Skocz do zawartości

Bebok

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 520
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    15

Zawartość dodana przez Bebok

  1. Bebok

    Motoryzacja

    Za 60k może szukać używanego Dustera. Np. rocznego. https://uzywane.renault.pl/wyszukiwarkaszczegoly/dacia/duster/2019/41592 Uprzedzając, że Dacia to gunwo, itd. Wszystkie SUVy to jest gunwo, wiec trzeba braść najtańsze
  2. Bebok

    Motoryzacja

    Nie orientuje się. Zrezygnowałem z wożenia psa samochodem. A jak jeszcze jeździliśmy z nim, to jeździł wariował na tylnej kanapie.
  3. Bebok

    Motoryzacja

    Jest taka niemiecka firma, chyba sie to nazywa Kleinmetall i oni robią klatki i inne rozwiązania dedykowane do poszczegolnych modeli.
  4. Nie chcesz poczekać na Pixela 4a? Ma być niedługo.
  5. Bebok

    Motoryzacja

    Czysto technicznie, to najlepszym autem w tym zestawieniu jest Megane. Reszta jest o klasę gorsza. Gdybym miał się do czegoś przyczepić z tym Megane, to brak tempomatu, bo to bazowa wersja - Generation. Te 85 KM wystarcza do sprawnej jazdy. Aveo ma tempomat, ale to nie jest zarejestrowane, więc będzie z tym zabawa. Clio jest daleko od Was. Jeżeli macie hajs, to IMHO Megane sensowniejsze. Będzie palić z 2 l mniej niż Astra. Niemniej jednak każde trzeba sprawdzić gruntownie.
  6. Bebok

    Motoryzacja

    Moim zdaniem jak się ma 20, 30 czy 40k to można szukać auta francuskiego, ale IMHO za 5-8 to już mniej. Chyba, że masz od kogoś kto dbał o auto i są na to papiery, więc wiesz ile wytrzyma belka, ile rozrząd, itd. Szukajcie Yarisa. A kolor to może być dowolny.
  7. Bebok

    Motoryzacja

    Cinszko, w sensie, że nie będzie to żadna 5-letnia okazja A z tych co @SZk wkleił, to Citroena i Opla bym sobie podarował. Citroena ze względu na dobre i bezpieczne, ale niestety kosztowne w naprawie tylne zawieszenie, w którym korodują czopy piast i łożyska igiełkowe oraz zużywają się drążki skrętne. Regeneracja tylnej belki to jakieś 4-5 lat jazdy i do 75-100 kkm, ale koszt (porządnie) to jakieś 1000-1300 zł. Dodatkowo 60 KM to jednak nie. To nie jedzie ni chu chu. Nawet w mieście. Tak samo Corsa. Auto OK, ale jeśli już to 1,2. Ten litrowy silnik jest taki sobie. Znacznie lepszy jest 1,0 w Yarisie, który idzie jak dziki i pali mało.
  8. Bebok

    Motoryzacja

    Cinszko, panie cinszko. Tak na szybko to szukałbym Fabii I czy Yarisa I po lifcie. Zarówno 1,0 czy 1,3 będą dobrym wyborem.
  9. Bebok

    Motoryzacja

    No wiadomo, że jeżeli cena za kompakta równa się cenie za segment B, to nie ma się nad czym zastanawiać. Clio w tym zestawieniu jest 2012 i diesel, więc tu faktycznie jest zysk - 1 rok młodsze i mniejsze spalanie. Trzeba szukać, ale moment na zakupy dobry.
  10. Bebok

