michal85 Napisano 20 Sierpnia 2007 Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2007 Jeżeli tylko mam możliwość, staram sie oglądać mecze. Mam jednak nieco inne podejście niż ty. Jeżeli kibicuję jakiejś drużynie to nie interesuje mnie styl w jakim ona gra. Interesują mnie zwycięstwa. Tak jest z Legią, Polonią, tak jest z United. Nie potrafię cieszyć się z efektownego stylu, wspaniałej gry, jeżeli drużyna z którą sympatyzuję przegrywa. Widowisko, spektakl ma dla mnie znaczenie, gdy grają drużyny mi obojętne. Owszem, wtedy lubię popatrzeć na dobrą grę. A kto sie cieszy z porazki? Nie o to w tym chodzi. Gdy jednak druzyna gra dobrze, ale razi nieksutecznoscia, to mam wcale niemale powody, aby byc optymistycznie nastawiony. A styl ma dla mnie wielkie znaczenie, bo wygrywanie po efektownej grze lezy w historii United Cytuj Odnośnik do komentarza
Henkel Napisano 20 Sierpnia 2007 Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2007 Ma ktos linka do bramki z meczu, albo jakis skrot? skrot: http://www.sendspace.com/file/wjc71r michal85: problem w tym, ze jeszcze dwa takie efektowne mecze i bedziemy sie mogli pozegnac z jakimkolwiek sukcesem w tym sezonie - mam dziwne wrazenie, ze oni sie nie odblokuja w nastepnym meczu, bo nadal nie bedzie komu wepchnac pilki do siatki. Cytuj Odnośnik do komentarza
Wujek Przecinak Napisano 20 Sierpnia 2007 Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2007 Prawda jest taka, że za jakiś czas nikt nie będzie pamiętał o stylu. Jeżeli United nie zacznie wygrywać, jeżeli nie zdobędzie mistrzostwa Anglii, jeżeli słabo wypadnie w LM to kto w ogóle będzie pamiętał o stylu? Czasami mam wrażenie, że gadka o stylu jest wytłumaczeniem dla nieudolności. Piękne katastofy są dla tych, który dostają po tyłku i muszą się jakoś pocieszyć. W ogólnym rozrachunku liczy się tylko zwycięstwo. Przegrana nawet w pięknym stylu to zawsze przegrana. Cytuj Odnośnik do komentarza
Elfiszon Napisano 20 Sierpnia 2007 Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2007 Piękne katastrofy to domena Arsenalu Proszę się tu nie wtrącać. Znamienne jest to, że SAF znów nakupił egzotycznych grajków i drużyna gra gorzej. Parę sezonów temu też tak było. Po mistrzowskim 02/03 kupiono piłkarzy: David Bellion, Eric Djemba-Djemba, Jose Pereira Kleberson, Tim Howard, Cristiano Ronaldo (zakup udany, ale nie od razu). Sezon MU skończył na trzecim miejscu. Taka analogia mi się nasunęła Cytuj Odnośnik do komentarza
NastukafshY Napisano 20 Sierpnia 2007 Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2007 Piękne katastrofy to domena Arsenalu Proszę się tu nie wtrącać. Znamienne jest to, że SAF znów nakupił egzotycznych grajków i drużyna gra gorzej. Parę sezonów temu też tak było. Po mistrzowskim 02/03 kupiono piłkarzy: David Bellion, Eric Djemba-Djemba, Jose Pereira Kleberson, Tim Howard, Cristiano Ronaldo (zakup udany, ale nie od razu). Sezon MU skończył na trzecim miejscu. Taka analogia mi się nasunęła W 100 % zgadzam się z Elfiszonem, jednak zakup Teveza to przecież była alternatywa. Pierwotną koncepcją Sir Alex'a był Fernando Torres, który nie wiadomo z jakich powodów dostał się do F.C. Liverpool. Myślę że odpuszczenie Torresa nawet za "bagatela" 40 mln funtow to złe posunięcie W poprzednim sezonie Argentyńczyk w 27 meczach strzelił 7 bramek, to nie jest dużo jak na lidera swojego zespołu tym bardziej że jest napastnikiem. Imo, Nani rośnie na drugiego Cristiano Ronaldo A Anderson został mocno przepłacony 30 mln za takiego młodziana ? Szczególnie że w Porto za dużo nie pokazywał Cytuj Odnośnik do komentarza
