Skocz do zawartości

Portugalos Climatos


Adrian10

Rekomendowane odpowiedzi

Część XXXIII - Na sznurku nikt nie trzyma mnie.

 

Po dziesięciu rozegranych spotkaniach ligowych prezentuję Wam kolejne screeny, jak zwykle w trzech kategoriach: tabela ligowa, statystyki drużynowe, statystyki ligowe. Screen statystyk drużynowych nie objął części zawodników, nie zagrali oni jednak jak dotąd ani razu w tym sezonie w barwach Sportingu Covilha; są to: Hugo Cardoso, Luciano, Davide Amaral, Vladimir, Marcio, Marinho.

 

W drugiej kolejce Pucharu UEFA Wisła Kraków zremisowała bezbramkowo na własnym boisku z Werderem Brema. Spotkanie było wyrównane, zawodnikiem meczu uznano Arkadiusza Głowackiego, a poza nim wyróżnili się jeszcze Mauro Cantoro w drużynie gospodarzy i Naldo w zespole gości.

 

Czekał nas tymczasem mecz ze spadkowiczem bwinLIGI, Estrelą Amadorą. Drużyna ta wydała najwięcej pieniędzy na rynku transferowym, sprowadzając 10 piłkarzy za łączną sumę 700 tysięcy funtów, jednak nie ma to żadnego przełożenia na dotychczasowe wyniki tego zespołu w lidze. Bo choć ostatnio radzą sobie całkiem nieźle (passa pięciu spotkań bez porażki), to jednak zajmują 'tylko' 8. miejsce, a byli zdecydowanymi faworytami do awansu. A jak radzi Sky Bet? Covilha (5.00), X (3.50), Amadora (1.57).

 

11. kolejka, 9.11.2008, Complexo Desportivo da Covilha

Sp. Covilha [1] - E. Amadora [8] 5:1 (Pedras '14 '16 '33 '82 Lima '56 - Anselmo '26).

Widzów: 1292

MoM: Pedras (Covilha)

Skład: 12. Leite - 11. Torres ('77 19. Dani), 5. Rebordao, 21. Aurelio, 3. Carvalho - 8. Osorio ('77 4. Pombo) - 6. Sufrim [k], 17. Lima, 16. Figueiredo ('68 26. Pinto) - 7. Pedras, 24. Valter.

 

Gdybym podliczył, ile pieniędzy można byłoby wygrać, stawiając wyłącznie na zwycięstwo Sportingu Covilha, mogłaby wyjść całkiem niezła sumka - naszła mnie taka myśl, gdy rozmiary wygranej porównałem z kursem mojej drużyny przed tym pojedynkiem. Estrela Amadora poza jedną, bramkową akcją nie zrobiła nic, żeby uchronić się przed porażką. Obrona gości grała fatalnie, nie mówiąc już o bramkarzu Nelsonie. Oczywiście nie mogę umniejszać zasług fenomenalnemu Pedrasowi, który po ostatniej zmianie w przerwie spotkania chyba ponownie wznosi się na wyżyny swoich umiejętności. Znowu kapitalnym trafieniem popisał się Fabio Lima, tym razem idealnie podkręcił piłkę, która po strzale z 25 metrów trafiła idealnie w okienko bramki Amadory. Wielkie brawa!

 

Jak się okazało po meczu, Pedras ustanowił nowy rekord w ilości bramek strzelonych przed własną publicznością, wykreślając poprzedni rekord strzelecki (nomen omen - Rebordao w spotkaniu przeciwko Freamunde) z kronik. Do jedenastki tygodnia dostali się z kolei właśnie wspomniany Rebordao, właśnie wspomniany Pedras oraz wspomniany (i chwalony) nieco wcześniej Fabio Lima.

 

W mediach coraz częściej pojawiają się bardzo entuzjastyczne komentarze dotyczące gry Fabio Limy. Apogeum jego formy przyszło właśnie na spotkania z Chaves i Estrelą Amadorą. Postanowiłem publicznie pochwalić go za wspaniałą grę i wyraziłem nadzieję, że na tym swojej działalności nie zakończy.

 

Prowadzona przez Profesora Lagoa niestety odpadła z trzeciej rundy Taca de Portugal w rozegranym dzień wcześniej spotkaniu wyjazdowym z Uniao Madeirą, po dość dotkliwej porażce 0:4. Nas tymczasem czekał pojedynek z Amorą - rywalem niewymagającym wielkiego poświęcenia, przypominam jednak wynik spotkania z poprzedniego sezonu, z Lousanense. Ponownie wystawię rezerwy i mam nadzieję, że pokażą się o wiele lepiej niż rok temu. Amora (2.63), X (3.00), Covilha (2.50).

 

3. runda PP, 16.11.2008, Estadio da Medideira

Amora - Sp. Covilha 0:2 (Coelho (sam.) '34 Fabricio '69).

Widzów: 264

MoM: Fabricio (Covilha)

Skład: 23. Cardoso - 55. Rodrigues ('79 19. Dani), 18. Diogo ('79 cz/k), 20. Sabic, 62. Pinto - 13. Matias ('45 8. Osorio) - 14. Vladimir, 9. Marcio, 4. Pombo - 15. Fabricio ('79 5. Rebordao), 35. Amaral.

 

Na szczęście dobra forma pierwszego zespołu odbija się również na rezerwowych. Zagrali naprawdę całkiem niezły mecz, a spotkanie mogło uchodzić za bardzo ciekawe, gdyż mieliśmy w nim praktycznie wszystko: od samobója, po niewykorzystany rzut karny (Sabic w 64. minucie) i aż dwie czerwone kartki (Diogo w naszej ekipie oraz Guedes w doliczonym czasie gry w zespole gospodarzy). W naszym zespole zagrało trzech graczy z drużyny U19 - Emanuel Rodrigues, Goncalo Pinto oraz Marcio Matias.

Odnośnik do komentarza

Część XXXIV - Nic a nic nie boję się.

 

W tygodniu pomiędzy kolejnymi spotkaniami nie działo się praktycznie nic, co można uznać w zasadzie za dobrą wiadomość, gdyż najczęściej dochodziły do mnie wtedy informacje o ewentualnych kontuzjach odniesionych na treningu. Mieliśmy teraz rozegrać trudny mecz z Santą Clarą, na dodatek na wyjeździe. Przed pojedynkiem menedżer rywali, Paulo Sergio, przyznał, że szczególną uwagę obrońcy skupią na Fabio Limie - mam tylko nadzieję, że nie zejdzie on z boiska na noszach...Santa Clara (1.80), X (3.00), Covilha (4.00).

 

12. kolejka, 23.11.2008, Estadio de Sao Miguel

Santa Clara [3] - Sp. Covilha [1] 0:2 (Valter '17 '45).

Widzów: 3078

MoM: Valter (Covilha)

Skład: 12. Leite - 11. Torres, 5. Rebordao, 21. Aurelio, 3. Carvalho - 8. Osorio - 6. Sufrim [k], 17. Lima, 16. Figueiredo ('45 13. Sousa '81 26. Pinto) - 7. Pedras ('73 22. Edu), 24. Valter.

 

Tym razem geniuszem błysnął Valter. 17-letni snajper zdobył swoją trzecią i czwartą bramkę w tym sezonie. Jak na jego wiek, zawodnik ten spisuje się naprawdę znakomicie, co przyznają także dziennikarze. Poza tym (wreszcie!) dobry występ zaliczył Marco Osorio. Dzięki tej, jakże ważnej wygranej powiększyliśmy swoją przewagę nad drugim Estoril do sześciu punktów! Zdaje mi się, że zamiast walczyć o środek tabeli będziemy walczyć o awans do bwinLIGI!

 

Po wygranym spotkaniu eksperci nie szczędzili komplementów w stosunku do Valtera. Jeden z nich w poetyckim stylu zauważył nawet: 'stadion stanowił właściwie tło dla technicznej maestrii, jaką prezentował ten 17-latek'. Ten zawodnik, wraz z Carlosem Pinto to wielki skarb naszego klubu, który może w przyszłości dać nam niemałe korzyści!

 

Do jedenastki tygodnia po raz kolejny dostała się trójka naszych graczy - tym razem są to Edgar Carvalho, Marco Osorio oraz Valter. Odbyło się również losowanie czwartej rundy Taca de Portugal. Znów dopisało nam szczęście, gdyż naszym rywalem będzie Mafra - wprawdzie jest to zespół znacznie bardziej wymagający od Amory, ale wolę Mafrę niż jakąś drużynę z bwinLIGI.

 

Tymczasem Wisła Kraków zremisowała w trzeciej kolejce Pucharu UEFA z RC Lens 1:1. Goście pierwsi zdobyli bramkę, za sprawą Patryka Małeckiego, jednak już w 30. minucie czerwony kartonik obejrzał Junior Diaz, a cztery minuty później wyrównującego gola strzelił Aruna Dindane. Na szczęście, gospodarzy nie było stać już na więcej.

 

Z wielkim zadowoleniem przyjęliśmy wiadomość, że treningi wznowił 22-letni obrońca, Leo. Zawodnik ten miał ponad cztery miesiące przerwy spowodowane kontuzją. Prawdopodobnie w najbliższym spotkaniu jeszcze nie wystąpi, ale być może dam mu szansę w pucharowym pojedynku ze wspomnianą Mafrą.

 

Zapowiada się kolejny ciężki mecz. Naszym rywalem będzie dzisiaj Beira-Mar, który kontynuuje serię pięciu spotkań bez porażki. Zespół ten zajmuje obecnie 3. miejsce w ligowej tabeli. W Covilhi znajduje się coraz więcej powodów do zadowolenia - wygląda bowiem na to, że pierwsze miejsce w tabeli jest faktycznie oznaką walki o awans, a nie chwilowym progresem formy. Bukmacherzy jednak wciąż nie wierzą w naszą siłę: Covilha (4.00), X (3.00), Beira-Mar (1.80).

 

13. kolejka, 30.11.2008, Complexo Desportivo da Covilha

Sp. Covilha [1] - Beira-Mar [3] 2:0 (Valter '7 Pedras '34).

Widzów: 1681

MoM: Valter (Covilha)

Skład: 12. Leite - 11. Torres, 21. Aurelio, 5. Rebordao, 3. Carvalho - 8. Osorio ('73 4. Pombo) - 6. Sufrim [k], 17. Lima ('82 26. Pinto), 16. Figueiredo ('45 13. Sousa) - 7. Pedras, 24. Valter.

 

Jesteśmy w kapitalnej formie. Wystarczyły dwie akcje na początku meczu, byśmy następne 60 minut spokojnie kontrolowali przebieg gry. Dwoma asystami popisał się Sufrim, który od początku sezonu bardzo dobrze odnajduje się na nowej pozycji. Po raz kolejny skuteczni okazali się Valter oraz Pedras. Bezbłędnie w bramce zagrał Sergio Leite. Wielu okazji do interwencji nie miał za to duet obrońców Aurelio - Rebordao, ale uznaję to za nasz sukces.

Odnośnik do komentarza

Część XXXV - Skoczę raz i skoczę dwa.

 

Zaczynamy tymczasem ostatni miesiąc 2008 roku - grudzień. Tradycyjnie już Juanito złożył sprawozdanie z listopadowych sesji treningowych; zachwycił go Victor Diogo, natomiast inni zawodnicy, o których mowa w raporcie, są graczami zespołu młodzieżowego.

 

Piłkarzem miesiąca został natomiast Fabio Lima! 29-letni ofensywny pomocnik zdobył trzy gole w czterech występach, do tego asystując przy kolejnych trzech trafieniach. Jego bramka ze spotkania z Estrelą Amadorą, czyli piękny, podkręcony strzał w okienko, została uznana trzecim najładniejszym trafieniem listopada. Tymczasem ja po raz drugi z rzędu zgarnąłęm nagrodę menedżera miesiąca. Miło! :) Zarząd z kolei nadal jest 'tylko' usatysfakcjonowany moją pracą na stanowisku szkoleniowca Sportingu Covilha. Dowiedziałem się również, że w przyszłym roku tylko jedno spotkanie będzie transmitowane przez telewizję - 8 marca zagramy wtedy przeciwko Estoril.

 

Kibice chcą pogromu - takie komentarze brzmią w mediach przed spotkaniem czwartej rundy Taca de Portugal przeciwko Mafrze. Sporting Covilha jest zdecydowanym faworytem tego meczu. Dodatkowo kontuzji doznał ich kluczowy skrzydłowy, Paulo Renato. Tym razem do boju wystawię pierwszą jedenastkę, czasem tylko przeplataną rezerwami. Do gry po kontuzji wreszcie wróci Leo. Sky Bet tym razem nie da zarobić: Covilha (1.03), X (7.00), Mafra (51.00).

 

4. runda PP, 7.12.2008, Complexo Desportivo da Covilha

Sp. Covilha - Mafra 3:0 (Pedro Santos sam. '32 Lima '70 Aurelio '72).

