Skocz do zawartości

.erzet.

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    304
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez .erzet.

  1. Ja mam radę, a bardziej propozycję do autora. Niech gracze Ci wysyłają, to co chcą mówić po wydarzeniach, a ty to sklejaj w jednego posta, bo tak nieestetycznie to wyglada. Szczególnie, jak ktoś pisze jedno zadnie.
  2. @ UP - Jak ktoś będzie miał, to na pewno da znać. :]
  3. Chodziło mi o to, że nie ma jej w dostępnych rozdzielczościach. A stery mam.
  4. Ja mam pytanie dotyczące monitora, lecz chyba powiązane z komputerem. Niedawno padł mi monitor i oddałem go do serwisu ( Samsung SyncMaster 940nw), po odebraniu go nie mogę ustawić jego standardowej, najlepszej rozdzielczości tj. 1440 X 900. Została ona zastąpiona w ustawieniach inną tj. 1400 x 1050. Da się to zmienić ponownie, ręcznie?
  5. Masz zainstalowanego Steama? Jak tak to spróbuj przez niego wgrać FMa.
  6. Posiadasz orginał czy pirata? :>
  7. .erzet.

    Liga NOS

    No wiem, że daje. Gdyby Lwy pokonały Bragę, to IMO maja większe od niej szanse na zaistnienie w LM. ;) Tylko trzeba się będzie odpowiednio wzmocnić.
  8. .erzet.

    Liga NOS

    Portimonense wita się powoli z Ligą Orangina, a Sportnig dalej walczy ze swoim imiennikiem o Ligę Mistrzów. Mam nadzieje, że to Lwy w przyszłym sezonie będą występować w LM.
  9. .erzet.

    Urugwaj.

    Następny mecz graliśmy z Rentistas na Estadio Ateniense w dniu 20 listopada. Przyjezdni spisują się w tym sezonie wyjątkowo dobrze, zajmując 7 miejsce w ligowej tabeli. Do meczu przystępowaliśmy już w pełnym składzie, bez żadnych kontuzji. Mecz rozpoczął się z naszą lekką przewagą, od początku dłużej operowaliśmy piłką, lecz nie mogliśmy podejść pod pole karne gości, a jedyną rzeczą odnotowaną przez sędziego, była żółta kartka dla Robainy w 4 minucie spotkania, za 4 minuty później kartkę o takim samym kolorze obejrzał Hector Duarte. W 17 minucie w końcu udało nam się oddać strzał i to jeszcze skuteczny. Strzelcem gola Agustin Arigon. Przyjezdni chcieli szybko wyrównać, ale ich ataki były bardzo chaotyczne i nie przynosiły skutku. W 29 minucie za faul przed swoim polem karnym, został ukarany zawodnik gości, Christian Alvez. 10 minut później ataki zawodników Renitistas wreszcie przyniosły skutek. Bramkę zdobył Mauricio Weber. Po zmianie stron moi podopieczni od razu wzięli się do pracy, chcą strzelić bramkę dającą prowadzenie. Swoje szanse marnowali kolejno Duarte, Marquez oraz Arigon. W końcu, w 54 minucie zawodników ofensywnych wyręczył Lacruz, zdobywając bramkę głową po rzucie rożnym. Goście próbowali jeszcze strzelić wyrównującą bramkę, ale na szczęście dla nas nie udała im się ta sztuka i mecz zakończył się wynikiem 2-1. Nadal zajmujemy fotel wicelidera, z 19 punktami na koncie. Nasz największy rywal Deportivo Maldonado piastuję fotel lidera. Teraz czeka nas dwutygodniowa przerwa, a potem mecz ze słabiutkim Sud America. 20.11.2010 Urugwajska 2. Liga Zawodowa, Estadio Ateniense widzów : 524 Atenas de San Carlos – Rentistas 2:1 1-0 Arigon 17’ 1-1 Weber 39’ 2-1 Lacruz 54’ Skład : Hernandez – Acosta (N. Lemos), Lacruz, Cordero, de Leon – Trinidad, Robaina, Rojas, Arigon – Duarte (Valencio), Marquez (Bello)
  10. .erzet.

