Hokej na lodzie

[Jay Kay]

Ech, SCF dla kibica Canucks zdecydowanie rozczarowujący. Zwłaszcza dwa ostatnie mecze, gdzie po strzeleniu bramki przez Bruins praktycznie kończyły się emocje. Tak czy siak, całkowicie zasłużone zwycięstwo Bruins, wygrała drużyna zdecydowanie lepsza. Znajdujący się w życiowej formie Thomas, świetni Krejčí, Marchand (chłopak jest niesamowity) i weteran Recchi, lecz przede wszystkim dobra gra przed bramką, czyszczenie przedpola i fantastyczny goalie.

 

W Vancouver natomiast lizanie ran. Mniej lub bardziej kontuzjowani są Alberts, Bieksa (problemy z kolanem przez slash Peverley'ego), Edler (złamane palce przez slash w G6 SCF), Ehrhoff (potrzebna operacja ramienia), Hamhuis (potrzebna operacja pachwiny), Higgins (złamana kość śródstopia), Kesler (naderwany mięsień w pachwinie, wystarczyło zobaczyć, jak odbierał Selke Trophy; aż dziw, że był w stanie grać na takim poziomie), Malhotra (prawdopodobnie będzie potrzebna kolejna operacja oka), Raymond (ciężka kontuzja kręgosłupa, najwcześniej wróci pod koniec roku), Samuelsson (nie wystąpił w finale), Henrik Sedin (kontuzja pleców). Wielki szacunek dla Alaina Vigneault i zawodników, którzy do końca nie szukali wymówek i na pytania o kontuzje zwyczajnie odmawiali odpowiedzi, ich skala została ujawniona dopiero przez Gillisa na konferencji posezonowej.

 

Nie mogę zgodzić się z głosami (a jest takich mnóstwo) żądającymi natychmiastowego pozbycia się Luongo. Bobby Lou bronił świetnie w potyczkach z Nashville i San Jose, a także w trzech meczach serii finałowej. W pozostałych puścił sporo bramek, ale nie można wskazać zbyt wielu obciążających wyłącznie jego konto (sam pamiętam jedno five-hole, no i kontrowersyjna bramka Bergerona w ostatnim meczu, gdzie z pewnością mógł zachować się lepiej). Ciężko winą za porażkę obarczać bramkarza, kiedy drużyna w siedmiu meczach strzela tylko (!) 8 goli... Inna sprawa, że Lou nie błysnął wyjątkową formą, nie wzniósł się na wyżyny jak Timmy Thomas. Zawiodła przede wszystkim ofensywa, gdzie z dobrej strony pokazali się właściwie tylko Kesler, Hansen i Lapierre.

 

Warto podkreślić jeszcze obustronnie kiepskie sędziowanie, a to, co panowie w pasiakach odstawili w G7, gdzie puszczali dosłownie wszystko, po prostu szkoda komentować. Nie bardzo rozumiem też braku zawieszeń dla Boychuka (idiotyczny faul na Raymondzie, zakończony ciężką kontuzją tego ostatniego; dla porównania, Rome za spóźniony atak na Hortona dostał 4 mecze) oraz Marchanda, za siedmiokrotne uderzenie rękawicą w twarz Danny'ego Sedina. Liga totalnie się pogubiła, kolejny już raz. Można mieć tylko nadzieję, że Shanny trochę to wszystko uporządkuje w nadchodzącym sezonie.

 

Zamieszki w Vancouver po zakończonym meczu nr 7 to już idiotyzm najwyższej próby. Warto odnotować fakt, że z dotychczasowych ustaleń wynika, że zawinili głównie przyjezdni (nie chodzi mi o kibiców Bruins, ale o ludzi z różnych rejonów BC), a mieszkańcy Vancouver dzielnie wyszli następnego dnia na ulice, by w parę godzin uprzątnąć miasto.

 

NHL Awards: absolutnie zasłużone Hart Trophy dla Perry'ego, Selke dla Keslera, Vezina dla Thomasa. Daniel Sedin otrzymał Ted Lindsay Award (MVP wg graczy), MG nagrodę dla najlepszego GM. Gratulacje.

