Skocz do zawartości

ajerkoniak

Przyjaciel Forum
  • Liczba zawartości

    20 172
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    68

Zawartość dodana przez ajerkoniak

  1. Jak się nie ma planu B na granie to się ma za swoje.
  2. @ladcoś wie o warunkach w Lazio, ale widzę, że są bardziej pojebani prezesi od Lotito
  3. Dawno nic nie było, więc pora na update! Ostatecznie w Valencii było ciężej niż przypuszczałem i by zaznaczyć się w historii klubu musiałem tam spędzić aż 5 lat, ale po kolei. Podsumowanie kariery: Sezon 2036/37 2 miejsce, strata tytułu o punkt w ostatniej kolejce. Wygrał Betis, zdobywając swój pierwszy tytuł od 102 (!!!) lat. Niesamowity wyczyn. Fatalny sezon w LM zakończony ostatnim miejscem w grupie, w grupie z Milanem, Man City i Bayernem. Gdybyśmy w ostatniej kolejce wygrali to awans byłby nasz. Porażka w finale CdR z Bilbao Ogólnie był to fatalny sezon, wszystko przegraliśmy w beznadziejny sposób i uświadomiłem sobie, że będzie znacznie ciężej niż mi się wydawało. Miałem jednak plan. Od początku grałem bardzo młodymi zawodnikami i tylko czekałem na moment aż będą mieli około 20 lat by gnieść rywali. Doczekałem się. Sezon 2037/38 aaaale jeszcze nie wtedy. W tym sezonie obudziła się ze snu Barcelona, która w lidze zdobyła 99 punktów, i przegrała swój pierwszy mecz dopiero z nami na wyjeździe. Zajęliśmy 3 miejsce, ze stratą aż 22 punktów. W CdR zagraliśmy znowu słabo i odpadliśmy w 5 rundzie po karnych z Sociedad. W LM udało się awansować do 1/4 finału dosyć komfortowo, ale wtedy natrafiliśmy na Rome. Rome prowadzoną przez Manuela Bauma i dalej z każdym z moich zawodników. Walczyliśmy, ale to był inny świat. Wynik dwumeczu 3:6 uznaje za całkiem dobry xd Moim zdaniem był to przełomowy sezon. Widziałem, że zaczynają się pewne elementy układać, piłkarze dojrzewali, a transfery zaskakiwały. Następny rok miał być lepszy. 2038/2039 I bez wątpienia był! Najpierw wspomnę, że ta kariera mogła mi dać tytuł specjalisty od przepierdalania tytułów w spektakularny sposób (co jest pięknie ironiczne przy dopisku "Leads teams to titles" w profilu menadżera...) bo przegraliśmy ligę w przedostatniej kolejce o PUNKT. Znowu zwyciężyła Barcelona, grając gorszy futbol, ale jednak zdobywając 86 punktów. Betis z 85 był drugi, my zaraz za nimi z gorszym bilansem bezpośrednich spotkań. W CdR znowu miałem pogromcę w postaci Bilbao, znowu już w 5 rundzie. W Lidze Mistrzów...ha, no tu się stało coś wyjątkowego. Przed sezonem wykupiłem z Romy za 80 mln euro jednego z lepszych IF w grze, bo nie mogłem żadnego odpowiedniego znaleźć. Mohammed Dao miał wszystko (serio, nie wiem czy był atrybut w jego profilu poniżej 14), niestety jako IF dawał ciała. Zdecydowałem się więc na manewr stosowany już przez wielu z nas, mianowicie przestawiłem Dao na obronę, na pozycje CWB (A). Niech liczby mówią same za siebie: Obłęd. Nigdy nie miałem tak dobrego obrońcy, nie mówiąc o przekonwertowanym Wracając do LM...najpierw odprawiliśmy Benficę w 1/8 wygrywając w dwumeczu 3:1. W 1/4 czekał na nas Tottenham, jedna z mocniejszych ekip moich czasów. Pierwszy mecz to nasze bicie w mur i porażka 0:1 na wyjeździe. W rewanżu wyszliśmy tak samo taktycznie i zagraliśmy niesamowite spotkanie. Mimo