wielka pogoń zakończyła się sukcesem. Jeżeli w przyszłym sezonie pójdzie nam równie świetnie to witaj Ekstraklaso! Ale należy pamiętać, że diametralnie zmieni się skład. Z aktualnej kadry zostanie tylko 4 zawodników. Dolcan [7] - Katowice [13] 2:3 (2:2) 7' Sidorczuk, 34' Milewski - 18' Najewski, 24' Abad, 68' Michalski 9. Ceramika 43 10. Widzew 43 11. Katowice 42 12. Polkowice 41 13. Miedź 40 14. Hetman 38 ---------------- 15. Flota 38 Mecz o prestiż z Koroną zagraliśmy już na pełnym luzie i zasłużenie wygraliśmy. Jednak najważniejszym momentem tego dnia była feta po końcowym gwizdku. Prezydent Katowic zapewnił nam warunki do świętowania. Lager lał się strumieniami. Mogliśmy wszyscy pozwolić sobie na chwilę rozluźnienia. Katowice [11] - Korona [7] 3:1 (1:0) 18' Abad, 61' 90' Michalski - 83' Kaczmarek Kolejny dzień przyniósł jednak mało ciekawe wieści - żaden z wypożyczonych graczy nie wyraził chęci pozostania w klubie na dłużej. Do tego nadal nie mieliśmy jasnego planu wyjścia z długów. Te kwoty były tak kosmiczne, że nikt ich nie ogarniał. Według obliczeń jakie poczyniliśmy wraz z księgową i prezesem klub musiałby generować dochód minimum 170 milionów złotych miesięcznie żeby było nas stać na spłacanie... odsetek! Nie wspominając o reszcie długu... Każdy lepszy zawodnik mógł odejść z klubu bez necocjacji dotyczących ceny, bo zmuszał nas do tego komornik. Sytuacja była tak beznadziejna, że nic tylko siąść i płakać. Z drugiej strony żal było zostawić ten klub na pastwę losu. Jeżeli my go nie naprawimy to już nikt. ************************************************************************************************ Polish Second Division - Saturday 9th June 2035 ************************************************************************************************ ================================================================================================ 2034/5 Table ================================================================================================ Pos Team Pld Won Drn Lst For Ag Won Drn Lst For Ag Pts -------------------------------------------------------------------------------------------------- 1st C Arka 34 10 5 2 27 15 11 2 4 31 15 70 2nd P LKS 34 10 5 2 27 15 9 4 4 24 14 66 -------------------------------------------------------------------------------------------------- 3rd Polonia B. 34 8 8 1 23 11 9 5 3 24 13 64 4th P Odra Opole 34 8 4 5 29 19 8 7 2 28 20 59 -------------------------------------------------------------------------------------------------- 5th Radomsko 34 11 3 3 29 15 5 4 8 21 22 55 6th Gwardia W. 34 10 3 4 25 17 6 3 8 31 29 54 7th Dolcan 34 5 5 7 20 23 8 5 4 27 19 49 8th Korona 34 6 6 5 19 19 7 4 6 22 20 49 9th Widzew 34 9 2 6 22 18 4 5 8 19 24 46 10th GKS Katowice 34 7 1 9 30 31 7 2 8 23 22 45 11th Ceramika 34 5 4 8 24 34 7 3 7 17 15 43 12th Polkowice 34 6 4 7 16 20 6 2 9 22 26 42 13th Miedz 34 6 4 7 14 20 5 4 8 21 23 41 14th Warta Poznan 34 7 3 7 26 27 4 4 9 21 28 40 -------------------------------------------------------------------------------------------------- 15th R Hetman 34 7 4 6 24 19 3 4 10 20 28 38 16th R Flota 34 6 4 7 26 29 3 7 7 26 30 38 17th R Tloki 34 5 4 8 23 26 2 5 10 19 34 30 18th R Swit 34 3 3 11 16 51 1 2 14 13 38 17 ================================================================================================ 