 

Teraz oczekiwanie na draft i offseason. W Vancouver umowy kończą się przede wszystkim Bieksie i Ehrhoffowi, i o ile Kevin raczej pozostanie w Vancouver, to z nową umową dla Niemca może być problem, gdyż takie Detroit na przykład, po odejściu na emeryturę Rafalskiego, pewnie chętnie wyłoży z 6 baniek na bodaj najlepszego ofensywnego obrońcę wśród tegorocznych UFA. Kontrakty kończą się także Albertsowi, Higginsowi i Torresowi (ciężko na razie powiedzieć, co z nimi), Salo (pewnie zgodzi się na niższą pensję i zostanie w Vancouver). Z głównych potrzeb Canucks przydałoby się uzupełnienie obrony (jeśli odejdzie Ehrhoff) i jakiś power forward do przednich formacji. Tutaj padają takie nazwiska jak Ville Leino z Filadelfii, Brooks Laich z Capitals, czy Simon Gagné (ostatnio w Tampie). Powiem szczerze, że ja w niebieskiej bluzie najchętniej widziałbym... Setoguchiego. Zobaczymy, Gillis już nie raz pokazał, że można mu zaufać.

 

Parise poszedł do arbitrażu ze swoją umową z Devils' date=' podobnie uczynił Shea Weber i [b']Wild[/b] (...)

Predators.

 

50 mln za 7 lat Ilji Bryzgałowa to bardzo kiepski pomysł, no ale presja na sprawdzonego goalie w Philly jest naprawdę spora. :-k

[Kamtek]

Oczywiście, że Preds. A od Setoguchiego wara ;]

 

Pomysłu o siedmioletniej umowie dla Bryzgałowa za ca. 50 mln $ aż szkoda komentować. Owszem, były bardziej kuriozalne umowy, ale czy Flyers chcą aby na pewno powielać złe przykłady...

[Joszi]

A jednak Carter poleciał do Blue Jackets! W zamian za Voracka(RFA) i picki w 1 pierwszej (8 w ogóle, najpewniej sięgniemy po jakiegoś D) i trzeciej rundzie.

Ale to i tak nic, Mike Richards w Kings w zamian za Schenna(!3 mln/rok, do 2014), Simmondsa(!RFA)) i pick w drugiej rundzie :o IMO kapitalna dla Philly wymiana pod każdym względem.

 

O ile pozbycie się Cartera było oczekiwane i pożądane, to wyekspediowanie Richardsa - szok. Te ruchy dają nam aż 13mln wolnej kasy, przy czym trudno nie spodziewać się podpisania Voracka i Simmondsa (oby również Leino). I tylko ten nieszczęsny Bryzgałow...

 

Edycja: trochę w cieniu: Winter Classic znowu z udziałem Flyers - do Philly zawitają Rangersi. IMO trochę dziwne, że chyba 3 raz z rzędu WC na Wschodzie, no ale cóż.

 

Jay Kay nie chciałeś wierzyć, a Winnipeg pozostali w Southeast jednak, wesoło

 

Edycja 2: Jest i Ilja - 9 lat/51mln cap hit 5.6mln. Co prawda to nie 7mln, ale i tak o ten milion za dużo. W każdym razie do wykorzystania zostaje 7.5mln :-k

[Jay Kay]

No i Setoguchi właśnie podpisał nowy trzyletni kontrakt z Sharks. Cap hit $3M. Świetna informacja z punktu widzenia Rekinów.

 

Joszi, gadaj, co się dzieje w Philly? Wymiana z Kurtkami to niewątpliwy sukces Flyers, choć Voráček może nie okazać się wiele lepszy od Żerdiewa... Dziwi mnie trochę determinacja Blue Jackets; wydawałoby się, że ich główną potrzebą jest klasowy rozgrywający dla Ricka Nasha, a to typ zawodnika, którym Carter zdecydowanie nie jest. Transfer Richardsa to chyba zupełne zaskoczenie, zwłaszcza, że cena nie powala. Ilja Bryzgałow z cap hitem wyższym niż Luongo... dziwny jest ten świat. :-k

 

Jay Kay nie chciałeś wierzyć, a Winnipeg pozostali w Southeast jednak, wesoło

No wesoło. Nie doceniałem Bettmana widać. Z nim u steru przeróżnych kwiatków można się spodziewać.