    Polscy kibice

    A jak na Śląsku będziesz się afiszował, że jesteś Warszawiakiem to nic Ci nie grozi? A sądzisz, że to normalna sytuacja i tak powinno być? Nie, ale chcę pokazać, że to nie tylko domena kibiców. jmk @Czyli uważasz, że jak jakiś Warszawiak przyjedzie np. do Pszczyny, to ja na niego z siekierą lecę? To nie jest, jak wy to nazywacie "problem" tylko polskich kibiców. Idź w szaliku Fenerbahce, na dzielnicy Galatasaray i myślisz, ze nic Ci nie zrobią?
  11. .erzet.

    Urugwaj.

    Zarząd wydał oświadczenie, w którym oznajmił, że jest zadowolony ze mojej pracy w roli menadżera. W następnej kolejce, lecz dopiero po dwóch tygodniach, wyjeżdżaliśmy do Durazno, na mecz z miejscową drużyną, która zajmuje 8 miejsce w ligowej tabeli. Do składu przed meczem powrócił Martin Rodriguez, który nie grał z powodu zawieszenia. Spotkanie od początku zaczęło się układać po naszej myśli. W 4 minucie za faul na Lacruzie, został podyktowany rzut karny, który pewnie wykorzystał de Leon. W 12 minucie, za ciągłą grę faulem żółtym kartonikiem został ukarany Mathias Buongiorno . Dwanaście minut później po rzucie rożnym wykonywanym przez Gulliermo Trinidada, bramkę zdobył Alejandro Lacruz. Zawodnicy gospodarzy po stracie drugiej bramki zaczęli grać bardzo ostro, czego konsekwencją była kartka o kolorze żółtym dla Rubena Pellejerno. W 34 minucie Mathias Buongiorno kolejny raz zagrał nieczysto, tym razem faulując Rojasa i wyleciał z boiska. Piłkarze Durazno w pierwszej połowie nie oddali żadnego strzału na bramkę Jose Hernandeza. Od pierwszych minut po zmianie stron moi podopieczni atakowali bramkę rywali. Wart odnotowania jest fakt, że piłkarze gospodarzy swój pierwszy strzał oddali w 58 minucie. Ostatnie półgodziny było bardzo nudne, dopiero pod koniec spotkania narzuciliśmy trochę szybsze tempo, lecz niestety nie podwyższyliśmy wyniku spotkania. Jeszcze w doliczonym czasie gry, żółtą kartkę obejrzał Duarte. Wygrana cieszy. Szczególnie jest zadowolony z Lacruza, który zdobył gola, ale też czyścił na środku obrony wszystko co się dało. Po siedmiu kolejkach zajmujemy fotel wicelidera, z 16 punktami na koncie. Lider ma taki sam dorobek punktowy, lecz lepszy bilans bramkowy. 13.11.2010 Urugwajska 2. Liga Zawodowa, Estadio Silvestre Octavio Landoni widzów : 815 Durazno F.C. – Atenas de San Carlos 0:2 1-0 de Leon 4 ‘ 2-0 Lacruz 24’ Skład : Hernandez – Acosta, Lacruz, Cordero, de Leon – Trinidad, Robaina (Valiente), Rojas (N. Lemos), Arigon (Bello) – Duarte, Marquez
  12. .erzet.

    Urugwaj.