Widzów: 1095

MoM: Aurelio (Covilha)

Skład: 12. Leite - 2. Leo ('73 19. Dani), 21. Aurelio, 5. Rebordao, 3. Carvalho - 8. Osorio - 6. Sufrim [k] ('45 26. Pinto), 17. Lima, 13. Sousa ('45 16. Figueiredo)- 7. Pedras, 24. Valter.

 

Jestem zadowolony zarówno z przebiegu spotkania, jak i z liczby zaaplikowanych rywalom bramek. Przez cały mecz dominowaliśmy wydarzeniami na boisku, oddaliśmy dużo strzałów na bramkę Mafry, jednak dobrze spisywał się golkiper drużyny przeciwnej, David. Wreszcie w 32. minucie wyręczył nas obrońca rywali, w drugiej połowie z kolei w ciągu trzech minut strzeliliśmy kolejne dwa gole, które dały nam pewny awans do kolejnej rundy rozgrywek. Było to dla nas już szóste zwycięstwo z rzędu, co stanowi nowy rekord klubowy.

 

Szczęście nas nie opuszcza - w losowaniu piątej rundy Taca de Portugal, gdzie zespoły pierwszoligowe trafiają już na siebie (vide Leiria - Braga czy Setubal - Rio Ave), my wylosowaliśmy drużynę O. Bairro - zespół niezły, ale bądź co bądź na poziomie Mafry. Mamy dużą szansę, by awansować jeszcze dalej.

 

Czeka nas tymczasem dość trudne spotkanie ligowe, z jedenastym w tabeli Feirense. Sama pozycja ligowa tego zespołu nie świadczy jednak o klasie drużyny, a dodatkowo mierzymy się z nimi na wyjeździe. Tym razem menedżer rywali przyznał w mediach, że najbardziej obawia się Valtera, a jego zawodnicy muszą postarać się go zneutralizować. To będzie wyrównane, ciekawe widowisko - ze szczęśliwym dla nas finałem, mam nadzieję. Faworytem są jednak gospodarze: Feirense (2.25), X (3.20), Covilha (2.75).

 

14. kolejka, 14.12.2008, Estadio Marconilo de Castro

Feirense [11] - Sp. Covilha [1] 2:3 (Tiago '45 Guima '84 - Aurelio '43 '86 Edu '83).

Widzów: 1666

MoM: Aurelio (Covilha)

Skład: 12. Leite - 11. Torres, 5. Rebordao, 21. Aurelio, 3. Carvalho - 8. Osorio ('75 4. Pombo) - 6. Sufrim [k], 17. Lima, 13. Sousa ('45 16. Figueiredo) - 7. Pedras ('75 22. Edu), 24. Valter.

 

Tak jak się spodziewałem, kibice zgromadzeni na stadionie ujrzeli wyborne widowisko, na nasze szczęście z happy endem. Po raz drugi z rzędu świetnie spisał się Marco Aurelio, tym razem strzelając dwa gole, które dały nam wygraną. Bardzo dobrą zmianę dał również Edu, również trafiając do siatki. Poza tym cuda w bramce wyczyniał Sergio Leite, który nie miał absolutnie żadnych szans przy straconych golach, a poza tym zaprezentował kilka znakomitych interwencji. Wygrana ta daje nam dziewięć punktów przewagi nad drugą w tabeli Santą Clarą!

 

Tym razem do jedenastki tygodnia dostali się bohaterzy ostatniej wygranej, czyli Sergio Leite i Marco Aurelio.

Odnośnik do komentarza

Część XXXVI - Wesoło, hop sa sa.

 

Tymczasem Wisła Kraków zaliczyła trzeci remis z rzędu w czwartej kolejce Pucharu UEFA, tym razem bezbramkowo zremisowała na własnym stadionie z Maccabi Hajfą. Niestety, nie dało to awansu polskiej drużynie - co gorsza Wisła zajęła ostatnie miejsce w swojej grupie. Awans wywalczyło Fenerbahce, Werder Brema oraz Lens.

 

W piętnastej kolejce Liga Vitalis mierzymy się na własnym boisku z drużyną Portimonense. Nasi rywale zajmują obecnie dziewiąte miejsce w tabeli. Pewne jest, że nie zagra podstawowy bramkarz - Urugwajczyk Michael Etulain, jednak goście nadal mają swojego asa w postaci Oumara Tchomogo. Bukmacherzy nadal nie są w ogóle do nas przekonani: Covilha (2.75), X (3.20), Portimonense (2.25).

 

15. kolejka, 21.12.2008, Complexo Desportivo da Covilha

Sp. Covilha [1] - Portimonense [9] 1:1 (Edu '83 - Andre '36).

Widzów: 1646

MoM: Andre (Portimonense)

Skład: 12. Leite - 2. Leo ('65 19. Dani), 21. Aurelio, 5. Rebordao, 3. Carvalho - 8. Osorio - 6. Sufrim [k], 17. Lima, 16. Figueiredo ('65 13. Sousa) - 7. Pedras, 24. Valter ('65 22. Edu).

 

To było nasze najsłabsze spotkanie od wielu, wielu tygodni. Mimo czerwonej kartki, którą otrzymał Diogo (Portimonense) już w 33. minucie gry, nie potrafiliśmy pokonać golkipera rywali, na dodatek sami straciliśmy gola. Udało się dopiero w 83. minucie za sprawą rezerwowego, Edu. Znowu słabo poradzili sobie Pedras oraz Valter. Remis ten na szczęście nie zmniejszył naszej przewagi punktowej nad drugą w tabeli Santą Clarą. Na pocieszenie dodam, że był to nasz 12. mecz z rzędu bez porażki!

 

Tymczasem po Davide Amarala, naszego napastnika będącego w głębokiej rezerwie, zgłosiło się niespodziewanie Freamunde. Uznałem, że za rynkową cenę (2 tysiące funtów) mogę się go pozbyć z klubu. Ofertę otrzymał również Rebordao (od Atletico CP), jednak bez wahania ją odrzuciłem. Jak się okazało, negocjacje w sprawie transferu Amarala również zakończyły się niepowodzeniem. Tysiąc funtów zaoferowała za to Infesta, po dłuższym zastanowieniu - zgodziłem się.

 

Za pół roku kończą się kontrakty z trzema zawodnikami wystawionymi na listę transferową - Rui Silvą, Alexem i Paulo Camposem i z nimi planowałem nie przedłużać umowy, jednak chciałem podjąć negocjacje z Victorem Diogo, któremu również wygasa kontrakt wiążący go z klubem. Jednak jak się okazało, 34-letni obrońca nie chciał nawet podjąć negocjacji.

 

Udałem się tymczasem na poszukiwania klasowych zawodników, którzy za pół roku dołączyliby do mojego zespołu. Zaoferowałem kontrakty 23-letniemu napastnikowi Cleo, 24-letniemu ofensywnemu pomocnikowi Malickowi Cisse, a także 28-letniemu defensywnemu pomocnikowi Carlosowi Mota. Wszyscy zaakceptowali kontrakty i pierwszego lipca dołączą do nowego zespołu!

 

Rozpoczął się styczeń, wreszcie otwarto okienko transferowe. Nie planowałem wprawdzie wzmocnień, ale będzie to okazja by pozbyć się wreszcie paru zalegających na liście transferowych zawodników. Zaczniemy jednak od sprawozdania z treningów - tym razem solidnie pracował Leo, a nie zaimponowali Marinho oraz Davide Amaral. Ten ostatni zażądał wystawienia na listę transferową, gdyż jest spragniony gry w pierwszym zespole. Przyjąłem jego prośbę - jest naprawdę dobrym napastnikiem, a ma ogromną konkurencję o miejsce w ataku Sportingu Covilha. Prócz Infesty, ofertę w wysokości tysiąca funtów za tego piłkarza złożyła mało znana Camacha.

 

Bramka Edu, kiedy to popisał się świetnym lobem zza pola karnego w spotkaniu przeciwko Feirense, została uznana trzecim najładniejszym golem miesiąca grudnia. Obudził się również nasz klub patronacki - FC Porto, które pragnie do nas wypożyczyć dwóch graczy: 20-letniego napastnika Daniela Candeiasa i 21-letniego piwota, Fernando. Obaj mogą okazać się pożytecznymi wzmocnieniami. Fernando wybrał jednak Estrelę Amadorę, a Daniel Candeias zdecydował się przejść do Standardu Liege.

 

Naszym kolejny rywalem będzie drużyna Gil Vicente. To dość silna ekipa, w której jednak nie będzie mogło zagrać aż sześciu zawodników pierwszego składu, w tym kilka nowych, niezarejestrowanych jeszcze nabytków. W naszym zespole do zdrowia doszedł już Leo, powoli kuruje się również Goncalo, są więc powody do zadowolenia, tym bardziej - a nawet przede wszystkim, że prowadzimy w tabeli. Bukmacherzy jednak nadal nie widzą w nas realnego kandydata do awansu: Covilha (4.00), X (3.00), Gil Vicente (1.80).

 

16. kolejka, 4.01.2009, Complexo Desportivo da Covilha

Sp. Covilha [1] - Gil Vicente [6] 2:0 (Valter '45 Rebordao '74).

Widzów: 1631

MoM: Rebordao (Covilha)

Skład: 12. Leite - 2. Leo ('78 20. Sabic), 21. Aurelio, 5. Rebordao, 3. Carvalho ('58 18. Diogo) - 8. Osorio - 6. Sufrim [k], 17. Lima, 16. Figueiredo - 7. Pedras ('70 22. Edu), 24. Valter.

 

Można powiedzieć, że zwycięstwo absolutnie niezasłużone - przez całe spotkanie dominowało bowiem Gil Vicente, seryjnie marnując jednak wszystkie okazje, jakie ta ekipa miała. My zagraliśmy z kolei bardzo skutecznie. W doliczonym czasie gry pierwszej połowy Valter wykorzystał sytuację sam na sam po świetnym podaniu Pedrasa, a w drugiej części gry Rebordao popisał się fantastyczną bombą z 16 metrów po dobrym zgraniu Marco Aurelio. Trzy oczka jednak idą na nasze konto niezależnie od stylu gry, a właśnie dzięki nim utrzymaliśmy dziewięciopunktową przewagę nad drugim Estoril.

Odnośnik do komentarza

Część XXXVII - Gdzie chcę tam mogę iść.

 

Davide Amaral odszedł z klubu, wybierając ofertę Camachy, która to oferowała nam tysiąc funtów za tego zawodnika. 28-letniemu napastnikowi życzymy szczęścia na nowej drodze życia. Szkoda, że nie dostawał za dużo szans gry w pierwszym zespole, bo był niezłym napastnikiem, ale miał zbyt silną konkurencję, by utrzymać miejsce w drużynie.

 

Czeka nas tymczasem bardzo trudne spotkanie. Wprawdzie Varzim, nasz rywal, zajmuje dopiero dziesiąte miejsce w lidze to jednak jest zawsze groźny - udowodnił to 24 sierpnia 2008 roku, kiedy to pokonał - jako jedyna ekipa, jak dotąd, w lidze! - Sporting Covilhę 2:0. Dzisiaj na dodatek mierzymy się z nimi na wyjeździe. Są to zdecydowani faworyci tego meczu i mam nadzieję, że zdołamy urwać choćby punkt. Varzim (1.67), X (3.25), Covilha (4.50).

 

17. kolejka, 11.01.2009, Estadio do Varzim SC

Varzim [10] - Sp. Covilha [1] 2:2 (Ze Soares '40 Givaldo '60 - Pedras '45 Valter '75).

Widzów: 6005

MoM: Pedras (Covilha)

Skład: 12. Leite - 2. Leo ('75 19. Dani), 21. Aurelio, 5. Rebordao, 3. Carvalho - 8. Osorio ('61 4. Pombo) - 6. Sufrim [k], 17. Lima, 16. Figueiredo ('45 13. Sousa) - 7. Pedras, 24. Valter.

 

Tym razem popisał się nasz duet napastników, asystując sobie nawzajem przy zdobywanej przez kolegę bramce. Na uwagę zasługuje szczególnie bardzo ładny strzał Pedrasa z 25 metrów, po którym piłka wpadła do siatki. Poza tym spotkanie miało taki przebieg, jakiego się spodziewałem - podobnie jak z Gil Vicente rywale dominowali, potrafili jednak trafić do siatki - i to aż dwukrotnie. Niestety, nasza przewaga zmniejszyła się do siedmiu punktów.

 

Tymczasem O. Hospital złożyło ofertę za innego zawodnika wystawionego na listę transferową, Rui Silvę, jednak chce go pozyskać za darmo, co mnie nie satysfakcjonuje, gdyż jest on wart około dwa tysiące funtów. Uznałem, że za połowę tej kwoty będzie mógł odejść ze Sportingu.

