me_who Napisano 23 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 23 Listopada 2013 Pierwotnie, postać tego serialu mieszkała w Bostonie i regularnie pojawiała się w barze. Po upadku pierwotnego serialu, powstał całkiem udany spin-off, gdzie owa postać zamieszkała z ojcem na przeciwległym wybrzeżu i pracowała w radio. Proszę podać nazwę obu seriali. Cytuj Odnośnik do komentarza
tio Napisano 23 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 23 Listopada 2013 Zdrówko, czyli Cheers i Frasier Cytuj Odnośnik do komentarza
me_who Napisano 23 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 23 Listopada 2013 Podaj dalej. Cytuj Odnośnik do komentarza
tio Napisano 23 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 23 Listopada 2013 Do inspektora Gugła, znanego w kraju (i na świecie) specjalisty od przekrętów w świecie sztuki zgłosiła się właścicielka prywatnej galerii z prośbą. - Panie inspektorze, pewien prywatny kolekcjoner chce wystawić w naszej galerii prawdziwy hit: ostatni obraz najdroższego polskiego artysty. Nie mamy jednak pewności czy nie jest to falsyfikat. Gdy dotarli do galerii odsłonięto Gugłowi rzeczony obraz. Słusznych rozmiarów płótno (196 na 135 cm jak powiedziała mu właścicielka) było całe białe. - Ale tu nic nie ma – po dłuższej chwili zawyrokował nasz ekspert sztuki. - Jest, jest. Musi pan podejść bliżej. Rzeczywiście, z bardzo bliska dało się zauważyć, że na białym tle białą, lekko jaśniejszą od tła farbą namalowane są cyfry. Ciąg cyfr kończący się w połowie płótna. Gugeł odcyfrował ostatnią liczbę: 5 604 887. Inspektor uruchomił przeglądarkę internetową. - Zaraz, podobno ostatni obraz artysty miał kupić ten kolekcjoner z Austrii. - Właśnie on nam go zaoferował. - Wydaje mi się, że to jest… - Gugeł zawiesił głos czekając na podpowiedź któregoś z forumowiczów. Wypadałoby żeby podpowiedź zawierała uzasadnienie. Cytuj Odnośnik do komentarza
me_who Napisano 23 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 23 Listopada 2013 Roman Opałka i "Zachwyt nad bezsensem" Uzasadnienie ograniczę do rozmiarów obrazu, które inspektor Gugel rozpracował. Cytuj Odnośnik do komentarza
tio Napisano 23 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 23 Listopada 2013 Ale czy to oryginał czy falsyfikat? A "zachwyt nad bezsensem" - to tytuł krytycznego artykułu o artyście a nie tytuł dzieła tegoż artysty Cytuj Odnośnik do komentarza
me_who Napisano 23 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 23 Listopada 2013 Cóż, wybrałem tytuł, który był najbardziej logiczny (moim zdaniem). Ale ja nie jestem artystą Jest też jeszcze "Cyfry" (imo zbyt oczywisty) i "OPALKA 1965 / 1 – ∞”, który jest doskonale pretensjonalny, ale go nie zauważyłem. Cytuj Odnośnik do komentarza
tio Napisano 23 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 23 Listopada 2013 Prawdę mówiąc nadal nie pomagasz naszemu inspektorowi. Co ma odpowiedzieć Gugeł właścicielce galerii? (jako narrator dodam, że właścicielka jest piękna i ma zielone oczy, jak takiej nie pomóc?) Cytuj Odnośnik do komentarza
me_who Napisano 23 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 23 Listopada 2013 Zielone oczy właścicielki całkowicie mnie rozbroiły i tylko poczekam w kąciku na innych marszandów. Cytuj Odnośnik do komentarza
Maciej Napisano 25 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2013 Falsyfikat, ostatnie płótno Opałki kończyło się na numerze 5 607 249. Cytuj Odnośnik do komentarza
tio Napisano 25 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2013 Mam inne dane więc proszę o źródło. Cytuj Odnośnik do komentarza