    W szóstej kolejce podejmowaliśmy u siebie zespół, Juventud de Las Piedras. Drużyna ta zajmuje 7 miejsce w ligowej tabeli, ze stratą sześciu punktów do lidera. Do meczu przystępowaliśmy bez Martina Rodrigueza, który pauzuje za czerwona kartkę oraz Hernana Menosse, który wciąż jest kontuzjowany. Spotkanie miało odbyć się przy silnym wietrze i ulewie. Mecz przebiegał spokojnie od pierwszego gwizdka sędziego, dopiero około dwudziestej minuty gra zaczynała nabierać tempa. Moi podopieczni atakowali coraz groźniej, lecz nie umieli tego potwierdzić zdobyciem bramki. Pierwsza polowa zakończyła się wynikiem bezbramkowym. Goście oddali tylko dwa niegroźne strzały na bramkę i widać, że skupiają się na defensywie. Na początku drugiej połowy wreszcie coś wpadło. Duarte wykorzystał podanie Robainy, który dograł mu pod sam nos i zdobył bramkę. Niestety goście po stracie bramki przejęli inicjatywę i zdobyli wyrównującego gola już po czterech minutach. Strzelcem był Mauro Rodriguez. Po stracie gola, moi podopieczni cofnęli się do obrony, lecz tylko na chwilę. W 65 minucie gola dającego nam prowadzenie strzelił Agustin Marquez. W końcówce meczu nerwy zaczęły puszczać piłkarzom gości, czego skutkiem była kartka w 73 minucie dla Fernando Gonzaleza. W końcówce spotkania „zaliczyliśmy” trzy obramowania bramki. Wynik nie uległ już zmianie i odnosimy kolejne zwycięstwo, czwarte już. Na fotel lidera wskoczyła Rocha z dorobkiem 14 punktów. My utrzymaliśmy 3 pozycję, mamy 13 oczek. 30.10.2010 Urugwajska 2. Liga Zawodowa, Estadio Ateniense widzów : 615 Atenas de San Carlos – Juventud de Las Piedras 2:1 1-0 Duarte 51’ 1-1 Rodriguez 55’ 2-1 Marquez 65’ Skład : Hernandez – Acosta, Lacruz (Chocho), Cordero, de Leon – Trinidad, Robaina, Rojas, Arigon (Bello) – Duarte (Valencio), Marquez
  13. .erzet.

    Urugwaj.

    Następny mecz graliśmy z liderem rozgrywek, ale po dwudziestu jeden dniach przerwy. Rocha Futbol Club, jest klubem młodym, bo powstałym dopiero w 1999 roku. Do meczu przystępowaliśmy już z Jose Robainą, który wyleczył kontuzje i mógł wreszcie nam pomóc. Mecz zaczął się dla nas tragicznie, bo już w drugiej minucie gola dla gospodarzy zdobył Gonzalo Auza. Nie zdążyliśmy się jeszcze otrząsnąć po pierwszej bramce, a gospodarze prawie nam wpakowali następną. Przez następne kilkanaście minut mecz tracił swoje tempo. Dopiero w 20 minucie pojawiła się kolejna składna akcja, tym razem ze strony moich podopiecznych. Po dośrodkowaniu Rojasa z prawej strony, głową strzelał Duarte, ale piłkę na linii bramkowej złapał bramkarz gospodarzy, Lanza. Gospodarze natychmiast skontrowali, lecz na posterunku stał Hernandez, który obronił strzał Maldonado. W 37 minucie, równo z trawą Martin Acosta skosił Nicolasa Ferreire, który musiał opuścić plac gry. Do końca pierwszej połowy nie wydarzyło się już nic ciekawego. W drugiej połowie, a dokładnie w 53 minucie kontuzji nabawił się de Leon i musiał opuścić boisko, w jego miejsce wbiegł Maximilliano Lemos. Druga połowa od początku przebiegała pod nasze dyktando, co potwierdził w 65 minucie Hector Duarte, strzałem za pola karnego. Po pierwszym golu moi piłkarze nabrali wiatru w skrzydła i już siedem minut później Trinidad podał do Robainy, a ten lekkim strzałem obok bramkarza zdobył gola. Fantastyczny debiut w lidze w tym sezonie tego środkowego pomocnika. Niestety dla nas gospodarze po straconych dwóch brakach obudzili się i szubko dopowiedzieli trafieniem Facundo Maidany. Do końca spotkania, każdy z zespołów stworzył sobie kilka sytuacji, lecz nie potrafił ich wykorzystać. Najbliższy szczęścia był Lacruz, ale piłka po jego strzale minimalnie przeleciała nad poprzeczkę. Warto tez odnotować fakt, ze w tym meczu sędzia nie pokazał żadnej kartki. Remis w tym meczu jest dobrym wynikiem, przecież graliśmy na wyjeździe i to jeszcze z liderem. Nowym liderem rozgrywek zostało Deportivo Malodnado. My natomiast wskoczyliśmy na trzecią pozycję. 23.10.2010 Urugwajska 2. Liga Zawodowa, Estadio Mario Sobrero widzów : 645 Rocha – Atenas de San Carlos 2:2 1-0 Auza 2’ 1-1 Duarte 65’ 1-2 Robaina 72’ 2-2 Maidana 81’ Skład : Hernandez – Acosta, Lacruz, Cordero, de Leon (M. Lemos) – Trinidad, Robaina (Valiente), Rojas, Arigon– Duarte, Marquez (Bello)
  14. .erzet.

