Feanor

Oj, chyba urwałeś po pierwszym krzyku Jest ambiwalentny

Ekspedycja "Słoń", log 5 Veil West Sector DL-Y D68 1536 lat świetlnych od Cartu Pierwszy etap osiągnięty! Welon Zachodni vel Miotła Wiedźmy po długim zbliżaniu się wypełnia mi teraz niebo dwukolorową falą, niepokojąco poprzecinaną ciemnymi żyłami nicości. http://images.akamai.steamusercontent.com/ugc/475501085817820690/7AFB176B98E0FD5462F512C01940499E7C715AE1/ http://images.akamai.steamusercontent.com/ugc/475501085817819472/7DC060E0F564BADB1F5CCB0F6719FECC5CFE1EE3/ http://images.akamai.steamusercontent.com/ugc/475501085817819774/17A7A7C5CB20BCBCEC4F24FE4FA8300E91C8C55D/ http://images.akamai.steamusercontent.com/ugc/475501085817820826/D6FBABA0D591F8B62FD259ED5F1F4A0F14908E44/ Widok jest niesamowity. Szkoda tylko, że w środku tej chmury nie ma żadnej gwiazdy, więc mogę oglądać nebulę jedynie z jej pogranicza. Pomimo to, ostatnie dwa dni i tak były pełne wrażeń. Po pierwsze, choć to być może nieprawdopodobne, znalazłem najstarszą jak dotąd spotkaną przeze mnie gwiazdę, której wiek niewiele ustępuje staruszkowi wszechświatowi... http://images.akamai.steamusercontent.com/ugc/475501085815406766/FEB3EF883FFCDDDF6D362F5E397797241CE90F16/ Najdziwniejszy jak dotąd moment w mojej elitarnej przygodzie spotkał mnie jednak na powierzchni tego (akurat pogrążonego w nocnym półmroku) satelity: http://images.akamai.steamusercontent.com/ugc/475501085817816839/630AF631C54397B91988F03B1C886BD290359FCE/ Po spacerze łazikiem i wyzbieraniu minerałów, przywołałem autopilota mojej Cobry. W pewnym momencie... coś niesamicie szybko spadło na powierznię. Uznałem, że to moja "Santa Maria", tyle że... kątem oka zobaczyłem ją zaparkowaną już grzecznie z mojej lewej strony. A na wprost ode mnie dwie równoległe smugi... Meteoryt? Błąd programu? Thargoidzi? Pojechałem przed siebie, ale rzecz jasna nic nie znalazłem... http://images.akamai.steamusercontent.com/ugc/475501085817817302/216625047C8BFAECE0890AEE1221ACA7A5EFC7BB/ No i jeszcze jedno: odkryłem wodny świat z życiem, tyle że mocno nieziemskim; w atmosferze nie ma tam w ogóle tlenu, prawie sam azot :( http://images.akamai.steamusercontent.com/ugc/475501085817818170/3D2B731E2A55801AE055084D0159D79517100A5D/ Drugi etap: gwiazda Sadr w Mgławicy Motyl.

Gratulacje Melere, trochę późne ale szczere

Ekspedycja "Słoń", log 4 SWOIWNS AWC D35 1118 lat świetlnych od Cartu Ostatecznie określiłem koniec pierwszego etapu ekspedycji: będzie nim mgławica Welon Zachodni. To w ogóle obszar nebularnie bogaty i zamierzam z tego skorzystać, na moim horyzoncie już to widać (największa z mgławic to Ameryka Północna). http://images.akamai.steamusercontent.com/ugc/475501085812224886/C9A1D3B0E1E2DD5CF1EED2052B1CBB89E7E0A665/ Podróże planetarne wciąż sprawiają mi sporo przyjemności. Ostatnio podróżowałem po powierzchni pewnego pofałdowanego satelity, kanały przeorujące jego powierzchnię podejrzanie przypominały wybrzeża morskie gdyby nie to, że jest tam średnio 90 stopni Celsjusza http://images.akamai.steamusercontent.com/ugc/475501085812225637/B6EA49CA90035B7A7A97479C3D892AF0DCE9DDC4/ http://images.akamai.steamusercontent.com/ugc/475501085812226033/CE86FD4A81B0F584EE33DCA200F2FB201C1CDC63/ Tak czy inaczej to imponujące wyniesienia mające pół kilometra wysokości. Wokół mnie coraz więcej brązowych karłów. Jeden z nich mnie skarcił, zabierając 2% integralności kadłuba. Podróż muszę planować coraz uważniej... http://images.akamai.steamusercontent.com/ugc/475501085812225138/06E9FC3C77069A75AC7DF5F9E18F2E6DC384108E/ http://images.akamai.steamusercontent.com/ugc/475501085809684039/9219D60CA8C711A559377902E8A093F659CF2047/ http://images.akamai.steamusercontent.com/ugc/475501085812226244/10918F256E31853F51D67B6D1FE067E4FB31A107/