wszystko, mija 90 minut, a wynik to 3:2 dla nas i w dwumeczu 3:3 z awansem Tottenhamu. Od dawna gramy very attacking, agresywnie i co się da. Sędzia dolicza 5 minut, idziemy sam na sam, mamy róg. Bramkarz nawet nasz jest w polu karnym. MAMY TO, PÓŁFINAŁ LM! Nigdy takiego awansu w LM nie widziałem Tam czekał na nas Everton. W pierwszym meczu było niesamowicie szalone widowisko zakończone wynikiem 5:3 na Mestalla. Pewni swego zagraliśmy spokojniej w rewanżu co dało nam wynik 1:1 i awans do finału gdzie czekał obrońca tytułu, czyli...Roma! Już bez Manuela Bauma, tym razem z Samirem Nasrim (lol), ale dalej z Pacheco, sporą częścią moich zawodników i posiadaczem Złotej Piłki. Brian "Hiszpański Messi" Buenache mógł być naszą zgubą. A okazał się naszym pomocnikiem Niesamowite było to, że słabo grający w tym sezonie Jorge Ortega wszedł w tym spotkaniu z konieczności i zagrał świetnie, wygrywając dla Valencii pierwszą LM w historii, moją siódmą Sezon 2039/2040 To miał być ten sezon. Sezon, w którym zamieciemy ligę, Europę, wszystko. Ostatecznie, w końcu, po 5 latach się udało. 96 punktów, 9 więcej od drugiego miejsca i upragnione mistrzostwo Hiszpanii w naszych rękach. Pierwsze po 36 latach, wyczekiwane i pyszne. Miała być też potrójna korona, aaaaale niestety nie udało się, w finale Barcelona grała wyśmienicie, a jedynego gola strzelił mój były podopieczny z Romy, kupiony za ponad 130 mln euro, Maringlen Doda znany jako Turbo Alban. Za to w LM! Tam to się działo. Najpierw w 1/8 odprawiliśmy w dwumeczu 5:1 Herthę (bez Piątka, pewnie stąd gol). W ćwierćfinale zagraliśmy z Barceloną i pokazaliśmy swoją wyższość wygrywając 2:1. Gdy szykowałem się na awans bramkami na wyjeździe świetny rajd przeprowadził z bocznej obrony Dao i zakończył rywalizację. No i w 1/2 finału trafiliśmy na dalej mocne, dalej bogate PSG. Nie spodziewałem się łatwego meczu, ale wynik pierwszej potyczki całkowicie mnie zaskoczył. Pragnę zwrócić uwagę na dwie bramki strzelone po 90 minucie. Najwidoczniej 5:0 to było za mało dla moich piłkarzy po takim meczu chyba musieliśmy wygrać turniej, prawda? Rewanż zakończył się wynikiem 1:1 i w finale mieliśmy wystąpić przeciwko Man City. Mecz był zażarty, choć mieliśmy przewagę. Mimo wszystko, przy 90 minucie schodziliśmy do szatni ze stanem 1:1. Nie zmieniłem taktyki, wprowadziłem nowego pomocnika, ale nie spodziewałem się tego co się stanie już na samym początku dogrywki. Mohammed fricking Dao dał nam trofeum, druga LM z rzędu dla Valencii, moja ósma Po drodze wygraliśmy 2x Superpuchar Europy oraz raz Superpuchar Hiszpanii. Czułem się jednak zmęczony Hiszpanią i nawet w sumie Journeymanem. Na chwilę przejąłem Lyon, ale nie czułem tego sejwa. Zacząłem grać zupełnie co innego, ale nagle chęć wróciła, myślałem że znowu spróbuje w Valencii jeszcze podominować dzięki moim świetnym juniorom, cofnąłem sejwa do momentu po wygraniu LM. Wtem...okazało się, że zwolniła się jedna posada. Posada, której nie myślałem jeszcze, ale ogólnie miałem ją w planach. Uznałem, że będzie to jednak odpowiedni moment by przywrócić tej drużynie blask. Jak widać zabrałem ze sobą całkiem sporą ekipę z Valencii, do tego United musiało zapłacić niemałą sumkę za moje odejście. Ostatecznie Valencie