    Urugwaj.

    Tydzień po pierwszej porażce w sezonie, mieliśmy się zmierzyć z Cerrito na Estadio Ateniense. Przed meczem wpłynęła wiadomość do klubu, że Rodriguez za otrzymanie czerwonej kartki w poprzednim meczu, został zawieszony na dwa spotkania. Zarząd oznajmił, że jest usatysfakcjonowany moja pracą w klubie. W miesiącu wrześniu zanotowaliśmy stratę w wysokości 18,1 tys. euro. Jest to mecz czwartej drużyny, z szóstą w ligowej tabeli. Spotkanie rozpoczęło się od dwóch niecelnych strzałów, jednym ze strony gospodarzy, a jednym ze strony gości. W czwartej minucie za nie sportowe zachowanie, Valencio obejrzał żółtą kartkę. Stopniowo zaczynaliśmy budować przewagę nad przyjezdnymi, którzy coraz częściej musieli grać faulem, co doprowadziło do obejrzenia żółtego kartonika przez Nelsona Techerę. W odstępnie następnych pięciu minut, sędzia pokazał aż 3 żółte kartki. Jedną dla zawodnika Atenasu, a dwie dla piłkarzy Cerrito. W 26 minucie Trinidad podał w uliczkę do Valencio, a ten został przewrócony w polu karnym przez Techerę i mamy karnego. Jedenastkę na gola zamienił de Leon, dla którego był to pierwszy gol w sezonie i w naszym klubie. Po straconej bramce do pracy wzięli się goście, którzy coraz częściej atakowali, zdobyli nawet bramkę, ale ze spalonego, więc nie mogła zostać zaliczona. Jedynym faktem wartym odnotowania, do końca pierwszej połowy, jest pokazanie żółtych kartek zawodnikom gości. Ukarani zostali Tejeria i Foletti. Po około 15 minutach drugiej połowy, obrońcy Cerrito popełnili fatalny błąd pod swoją bramką, lecz Marquez w ostateczności nie strzelił gola. Czego nie udało mu się zrobić wcześniej, udało minutę później. Pokonał bramkarza gości mierzonym strzałem w długi róg. W 72 minucie zmiennik Valencio, Duarte popisał się przepięknym strzałem ze skraju pola karnego i zdobył trzecią bramkę dla naszego zespołu. Kiedy wszyscy oczekiwali już na końcowy gwizdek sędziego, przypomniał o sobie Marquez, zdobywając swoją drugą bramkę w meczu, po składnej akcji całego zespołu. Jestem bardzo uradowany ze zwycięstwa w takim stosunku. Marquez powoli wyrasta na gwiazdę zespołu. Po tym zwycięstwie zachowaliśmy swoją 4 pozycję w ligowym zestawieniu. Po meczu doszła do mnie wiadomość, że Robaina wznawia treningi, co jest bardzo dobrą nowiną. 02.10.2010 Urugwajska 2. Liga Zawodowa, Estadio Ateniense widzów : 632 Atenas de San Carlos – Cerrito 4:0 1-0 de Leon kar 28’ 2-0 Marquez 58’ 3-0 Duarte 72’ 4-0 Marquez 90 + 2’ Skład : Hernandez – Acosta (Lemos), Lacruz, Cordero, de Leon – Trinidad, Valiente, Rojas (Parodi), Arigon– Valencio (Duarte), Marquez
  15. .erzet.

    Urugwaj.