Maciej Napisano 25 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2013 http://thechoicesthops.com/post/30929155375/in-1965-at-age-24-roman-opalka-began-painting-a stąd mam informacje, ale co do wiarygodności nie mam pewności. Wyczytałem jeszcze, że na wystawie w Berlinie "Oktogon", najwyższą liczbą było 5 590 000. Cytuj Odnośnik do komentarza
tio Napisano 25 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2013 Wychodzi na to, że masz rację - oficjalna strona Opałki (bez względu na to co to znaczy) potwierdza tę liczbę. Ja kierowałem się informacją z ostatniego wywiadu Opałki, którego udzielił Rzeczpospolitej (prawdopodobnie kilka dni przed śmiercią), w którym na pytanie, "którą maluje pan obecnie cyfrę?" odpowiedział: "Pięć milionów sześćset cztery tysiące i coś tam. Trzech następnych cyfr nie pamiętam, bo po prostu zwariowałbym". Przy mojej podpowiedzi Gugeł byłby skłonny uznać, że ma przed sobą oryginał. Przy Twojej uznałby że to falsyfikat Dajesz dalej. Cytuj Odnośnik do komentarza
Maciej Napisano 25 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2013 Inspektor Gugeł ma nosa do takich niuansów, jak widać ;). Oddaję. Cytuj Odnośnik do komentarza
FYM Napisano 6 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2013 Nasz "X" trafił do europejskiej piłki w wieku 19 lat. Jego pierwsza drużyna należała wówczas do czołówki kontynentu, a rok wcześniej grała nawet w finale europejskiego pucharu. Ów klub kilka lat później związał się w pewien sposób z ojczyzną bohatera tej zagadki. Po dwóch całkiem udanych sezonach "X" zmienia klub zostając najdroższym piłkarzem ze swojego kraju. O ile pierwszy sezon w nowym miejscu ma znośny, o tyle w drugim idzie mu już słabo. Kiedy w kolejnym wciąż zawodzi traci miejsce w składzie, a następnie jest wypożyczony do sąsiedniej ligi. Kilka dni po nim w klubie pojawia się trener, który odmieni historię tego zespołu. W ciągu jednej rundy nasz bohater zalicza kilkanaście spotkań kończąc ze średnia powyżej jednej zdobytej bramki na mecz. Szefostwo bardzo chciałoby go zatrzymać, ale warunki postawione przez zespół z którego został wypożyczony są nie do spełnienia dla przeżywającego kryzys finansowy klubu. Rok później sytuacja się zmienia. Znakomite występy na europejskich boiskach owocują transferem jednej z gwiazd zespołu do Premier League (swoją droga rok później wrócił skąd przyszedł) i pozyskaniem środków na transfer. Nasz "X" powraca i zalicza świetny sezon uwieńczony zdobyciem najważniejszego klubowego trofeum na Starym Kontynencie. To była jego chwila chwały. 2 lata później trafia do Anglii. Tam spędza 5 sezonów i wraca do ojczyzny, gdzie kończy karierę piłkarską. O kim mowa? Wydaję się trudne, ale zawsze jak tak piszę, to odpowiedź pojawia się zaskakująco szybko ;) Cytuj Odnośnik do komentarza
Kolazontha Napisano 6 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2013 Benni McCarthy. Cytuj Odnośnik do komentarza
FYM Napisano 6 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2013 No i szybko poszło Cytuj Odnośnik do komentarza
Kolazontha Napisano 6 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2013 To zostajemy w klimatach piłkarskich. Ale będzie prościej niż w FYMowej zagadce. Ryan Giggs jest graczem, który ma na swoim koncie najwięcej występów w Premier League. Jednak jest dwóch graczy, którzy spędzili na boisku więcej minut od Walijczyka. Proszę o podanie nazwisk tych zawodników. Edyta podpowiada, że chodzi o graczy z pola. Cytuj Odnośnik do komentarza
Głosik Napisano 6 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2013 Frank Lampard i Gary Speed Cytuj Odnośnik do komentarza
Kolazontha Napisano 6 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2013 Zgadza się. Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.