fleja Napisano 21 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2010 Końcówka tego materiału pokazuje, że ten zespół naprawdę się rodzi - ci gracze powoli stają się drużyną w pełnym tego słowa znaczeniu. To może być piękny sezon. Widzę, że bojowe nastroje nie minęły ani po laniu z Polonią, ani po słabych meczach z Cracovią i Śląskiem Cóż, pogratulować optymizmu ;) Cytuj Odnośnik do komentarza
Cavior Napisano 21 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2010 Skoro grajac slabo potrafia wygrywac, to tylko czekac az w koncu sie zgraja i zaczna grac lepiej Wroca Astiz z Rzezniczakiem i obrona tez bedzie sie lepiej spisywac, juz w tym meczu ze Slaskiem widac bylo ile znaczy powrot samego Dicksona. Cytuj Odnośnik do komentarza
Boy Napisano 21 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2010 Przyjemnie się to oglądało :] Swoją drogą co raz bardziej podoba mi się wybór Vrdoljaka na kapitana - ten gość to ma charyzmę! Cytuj Odnośnik do komentarza
krystiaan Napisano 21 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2010 @fleja, ja bym nawet powiedział, że one się pojawiły po wygranej z Cracovią. @Boy, dlatego kiedy dowiedziałem się, kto będzie kapitanem nowej Legii, napisałem tutaj, że bardzo mnie ucieszyła decyzja Skorży. Coraz częściej czytam w komentarzach na l.com tekst "Vrdoljak Ivica - kocha Cię cała stolica!". Niedługo Stanko odejdzie w zapomnienie. Cytuj Odnośnik do komentarza
Boy Napisano 21 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2010 Mi zapadł w pamięci Ivica w przerwie meczu z Cracovią, kiedy zawodnicy schodzili do szatni z opuszczonymi głowami - on do każdego podbiegał i starał się zmotywować. Dawno czegoś takiego nie widziałem w Legii :> Grzelo, a zdradzisz jak to jest w końcu z Antolovicem? Prawda to, że KD postawiłby raczej na Kostię? Cytuj Odnośnik do komentarza
krystiaan Napisano 21 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2010 Nic mi na ten temat nie wiadomo, nie wiedzą też o tym chłopaki ze strony. Nie wykluczam, że coś takiego Kostia powiedział jednemu ze swoich znajomych pismaków, ale to nie musi mieć żadnego związku z rzeczywistością. Pewne jest to, że Dowhań zna Kostię dużo dłużej od Marijana i na pewno wie, na co go stać (i na boisku, i poza nim), a stać go na wiele (i znów - zarówno na boisku, jak i poza nim). Ukrainiec sam musi wywalczyć sobie miejsce w składzie. Żeby tak się stało, musi zacząć prowadzać się, jak profesjonalista, a na treningach zachowywać tak, jak jego idol - Janek Mucha. Cytuj Odnośnik do komentarza
millo Napisano 22 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2010 Mecz ze Śląskiem miły dla oka. Taki iście nie polski, jeśli chodzi o tempo gry. Otwarta gra z obu stron. Widać było, że obie ekipy interesują tylko 3pkt. Sporo ryzyka w grze obronnej. Wystarczyło, że Choto wrócił do składu i od razu byłem spokojniejszy. Koledzy z linii obronnej chyba też, bo chyba gra tej formacji wyglądał trochę lepiej. Może wielu rozczaruję, ale nie uważam naszej gry w tym meczu za słabą. Graliśmy na wyjeździe, a Śląsk to nie ekipa, która będzie walczyła o utrzymanie. Mają kilku niezłych zawodników i prezentują ciekawą grę. Oddali więcej strzałów, ale nie uważam, że byli groźniejsi, bo większość to były podania do naszego bramkarza a nie zagrożenie utratą gola. Też mieliśmy swoje okazje, kosmiczne przyjęcia w polu karnym Takesura i kosmiczne spieprzenie wykończenia tej akcji. Czyli norma sprzed kontuzji. Jednak wydaje mi się, że zaczął więcej biegać...także w obronie. ;) Strzał Rybusa z 64', Vrdoljaka z 78'. W tych akcjach niewiele zabrakło do sukcesu. Niezła akcja Rybusa zakończona golem, po ewidentnym błędzie obrońcy, który poszedł na raz i został 5m z tyłu. Mezenga dobrze się w tej akcji zachował, zbiegając odciągnął obrońcę i dzięki temu Rybus miał trochę więcej miejsca na oddanie strzału. W pierwszych dwóch meczach wyglądało to gorzej. Teraz widać było coraz więcej schematów w ataku i w większości były one udane i ciekawie rozwiązane. Kilka akcji mogło się podobać. Dobra wymiana skrzydeł, niezłe podłączanie się bocznych obrońców. Widać, że rywalizacja i ławka zmobilizowała piłkarzy. Rybus zapieprzał, Iwański to samo. Pewnie na wyjazdach tak będziemy grali (Vrdoljak, Borysiuk, Iwański), a u siebie (Vrdoljak, Iwański, Cabral). Cabral nie jest walczakiem i widać było w pierwszych meczach, że był troszkę zaskoczony agresywnością rywali. Albo się nauczy grać ostrzej albo wróci z kwitkiem do Argentyny :-k Cytuj Odnośnik do komentarza