2034/5 Goals ================================================================================================ Pos Player Club Apps Gls ------------------------------------------------------------------------- 1st Dariusz Majewski Ceramika 33 20 2nd Marcin Blasiak Odra Opole 34 19 3rd Marcin Kubicki Flota 34 15 4th Janusz Pisarski Gwardia W. 26 (5) 15 5th Krzysztof Owczarek Polonia B. 33 (1) 15 6th Tomasz Michalski GKS Katowice 34 14 7th Arkadiusz Jezierski Arka 31 12 8th Adam Wilk Arka 34 12 9th Jacek Kaminski LKS 33 12 10th Sergio Abad Warta Poznan 15 (11) 11 11th Rafal Wozniak Widzew 33 11 12th Andrzej Rogala Flota 21 11 13th Tomasz Jozwiak Radomsko 34 11 14th Jacek Kaczmarek Korona 33 11 15th Krzysztof Bortnik Radomsko 33 11 16th Wojciech Fornalik LKS 33 10 17th Marcin Kolodziejczyk Polkowice 25 (3) 10 18th Marcin Lewandowski Dolcan 29 10 19th Lukasz Kubik Odra Opole 36 10 20th Tomasz Marzec Hetman 34 10 21st Rafal Madej Dolcan 29 (1) 10 22nd Krzysztof Kowalik Warta Poznan 33 10 23rd Marcin Mazurkiewicz Radomsko 33 10 24th Krzysztof Bialek Widzew 32 10 25th Krzysztof Rogala Arka 34 10 26th Unai Puente GKS Katowice 28 (1) 10 27th Marcin Leszczynski Swit 32 9 28th Andrzej Milewski Dolcan 33 9 29th Andrzej Radomski LKS 32 9 30th Pawel Blasiak Warta Poznan 33 8 ================================================================================================ 2034/5 Assists ================================================================================================ Pos Player Club Apps Asts ------------------------------------------------------------------------- 1st Rafal Jarosz Arka 25 17 2nd Marcin Mazurkiewicz Radomsko 33 12 3rd Marcin Wroblewski LKS 31 10 4th Jacek Pisz Polonia B. 34 10 5th Lukasz Michalski Odra Opole 31 (1) 10 6th Arkadiusz Bak Polkowice 32 9 7th Rafal Kulawik Hetman 33 8 8th Marcin Blasiak Odra Opole 34 8 9th Tomasz Maciejowski Flota 32 (1) 8 10th Robert Kucharski Widzew 34 8 11th Piotr Siedlecki Flota 34 8 12th Tomasz Jozwiak Radomsko 34 8 13th Xiaowu Tan Dolcan 28 7 14th José Morales Widzew 29 7 15th Marcin Jozwiak Hetman 24 7 16th Lukasz Kubik Odra Opole 36 7 17th Krzysztof Wujek Warta Poznan 33 (1) 7 18th Marek Kaczorowski Warta Poznan 29 (1) 7 19th Robert Ziolkowski Gwardia W. 31 7 20th Marcin Sobczak Tloki 15 6 21st Piotr Michalski Tloki 14 6 22nd Marcin Kubicki Flota 34 6 23rd Marcin Pisarski Widzew 23 (2) 6 24th Tomasz Szymanski Gwardia W. 23 (4) 6 25th Rafal Madej Dolcan 29 (1) 6 26th Stanislaw Kucharski Radomsko 30 6 27th Krzysztof Owczarek Polonia B. 33 (1) 6 28th Pawel Stasiak Miedz 33 (1) 6 29th Marek Wichniarek Odra Opole 34 6 30th Piotr Lach Gwardia W. 28 (1) 6 ================================================================================================ 2034/5 Average Rating ================================================================================================ Pos Player Club Apps Av R ------------------------------------------------------------------------- 1st Andrzej Kowalik Radzionkow 1 9.00 2nd Andrzej Rogala Flota 21 8.00 3rd Zbigniew Wozniak Radzionkow 1 8.00 4th Tomasz Postrozny Resovia 1 8.00 5th Andrzej Sztandera Resovia 1 8.00 6th Carlos Martín Resovia 2 8.00 7th Marcin Mazurkiewicz Radomsko 33 7.70 8th Rafal Jarosz Arka 25 7.68 9th Stanislaw Kucharski