[Kamtek]

9 lat dla Bryzgałowa za ponad 50 mln $? Niby nie ponad 7 mln $ rocznie, ale i tak uważam to za sporą przesadę. Może jestem niedowiarkiem i nie doceniam Rosjanina, ale Philly będzie jeszcze tego kroku żałować... Inna sprawa, że Flyers zdają się lubować w podpisywaniu długich umów - daleko szukać nie trzeba. Pozbyli się przecież Richardsa, z którym zawarli w 2007 r. dwunastoletnią umowę oraz Cartera, któremu rok temu dali kontrakt na 11 lat. Przy okazji, za Richardsa dostali bardzo dobrą cenę. Carter może aż takich "zysków" nie dał, ale pozwolił Flyers na dwie istotne rzeczy oczywiście - wyczyszczenie sc i zdobycie wysokiego wyboru w I rundzie w tym roku. Udana noc dla Filadelfii, nawet pomimo przepłacenia Bryzgałowa i trzech-czterech bramkarzy w rosterze (wszyscy mają ważne umowy? chyba Boucher jest UFA, tak?). Co ciekawe, najbardziej zdziwiony wydarzeniami był bodaj Rochards, który stwierdził, że "has no idea, why the Flyers traded him". A kapitanem teraz kto? Pronger? Briere? Timmonen? ;]

 

Nowa, trzyletnia umowa dla Setoguchiego to wreszcie jakiś sensowny nius z San Jose. Teraz liczę, że podwyższony cap hit o prawie 5 mln $ pozwoli nie tylko utrzymać w zespole White'a i Wellwooda, ale również da możliwość poszalenia na rynku. Bo na pozbycie się zawodzącego w PO (niestety...) Heatleya szans większych raczej nie ma. Chyba że trafi się równie zwariowana noc, co ta dzisiejsza. Inna sprawa, że wtedy będę nieco rozdarty - polubiłem Sharks, ale jestem też sympatykiem talentu Heatleya...

 

Habs też postanowili błysnąć w mediach i dali nową trzyletnią umowę Markowowi. Lubię Rosjanina, ale 17,5 mln $ za 3 lata dla kogoś, kto boryka się z poważnymi problemami zdrowotnymi (kolana nie wytrzymują), to mocno ryzykowny ruch Montrealu.

 

A Winnipeg w SE? Zabawne na pewno. Trochę się nalatają w obie strony gracze Caps (2500 km), Canes (2700 km), że o ekipach z Florydy nie wspomnę (prawie 3500 km)

[Joszi]

Tak, Boucher od lipca będzie UFA, za rok to samo spotka Leightona. Nieoficjalnie mówi się, że drużynę jeszcze w tym roku może opuścić Bobrowski i choć wczoraj bym w to absolutnie nie uwierzył...

 

Kapitan jeszcze nie wybrany, ale trudno przypuszczać, aby był nim ktoś inny niż Pronger. Richards zawiódł na całej linii jako C ("słynny" Captain Whine) i tak czy siak miał być pozbawiony tej funkcji na przyszyły sezon. To zresztą nie jedyny powód rozstania - Mike po świetnym początku w NHL spuścił nieco z tonu i zwyczajnie przestał spełniać stawiane przed nim oczekiwania, co gorsza popadł w konflikt z Prongerem właśnie, nie wspominając już o żenującym zachowaniu poza lodowiskiem. Nie wiem, czy LA to akurat najlepszy kierunek dla niego nie ze względu na drużynę, tylko na samo miasto właśnie.

 

Jeśli JvR ustabilizuje formę (a wszystko na to wskazuje) to razem z Giroux spokojnie z powinni zastąpić Cartera i Mike'a. Dodać do tego Schenna, Simmondsa i Voracka i nie powinno być źle. Spodziewałbym się jednak dalszych ruchów, bo ani Pronger ani Timonen młodsi już nie będą a obecny skład raczej nie stawia nas w gronie faworytów w przyszłym sezonie.