Boy Napisano 22 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2010 Dajcie AAC czas, z Arsenalem pokazał jak wielki potencjał w nim siedzi - nie tylko tą piękną bramką, ale w ogóle kiedy był przy piłce prezentował się podobnie jak Roger w najwyższej formie, a nikt nie zaprzeczy, że taki Roger przewyższał o dwie klasy poziom naszej ligi. Jedyne czego potrzebuje Argentyńczyk, to parę tygodni na oswojenie się z Ekstraklasą. Cytuj Odnośnik do komentarza
Beatbat Napisano 22 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2010 Końcówka tego materiału pokazuje, że ten zespół naprawdę się rodzi - ci gracze powoli stają się drużyną w pełnym tego słowa znaczeniu. To może być piękny sezon. Końcówka bardzo fajna: "Masz woda do kamera" "Gdzie mi z tą kamerą ty" "Gargamel" Cytuj Odnośnik do komentarza
krystiaan Napisano 22 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2010 Pyton dobrze żyje z piłkarzami, a dzięki temu możliwe są takie ujęcia. W ogóle to jedna z niewielu osób, z którymi Chinyama rozmawia (oczywiście poza zawodnikami). :] O godzinie 9:50 na lotnisku Okęcie wylądował samolot z Kamalem Ibrahimem. Napastnik rozpocznie 10-dniowe testy w Legii. Ibrahim urodził się 26 lipca 1992 roku w Addis Ababa w Etiopii. W 2003 roku wyemigrował do Australii. Obecnie Kamal jest zawodnikiem Melbourne Heart. Od dwóch lat regularnie otrzymuje powołania do młodzieżowych reprezentacji "Kangurów" - U-17 oraz U-20. W 2008 roku dotarł do ćwierćfinału Mistrzostw Azji. W tamtym turnieju strzelił jednego gola w starciu z Chinami. Ibrahim przez 10 dni będzie trenował z drużyną Młodej Legii. Później sztab szkoleniowy podejmie decyzję dotyczącą jego przyszłości. legia.com Tymczasem mamy nowego testowanego zawodnika. Co prawda, statystyki nie rzucają na kolana, ale patrząc na nagrania na YouTube i nawet same zdjęcia z przylotu (roześmiany, wyluzowany, nie jest wygłodzony jak Lucien), mam dobre przeczucie. Aha, ptaszki ćwierkają, że to nie koniec nowin na dziś. ;) Cytuj Odnośnik do komentarza
Boy Napisano 22 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2010 YT to YT, ale widać, że drybling to on ma nie byle jaki ;) Ciekawa opcja z tym Ibrahimem, nie miałbym nic przeciwko gdyby miał do nas przejść i grać na razie w Młodej Legii i uczyć się europejskiego futbolu. Grzelo - to od której mam dawać regularnie F5 na legia.com? ;) Cytuj Odnośnik do komentarza
millo Napisano 22 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2010 (roześmiany, wyluzowany, nie jest wygłodzony jak Lucien) właśnie, podziękowali mu czy ciągle trenuje w Warszawie? przegapiłem info? :-k Cytuj Odnośnik do komentarza
krystiaan Napisano 22 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2010 Fatalnie wypadły mu testy medyczne i wrócił do Paryża. Cytuj Odnośnik do komentarza
MarioWO(L)F Napisano 22 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2010 Młode Wilki '96 mistrzami Polski! Młode Wilki '96 odniosły zwycięstwo w turnieju Nike Premier Cup 2010 rozgrywanym w Łodzi i tym samym wywalczyły mistrzowski tytuł! W finale legioniści pokonali 2:1 drużynę UKP Zielona Góra. Zaczęło się od zwycięstwa 3:0 nad TOP Biała Podlaska. Wynik meczu otworzył w 17. minucie Arkadiusz Najemski. Na 2:0 podwyższył w 25. minucie Kamil Anczewski. 