Skocz do zawartości

W gościnie u Wasilija Zajcewa


smuga

Rekomendowane odpowiedzi

W drugiej kolejce ligowej, rozegranej zaledwie cztery dni później, zmierzyliśmy się w Kaspijsku z Anżi. Rywale zapewne pałali żądzą zemsty za dwie porażki z poprzedniego sezonu. Jak się okazało, nie myliłem się, a gospodarze okazali się mało gościnni, rzucając się na nas jak hiena na padlinę. Nie mogli się jednak uporać z pokonaniem Sołosina, który strzegł naszej bramki niczym ostatniego bastionu. Na pomoc rywalom ruszył jednak Oskołkow, który sfaulował jednego z rywali w polu karnym, a jedenastkę na gola zamienił Ismaiłow. W ten sposób od 36 minuty przegrywaliśmy 1:0. Do przerwy wynik nie uległ zmianie. Po przerwie natomiast nadal nie potrafiliśmy stawić zdecydowanego oporu gospodarzom, wyprowadzając tylko nieliczne kontry, z których niewiele wynikało, przez co do Czelabińska wracaliśmy bez punktów.

 

Rosyjska 1. liga 2/42 15.03.2006

 

Anżi - Spartak Czelabińsk 1:0 (1:0) widzów: 6402

36' Ismaiłow [A] 1:0

 

MoM: Kariew 8

 

Spartak: Sołosin - Oskołkow, Kariew, Stojanovic - Warziew, Kliujew - Czibrikow, Zangionow(80' Lieszonok), Gatkan, Żenow(46' Kostin) - Kozłow(46' Filipow

Odnośnik do komentarza

W kolejnym meczu o punkty miało być niezwykle ciężko, gdyż na własnym stadionie podejmowaliśmy spadkowicza z Premier Ligi i jednocześnie głównego kandydata do zwycięstwa w tegorocznych rozgrywkach, Krylia Sowietow. Goście mocno się wzmocnili przed sezonem, sprowadzając młodzieżowych reprezentantów Rosji, w tym grającego do niedawna u nas Antona Arkipowa. Przyjezdni od początku pokazali, że nie zamierzają się z nami patyczkować, wychodząc na prowadzenie już w drugiej minucie, a bramkę zdobył Bober. Gra natychmiast się uspokoiła, a mecz zrobił się wręcz nudny, kiedy goście nagle wyprowadzili drugi cios w 37 minucie, a zadał go nam Sealy. Po przerwie rzuciliśmy się do odrabiania strat, ale Kozłow kopał piłke wprost w bramkarza przyjezdnych, Zangionow nie potrafił odróżnić bramki od siatki ponad nią, a Czibrikow skupiał się głównie na tym aby wykopać piłkę poza stadion. W tej sytuacji, mimo iż stworzyliśmy trzy stuprocentowe wydawałoby się sytuacje, nie zdobyliśmy ani jednej bramki i polegliśmy 2:0.

 

Rosyjska 1. liga 3/42 18.03.2006

 

Spartak Czelabińsk - Krylia Sowietow 0:2 (0:2) widzów: 598

2' Bober [K] 0:1

37' Sealy [K] 0:2

 

MoM: Bober [K] 9

 

 

Spartak: Sołosin - Oskołkow, Kariew, Iwanow - Warziew(46' Jovanovic), Kliujew - Czibrikow(46' Daniłow), Zangionow, Gatkan, Makusziew - Kozłow

Odnośnik do komentarza

Lepszej okazji na punkty niż w czwartej kolejce mieć nie będziemy. Jedziemy bowiem do Riazania na mecz z Agrokomplektem. Gospodarze to jeden z beniaminków i póki co absolutnie najsłabszy zespół ligi. Długo nie mogliśmy jednak ukazać swojej wyższości. Udało się to dopiero w 26 minucie, kiedy Kozłow wykorzystał prostopadłe podanie Zangionowa. Dziewięć minut później Żenow podwyższył na 2:0, po dośrodkowaniu Czibrikowa. Na tym zakończyło się strzelanie w pierwszej połowie. W drugiej miejscowi szybko pokazali, że nie złożyli jeszcze broni, zdobywając kontaktową bramkę już w 46 minucie, a autorem trafienia został Matwiejew. Na nasze szczęście pięć minut później Kozłow wykorzystał błąd obrońców i ponownie mieliśmy dwubramkowe prowadzenie. Nie utrzymaliśmy go jednak zbyt długo, bo w 58 minucie Wołodin strzałem głową pokonał Sołosina. Gospodarze bardzo rozochocili się do gry po tej bramce, jednak ich zapał został ostatecznie zagaszony w 73 minucie, kiedy to Żenow odwdzięczył się Czibrikowowi świetnym dośrodkowaniem, a ten drugi strzałem z woleja ustalił wynik meczu.

