Piotr Sebastian

Koledzy chyba nie w temacie. Guardiola obejmując Barcelonę, po pierwsze miał za sobą już rok udanej managerki awansując ze składem B do Segunda Division, a po drugie objął pierwszy skład w klubie, który z produkcji swoich wychowanków oraz ich sukcesji uczynił filozofię. Z całym szacunkiem dla Giggsa, on dopiero stawia pierwsze kroki trenerskie, a menedżerski zrobił jeden, zaś filozofią ManU jest sukces a nie jego źródła. Jeżeli ktoś z was śledzi uważnie ligę angielską, wie doskonale, że debiuty managerskie nawet najbardziej zasłużonych wychowanków były domeną w latach 70-tych, a zdarzały się jeszcze w 80-tych. Od lat 90-tych wszyscy (nawet legendarni) ocierają się najpierw w niższych ligach (jest z czego wybierać). Paradoksalnie, nawet udane incydenty debiutantów, nie są już z samego założenia długoterminowe. Sukcesy nie mają tu więc nic do rzeczy. Jeżeli władze klubu rzeczywiście wierzą w Giggsa, a ten ma rzeczywiście poparcie SAF, to Van Gaal dostanie go w pakiecie, a Giggs będzie musiał odstukać najpierw swoje na ławce i przed komputerem zanim dostanie swoją prawdziwą szansę. Obecna nie jest nawet testem. To konsekwencja zwolnienia Moyesa. Giggs zna szatnię i pomoże zmotywować zawodników. Resztę zrobi sztab (treningi, analityka, taktyka). Szykujcie się na Holendra.

W mojej czarnej kuli widzę kłopociki na skrzydłach.

Za dużo tracisz bramek, ot co :-) U mnie Antonio Conte (Moyes wytrzymał 6 miesięcy) Tylko Sedes roztrząsa, co jednoznacznie wskazuje, że jest wadliwie zainstalowany.

Wszystkie znane mi próby nie wyszły poza poziom Bygfoot. Obszerność bazy danych oraz wymóg regularnych aktualizacji to podobno najmniejsze z problemów.

SAF niezależnie od pełnionej w klubie roli i tak będzie brał udział w wyborze kolejnego menedżera.

Ukazała się trzecia, ostatnia część poradnika do FM 2014, którą znajdziecie tutaj: Jak wygrać z silnikiem FM 2014? Część trzecia.

Strasznie drogi musiał być ten Sigurdsson. :-)

3-5-2? Będzie się działo. Miałem bardzo zdrowe wyniki z tym ustawieniem jesienią, które jednak na wiosnę przeszły mi w suchy kaszel. A jakie role w drugiej linii?

Z trzech drużyn juniorskich Śląska (a więc U17, U19 i rezerw) po dwóch lub trzech najlepiej rokujących młodych zawodników będzie miało raz w tygodniu dodatkowe treningi z trenerami pierwszego zespołu. Dochodzi też słuch, że Stefanovic jako pierwszy zdecyduje się zaakceptować gorsze warunki nowego kontraktu i zostać. Pewnie wszyscy (łącznie z zarządem) czekają najpierw na utrzymanie, a potem będą decydować o przyszłości. Kokoszka tak czy owak odejdzie (zbyt wysokie wymagania finansowe), a pozyskanie Wilusza (kończy mu się kontrakt) zależy od tego czy GKS awansuje (a Śląsk się utrzyma). Wszystko wskazuje więc na to, że poza pojedynczymi przypadkami, na ostateczne decyzje personalen przyjdzie czekać do końca rozgrywek.

W ten sposób nadal mam kupon do odstąpienia. Mail.

Jak będziesz miał wolne miejsce przed wyjazdem to sie odezwij. Ja o przyjeździe zdecyduję w ostatniej chwili, bo inne terminy mi kolidują, ale może akurat się zdarzy...

Gdybym miał dywagować przy piwku też bym sobie puszczał wodze fantazji. Gdybym miał jednak postawić twarde funciaki poruszałbym się w ramach opcji Van Gaal (posprzątał ponoć już swoją willę w Algarvę i i czeka na lot z Manchesteru). Najpierw on musi odmówić. Przykro mi, ale opcji Kloppa nie ma. Tymczasem "zbliżone źródła" oddają szatnię do końca sezonu w ręce Giggsa i NIckiego Butta w roli asystenta (obecnie trenuje młodzież na OT).

Hmm. Dziwne. Możę zbyt mało meczów sparingowych? Jakby co, odsyłam po więcej szczegółów tutaj: http://www.centrumfm.org/artykul-750,Jak_wygrac_z_silnikiem_FM_2014__Czesc_2.html A z tym obciążeniem to prawda. Po przeniesieniu cięzaru z treningu meczowego (30%) na ogólny, wzrastaja obciązenia i wszystko jest ok z zadowoleniem.

Tak czy owak = bezcenne.

Potwierdzam. Zadbaj, żeby miał 15000 sytuacji. ZUS nie ma żadnej konkurencji.