 

O Bryzgałowie to już nawet nie chce mi się gadać, presja nań będzie ogromna i jeśli szybko nie zacznie bronić na kosmicznym poziomie to media i kibice go zjedzą. Już zresztą zaczęli

[Kamtek]

Co do Simmondsa i Voracka to czeka Filadelfię jeszcze dogadanie się z nimi w sprawie nowych umów - obaj są od 1 lipca RFA. Jak tam Flyers stoją z czapką płac? Zwłaszcza, że edyta podpowiada o braku nowych umów także dla m.in. Leino (UFA), Carcillo, Nodla i Powe'a (wszyscy RFA). Żerdiewa pewnie nikt w Filadelfii zatrzymywać nie będzie. Z capgeeka wychodzi, że jest niespełna 8 mln $ luzu. Nie najgorzej w sumie - Voracek z Simmondsem po ok. 2 mln $, pozostali po ok. milionie i zostaje nawet milion na jeszcze jednego (młodego) defensora.

 

Co do odejścia Cartera i Richardsa, to pisałem już tutaj, pisałem też na forum nhl.com.pl - ten ruch Flyers można byłoby traktować jako spory sukces na rynku (zakładając mądre wykorzystanie #8 dzisiaj w nocy - wychodzi mi, że poszukają D...), ale wszystko psuje, moim zdaniem, robienie tego pod hiperprzesadzony kontrakt Bryzgałowa. Facet naprawdę będzie musiał grać na niemal kosmicznym poziomie, jak słusznie zauważyłeś, by uratować się przed miażdżącą krytyką kibiców i mediów.

[Joszi]

Tja, dokładniej to 7,5mln + najpewniej 1mln za Laperrrier'a (LTIR) + 1,5mln za Leightona, więc w sumie ok. 10mln wolnego. Leino podobno szuka czegoś pomiędzy 2,5-3mln, zatem wszystko powinno się spokojnie zmieścić.

 

Też byłem pewien, że szukamy w drafcie D, ale gdzie tam. Celem numer jeden jest Landeskog, a Hamilton/Murphy to jedynie opcje "rezerwowe". Oczywiście nie ma szans na Landeskoga z ósmym pickiem, więc w grę wchodzi wymiana z Panthers, którzy za swój wybór (nr 3) mieliby otrzymać nasz 8 i.. Versteega Najbliższy weekend powinien wiele wyjaśnić.

[Kamtek]

White'a w San Jose nie będzie. Setoguchi podpisał 3-letnią umowę tylko po to, by stać się elementem transferowego szaleństwa. Sharks dostali Brenta Burnsa i drugą rundę draftu 2012, oddając poza Devinem także Charliego Coyle'a (I runda sprzed roku) i tegoroczną pierwszą rundę (#28). Wiadomymy było, że Sharks poszukają defensora, że może się to odbyć kosztem jednego z ważniejszych napastników, że może to być D z wysokiej półki, ale z Burnsem jest jeden problem, dość znaczący. Jego kontrakt (wartości 3,5 mln $) kończy się za rok - jeśli zagra kolejny rok na takim poziomie, jak np. miniony, trzeba będzie mu zaproponować duuuużo więcej. Czy cap hit Sharks to wytrzyma? Obawiam się, że niekoniecznie.

 

Szaleją znów Hawks - oddali Brouwera do Caps za I rundę draftu, a potem wymienili drogiego Campbella na nieco tańszego Olesza z Panthers. Natomiast Avs posłali do Toronto Lilesa, dostając w zamian "tylko" II rundę 2012. Mimo, że kontrakt Lilesa kończy się za rok, to trochę mało. Z drugiej strony, w Denver mają potrzebę zawarcia wielu nowych kontraktów, bo obecnie "NHL-owe" umowy z klubem ma raptem 10 napastników, 3 obrońców i ani jeden bramkarz!

 

Draft raczej bez wielkich niespodzianek. Chociaż Flyers postanowili nieco zaskoczyć, biorąc Couturiera, a nie Hamiltona.

[Joszi]

Ino Flyers wzięli Seana tylko dlatego, że jeszcze dziwniej zachowali się Jets, biorąc Scheifele Z jednej strony wybór Hamiltona dałby trochę spokoju na kilka lat w obronie, z drugiej jeśli Couturier wróci do formy sprzed choroby to spokojnie będzie w stanie konkurować o top-6. Oczywiście pewnie nie w tym sezonie i w następnym jeszcze też raczej nie, ale gdzieś za 2-3 lata, jak kariery będą kończyć Kimo i Chris i priorytetem będzie przebudowa obrony, czemu nie? :P

[Kamtek]

No tak, Scheifele do Jets to pomysł, którego chyba nikt się nie spodziewał. Gdzie się nie spojrzy, opinie są takie same - o co chodziło GM Winnipeg?