    Po udanym początku sezonu, graliśmy z Cerro Largo na wyjeździe. Zespół ten zajmuje, jak na razie po dwóch kolejkach 3 miejsce z dorobkiem 4 punktów. Jest to, więc mecz na szczycie ligi. Wart zaznaczenia jest fakt, że piłkarze gospodarzy nie stracili w dwóch poprzednich meczach bramki. Na szczęście do meczu przystępowaliśmy bez nowych urazów, więc mogłem skorzystać z tych zawodników co w poprzednich spotkaniach. Mecz rozpoczął się dobrze dla gospodarzy, bo w ósmej minucie za faul de Leona w polu karnym na Luigim Rodriguezie została podyktowana jedenastka, a sam poszkodowany wymierzył sprawiedliwość, strzelając gola. Gra na początku spotkania kompletnie nam nie wychodziła. Kilka minut po pierwszej bramce dla gospodarzy, przepięknym strzałem z 20 metrów popisał się Rodrigo Longaray, podwyższając wynik spotkania na 2-0. Po stracie drugiego gola, moi podopieczni zaczęli częściej atakować, lecz niestety nieskutecznie. Na początku drugiej połowy Martin Rodriguez za brutalny faul obejrzał czerwony kartonik i praktycznie pozbawił nas szans, na choćby punkt. Mimo moich przypuszczeń, piłkarze starali się strzelić kontaktowego gola, lecz stopniowo tracili siły i cofali się do defensywy. W 69 minucie podyktowany został drugi rzut karny dla zespołu Cerro Largo, po faulu Marqueza na Limie. Na szczęście dla nas L. Rodriguez nie zachował zimnej krwi i trafił w słupek. W końcówce meczu stworzyliśmy sobie jeszcze kilka sytuacji, lecz niestety wynik nie uległ już zmianie. Jestem troszkę rozczarowany tą pierwszą porażką w sezonie, bo liczyłem na choćby punkt. Spadamy po tej przegranej na 4 miejsce w ligowej tabeli. Teraz czeka nas mecz domowy z Cerrito. Urugwajska 2. Liga Zawodowa, Estadio Muncipal Arquitecto Antonie E. Ubilla widzów : 1189 Cerro Largo - Atenas de San Carlos 2:0 1-0 L. Rodriguez kar 8’ 2-0 Longaray 15’ Skład : Hernandez - Acosta, Lacruz, Cordero, de Leon – Trynidad (Arigon), Valiente (Duarte), Rojas, Rodriguez– Valencio, Marquez (Bello)
  16. .erzet.

    Bundesliga

    Marcin, przez Ciebie przemawia nienawiść do BVB. Przecież już prawie pewne jest, że zespół z Dortmundu ma mistrza, a ty nadal swoje. Ochłoń człowieku i dopuść do wiadomości, że to największy rywal twojego Schalke sięgnie po mistrzostwo. Żeby nie było offtopu. Lewandowski jest po prostu jeszcze młody i musi się wiele nauczyć. Za parę lat nie będzie marnował takich okazji.
  17. .erzet.

    Urugwaj.

    Tydzień po wyjazdowym meczu z Plaza Colonia, graliśmy u siebie z Boston River. Klub ten przegrał swoje pierwsze spotkanie z Juventud de Las Piedras, aż 1-4. Liczyłem na to, że piłkarze gości będą podłamani wcześniejszą porażką i z łatwością ich pokonamy. Mecz rozpoczął się kilkoma składnymi akcjami z obu stron oraz paroma nieczystymi zagraniami, lecz kończyło się tylko na upomnieniu. W 5 minucie jednak Acosta, za kolejny faul został ukarany żółtym kartonikiem. Około 10 minuty przyjezdni stworzyli sobie tzw. setkę, lecz nie potrafili jej wykorzystać, a jak to mówi znana sentencja, „nie wykorzystane sytuacje lubią się mścić”. I się zemściło, w 21 minucie Cordero wykorzystał dokładne dośrodkowanie z rzutu rożnego Trinidada. Po zdobytym golu moi podopieczni zamierzali iść za ciosem, stwarzając sobie coraz to lepsze okazję. W 28 minucie z piłką w środku pola szarżował Valiente, a Camilo Anellini go brutalnie sfaulował, za co obejrzał żółta kartkę. Końcówka pierwszej połowy była nudna, a jedynym wartym odnotowania wydarzeniem, jest zobaczenie żółtej kartki przez Rodrigo Valiente. Przez pierwsze piętnaście minut drugiej połowy, gra toczyła się przeważnie w środku pola. Gra się zaostrzyła co zaowocowało trzema kartkami dla gości. Ukaranymi byli: Atillo Alvez, Adrian Compan oraz Alejandro Roura. Kilkanaście minut później za faul na Trinidadzie, Alvez obejrzał drugą żółtą kartkę i w konsekwencji czerwoną. Te parę minut graliśmy w przewadze, ale już nic się nie wydarzyło. Druga połowa była bardzo nudna, o czym świadczy łączna suma oddanych strzałów obydwu zespołów w tej części spotkania – czterech. Mimo, że spotkanie nie było na wysokim poziomie, cieszą mnie 3 punkty. Urugwajska 2. Liga Zawodowa, Estadio Ateniense widzów : 692 Atenas de San Carlos – Boston River 1:0 1-0 Cordero 21’ Skład : Hernandez - Acosta, Lacruz, Cordero, de Leon – Trinidad, Valiente (Arigon), Rojas (Lemos), Rodriguez– Valencio, Marquez (Bello)
  18. .erzet.