zostawiam z około 300mln euro na koncie i następującymi trofeami: 1x La Liga 2x LM 2x Superpuchar Hiszpanii 1x ECL 1x Supepuchar Europy Pierwszy sezon to ogromna przebudowa klubu zakończona awansem do Top4 i wygraniem LE. Jest z czego budować i jest potencjał na nową, ciekawą taktykę, którą zamierzam opisać. United ostatni raz wygrało: LM w 2032 roku (8 lat bez) Ligę w 2034 roku (6 lat bez) Puchar Anglii w 2040 roku (broniliśmy trofeum co dało awans do LE) Puchar Ligii w 2035 roku (5 lat bez) Jest sporo wychowanków i sporo ciekawych zawodników, ale też mnóstwo beznadziejnych przypadków. W pierwszym sezonie wydałem 475 mln euro, ale sprzedałem piłkarzy za 548 mln euro. Także finanse są w przeciętnym stanie, choć dalej właścicielami są Glazerowie, a klub dalej gra na Old Trafford. Celem jest przywrócenie dominacji United w Anglii i Europie, więc pewnie parę lat tu posiedzę
  4. Ani Dzeko ani Milik nie są oficjalnie.
  5. https://www.footyheadlines.com/2020/09/here-is-what-inspired-manchester-united-20-21-third-kit.html Gdyby kogoś interere to wywiad z Adidasem z wyjaśnieniami odnośnie 3rd kit
  6. Przedstawiam mój, bez wątpienia, największy sukces taktyczny w historii grania w Football Managera czyli Romulus Sacchismo Ściągnij taktykę Modern_Sacchismo.fmf Arrigo Sacchi zrewolucjonizował calcio we Włoszech wprowadzając bardzo agresywny pressing czy też grę na spalonego. Jego Milan w ciągu paru lat zdominował światowy futbol, a samego Sacchiego wstawił na stałe do piłkarskiego włoskiego Hall of Fame. Moim celem nie było wierne odtworzenie taktyki Sacchiego, nie miałem zresztą tak wybitnych piłkarzy jak holenderskie trio, ale mogłem wykorzystać wiele z założeń jego filozofii. Kształt Milan Sacchiego ustawiał się w formacji podobnej do 4-4-1-1, bronił z kolei bardziej w 4-4-2, a jak wiemy dzięki Wengerowi for for tu iz de bezt formejszyn for de futbol picz. W moim przypadku było to 4-4-1-1 by zmaksymalizować pressing, niesamowicie szybkie kontry i wycisnąć maksimum z napastnika (co jak możecie wiedzieć po karierze w Journeymanie całkiem nieźle się udało) grającego jako PF. Jak wspominałem - nie miałem van Bastena, ale miałem kogoś nawet skuteczniejszego #PDK #KMWTW Mentalność Zdecydowałem się na Attacking z dwóch względów: 1) Drużyny Sacchiego atakowały wściekle, stale i agresywnie. Dzięki graniu Attacking możemy zwiększyć szybkość gry, bezpośredniość i stopień ryzyka. Ale też podbijamy rzeczy, które zauważymy dopiero jak przyjrzymy się dokładniej ekranowi taktycznemu czyli: wysokość linii obrony oraz wysokość linii ataku co też miało kluczowe znaczenie dla Sacchiego. 2) Pressing. Graliśmy z kontrpressingiem i na największej intensywności pressingu (z czego też korzystał Sacchi) więc podwyższenie linii obrony i ataku miało sens. Bliżej rywala - szybciej odbierzesz piłkę Fluidity Sama płynność nie jest już ustawiana jak było w poprzednich edycjach, ale starałem się zachować maksymalnie płynny kształt, stąd postawienie większości ról w Support. Sacchi inspirował się Totaalvoetbal Holendrów, miał zresztą geniuszy w wymienności pozycji w składzie, więc postawienie na płynność było konieczne. Zwracam uwagę, że wysoka mentalność drużynowa, która wpływa na mentalność