demrenfaris

9 hours ago, Ralf said:

Dobrze widzę, że na tym Euro zobaczyliśmy tylko dwa mecze (Polska - Słowacja i Finlandia - Rosja) rozgrywane między drużynami, których nie zobaczyliśmy w fazie pucharowej, czy coś pominąłem?

No to wynika matematycznie ze struktury (zgoda, głupawej) turnieju Tak samo było w 2016, skoro tylko z dwóch grup odpadają dwa zespoły. 

I siup z trzeciego miejsca w grupie do ćwierćfinału. Wszystko fajnie, Ukraina pewnie i dziś lepsza, ale ten format mistrzostw jest głupawy. 3/8 ćwierćfinalistów powinno było odpaść po fazie grupowej.

6 hours ago, Gacek said:

Z euro 2016 jest trochę jak z remisem na Wembley w '73. W pamięci tkwi przekonanie o wielkim triumfie, a w rzeczywistości była defensywka i masa szczęścia, bo piłkarsko odstawaliśmy o parę półek.

Niby w którym meczu? I od którego rywala? (Podejrzewam, że przede wszystkim od Francji, z którą nie graliśmy).

1) Mecz z Irlandią: https://www.google.com/search?client=firefox-b-d&q=poland+ireland+2016#sie=m;/g/11ggr84vt3;2;/m/01l10v;dt;fp;1;;

Strzały 18-2 dla Polski, totalna dominacja naszej reprezentacji (nie wiem, jak z celnymi, bo Google zapomniał).

2) Mecz z Niemcami: https://www.uefa.com/uefaeuro/match/2017889--germany-vs-poland/

12-3 w strzałach*, 3-0 w celnych dla Niemców. Wyraźna statystycznie przewaga Niemców, ale w sumie bez klarownych okazji bramkowych. No ale to mecz z ówczesnymi mistrzami świata.

3) Mecz z Ukrainą:

7-14 w strzałach dla Ukraińców, spora ich przewaga w posiadaniu piłki (64-36). Nam do wyjścia z grupy wystarcza remis, Ukraińcy mają jeszcze nadzieję na trzecie miejsce. Zostają wypunktowani na początku drugiej połowy, biją w głową w mur do końca spotkania (puchną im od tego statystyki...) i wracają do domu bez punktów.

4) Mecz ze Szwajcarią

17-17 w strzałach, 12-10 dla Polski w celnych; Szwajcaria lekko lepsza w posiadaniu piłki (55-45); przez dużą część meczu to Szwajcarzy gonią wynik; Shaqiri strzela gola przewrotką z 16 metrów, od słupka. Wygrywamy wyrównany mecz po karnych.

5) Mecz z Portugalią: https://www.uefa.com/uefaeuro/match/2017901--poland-vs-portugal/

10-11 w strzałach dla Portugalii, 5-5 w celnych. Przewaga Polski w posiadaniu piłki (54-46). Przegrywamy w karnych wyrównany mecz z późniejszym Mistrzem Europy.

Nikt nie neguje, że mieliśmy bardzo dobre losowanie (zarówno grupę jak i drabinkę; ta Walia w ewentualnym półfinale była spełnieniem marzeń!). Nikt nie mówi, że przejechaliśmy się po naszych rywalach jak walec, a z Portugalią mieliśmy pecha. Ale zagraliśmy świetny turniej i brakowało trochę farta w meczu z Portugalią, a mielibyśmy co najmniej medal brązowy. Oczywiście trochę pecha i odpadlibyśmy w 1/8. W sporcie liczy się element losowy i, znowu, każdy tutaj ma tego świadomość.

*- nie liczę strzałów zablokowanych.

PS Mecz Anglia-Polska na Wembley w 73': https://www.laczynaspilka.pl/biblioteka/mecze/anglia-polska-11-17101973

36-5 w strzałach, 17-2 w celnych dla Anglii. Posiadanie zapewne w okolicach 70-30. Żaden (z pięciu!) meczów Polski na EURO nawet obok tego na Wembley nie stał. Dziękuję za uwagę.

PPS Inb4 proszę sobie nie wycierać ust nieszczęsną hiperbolą: odnoszę wrażenie, że każde, najbardziej absurdalne porównanie/analogia, gdy się wykaże tego porównania/analogii absurd, zmienia się w hiperbolę.

IMO okropna grafomania, która, trzymając się Twojej metafory, więcej wspólnego niż z Il Gesù ma z katedrą w Licheniu

Podobnie jak twórczość red. Steca.

Za to Twoja recenzja bardzo ładna!

