me_who

Jestem dumny ze swojego zespołu, który zdobył 106 punktów*, niestety w meczu na tak wysokim poziomie nie można sobie pozwolić na skuchę, a taką było wystawienie Amendoli, który jest drugą Kapibarą w tym sezonie, która zagrała poniżej zera. Najśmieszniejsze, że byłem jeden ruch palca od wystawienia Sandersa, którego popisowy występ ze Steelers (26) dałby nam awans w pięknym stylu. Amendola wchodził w ten tydzień z projectami około 8, po czym w związku z tym, że nie trenował w tygodniu, a dużo wskazywało, że do gry wróci Edelman, projecty spadły do 4, co czyniło go najsłabszym WR w moim składzie na ten tydzień. Wtedy poważnie rozważałem wstawienie Sandersa (który jednak w ostatnich tygodniach miał koszmarne mecze: 1 i -1) ale dałem sobie czas do soboty. I wtedy się okazało, że Edelman nie zagra, a Amendola czuje się ok i będzie grał, projecty wyszły na ponad 9 (poprzednie tygodnie 13 i 4 punkty) także postawiłem na niego, no a resztę już znacie - 1 catch, 3 jardy i fumble :( Drugi zaskok, to Woodhead, który wytrzepał 30 punktów, ale umówmy się, tego to nikt by nie przewidział - 4 TD (!) przy ledwo 60 jardach. Ciężko by mi było posadzić na ławce Williamsa czy Forte i postawić na kolesia, który w czterech ostatnich tygodniach miał 0, 3, 3, 0. Oidp jesteśmy drugim zespołem w historii naszej ligi, który przegrał mimo trzycyfrowej zdobyczy punktowej. Szkoda, że mimo drugiego wyniku kolejki rywal miał wynik pierwszy (drugi sezon z rzędu tak przegrywam :() i kolejny sezon trzeba spisać na straty. * - nie liczę Amendoli

Stephen Curry jest robotem - dowód ostateczny ;)

Trzymam za słowo Ale niestety już jeden Amendola był ;)

W salonie to się raczej tyle napatrzy na przegrywających, że będzie zaszczepiony przeciwko hazardowi.

Mogłeś kupić telewizor LG, to byś dostał cała sagę na bluray

Jeśli kiedyś subskrybowałeś grę i przestałeś, to masz status preferowany, który ma tylko część ograniczeń. General chat/Trade/PvP limited to one message every minute (shared timer) All vendors have their credit/commendation prices increased by an additional 25% of the subscriber cost for FTP players (see specific examples below under PvP and Flashpoint/Operations). 2 character slots per server No trading with other players Can not send mail No /who usage Say chat/tells/groups/ops not restricted. No access to Emergency Fleet Pass 2 hr cooldown on Quick Travel No access to Cargo Hold No access to Guild Bank Cannot expand inventory tabs by credits No access to Section X No rest XP Cannot equip purple/artifact quality gear. Cannot equip event stuff Limited to 3 Space Missions/week Cartel Coin item lock (Cartel items are temporarily bound to you for a few days after purchased) will be 3 days for Free to play players and 2 days for subscribers Total of 5 Field Revives (if you run out, you will need to return to med center or purchase more field revives). + mocno ograniczony wybór ras na początku, ograniczernie do 1 umiejętności załogantów, tylko jeden quickbar i jeszcze kilkanście innych upierdliwości.

nie można uzywac purpurowych przedmiotów, ograniczona ilość Flashpointów, odgórny limit hajsu, ograniczona ilość sond leczących, praktycznie brak cargo na statku, do 15 levelu nie można biegać i coś tam jeszcze było. W sumie można grać, ale jak ktoś grał tylko jako subskrybent, to by czuł dyskomfort wielki. No chyba, że pousuwali te ograniczenia, nie grałem z dobry rok w SWTOR. Nie ma po polsku, dużo czytania.

Za dużo ograniczeń na F2P, które by mnie denerwowały ;)

Przez te całe Star Wars chyba se kupie na miesiąc abonament w SW:TOR i ponakurwiam :-k

W drugiej parze też piękny wynik, także widać, że do playoffs awansowali najlepsi ;)

Tate ma przeciwko sobie śmiechowych Saints, także awans masz w kieszeni. Co innego, jakbym zamiast tego lamusa z Pats wystawił Sandersa. Bo 30 punktów Woodheada to się nie spodziewałem, więc sumienie spokojne, ale tego paździerza z NE będę długo trawił ;)

eeeh, Sanders już 16 punktów, a ja musiałem tę łamagę z Pats wystawić

No wiem, ale jak jest pizdą i łamie się w pierwszej akcji, to niech się zajmie sportami niekontaktowymi, a nie ludziom rozwala marzenia o sukcesie w playoffs :P

Newtton swoją drogą, ale ten baran zaliczył -1.

Amendola pozbawił rywalizację z Inkwizytorami wszelkich emocji :(

Dla mnie film rewelacja. Do niewymienionych tu zachwytów dodam powrót do staroszkolnych układów walk na miecze świetlne, które zrywają z cyrkowymi wygibasami z prequeli. O wiele lepiej się to ogląda

Mnie się wydawało, że jesteś nie do zastąpienia tam... A tymczasem skóra na dupie Ci się marszczy ze strachu, bo usłyszałeś, że coś jest obowiązkowe? Nie mam zastępstwa a nie jestem niezastąpiony, to jest jednak spora różnica ;) Oczywiście mogę nie iść, ale sam fakt, że mi rano dzwonią, że musze być mnie rozpierdala.

Kurwa, obowiązkowa wigilia firmowa. Chuj, że jestem na urlopie i mam zaplanowany wyjazd. Paranoja.

Hyhy, chyba aż takich kwiatów nie było

Męski sport jeden z gorzej przetłumaczonych filmów. Co to są zbiórki w fuzbolu nie mam pojęcia, bo były i w ataku i obronie No i jakim cudem drużyna uniwersytecka pięciokrotnie wygrała Super Bowl?

Też nie ma PL. Ale pocieszyłeś mnie z tym Deadwood A głupoty przeczytałem na filmweb

Jeśli kobieta waży powyżej 1,5x twojej masy ;) ;)

Konwiktorska, bo klub awansował o dwie ligi bez zagrania meczu ;)

Bo chodzi oczywiście o "Męski sport", zobaczyłem w opisie fuzbol i musk zadziałał automatycznie ;)

Na Stopklatka o 20:00 "Męska gra" o reaktywacji drużyny fuzbolowej Marshall University po katastrofie lotniczej, w której giną wszyscy zawodnicy.