A może po prostu manifestujemy swoje poglądy?
No już nie przesadzajmy, ja na przykład nie lubię tenisa, bo uważam że to gra snobów i egoistów, ale nie ogłaszam tego wszem i wobec :P
No ale przecież tutaj nie manifestuje tego jedna osoba - raczej pewna grupa osób o specyficznych (na trybunach przecież skrajnie prawicowych) poglądach.