Jedzenie popcornu w kinie to aberracja 

@Reaper

przelałem haracz

36 minutes ago, stefan1984 said:

Tam się chyba da ustawiać "dotkliwość" polityki okupacyjnej na terenach podbitych, nie kojarzę czy jest to w każdej wersji gry, czy w którymś DLC

 

 

https://hoi4-pl.paradoxwikis.com/Okupacja

Do HoI 2 były mody, które wprowadzały ludobójcze eventy, ale z tego, co pamiętam, Paradox był stanowczo przeciwny takim produkcjom. Jeśli mnie pamięć nie myli, były one wyklęte z ich forum. Co zrozumiałe.

Niemniej nie bądźmy głupi. Wiadomo, co się dzieje na świecie pod rządami nazistów. To, że Joseph "Feanor" Goebbels tego Wam nie mówi, znaczy tylko, że poprawnie wykonuje swoją robotę...

2 hours ago, Scorpio said:

 

Ale dlaczego? Polska jako tyranozaur jest piękna opcja

Ale u władzy gorsza wersja Konfederacji. O polskim udziale w ludobójstwie nawet nie wspomnę

Nie powiem, żebym nie kibicował Twoim wrogom Odczułem spore rozczarowanie, gdy ZSRR się załamał przed nadejściem Jankesów.

Kontynuując wątek: tak, przeraża mnie, co się w tej wersji historii dzieje w Europie i na świecie!

@Feanor

A co z Amerykanami?

BTW, przerażający scenariusz wojny, m.in. dlatego nigdy mnie nie ciągnęło do HoI

On 5/8/2021 at 10:08 AM, Feanor said:

Początek nowego sejwa i pierwsze zaskoczenia. Zerwanie z historycznej smyczy sprawiło, że owszem, Włochy podbiły Abisynię, ale już frankiści niekoniecznie potrafią poradzić sobie z republikanami. Mam początek 1938 roku i faszyści są w odwrocie. Po incydencie na moście Marco Polo nie wybuchła wojna chińsko - japońska! Japończycy bez eventowego kagańca zadowolili się dużymi cesjami terytorialnymi... Ale żeby nie było, że stali się zupełnie racjonalni: już kreują sobie nowy casus belli. W USA Amerykanie doszli do wniosku, że New Deal to nie jest Good Deal i wybrali sobie republikanina. W efekcie... Stany odpaliły początek Projektu Manhattan. Największym jednak szokiem są wydarzenia we Francji. Nie wiem w sumie jak to się stało - wybory czy przewrót - ale do władzy doszedł tam Petain i lokalni faszyści!

 

U mnie tradycyjna rozbudowa, z tym, że nie inwestuję tym razem w atom (przynajmniej na razie). W 1936 doszło do remilitaryzacji Nadrenii, w 1937 odpaliłem anszlus. Mam plan zachowania Polski przy życiu: oddam jej kawałek Słowacji w zamian za Gdańsk i spróbuję wciągnąć do Osi. A potem: ZSRR. Im szybciej, tym chyba lepiej.

Proszę Pana historyka o sól dyscypliny: mapy

12 minutes ago, Scorpio said:

 

Zaden polski zespol nie bedzie gral w LE w przyszlym sezonie (chyba ze Legia, jak odpadnie w eliminacjach CL). Wszystkie ida prosto do 3. ligii czyli Ligi Konferencji.

Od razu widać, że nie grałem od paru lat w FM-a

16 hours ago, jmk said:

POGOŃ W EUROPEJSKICH PUCHARACH!!

 

Już pewne. Ostatni raz w Europie byliśmy... w 01/02 roku po wicemistrzostwie (no, był jeszcze intertoto w 2005). Niesamowite, tyle lat czekania i teraz... łyżka dziegciu tyle czekałem, jeździłem po zadupiach, gdzieś w głowie czekało się na europejski wyjazd i przyjdzie... w pandemii

 

Jak wyjdą z grupy LE to na wiosnę będziesz miał szanse ich zobaczyć czego życzę.

A stadion w jakiej jest obecnie formie?

Wpłaciłem pod presją, ciekawe czy zdążone

ja chętnie, ale wiele zależy od sytuacji pandemicznej

что ты имеешь в виду?

Ja polecam Onyx Boox. Czyta (a nawet potrafi edytować) .pdf i można po nim notować. Minusy: niestety jest trochę droższy niż Kindle. Wersja Poke (bez pisania) to 1000 zł.

Sam mam sporo droższy 10,3-calowy Note 3, ale dla mnie czytnik to przede wszystkim narzędzie do pracy.

Co do wyjęcia Szczęsny bdb mecz, chyba najlepszy z całej kadry

@Misiek

Np. mecz z Niemcami na Narodowym miał super.

