Skocz do zawartości

kubasa

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    117
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez kubasa

  1. kubasa

    Siatkówka

    A kto według Ciebie zasługuje? (zresztą co to znaczy?) Przypominam, że wygraliśmy 14 meczów z rzedu, to że nie powiodło nam się z Brazylią nic wielkiego nie znaczy, bo LŚ jest trzecią dopiero w tym roku imprezą jeśli chodzi o znaczenie. Ani USA ani Brazylia Mistrzostw Europy nie mają, a dla nas nawet ME nie są jeszcze najważniejsze bo najważniejszy jest Puchar Świata. Nie róbmy tragedii z porażki na imprezie, która jest co roku.
  2. kubasa

    Kolej

    Chcę jechać z Warszwy do Pragi na koncert Joanny Newsom. Wybieram Eurocity, przez Katowice, Sosnowiec, Zebrzydowice. Ponieważ mam znizkę 80% nie wyjdzie mnie strona polska jakoś bardzo drogo. Widziałem poradnik dla osób podróżujących koleją w Czechach, ale nie wiem czy nie będe jechał sam, to jedna sprawa, dwa, chce dojechać możliwie szybko i bezpośrednio. Interesuje mnie więc mniej więcej cena odcinka Ostrava-Praga (przy czym cenę biletu normalnego znam, gdybym znał zniżkę bym wiedzial ile to kosztuje). Widziałem jakieś zniżki na bilety powrotne na tym przewodniku. Wracałbym dwa lub jeden dzień później, ergo 15 lub 16 września.
  3. kubasa

    Kolej

    Czy orientujecie się czy w Pradze obowiazuję 37% zniżka dla osób >26 lat w pociągach Eurocity?
  4. kubasa

    Siatkówka

    Mario: gdzie ja łączyłem krytyke zawodników z krytyką publiczności? Xemi: cieżko dyskutuje się z postem, po którym widac, że autor go nie przeczytał, ale spróbuję. To dobrze, że jest tak wiele przebranej i dopingującje publicznosci, dlatego właśnie główną winę ponoszą wodzireje, którzy skazują ich na Biesiadę w Zamościu. Jestem pewien, że można zorganizować coś bez "Szczesliwego Nowego Jorku" i "Kilera".
  5. Dobra Nigel, ale jak wytłumaczysz ogromne poparcie dla PiS (i prawicy) w regionie podkarpackim i małopolskim? Przecież tam tysiące ludzi emigrowało, zaryzykuję że żadne rodziny w Polsce nie mają takich kontaktów z Francją, Stanami, Wlochami jak rodziny tam. Jak wytłumaczysz ogromne poparcie Unii tam z dużym poparciem dla PiS? I jak jeszcze dodasz sukces eseldowskiego Tadeusza Ferenca w Rzeszowie? Tu proste kategorie nie pomagją. Proponuje jeszcze trzy portrety wyborców PiS: Pierwszy: - antysemita - zwolennik Unii Europejskiej jako federacji z silną konstytucją - totalny antyklerykał - wykształcenie podstawowe - najbardziej pilny czytelnik miejscowej biblioteki - nienawidzi miejscowego proboszcza i Radia Maryja, wycina fragmenty i je zbiera nt. przewinień miejscowego kościoła Drugi: - bohater Powstania Warszawskiego - udzielił wywiadu w Super Expressie, w którym apeluje o przestanie rozliczania Niemiec i ogólną zgodę z nimi (w 60. rocznicę PW) - wykształcenie wyższe Trzeci: - sołtys wsi od kilkunastu lat - germanofil - nie znosi Rosjan - nie lubi Żydów - słuchacz Radia Maryja - wielki zwolennik Unii Europejskiej Co z tego wynika? Otóż w ogromnej skali na pewno można złapać pewne tendencje, które pokazują, że np. więcej ludzi wykształconych głosuje na PO, ale to absolutnie nie udowadnia prostej implikacji: wykształcony głosuje głównie na PO, trochę mniej na PiS i LiD, a absolutnie na Samoobronę. Pamiętajmy że takimi prostymi podziałami szafują ludzie pokroju dzisiejszego dziennikarza GW Mirosława Czecha, którzy wspaniałą niegdyś partię doprowadzili na dno! Acha, bo może masz wrażenie, że nie odniosłem się do meritum. Wydaje mi się, że to są ustanawiane przez Ciebie kategorię "moralnego oburzenia". Ja np. nie akceptuję żadnej współpracy z Borowskim, Millerem, Kwaśniewskim, Olejniczakiem (z drugiej strony z Lepperem) i z obrzydzeniem przełknąlem poparcie lidera SDPl dla HGW, ale mimo wszystko na nią głosowalem. I to jest niestety realpolitik, bo dla mnie postac Rydzyka nie jest obrzydliwsza niż postać Kwaśniewskiego.
  6. Greg: możesz podać jakieś badania udowadniające Twoje wybujałe obserwacje?
  7. Ale czy ja powiedziałem, że PiS jest partią proeuropejską? Zapominamy, że o wyborze ludzi decyduje tak dziwny konglomerat czynników, którego nie da się opisac w zaden dychotomiczny sposób. Np. moja matka i mój dziadek głosowali na PiS - oboje są ludźmi o wyższym wykształceniu co te kilkadziesiąt lat temu znaczyło dużo więcej niż obecnie. Ich decyzje podyktowane są tradycją i wyznawanymi wartościami. Mój dziadek jest weteranem ruchów okołoROP-owych, zaś matka jest osobą ciężko rozczarowaną Unią Wolności i okresem transformacji. Nikt z nich Radia Maryja nie słucha, nikt nie jest antysemitą, nacjonalistą itd., ale pomimo wielu zastrzeżeń nadal uważają Jarosława Kaczyńskiego za osobę uczciwą i w ostatecznym rozrachunku godną zaufania. Ja tę decyzję szanuję, choć sam na PiS nie głosowałem i nie zamierzam.
  8. Nigel: to fałszywa implikacja. Czy jeśli popiera się SLD to popiera się mord w Wujku, poniewaz na spotkanaich SLD fetuje się Jaruzelskiego? Nie spodziewałem się po Tobie takich uogólnień. Radio Maryja i jego słuchacze to ważny elektorat PiS, ale to też tylko jego część. Fenomen PiS-u jest dlatego nieodgadniony bo wielu "obserwatorów życia publicznego" przyjmuje najprostsze diagnozy, które nie odpowiadają rzeczywistości, np. podział na Polskę moherową i proeuropejską.
  9. kubasa