 

Rosyjska 1. liga 4/42 22.03.2006

 

Agrokomplekt - Spartak Czelabińsk 2:4 (0:2) widzów: 514

26' Kozłow 0:1

35' Żenow 0:2

46' Matwiejew [A] 1:2

51' Kozłow 1:3

58' Wołodin [A] 2:3

73' Czibrikow 2:4

 

MoM: Żenow 9

 

 

Spartak: Sołosin - Oskołkow, Kariew, Iwanow - Warziew, Kliujew - Czibrikow, Zangionow, Żenus, Żenow - Kozłow

Odnośnik do komentarza

Kolejne spotkanie to mecz na własnym stadionie z Uralem. Goście dość niespodziewanie przegrali w poprzednim sezonie walkę o awans i w tym będą chcieli to nadrobić. Przed nimi jedna długa i wyboista droga. Jak bardzo wyboista, przekonali się już w tej kolejce, bo ich plan taktyczny nie do końca się sprawdzał. Ruszyli na nas co prawda od początku meczu, ale nie potrafili sforsować naszej defensywy, a nasze kontry stwarzały dużo większe zagrożenie pod ich bramką. Po jednej z nich, przeprowadzonej w 36 minucie, Kozłow umieścił piłkę w siatce, dając nam prowadzenie. Do przerwy goście nie zdołali wyrównać. Po przerwie poczuli chyba jednak nóż na gardle, gdyż zaatakowali jeszcze bardziej wściekle, by w 51 minucie wyrównać stan meczu po bramce Zubki. Taki wynik najwyraźniej zadowolił przyjezdnych, gdyż nie garnęli się do ponownego szturmu, co nam również utrudniało grę, bo okazji do kontr było jak na lekarstwo. Mecz zakończył się więc wynikiem 1:1.

 

Rosyjska 1. liga 5/42 25.03.2006

 

Spartak Czelabińsk - Ural 1:1 (1:0) widzów: 694

36' Kozłow 1:0

51' Zubko 1:1

 

MoM: Czibrikow 8

 

Spartak: Sołosin - Oskołkow, Kariew, Iwanow - Warziew, Kliujew(75' Jovanovic) - Czibrikow, Zangionow, Żenus, Żenow(45' Daniłow) - Kozłow(75' Sziestakow)

Odnośnik do komentarza

W 6 kolejce odwiedzić mieliśmy Woronież, aby zmierzyć się z dość sensacyjnym liderem, Fakiełem. Rywale w obecnej formie byli niczym rozpędzona lokomotywa, której lepiej nie stawać na drodze. Terminarza się jednak nie wybiera i musieliśmy podjąć wyzwanie. Jak ciężkie, przekonaliśmy się już w 1 minucie spotkania, kiedy to Olkowik wykorzystał dośrodkowanie Kuzery i umieścił piłkę w naszej bramce. Po takim ciosie długo nie mogliśmy się otrząsnąć i w 27 minucie było 2:0, a strzelcem bramki był Bondarenko, piłkarz marca 1 ligi. Dopiero druga stracona bramka ożywiła trochę nasze poczynania na boisku. Nie potrafiliśmy jednak wykorzystać naszych okazji tak skutecznie jak miejscowi, którzy po drugim golu przeszli do defensywy, więc wynik nie uległ zmianie, a Fakieł utrzymał fotel lidera rozgrywek.