Radomsko 30 7.67 10th Dariusz Majewski Ceramika 33 7.67 11th Andrzej Kowalik Arka 32 7.63 12th Arkadiusz Jezierski Arka 31 7.61 13th Tomasz Augustyniak Polkowice 31 7.61 14th Krzysztof Szarpak Ceramika 33 7.61 15th Marcin Wolny Arka 32 7.59 16th Tomasz Leszczynski Warta Poznan 29 7.59 17th Krzysztof Owczarek Polonia B. 33 (1) 7.56 18th Gert Cools Radomsko 34 7.53 19th Marcin Blasiak Odra Opole 34 7.53 20th Tomasz Szymanski Hetman 34 7.53 21st Krzysztof Bortnik Radomsko 33 7.52 22nd Sergio Abad Warta Poznan 15 (11) 7.50 23rd Marcin Krotki Resovia 2 7.50 24th Tomasz Zewlakow Resovia 2 7.50 25th Andrzej Ziolkowski Radzionkow 2 7.50 26th Tomasz Jozwiak Radomsko 34 7.50 27th Adam Kozlowski Radzionkow 2 7.50 28th Tomasz Olisadebe Radzionkow 2 7.50 29th Michal Leszczynski Radzionkow 2 7.50 30th Arkadiusz Bak Polkowice 32 7.50 ================================================================================================ 2034/5 Man of Match ================================================================================================ Pos Player Club Apps MoM ------------------------------------------------------------------------- 1st Krzysztof Owczarek Polonia B. 33 (1) 10 2nd Marcin Blasiak Odra Opole 34 8 3rd Dariusz Majewski Ceramika 33 7 4th Andrzej Rogala Flota 21 7 5th Arkadiusz Jezierski Arka 31 6 6th Rafal Jarosz Arka 25 6 7th Marcin Mazurkiewicz Radomsko 33 6 8th Tomasz Bankowski Polkowice 29 5 9th Rafal Madej Dolcan 29 (1) 5 10th Tomasz Leszczynski Warta Poznan 29 5 11th Wojciech Siedlecki Miedz 32 5 12th Unai Puente GKS Katowice 28 (1) 5 13th Marek Szewczyk Tloki 17 4 14th Krzysztof Nowak Korona 28 4 15th Rafal Wozniak Widzew 33 4 16th Jacek Wrobel LKS 28 (3) 4 17th Pawel Frankowski Korona 33 4 18th Tomasz Lewandowski LKS 28 (3) 4 19th Janusz Pisarski Gwardia W. 26 (5) 4 20th Jacek Kaczmarek Korona 33 4 21st Sergio Abad Warta Poznan 15 (11) 3 22nd Marcin Wolny Arka 32 3 23rd Krzysztof Nowacki Polonia B. 35 3 24th Marcin Wroblewski LKS 31 3 25th Stanislaw Kucharski Radomsko 30 3 26th Marcin Lewandowski Polkowice 32 3 27th Tomasz Jozwiak Radomsko 34 3 28th Slawomir Marzec Hetman 25 (4) 3 29th Tomasz Rogala Arka 23 (4) 3 30th Andrzej Radomski LKS 32 3 ************************************************************************************************ Polish First Division - Saturday 9th June 2035 ************************************************************************************************ ================================================================================================ 2034/5 Tables ================================================================================================ Pos Team Pld Won Drn Lst For Ag Won Drn Lst For Ag Pts -------------------------------------------------------------------------------------------------- 1st C Slask 14 8 3 3 19 10 5 3 6 12 11 34 -------------------------------------------------------------------------------------------------- 2nd Jagiellonia 14 8 5 1 19 9 3 6 5 15 17 33 3rd Wisla 14 6 5 3 15 11 5 4 5 10 12 31 4th Odra Wodzislaw 14 5 6 3 17 15 5 5 4 13 13 30 5th KSZO 14 8 2 4 17 13 3 5 6 11 17 30 6th Pogon 14 7 4 3 19 14 4 4 6 18 19 30 7th Siarka 14 6 3 5 12 12 5 3 6 11 15 28 8th Polonia 14 7 4 3 14 7 3 4 7 15 17 27 9th Ruch Chorzow 14 6 4 4 23 19 6 5 3 19 13 37 10th Cracovia 14 