Dlaczego w sumie nie ma VAR-u na eliminacjach? I co ma do tego pandemia niby...

xD Moder > Leśniak

No taki średni mecz bym powiedział.

Ciekawe, czy za kilka miesięcy będziemy rewidować ocenę pracy Brzęczka

On 11/28/2019 at 9:14 PM, tio said:

Dzisiaj przyszedł odkurzacz Dreame V9. (trochę się pospieszyłem, bo kupiłem go za 799 zł a dziś cena na geekbuying to 749 zł). Nie miałem czasu go sprawdzić, bo bateria była prawie rozładowana ale byłem w szoku ile włosów i kłaków wyciągnął z małego chodnika. Zrobił nawet efekt "wow" na mojej córce, bo jak nienawidzi odkurzania to Dreame V9 wywołał w niej zajawkę (przynajmniej chwilową) na odkurzanie. Odkurzacz wygląda porzadnie, poczynając od samego opakowania, jest ładny, plastiki dobrej jakości. Mówiąc wprost, nie wygląda na chińszczyznę. Jutro sprzątanie więc zobaczymy jak się sprawuje.

Porównywałem go z V8 Dysona i doszedłem do wniosku, że Dreame kosztuje o 500 zł mniej, ma większą siłę ssania (V8 ma 100 AW a V9 120 AW), pracuje dłużej na baterii.

I jak oceniasz odkurzacz po ponad roku użytkowania? Zastanawiałem się, czy nie zamienić mojego workowego staruszka (chyba z 15 lat, mam po rodzicach) na ten właśnie model.

No bo chyba nie złapać kartę gabeowi w piątek

22 hours ago, me_who said:

Bardzo ciekawe podejście do nauki przez ministra Czarnka, otóż:

za gazeta.pl

 

Niech sobie teologowie pracują, nic mi do tego, ale to jest trochę stawianie na głowie nauki i jej sensu. Promowani i to bardzo mocno powinni być naukowcy, których praca ma wymierny wpływ na rozwój Polski czy górnolotnie pisząc ludzkości. Z całym szacunkiem dla teologów, ich działka taką nie jest. Przy tak skromnych wydatkach z budżetu jakie idą na naukę priorytet powinien być inny.

No straszną beką jest to, że szczególnie w górę poszły czasopisma, w których publikował sam profesor Czarnek. Z dnia na dzień stał się wyróżniającym się naukowcem

Zdupne zawyżanie punktacji polskich czasopism było już za Gowina, choć za Czarnka jest znacznie gorzej, to fakt. Natomiast kompletnym skandalem jest to, że punktowane są teraz artykuły publicystyczne (np. z Teologii Politycznej; ciekawe, że punktuje się tylko publicystyka prawicowa...), a z książek - te wydawane przez wydawnictwa jawnie antynaukowe. Za książkę w Bellonie (Starożytni kurwa kosmici) dostanę tyle samo punktów co za monografię w renomowanym zachodnim wydawnictwie (np. Steier Verlag), bo są dwa progi punktowe, a w tym wyższym wpisano tylko najbardziej znane wydawnictwa anglosaskie (wygląda, jakby listę układał ktoś na zasadzie: - "Ty, jakie znasz dobre wydawnictwa naukowe?" - "No nie wiem, Oxford pewnie coś wydaje. I Cambridge... W Stanach to chyba Princeton i Yale są niezłe..."). Słyszałem też, że punktowy haracz odpalono wydawnictwom ojca Rydzyka, ale nie sprawdzę tego, bo nie chcę się denerwować.

Z innych nowości z polskiego światka nauki. Dyscypliną naukową ma wkrótce stać się tworek "Nauki o rodzinie". Nikt nie wie, co to za zwierzę: jak różnić się będzie od np. zajmującej się problematyką rodzinną socjologii. Co ciekawe, jak dotąd - tj. po reformie Gowina - liczbę dyscyplin redukowano (np. etnografia, antropologia i, notabene, teologia, w oczach ministerstwa osobnymi dyscyplinami nie są).

On 1/25/2021 at 6:10 PM, tio said:

W tym tygodniu na xboxy (i PC) trafi pierwszy exclusive: polski "The Medium" - horror w klimacie Silent Hill (z muzyką od Akiry Yamaoki). Wśród inspiracji obrazy Bagińskiego a wśród twórców Beksiński. Gra od razu dostępna w Game Passie. I choć nie przepadam za horrorami to bardzo jestem ciekaw.

Poszerzyłeś kompetencje jednego, a drugiego wskrzesiłeś

Wspaniale się to śledziło. Od lat żaden opis kariery mnie tak nie wciągnął. Historie sukcesu są przereklamowane