    Motoryzacja

    OK @jmk, biorąc poprawkę na twoją sytuację i potrzeby, to myślę, że trzeba wyjść od kluczowych założeń na temat samochodu, który powinien być: jak najmłodszy prosty i łatwy w naprawie raczej segment B niż C Umowmy się, z tego co wiemy, to ani Ty ani twoja lepsza połowa nie traktujecie samochodu, jako źródła emocji, więc praktyczność 100% - to się liczy. Dlaczego raczej segment B niż C? Bo potrzebujesz auta możliwie bezproblemowego, ergo jak najmłodszego, ergo za 15-18 k auto klasy B będzie młodsze niż kompakt. Moim zdaniem samochody z segmentu B są już na tyle dorosłe i duże, że spokojnie wystarczą na wasze potrzeby. Dodatkowo - taka Astra 1,6 spala moim zdaniem stanowczo za dużo. Auto segmentu B w większości przypadków będzie bardziej oszczędne. Nie do końca zgodzę się z tym, co napisał @SZk w kontekście diesla. Diesel byłby wskazany gdybyś walił po 20 tys. km rocznie po autostradach, bo wtedy najbardziej widać różnicę w spalaniu. Po mieście, na krótkich trasach nie ma to większego znaczenia. Poza tym SZk (i ja też) mamy nieco inne podejście do auta. Jeżeli jest do wymiany dwumasa czy sprzęgło to się to robi i tyle, bo auto ma jeździć i być sprawne. A dla Ciebie każdy taki wydatek to jest większe wyzwanie, więc lepiej tego unikać. Skupiłbym się też na markach francuskich, bo na rynku wtórnym mają lepszy stosunek ceny do jakości. Przykład - Renault Clio III (IV generację moim zdaniem ciężko będzie kupić w tym budżecie i raczej będą to egzemplarze z jakąś wadą): https://www.otomoto.pl/osobowe/renault/clio/szczecin/?search[filter_float_price%3Afrom]=15000&search[filter_float_price%3Ato]=18000&search[order]=created_at%3Adesc&search[brand_program_id][0]=&search[dist]=100&search[country]= Jeżeli chodzi o silniki to raczej trzeba szukać 1,2 tCe (100 KM), bo 1,2 16v (75 KM) to wyłącznie do miasta się nadaje. Od biedy może być 1,5 dCi, ale wersje do 85-90 KM i z pewnej ręki. Te silniki miały swoje wady, ale po latach zostały wyeliminowane. Wersje o mocy do 90 KM nie mają koła dwumasowego i turbiny ze zmienną geometrią łopatek i pewnie też DPF. Przyklad - Skoda Fabia II: https://www.otomoto.pl/osobowe/skoda/fabia/szczecin/?search[filter_float_price%3Afrom]=15000&search[filter_float_price%3Ato]=18000&search[order]=created_at%3Adesc&search[brand_program_id][0]=&search[dist]=100&search[country]= Najlepiej po 2011 roku (po liftingu). Silnik 1,2 85 lub 105 KM byłby idealny dla Was bo to relatywnie mało pali i dobrze jeździ. Trzeba jednak sprawdzić czy to już jednostka z poprawionym rozrządem. W pierwszych wersjach łańcuch się wyciągał i to trzeba naprawiać/regulować. Po modernizacji chyba jest tam pasek. Do tego raczej LPG nie wsadzisz, bo tam jest wtrysk bezpośredni, wiec instalacja musi być z dotryskiem benzyny, co przy spalaniu 6-7 l/100 km jest trochę bez sensu. Alternatywą jest 1,4 16v 85 KM - bardzo sprawdzona, dobra jednostka. Od razu do gazowania Skoda ma ten plus, że jest prosta, przyjazna i przestronna. Dużo części, każdy to naprawi. Przykład - Chevrolet Aveo: https://www.otomoto.pl/osobowe/chevrolet/aveo/szczecin/?search[filter_float_price%3Afrom]=15000&search[filter_float_price%3Ato]=18000&search[order]=created_at%3Adesc&search[brand_program_id][0]=&search[dist]=100&search[country]= To jest mocno spokrewnione z Oplem Corsą/Fiatem Grande Punto, tylko w ładniejszej stylizacji niż do bólu nudny Opel. Nie ma tego dużo na rynku, ale ceny są rozsądne. Przykład - Opel Corsa: https://www.otomoto.pl/oferta/opel-corsa-1-2benzklimaoryginalny-niski-przebieg-super-stan-ID6D0lRB.html#gallery-open Możesz jeszcze też poszukać Kii Rio/Hyundaia i20. I tak jak pisał SZk - szukaj czegoś co jest zarejestrowane w kraju, najlepiej od pierwszego właściciela. Nie ma co przyciągać pecha i bawić się w sprawdzanie fur czochranych zza granicy. I umowa musi być z właścicielem, a nie z jakimś fikcyjnym Niemcem. Wszystko na legalu i na papierze. I kolejna sprawa - szukaj po dealerach, w programach sprzedaży używanych przez marki/dystrybutorów. U dealerów jest teraz padaka - nikt niczego nie kupuje, a koszty trzeba ponosić. Moim zdaniem szybciej wynegocjujesz lepszą cenę w takim miejscu niż u handlarza czy prywaciarza. Pierwszy przetrwa, drugi może ma czas. Inna sprawa, że w przypadku wady ukrytej łatwiej dochodzić swojego od dealera niż od pana Wieśka z Żuromina. Dla przykładu, choć to nie twoje okolice: https://uzywane.renault.pl/wyszukiwarkaszczegoly/renault/clio/2012/33923 https://uzywane.renault.pl/wyszukiwarkaszczegoly/renault/clio/2011/39334 https://uzywane.renault.pl/wyszukiwarkaszczegoly/renault/clio/2011/38139 Tak, miało nie być kombi, ale takie wyskakują w tym budżecie, a wersja kombi ma 425 cm - tyle co Astra.
  11. Bebok