5 5 4 21 15 4 7 3 17 14 32 11th Belchatow 14 6 6 2 19 13 3 4 7 7 14 31 12th Lech 14 7 4 3 26 22 4 3 7 15 20 30 -------------------------------------------------------------------------------------------------- 13th Radzionkow 14 7 6 1 22 16 3 3 8 17 24 30 14th R Resovia 14 6 3 5 17 13 3 2 9 17 27 22 -------------------------------------------------------------------------------------------------- 15th R Legia 14 6 3 5 16 13 0 5 9 17 33 21 16th R Stomil 14 1 6 7 5 16 0 6 8 4 15 13 Odnośnik do komentarza
H! Vltg3 Napisano 17 Maja 2010 Udostępnij Napisano 17 Maja 2010 Słowem: wyciagnałes klub z niezłego gówna... choc jeszcze duzo przed tobą. ;] Odnośnik do komentarza
Meler Napisano 18 Maja 2010 Udostępnij Napisano 18 Maja 2010 Piękna sprawa! Brawo Icon! Aż mnie skusiłeś do zainstalowania cm0102 KUTGW! Odnośnik do komentarza
Icon Napisano 21 Maja 2010 Autor Udostępnij Napisano 21 Maja 2010 Katowickie długi były zmorą zarządu i sztabu szkoleniowego. Kolejne tygodnie obliczeń i rozmyślań nie przynosiły żadnych pomysłów wyjścia z długów. Angażowanie kolejnych specjalistów od rachunkowości mijało się z celem. Każdy miesiąc przynosił nam większy dług, wyższe odsetki i jeszcze większą depresję wśród ludzi, którzy podjęli się ratowania zasłużonego klubu. Nie jest możliwe wypracowania miesięcznych dochodów w lidze polskiej na poziomie 130 milionów złotych. Zbychu pewnie spróbuje przekonać zarząd i akcjonariuszy Holdingu Węglowego aby zrzekł się dywidend i ewentualne oszczędności przeznaczy na redukcję długu, ale nie wierzę, że ktoś się zrzeknie pieniędzy, które mu przysługują... Kredytu nam żaden bank nie chciał udzielić. Najgorsze w tej całej sytuacji było to, że nie mogliśmy negocjować cen transferów naszych graczy. I tak zamiast zarobić w przyszłości na znakomitym graczu 20 baniek, zarobimy tylko 5 bo tyle będzie wynosić jego minimalna cena rynkowa. Ja podjąłem kroki sportowe aby ratować finanse klubu. Jedynym wyjściem z trudnej sytuacji było jak najszybsze zakwalifikowanie się do europejskich pucharów i awans do Ekstraklasy. Akurat cele sportowe nie były aż tak trudne do osiągnięcia, co pokazał ostatni sezon. Polska liga była słabiutka. Zawodnicy nadal byli fatalnie szkoleni i różnica sportowa między drużynami broniącymi się przed spadkiem z II ligi, a walczącymi o puchary była naprawdę niewielka. Jeszcze zanim zagraliśmy pierwszy mecz pod moją wodzą zaklepałem kilka transferów zawodników młodych i ambitnych, którzy marnowali swój talent w niższych klasach rozgrywkowych. Po sezonie w kadrze zostało 4 graczy, z czego obrońca Marcin Wiśniewski już wcześniej podpisał kontakt z Pogonią Szczecin (dostaliśmy za niego 750k złotych), więc generalnie nie było na kim budować zespołu. Znowu musiałem zrobić wszystko od nowa. Na całe szczęście teraz nie musiałem wypożyczać zawodników, tylko mogłem podpisać kontakty by w przyszłości móc na nich zarobić jakiś grosz. O nowych zawodnikach później. Zanim jeszcze nasz narybek zjawił się na Bukowej odwiedzili nas inspektorzy budowlani wraz z policją, którzy stwierdzili, że obiekt klubowy nie spełnia norm bezpieczeństwa i część trybun musi zostać zamknięta... Nie muszę chyba tłumaczyć, że wiąże się to z mniejszymi dochodami z biletów. Aktualnie nasz obiekt liczył zaledwie 7290 miejsc siedzących. Cała reszta trybun została