10 minut później ten sam zawodnik zdobył trzecią bramkę dla Legii. W drugim pojedynku w grupie D Zawisza Bydgoszcz wygrała ze Śląskiem Wrocław 1:0. Młode Wilki '96 - TOP Biała Podlaska 3:0 Bramki: Najemski, Anczewski x2 Także i w drugim meczu grupy D lepsi okazali się młodzi legioniści. Młode Wilki '96 wygrały z drużyną Zawiszy Bydgoszcz 2:1. Szczęśliwymi zdobywcami bramek zostali Kamil Anczewski oraz Jakub Nidzgorski. W równoległym meczu Śląsk Wrocław pokonał TOP Biała Podlaska 1:0. O godzinie 16 trzecie spotkanie Młodych Wilków. Młode Wilki '96 - Zawisza Bydgoszcz 2:1 Bramki: Anczewski, Nidzgorski W ostatnim piątkowym meczu podopieczni trenerów Sokołowskiego i Grudzińskiego pokonali Śląsk Wrocław 2:0. Bramki zdobyli Anczewski (czwarty gol w turnieju) oraz Knyziak. Legioniści zajęli pierwsze miejsce w grupie. Drużyna z Warszawy strzeliła siedem goli i straciła tylko jednego! W sobotę zespół rocznika 96' zagra o półfinał z Pogonią Szczecin. Młode Wilki '96 - Śląsk Wrocław 2:0 Bramki: Anczewski, Knyziak Sobotni mecz ćwierćfinałowy również nie sprawił legionistom większego problemu. Młode Wilki '96 pokonały bez większych problemów swoich rówieśników z Pogoni Szczecin 2:0. Bramki decydujące o zwycięstwie zdobyli Eryk Rakowski i Jakub Nidzgorski. W półfinałowym meczu, który odbędzie się w sobotnie popołudnie, Legia zmierzy się z Koroną Kielce. Młode Wilki '96 - Pogoń Szczecin 2:0 Bramki: Rakowski, Nidzgorski Awans do finału legioniści zapewnili dzięki wygranej nad Koroną Kielce 3:1. Bramki dla naszej drużyny zdobyli Rakowski, Anczewski i Najemski. Ostatnim rywalem naszej drużyny będzie UKP Zielona Góra, która wyeliminowała SMS Łódź. O zwycięstwie zielonogórzan zadecydowała seria rzutów karnych. Młode Wilki '96 - Korona Kielce 3:1 Bramki: Rakowski, Anczewski, Najemski W finałowym spotkaniu Młode Wilki '96 pokonały UKP Zielona Góra 2:1. W pierwszej połowie bramkę dla naszej drużyny zdobył Kamil Anczewski. Zielonogórzanie zdołali jednak wyrównać po samobójczym trafieniu jednego z legionistów. Aby rozstrzygnąć turniej, potrzebna była dogrywka, w której do doskonałym strzałem z dwudziestu metrów Daniel Turżonek pokonał bramkarza UKP. Tym samym Legia wygrała i obroniła tytuł mistrzowski, wywalczony przed rokiem przez Młode Wilki '95, a Kamil Anczewski z sześcioma bramkami na koncie został najlepszym strzelcem imprezy. Młode Wilki '96 - UKP Zielona Góra 2:1 Bramki: Anczewski, Turżonek źródło: legia.com Wielki sukces Tomka Sokołowskiego (byłego zawodnika Legii oraz MOSiR'u Pruszcz Gdański) i jego podopiecznych. Oby w przyszłości Legia miała z nich pożytek Cytuj Odnośnik do komentarza
Boy Napisano 22 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2010 Warto wspomnieć o fantastycznej postawie '95 na turnieju w Rumunii. Czyżby wreszcie polski klub doczekał się prawdziwej Akademii Piłkarskiej? Grzelo - co z tym newsem? :< Cytuj Odnośnik do komentarza
Beatbat Napisano 22 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2010 Krystian apetytu nam narobił i wszyscy teraz na legia.com siedzą i f5 Cytuj Odnośnik do komentarza
krystiaan Napisano 22 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2010 Nabijam odwiedziny na stronie. Spokojnie Panowie, już bliżej niż dalej. ;) Cytuj Odnośnik do komentarza
krystiaan Napisano 22 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2010 Drugim zawodnikiem, który w niedzielę przyleciał na testy do Legii, jest Igor Prahić. Chorwacki defensor wylądował na płycie lotniska Okęcie o godzinie 17:15. Prahić urodził się 15 kwietnia 1987 roku. Ma 190 centymetrów wzrostu. Chorwat od stycznia 2010 jest zawodnikiem francuskiego drugoligowca CS Sedan. Wcześniej zawodnik reprezentował barwy Varteksu Varażdin. W latach 2006-2009 rozegrał 79 meczów w chorwackiej ekstraklasie. Od 2002 do 2008 roku Prahić był powoływany do reprezentacji Chorwacji U-17, U-19 i U-21. W 2008 roku defensor był testowany przez Celtic Glasgow, ale ostatecznie nie związał się ze szkockim potentatem. Prahić będzie przebywał na testach w Legii przez cztery dni. legia.com No i proszę, mamy kolejnego testowanego. Może się sprawdzić, dobrze by było. Cytuj Odnośnik do komentarza
MarioWO(L)F Napisano 22 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2010 Sądziłem, że pojawi się jakiś napastnik... Cytuj Odnośnik do komentarza
millo Napisano 22 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2010 Kamal Ibrahim to napastnik. Chociaż patrząc na zlepek z YT to większość akcji po skrzydle. Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.