 

Kolejne spotkanie w naszym terminarzu to mecz piątej rundy rozgrywek o Taca de Portugal. Naszym rywalem jest, wspominane przy okazji losowania, Oliveira do Bairro - drużyna co najwyżej przeciętna. Jesteśmy w tak dobrej formie, że takich rywali powinniśmy jak najszybciej odsyłać do domu. Kibice pewni zwycięstwa, piłkarze zmotywowani - postaramy się zwyciężyć. O. Bairro (4.50), X (3.25), Covilha (1.67).

 

5. runda PP, 18.01.2009, Estadio Municiapl de Oliveira do Barro

O. Bairro - Sp. Covilha 0:1 dogr. (Edu '92).

Widzów: 1861

MoM: Leite (Covilha)

Skład: 12. Leite - 11. Torres, 5. Rebordao, 21. Aurelio, 3. Carvalho - 8. Osorio - 6. Sufrim [k], 17. Lima ('67 13. Sousa), 16. Figueiredo ('45 26. Pinto) - 7. Pedras, 24. Valter ('79 22. Edu).

 

Wygraliśmy zasłużenie, jednak powinniśmy strzelić jeszcze co najmniej trzy gole, przede wszystkim w regulaminowym czasie gry. A tak męczyliśmy się z gospodarzami przez 90 minut, zdobywając bramkę w drugiej minucie dogrywki i dominując grą przez następne 30 minut. Praktycznie nikt (poza Sufrimem) ze strefy ofensywnej nie zagrał dobrze - napastnicy marnowali wszystko, co tylko było można. Marcio Sousa potrafił trafić w poprzeczkę, zamiast do pustej bramki...No, ale cóż - najważniejszy jest awans.

 

Następnego dnia odbyło się losowanie szóstej rundy - czyli 1/8 finału - Pucharu Portugalii. Trafiliśmy bardzo dobrze - nadal na rywala z Liga Vitalis lub niżej, tym razem będzie to drugi kandydat do awansu w tym sezonie - Estoril. Zapowiada się wielkie widowisko!

Odnośnik do komentarza

Część XXXVIII - Nie pamiętam dalszej części.

 

W ramach 18. kolejki Liga Vitalis mierzymy się na własnym boisku z Naval. Będzie ciężko - powiedział trener rywali, Ulisses Morais, jednak to samo można odnieść do naszej sytuacji. Media zapowiadały powrót Leonardo Ribeiro na stare śmieci - czyli na stadion Complexo Desportivo da Covilha, na którym występował przez pół roku w ubiegłym sezonie. Liczę na dobry rezultat: Covilha (4.50), X (3.25), Naval (1.67).

 

18. kolejka, 25.01.2009, Complexo Desportivo da Covilha

Sp. Covilha - Naval 3:2 (Valter '53 '65 '86 - Pateiro '9 Fernando '79 [k]).

Widzów: 1594

MoM: Valter (Covilha)

Skład: 12. Leite - 2. Leo ('45 19. Dani), 21. Aurelio, 5. Rebordao, 3. Carvalho - 8. Osorio - 6. Sufrim [k] ('66 26. Pinto), 17. Lima, 16. Figueiredo ('45 13. Sousa) - 7. Pedras, 24. Valter.

 

Teatr jednego aktora. Valter po raz kolejny zaprezentował fantastyczną skuteczność, wykorzystując każdą z trzech sytuacji sam na sam z golkiperem gości, jakie stworzyli mu koledzy. Tym razem słabiej zagrała obrona - tylko Marco Aurelio prezentował niezły poziom. Dzięki tej wygranej nadal nie trwonimy przewagi nad znakomicie ostatnio grającymi zespołami - Estoril i Santą Clarą. Reszta drużyn wyraźnie odstaje od stawki.

 

Valter kolejny raz zebrał sporo pochwał od mediów i ekspertów; ja zapytany o komentarz również wyraziłem się pochlebnie na temat jego ostatnich występów. 18-latek znalazł się również, wraz z Fabio Limą, w jedenastce tygodnia. Do reprezentacji Bośni i Hercegowiny U21 dostał się z kolei Esmir Sabić, powołany na sparing z reprezentacją Szkocji.

 

Pod koniec okienka obudzili się potencjalni kupcy gwiazdora naszej obrony - Rebordao, jednak poszczególne oferty od Portimonense i Naval kwitowałem tylko donośnym śmiechem. Podobnie było w przypadku dziesięciu tysięcy funtów za Edgara Carvalho od naszego ostatniego ligowego rywala.

 

Rozpoczął się luty. Juanito złożył sprawozdanie ze styczniowych treningów, na których to wyróżnił się Leo, nadrabiający zaległości po kontuzji. Pozostała część uwag dotyczyła piłkarzy U19. Valter został natomiast uznany piłkarzem miesiąca - serdeczne gratulacje!

 

Zakończyło się również okienko transferowe, na którym byłem kompletnie nieaktywny. Uznałem bowiem, że nie potrzebujemy wzmocnień, a jacykolwiek piłkarze dojdą dopiero w czerwcu, gdy powygasają im umowy.

 

Przyszli: nikt

Odeszli: Davide Amaral (Camacha, 1 tys.)

Future transfers: Carlos Mota (Imortal), Malick Cisse (Juventude de Evora), Cleo (O. Moscavide) - 1.7.2009

 

5 najciekawszych transferów [Portugalia]:

 

Cosmin Moti (Dynamo Bukareszt -> Vit. Guimaraes) - 1,1 mln funtów

Adriano Magrao (Belenenses -> Leiria) - 475 tys. funtów

Emmanuel Kone (CFR Cluj -> Maritimo) - 350 tys. funtów

Nicky Adler (CSKA Sofia -> Maritimo) - 300 tys. funtów

Fabio Rochemback (Sporting CP -> Valladolid) - 300 tys. funtów

 

5 najciekawszych transferów [Świat]:

 

Diego Milito (Genoa -> HSV Hamburg) - 11,75 mln funtów

Joleon Lescott (Everton -> Newcastle) - 10,5 mln funtów

Abou Diaby (Arsenal -> Villarreal) - 7 mln funtów

Francisco Ochoa (America -> Sevilla) - 5,75 mln funtów

Daniel Carvalho (CSKA Moskwa -> Zenit) - 2,8 mln funtów

Odnośnik do komentarza

Część XXXIX - We are goo goo dolls.

 

Tymczasem przed nami kolejny mecz ligowy. Jesteśmy zdecydowanymi faworytami wyjazdowego spotkania z Gondomar SC. Nasi dzisiejsi rywale to 13. zespół w tabeli, w którym pauzować będzie jednak kilku podstawowych zawodników, takich jak Leandro Guerreiro, Leal, Fabio Pacheco czy Solimar. Wydaje mi się, że powinniśmy zwyciężyć ten pojedynek, a moje zdanie podzielają również bukmacherzy: Gondomar (7.50), X (3.75), Covilha (1.40).

 

Jeszcze przed spotkaniem podpisałem zawodowy kontrakt z naszą nadzieją, 17-letnim Emanuelem Rodriguesem, zapoznałem się także z opinią zarządu, który jest usatysfakcjonowany stylem, w jakim prowadzę Sporting Covilhę.

 

19. kolejka, 1.02.2009, Estadio S. Miguel

Gondomar SC - Sp. Covilha 0:0.

Widzów: 1820

MoM: Leite (Covilha)

Skład: 12. Leite - 2. Leo, 21. Aurelio, 5. Rebordao, 3. Carvalho - 8. Osorio ('67 4. Pombo) - 6. Sufrim [k], 17. Lima, 16. Figueiredo ('45 13. Sousa) - 7. Pedras ('67 22. Edu), 24. Valter.

 

Chyba po raz pierwszy w tym sezonie zawiedliśmy, zarówno kibiców, jak i bukmacherów. Gondomar zagrało znacznie lepiej od naszego zespołu i tylko dobre interwencje Sergio Leite uratowały nas od porażki. Po raz kolejny źle funkcjonował atak, pomocnicy nie tworzyli napastnikom okazji, co poskutkowało nieudanym spotkaniem - na szczęście Estoril również straciło punkty, wobec czego utrzymaliśmy przewagę nad drugą w tabeli drużyną na takim samym poziomie - 7 punktów.

 

Właśnie z tą drużyną mierzymy się w szóstej rundzie Pucharu Portugalii. Spotkanie to będzie świetnym przetarciem przed ważniejszym dla nas pojedynkiem ligowym. W ekipie naszych rywali kontuzjowani są Balakov oraz Roberto Pinto, nie zagra również Andre Marques. Mam nadzieję, że podniesiemy się z 'remisowego dołka' i postaramy się o wygraną w tym meczu. Covilha (3.25), X (3.25), Estoril (2.0).

 

6. runda PP, 8.02.2009, Complexo Desportivo da Covilha

Sp. Covilha - Estoril 2:2 k. 3:2 (Pedras '77 Edu '84 - Binho '53 Baio '90).

Widzów: 1039

MoM: Baio (Estoril)

Skład: 12. Leite - 2. Leo ('72 19. Dani), 21. Aurelio, 5. Rebordao, 3. Carvalho ('98 cz/k) - 8. Osorio - 6. Sufrim [k] ('72 22. Edu), 17. Lima, 16. Figueiredo ('45 26. Pinto) - 7. Pedras, 24. Valter.

 

Znowu 'wejście smoka' zaliczył Edu, który zdobył gola i asystował przy trafieniu Pedrasa. Przebudziliśmy się dopiero w końcówce, po niemrawych pierwszych...75 minutach spotkania. Na domiar złego Edgar Carvalho otrzymał czerwoną kartkę w trakcie dogrywki, przez co naraziliśmy się na oblężenie naszej bramki, jednak bez zarzutu bronił Sergio Leite. Na szczęście w rzutach karnych byliśmy znacznie lepsi (mimo, że dwóch ostatnich jedenastek nie wykorzystali Pedras i Fabio Lima), a Leite wybronił trzy strzały rywali, dzięki czemu awansowaliśmy do ćwierćfinału Taca de Portugal!

 

W następnym ligowym pojedynku, prócz Carvalho, nie zagra także Rebordao, który zgromadził na swoim koncie pięć żółtych kartek, co przekłada się na karę pauzy w jednym spotkaniu portugalskich rozgrywek. Po meczu podpisałem także zawodowe kontrakty z Antero Sereno oraz Jorge.

Odnośnik do komentarza

Część XXXX - AdeX nie lubi algebry.

 

Meczem 20. kolejki Liga Vitalis będzie spotkanie z Vizelą. Goście to jedno z większych rozczarowań w tym sezonie - zajmują słabe, 15. miejsce (premiowane spadkiem), do tego wielu graczy jest kontuzjowanych (Rodrigo, Rui Borges, Clayton Moreira, Marcos Antonio, Carciano). Tym samym jesteśmy faworytami - choć nie żelaznymi - tego meczu: Covilha (2.0), X (3.25), Vizela (3.25).

 

20. kolejka, 15.02.2009, Complexo Desportivo da Covilha

Sp. Covilha [1] - Vizela [15] 2:0 (Valter '24 Pinto '83).

Widzów: 1609

MoM: Pedras (Covilha)

Skład: 12. Leite - 2. Leo, 21. Aurelio, 20. Sabic, 19. Dani ('45 18. Diogo) - 8. Osorio - 6. Sufrim [k], 17. Lima ('74 26. Pinto), 16. Figueiredo ('68 13. Sousa) - 7. Pedras, 24. Valter.

 

Tym razem nie daliśmy rywalom żadnych szans, po raz kolejny grając niezwykle skutecznie, ale przede wszystkim bardzo dobrze w obronie, nie dopuszczając Vizeli do sytuacji bramkowych. Valter zdobył dzisiaj kolejnego gola w lidze, pokonując Pawła Kieszka (jedyny polski akcent w tym spotkaniu). Poza tym bramkę zdobył inny nastolatek - Carlos Pinto, pokonując golkipera strzałem z dystansu. Dzięki porażkom Estoril i Santy Clary powiększamy swoją przewagę w lidze!

 

Następnego dnia odbyło się losowanie ćwierćfinału Taca de Portugal. Trafiliśmy najgorzej, jak mogliśmy - widocznie było to kosztem szczęścia w losowaniu poprzednich faz rozgrywek. Rywalem będzie bowiem nasz klub patronacki, FC Porto.

 

Przed nami teraz 'luźne mecze', choć grane na wyjeździe. Po wygranej z Vizelą oczekujemy zwycięstwa w spotkaniu z Freamunde. W ekipie gospodarzy pauzuje tylko Barbosa, u nas nadal kontuzjowany jest Goncalo, ale do gry wracają, zawieszeni w poprzednich meczach, Edgar Carvalho i Rebordao. Cóż, mam nadzieję, że przedłużymy swoją passę spotkań bez porażki. Freamunde (4.00), X (3.00), Covilha (1.80).

