Sensei

Ja z Carcassone mam ten problem że totalnie nie potrafię walczyć o te końcowe zliczanie łąk. Zawsze na tym tracę ogromną ilość punktów.

Mnie trochę irytuje fakt że są questy poboczne oraz "zajecia", które prowadzą do jakichś bardzo negatywnych skutków i tak naprawdę kiedy gramy jako prawilny Heniś to średnio jest okazja rozwiązać takie quest w inny sposób niż ten "negatywny". Żałuje że dla przykładu, kiedy ktoś nam oferuje napadnięcie na kogoś, to nie możemy albo odmówić(no okej, możemy ale quest nie jest zakończony i nadal zostaje na liście questów jako "pogadaj z xxx"), albo najzwyczajniej jakoś uniemożliwić wprowadzeniu tych planów w życie. Ja wiem że to jest bolączka większości RPGów, ale trochę to psuje imersję w grze, która przecież tak usilnie stara się być jak najbardziej imersyjna.

Było w absurdalnym, jeszcze coś o kobietach...Że dlaczego są traktowane przedmiotowo...Brak mi słów.

@me_who

Dokładnie ten, na czym się zgliczował? Bo tam możliwości rozwiązania tego zadania to jest...z 5, do tego np. takie że przez jeszcze inne zadania.

Cześć questa, swoją drogą epickiego z jednym z ciekawszych NPCów w grze. Mogę sprawdzić w domu nazwę questa i gdzie się go bierze bo tak z pamięci to niestety nie pamiętam.

@me_who Quest z achikiem

Yuuupp...Pomyśleć że jestem świeżo po skończeniu Cold War Crisis ale na Armie 2, dosłownie to była ostatnia gra, którą skończyłem przed KCD.

Mi ta misja trochę przypomina jedną z pierwszych misji Operation Flashpoint. Siedzimy sobie z kumplami, po czym sierżant zabiera nas na krótki patrol, który kończy się krótką wymianą ognia i powrotem do bazy. Co ciekawe, Operation Flashpoint też oczywiście zostało stworzone przez Czechów :). @me_who a pro po problemu z achiekiem...

Ale ta gra jest ogromna...nie zdążę jeden quest zrobić a wpadają dwa kolejne

Ja kupiłem "Polski Kirys" za 1.5k...aż żałuje że nie ma jakiejś kamery tpp żeby móc spojrzeć jak pięknie lśni się na moim Henryku :)(ten podgląd z profilu ssie..) Swoją drogą, większość odzywa się już do mnie jak do rycerza a nie jakiegoś pazia

I te dźwięki towarzyszące chodzeniu w ciężkiej zbroi

U mnie też z bugami *tfu tfu* jest na razie ok, poza oczywiście ogromną ilością gliczy, ale mnie takie rzeczy bawią jak widzę kowala, który kręci się w kółko np. Który to dokładnie quest o którym mowa że taki epicki? Nazwa? Najlepiej po ang? Gdzie się go bierze? Swoją droga robiliście quest z mieczem, królowej z Saby? Dawno nie czułem takiego zawodu kiedy... . A pro po mieczy, to po czym wybieracie oręż? W zasadzie wygląda na to że każda broń ma 4 statystyki. 3 pod avatarem i jeszcze jeden jakby ogólny w inwentarzu, "szkoda" czy jakoś tak.

Czy z "ciekawymi miejscami" coś się robi? czy ot. to tylko taka miejscówka do zrobienia sobie ew. fotki ?

Pewnie tak, z tego co zauważyłem to pewne mechaniki mają wymusić ten realizm. A to że np. zjesz 20 jabłek...to tam nic Ja takie rzeczy traktuje mocno z przymrożeniem oka, w końcu to nadal gra komputerowa. Chociaż pewnie jest mi łatwiej bo zainstalowałem mod na save w każdym momencie.

Walka wręcz rzeczywiście ssie po całości. Myślę że developerzy chcieli zrobić coś na wzór starych rpgów/gier gdzie ew. tutorial wyczytywało się z książeczek załączonych do gier w pudełku :). Yup...Mnie dokładnie urzekło to samo, quest z pierścionkiem też ma przynajmniej kilka dróg ale chyba powoli questy powinniśmy zacząć wrzucać w [spoilery]

Wiesiek kosztował 80mln $ A Kingdom jest na silniku Cry Engine, no i realia też inne, Wiesiek to dark fantasy a KCD sili się na realizm. No ale to może kwestia gustu też... Ja wczoraj trochę pograłem i bawiłem się przednie a to dla mnie zawsze jest najważniejsze.

Naprawdę narzeka się tutaj na grafikę? Przecież ta gra ma jedne z ładniejszych widoczków aktualnie na rynku PC. Dbałość o detale powala...Cała reszta czyli bugi, system savowania, walka to już oddzielny temat na który wypowiem się pewnie po tutorialu, który podobno trwa w tej grze około 7 godzin.

Po 11 latach i zdobytym mistrzostwie kraju, postanowiłem zmienić otoczenie. Padło na zespół z 3 ligi Białorusi, Wołna Pińsk.

Teledyski nigdy nie były mocną stroną zespołów metalowych

Co to w ogóle za stadion w tle? Bo przecież nie twojego Hranitu

Szkoda tego pucharu

Aż się zarumieniłem Zobaczymy jak pójdzie z Interem i OL.

FM to jednak paskudna gra, na szczęście tym razem nie dla mnie :D.