indywidualną sprawiała, że i tak każdy z graczy grał ryzykownie i ofensywnie Polecenia drużynowe Pass into space - wymienność, ruch bez piłki, zaskakiwanie rywala. Nie zliczę ile goli padło po podaniach prostopadłych. Play out of Defence - skoro futbol totalny, to i ataki budujemy od obrony Low crosses - to akurat moja inwencja. Jestem zwolennikiem (do czasu, obecnie mam nowe rozwiązanie) korzystania z niskich dośrodkowań, zwłaszcza że preferuje szybkich i niskich bocznych atakujących. Spora część bramek moich skrzydłowych/napastnika padła po takich właśnie zagraniach. Distribute quickly - Z racji tego, że graliśmy szybko i agresywnie zdecydowałem się też na szybkie wznawianie gry by jak najszybciej zaskoczyć rywala Counter & Counter press - wyjaśnione wyżej, szybkość + agresja Każde polecenie z Out of possession służyło agresji i pressingowi, ale wyjaśnię osobno dwa: Tight marking - zdecydowałem się na to polecenie by ponownie ułatwić pressing i odbiór piłki. Będąc bliżej rywala łatwiej było nam to zrobić. Ponownie jest to dosyć ryzykowne polecenie, ale ta taktyka w całości była zbudowana na zasadzie high risk high reward. Use offside trap - prawdopodobnie jestem jedynym zwolennikiem na discordzie grania na ofsajd, a na pewno udało mi się odnieść największe sukcesy korzystając z tego polecenia. Ponownie chodziło zarówno o odtworzenie Sacchiego, ale też dopasowanie tego do sposobu grania. Granie z wysoką linią obrony i spalonymi jest dla mnie jednym z lepszych rozwiązań na obronę przed kontrami, choć oczywiście ryzykownym Role zawodników SK (S) - wysoka linia, konieczność zabezpieczenia. Nie postawiłem na (A) mimo jego grania wyżej ze względu na niechęć do przyjmowania piłki i podchodzenia z nią (polecenie dribble more). Bramkarz u mnie miał przejmować piłki i oddawać najszybciej i najprecyzyjniej jak się da. WB (S) - mocno uniwersalna rola do której dorzuciłem dwa polecenia. Stay Wider oraz Cross more often. Przy ilości zawodników wbiegających w pole karne chciałem zmaksymalizować dostawy piłek. Stay Wider z kolei dało z kolei rozszerzenie pola gry. CD (D) - Tu wyjaśnię jedną z moich ulubionych rzeczy czyli granie zwyczajnym obrońcą, dosyć bezpośrednimi podaniami i poleceniem Play out of Defence. Ustawienie BPD sprawiłoby, że była szansa na zbędne dla mnie wychodzenie z mocno zorganizowanej linii obrony. Na obrońcach skupiło się mnóstwo walki w powietrzu i kontrola linii spalonego, więc Hold position jakie mają CD (D) było mi konieczne. Z kolei granie na Play out of Defence z bezpośrednimi podaniami drużynowymi sprawiło, że często moi środkowi obrońcy grali długie i wysokie piłki na dobieg dla atakujących. Nie zawsze były precyzyjne, ale dzięki szybkości moich zawodników do większości udało się dojść i wykorzystać. IW (S) - Chciałem wesprzeć atakującego wszechstronnymi skrzydłowymi, a jednocześnie zachować kształt. No i idealnie się do tego nadawali IW. Dzięki roli Support mieli mentalność Positive więc mogli się poświęcić pracy na całej szerokości boiska, a dodatkowe polecenie Stay Wider w połączeniu z domyślnym Cut Inside dawało im więcej miejsca na penetrowanie luk między zasiekami rywali. DLP (S) - każda drużyna musi mieć reżysera gry. Hold Position, Take more