zamknięta i pewnie nieszybko zostanie otwarta. Niestety bezlitośni urzędnicy i inspektorzy nie potrafili docenić tego, że pod naszą wodzą klub ma stanąć na nogi i robimy co możemy żeby nie generować większych strat. Dla nich liczyły się liczby i kolejno wbijali następne włócznie w ledwo bijące serce GKSu Katowice... Sytuacja była katastrofalna, ale ani przez moment nie przeszło mi przez myśl aby zrezygnować. Jeżeli kiedyś uda nam się spłacić ten dług zostaniemy chyba wpisani do księgi rekordów Guinnessa. Póki co przyszło nam klepać biedę i czekać aż do klubowych drzwi zapuka kolejny urzędnik... Odnośnik do komentarza
Icon Napisano 21 Maja 2010 Autor Udostępnij Napisano 21 Maja 2010 Wszyscy pozyskani gracze przyszli do klubu za darmo. Nie wydaliśmy na nich ani złotówki. Średnia zarobków w GieKSie to zaledwie 1500 złotych. Na więcej nie możemy sobie pozwolić. Grzegorz Majchrzak [18, AML, POL] - wychowanek Gwarka Zabrze. Dogadaliśmy się z jego klubem tak, że dostajemy go za darmo i godzimy się w przyszłości przelać na konto klubu 5% kwoty z jego ewentualnego transferu do innego klubu. Szybki i nieźle wyszkolony technicznie pomocnik, który będzie miał pewne miejsce na lewej flance. Tomasz Wlodarczyk [27, SC, POL] - człowiek, który mimo swojego wieku nie grał do tej pory nigdzie w klubie. Wypatrzyłem go na jednym z katowickich osiedli. Miał niesamowitą zdolność zdobywania bramek w sytuacjach wydawałoby się beznadziejnych. Będzie rezerwowym, ale jak na bezrobotnego to i tak wielki awans społeczny móc zakładać koszulkę GieKSy. Andrzej Fornalik [29, DMLC, POL] - kolega Włodarczyka z podwórkowych rozgrywek. Kolejny gracz, który nigdy nie grał w żadnym klubie. Mimo wieku nie obawiałem się, że mnie zawiedzie. Chłopcy z katowickich slumsów odznaczali się wyjątkowym charakterem. Andrzej miał kiedyś poważne problemy z prawem. Odsiadywał nawet 3 lata za ciężkie pobicie i rozbój. W chuligańskim światku znany z wielu ustawek w ekipie GieKSy. Na pewno odda całe serce klubowi i będzie gryzł trawę do ostatnich sekund. Marcin Fornalik [18, DMRC, POL] - brat Andrzeja. Jak już wspominałem razem z bratem nie mieli łatwo. Ojciec pijak, matka zamknięta w zakładzie psychiatrycznym po tym jak chciała podpalić siebie i swojego męża. Chłopak był mocno zamknięty w sobie, trudno się z nim rozmawiało. Na początku nie potrafiłem do niego dotrzeć. Przygarnąłem go do klubu na prośbę jego starszego brata. Obaj mieli coś do udowodnienia. Grzegorz Michalski [21, FRC, POL] - ostatni z grona chłopaków z podwórka. Tyle, że ten nie ma przeszłości gangsterskiej, ani nie pochodzi z trudnego domu. Grzesiu został wywalony ze studiów po tym jak przez akademickie balangi alkoholowe zapomniał, że trzeba chodzić na egzaminy... Ojciec załatwił mu pracę na kopalni, ale to nie było spełnienie jego marzeń. Kiedy zaproponowałem mu grę w GieKSie nie zastanawiał się ani chwilę. W przeciwieństwie do braci ma szanse odgrywać kluczową rolę w klubie. Marcin Witkowski [18, GK, POL] - przeznaczony na ogrywanie się w rezerwach. Ściągnięty z Rozwoju Katowice gdzie w 30 meczach wpuścił zaledwie 32 bramki. Silny i dobrze zbudowany fizycznie. Robert Kowalczyk [25, FR, POL] - wychowanek Widzewa, były gracz Radomska i Rakowa, gdzie był ostatnio wypożyczony i rozegrał44 mecze zdobywając 6 bramek i zaliczając 