 

Nadal zastanawiam się na ruchem transferowym Sharks. O ile pozyskanie Burnsa należy traktować jako sukces, o tyle cena za ten sukces jest chyba jednak przesadzona. Setoguchi (gracz +20G na sezon) ze świeżym trzyletnim kontraktem, Coyle, którego należy nadal traktować jako niezłego prospekta i wreszcie I runda 2011. A w zamian kończąca się w czerwcu 2012 umowa Burnsa, która na razie warta jest 3,5 mln $, ale jeśli defensor sprawdzi się w Sharks, będzie kosztować San Jose znacznie więcej. A cap hitu może wtedy zabraknąć... No chyba, że jeszcze w tym "okienku" znajdą chętnego na Heatleya - drużyn, które potrzebują dobić do minimum sc, jest kilka. Wielu obserwatorów sugeruje, że np. Panthers mogą być zainteresowani usługami Kanadyjczyka.

[Kamtek]

Ruchy przed 1 lipca na rynku transferowym dość znaczące, Jagr rzekomo planujący powrót do Pens, a tymczasem kanał ESPN America jesienią już nie będzie pokazywał rozgrywek NHL. Liga zdecydowała się, by prawa do transmisji sprzedawane były do poszczególnych krajów. W Polsce "N"? A może jednak PS, który bawi się w transmisje hokejowych MŚ?

[Joszi]

W Filadelfii kilka ciekawych ruchów - przedłużono umowę z Nodlem, następnie oddano Powe'a do Wild za 3 rundę w 2013. Szkoda Darrolla bo był świetny w PK, a i podobno jakiejś wielkiej kasy też nie chciał. Nie zaoferowano też nowej umowy Carcillo. Obu zawodników zastąpić mają Sestito i Rinaldo (ew. Kalinski) z Phantoms co pozwoli zaoszczędzić ok. 1-1,7mln. Prawdopodobnie klub opuści O'Donnell, a rozmowy z Leino są "bardzo zaawansowane".

[me_who]

Mnie ciekawi ile prawdy jest w plotkach o powrocie Jagra na lodowiska NHL. Pens chcą mu zaoferowac roczny kontrakt by Jaromir mógł zakończyć wspaniałą karierę tam, gdzie się ona praktycznie zaczęła. Czech ma także ofertę od Red Wings, gdzie pewnie miałby uczestniczyć w "ostatnim sezonie weteranów". Zobaczymy, czy Jagr zrezygnuje z całkiem niezłych poborów w KHL. A jak wróci, to jak się odnajdzie w zespole z Crosbym

Szkoda, że NHL znika z ESPN America. Co prawda kanału nadal nie mam, ale może kiedyś wróci ;) No i nie ma co liczyć, że w polskiej telewizji hokej będzie w takiej ilości jak na ESPN. No i klasa komentarza nie ta sama.

Oby NHL nie podzieliło losu NBA w C+ - pojedyncze spotkania z denerwującym komentatorem.

[Kamtek]

Przed chwilą pojawiła się informacja, że Pens zaproponowali Jagrowi roczną umowę w wysokości 2 mln $. Ray Shero wspominał w ostatnich dniach, że jest po wstępnych rozmowach z przedstawicielami Czecha, a on sam miał deklarować Lemieux, że do Pittsburgha (gdzie wciąż ma dom) przyjdzie grać nawet za czapkę gruszek, bo ma wielki dług wdzięczności za wybór w drafcie w 1990 i lata spędzone w mistrzowskiej drużynie Pens. Wiadomo, jak jest z takimi deklaracjami, ale wydaje się, że Jarda może najbliższy sezon spędzić u boku Crosby'ego i Małkina.

 

Belfour, Gilmour i Nieuwendyk zostali przyjęci do HoF.

 

Z ciekawych ruchów na rynku - Isles mają do jutra czas, by porozumieć się z Ehrhoffem (kasę mają, pytanie, czy Niemiec będzie liczył tylko dolary i ewentualnie myślał o długoletnim kontrakcie w kontekście rozwoju ekipy z NY czy też skusi się na zastąpienie Rafalskiego w Red Wings za być może mniejsze pieniądze, ale z większymi szansami na grę o SC już w zbliżającym się sezonie). Kopecky dostał kontrakt życia chyba od Panthers, a Rangersi wykupili kontrakt Drury'ego, czyniąc sobie luzy zdecydowanie pod kątem podpisania umowy z Bradem Richardsem.