 

Rosyjska 1. liga 6/42 01.04.2006

 

Fakieł - Spartak Czelabińsk 2:0 (2:0) widzów: 7859

1' Olkowik [F] 1:0

27' Bondarenko [F] 2:0

 

MoM: Ardaljanow [F] 9

 

Spartak: Sołosin - Oskołkow, Kariew, Iwanow - Warziew, Kliujew - Czibrikow, Zangionow, Lieszonok, Żenow(74' Daniłow) - Kozłow

Odnośnik do komentarza

Przed następnym meczem postanowiłem przeprowadzić pewne korekty taktyczne, przesuwając jednego ze środkowych pomocników do przodu, tak by grał tuż za napastnikiem. Do tej roli idealnie pasowali Zangionow i Lieszonok. Ze względu na to, że Zangionow nie grzeszy szybkością, tę pozycję zajmie Lieszonok. A następnym meczem był wyjazd do Omska na spotkanie z beniaminkiem, Irtyszem. Mecz ten należało wygrać, bo jeśli chcemy powtórzyć sukces z zeszłego sezonu, to nie możemy sobie pozwolić na stratę punktów z beniaminkiem. Moi piłkarze doskonale rozumieli sytuację i już od początku zaatakowali, co zaowocowało bramką Kozłowa w dziesiątej minucie spotkania. Na drugą bramkę musieliśmy czekać zaledwie siedem minut, a autorem trafienia ponownie był Kozłow. Wydawało się, że mecz znakomicie się ułożył, ale w dwudziestej ósmej minucie Szewczenko strzałem z dystansu zdobył bramkę kontaktową. Jak się okazało na niewiele się to zdało, gdyż miejscowych nie było stać na nic więcej, a ich ataki rozbijały się o naszą defensywę niczym fale wodne o skały. Zwycięstwo mogło być nieco bardziej okazale, ale Kozłow nie wykorzystał rzutu karnego w osiemdziesiątej piątej minucie, tak więc wynik z pierwszej połowy utrzymał się do końca spotkania.

 

Rosyjska 1. liga 7/42 05.04.2006

 

Irtysz Omsk - Spartak Czelabińsk 1:2 (1:2), widzów: 3630

10' Kozłow 0:1

17' Kozłow 0:2

28' Szewczenko 1:2

 

MoM: Lieszonok 9

 

Spartak: Sołosin - Taraszczik, Kariew, Iwanow - Warziew, Kliujew - Czibrikow, Zangionow(46' Żenus), Żenow - Lieszonok - Kozłow

Odnośnik do komentarza

Trzy dni później wracaliśmy na własny stadion aby zmierzyć się z Metalurgiem Lipieck. W tym meczu nie mogłem skorzystać z usług podstawowego bramkarza, Sołosina, gdyż ten nabawił się urazu na treningu i miedzy słupkami stanął Khemlidze. Obawiałem się o jego formę, gdyż ostatnio wystąpił w przedsezonowych sparingach. Jednak jak się okazało nie było się czego bać, bo nasz rezerwowy bramkarz popisał się kilkoma świetnymi interwencjami, mocno przyczyniając się do „zera z tyłu”. Natomiast Czibrikow i Kozłow postarali się aby i z przodu coś było i tak w trzydziestej trzeciej i pięćdziesiątej czwartej minucie zdobyli po bramce, dzięki czemu wygraliśmy 2:0. Było to nasze drugie zwycięstwo z rzędu, i do tego zwycięstwo w dobrym stylu, co cieszyło mnie najbardziej.

 

 

Rosyjska 1. liga 8/42 08.04.2006

Spartak Czelabińsk - Metalurg Lipieck 2:0 (1:0), widzów: 1097

33' Czibrikow 1:0

54' Kozłow 2:0

 

MoM: Żenow 10

 

Spartak: Khemlidze - Taraszczik, Kariew, Iwanow - Warziew, Kliujew - Czibrikow, Żenus, Żenow - Lieszonok - Kozłow

Odnośnik do komentarza

Kolejny mecz to ponownie spotkanie na własnym stadionie. Tym razem podejmowaliśmy SKA Rostow nad Donem. Był to kolejny beniaminek, tak więc cel był jasny, trzy punkty muszą zostać w Czelabińsku. Goście nie zamierzali nam ich oddać jednak za darmo, broniąc się zaciekle i wyprowadzając groźne kontry. Nie potrafili jednak zamienić ich na bramki. My niestety też nie mieliśmy tego dnia najlepszej skuteczności, a nasz as, Kozłow w tym meczu kompletnie zawodził. W 66 minucie na boisku pojawił się więc Filipow. Ta zmiana okazała się strzałem w dziesiątkę, gdyż Maksym rozruszał naszą ofensywę i dał jej powiew świeżości. Jednak i on długo nie mógł pokonać bramkarza rywali, ale na szczęście dokonał tej sztuki w dziewięćdziesiątej minucie wykorzystując dośrodkowanie Żenowa.