 

21. kolejka, 22.02.2009, Complexo Desportivo do SC Freamunde

Freamunde - Sp. Covilha 3:1 (Beto '7 '37 '70 - Valter '14).

Widzów: 1307

MoM: Beto (Freamunde)

Skład: 12. Leite - 2. Leo, 21. Aurelio, 5. Rebordao, 3. Carvalho - 8. Osorio ('74 4. Pombo) - 6. Sufrim [k] ('56 26. Pinto), 17. Lima, 16. Figueiredo ('68 22. Edu) - 7. Pedras, 24. Valter.

 

To był nasz najsłabszy mecz w tym sezonie. Szczególnie fatalnie zagrała obrona, dając zdecydowanie za dużo szans pokazania się napastnikom rywali w tym spotkaniu. Dwunastego gola w lidze strzelił Valter, nie uchroniło to jednak zespołu od pierwszej porażki od 16 spotkań! Szczęście w nieszczęściu, że zachowaliśmy 10-punktową przewagę nad Estoril, gdyż wiceliderzy również przegrali swój mecz.

Odnośnik do komentarza

Część XXXXI - Tango Argentino.

 

Dopiero teraz jednak poznamy smak bwinLIGI. Naszym rywalem w ćwierćfinale Pucharu Portugalii jest bowiem FC Porto. W tym sezonie drużyna Przemysława Kaźmierczaka gra lepiej niż w ubiegłym, aczkolwiek nadal nie ma szans, by dogonić lizbońską dwójkę (Sporting, Benfica). Ciekawie prezentuje się zestawienie drużyn, jakie pokonaliśmy my i rywale w drodze do 1/4 finału; Porto wygrało ze Sportingiem Lizbona, Beira-Mar oraz Academicą, natomiast my rozprawiliśmy się z Amorą, Mafrą, O. Bairro oraz Estoril. Spora różnica, nieprawdaż? ;) Nie mamy szans, szczególnie grając na wyjeździe, jednak spróbujemy pożegnać się z Taca de Portugal z klasą. Porto (1.07), X (6.50), Covilha (21.00).

 

1/4 PP, 25.02.2009, Estadio do Dragao

Porto - Sp. Covilha 1:0 (Lopez '46).

Widzów: 20704

MoM: Lopez (Porto)

Skład: 12. Leite - 2. Leo, 21. Aurelio, 5. Rebordao, 3. Carvalho - 8. Osorio ('78 26. Pinto) - 6. Sufrim [k], 17. Lima, 16. Figueiredo ('69 13. Sousa) - 7. Pedras ('45 22. Edu), 24. Valter.

 

Moi zawodnicy stoczyli dość ambitną walkę, pod koniec spotkania nawet przejmując dominację nad wydarzeniami na stadionie. Porto przez cały czas atakowało bramkę Leite, zasypując ją niecelnymi - w większości - strzałami; 29-latek skapitulował tylko raz, po bardzo silnym strzale z kilku metrów Lisandro Lopeza. Po raz kolejny słabiej spisał się nasz atak, a lepiej obrona.

 

Rozpoczął się marzec - Juanito złożył comiesięczne sprawozdanie z treningów. Wyróżnili się głównie zawodnicy młodzieżówki (w tym Marcio Matias, który zaliczył już debiut w pierwszym zespole), natomiast opuścili się Victor Diogo oraz Valter. Zarząd klubu jest natomiast usatysfakcjonowany moją pracą.

 

Wracamy już do Liga Vitalis. Naszym dzisiejszym rywalem będzie beniaminek rozgrywek, drużyna Infesty. Klub ten zajmuje jak dotąd jedenaste miejsce w tabeli. Szczególnie groźnie prezentuje się Rui Mendes, jednak jego partner ze środka pomocy, Carlos Saavedra jest kontuzjowany i w tym pojedynku prawdopodobnie nie zagra. Liczę na dobry występ ataku, który już chyba oduczył się strzelania bramek oraz pomocy, która zapomniała, jak się je wypracowuje. Sky Bet przedstawia następującą ofertę: Infesta (2.25), X (3.20), Covilha (2.75).

 

22. kolejka, 1.03.2009, Campo Moreira Marques

Infesta [11] - Sp. Covilha [1] 0:1 (Pedras '47).

Widzów: 1336

MoM: Pedras (Covilha)

Skład: 12. Leite - 2. Leo, 21. Aurelio, 5. Rebordao, 3. Carvalho - 8. Osorio - 6. Sufrim [k] (ktz, '11 16. Figueiredo '45 4. Pombo), 17. Lima (ktz, '6 26. Pinto), 13. Sousa - 7. Pedras, 24. Valter.

 

W pierwszej połowie brutale z Infesty wyłączyli (i to dosłownie) z gry dwóch naszych zawodników: Sufrima i Fabio Limę, urazu mógł doznać również Rui Figueiredo, jednak na szczęście późniejsze badania wykluczyły możliwość wystąpienia kontuzji ręki. W drugiej połowie bardzo szybko objęliśmy prowadzenie, a inicjatywę przejęła Infesta. Nerwowej końcówce zapobiegł...golkiper gospodarzy, który otrzymał czerwoną kartkę w 86. minucie za powalenie na murawę przed polem karnym naszego goleadora, Pedrasa. Ta wygrana jest bardzo cenna - powiększyliśmy bowiem przewagę nad następnymi ekipami o kolejne dwa punkty!

 

Po meczu nasi fizjoterapeuci poinformowali mnie szczegółowo o urazach, jakich doznali moi podopieczni. Sufrim opuścił boisko ze stłuczoną głową i nie zagra maksymalnie dwa tygodnie, natomiast nadwyrężona kostka w przypadku Fabio Limy powoduje jego pauzę przez kilka tygodni (nawet dwa miesiące).

 

Przed nami absolutny hit rundy wiosennej, transmitowany przez publiczną telewizję. Będzie to dla nas najtrudniejszy chyba mecz w tym sezonie, wszelkie niesnaski i kłótnie muszą odejść w niepamięć (choć i tak niewiele ich było), a wszystkie siły musimy skupić na naszym rywalu. Estoril to bardzo trudna do pokonania drużyna - naszą nadzieję tkwimy w słabej formie gospodarzy, którzy od czterech spotkań nie potrafią wygrać, a nawet zdobyć gola! Sky Bet przewiduje bardzo wyrównany pojedynek: Estoril (2.25), X (3.20), Covilha (2.75).

 

23. kolejka, 8.03.2009, Campo Antonio Coimbra da Mota

Estoril [3] - Sp. Covilha [1] 3:0 (Binho '16 Carvalho sam. '48 Soares '77).

Widzów: 1787

MoM: Baio (Estoril)

Skład: 12. Leite - 2. Leo [k] ('70 19. Dani), 21. Aurelio, 5. Rebordao, 3. Carvalho - 8. Osorio - 16. Figueiredo, 26. Pinto ('45 9. Marcio), 13. Sousa - 7. Pedras, 24. Valter ('70 22. Edu).

 

Bardzo słabe spotkanie. Bezapelacyjny bohater meczu - Suleimane Baio - robił z Leo co chciał na prawej stronie obrony, przez co do bramki padły aż trzy gole dla gospodarzy. Miernie spisał się również Edgar Carvalho, zdobywca samobója. Pomoc i atak - wręcz fatalnie, przez cały mecz nie tworząc sytuacji bramkowej (Rui Figueiredo musiał sam minąć kilku obrońców Estoril, by trafić w poprzeczkę). Był to pokaz bezsilności, przez który niepotrzebnie tracimy punkty.

Odnośnik do komentarza

Część XXXXII - Jak zostałem lotnikiem.

 

W kolejnym meczu ligowym, którego absolutnie nie wolno nam przegrać, mierzymy się na własnym boisku z drużyną beniaminka Liga Vitalis, Chaves. To dobra drużyna, która w swoim składzie posiada naprawdę niezłych zawodników - jak choćby Filipe Da Costa czy Sekou Baradji. W naszej ekipie zawieszonego za kartki Edgara Carvalho zastąpi Dani. Sky Bet nadal robi sobie z nas jaja: Covilha (5.50), X (3.60), Chaves (1.50).

 

24. kolejka, 15.03.2009, Complexo Desportivo da Covilha

Sp. Covilha [1] - Chaves [11] 2:0 (Aurelio '53 Pedras '62 [k]).

Widzów: 1561

MoM: Aurelio (Covilha)

Skład: 12. Leite - 11. Torres, 21. Aurelio, 5. Rebordao, 19. Dani ('70 18. Diogo) - 8. Osorio - 6. Sufrim [k] ('70 13. Sousa), 26. Pinto, 16. Figueiredo - 7. Pedras, 24. Valter ('45 22. Edu).

 

Po meczu spotkałem się z następującymi komentarzami: 'Historyczne zwycięstwo!', 'Sporting Covilha rozpoczął nowy, pełen sukcesów rozdział swej historii'. Śmiem przypomnieć, iż rozdział ten zainaugurowaliśmy jakoś w sierpniu ubiegłego roku. ;) Co do spotkania z Chaves - wracamy do formy. Znowu zagraliśmy skutecznie w ataku i bezbłędnie w obronie. Świetnym posunięciem wydaje się powrót do pierwszego składu Rui Figueiredo, od początku sezonu grającego na zasadzie rotacji wespół z Marcio Sousą. Miernie prezentującego się ostatnimi czasy Leo zastąpiłem Luisem Torresem, który wniósł mnóstwo ożywienia w akcje ofensywne rozgrywane prawą stroną boiska. Niestety, wygraną okupiliśmy urazem pięty Carlosa Pinto, a utalentowany 17-latek nie zagra dwa tygodnie...

 

...co być może wyeliminuje go z reprezentacyjnego meczu portugalskiej młodzieżówki (do lat 19), do której został powołany. Na zgrupowanie kadry wyjedzie również Esmir Sabic (Bośnia i Hercegowina U21). Korzystając z przerwy na rozgrywki międzynarodowe, podpisałem zawodowy kontrakt z 17-letnim Carlosem Batistą. Kilka dni później nadeszło również kolejne powołanie - tym razem do seniorskiej kadry Gwinei-Bissau, do której dostał się Sufrim.

 

Rozegrano również finał Pucharu Ligi Portugalskiej, w którym zmierzyły się drużyny FC Porto i Benfiki Lizbona. Po świetnym spotkaniu zwyciężyli lizbończycy, dla których gole zdobywali Freddy Adu, David Luiz, Carlos Martins oraz Nuno Gomes. Nasz klub patronacki odpowiedział trafieniami Tomasa Costy oraz Bruno Alvesa. Ciekawostka: Łukasz Madej został królem strzelców tych rozgrywek - zawodnik Trofense zdobył cztery bramki.

 

Victor Diogo zgodził się wreszcie na ofertę przedłużenia wygasającej umowy. Tym samym, 34-letni obrońca będzie naszym rezerwowym do czerwca 2010 roku - i ani dnia dłużej.

 

Kwiecień rozpocząłem od odczytania Juanitowskiego sprawozdania z marcowych treningów. Mimo Prima Aprilis raport ten traktowałem zupełnie poważnie - wyróżnili się młodziani z kadry U19, nie zaimponowali natomiast Vladimir oraz Carlos Pinto. Niespodziewanie zarząd również zmienił swoje stanowisko w stosunku do mojej pracy - teraz jest ZADOWOLONY ze stylu, w jakim prowadzę drużynę.

 

Meczem tym rozpoczynamy maraton trudnych spotkań. W ciągu półtora miesiąca zmierzymy się z Olhanense, Estrelą Amadorą, Santą Clarą, Beira-Mar, Feirense oraz Portimonense. Pojedynki te zadecydują o naszym ewentualnym awansie do bwinLIGI - musimy więc spisać się co najmniej dobrze! Z pierwszym z naszych rywali wygraliśmy w tym sezonie 2:0 grając na wyjeździe - mam nadzieję, że powtórzymy ten wynik w rundzie wiosennej. Faworytami niezmiennie są jednak nasi przeciwnicy. Covilha (4.50), X (3.25), Olhanense (1.67).

 

25. kolejka, 5.04.2009, Complexo Desportivo da Covilha

Sp. Covilha [1] - Olhanense [4] 1:1 (Pedras '48 - Messi '84).

Widzów: 1543

MoM: Messi (Olhanense)

Skład: 12. Leite - 11. Torre ('66 19. Dani), 21. Aurelio, 5. Rebordao, 3. Carvalho - 8. Osorio - 6. Sufrim [k], 26. Pinto ('66 14. Vladimir), 16. Figueiredo ('45 13. Sousa) - 7. Pedras, 24. Valter.