Sorry Tym niemniej, przed chwilą prawie umarłem ze śmiechu

Skynet już blisko http://m.pclab.pl/news69032.html

Nie tylko. Ich celem jest również efekt propagandowy, obliczony na ugruntowanie w sunnickiej społeczności obrazu skuteczności Kalifatu. Kiedyś jeden z głównych ideologów ISIS, bodajże al-Adnani, powiedział że w czasie, gdy kuffar cieszą się z odbicia jakiejś kalifackiej wioski, to wojownicy Allaha wymierzają uderzenia w Paryżu (to było po Charlie chyba). To jest tworzenie obrazu pierwszej skutecznej muzułmańskiej siły od czasów Ottomanów.. a może nawet od pierwszych wieków tej religii. To dlatego często wspomina się Rzym jako prawdopodobny cel ataku: bo nie ma ważniejszego symbolicznie wroga, niż to miasto (to z "armią Rzymu" salafici z ISIS mają nadzieję zetrzeć się w ostatniej bitwie pod Dabiq w Syrii). To, że dotąd takiego ataku nie było tłumaczę sobie tylko tym, że jest tam mniejsza społeczność muzułmańska, ergo: niewielu jest tam "miejscowych", którzy pomogliby w logistyce zamachu.

No ten pomysł z wpisywaniem nicka pierwszego odkrywcy jest genialny.

Cenckiewicz już zacząłby wertować jego teczkę :/ Chociaż zapewne po jego liście otwartym, to niektórzy już się zastanawiają, czy to Cain to od Kaina i mojżeszowego dziedzictwa :/

Jak na razie dla terrorystów islamskich ważniejsze jest miejsce od czasu/okazji. Tym bardziej, że duża okazja równa się trudniejszej operacji terrorystycznej. Chociaż akurat dni młodzieży mogą być dla nich dużą pokusą, impreza aż tak masowa i ideologicznie wroga...

Może masz i rację, faktycznie kojarzę, że w programach Lisa zazwyczaj był schemat jeden przeciw wszystkim. Wszystkim, bo Lis nie ograniczał się do roli moderatora. Dlatego niezależnie od metki, jaką mu przylepisz, mam o nim fatalną opinię, zupełnie taką samą jak o większości niepokornych (pomijając ekstrema w rodzaju Hejke, lub ultraekstrema w rodzaju tych anonimów (dla mnie) które kojarzę z pierwszych stron jakichś tam gazet warszawskich et consortes). A szkoda, bo kiedyś należał do mojej czołówki, jak wybuchła plotka o jego prezydenturze, to nawet ją rozważałem.

Jeden wart drugiego. Tak czy inaczej, z Pereirą w składzie to ta debata osiągnęła koronę ośmiotysięczników.

Prowadził Pereira?

Ekspedycja "Słoń", log 3 WREGDUIA ID-Z c27-24 691 lat świetlnych od Cartu Coraz rzadziej, ale nadal jeszcze mijają mnie pojedyncze ślady oddalającej się cywilizacji. Jednym z nich są mijane wraki kosmiczne: to chyba jakaś nowość, bo przy moim poprzednim elitowaniu niczego takiego nie widziałem. Raz skusiłem się i wyszedłem z supercruisa by na to spojrzeć, gdy jednak zobaczyłem, że resztki pilnowane są przez niezidentyfikowanego pilota w Vulture, odpuściłem. Za to pełnymi garściami czerpię z możliwości lądowań. Gdy dajmy na to spojrzę na taką ślicznotkę jak ta poniżej, to lądowanie jest już pewne. http://images.akamai.steamusercontent.com/ugc/475501085805517938/EFA6C6868A99FBA23E9DDA331720274B99DDF302/ Spacer na powierzchni tej zimnej planety szybko przyniósł zaskoczenie: 500 lat świetlnych od Bańki grupa dronów osłaniała ładunek złota... Drony gryzą już piach, ale złota i tak nie zabrałem, przecież na mojej eksploracyjnej Cobrze nie mam ładowni... http://images.akamai.steamusercontent.com/ugc/475501085805519471/F22F94C84C2B843555E32B22286B64103B059BFB/ Generalnie źle ze mną. Dziś, korzystając z chwili bezczynności podczas klasowego sprawdzianu, przypominałem sobie takie widoki: http://images.akamai.steamusercontent.com/ugc/475501085805519667/C23148BEF93E059EDC3D8BED56CB86FC4E72FF48/ http://images.akamai.steamusercontent.com/ugc/475501085805519839/9DEB9D426CD0636141319C91EFD01887B28E066D/ http://images.akamai.steamusercontent.com/ugc/475501085801522531/7F5BA25A3CEBE4A04B72E85869FE8F67F8C1F1A9/ http://images.akamai.steamusercontent.com/ugc/475501085801523178/1A43771674BBC0D22D34B46D6A2C42F1FE523084/ http://images.akamai.steamusercontent.com/ugc/475501085801523696/1840882931BDC2405A72B2611CF69131C2F0F9D8/ Zew bezkresnej czerni...

Białe gwiazdy są debeściarskie Szczególnie z pewnego oddalenia, gdy nie widać tej faktury BTW, w Kalifornii już byłem, super wygląda, gdy się do niej dolatuje.