    Urugwaj.

    Lucas, pozwól, że podpatrzę twój system opisywania meczy. ;) - Tak, jak myślałem, nie wykonałem na rynku transferowym żadnego ruchu. Powodem, jest oczywiście brak funduszy. O brak funduszy nie musi się martwić trener Manchesteru City, który w ciągu dwóch miesięcy, dokonał trzech spektakularnych transferów. Sprowadził, za 12,75 mln. euro Johna Arne Riise z Romy, Aarona Lennona z Tottenhamu za 14,25 mln. euro oraz Mariano z Fluminense, za 15 mln. euro. Kapitanem naszego zespołu, został wybrany Michael Cordero. Przed samą inauguracją ligi, kontuzji nabawił się Jose Robaina, nasz podstawowy rozgrywający. Nie zagra przez 4 tygodnie. Inauguracja ligi zbliżała się wielkimi krokami, a ja zostałem poproszony o wzięcie udziału w konferencji prasowej, na której, jak to podsumował dziennikarz „zachowałem spokój”. Pierwszy mecz, graliśmy na wyjeździe, a dokładnie w Colonia del Sacramento. Od pierwszych minut, to gospodarze dominowali, co przyniosło efekt w 23 minucie, kiedy to Murilo Beraldelli potężnym strzałem z 24 metrów zdobył bramkę. Kilka minut później, żółtym kartonikiem został ukarany Beraldelli, za nie sportowe zachowanie. Gospodarze z prowadzenia cieszyli się niespełna 9 minut, kiedy to Trinidad przerzucił piłkę za obrońców, a tam już czekał Rojas, który wykończył wspaniałą akcję. W pierwszej połowie, mieliśmy też wiele szczęścia. Najpierw słupek uchronił nas od straty bramki, a potem w doliczonym czasie gry, po rzucie rożnym Lacruz zdobył bramkę głową. Na początku drugiej połowy znowu przed stratą gola uchronił nas słupek, a chwile potem żółty kartonik zobaczył Villoldo. W 60 minucie za przewrócenie Rojasa, który wychodził na czystą pozycję, Alejandro Villoldo zobaczył drugą żółtą kartkę i w konsekwencji czerwoną. Gospodarze, mimo że grali w osłabieniu, dalej szukali swojej szansy na gola. W końcu i naszym zawodnikom zaczęły puszczać nerwy i obejrzeli żółte kartki, byli to Acosta oraz de Leon. W końcówce meczu, emocji było już trochę mniej i mecz zakończył się wynikiem 1-2. Pierwsze zwycięstwo cieszy, oby tak dalej grali moi podopieczni. Urugwajska 2 Liga Zawodowa, Muncipal Alberto Supicci widzów : 635 Plaza Colonia – Atenas de San Carlos 1:2 1-0 Beraldelli 23’ 1-1 Rojas 32’ 1-2 Lacruz 45+1’ Skład : Hernandez - Acosta, Lacruz, Cordero, de Leon – Trinidad, Valiente (Bello), Rojas, Rodriguez (Arigon) – Valencio, Marquez (Duarte)
  19. .erzet.

    Urugwaj.

