Skocz do zawartości

Mauro

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    4 229
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    28

Zawartość dodana przez Mauro

  1. Pisałem już, że zakończyłem sezon Evertonem na 5. miejscu. Nie pisałem, że ostatecznie zabrakło mi jednego punktu do Ligi Mistrzów. Ja miałem 73, Arsenal - 74. Mogę wskazać nawet konkretny mecz, gdzie te punkty straciłem. W drugiej kolejce prowadząc 3:0 dałem sobie strzelić 3 bramki i ostatecznie tylko zremisowałem. Podobnie było w derbach na Anfield, prowadziłem 2:0, skończyło się porażką 2:3. Dwie przegrane z Liverpoolem to chyba największy niedosyt tego sezonu, bo choć przegrałem LM tym jednym punktem to takiego wyniku sie nie spodziewałem przed sezonem, a już na pewno nie na początku rozgrywek. Mam fajny skład, dużo młodzieży zdolnej, choć bardziej kupnej niż wychowanków. Starszyzna (Gylfi, Gueye, Tosun, Zaha) sprzedana albo zakończyli kontrakty, następcy dali lepszą jakość. Mam dwóch Polaków w składzie. Pierwszy to Grabara, który jest 2 albo 3 bramkarzem, marudzi z tego powodu i chce odejść więc pewnie się pozegnamy. Drugim jest Bednarek, który jest podstawowym obrońcą, wicekapitanem i jednym z najbardziej wpływowych zawodników. Zdecydowanie najwiekszym wymiataczem jest Ødegaard, kupiony z Włoch za 30 mln euro. Po sezonie jest warty 50 mln i jest na liście życzeń Chelsea i Barcelony. Pewnie się pożegnamy niestety bo już mówi, że chce odejść. Jak dadzą 80-90 mln to go puszczę, bo sfochowany pewnie zacznie grac piach. najlepszy mecz był w 35. kolejce. 3:1 z United. Całkowicie ich zdominowaliśmy, było nawet 3:0. A United to zdobywca potrójnej korony, zresztą wygrali w prawie wszystkich sezonach gry. W meczu z nami jeszcze nie byli pewni mistrza więc tym większy sukces Nie pamiętam czy pisałem, że jeszcze w czasach Wrexham zostałem selekcjonerem Irlandii. Objąłem ich na całkowitym dnie, po spadku do ostatniej grupy w Lidze Narodów, czyli do szczebla Gibraltaru, San Marino czy Andory. Pod moja wodzą zrobili duży postęp. Było to stopniowy postęp. Najpierw były eliminacje MŚ 2022, w grupie mieliśmy Holandię i Anglię więc szanse na awans były niewielkie. Małym kroczkiem naprzód było wyprzedzenie w tabeli...Albanii, która ogrywała Irlandię przed moją kadencją. Potem była Liga Narodów, w której spełniliśmy nasz obowiązek i wygraliśmy wszystkie mecze z leszczami. Przyszły eliminacje do ME 2024. W grupie Francja, Bośnia, Grecja i jakichś dwóch leszczy, nawet nie pamiętam teraz, chyba Andora i Gibraltar. Wygrana w najgorszej grupie Ligi Narodów dała nam taki komfort, że nawet w przypadku braku bezpośredniego awansu gralibyśmy jeszcze baraże z ogórami. Nie było to potrzebne, bo zdobyliśmy bezpośredni awans, nawet wygraliśmy u siebie 4:2 z Francją. Były nerwy, bo w przedostatniej kolejce mimo dużej przewagi, przegraliśmy 0:1 z Grecją u siebie i trzeba było wygrać na wyjeździe z Bośnią. Miałem duże obawy, ale spokojne 2:0 i Irlandia wywalczyła bezpośredni awans. Skład jest mocno przeciętny, chyba researcherzy brytyjscy nie lubią Irlandczyków Głównie goście z Championship, jak ktoś jest z Premier League, to najczęściej ława lub trybuny i to w przeciętniakach. Jest też kilu z League One , nawet jakiś się znajdzie z Two. Generalnie z takim składem może bym powalczył o baraże w Championship, w Premier League byłbym bez szans. Dlatego bezpośredni awans i pokonanie Francji to mój duży sukces. Teraz Euro, w grupie Cypr, Francja, Belgia. Czyli będzie trudno. Realnie oceniając: pierwszy mecz z Cyprem trzeba koniecznie wygrać, potem liczyć na jakiś punkt z mocnymi zespołami albo mieć nadzieję, ze 3 punkty pozwolą na wyjście z grupy na 3. miejscu.
  2. Piłkarskiego nie wiem, ale wiem, że Przemysław Babiarz coś tam nieudolnie komentuje.
  3. W meczach kobiecej piłki jest regularnie współkomentatorem kobieta. I to na TVP Jeszcze dość często współkomentatorem (a może współkomentatorką ) meczów piłki ręcznej mężczyzn jest była reprezentantka Polski Iwona Niedźwiedź.
  4. A ja w drugim sezonie Evertonem 5. miejsce. Bardzo fajnie mi się gra, choć na początku sezonu to miałem ochotę wyrzucić laptop przez okno.
  5. Mauro