Nieustraszony to Knight Rider? No już powstał, niedługo wchodzi do kin Ja czekam na Conana z Arniem

To Mahdi to organizuje, on to sponsoruje, on więc ma prawo robić ekskluzywne warunki wejścia. Aczkolwiek faktycznie w tym momencie tytuł mostrza Polski jest odrobinę na wyrost.

Hawk, ale w Baldura grałeś w wersji enhanced hd, tak?

Ale Tusk nie jest ani gruby ani nie jest generałem :-k Przecież wszyscy wiedzą że Tusk jest tylko pionkiem sterowanym przez Merkel i Sorosa, jezuuuuA Ci z kolei przez 12 cadyków, którzy przejęli władze nad światem w wyniku rewolucji francuskiej i październikowej, elementarz. Nieprawda bo na szczycie hierarchii stoją templariusze. Przecież każdy to wie. RÓŻOKRZYŻOWCY.

Ja też, tyle że na Frontierze (jako beta backer mam chyba zniżkę)

No ale Cypr to jest okupowany, zmiany granic nie było :P No dajmy spokój To, że na mapie nic się nie pojawiło... Od pół wieku już tam jest granica Równie dobrze można kontestować Krym Nie obrażajmy się na rzeczywistość. Tyle, że to nie był formalnie podbój, bo na Cyprze Turcy zainstalowali osobne państwo. Tym niemniej pasuje jeszcze Tybet podbi przez Chiny.

Jaka domowa, dwa państwa Poza tym, Pakistan uzyskał kawałek Kaszmiru.

po II Wojnie Światowej nikomu nie udało się zmienić granic atakując sąsiada (wyjątek Rosja i Krym), wojna o zasoby przybiera nowej formy Jeszcze chyba Izrael-Egipt? :-k no chyba nie :-k przecież to Izrael był napadnięty, wiec Egipt atakując sąsiada nic nie zyskał, a nawet traciłł? chociaż trochę tych konfliktów było :-kIzrael atakując Syrię zdobył Wzgórza Golan, z Egiptem uzyskał Gazę. Wietnam Północny podbił Południowy.

Prośba od timona: Zaangażowałem się w akcję pomocy dziewczynce z Nidzicy. Zorganizowaliśmy dla niej licytację darów i może któryś z nich zainteresuje naszych forumowiczów. Wszystkie informacje o dziewczynce i akcji są na stronie wydarzenia na fb https://www.facebook.com/events/1701510530128181/?active_tab=posts

Ekspedycja "Słoń", log 2 COL 285 Sector SM-Y B15-4 419 lat świetlnych od Cartu Dziś nieco krótszy etap, za to intensywniejszy. Jeden z mijanych systemów (COL 285 Sector AT-W B15-1) zachwycił mnie swymi upierścienionymi gazowymi gigantami. Co najważniejsze: jeden z nich podtrzymuje życie! To mój drugi w historii przypadek odkrycia pozaziemskiego życia, tym razem w niecodziennym otoczeniu saturnopodobnej kuli gazu (od razu Odyseja Kosmiczna mi się przypomniała). Kolebką życia jest poniższa planeta: http://images.akamai.steamusercontent.com/ugc/475500989312652387/0758F4E9FFDF68DB9B272ED9B4A1D7B710B55C73/ Konkretniej, to żyją tam quasialgi oparte, podobnie jak my, na węglu. Nie mogłem oprzeć się pokusie i wylądowałem na najbliższym tej planecie księżycu, małej śnieżnej kuli o masie kilku setnych procenta Ziemi. Było to moje pierwsze lądowanie poza stacją, ale poszło sprawnie. http://images.akamai.steamusercontent.com/ugc/475500989312652899/4C5F0AD20A6FFC504218478293E2276C56EF1BB0/ Pierwszy raz użyłem łazika SRV, dosyć bojaźliwie, bo przejechałem zaledwie 3 kilometry. Tym niemniej, zaliczyłem swoje pierwsze planetarne (księżycowe) znalezisko, meteoryt z żelazem i miedzią w środku. A przede wszystkim, to pooglądałem sobie kolebkę algalnego ekosystemu z bardzo spektakularnej perspektywy. http://images.akamai.steamusercontent.com/ugc/475500989312653894/06D8B21DF72583A97ED188C983B9F1AE97C54C73/ http://images.akamai.steamusercontent.com/ugc/475500989312653299/E20108DD3540EBB93B84C772786E1761F6621282/ http://images.akamai.steamusercontent.com/ugc/475500989312654601/86CCB81331728CBC799C283BB08C0E4B425CF6C3/ http://images.akamai.steamusercontent.com/ugc/475500989312654783/C89E6E7222158FE5FCF02267224A1486FA562544/ Przy okazji, dopracowałem swoją marszrutę. Prócz Słoniowej Trąby, która będzie apogeum mojej ekspedycji, zamierzam zaliczyć jeszcze trzy inne mgławice. Na początek: Mgławica Pelikan.