michal85 Napisano 20 Sierpnia 2007 Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2007 W 100 % zgadzam się z Elfiszonem, jednak zakup Teveza to przecież była alternatywa. Pierwotną koncepcją Sir Alex'a był Fernando Torres, który nie wiadomo z jakich powodów dostał się do F.C. Liverpool. Myślę że odpuszczenie Torresa nawet za "bagatela" 40 mln funtow to złe posunięcie Torres pierwszym wyborem? kto i gdzie tak powiedzial? Sam przeciez Ferguson stwierdzil, ze ogladajac wyczyny Teveza w trakcie sezonu juz zalowal, ze po niego nie siegnal. Zreszta negocjacje w sprawie transferu Teveza byly zapoczatkowane od poczatku lata, wiec ta ukladanka nie sklada sie jak dla mnei w calosc "Torres celem nr 1". A ile Torres strzelal bramke w PD? Jesli mnie pamiec nie myli, to z roku na rok coraz mniej. A w slabym WHU to Ronaldo by nie strzelil nawet 10-ciu bramek... A Anderson? Poki co wg wielu zrodel zaplacilismy niecalem 10 mln. Za zawodnika, ktory wedlug wielu ma byc nastepca Ronaldinho to nie duzo. Trzeba dac mu czas, bo ten 19-sto latek ma przeogromny potencjal. Nigdy nie bylem zwolennikiem wysypu latynosow, ale nie upatrywalbym akurat tutaj przyczyny slabych wynikow. Bo przeciez gorzej nie gramy. A porownywanie Klebersona, czy Djemba x2 do zawodnikow pokroju Naniego, Andersona, czy Teveza jest delikanie mowiac smieszne Cytuj Odnośnik do komentarza
T-m Napisano 20 Sierpnia 2007 Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2007 Torres strzelał zazwyczaj w przedziale 12-20 bramek w PD i strzelał w miarę równo, czego nie można powiedzieć o Tevezie w PS ... Cytuj Odnośnik do komentarza
michal85 Napisano 20 Sierpnia 2007 Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2007 20 to Torres nigdy w sezonie nie strzelil, nawet biorac pod uwage wystepy pozaligowe. Bilans gwiazdy LFC(ost. 5 sezonow w PD): 02-03 : 29/13 03-04 : 35/15 04-05 : 38/14 05-06 : 36/13 06-07 : 36/12 Nie rozumiem na czym mozna opierac stwierdzenie, ze ten zaowdnik moglby w jakimkolwiek stopniu byc odpowiedzia na nasze klopoty. Ja osobiscie ciesze sie z zakupu Teveza, bo Argentynczyk pokazal w 2007 roku, ze Premiership mu nie straszna. Praktycznie w pojedynke uratowal WHU przed spadkiem. A strzelic 7 bramek w tak slabym klubie (gdzie i tak wiele spotkan nie gral od pierwszych minut) to niemaly wyczyn. Cytuj Odnośnik do komentarza
Forn Napisano 20 Sierpnia 2007 Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2007 A do tego Torres wykonywał też rzuty karne, co jest niejako łatwiejsze niż strzelenia gola z akcji. Poza tym jednak Torres z roku na rok grał słabiej i z wielkiej gwiazdy i nadziei na przyszłość przeistaczał się powoli w wieczny niespełniony talent, dobrze że zmienił Atletico, jednak jak dotychczas strzelił 1 gola, więc też nie ma się czym podniecać i skreślać Teveza a z Torresa robić szefa wszystkich szefów. Zresztą Tevez miał beznadziejne 3/4 sezonu, jednak pod koniec praktycznie w pojedynkę utrzymał WHU w 1 lidze. Zasadniczo jednak uważam, że obaj są przereklamowani :D . Cytuj Odnośnik do komentarza
T-m Napisano 20 Sierpnia 2007 Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2007 Strzelić 7 bramek w słabym zespole to wyczyn?? Sorry, ale chyba nie mamy o czym w ogóle dyskutować. 1. Didier Drogba Chelsea 20 2. Benni McCarthy Blackburn 18 3. Cristiano Ronaldo Manchester United 17 4. Darren Bent Charlton 14 Wayne Rooney Manchester United 14 Mark Viduka Middlesbrough 14 7. Kevin Doyle Reading 13 8. Dirk Kuijt Liverpool 12 Dimitar Berbatov Tottenham 12 Aiyegbeni Yakubu Middlesbrough 12 11. Andy Johnson Everton 11 Bobby Zamora West Ham 11 Frank Lampard Chelsea 11 Obafemi Martins Newcastle 11 Robin van Persie Arsenal 11 Robbie Keane Tottenham 11 Nicolas Anelka Bolton 11 18. Jermain Defoe Tottenham 10 Thierry Henry Arsenal 10 Kanu Portsmouth 10 Gilberto Silva Arsenal 10 22. Mikel Arteta Everton 9 Brian McBride Fulham 9 Peter Crouch Liverpool 9 Emile Heskey Wigan 9 Gabriel Agbonlahor Aston Villa 9 27. Emmanuel Adebayor Arsenal 8 Gary Speed Bolton 8 Gareth Barry Aston Villa 8 Matthew Taylor Portsmouth 8 Kevin Davies Bolton 8 Louis Saha Manchester United 8 Rob Hulse Sheffield United 8 34. Carlos Tevez West Ham 7 Salomon Kalou Chelsea 7 Steven Gerrard Liverpool 7 Ole Gunnar Solskjær Manchester United 7 Leroy Lita Reading 7 Shabani Nonda Blackburn 7 Craig Bellamy Liverpool 7 Zaznaczyłem Ci nazwiska co ciekawszych zawodników ... Ten wielki super Tevez strzelił tyle samo bramek co wiecznie kontuzjowany Ole Gunnar, a prześcignęły go takie tuzy jak Rob Hulse, Mathew Taylor, kolega z zespołu Zamora, czy 59 letni Viduka ... Cytuj Odnośnik do komentarza
michal85 Napisano 20 Sierpnia 2007 Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2007 Viduka to swietny napastnik. Wystarczy obejrzec tego olbrzyma w akcji i zobaczyc jak jest piekielnie grozny, aby dojsc do pododbnych wnioskow. Zamora - owszem wlasciwe porownanie. Tyle, ze Carlitos grac zaczal dopierow nowym roku. Reszty przeciez ocenial nie bede. Ole w swietnym United mial sporo szans, Carlos musial sobie je niemal w pojedynke wypracowac. Reading to tez byla druzyna o klase lepsza niz WHU, zreszta pododbnie jak zawsze grozne u siebie Boro. Johnson zaliczyl pewnie sezon zycia, ale rowniez trzeba przyznac, ze to bardzo dobry grajek. WHU gral fatalnie w zeszlym sezonie i niemal kazdy przyzna, ze to dzieki Carlitosowi sie utrzymali. Fakt, Tevez mial problemy z aklimatyzacja, ale jak juz pokonal te klopoty, to gral kapitalnie. Jaka konkluzja? Tevez to nie wybitny snajper, ale Torres w tej sztuce lepszy nie jest. Cytuj Odnośnik do komentarza
T-m Napisano 20 Sierpnia 2007 Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2007 Dobra. Koniec dyskusji. Torresa kupił Liverpool, a ManYoo wypożyczył Teveza. Nie ma co więcej dywagować i sugerowałbym tego nie robić ... ;-) OMA (Prof) ManYoo to alternatywny zapis jednej z dwóch skróconych nazw klubu, ManU, nie stanowi w najmniejszym stopniu przekręcenia tejże nazwy, więc nie podpada pod wojny klubowe i jest dopuszczony do swobodnego użycia. Na tym ta dyskusja się kończy, jest to decyzja ostateczna. /OMA Cytuj Odnośnik do komentarza
frodo Napisano 20 Sierpnia 2007 Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2007 A Anderson? Poki co wg wielu zrodel zaplacilismy niecalem 10 mln. Za zawodnika, ktory wedlug wielu ma byc nastepca Ronaldinho to nie duzo. Trzeba dac mu czas, bo ten 19-sto latek ma przeogromny potencjal. Według wielu źródeł zapłaciliście od 17 do 19 mln funtów. Przy czym częściej pojawia się ta pierwsza kwota. FC Porto nauczyło się wyciągać dobrą kasę za swoich zawodników Cytuj Odnośnik do komentarza
qwas Napisano 20 Sierpnia 2007 Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2007 A do tego Torres wykonywał też rzuty karne, co jest niejako łatwiejsze niż strzelenia gola z akcji. Poza tym jednak Torres z roku na rok grał słabiej i z wielkiej gwiazdy i nadziei na przyszłość przeistaczał się powoli w wieczny niespełniony talent, dobrze że zmienił Atletico, jednak jak dotychczas strzelił 1 gola, więc też nie ma się czym podniecać i skreślać Teveza a z Torresa robić szefa wszystkich szefów. Zresztą Tevez miał beznadziejne 3/4 sezonu, jednak pod koniec praktycznie w pojedynkę utrzymał WHU w 1 lidze. Zasadniczo jednak uważam, że obaj są przereklamowani :D . Ale w dalszym ciagu o klase lepsi od Waszych gwiazd Adebayora i Eduardo Co do Teveza. Carlito nigdy nie byl i nie bedzie klasycznym egzekutorem. Nawet w najlepszym swym okresie (jak na razie) czyli gra w Boca i Corinthians nie zachwycal iloscia strzelonych bramek. Zachwycal czym innym - szybkoscia, przebojowoscia i stwarzaniem sytuacji dla partnerow. To jest taki typ gracza jak Maradona (zachowujac wszystkie proporcje oczywiscie). Dlatego kolo Carlita musi grac klasyczny egzekutor (najlepiej typu Gerda Mullera) co bedzie wykorzystywac sytuacje stwarzane po rajdach czy podaniach Teveza. I raczej wstrzymalbym sie z ocena Teveza, Torresa i paru innych kolesi do konca sezonu. I jeszcze jedno do kolegi T-ma. Moze i Carlos nie blyszczal w WHU ale pilkarze z AMeryki Pld. potrzebuje czasu na aklimatyzacje w Europie (jedni mnie a drudzy wiecej ale zawsze). Wynika to generalnie z trzech przyczyn: a) inny typ murawy i trawy - w Argentynie i Brazylii trawka jest pare cm wyzsza co powoduje, ze pilka inaczej chodzi i gra jest wolniejsza ale plynniejsza (na ten fakt wskazuje wielu fachowcow zarowno z Argentyny jak i Hiszpanii, ktora kupuje najwiecej graczy z AMeryki Pld.) b) inna taktyka i mentalnosc - to niestety najbardziej przeszkadza latino boys w robieniu szybkich karier w Europie. Tam maja czas na indywidualne popisy, holowanie pileczki, kiwke, kanalik etc. W Europie dominuje pressing i szybkie podania co bardzo ogranicza styl gry w jakim wyrosli. Nie mowie o twardej walce bo tego nie brakuje i w Ameryce Pld. (zwlaszcza w Argentynie i Urugwaju gdzie graja jeszcze ostrzej jak Angole czy Niemcy). c) kwestia ekonomiczna - wiekszosc latinos to biedota by nie rzec nedzarze wiec kontrakt w Europie dla przewazajacej wiekszosc to ekonomiczne eldorado - tysiace dolcow na koncie, mozliwosc korzystania z uciech. o ktorych mogli pomarzyc w swoich krajach ojczystych. A ze Carlito zdolnym chlopakiem chyba nikt nie watpi. Bo za frajer nie zostaje sie najlepszym pilkarzem Ameryki Pld. - 2 czy 3 razy z rzedu. Cytuj Odnośnik do komentarza