Risks, wrzucasz w to gracza z passing i vision 15+ przy mocno szybkich zawodnikach i bezpośrednim graniu i obserwuj cudowne efekty. CM (S) - to jest rola, która najmocniej ewoluowała. Żeby zachować kształt i nie dać się zaskoczyć zacząłem od grania tutaj rolą CAR. Carrilero dawał w tej formacji drużynie stabilność i oddech. Był zawodnikiem, który niezmordowanie łatał każdą dziurę jaka mogła się pojawić w formacji w trakcie ataku/w fazie kontry rywali. Dlaczego później zdecydowałem się na CM (S)? Bo to rola tzw. clean slate. Mentalność Balanced (Positive przy drużynowym Attacking) i ŻADNEGO POLECENIA na stałe. W dodatku grałem bez poleceń, a dalej udawało nam się zachować kształt. Znalazłem w trakcie grania proste rozwiązanie - nauczyłem graczy na tej pozycji odpowiednich PPMów i dzięki temu nie było konfliktu PPM vs polecenia indywidualne. Zawodnik wybierał tylko rozwiązania z PPMów. AM (A)/(S) - zapisałem dwie mentalności bo w trakcie kariery miałem paru różnych pomocników. Czasami byli to bardziej kreatorzy, którzy dostawali (S) + take more risks, czasami byli to lepsi zawodnicy pod kątem wykończenia, a ci dostawali (A) + roam from postion i czasem move into channels. Czasami byli to głównie presujący zawodnicy i wtedy...no właśnie clean slate + PPM. Polecam to rozwiązanie swoją drogą, choć trwa jeśli poleceń macie więcej PF (A) - mój król. Mój cesarz, mój imperator, moje creme de la creme. Rodrigo Pacheco. Boże, co za napastnik. Powiem tylko dwa fakty bo pisałem o nim gdzie się da: 6 Złotych Piłek i ponad 300 bramek dla Romy. A dlaczego PF (A)? Cóż, Pacheco miał skille, ale właściwie przypadek sprawił, że zagrałem tą rolą. Chciałem mieć pewność, że padną gole. Chciałem pressować. Okazało się, że to zestawienie chęci i wysokich umiejętności sprawiło, że Rodrigo strzelał bramkę za bramką. Warto było. A więc co udało się osiągnąć tą taktyką? Roma za moich czasów zdobyła w 10 sezonów: - 9 Scudetto (pod rząd) - 9 Coppa Italia - Ligę Europejską - 9 Supercoppa Italia (pod rząd) - 4 Superpuchary Europy - 6 Pucharów Ligi Mistrzów w tym 4 pod rząd Rekordy: - 38-0-0 - 72 spotkań ligowych bez porażki (pobity rekord Milanu Sacchiego z 1993 roku) - 114 punktów - 49 zwycięstw ligowych z rzędu (pobity rekord Interu z 2007 roku) - 13 spotkań bez straty gola - 39 bramek w sezonie ligowym Pacheco (pobity stuletni rekord należący do Rosettiego) - rekord 29 czystych kont A na koniec zostawiam jednego screena, którego nigdy nie przebije: Dziękuje, do widzenia, zachęcam testować taksę Ściągnij taktykę Modern_Sacchismo.fmf
  7. Pojęcia nie mam jaki to ma związek, ale 110 lat istnienia OT jest wspominane. Poza tym myślę, że po prostu szalony pomysł Adidasa na pożegnanie Chevroleta jakby co piłkarze będą występować w białych, gładkich szortach i skarpach, te w zebrę można za to kupić. Dyrektor Adidasa: “We’ve tried to do progressive things across all kits but the third kit is most commonly the playground for being expressive and where we can try different things”. Turner added that the jersey aims to “provide a fresh update to tradition while delivering a vibrant new print,” and that the inside collar of the shirt features a “110 years of stripes” message, tying it to United’s wider history.