11 asyst. Nie miał wygórowanych wymagań finansowych więc będzie naszym prawym skrzydłowym. Może nie jest jakimś wybitnym graczem, ale bardzo ponoć potrafi utrzymać przez cały sezon równą formę i gra bardzo zespołowo. Lukasz Matusiak [30, SW/DMC, POL] - weteran ligowych boisk. W barwach Legii rozegrał 228 spotkań i zdobył 22 bramki. Przez 12 sezonów był zawodnikiem, który miał miejsce w kadrze, a czasem nawet był ostoją drugiej linii. Ostatnio popadł w niełaskę i postanowił zmienić otoczenie. Rodowity Warszawiak, który zdecydował się podjąć ambitne zadanie walki o awans razem z Hanysami. Jak się sprawdzi pewnie będzie ulubieńcem katowickiej publiczności. Zdecydowanie najlepszy nasz transfer. Ten gracz z powodzeniem mógłby grać w najlepszych polskich klubach. Robert Romanowski [16, SW/DC, POL] - chyba najbardziej utalentowany z wszystkich młodych Polaków. Wychowanek klubu, wypatrzyłem go w zespole juniorów i od razu byłem pewien, że on będzie ostoją naszej defensywy. Niesamowicie szybki i zwinny jak na stopera, a do tego wysoki i znakomicie grający głową. Może być objawieniem rundy. Tomasz Madej [22, GK, POL] - kolejny bramkarz, który ma zbierać doświadczenie w rezerwach. Sprowadzony z A-klasowej Fortecy Świerklany. Paweł Jankowski [17, GK, POL] - wychowanek. Z miejsca wskoczy do kadry pierwszego zespołu. Na razie na ławkę, ale widzę w nim wielki potencjał. A pod moim okiem raczej go nie zmarnuje. Willem Devaud [22, SC, MAU] - Mauretańczyk, którego polecił mi znajomy z katowickiego AWFu. Chłopak przyjechał do nas studiować i był wybijającym się pod każdym względem wśród swoich kolegów z uczelni. Nie tylko niesamowita sprawność fizyczna była jego atutem, ale także inteligencja i spryt. Mało tego był jednym z najlepszych studentów i mógł się pochwalić stypendium naukowym. Brałem go w ciemno wierzyłem, że znajomy nie zrobi mnie w balona. José Carlos Alonso [18, D/DM RLC, SPA] - gracz, który miał za sobą występy w szkółce słynne Barcelony. Istny nieoszlifowany talent. Byłem w szoku kiedy go zobaczyłem na youtube. Od razu skontaktowałem się z jego managerem. Kiedy młody Hiszpan bez stawiana wielkich wymagań zgodził się podpisać kontrakt byłem chyba jeszcze bardziej zdziwiony. Człowiek, który razem z Matusiakiem powinien zawładnąć drugą linią. Taki nasz katowicki Xavi, o ile ktoś jeszcze pamięta takiego gracza, który przez dwudziestoma laty był liderem Barcy. John O'Neill [24, DLC, IRL] - od dwóch lat pozostawał bezrobotny po tym jak skończył się mu kontrakt w Luton. Bez dłuższego zastanawiania się sięgnąłem po niego, ponieważ wydawał mi się idealnym wzmocnieniem formacji defensywnej. Twardy wyspiarz, który nie odstawia nogi - takich gracz bezwzględnie potrzebowałem. Benoit Baills [25, AMC/FC, BUR] - ofensywny gracz, którego podrzucił mi na trening znajomy manager. Spodobał mi się, miał szanse gry w pierwszym składzie, więc już następnego dnia został graczem Katowic. Było jeszcze wielu innych graczy, których testowałem, jednak ich umiejętności były zbyt niskie i nie wróżyłem im wielkiej przyszłości w futbolu. Nam nie był potrzebny złom. Zdawałem sobie sprawę z tego, że nie możemy sobie pozwolić na szeroką kadrę. Potrzebujemy małej ilości graczy, którzy w minimalny sposób będą obciążali budżet. Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi