90minut.pl ver 2.0

[citko]

Stoimy na tym, że trochę brak mi czasu. Ale nie martwcie się - będzie coś niebawem.

[Kowalinho]

To dobrze

[wojtek1993]

Projekt będzie kontynuowany?

[TEXAS]

oby.

[citko]

Magazyn piłkarski "Gol", 16:40 Polsat Sport sobota, 28 czerwca 2009. W studiu prowadzący rozmowę Tomasz Waligóra i napastnik krakowskiej Wisły, David Fernando Morales.

 

 

T.W.: — Wisła posiada bogatą tradycję, ale w swoich szeregach piłkarza legitymującego się hiszpańskim paszportem jeszcze nigdy nie posiadała. Jak to właściwie z Tobą jest. Urodziłeś się w Krakowie, to w wiślańskich żakach rozpoczynałeś swoją piłkarską karierę, a pomimo to bliżej jest Ci do Reprezentacji Hiszpanii, aniżeli naszej, rodzimej?

 

M.: — Si, historia mojej rodziny jest ciekawa, ponieważ wywodzę się z jednego z ułanów, którzy brali udział w szarży pod Somosierrą. Ogólnie to skomplikowana historia, ale losy tak się potoczyły, że w końcu osiedliśmy w Krakowie. Kocham Hiszpanię i uważam ją za moją ojczyznę. Nie chcę reprezentować innych barw, nawet gdy trenerzy uznają mnie za zbyt słabego na debiut w tej reprezentacji. Aczkolwiek gra w barwach tego kraju to jedno z moich marzeń.

 

— Nie dostąpiłeś do tej pory zaszczytu debiutu w pierwszej drużynie Wisły. Wierzysz, że ten sezon będzie pod tym względem dla Ciebie zbawczy? Czy trener Skorża wreszcie pozna się na talencie piłkarza z numerem "11" na plecach?

 

— Trener powiedział mi, że w tym sezonie stworzę duet z Pawłem (Brożkiem - dop. red.), więc trzymam go za słowo. Jestem młody, mam dużo czasu, a miejmy nadzieję, iż przyszły debiut w lidze w wieku 19 lat pozwala mi myśleć, że mogę coś osiągnąć.

— Trzy cechy, którymi legitymuje się David Fernando Morales, to:

 

— Lojalność, miłość do piłki oraz dobre wyszkolenie techniczne. No i kocham klub, w którym gram.

— Czy to prawda, że Jakub Błaszczykowski jest jednym z tych piłkarzy, którego podziwiasz? Eksperci mówią, że jeśli zdecydujesz się na grę w Reprezentacji Polski, to masz ogromne szanse gry u boku popularnego Kuby, będącego obecnie jej największą jej gwiazdą. Co zrobi Dawid Fernando Morales?

 

— Może to zabrzmieć dziwnie, w końcu jestem niewiele młodszy od niego, ale tak, zawsze podziwiałem Kubę. Gramy na różnych pozycjach, ale zawsze starałem się wzorować na jego stylu gry. Z racji wzrostu teraz gram bardziej w stylu Zlatana Ibrahimovica, ale to Kuba jest moim ulubionym piłkarzem. To on pomagał mi i podnosił na duchu, gdy grałem w zespole młodzieżowym.

— Wisła piastuje obecnie tytuł Mistrza Kraju, choć ostatnia próba znalezienia się w elitarnej Lidze Mistrzów, zakończyła się fiaskiem. Czego można oczekiwać od Was w tym roku?

 

— Awansu do Ligi Mistrzów oraz mistrzostwa. Innej możliwości nie widzimy.

 

— Czy jest więc drużyna, której możecie się obawiać w drodze po podwójną koronę w sezonie 2009/2010?

 

— Silny będzie Lech Poznań, ale myślę, że po odejściu Rafała Murawskiego ciężko im będzie się pozbierać i tak uporządkować grę, by załatać tę dziurę.

 

— Jak zaopatruje się Pan na przybycie Edgara Davidsa, który podpisał ostatnio kontrakt z klubem?

 

— Uważam, że mimo faktu, iż jest to już wiekowo zaawansowany gracz, na pewno umiejętnościami przewyższa niejednego z nas. Sądzę, że Davids przez najbliższe dwa lata, jakie pozostają mu do wygaśnięcia kontraktu, pociągnie zespół do przodu, a przy okazji trybuny na Ludowej, gdzie będziemy w tej rundzie rozgrywać swoje mecze, zapełnią się kibicami jeszcze w większym stopniu. Przy okazji dodam jeszcze, że liczę na ogrom asyst z jego strony przy, oczywiście, moim wykończeniu akcji.

 

— Tym miłym akcentem zakończymy tę rozmowę. Zresztą, nasz czas na wizji ma się ku końcowi. Serdecznie dziękuję za udzielenie wywiadu. Dziękuję panu, dziękuję państwu i zapraszam na kolejną emisję Magazynu Piłkarskiego "Gol" w Polsacie Sport za tydzień, o tej samej porze.

[Skrzacik]

Projekt będzie kontynuowany?

[citko]

Będzie, lecz w ostatnim czasie siadł mi napęd w lapku, co uniemożliwia mi rozgrywkę. Jako że posiadam jeszcze roczną gwarancję, zmuszony jestem oddać komputer do serwisu. Przed reinstalką systemu instalowałem FM-a poprzez steama, szkoda, że nie zrobiłem tego i tym razem ;/