  8. Skoro przejrzałeś już hiddeny, jak wygląda kwestia adaptacji albo np wszechstronności? Może jak przyszli z różnych krajów to jeden ma wyższy level adaptability i lepiej mu poszło dzięki temu? Każdy atrybut gdzieś tam wpływa. Trzeba by porównać 1:1 dla pewności
  9. ajerkoniak

    Banki

    A ma ktoś Getin? Apka wygląda przejrzyście, najmniej wymagań pod kątem prowadzenia konta. W ING nam się nie podoba to, że żeby dostać się do często korzystanego BLIKa to trzeba przejść x kafelek. W Getinie to wygląda jak szybki skrót.
  10. ajerkoniak

    Banki

    Yo finansowa fam Pytanie do ziomeczków mających wspólne konto z kimś - polecacie/odradzacie konkretny bank pod tym kątem? Bo ja wiem, lepsza apka, mniej wykradzania haseł, koszta, ogólne użytkowanie?
  11. Na pewno problemem nie jest osobny terminarz na dany sezon, dwa. Tak jest już rozwiązana kwestia przy zimowym MŚ w Katarze, więc imo na luzaku się poprzestawia sezony. Plus premiera jest później niż zwykle i raczej SI będzie miał pełnie informacji jak będą wyglądać sezony za rok/dwa. Przynajmniej wstępnie.
  12. Na razie klub zamierza samemu przyjrzeć się sprawie i nie karać Harrego. Ole z nim już gadał i stoją przy nim. Zresztą, cała sprawa z obu stron wedle relacji brzmi dziwnie i trochę lewo https://www.manutd.pl/2020/08/25/relacja-z-rozprawy-ws-harryego-maguirea-w-grecji/
  13. Ci, którzy palili koszulki Klose i Podolskiego czy jacyś inni ?
  14. A w ogóle to antypolski zdrajca co strzela za Euro od Angeli.
  15. ajerkoniak

    Project Roma

    Ciao, arrivederci, adio Giallorossi! 10 sezonów wydaje się odpowiednim czasem by podsumować karierę po latach sukcesów przyszło pewne wypalenie, mimo zmiany personelu, zmian taktycznych, po prostu potrzebowałem czegoś innego. Postaram się w najbliższych dniach, po kolei odnieść do moich założeń z początku tego projektu. 2. Akademia Punkt ten mogę potraktować jako spory sukces. Za mojej kadencji drużyny u20 i u18 miały najlepszych trenerów i osiągały sukcesy zarówno w kraju, jak i zagranicą. Doprowadziło do tego, że nasz menadżer u20 Alexander Frei stał się Ikoną klubu! Podpisywałem każdego młodego piłkarza, niezależnie od potencjału, a do kadry pierwszego zespołu udało się, przynajmniej na parę sezonów, trafić wychowankom o potencjale 3 gwiazdkowym. Od mojego objęcia zespołu Roma u20 wygrała swoje rozgrywki 9 razy w przeciągu 10 sezonów, zdobyła młodzieżowy puchar Włoch aż 5 razy, a do tego dorzuciła 5 pucharów młodzieżowych rozgrywek Ligi Mistrzów, w tym trzykrotnie zdobytych pod rząd. Grupa u18 miała trochę mniejsze sukcesy, ligę wygrała 3 razy, 4 razy kończąc na drugim miejscu, ale w tym zespole była znacznie większa rotacja. Poniżej zamieszczam przykładowe screeny zawodników, którzy nie mieli wysokiego potencjału, a którzy pojawili się w pierwszym zespole. Część po czasie została sprzedana albo przeze mnie i zastąpiona innymi zawodnikami albo przez obecnego menadżera. Adriano Felici rozegrał w Romie w 3 sezony ponad 60 spotkań jako zmiennik w środku pola. Nie był członkiem pierwszego zespołu, ale pokazał się z dobrej strony. Poza tym - udało mi się Feliciego sprzedać za 52 mln euro co jest moim zdaniem świetną ceną. Maurizio Amore, około 100 spotkań w przeciągu 5 sezonów, zmiennik