    Legia Warszawa

    Sorry Profesor, jakoś nie jestem teraz w temacie, rzadko bywam. Już już. http://www.sport.pl/sport/1,65025,4316428.html
  10. Wydaje mi się, że PiS nie gardzi ludźmi albo przynajmniej nie ma takiego wizerunku (dlatego tak niebezpieczne były dla nich protesty lekarzy i pielęgniarek). Nie zapomnę kiedy w listopadzie 2006 w GW komentowano sondaż o Unii Europejskiej. Dziennikarz pytał się jakiegoś socjologa czy to nie dziwne, że takie poparcie dla Unii jest wśród wyborców PiS. Coś mnie wtedy strzeliło. W mediach rysuje się obraz wyborcy PiS-u jako życiowego nieudacznika, tymczasem masa ludzi radzi sobie całkiem świetnie (z wykształceniem i bez) i głosuje na PiS. Tymczasem wydaje mi się, że sporo krytyków PiS żyje w wieży z kości słoniowej. Naprawdę większość Polaków niespecjalnie ruszają rytualne slogany o "zagrożeniu demokracji" i się nie dziwię w sumie, bo mnie jakos tez nie.
  11. kubasa

    Siatkówka

    Mnie tylko wkurza gadanie o WSPANIAŁEJ POLSKIEJ PUBLICZNOŚCI. Nic nie mam do tych ludzi, ale przeciez prowadzeni przez tego wodzireja odwalają niesamowita wioche. Mieszanka weselnych hitów, piosenek z seriali plus jakieś przeboje Artura Gadowskiego - no What The F...? Pamiętam, że parę lat temu "Pieśń o małym rycerzu" szła raz w meczu, gdy naprawde bło źle, teraz chyba ze dwa razy na set, przez co kompletnie traci na znaczeniu. To jest MECZ, a nie "Jaka to melodia".
  12. kubasa

    Legia Warszawa

    No to może od czasu kiedy ja chodziłem na Legię to coś się zmieniło, ale znając młodszych kibiców Legii nie sądzę. Chuligani wywodzą się z kibiców Legii, mają wśród nich wielu znajomych bardzo aktywnych kibiców, zrzeszonych w różne nieformalne grupy lub nie i tak to się z "garstki" chuliganów robi prawie cała żyleta osób, które nawet jeśli nie popierają działań chuliganów to im się nie sprzeciwiają (bo niby jak?). Sorry, ale opowieści o tym, że to jakiś margines można schować między bajki.
  13. kubasa