Uprzejmie odpieram, że na szczęście. Ale stanowczo zbyt wielu wśród nas Jimów Fallonów. ;-)

Łatwość można sobie regulować. Pomijam kwestie oczywiste typu Genie Scout czy FMRTE, ale samo korzystanie z ekranu wyszukiwania, możliwość objęcia z marszu np. Barcelony, tudzież opcja save&load stwarza nieograniczone możliwości dla graczy. Gra się zaczyna w trybie HC. Ja gram na własnym mHC, ale pomimo to nie zauważyłem większych problemów przy rozgrywce. Poprzednie wersje były bardziej wymagające. Stalybridge ze Skrill North do League One w 4 sezony. Każdy lubi co lubi, tyle że potem zaczyna nie lubić tego co polubił. Nie rozumiem. Skoro chcesz strzelać sezon w tydzień to sobie włącz FMC, nasmaruj spację i jedziesz. Tylko potem nie narzekaj, że cię jacyś kelnerzy ograli do zera, albo że AI jest nieuczciwe, bo ci strzela gole w końcówce, albo odwraca losy spotkania, albo przegrywasz seriami. Skoro grasz jeden sezon w tydzień, to (zachowując proporcje) nie jesteś menedżerem tylko dyrektorem sportowym, który nie chodzi na mecze własnej drużyny, z tą różnicą, że mieszasz w taktyce i treningach od czasu do czasu. To co chcę powiedzieć brzmi mniej więcej tak: W tej grze naprawdę są niemal wszystkie odpowiedzi na niemal wszystkie pytania. Trzeba tylko poszukać odpowiedzi. Skoro Ci się nie chce szukać, to się nie dziw, że nie wiesz. :-)

Ja również mam do oddania. PW.

Jeszcze obecnej szatni Moyes nie ogarnął, a wy mu już nową chcecie szykować? Transfery owszem, transfery zawsze, ale dopóki ser David nie pokaże kto tu rządzi, dopóty będą mu inni pokazywać. Kolejny dowód na to, że merytoryka to nie wszystko. Trzeba mieć jeszcze charyzmę.

W FM jest jedynie regulowany poziom łatwości. Wiem wiem. Jestem w wielkim błędzie.

U mnie wytrzymał do grudnia http://screenshooter.net/1105631/dcpyjtl

Moyes?

Realia sa obecnie takie (finansowe i organizacyjne), że ambicje Śląska powinny ograniczyć się do ustabilizowania status quo na poziomie Ekstraklasy. Potem można pomyśleć o ambicjach wejścia na stałe do czołówki krajowego podwórka, a dopiero za lat parę o regularnej walce o tytuły i zaszczyty. Zbytnio zatem pokładacie nadzieję w kasę i transfery. Między wypasioną Legią (ponad 40 mln na pensje) a posklejanym Widzewem (4 mln) nie ma takiej samej przepaści jakości na boisku. Polska jest spłaszczona nawet pomiędzy Ekstraklasą a 1 Ligą. Bardziej zwracałbym uwagę na to co się dzieje w szatni (zespole) między zawodnikami oraz między zespołem i trenerem (trybi czy nie) oraz tym co widać na boisku. A póki co, krok po kroku, widzę wyraźną zmianę na boisku. W zasadzie tylko mecz z Lechią był krokiem wstecz (paradoksalnie wygrany). We wszystkich wczesniejszych widać było jak powoli chłopaki przyswajają nowe schematy rozegrania piłki na skrzydłach (z wymianą pozycji na skrzydłach włącznie: Patejuk - Flavio), trójkowe rozegrania w środku pola, zagrania na obieg z bocznymi obrońcami, zejścia do środka z uwolnieniem pola, wreszcie skracanie pola gry przez drugą linię i pressing na przedpolu. Nie obserwuję tak wnikliwie innych meczów Ekstraklasy, ale mój nos taktyczny mówi mi, że Pan Pawłowski w tej Austrii odebrał dobrą szkołę. Tak trzymać. Utrzymać się w tym roku, uporządkować kasę, przewietrzyć szatnię, przepracowac wakacje i będzie dobrze. Trener potencjał ma i papiery na grę też. Mądrze gada przy okazji, a to już naprawdę w Polsce rzadkość. Cieszę się póki co, że Śląsk ma takiego trenera. Inna kwestia czy będzie miał warunki i czas do pracy. W każdym razie jak słyszę o obcinaniu budżetu na pensje (obecnie 16 mln) i pożegnaniu wszystkich przepłaconych zawodników oraz wprowadzeniu do drużyny nowych twarzy z regionu, to jestem za. W Polsce absolutnie nie trzeba płacić bóg wie ile za robienie dobrych wyników (Ruch - 8mln, Zawisza - 7, Lechia 10, Jagiellonia - 10, Wisła - 10). To gra zespołowa na krajowym poziomie, a Śląsk póki co takie powinien mieć cele. Pozdrawiam.

Czy ty już jesteś chociaż w Legendach na tej Konwiktorskiej? Szacunek za wytrwałość. Czyżby szykował się rekord wszechczasów? Czemu ty się tak mordujesz?

1) Z pewnością. Niestety moje narzędzia VB do przenoszenia danych z FM do Excela (tworzone jeszcze pod FM 2011) niepoprawnie importują dane z FMClassic. Nie miałem ani czasu na analizę problemu, ani pomysłu gdzie może tkwić błąd. Pisać od początku nie miałem czasu. Stąd też w tekście znajdują się nie tylko liczne zastrzeżenia o innych parametrach gry, które mogły mieć wpływ na otrzymane przeze mnie wyniki, a nie mogły być przeze mnie zbadane, jak również używany przeze mnie sposób narracji, wskazujący, że przedstawione wnioski dotyczą analizy statystycznej otrzymanych wyników, a nie są próbą wskazywania Czytelnikowi prawidłowości występujących w grze. 2) Twoja uwaga jest jak najbardziej słuszna. Podczas testów wrażliwości atrybutów zawodników kierowanych przez AI rzeczywiście otrzymywałem wskazane przez mnie w poradniku proporcje i zależności. Podczas analizy danych przyjąłem błędne założenie, że AI posluguje się rolami, które analizowałem w używanych przez siebie taktykach (4-4-2, 4-1-2-2-1, 4-1-2-1-2 oraz 4-2-3-1). Dziękuję za zwrócenie mi na to uwagi. Jak najszybciej wprowadzę korektę do tekstu. EDYTA: korekta do tekstu została już wprowadzona wraz z komentarzem autora. Pozdrawiam