na pozycji AM (S), regularnie notujący 5-7 goli i asyst na sezon. Sprzedany do Derby za 47 mln euro. Marco Maiella, około 120 spotkań w 6 sezonów. Zmiennik na wielu pozycjach, mój człowiek od zadań specjalnych. Ostatecznie chciał grać znacznie więcej, sprzedany do Arsenalu za 42,5 mln euro. Luigi de Pellegrin, człowiek na pozycje MC i AM. 21 spotkań w jeden sezon, odszedł za ponad 20 mln euro do Milanu, gdzie stał się jednym z liderów. Lorenzo Bruni. Ponad 100 spotkań w 5 sezonów, w ostatnich dwóch podstawowy DC, jeden z młodszych debiutantów za moich czasów, nie miał 17 lat jak zagrał w pierwszym zespole. Sprzedany przez Manuela Bauma za 63 mln euro do Barcelony. Alessandro Darelli, jeden sezon i około 20 spotkań. Poza tym - regularne wypożyczenia do Atletico, Milanu, Leeds gdzie grał pierwsze skrzypce. Sprzedany przez Manuela Bauma za 26,5 mln euro. Na swój debiut czeka Travisan, moim zdaniem zawodnik zdolny do grania w przyszłości jako 3/4 wybór na DC, potencjalnie wysoka sprzedaż. Oczywiście muszę się też pochwalić dwoma zawodnikami, których w klubie zastałem, a którzy na koniec mojej kadencji zostali kapitanem i wice kapitanem zespołu. Collela grał regularnie praktycznie zawsze. Fantastyczny rozgrywający, kapitan. Wicekapitanem był Giovanni Lipari. Ponownie świetny rozgrywający, do tego dobry w odbiorze i mistrz rzutów wolnych. W pewnym momencie jedyny rzymianin w klubie. Była też masa zawodników, którym się nie udało, ale uważam, że taka liczba wychowanków w składzie jaką udało mi się uzyskać w klubie z absolutnego topu to dobry wynik.
  16. Dobra kurde bele, nadszedł czas na podsumowanka. Od ostatniego opisanego sezonu czyli 2027/28 podziało się...no całkiem sporo. 2028/2029 The Treble + Superpuchar Włoch 2029/2030 Liga + LM (porażka w finale Pucharu Włoch z Interem) i Superpuchary Włoch + Europy 2030/2031 The Treble + Superpuchary Włoch i Europy 2031/2032 Dublet krajowy (porażka z Realem w 1/2 LM) + Superpuchary Włoch i Europy 2032/2033 The Treble + Superpuchar Włoch 2033/2034 The Treble + Superpuchary Włoch No i ostatecznie, po wielu latach sukcesów powiedziałem sobie dość. Na sam koniec zagraliśmy inną taktyką by wykorzystać w pełni potencjał moich piłkarzy. Taktykę opiszę w kąciku do tego odpowiednim. Roma za moich czasów zdobyła w 10 sezonów: - 9 Scudetto (pod rząd) - 9 Coppa Italia - Ligę Europejską - 9 Supercoppa Italia (pod rząd) - 4 Superpuchary Europy - 6 Pucharów Ligi Mistrzów w tym 4 pod rząd Rekordy: - 38-0-0 - 72 spotkań ligowych bez porażki (pobity rekord Milanu Sacchiego z 1993 roku) - 114 punktów - 49 zwycięstw ligowych z rzędu (pobity rekord Interu z 2007 roku) - 13 spotkań bez straty gola - 39 bramek w sezonie ligowym Pacheco (pobity stuletni rekord należący do Rosettiego) - rekord 29 czystych kont Za moich czasów doszło też w Romie do jednego milowego kroku: A i po moim odejściu Rodrigo dalej strzelał, obecnie (4.08.2036) dochodząc do 286 ligowych goli co oznacza, że pobił rekord Silvio Pioli, który wynosił 274 bramki. Dodatkowo osobno muszę oczywiście opisać już wspomnianego Pacheco. W czasie mojej kariery został, razem ze mną, legendą Romy. Rodrigo to absolutnie najlepszy napastnik jakiegokolwiek prowadziłem, strzelał gole nie tylko z akcji ale