michal85 Napisano 20 Sierpnia 2007 Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2007 Według wielu źródeł zapłaciliście od 17 do 19 mln funtów. Przy czym częściej pojawia się ta pierwsza kwota. FC Porto nauczyło się wyciągać dobrą kasę za swoich zawodników To jest laczna kwota transferu, a placimy podobno w ratach Dlatego wiec zaznaczylem, ze "poki co" Cytuj Odnośnik do komentarza
Forn Napisano 21 Sierpnia 2007 Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2007 Ale w dalszym ciagu o klase lepsi od Waszych gwiazd Adebayora i Eduardo wink.gif I ciąg dalszy Carlito nigdy nie byl i nie bedzie klasycznym egzekutorem. Nawet w najlepszym swym okresie (jak na razie) czyli gra w Boca i Corinthians nie zachwycal iloscia strzelonych bramek. Zachwycal czym innym - szybkoscia, przebojowoscia i stwarzaniem sytuacji dla partnerow. To jest taki typ gracza jak Maradona (zachowujac wszystkie proporcje oczywiscie). Zamień szybkość (choć porównując wzrost obu piłkarzy i umiejętność gry głową to niekoniecznie) na waleczność i wypisz wymaluj Emmanuel. No i zwróć uwagę na ich cenę (oczywiście zakładając że Man U po wypożyczeniu zakupi Teveza). Tevez zagrał jeden mecz w Man U i ssał, Eduardo zagrał jeden mecz w Arsenalu i ssał. Konkludując zachowaj te śmieszne podjazdy dla siebie. Ps. I nie wykpiwaj się emotka . Cytuj Odnośnik do komentarza
qwas Napisano 21 Sierpnia 2007 Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2007 [Konkludując zachowaj te śmieszne podjazdy dla siebie. Ps. I nie wykpiwaj się emotka . Smieszny to jestes Ty z tym braniem na powaznie doslownie wszystkiego. Cytuj Odnośnik do komentarza
Henkel Napisano 21 Sierpnia 2007 Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2007 Ps. I nie wykpiwaj się emotka . Konkludujac nie rob nam prosze z tego tematu drugiego topicu o Arsenalu i polstronicowe belkotliwe posty zachowaj dla siebie Serio piszesz duzo i czasem moze cos z tej Twojej pisaniny jest sluszne, ale ginie w natloku pseudointeligenckich wywodow. Cytuj Odnośnik do komentarza
Adriano Napisano 21 Sierpnia 2007 Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2007 Na celowniku Manchesteru pojawił się nigeryjczyk Obafemi Martins. Uważam, że byłby to niezły transfer, Martins jest straszliwie szybki i mógłby nam pomóc w strzelaniu bramek ;]. Cytuj Odnośnik do komentarza
michal85 Napisano 21 Sierpnia 2007 Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2007 Martins to swietny zawodnik, ale ja twierdze, ze nie potrzeba nam wzmocnien w przedniej formacji. problemow ze skutecznoscia nie maja za to nasi mlodzici. Danny Welbeck strzelil dzisiaj 2 bramki z Nowa Zelandia zas Fabio, grajac jako lewy obronca, wpakowal pilke do bramki dwukrotnier w ciagu osmiu(!) minut. Poki co kapitan reprezy Canarinhos ma na sowim koncie 3 bramki po dwoch spotkaniach(z tymze to drugie jeszcze trwa, wiec moze powiekszyc strzelecki dorobek )... Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.