Skocz do zawartości

Kącik złamanych serc


T-m

Rekomendowane odpowiedzi

No panowie! Jestem z siebie dumny! Dzisiaj wreszcie się zaczaiłem i zaproponowałem jej podwiezienie z pracy :D Zgodziła się bez wahania. Wreszcie przez te kilka minut pogadaliśmy o czymś innym niż robota :P Nogi mi się tak trzęsły, że mało auto mi nie zgasło :keke: Rzuciłem nawet dwa żarty z których się śmiała. Najpierw stwierdziłem że moje auto jest chyba nawiedzone i w tym momencie zamek centralny zaczął pstrykać jak szalony, jak w horrorach. Potem jechaliśmy dziurawą drogą i powiedziałem że tu chyba Braillem pisali na drodze (wzięte z demotów). Teraz kroczek dalej - jakiś deserek z herbatką zaproponuję w restauracji Kepler :D Zawsze czułem się przy niej jak debil, ale dzisiaj nabrałem pewności siebie. Takiego jarania w głowie nie miałem chyba od jakiś sześciu lat :roll:

Odnośnik do komentarza

A ja sobie chyba ostatecznie odpuszczę. Przez ferie poznała jakiegoś gościa i wczoraj poszła sobie z nim na jakiś spacer, a ja zostałem jak debil z kwiatami. Co prawda, dałem jej je później - dziękowała i była zadowolona, pogadaliśmy normalnie, ale chyba nie mam ochoty bawić się w jakąś walkę o nią. Szkoda nerwów... ;)

Odnośnik do komentarza

Z kolei ja w piątek mam ważną rozmowę i liczę na to, że się uda :D

Dziewczyna dostanie ode mnie kwiaty. Pojdziemy do kawiarni, wypijemy kawę, pogadamy i będę wiedział na czym konkretnie stoje :)

Trzymajcie kciuki ! :)

 

I masz dwa tygodnie na zdjęcie. Jeśli nie będzie to flaszka! To Ciebie motywuje, więc.. ;)

Odnośnik do komentarza

Z kolei ja w piątek mam ważną rozmowę i liczę na to, że się uda :D

Dziewczyna dostanie ode mnie kwiaty. Pojdziemy do kawiarni, wypijemy kawę, pogadamy i będę wiedział na czym konkretnie stoje :)

Trzymajcie kciuki ! :)

 

I masz dwa tygodnie na zdjęcie. Jeśli nie będzie to flaszka! To Ciebie motywuje, więc.. ;)

 

 

Proszę :D

Odnośnik do komentarza

No panowie! Jestem z siebie dumny! Dzisiaj wreszcie się zaczaiłem i zaproponowałem jej podwiezienie z pracy :D Zgodziła się bez wahania. Wreszcie przez te kilka minut pogadaliśmy o czymś innym niż robota :P Nogi mi się tak trzęsły, że mało auto mi nie zgasło :keke: Rzuciłem nawet dwa żarty z których się śmiała. Najpierw stwierdziłem że moje auto jest chyba nawiedzone i w tym momencie zamek centralny zaczął pstrykać jak szalony, jak w horrorach. Potem jechaliśmy dziurawą drogą i powiedziałem że tu chyba Braillem pisali na drodze (wzięte z demotów). Teraz kroczek dalej - jakiś deserek z herbatką zaproponuję w restauracji Kepler :D Zawsze czułem się przy niej jak debil, ale dzisiaj nabrałem pewności siebie. Takiego jarania w głowie nie miałem chyba od jakiś sześciu lat :roll:

 

Cytując Beboka - i tak Cię żóci ! ;) ;) ;)

 

 

NMSP ;)

Odnośnik do komentarza

Panowie z Lublina mam pytanie. Znacie jakąś fajną, klimatyczną knajpkę na kolację we dwójkę? ;> Próbowałem coś guglować ale niestety nie dało pożądanych efektów. Wiem, że na starówce na pewno znajdę coś fajnego, ale lepiej mieć coś sprawdzonego. :)

 

PJM, tego posta tutaj nie było. ;-)