też regularnie z karnych i rzutów wolnych, a do tego sporo asystował (rzadko schodził poniżej 10 asyst na sezon). Jakby komuś się nie chciało szukać to Pacheco zdobył też pięć razy Złotą Piłkę, będąc na równi z Messim i Ronaldo. W tym trzy razy zdobywał ją z rzędu i mam nadzieję, że przed zakończeniem kariery zdoła zostać samodzielnym rekordzistą. Niestety w kadrze jego jedynymi osiągnięciami są trzy puchary Ligi Narodów, która nikogo nie obchodzi. Wrzucam też screena zawodnika, który mnie skłonił do zmiany taktyki, a którego kupiłem jako fanaberie, po tym jak udało się w końcu spłacić długi. Brian kosztował mnie 120 + 30 mln euro (up front + raty różne) i obecnie jest posiadaczem Złotej Piłki za rok 2035 i liderem Romy, którą po mnie objął Manuel Baum. Manuel Baum radzi sobie bardzo dobrze, w pierwszym sezonie zdobył krajowy dublet, przegrywając tylko w ostatniej kolejce i w finale LM, a w drugim sezonie zdobył The Treble. Co jakiś czas sprzedaje jakiegoś zawodnika z moich juniorów za miliony i kupuje jakąś gwiazdę. Good for him. Chciałem też napisać coś o kadrze Włoch, ale zmarnowałem jedno z lepszych pokoleń przegrywając w finale ME, a 2 lata później zajmując 3 miejsce na MŚ. Mimo, że było to uznane za sukcesy to zrezygnowałem z prowadzenia kadry. Przygodę w Romie ze skupieniem na innych detalach opiszę szerzej w temacie w karierach. Dorzucam więc ostatnie dwa sezony: 2034/2035 bezrobocie 2035/2036 Valencia. 3 miejsce w La Liga, 3 runda Copa del Rey, faza grupowa Ligi Europejskiej, zwycięstwo w European Conference League. Do Valencii trafiłem bo bardzo chciałem grać w Hiszpanii, a wybrałem Valencie bo to klub, który darzę szczególnym uczuciem, do tego szukałem klubu spoza czołówki, z niezłą infrastrukturą i sporym potencjałem. Valencia spełnia te warunki idealnie. Peter Lim dalej jest w zarządzie, ale ze względu na przestawienia w nim jest tylko właścicielem, a klub jest zarządzany przez grupę Niemców i Hiszpanów. Niemiecki ordnung został wprowadzony i Valencia gra od 2021 roku na pięknym Nuevo Mestalla. Zarząd rozsądnie kierował klubem, więc choć milionów na wydanie nie ma i raczej wydaje co zarobię to nie ma też długów. Idealny start na to by zbudować potęgę. Prowadzić klub zamierzam tak samo jak Romę. Skupić się na młodzieży i lokalnym talencie, z czasem pozbywając się szrotu i starych graczy. W pierwszym sezonie poszalałem i wydaliśmy 218 mln euro, sprzedając piłkarzy za 313 miliony. Następne okienko letnie zamknęło się na 129 mln wydatków i 98 mln sprzedaży. Zastałem klub z przeciętnym składem, paroma lukami, które musiałem łatać czym się dało i wieloma opłacanymi za wysoko zawodnikami. Taktycznie zacząłem od taktyki Manchesteru United by @verlee z czasem wprowadzając do niej zmiany. Obecnie jestem przed drugim sezonem, gdzie moim celem jest wyjście z grupy LM, zajęcie miejsca w TOP 4 i wygranie Copa del Rey. Potrzeba czasu by coś zbudować, ale już zaczynam sięgać po ciekawe, młode, hiszpańskie nazwiska, które za parę lat będą zdobywać hurtowo Ligę Mistrzów. Stay tuned!
  17. Chodzi o zrobienie charakterystycznej pianki jaką ma Guinness. Bodajże jest azot w tym i pod odpowiednim ciśnieniem piana się robi gęsta i kremowa.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...