 

Szkoda tej straconej bramki na kilka minut przed końcem spotkania, gdyż trzymaliśmy się naprawdę dzielnie. Po raz kolejny muszę pochwalić Pedrasa za strzelenie szesnastego gola w lidze. Zganię za to pomoc, która wcale nie tworzyła dobrych sytuacji napastnikom mojego zespołu. Marcio Sousę skrytykowała również prasa - zgodziłem się, że zawodnik ten jest w dołku i mam nadzieję, że zdoła z niego szybko wybrnąć.

Odnośnik do komentarza

Część XXXXIII - American Dream.

 

Goncalo, po pięciu miesiącach nieobecności, wraca do pierwszego zespołu! Nasz rezerwowy piwot złamał nogę, jednak kuracja przebiegała bez żadnych problemów dzięki czemu mógł wrócić do drużyny jeszcze przed zakończeniem sezonu.

 

W drugiej części maratonu, Sporting Covilha zmierzy się na wyjeździe z Estrelą Amadorą. To obecnie siódma drużyna Liga Vitalis, charakteryzująca się dużą liczbą strzelonych, ale także i straconych goli. W ekipie gospodarzy prawdopodobnie nie wystąpi Fernando, wypożyczony z FC Porto defensywny pomocnik, który w styczniu wybrał ofertę Amadory kosztem naszej, jak się okazało - niesłusznie. Sky Bet nie daje nam absolutnie żadnych szans: E. Amadora (1.17), X (6.00), Covilha (11.00).

 

26. kolejka, 11.04.2009, Estadio Jose Gomes

E. Amadora [7] - Sp. Covilha [1] 2:2 (Stjepanovic '10 Dabao '33 - Aurelio '37 Pedras '90).

Widzów: 1306

MoM: Stjepanovic (Amadora)

Skład: 12. Leite - 2. Leo ('64 19. Dani), 21. Aurelio, 5. Rebordao, 3. Carvalho - 8. Osorio - 6. Sufrim [k] ('64 13. Sousa), 26. Pinto ('45 4. Pombo), 16. Figueiredo - 7. Pedras, 24. Valter.

 

Po dwóch straconych bramkach (znowu boczni obrońcy zawodzą na całej linii) szybko odpowiedzieliśmy trafieniem Aurelio, jednak przez kilkadziesiąt minut męczyliśmy się, by wbić wreszcie gola wyrównującego stan meczu. Na szczęście na wysokości zadania stanął niezawodny Pedras. Po raz kolejny słabo spisali się rozgrywający - Sufrim oraz Carlos Pinto, na szczęście zdrowieje Fabio Lima i mam nadzieję, że wniesie on sporo ożywienia do linii pomocy Sportingu. Niestety, nasza przewaga nad Santą Clarą zmalała do ośmiu oczek.

 

Do jedenastki tygodnia dostali się Marco Aurelio oraz Pedras, ja tymczasem podpisałem zawodowy kontrakt z Marcio Matiasem, który zadebiutował już w pierwszej drużynie w Pucharze Portugalii. Zdementowałem również wszelkie plotki łączące mnie ze stanowiskiem trenera Boavisty Porto, za zwolnionego Carlosa Brito. Wywołałem tym entuzjazm wśród działaczy i kibiców, fani jednak boją się, że mogę odejść z klubu - kontrakt łączący mnie z Covilhą wygasa bowiem już w czerwcu, a media przygotowują już listę kandydatów, którzy mogliby objąć po mnie schedę. Niespodziewanie otrzymałem ofertę od Boavisty, która proponowała mi dwuletni kontrakt, jednak bez wahania odrzuciłem ich propozycję nawet nie zapoznając się z warunkami umowy.

 

W całym zamieszaniu bardzo szybko upłynął czas pozostały do najważniejszego spotkania tego sezonu. Jeśli zwyciężymy w pojedynku z Santą Clarą, zostaniemy mistrzami Liga Vitalis - jeśli zremisujemy, zapewnimy sobie awans do bwinLIGI!! Stawka jest więc bardzo wysoka, wszyscy piłkarze motywują siebie nawzajem, by już w tym meczu zapewnić sobie pierwsze miejsce i uniknąć nerwówki pod koniec sezonu. W ekipie gości na pewno nie zagra Ramon. Liczymy na Was, chłopcy z Covilhi! Covilha (4.00), X (3.00), Santa Clara (1.80).

 

27. kolejka, 19.04.2008, Complexo Desportivo da Covilha

Sp. Covilha [1] - Santa Clara [2] 1:1 (Pedras '34 - Henrique '49).

Widzów: 1614

MoM: Pedras (Covilha)

Skład: 12. Leite - 2. Leo, 21. Aurelio, 5. Rebordao, 3. Carvalho - 8. Osorio ('70 10. Goncalo) - 6. Sufrim [k], 26. Pinto ('50 17. Lima), 16. Figueiredo) - 7. Pedras, 24. Valter ('70 22. Edu).

 

A więc mamy awans! Już w drugim sezonie, gdy wszyscy oczekiwali od nas walki o utrzymanie w lidze, zapewniamy sobie grę w bwinLIGA w przyszłym sezonie. Po raz kolejny w fantastycznym stylu zagrał Pedras, zdobywając już 18. ligowego gola. W samym spotkaniu spisaliśmy się dość słabo, niestety wpadliśmy w sporych rozmiarów dołek, na szczęście dzięki sporej przewadze wypracowanej w pierwszej części rozgrywek potrafimy odnieść sukces. Wielkie gratulacje dla całej drużyny! Teraz pozostaje walka o pierwsze miejsce w tabeli - wystarczy remis w najbliższym meczu przeciwko Beira-Mar, by wygrać również mistrzostwo Liga Vitalis!

Odnośnik do komentarza

Część XXXIV - A bit closer to heaven.

 

Kibice nie posiadali się z radości, po tym jak wywalczyliśmy awans do bwinLIGI. Przedstawiciel klubu kibica oświadczył, że jestem menedżerem, który w walce o najwyższą stawkę czuję się jak ryba w wodzie - i ma rację. Zarząd natomiast jest zachwycony 'niespodziewanym' awansem, a sukces ten stanowi wręcz niewiarygodne osiągnięcie w porównaniu z przewidywaniami ekspertów. Pochwalili również mnie za pracę wykonaną na rzecz klubu i mają nadzieję, że jeszcze przez wiele lat będę wiódł drużynę ku sukcesom. Niestety, póki nie ma nowego kontraktu, nie mogę tego zapewnić...Pochlebia mi również Sergio Leite, podstawowy golkiper Sportingu Covilha, mówiąc, że w największym stopniu przyczyniłem się do wywalczenia awansu - mam nadzieję, że nie mówił tego tylko po to, by zapewnić sobie miejsce w pierwszym składzie. ;)

 

Rui Silva otrzymał tymczasem kilka ofert kontraktu. Może on podjąć negocjacje z innym klubem, gdyż umowa wiążąca go z naszą drużyną wygasa już za dwa miesiące. O jego angaż starają się między innymi Sourense oraz Sporting Pombal. 28-letni napastnik wybrał drugą ofertę i od pierwszego lipca będzie graczem amatorskiej drużyny z Pombal.

 

Po raz drugi w mojej karierze mam okazję oddać głos w ramach konkursu na Portugalskiego Piłkarza Ligi. Zdecydowałem się zagłosować na Miguela Veloso, który znów pokazuje świetną formę i prezentuje się zdecydowanie najlepiej z wymienionych kandydatur. Zaskoczeniem był dla mnie brak napastnika w '10' nominowanych.

 

Chyba dopiero teraz bukmacherzy uwierzyli, że wywalczyliśmy awans do bwinLIGI - kursy zmieniły się bowiem drastycznie. Powiem jednak o nich dopiero za moment, gdyż zbliża się mecz z Beira-Mar. Jak już mówiłem wcześniej, remis z tą ekipą daje nam mistrzostwo Liga Vitalis, spotkanie jest więc tym bardziej ważne. W tym sezonie gospodarze rozczarowują, zajmując dopiero dziewiąte miejsce w lidze, a w lipcu ubiegłego roku przewidywano, że mogą nawet powalczyć o mistrzostwo. A oto notowania Sky Betu: Beira-Mar (2.75), X (3.20), Covilha (2.25).

 

28. kolejka, 26.04.2009, Estadio Municipal de Aveiro

Beira-Mar [9] - Sp. Covilha [1] 2:1 (Roma '49 Vitinha '55 - Lima '61).

Widzów: 3144

MoM: Vitinha (Beira-Mar)

Skład: 12. Leite - 2. Leo, 21. Aurelio, 5. Rebordao, 3. Carvalho - 8. Osorio ('58 10. Goncalo) - 6. Sufrim [k], 26. Pinto, 16. Figueiredo ('45 17. Lima) - 7. Pedras ('58 22. Edu), 24. Valter.

 

Niestety, odnieśliśmy porażkę po słabej grze. Jesteśmy w większym dołku, niż się spodziewałem. Santa Clara przegrała jednak z Olhanense 3:4, dzięki czemu utrzymaliśmy ośmiopunktową przewagę i zostaliśmy mistrzami Liga Vitalis!!! Styl gry odchodzi wobec tego na dalszy plan. Szczęśliwi kibice uznają mnie za ojca sukcesów drużyny, zarząd uznaje mistrzostwo za prawdziwie historyczną chwilę, podzielają również opinię fanów Sportingu. Jest mi naprawdę bardzo miło, podziękowałem więc za pochlebne opinie na temat mojej pracy w Covilhi. Po raz kolejny pochwalił mnie również Sergio Leite, któremu musi naprawdę zależeć na miejscu w bramce klubu. ;)

 

Zawodową umowę z mistrzem drugiej ligi portugalskiej (ach, ten lans) podpisał Joaquim Santos, 17-letni ofensywny pomocnik.

 

Rozpoczął się maj - po niezwykle radosnym kwietniu, w którym to zapewniliśmy sobie mistrzostwo Liga Vitalis i awans do pierwszej ligi, przyszedł czas rozluzowania się, a w ostatnich dwóch spotkaniach sezonu zapewne wystąpią rezerwowi. Juanito złożył sprawozdanie z treningów - wedle jego opinii solidnie pracowali Goncalo oraz Carlos Pinto, a słabiej zaprezentował się Victor Diogo. Pedras został natomiast piłkarzem miesiąca, zdobywając trzy gole w czterech meczach - gratulacje! Zarząd jest natomiast bardzo zadowolony z mojej pracy na stanowisku trenera Sportingu Covilha.

 

Dostałem również ofertę nowego kontraktu. W ramach 4-letniego planu moim zadaniem byłoby utrzymanie się w pierwszej lidze, natomiast kontrakt opiewał się na zarobkach w wysokości siedmiuset funtów tygodniowo, a straciłby ważność w czerwcu 2012 roku. Zaakceptowałem tą propozycję, czym wywołałem wielkie zadowolenie prezesa Jose Mendesa.

 

W ostatnim meczu sezonu rozgrywanym na naszym stadionie podejmiemy Feirense, jedenastą drużynę ligi. W spotkaniu tym zagrają zapewne Ci, którzy nie otrzymywali wielu szans w pierwszym zespole - Sabić, Cardoso, Goncalo, a także kontuzjowany ostatnio Fabio Lima. W ekipie gości nie wystąpią Tiago, Tales oraz Denilson. Tym razem jesteśmy zdecydowanymi faworytami tego meczu: Covilha (1.33), X (4.00), Feirense (8.00).

 

29. kolejka, 3.05.2009, Complexo Desportivo da Covilha

Sp. Covilha [1] - Feirense [11 2:0 (Edu '11 Dani '80).

Widzów: 845

MoM: Cardoso (Covilha)

Skład: 23. Cardoso - 11. Torres, 20. Sabic, 5. Rebordao, 3. Carvalho - 10. Goncalo - 17. Lima ('45 4. Pombo), 13. Sousa ('68 19. Dani), 16. Figueiredo) - 7. Pedras [k], 22. Edu ('68 24. Valter).

 

Rezerwowi spisali się na medal. Szczególnie zadowolony jestem z postawy Hugo Cardoso, który udowodnił, że w naszym zespole jest co najmniej dwóch równorzędnych, znakomitych golkiperów. Poza tym dobrze zaprezentowali się Sabić, Edu oraz - i tu niespodzianka - Dani, którego wystawiłem na zupełnie nowej pozycji (środkowy pomocnik) i spisał się na niej bardzo dobrze, zdobywając gola.

Odnośnik do komentarza

Część XXXXV - Czterdziestopięcioczęściak.

 

Tuż po meczu na grypę zachorował Luis Torres i w ostatnim pojedynku sezonu niestety nie zagra. Dostałem również informację, że Carlos Pinto dostał powołanie do kadry Portugalii U19 na najbliższe, majowe spotkania eliminacji do młodzieżowych Mistrzostw Europy. Również nie wystąpi on przez to w wyjazdowym meczu z Portimonense.