    Motoryzacja

    JMK, wyjdź od kluczowych wytycznych: maks budżet w ile osób jeździcie ile bagażu wozicie charakterystyka jazdy - miasto, trasy, autostrady? A potem będziemy myśleć. A fabryczna nawigacja nie ma dziś kompletnie sensu. Żadnego. Ja np. mam nawigację z 2017 roku, aktualizowaną w 2018, nawet całkiem niezłą - tak ją ludzie oceniają. Ja nie wiem, bo ANI RAZU jej nie wlaczylem. Uzywam telefonu.
  12. Ej @Gacek, ale serio chce Ci się jeździć codziennie z KTW do Zawiercia do roboty? Teraz to luz, ale normalnie, to masz pewnie 2h dziennie w dupe.
  13. Tacy ludzie nie powinni prowadzić biznesów. To nie jest nikomu potrzebne.
  14. Na świecie nic się nie zmienia. Wystarczy komuś wyjechać z lewactwem i Marynia płonie. A największą bekę mam z tych wszystkich wolnorynkowców, przedsiębiorców, którzy muwio "zero regulacji, mniej ingerencji Panstwa, mniejsze obciazenia" itd., a teraz płaczo najgłośniej o pomoc wypierdalając jednocześnie pracowników na śmieciówkach...
  15. Ja wyrzucilem z diety wedliny, mieso czasem zjem u mamy, ryba raz dwa razy w tygodniu. Potwierdzam - no big deal. Jem wiecej warzyw, ale jakbym mial calkiem obciac mieso, to tez nie byloby to problemem.
  16. @jmk Ja pije wode z kranu od 6-7 lat. Filtruje w domowym filtrze - dzbanku. Nic mi nie jest. Nie wyobrazam sobie powrotu do butelkowanej. To wygodne i tansze. A sa tez filtry wzbogacajace kranowke o magnez i inne takie minerały.
  17. Ja pracuje na stojąco. Nie mam krzesła ani fotela. W domu nie mam biurka, jak musze coś zrobić to jak @Gabe, albo w kuchni wtedy dupsko na taborecie, albo w salonie przy stole, czyli w zasadzie w jadalni. Ale i tak wole stac, siedzenie to chujnia. W pracy z laptopem przy biurku problemem nie jest krzeslo, a sam laptop. Na dluzsza mete schylanie glowy do laptopa jest meczace i obciaza kregoslup szyjny. Trzeba miec monitor zewn na wysokosci wzroku. Wtedy siedzisz wzglednie dobrze.
  18. To jednak kawałek jest: https://www.google.com/maps/dir/Sycowska,+Wrocław/97-400+Kanada/@51.3722114,17.7022112,9z/data=!3m1!4b1!4m14!4m13!1m5!1m1!1s0x470fe8f4be57ef6b:0xc73694586a59518!2m2!1d17.1114536!2d51.147176!1m5!1m1!1s0x471a18396f29e94f:0xa00872a31579da09!2m2!1d19.413753!2d51.3933606!3e0?utm_medium=s2email&shorturl=1
  19. Generalnie pandemia pokazuje, jak wiele branż i gałęzi jest zbędnych. Taka prawda. Gospodarka jest rozbuchana, potrzeby są kreowane i prawda jest taka, że nic sie nie stanie, nikt nie umrze jak nie bedzie: Rajdów Koncertów Formuły 1 Konferencji marketingowych Browarow rzemieslniczych, ktore tera PLACZOM o POMOC
  20. Ej Gwałtek, a w zasadzie czemu Ty się tak przemieszczasz. Najpiew edinberra, tera WAW i Dublin? Może Kanada jeszcze? Spytaj @T-m, on już tam prawie jest (CC: @Kamtek)
  21. Ale prawda jest taka, że to gadanie, spotkania itd to jest toksyczny pożeracz czasu. W wiekszosci prowadzi to do niczego. U mnie hitem byla ostatnio telekonferencja, na ktorej trzy osoby (klient) zebraly sie, zeby mi podyktowac zmiany w tekscie w pliku DOC
  22. Kurwa Katowice sa zarazone gupotom prezydentów od czasów twojego krajana Uszoka...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...