    Dzięki. -- Zaraz po przyjściu do klubu, poproszono mnie, o wzięcie udziału w konferencji prasowej. Spotkanie odbywało się na Estadio Ateniense i przybyło na nie oszałamiająca liczba dziennikarzy – jeden. Pytania dotyczyły głównie mojego sposobu prowadzenia drużyny oraz tego jak się czuję w nowym dla mnie miejscu. Po tej krótkiej rozmowie, udałem się przygotowywać zawodników do meczów kontrolnych, których mamy rozegrać pięć. Naszymi sparingpartnerami będą : Platense [ARG], Los Andes [ARG], Brown de Adrogue [ARG], Coraceros Polo Club [uRU], Huracan Buceo [uRU]. Dowiedziałem się też, że nasz budżet transferowy będzie wynosił 2 tysiące Euro, a płacowy 2,7 tysiąca Euro (przekraczamy go o 260 Euro). Szaleństwa, więc nie będzie. Obawiam się, że będziemy, jak na razie musieli obejść się bez wzmocnień. Sparingi: Atenas de San Carlos – Platense 1:1 (Valencio) Los Andes – Atenas de San Carlos 0:3 (Marquez, Duarte, Bello) Brown de Adrogue – Atenas de San Carlos 0:0 Coraceros Polo Club – Atenas de San Carlos 0:2 (Cordero x2) Huracan Buceo – Atenas de San Carlos 1:3 (Valencio, Rodriguez, Marquez) Podsumowanie sparingów: Wyniki cieszą. Widać, że mamy zgrany zespół, który może realnie włączyć do walki o awans. W tych meczach strzeliliśmy 9 bramek, a straciliśmy 2 gole. Cieszy fakt, że nie przegraliśmy żadnego ze sparingów, mimo, że zespoły nie były z najwyższej półki. Wytworzyła się podczas tych meczy podstawowa jedenastka, troszeczkę inna od pierwotnie zaplanowanej. Paru zawodników udowodniło, że to na nich mam stawiać. Niestety podczas meczu z Coraceros Polo Club, ze składu wypadli, podstawowy prawy obrońca Herman Menosse oraz Agustin Arigon. Nie zagrają odpowiednio, przez 5 miesięcy i tydzień.
  20. .erzet.

    Urugwaj.

    Skład oraz sztab szkoleniowy, który zastałem, w klubie, w całości składa się, z zawodników narodowości Urugwajskiej. Moim asystentem jest młodziutki, bo dopiero, 25 letni Nicolas Castelnoble. Jedynym scoutem jest Marcos Martinez(37l). Klub posiada bardzo kiepskie obiekty młodzieżowe, więc raczej nie mam co liczyć, na jakiegoś utalentowanego wychowanka. Drużyna była bardzo młoda. Najstarsi piłkarze mają tylko 25 lat. Skład prezentował się następująco: Bramkarze: Rafael Garcia [uRU, 20, 193, 72] Jose Hernandez [uRU, 19, 182, 81] Esteban Brasesco [uRU, 16, 184, 80] Pierwszym bramkarzem będzie Hernandez, a jego zmiennikiem Garcia. Młodziutki Brasesco dostanie najpewniej szansę, ale za 2, 3 sezony. Obrońcy: Martin Acosta [uRU, O P, 19, 176, 73]] Herman Menosse [uRU, O PLŚ, 23, 183, 78] Nicolas Lemos [uRU, O PŚ, 19, 176, 73] Alejandro Lacruz [uRU, O PŚ, DP, P Ś, 24, 176, 74] Maximilliano Lemos [uRU, O L, 20, 180, 78] Marcelo de Leon [uRU, O L, 19, 170, 69] Michael Cordero [uRU, O Ś,24, 185, 80] Rodrigo Chocho [uRU, O Ś, 19, 184, 86] Parę środkowych obrońców będą tworzyć, Cordero oraz Lacruz. Na bokach formacji defensywnej występować będą, de Leon, na lewej i Menosse na prawej. Pomocnicy: Guillermo Trinidad [uRU, DP, P Ś, 21, 176, 74] Jose Robaina [uRU, DP, P Ś, 20, 180, 77] Jorge Parodi [uRU, P LŚ, 16, 177, 69] Rodrigo Valiente [uRU, P Ś, 20, 175, 77] Gerardo Rojas [uRU, OP PŚ, 24, 173, 75] Gustavo Pereira [uRU, OP P, 16, 182, 74] Martin Rodriguez [uRU, OP L, 22, 182, 70] Agustin Arigon [uRU,OP LŚ , 19, 169, 68] Santiago Bello [uRU, OP Ś, N, 25, 172, 75] Hector Duarte [uRU, OP Ś, N, 18, 185, 87] Najsilniejsza formacja w moim zespole. Na pozycji defensywnego pomocnika występować będzie, Trinidad, a przed nim Robaina. Na skrzydłach będą szaleć, Rojas oraz Rodriguez, odpowiednio, na prawej i na lewej flance. Reszta będzie zmiennikami na swoich pozycjach, młody Parodi i Pereira będą występować tylko w ostateczności. Napastnicy : Agustin Marquez [uRU, N, 25, 174, 65] Ramon Valencio [uRU, N, 25, 182, 80] [narodowość, pozycja, wiek, wzrost, waga] W zespole posiadam tylko dwóch typowych napastników, ale bardzo dobrych. Warto dodać, że Palencio, jest wypożyczony z Rampia Juniors i będę chciał go po sezonie wykupić. Skład bardzo młody, ale perspektywiczny. Wbrew, moim wcześniejszym przypuszczeniom, mamy szansę na walkę o awans. Trzeba będzie tylko odpowiednio ustawić drużynę i przeprowadzić przemyślane transfery. Postaram się też pozbyć piłkarzy z dużymi kontraktami, bo przekraczamy budżet płac, o ponad 200 euro.
  21. .erzet.