    Seriale telewizyjne

    Mam taka sąsiadkę, co chyba jest wkręcona w to poprawne rodzicielstwo. Na FB sharuje jakieś strony, do dzieciaka też przemawia jak z książki. A dzieciak rozpuszczony. Ona zawsze cierpliwie tłumaczy, nie podnosi głosu. I pewnego dnia wszystko sie skumulowało i całe lata rodzicielskiej poprawności poszły się jebać jak się zaczęła drzeć "jesteś bachorem i mam cie dość"
  6. Mój ulubiony to: „jeśli Tyson przetrwa tę rundę, to będzie największy cud od czasu wskrzeszenia Łazarza”
  7. Następny weekend, czemu nie? A mi w FM zaczęło żreć Evertonem. Pierwszy sezon, juz chyba pisąłem, że to była mega zamuła. Nie było źle, bo 11. miejsce, ale jakaś taka nuda. I ten sezon też zaczął się identycznie. Ale teraz jestm w połowie stycznia, jestem na 5. miejscu, 5 wygranych pod rząd, i fajnie się gra.
  8. Tak samo jak ksiądz-pedofil został przeniesiony do innej parafii, czyli też poddał się karze
  9. No sorry, ja nie ruchałem i nigdy nie będę ruchał 13-latki. On nie tylko nie odpokutował, ale nawet nigdy nie wyraził skruchy. No chyba, ze to był post pisany ironicznie, to nie załpałem.
  10. Pogrąłem pare godzin znowu w Kingdom Come. Szukałem od dawna określenia odpowiedniego co jest z ta grą nie tak. I wreszcie znalazłem. Ona jest mega TOPORNA. Pomysł super, średniowiecze bez fantasy, fajny klimat, ale efekt koncowy jest własnie toporny.Panel, sterowanie, dialogi, wszystko jakieś takie kwadratowe i mało intuicyjne. W porównaniu do tych gier, w które ostatnio grałem. RDR2, Wiedzmin 3 (gra z polski, czyli po sąsiedzku i starsza), czy GTA V (dobrych parę lat starsza gra) to to jest taki ubogi krewny. Nie wiem, czy chodzi o silnik gry, bo się na tym nie znam, ale ta rozgrywka, choc ma fajny klimat, to jest jakoś mało emocjonująca. Na razie jeszcze sie nie poddaję, z rozwojem postaci liczę, że będzie coraz łatwiej, ale mało to emocjonujące jest i dynamiczne. Jednym słowem - toporne. Ale to nie jest najważniejsze. Po 12 latach w jednym miejscu przyszedł czas na szukanie nowej pracy. Lubiłem bardzo tę robotę, ale czas rozejrzeć się za czymś nowym.O co chodzi? Pojawił się mobber, tyran i psychopata. Jestem w drabince zależności nie bezpośrednio pod nim, ale na kolejnym szczeblu. I w tym tygodniu zastępowałem tę osobę szczebel wyżej. To jest tydzień (bo nie skonczył się w piątek, tylko meczy mnie jeszcze w weekend), po którym czuje sie wykończony i przejechany walcem jak po roku pracy. Osoba szczebel nade mną wraca w przyszłym tygodniu i niby ja juz będę miał trochę luzu, ale już wiem, ze ona wytrzyma max. miesiąc i albo znajdzie nową robotę albo się zwolni. I wtedy prawdopodobnie ja bym wskoczył na to miejsce. I tego bym chciał uniknąć. Na poważnie roboty szukałem właśnie 12 lat temu, z 5 lat temu ot tak sobie wysłałem ofertę i to była ostatnia moja aktywność na rynku pracy. Nawet nie wiem czy dalej się wysyła CV i list motywacyjny Gdybyście cos wiedzieli w PR i kontaktami z mediami to dajcie znać
  11. O, równo 10 latvtemu byłem w Barcelonie, na Camp Nou, na meczu z Malagą. Pamietam ze względu na złoto Kowalczyk oczywiście. Witam państwa i zapewne żegnam bo kolejny ciężki dzień pracy się zapowiada.
  12. A w Londynie dobry mecz? Bo w Neapolu, poza bramka, raczej nędzny.
  13. Ale brameczka Mertensa palce lizać. Asysta Zielińskiego też bardzo ładna.
  14. Mauro