 

Nastał więc czas pożegnania - kończymy dzisiaj oficjalnie ostatni, mam nadzieję, sezon w Liga Vitalis. W ramach trzydziestej kolejki drugiej ligi, gramy na wyjeździe z Portimonense; szczerze mówiąc, nie oczekuję od piłkarzy zwycięstwa. Sytuacja ligowa jest bowiem o tyle ciekawa, że o drugie miejsce walczą Santa Clara (51), Naval (51), Portimonense (50), Estoril (48), E. Amadora (48) oraz Olhanense (48). Kolejka będzie więc szalenie ciekawa - słabą końcówkę ligi zaliczyła drużyna Estoril, która ma małe szanse, by awansować do wyższej klasy rozgrywkowej, a przecież przez większą część sezonu stale deptała nam po piętach. Wracając do meczu, oto notowania bukmacherskie: Portimonense (2.63), X (3.00), Covilha (2.50).

 

30. kolejka, 10.05.2009, Estadio do Portimonense SC

Portimonense - Sp. Covilha 2:3 (Traquina '54 N'Diaye '72 - Valter '56 Pedras '82 '84).

Widzów: 2716

MoM: Pedras (Covilha)

Skład: 23. Cardoso - 2. Leo [k], 18. Diogo ('45 21. Aurelio), 20. Sabic, 3. Carvalho - 10. Goncalo - 17. Lima, 9. Marcio, 19. Dani ('67 16. Figueiredo) - 15. Fabricio ('73 7. Pedras), 24. Valter.

 

Cudowny mecz zaliczył Pedras, który w ciągu zaledwie siedemnastu minut, w czasie których przebywał na boisku, zdołał zdobyć dwa gole. Trafieniem popisał się również 18-letni Valter, również zasługujący na pochwałę za całokształt swoich dokonań w tym sezonie. Przy dwóch bramkach fatalne błędy popełniał bramkarz gospodarzy, Rafael Fava, który powinien zostać jak najszybciej zastąpiony w najbliższym okienku transferowym.

 

Ostatecznie do bwinLIGI wraca drużyna Naval, po roku nieobecności w najwyższej klasie rozgrywkowej w Portugalii. Wykorzystała ona remis Santy Clary i po zwycięstwie 1:0 nad Gondomar zajęła drugie miejsce w 54 punktami na koncie. Nasza drużyna zgromadziła o dziesięć oczek więcej, co stanowi niewątpliwie powód do wielkiego zadowolenia. Dzięki temu mogłem wypłacić aż 55 tysięcy premii drużynowej, w celu podziału pro rata, po zwycięstwie w rozgrywkach. Wielkie gratulacje!

 

Na uroczystej gali rozdano również nagrody za dobrą postawę w lidze. Na pierwszych dwóch miejscach w kategorii Piłkarz Roku uplasowali się zawodnicy Naval: Dudu oraz Marcelinho. Na trzeciej pozycji uplasował się Pedras! Nasz napastnik zajął również drugie miejsce w kategorii 'Piłkarz meczu', w której to zwyciężył Binho (Estoril), a trzeci był Henrique (Santa Clara). Z kolei moja skromna osoba odebrała nagrodę menedżera roku, wyprzedzając Ulissesa Moraisa (Naval) oraz Manuela Fernandesa (Gil Vicente). Do jedenastki roku dostał się tylko jeden nasz zawodnik - Sergio Leite. Składam serdeczne gratulacje wszystkim nominowanym!

 

Rozgrywki podsumuję krótko: rewelacja! Szybko uzyskaliśmy kilka punktów przewagi, dzięki znakomitemu początkowi sezonu i nawet dołek pod koniec rozgrywek nie mógł odebrać nam pewnego zwycięstwa w lidze i awansu do bwinLIGI. Choć potrzebnych jest kilka wzmocnień (głównie w obronie), uważam, że poradzimy sobie również w pierwszej lidze.

 

Wszyscy zawodnicy pierwszego składu wyjechali na urlop i nie wrócą przed szóstym lipca. Jak zwykle, w tej porze sezonu, będę miał czas, by ewentualnie dopracować taktykę, zająć się sprawami organizacyjnymi związane z przyszłym sezonem i innymi sprawunkami. Prezentuję Wam tymczasem wyniki finałowych spotkań Europucharów oraz rozgrywek portugalskich:

 

Liga Mistrzów - Milan w Rzymie? No co Ty...: AC Milan triumfował w najważniejszych klubowych rozgrywkach w Europie. W finale pokonali oni na Stadio Olimpico Barcelonę 2:1, choć to Katalończycy pierwsi objęli prowadzenie za sprawą Samuela Eto'o. Dopiero w 84. minucie do remisu doprowadził Massimo Ambrosini, a już w drugiej minucie dogrywki Marco Borriello zapewnił wygraną Milanowi.

 

Puchar UEFA - Wreszcie Lyon: Wbrew oczekiwaniom, Juventus Turyn uległ Olympique'owi Lyon 2:3 w finale Pucharu UEFA. W 32. minucie Trezeguet wyprowadził Włochów na prowadzenie, jednak za sprawą trafienia Kallstroma oraz samobójczej bramki Colocciniego to Lyon prowadził w tymże spotkaniu, ale w 75. minucie wyrównującego gola strzelił Ruben Olivera. Po 90 minutach regulaminowego czasu gry na tablicy wyników widniał remis 2:2, zarządzono więc dogrywkę, w trakcie której do bramki strzeżonej przez Buffona trafił Cesar Delgado, dzięki czemu Olympique Lyon triumfował w rozgrywkach.

 

bwinLIGA - Lizbona górą: Benfica Lizbona nie obroniła tytułu mistrza Portugalii zdobytego przed rokiem. Rozgrywki wygrała inna lizbońska drużyna - Sporting, z dziewięcioma punktami przewagi nad swoimi największymi rywalami. Kolejne dziewięć punktów niżej znalazła się Braga i to ona zagra w Pucharze UEFA. Prócz niej do tych rozgrywek dostały się ekipy Porto, Vitorii Setubal oraz Belenenses. Z ligi spadły drużyny Rio Ave oraz Trofense.

 

Taca de Portugal - Porto gromi: Porto nie dało żadnych szans w finale Pucharu Portugalii, gromiąc Nacional da Madeirę aż 4:0. Już w 1. minucie Wason Renteria wyprowadził biało-niebieskich na prowadzenie; od tej pory dominowali oni na boisku, nie dając pograć największej gwieździe rywali, Nene. Kolejne bramki zdobywali Marek Hamsik, Lisandro Lopez oraz Ernesto Farias.

 

Puchar Ligi Portugalskiej - Wielka Trójca wielką jest: Wielka Trójca (Benfica, Sporting, Porto) podzieliła się zwycięstwami w poszczególnych rozgrywkach w tym sezonie. Po triumfie Sportingu w lidze oraz Porto w Pucharze Portugalii, Benfice przypadło zwycięstwo w Pucharze Ligi, w finale pokonując właśnie Porto 4:2. Spotkanie miało bardzo wyrównany przebieg, jednak dzięki lepszej końcówce to Benfica zdobyła puchar. Gole zdobywali: Freddy Adu, David Luiz, Carlos Martins oraz Nuno Gomes dla Benfiki, a Tomas Costa i Bruno Alves dla Porto.

Odnośnik do komentarza

Część XXXXVI - Bezimienni.

 

Zgodnie z oczekiwaniami, Miguel Veloso zostaje Portugalskim Piłkarzem Roku w lidze. Drugie miejsce zajął Bruno Alves, a trzecie Cesar Peixoto; triumfowali więc obrońcy. Sportingowi Covilha przyznano prestiżową nagrodę 'Największy postęp', a wyprzedziliśmy Santę Clarę oraz Academicę.

 

42-letni Luciano zdecydował się zakończyć barwną i bogatą karierę piłkarską. Golkiper ten grał w Sportingu od początku swojej kariery (!!!), a więc ponad 30 lat! Jest to znakomity przykład dla młodych piłkarzy, czym jest przywiązanie do ukochanego klubu. Zaoferowałem mu kontrakt na stanowisku trenera bramkarzy, a Luciano bez wahania przyjął ofertę. Podpisałem też zawodową umowę z Paulo Pereirą.

 

Otrzymałem ofertę sparingu od silnych włoskich zespołów: Lazio Rzym, półfinalisty Ligi Mistrzów oraz Interu Mediolan! Oczywiście 'wyzwania' zostały przyjęte - to będzie dla nas naprawdę świetny sprawdzian i doskonałe widowisko dla kibiców! Z Interem zmierzymy się 11 lipca, a z Lazio - 22 dnia tego miesiąca, oba mecze na naszym stadionie.

 

Na miano najlepszego piłkarza roku, zdaniem kibiców Sportingu Covilha, najbardziej zasłużył Pedras. Fani ogłosili również Dream Team sezonu 2008/09, a znaleźli się w nim:

Leite - Torres, Rebordao, Aurelio, Carvalho - Osorio - Lima, Sufrim, Pinto - Pedras, Valter.

Ławka: Cardoso, Leo, Dani, Figueiredo, Edu.

 

Do Dream Teamu wszech czasów dobrano również kolejnych graczy: Pedrasa, Fabio Limę, Sergio Leite, Marco Osorio oraz Valtera.

 

Ogólne podsumowanie ligi:

 

bwinLIGA

 

Zwycięzca: Sporting CP

Spadek: Rio Ave, Trofense

Najlepszy strzelec: Liedson (Sporting CP) - 17

Najwięcej asyst: Cristian Rodriguez (Porto) - 10

Najwyższa średnia ocen: Liedson (Sporting CP) - 7,76/26 spotkań

Największa niespodzianka: Academica

Największe rozczarowanie: Boavista

Transfer sezonu: 1. Raylon (55 tysięcy funtów) do Maritimo 2. Weldon (375 tysięcy funtów) do Belenenses

Najgorszy transfer sezonu: 1. Danny Guthrie (7,5 mln funtów) do Benfiki 2. Carlos Esquivel (1,6 mln funtów) do Porto

 

Liga Vitalis

 

Zwycięzca: Sp. Covilha

Awans: Sp. Covilha, Naval

Spadek: Vizela, Freamunde

Najlepszy strzelec: Joao Traquina (Portimonense) - 25

Najwięcej asyst: Mazola (Santa Clara) - 11

Najwyższa średnia ocen: Luis Miguel (Olhanense) - 7,37/29 spotkań

Największa niespodzianka: Sp. Covilha

Największe rozczarowanie: Varzim

Transfer sezonu: 1. Joao Traquina (7 tysięcy funtów) do Portimonense 2. Pedras (za darmo) do Sp. Covilha

Najgorszy transfer sezonu: 1. Anderson (250 tysięcy funtów) do Estreli Amadora 2. Taborda (180 tysięcy funtów) do Chaves

 

Pozostałe nagrody

 

Piłkarz roku: Asamoah Gyan (Benfica)

Piłkarz meczu: Helder Esteves (Vitoria Setubal)

Debiutant roku: Rafael Sobis (Porto)

Napastnik roku: Liedson (Sporting CP)

Bramkarz roku: Vladimir Stojkovic (Sporting CP)

Stoper roku: Cedrola (Nacional da Madeira)

Obrońca roku: Leandro Grimi (Sporting CP)

Zagraniczny piłkarz roku: Deco (Chelsea Londyn)

Krajowy piłkarz roku: Miguel Veloso (Sporting CP)

Sędzia roku: Olegario Benquerenca

 

Liga Vitalis - tabela:

 

| Poz | Inf | Zespół | | M | Z | R | P | ZdG | StG | R.B. | Pkt |

| -----------------------------------------------------------------------------------------------------|

| 1. | M | Sp. Covilha | | 30 | 19 | 7 | 4 | 56 | 30 | +26 | 64 |

| -----------------------------------------------------------------------------------------------------|

| 2. | A | Naval | | 30 | 15 | 9 | 6 | 53 | 30 | +23 | 54 |

| -----------------------------------------------------------------------------------------------------|

| 3. | | Santa Clara | | 30 | 15 | 7 | 8 | 63 | 37 | +26 | 52 |

| -----------------------------------------------------------------------------------------------------|

| 4. | | E. Amadora | | 30 | 14 | 9 | 7 | 44 | 47 | -3 | 51 |

| -----------------------------------------------------------------------------------------------------|

| 5. | | Olhanense | | 30 | 15 | 6 | 9 | 55 | 45 | +10 | 51 |

| -----------------------------------------------------------------------------------------------------|

| 6. | | Portimonense | | 30 | 15 | 5 | 10 | 57 | 43 | +14 | 50 |

| -----------------------------------------------------------------------------------------------------|

| 7. | | Estoril | | 30 | 12 | 13 | 5 | 47 | 31 | +16 | 49 |

| -----------------------------------------------------------------------------------------------------|

| 8. | | Gil Vicente | | 30 | 13 | 8 | 9 | 50 | 43 | +7 | 47 |

| -----------------------------------------------------------------------------------------------------|

| 9. | | Beira-Mar | | 30 | 9 | 13 | 8 | 44 | 42 | +2 | 40 |

| -----------------------------------------------------------------------------------------------------|

| 10. | | Varzim | | 30 | 9 | 9 | 12 | 36 | 40 | -4 | 36 |

| -----------------------------------------------------------------------------------------------------|

| 11. | | Feirense | | 30 | 8 | 8 | 14 | 28 | 43 | -15 | 32 |

| -----------------------------------------------------------------------------------------------------|

| 12. | | Chaves | | 30 | 8 | 8 | 14 | 33 | 49 | -16 | 32 |

| -----------------------------------------------------------------------------------------------------|

| 13. | | Gondomar SC | | 30 | 7 | 7 | 16 | 30 | 43 | -13 | 28 |

| -----------------------------------------------------------------------------------------------------|

| 14. | | Infesta | | 30 | 4 | 14 | 12 | 23 | 37 | -14 | 26 |

| -----------------------------------------------------------------------------------------------------|

| 15. | S | Vizela | | 30 | 4 | 10 | 16 | 34 | 54 | -20 | 22 |

| -----------------------------------------------------------------------------------------------------|

| 16. | S | Freamunde | | 30 | 2 | 9 | 19 | 26 | 65 | -39 | 15 |

| -----------------------------------------------------------------------------------------------------|

| | | | | | | | | | | | |

| -----------------------------------------------------------------------------------------------------|