[Kamtek]

Joszi, zapomniałem zapytać, coś słyszałeś / czytałeś / wiesz więcej na temat rzekomej oferty, którą Flyers mogą złożyć Stamkosowi? Poszła plota autorstwa mediów filadelfijskich, że "Lotnicy" są gotowi wyłożyć na stół offer-sheet w wysokości 115 mln $ za 12 lat gry. To byłby megahit tego okna transferowego, gdyby Stammer zmienił barwy klubowe. Brzmi nieprawdopodobnie, ale nie takie rzeczy się przecież już zdarzały w lidze...

[Kamtek]

Ehrhoff nie skusił się na kasę na Long Island i odrzucił propozycję kontraktu od Isles. Prawa do negocjacji na ostatnie godziny przed UFA/RFA dostali Sabres. W zamian do NY trafi ich czwarta runda draftu 2012. Po drodze Buffalo zgodziło się oddać do Hawks prawa do negocjacji z Montadorem - w Chicago zobowiązali się oddać siódmą rundę draftu 2012 lub 2013. Wygląda na to, że niemieckiemu defensorowi marzą się pieniądze pokroju tego, co mogli zaoferować Isles, a do tego kilkuletnia umowa, ale z zespołem, który już w najbliższym sezonie powalczy o coś w PO. Kierunek Detroit, Michigan staje się coraz bardziej realny. Inna sprawa, że eks-defensor Nucks bywa nazywana Error-hoffem i wpakowanie się przez kogoś w długoletnią umowę z Niemcem może potem być bardzo kosztowne.

 

Karierę postanowił zakończyć Paul (Tetsuhiko ) Kariya. Powody - problemy zdrowotne oczywiście. Niedawno zakończył rehabilitację po wstrząśnieniu mózgu, jakiego doznał w jednym ze spotkań. Stracił przez to cały sezon 10/11. Mimo, że lewoskrzydłowy niemal połowę swojej kariery spędził poza Anaheim, dla mnie zawsze pozostanie jednym z symboli Ducks na przełomie wieków. #4 w drafcie 1993 roku i potem dziewięć kolejnych sezonów spędzonych w Kalifornii, w tym część w roli kapitana zespołu. Sezony ze zdobyczami +100 punktów, złoto olimpijskie w 2002 r., ale też przestrzelony ostatni w serii karny w finale IO w 1994 r. przeciwko Szwedom.

[FYM]

Kolejny członek złotej ekipy z SLC odstawia łyżwy. Czas płynie nieubłaganie.

[Kamtek]

Niewielu ich tam już zostało na lodzie - a większość i tak powoli zbliża się do końca sportowej kariery. Jovanovski, Pronger, Brodeur, Smyth, Gagne, Iginla. Najmłodszy w ekipie był Brewer (wówczas 23-latek), więc on pewnie pogra najdłużej, choć i tak po drodze z gracza o ogromnym potencjale (#5 świetnego draftu z 1997 r. - przed nimi byli Thornton, Marleau, Jokinen i Luongo) stał się co najwyżej ligowym średniakiem.

[Joszi]

Joszi, zapomniałem zapytać, coś słyszałeś / czytałeś / wiesz więcej na temat rzekomej oferty, którą Flyers mogą złożyć Stamkosowi? Poszła plota autorstwa mediów filadelfijskich, że "Lotnicy" są gotowi wyłożyć na stół offer-sheet w wysokości 115 mln $ za 12 lat gry. To byłby megahit tego okna transferowego, gdyby Stammer zmienił barwy klubowe. Brzmi nieprawdopodobnie, ale nie takie rzeczy się przecież już zdarzały w lidze...

 

 

Tja, wiadomo tyle, że oferta jako taka jest formalnie gotowa, z tym, że złożenie jej z kilku powodów blokuje ją właściciel klubu. I trudno się z nim zgodzić - 4 pierwoszorundowe wybory, 10mln caphita i zablokowanie jakichkolwiek działań Flyers na FA przez 7 dni, które Bolts będą mieli na wyrównanie oferty - to zdecydowanie zbyt wyska cena, nawet jak za Stamkosa.