    Podaj dalej #4

    Wikipedia mówiła mi, że "Mój wydafca" to była ósma płyta. https://pl.wikipedia.org/wiki/Kult_(zespół_muzyczny) Chociaż i tak miałbym problem. Znam ten kawałek, ale nie wiedziałem, że chodziło w nim o podatki.
  15. Mauro

    Podaj dalej #4

    A czy możemy poznać odpowiedź na to pytanie?
  16. Poziom będzie dalej chujowy, ale w dodatku odpadną emocje, które generuje grupa mistrzowska i spadkowa. ESA 37 dla mnie była świetna, teraz stracę chyba resztke ochoty na oglądanie tych śmiesznych rozgrywek. Z C+ to ja mam duzy problem, o którym niedawno pisałem. O ile 44 zł miesięcznie przeboleję, o tyle nie lubię płacić za usługę więcej niż jest warta.
  17. Widziałem zaproszenie, dziękuje, ale ja niestety nie będę mógł się pojawić w tym roku.
  18. Mauro

    Polityka wewnętrzna

    https://galopujacymajor.wordpress.com/2020/02/19/jak-lewica-daje-robic-z-siebie-kretynow-rzekoma-homofobia-kidawy-blonskiej/ Tu opinia, że jednak warto obejrzeć całe nagranie
  19. Mauro

    Kącik depresyjny

    A Ty masz zdiagnozowana tą celiakię, czy to strzał lekarza na zasadzie zobaczymy, może się poprawi? Jak zdiagnozowaną, to masz już do końca życia, nie wyleczysz się dietą. Czyli brak przeciwciał nie oznacza braku celiakii. Może świadczyć, że prawidłowo trzymasz dietę. Z tym, że nie wiesz czy miałeś przeciwciała przed przejsciem na dietę. Może być tak, że przeciwciała są ujemne, a kosmyki jelitowe nie odrosły. Chociaż wydaje mi się, że jak rok tezymales dietę, nie ma pewności 100%, że witamina miała gluten, to jest szansa, że się odbudowały. Z tego co czytałem to jedynycsposob sprawdzenia to biopsja jelita.
  20. Na autostradzie to luzik. Mnie zawsze najbardziej meczy konieczność wyprzedzania samochodów jadących przede mną 70km/h w niezabudowanym, przy dużym ruchu z przeciwnej strony. A jeśli nie jedzie się po autostradzie/ekspresówce to na dłuższych trasach to raczej nie do uniknięcia.
  21. Mauro

    Kącik depresyjny

    Składniki: kwas L-askorbinowy (wit. C). Produkt może zawierać mleko (łącznie z laktozą), soję, orzeszki ziemne, inne orzechy, nasiona sezamu, owies, jaja, skorupiaki, ryby. https://www.sportfuel.pl/?2921,ostrovit-supreme-pure-vitamin-c-1000g&gclid=EAIaIQobChMI68b5nYDb5wIVhrYYCh19QwVuEAQYAiABEgI7SvD_BwE Rozumiem, ze problematyczny tu jest owies, który może być zanieczyszczony glutenem? A jesteś już po badaniach jelit i dalej są w złym stanie, nie odbudowały się kosmki jelitowe? Czy tylko podejrzewasz? Jak to jest owies i może zawierać to jest nadzieja, ze jednak nie zawiera lub nie jest zanieczyszczony lub mocno zanieczyszczony żeby zaszkodzić. Dla pewności lepiej odstawić tę witaminę, ale może jednak nie spowodowała żadnych szkód.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...