 

Statystyki drużynowe:

 

| Wyb | Inf | Nazwisko | M. | Br. | As. | GrM | Pod | Wśl | Dry | SCel | Śr. Oc. |

| -----------------------------------------------------------------------------------------------------------|

| R3 | Url | Rebordao | 34 (1) | 5 | 1 | 3 | 70% | 1.87 | 0.09 | 53% | 7.23 |

| -----------------------------------------------------------------------------------------------------------|

| R2 | Url | Marco Aurélio | 34 (1) | 5 | 3 | 3 | 67% | 1.78 | 0.11 | 52% | 7.17 |

| -----------------------------------------------------------------------------------------------------------|

| R7 | Url | Pedras | 35 (1) | 21 | 9 | 8 | 73% | 0.03 | 0.33 | 46% | 7.17 |

| -----------------------------------------------------------------------------------------------------------|

| NŚ | Url | Valter | 35 (1) | 13 | 6 | 3 | 72% | 0.12 | 0.42 | 65% | 7.08 |

| -----------------------------------------------------------------------------------------------------------|

| - | Url | Luis Torres | 18 | - | 3 | - | 74% | 1.51 | 0.39 | - | 7.06 |

| -----------------------------------------------------------------------------------------------------------|

| BR | Url | Hugo Cardoso | 3 | - | - | 1 | 31% | - | - | - | 7.00 |

| -----------------------------------------------------------------------------------------------------------|

| OŚ | Url | Esmir Sabic | 4 (3) | - | - | - | 59% | 3.27 | - | - | 7.00 |

| -----------------------------------------------------------------------------------------------------------|

| OL | Url | Edgar Carvalho | 34 | 1 | 5 | - | 66% | 2.52 | 0.32 | 6% | 6.97 |

| -----------------------------------------------------------------------------------------------------------|

| R1 | Url | Sérgio Leite | 34 | - | - | 3 | 31% | - | - | - | 6.97 |

| -----------------------------------------------------------------------------------------------------------|

| R5 | Url | Sufrim | 33 | 2 | 8 | 1 | 70% | 1.34 | 2.45 | 37% | 6.97 |

| -----------------------------------------------------------------------------------------------------------|

| PŚ | Url | Fábio Lima | 29 (2) | 5 | 6 | 1 | 79% | 1.57 | 0.95 | 40% | 6.97 |

| -----------------------------------------------------------------------------------------------------------|

| PŚ | Url | Dani | 4 (11) | 1 | 1 | - | 72% | 1.10 | 0.73 | - | 6.73 |

| -----------------------------------------------------------------------------------------------------------|

| NŚ | Url | Fabrício | 2 (5) | 1 | - | 1 | 68% | 0.35 | 0.69 | 50% | 6.71 |

| -----------------------------------------------------------------------------------------------------------|

| OP | Url | Léo | 17 | - | - | - | 69% | 1.44 | 0.14 | - | 6.71 |

| -----------------------------------------------------------------------------------------------------------|

| - | Url | Edu | 1 (15) | 6 | 1 | - | 75% | 0.18 | 0.18 | - | 6.69 |

| -----------------------------------------------------------------------------------------------------------|

| PŚ | Url | Márcio | 2 (1) | - | - | - | 73% | 0.40 | 1.20 | - | 6.67 |

| -----------------------------------------------------------------------------------------------------------|

| R4 | Url | Marco Osório | 34 (1) | - | 5 | - | 82% | 1.19 | 0.19 | - | 6.66 |

| -----------------------------------------------------------------------------------------------------------|

| OŚ | Url | Victor Diogo | 2 (6) | - | - | - | 70% | 2.00 | - | - | 6.50 |

| -----------------------------------------------------------------------------------------------------------|

| - | Url | Vladimir | 1 (1) | - | - | - | 71% | 2.37 | 1.58 | - | 6.50 |

| -----------------------------------------------------------------------------------------------------------|

| - | Url | Carlos Pinto | 6 (19) | 2 | - | - | 81% | 1.38 | 1.20 | - | 6.48 |

| -----------------------------------------------------------------------------------------------------------|

| DPŚ | Url | Gonçalo | 2 (5) | - | - | - | 76% | 2.64 | - | - | 6.43 |

| -----------------------------------------------------------------------------------------------------------|

| R6 | Url | Rui Figueiredo | 23 (12) | - | 4 | - | 68% | 1.39 | 1.78 | - | 6.40 |

| -----------------------------------------------------------------------------------------------------------|

| - | Url | Márcio Sousa | 15 (14) | - | 1 | - | 70% | 0.80 | 1.11 | - | 6.34 |

| -----------------------------------------------------------------------------------------------------------|

| - | Url | Bruno Pombo | 1 (12) | - | - | - | 71% | 2.73 | 1.14 | - | 6.23 |

| -----------------------------------------------------------------------------------------------------------|

| - | Url | Marinho | - | - | - | - | - | - | - | - | - |

| -----------------------------------------------------------------------------------------------------------|

| | | | | | | | | | | | |

| -----------------------------------------------------------------------------------------------------------|

 

Statystyki ligowe: klik

 

Sezon 2008/09 uważam za zakończony!

Odnośnik do komentarza

Część XXXXVII - Nietykalni.

 

Z dniem 20 czerwca 2009 roku staliśmy się w pełni zawodową instytucją. Mam nadzieję, że zapoczątkuje to okres pełen sukcesów w historii klubu. Za prawa do transmisji telewizyjnych z naszych spotkań w ramach bwinLIGI otrzymaliśmy kwotę, która kilkukrotnie przekracza nasz budżet - milion funtów! Tym samym otrzymałem również pokaźną kwotę na transfery (750 tysięcy funtów) oraz na płace (31,5 tysiąca funtów, przy obecnie wydawanych 7 tysiącach). Moim celem w nadchodzącym sezonie jest próba utrzymania się w lidze. Niestety, zakończyliśmy również współpracę partnerską z FC Porto, ponieważ będziemy grać w tej samej klasie rozgrywkowej. Juanito przedstawił mi również nowych juniorów:

 

Miguel Paulo (O/DP P), Fernando Guimaraes (O PŚ), Nuno Pinto (O Ś), Ricardo Jorge (PŚ), Carlos Rodrigues (OP PŚ), Joaquim Ventura (NŚ).

 

Według mojego asystenta, wśród tej garstki młodych chłopców zdecydowanie wyróżnia się 15-letni Guimaraes; sam zwróciłem uwagę na rok starszego Nuno Pinto.

 

Na Mistrzostwa Świata do lat 20 powołanie otrzymał Carlos Pinto; będzie on reprezentował kadrę Portugalii. Podpisałem nowy kontrakt z naszym scoutem, Carlosem Pessoą - teraz umowa wiąże go z Covilhą do 2012 roku.

 

Umówiłem również pięć sparingów w ramach okresu przygotowawczego przed sezonem 2009/10; poza wspomnianymi spotkaniami z Interem (11.7) i Lazio (22.7), zagramy także z SpVgg Bayreuth (17.7), Leirią e Marrazes (29.7) oraz Caldas SC (8.8).

 

Zdecydowałem się również na wzmocnienia w naszej obronie. Pierwszego lipca do naszej drużyny dołączą Filipe Machado, którego znawcy kojarzą z gry w Chaves oraz Mario Yepes, bardziej znany 25-letni Kolumbijczyk. Obaj kosztowali nas po 150 tysięcy funtów!

 

Rozpoczęło się wreszcie okienko transferowe. Do Sportingu Covilha dołączyli: Mario Yepes (OŚ), Filipe Machado (OL), Carlos Mota (DP), Malick Cisse (OPŚ) i Cleo (NŚ). Z nabytków jestem jak dotąd bardzo zadowolony - liczę, że w trakcie trwania okna do Covilhi wpadnie ktoś jeszcze. W związku z porządkami w klubie wystawiłem na listę transferową Luisa Torresa (OP), Marinho (OŚ), Daniego (O PLŚ/P PLŚ), Goncalo (DP), Bruno Pombo (PŚ) i Marcio (OPŚ/NŚ). Z kolei na wolny transfer zostali zwolnieni Edgar, Paulo Campos, Alex, Cordeiro oraz Joao Real, którym wygasł kontrakt wiążący ich z klubem.

 

Wznowiłem tymczasem poszukiwania świetnych zawodników do mojego zespołu - do Sportingu Covilha dołączył 23-letni hiszpański napastnik, Xisco Nadal, niezwykle entuzjastycznie przyjęty przez kibiców i zawodników. Podpisałem również kontrakt z 30-letnim Sergio Ortemanem, pomocnikiem, natomiast 29-letni Carlos Fernandes wybrał ofertę Maritimo.

 

Nadszedł więc czas pierwszego spotkania sparingowego w tym sezonie. Na własnym boisku mierzymy się z Interem Mediolan, jedną z najlepszych włoskich drużyn. Mecz ten na pewno pokaże, jaka jest dysproporcja sił pomiędzy nami, a czołowymi ekipami Europy - wszak Xisco Nadal czy Sufrim są nikim przy Huntelaarze oraz Vieirze. Jak w każdym pojedynku towarzyskim Sporting Covilhę poprowadzi mój asystent, Juanito.

 

11.07.2009, Complexo Desportivo da Covilha

Sp. Covilha - Inter 2:4 (Xisco Nadal '4 '29 - Adriano '27 '33 [k], Stankovic '37 Zanetti '90).

Widzów: 4371

MoM: Adriano (Inter)

Skład: Leite ('90 Pereira) - Dani ('72 Sabic), Yepes ('72 Marcio Sousa), Rebordao ('84 Fabricio), Machado ('80 Aurelio) - Cisse ('60 Mota), Fabio Lima ('60 Carvalho), Sufrim ('80 Osorio), Orteman ('72 Valter '90 Figueiredo) - Xisco Nadal ('72 Marcio), Pedras ('60 Cleo).

 

Dwukrotnie prowadziliśmy w tym spotkaniu - dwa razy po golach debiutanta, Xisco Nadala, który wypadł zdecydowanie najkorzystniej wśród wszystkich zawodników gospodarzy. Szkoda sprokurowanego przez Yepesa rzutu karnego, który odmienił losy widowiska - od tej chwili tylko traciliśmy bramki. Poza tym jednak spisaliśmy się nieźle.

 

Następnego dnia kontrakt podpisał Rebordao, ostoja naszej obrony w dwóch ostatnich sezonach. 28-letni Portugalczyk będzie naszym zawodnikiem co najmniej do czerwca 2012 roku.

 

Do obsadzenia pozostała jeszcze tylko prawa flanka defensywy. Leo i Luis Torres absolutnie nie nadawali się do bwinLIGI, zdecydowałem się więc poszukać odpowiednich grajków na rynku południowoamerykańskim. Moim celem stał się 25-letni Argentyńczyk, Ruben Gomez, zawodnik Argentinos Juniors. Poza fantastycznymi umiejętnościami technicznymi, jego zaletą jest również uniwersalność i wszechstronność - potrafi grać zarówno na bokach obrony, jak i jako piwot czy ofensywny pomocnik. Kosztowałby on nas 340 tysięcy funtów; zdecydowałem się więc zaoferować taką kwotę jego obecnemu pracodawcy. Ewentualną alternatywą był 26-letni brazylijski obrońca Corinthians Alagoano, Robelio. Jak się okazało, składanie oferty temu klubowi było zupełnie niepotrzebne, gdyż Gomez zgodził się na naszą propozycję umowy i został zawodnikiem Sportingu Covilha!