    Urugwaj.

    Popołudnie, spokojne popołudnie. Słońce zachodzi, jego blask obija się o trybunę. A na tej trybunie grupka kibiców, tych starszych. Reszta, siedzi lub stoi wokół boiska i dopinguje, a może raczej, stara się dopingować swój zespół. Od czasu, do czasu słychać, jakieś kąśliwe uwagi dotyczące gry piłkarzy, ale to rzadkość. Ludzie wolą podnosić na duchu swoich reprezentantów, którzy biegają na boisku. Przerażający żar biję z nieba, a ich ukochana drużyna gra słabo, bardzo słabo. Drużyna, która jest ligowym średniakiem. Ja, także stoję i przyglądam się tej grze. Czuję się, jakbym oglądał, naszą rodzimą kopaną, w wydaniu trzecioligowym. Piłkarze grają, ale bez fajerwerków. Mecz kończy się remisem, bezbramkowym. Wszyscy powinni się cieszyć, w końcu remis z drużyną z ekstraklasy, ale nie, nikt tutaj się nie cieszy z tego wyniku. Kibice chcą sukcesów, a nie plątania się na zapleczu ekstraklasy. San Carlos, w departamencie Maldonado, to mieścina znajdująca się 114 km. od stolicy Urugwaju, Montewideo. W mieście tym mecze rozgrywa drużyna CA Atenas de San Carlos. Klub ten powstał 1 maja 1928 roku i występuje obecnie w Segunda Division. Piłkarzy tego klubu określa się mianem Ateńczyków, lub też Czarnych. W mieście występuje, tak że drugi klub Libertad, lecz gra w lidze regionalnej departamentu Maldonado. Ja, pojawiłem się tutaj z myślą, że zapomnę o całym bożym świecie, lecz gdy zobaczyłem grających tutaj piłkarzy, zamarzyło mi się ich trenować, a może raczej próbować trenować. Chwilę po obejrzanym przeze mnie, wcześniej wymienionym meczu, udałem się do siedziby klubu, by poznać jego historię. Za wiele trofeów nie stało, w skromnym budynku klubowym, mieszczącym się za trybunami. Były cztery puchary, wszystkie za Mistrzostwo Urugwaju klubów spoza Montevideo (Copa El Pais), zdobyte w latach: 1965, 1975, 1976, 2001 . Sytuacja klubu nie napawa optymizmem. Zawodnicy wolą grać, w bogatszych klubach ze stolicy, niż na prowincji. Moim celem wyznaczonym przez zarząd jest awans do Premiera Division. Football Manager 11.3 Mała baza danych Ligi: Wszystkie dostępne, w grze, Południowoamerykańskie ligi, Meksyk, Australia, Hongkong ( wszystkie klasy rozgrywkowe) Zasady: własne, zdroworozsądkowe (tj. bez edytorów, scoutów itp.) Klub: Club Atletico Atenas de San Carlos
  22. .erzet.

    W cieniu Alp

    Szwajcaria. Też tam gram, ale w AXPO Super League. ;) Powodzenia. ;)
  23. .erzet.

    Czeski film

    Dobry początek sezonu. Wstęp ->
  24. Dobry początek sezonu. Powodzenia !
×
×
  • Dodaj nową pozycję...