 

Rosyjska 1. liga 9/42 12.04.2006

 

Spartak Czelabińsk - SKA Rostow nad Donem 1:0 (0:0), widzów: 2534

90' Filipow 1:0

 

MoM: Warziew 8

 

 

Spartak: Khemlidze - Taraszczik, Kariew, Iwanow - Warziew, Kliujew - Czibrikow, Gatkan, Żenow - Lieszonok(21' Kostin) - Kozłow(66' Filipow)

Odnośnik do komentarza

Trzy dni później szykował się nam bardzo ciężki wyjazd. Zmierzyć mieliśmy się z Wołgarem Astrachań. Miejscowi to dość niespodziewany wicelider tabeli, a do tego piłkarze Wołgara są ostatnio w fenomenalnej formie. Mimo wszystko zamierzaliśmy trochę popsuć szyki gospodarzom i spróbować uszczknąć chociaż punkcik. Nasz plan zaczęliśmy szybko wcielać w życie, bo już w piętnastej minucie Zangionow dał nam prowadzenie potężną bombą z trzydziestu metrów. Bramkarz miejscowych nie zdążył nawet ruszyć ręką. Zaledwie siedem minut później było już 2:0, kiedy to niezawodny Kozłow pokonał bramkarza, z najbliższej odległości umieszczając piłkę w siatce. Miejscowych było stać tylko na jedną bramkę, a jej zdobywcą był Romanyszyn, pokonując Khemlidze w czterdziestej trzeciej minucie. Druga połowa nie była już tak ciekawa jak pierwsza, bo nie chcąc stracić prowadzenia skupiliśmy się na obronie, a gospodarze nie potrafili sforsować naszej linii defensywnej.

 

Rosyjska 1. liga 10/42 15.04.2006

 

Wołgar - Spartak Czelabińsk 1:2 (1:2), widzów: 8943

15' Zangionow 0:1

22' Kozłow 0:2

43' Romanyszyn [W] 1:2

 

MoM: Czibrikow 8

 

Spartak: Khemlidze - Taraszczik, Kariew, Iwanow - Warziew, Kliujew - Czibrikow, Gatkan(46' Filipow), Żenow - Zangionow - Kozłow

Odnośnik do komentarza

Na następny mecz udaliśmy się do Chabarowksa, a naszym rywalem był miejscowy zespól SKA. Gospodarze to solidna ligowa ekipa, ale ich obecna forma pozostawia wiele do życzenia. Zamierzaliśmy to wykorzystać i przedłużyć naszą passę zwycięstw. Mimo naszych ataków, długo utrzymywał się wynik bezbramkowy, ale od czego jest niezawodny Kozłow? W trzydziestej trzeciej minucie pokonał bramkarza miejscowych, dając nam skromne prowadzenie, którego nie oddaliśmy już do przerwy. Po przerwie gospodarze się przebudzili i ruszyli do ataku, czego skutkiem był gol w pięćdziesiątej dziewiątej minucie zdobyty przez Emolę. Gra się wyrównała i zrobiła się straszna kopanina w środku pola, jednak udało nam się zadać jeszcze jeden cios i w osiemdziesiątej czwartej minucie było 2:1 dla nas, a bramkę zdobył oczywiście Kozłow.

 

Rosyjska 1. liga 11/42 22.04.2006

 

SKA Chabarowsk - Spartak Czelabińsk 1:2 (1:1), widzów: 6732

33' Kozłow [sC] 0:1

59' Emola [sKA] 1:1

84' Kozłow [sC] 1:2

 

MoM: Warziew [sC] 8

 

Spartak: Khemlidze - Taraszczik, Kariew, Iwanow - Warziew, Kliujew - Czibrikow(46' Daniłow), Gatkan, Żenow(46' Kostin) - Zangionow - Kozłow

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...