Odnośnik do komentarza

Mi się bardzo podoba w dawnym Rejsie. Nie pamiętam jak teraz się nazywa, ale jest na skrzyżowaniu Lipowa-Racławickie-Krakowskie od strony Saskiego schodkami w dół. Jedyne co może trochę odstraszyć to to, że zazwyczaj mało ludzi. Ale generalnie wystrój bardzo przyjemny, na każdym stoliku świeczki, kulturalni kelnerzy. ;)

Odnośnik do komentarza

Panowie z Lublina mam pytanie. Znacie jakąś fajną, klimatyczną knajpkę na kolację we dwójkę? ;> Próbowałem coś guglować ale niestety nie dało pożądanych efektów. Wiem, że na starówce na pewno znajdę coś fajnego, ale lepiej mieć coś sprawdzonego. :)

 

PJM, tego posta tutaj nie było. ;-)

Czarny tulipan

Odnośnik do komentarza

Jestem wykonczony psychicznie, kompletnie nie wiem co robic, musialem to napisac choc to i tak nic nie da... ale czuje ze rozpierdolony w drobne kawalki... Co bym nie zrobil to i tak jest zle... Chocby na poczatku wyglada ok...

 

k***a naprawde nie mam juz kompletnie sily :( Kompletnie... Po raz pierwszy od roku, dwoch mam jakies chore mysli, chore pomysly...

Odnośnik do komentarza

Niby nic, niby to co zwykle, niby znowu jakis detal spowodowal, ze jestem tym zlym, tym ktory wszystko robi nie tak jak powinien. Oczywiscie w takich sytuacjach zamiast ze mna rozmawiac to sie ucieka, oddala, ma mnie w dupie... Ja juz tak nie moge zyc - przywyklem do tego, do tego ze potem znowu wszystko wraca do normy i jest ok... ale tak naprawde cale moje zycie to teraz zastanawianie sie kiedy znowu sie cos spierdoli, kiedy znowu uslysze, ze sie do niczego nie nadaje, kiedy znowu zamiast rozmowy bedzie milczenie i pogardliwe mowienie, ze "Nic sie stalo przeciez."

 

Ja juz tak nie moge - ja tylko chcialbym normalnie zyc, miec do kogo wracac, nie drzec kazdego dnia o to czy jest ok czy juz nie ok, nie zastanawiac sie nad kazdym slowem...

 

k***a, duzo wytrzymuje, cholernie sie staram, ale kiedy po raz kolejny siedze i czuje, ze robi sie ze mnie idiote to wymiekam. Nie chce byc sam, uwielbiam ta dziewczyne, ale psychicznie wysiadam... Wszystko mi sie w zyciu jakos uklada tylko to ciagle jest nie tak...

Odnośnik do komentarza

A powiedziałeś jej dokładnie to co napisałeś powyżej?

Owszem - jutro ja poznasz jak dobrze pojdzie :P

 

Generalnie ona dobrze wie co ja mysle, dziwny to momemtami troche zwiazek... Mam nadzieje, ze jednak w koncu zniknie to co mnie naprawde cholernie wkurza. Powoli jest lepiej, ale pojawiaja sie ostre kryzysy :/ Musialem po prostu to wyzej wyrzucic z siebie.

Odnośnik do komentarza

Panowie z Lublina mam pytanie. Znacie jakąś fajną, klimatyczną knajpkę na kolację we dwójkę? ;> Próbowałem coś guglować ale niestety nie dało pożądanych efektów. Wiem, że na starówce na pewno znajdę coś fajnego, ale lepiej mieć coś sprawdzonego. :)

 

PJM, tego posta tutaj nie było. ;-)

Ja nic nie widziałem. Tak samo jak nie mam pojęcia, że Czarcia Łapa, która znajduje się tuż za Bramą Krakowską po prawej stronie od strony deptaku, jest bardzo fajna, świetna obsługa i klimat romantyczny ;)

 

http://www.czarcia.com/

Obczaj wystrój i ceny :)

 

P.S. Polecam żeberka. Miodzio.

 

Edit. Ale oczywiście wchodzę na forum z taką częstotliwością, że odpowiedziałem Ci po 2 tygodniach, kiedy może już dawno być po kolacji :picard:

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...