 

W między czasie rozegramy kolejny sparing. Naszym rywalem będzie niemiecki zespół SpVgg Bayreuth, który nawet w Regionallidze nie jest siłą dominującą.

 

17.07.2009, Complexo Desportivo da Covilha

Sp. Covilha - SpVgg Bayreuth 2:0 (Valter '1 Pedras '90).

Widzów: 2454

MoM: Valter (Covilha)

Skład: Leite ('82 Cardoso) - Dani ('45 Aurelio), Yepes, Rebordao ('61 Sabic), Machado ('82 Figueiredo) - Gomez ('72 Mota), Fabio Lima ('45 Marcio Sousa '90 Ventura), Sufrim ('82 Marcio), Orteman ('61 Cisse) - Xisco Nadal ('72 Pedras), Valter ('61 Cleo '72 Carvalho).

 

W zasadzie komentarz do tego spotkania mógłby być bardzo krótki: nieźle, ale moja wrodzona intuicja dodaje jeszcze: oj, ciężko będzie wybierać napastników do pierwszego składu...

Odnośnik do komentarza

Część XXXXVIII - Onomatopeje.

 

Drugi z silnych rywali w tegorocznym okresie przygotowawczych to drużyna Lazio - zespół bardzo silny, dokonujący ciekawych ruchów na rynku transferowym. W ciągu ostatnich dwóch lat wydali oni aż 45 milionów funtów na ledwie sześciu graczy, a wśród nich między innymi na Riccardo Montolivo, Fabio Quagliarellę czy Pavla Pogrebnyaka.

 

22.07.2009, Complexo Desportivo da Covilha

Sp. Covilha - Lazio 0:1 (Rocchi '16).

Widzów: 2631

MoM: Rocchi (Lazio)

Skład: Leite ('84 Cardoso) - Dani ('64 Aurelio), Yepes, Rebordao ('81 Sabic), Machado ('74 Cleo) - Gomez ('81 Cisse), Fabio Lima ('45 Mota '90 Figueiredo), Sufrim ('84 Ventura), Orteman ('64 Carvalho) - Xisco Nadal ('74 Marcio), Valter ('45 Pedras).

 

Generalnie znacząco poprawiła się jakość gry w obronie - tym razem tracimy znacznie mniej goli, niż w ostatnim sezonie ligowym, nawet przy tak silnym rywalu jak Lazio. Niestety, nie potrafiliśmy zdobyć wyrównującego trafienia, jednak i tak jestem zadowolony z gry Sportingu w tym meczu. Niestety, już kilka dni później kontuzji doznał Sergio Leite. Nasz podstawowy golkiper powinien dojść do siebie w kilka tygodni.

 

Zarząd wezwał mnie na rozmowę - umowa partnerska z Porto została zerwana, gdyż gramy w tej samej lidze, w związku z tym - ich zdaniem - powinniśmy poszukać klubu filialnego, do którego moglibyśmy wysyłać zawodników na wypożyczenie. Od razu zaproponowali mi kilka drużyn, z których to najbardziej spodobała mi się kandydatura Oliveira do Hospital i to właśnie z tym zespołem została podpisana umowa partnerska.

 

Tydzień później rozegraliśmy pierwsze spotkanie sparingowe rozgrywane na wyjeździe - tym razem naszym rywalem będzie prowincjonalne Leiria e Marrazes.

 

29.07.2009, Estadio dos Marrazes

Leiria e Marrazes - Sp. Covilha 0:5 (Xisco Nadal '1 '24 '35 Cleo '39 '69).

Widzów: 534

MoM: Xisco Nadal (Covilha)

Skład: Cardoso ('84 Pereira) - Machado, Sabic ('61 Rebordao), Yepes, Carvalho ('45 Aurelio) - Gomez ('78 Figueiredo), Fabio Lima ('78 Marcio), Sufrim ('70 Cisse), Orteman ('70 Mota) - Cleo ('78 Nuno), Xisco Nadal ('70 Pedras).

 

Każdy zawodnik naszej drużyny zasłużył na osobne wyróżnienie, nie ma jednak ani miejsca, ani czasu, by wspomnieć o wszystkich autorach dzisiejszej wygranej. Świetnie spisał się Xisco Nadal, który jak dotąd zdobył aż pięć goli w sparingach. Zaprezentowaliśmy się tak, jak przystoi mistrzowi Liga Vitalis. ;)

 

Sky Bet nie uwzględnia jednak w swoich notowaniach zasług z ubiegłego sezonu, przyznając nam kurs 301.00, co równa się minimalnym szansom na mistrzostwo - oczywiście zgadzam się z tymi prognozami. Faworytami są ekipy lizbońskie - Sporting i Benfica (2.75), poza tym znajdziemy jeszcze Porto (4.00), Bragę (15.00), Vitorię Guimaraes (41.00) oraz Belenenses z takim samym kursem jak poprzednik.

 

Juanito dostarczył mi z kolei swój raport dotyczący lipcowych treningów. Jego zdaniem najlepiej spisali się Rebordao, Sabić oraz Figueiredo, a nie zaimponował Filipe Pereira, który w tym sezonie zastąpi Luciano na 'stanowisku' trzeciego bramkarza. Pierwszego sierpnia mijał również termin przydzielania numerów dla zawodników bwinLIGI. Nowe nabytki dostały następujące numery: Gomez (2), Yepes (4), Xisco Nadal (9) Cleo (10), Cisse (11), Carlos Mota (14), Orteman (15), Machado (19).

 

Tego dnia odbyło się również losowanie drugiej rundy Pucharu Ligi Portugalskiej. Naszym rywalem będzie Estoril, z którym to tak zaciekle rywalizowaliśmy w ubiegłym sezonie w drugiej lidze. Zmierzymy się z nimi 9 sierpnia, odwołany więc będzie sparing pomiędzy Sportingiem Covilha, a Caldas SC. Ustaliłem również drużynową premię, na poziomie 240 tysięcy funtów za zwycięstwo w bwinLIDZE i 40 tysięcy za wygraną w Pucharze Portugalii.

 

Wreszcie rozegramy pierwszy oficjalny mecz w tym sezonie - sprawdzian generalny przed ligowymi spotkaniami. Zmierzymy się na wyjeździe z drużyną Estoril, o której wspominałem już akapit wcześniej z okazji losowania. Tym razem wystawię swój skład i to ja poprowadzę ekipę - mam nadzieję - do zwycięstwa w tym pojedynku. Kibice byli pewni wygranej, bukmacherzy przewidywali podobnie: Estoril (4.00), X (3.00), Covilha (1.80).

 

2. runda PLP, 9.08.2009, Campo Antonio Coimbra da Mota

Estoril - Sp. Covilha 0:1 (Sufrim '83).

Widzów: 4379

MoM: Yepes (Covilha)

Skład: Cardoso - Gomez, Yepes, Rebordao, Machado - Mota ('65 Osorio) - Sufrim [k], Orteman ('79 Cisse), Fabio Lima - Pedras ('65 Cleo), Xisco Nadal.

 

Długo męczyliśmy się z gospodarzami tego pojedynku, zwyciężając wreszcie dzięki pięknemu trafieniu Sufrima w końcówce. Przeciętnie spisał się atak; to właśnie nad doborem napastników zastanawiałem się zdecydowanie najdłużej i jak się okazało to oni spisali się w dzisiejszym meczu najgorzej. Bardzo cieszy dobra forma Davida Yepesa, który razem z Rebordao powinien stworzyć świetny duet w środku obrony mojego zespołu.

Odnośnik do komentarza

Część XXXXIX - Wystrzałowa strategia.

 

Musiałem również wybrać kapitana i wicekapitana na nadchodzący sezon. Zdecydowałem się pozostać przy aktualnym dowódcy naszej drużyny - Sufrimie, natomiast na stanowisku wicekapitana brazylijskiego obrońcę Leo zastąpił Pedras.

 

Wieść zatrważająca i zaskakująca: Wisła Kraków ograła w trzeciej fazie kwalifikacji do Ligi Mistrzów Benfikę 1:0, po trafieniu Andrzeja Niedzielana. Ciekaw jestem, jak portugalska drużyna spisze się w rewanżu na własnym boisku.

 

A więc wreszcie rozpoczynamy swój pierwszy mecz w bwinLIDZE! Ligę inaugurujemy na własnym boisku, z silną Boavistą Porto. Klub ten ostatnimi czasy zrobił spore postępy, głównie dzięki zaciągowi piłkarzy z Bałkanów - takich jak Rene Mihelić, Miral Samardzić czy Yordan Todorov. Właśnie pierwszy z wymienionych, 22-letni słoweński ofensywny pomocnik jest największym zagrożeniem dla Hugo Cardoso. Kursy Sky Betu: Covilha (2.75), X (3.20), Boavista (2.25).

 

1. kolejka, 15.08.2009, Complexo Desportivo da Covilha

Sp. Covilha - Boavista 1:1 (Cleo '29 - Ivanov '13).

Widzów: 4367

MoM: Cleo (Covilha)

Skład: 23. Cardoso - 2. Gomez, 4. Yepes, 5. Rebordao, 19. Machado - 8. Osorio ('27 14. Mota) - 6. Sufrim [k], 15. Orteman ('74 26. Pinto), 17. Fabio Lima ('66 11. Cisse) - 10. Cleo, 9. Xisco Nadal.

 

Pierwsze spotkanie możemy zaliczyć do średnio udanych, gdyż - mimo remisu, który przed meczem wziąłbym w ciemno - nie wykorzystaliśmy kilku udanych sytuacji strzeleckich. Znowu okazało się, że dość słabo spisuje się pomoc. Niestety, już po 27 minutach gry boisko musiał opuścić Marco Osorio, a uraz twarzy eliminuje go z wszelkiego rodzaju treningów i gier na najbliższe dwa tygodnie.

 

Kierownictwo Sportingu Covilha poinformowało opinię publiczną, iż sprzedało wszystkie dostępne karnety na spotkania domowe naszej drużyny w tym sezonie - a było ich 3445. W porównaniu ze 170 sprzedanymi wejściówkami całosezonowymi w ubiegłym roku wygląda to znacznie lepiej, nieprawdaż? Otrzymałem również ofertę od Abrantes za naszego defensora, Marinho. Za tysiąc funtów prawdopodobnie odejdzie on z klubu - tak też się stało.

 

Kilka dni później przekonałem się, że realia bwinLIGI są zupełnie inne - znacznie częściej menedżerowie kontaktują się z mediami, by dogryźć rywalowi, wybić go z rytmu. Menedżer mojego najbliższego przeciwnika (Leixoes), Jose Mota, poinformował na konferencji prasowej, że 'ten mecz praktycznie już jest wygrany'. Odpowiedziałem mu, iż jego magiczne moce sprawią, że jego zespół zniknie z ligi.

 

W ubiegłym sezonie ekipa prowadzona przez Motę była solidnym, ligowym średniakiem - ostatecznie zajęła jedenastą lokatę, taką samą zresztą jak w chwili obecnej. Może się więc okazać, ze spotkanie będzie naprawdę ciężkim sprawdzianem dla naszej formy. Naszą nadzieją są osłabienia - mnóstwo zawodników Leixoes w najbliższym spotkaniu zagrać nie może; wśród nich są między innymi kontuzjowani Piotr Bronowicki, Davor Landeka czy Reinhard Breinburg, a także Pedro Emanuel, który nie został jeszcze zarejestrowany do gry w Portugalii. W naszej drużynie do składu wraca już Sergio Leite. Zapowiada się świetne widowisko: Covilha (2.50), X (3.00), Leixoes (2.63).

 

2. kolejka, 23.08.2009, Complexo Desportivo da Covilha

Sp. Covilha [7] - Leixoes [11] 2:1 (Yepes '33 Orteman '57 - Goncalves '75).

Widzów: 4313

MoM: Goncalves (Leixoes)

Skład: 1. Leite - 2. Gomez, 4. Yepes, 5. Rebordao, 19. Machado - 14. Mota ('58 20. Sabic), 6. Sufrim [k], 15. Orteman, 17. Fabio Lima (ktz, '45 16. Figueiredo) - 10. Cleo ('75 7. Pedras), 9. Xisco Nadal.

 

Bardzo dobry mecz w naszym wykonaniu. Przez całe spotkanie dominowaliśmy przebiegiem wydarzeń na placu gry i nie pozwoliliśmy na za wiele ze strony naszych rywali - poza jedyną, bramkową okazją dla zespołu gości. Świetnie spisał się środek defensywy - w Covilhi znakomicie zaaklimatyzował się David Yepes. Dobrze spisał się również środek pomocy (wreszcie!). Niestety, kolejnego urazu doznał nasz pomocnik - tym razem Fabio Lima, jednak jego przerwa potrwa maksymalnie tydzień. Do jedenastki tygodnia, za dobry występ w tym meczu, został nominowany Sergio Orteman.

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...