    Legia Warszawa

    Grzelo, Ty byłeś kiedyś na meczu Legii?
  14. kubasa

    Legia Warszawa

    ??? Nie zrozumiałeś. Ja nie pytałem się dlaczego ich nazywacie kibicami, ale dlaczego chcecie by ich nie nazywać kibicami. Czy jak kilku wyborców PO pobije policjanta to przestaną być wyborcami PO. Ci chuligani to wierni kibice Legii, czy to się komuś podoba czy nie.
  15. kubasa

    Legia Warszawa

    mam pytanie: czemu ludzi, którzy dziś wybiegli na murawę NIE nazywać kibicami, jak to chętnie podkreśla wielu tu fanów Legii?
  16. kubasa

    Koncerty

    No ale nie kolego, mówimy o najlepszym tekściarzu w Polsce i prywatnie zajebistym człowieku, więc tu raczej pomyłka. Dziwna opinia bo podobało sie wielu osobom, którzy Afrosów w ogóle nie trawią. Ja jak mówię, zaliczyłem piąty koncert w ciągu roku więc nie byłem specjalnie niczym zaskoczony.
  17. kubasa

    Koncerty

    No więc, megakretynie, ja byłem, ale oczywiście skopiuje już to co napisałem na innych forach: Pierwszy dzień: najpierw piąty koncert Afro Kolektywu. Jak zawsze fajnie, wreszcie nie byłem 1/30 publiki. Potem było The Car Is On Fire. Fajnie zaczeli ale pogowanie pod sceną skutecznie mnie zachęciło do zjedzenia hamburgera. Niezły. Sonic Youth - zajebiście, szkoda że mało tego noise'u. Powinni ten sygnał z pół godziny, czterdzieści minut grać to bym doznał. Plus "Cross The Breeze" - spore zaskoczenie, ale zagrali swój przecież najlepszy kawałek. The Roots - trochę cyrku, ale jak zcoverowali Taliba Kweli to zacząłem skakać i żywiołowo reagować. Tym razem z końcówki koncertu wygonil mnie pęcherz. Ale wróciłem. Spoko koncert. Garniera se darowałem. Drugi dzień: Ostry straszny czerstwiarz. "Pozdrówcie TW(?)inky Winkiego", "Pozdrowienia dla Renatki (Beger)", "Pozdrowienia dla Misia Uszatka". A muza dobra szła, więc szkoda że tak smucił. Mikrowafle - sympatyczny przerywnik, Carlos Valderrama z kolegami grali jakieś retro electro z pojebanymi tekstami. Śmieszne. Groove Armada - zajebiście się zaczęło, a potem spadł deszcz to i ja spadłem. Crazy P - oglądany z przymusu lekko wynudził. W porządku, z naciskiem na wokalistkę. Beastie Boys - znowu wygrał pęcherz ze mną, ale podobało mi się. Tak przez godzinę. Nie jestem fanem. Muse - po dwudziestu minutach poszukiwania melodii znalazłem powrotny autobus. Okropne. Dzień trzeci: Indios Bravos - polazłem z nudów i wylazłem z nudów. Bloc Party - w cąlej okaząlości wyszła mizeria tej nowej płyty, bo starsze kawałki rewelacyjne przecież. Mimo wszystko myślałem, że będą gorsi. Bjork - ludzie zaczęli znikać w pewnym momencie tak bardzo ich nie było przy tej postaci. Po raz pierwszy na koncercie (poza Papsami i "Naj story") miałem łzy w oczach - podczas Homogenic głównie. A "Army Of Me"- też jeden z highlightów. Ogólnie 10/10. LCD Soudnsystem - nie lubię nowej płyty, ale koncert choć bez rewelacji to dość spoko. Bolała mnie już głowa. Hanburger - dość duży, wcale niezły, bez problemów gastrycznych później. Polecam, 2 kupony. Piwo - okropne i skandal, nijak nie dało się tym podchlać.
  18. kubasa

    Wakacje

    Pytanie do Gdynian i do wszystkich innych. W czwartek jadę na Openera. Będę stacjonował w tym fantastycznym lokalu: http://pokojehalina.yai.pl/lokalizacja.htm Czy ktoś z Was zna jakeiś fajne restauracje, pizzerie, puby w okolicy tudzież, w miejscu, gdzie łatwo i szybko można dojechać?
  19. Świetnie, ale zapominasz, że kiedy walczylismy o Euro to po prostu Wrocław i Gdańsk (bo Warszawa z urzędu miaal miejsce, a Poznań ma stadion) skuteczniej lobbowały (widac ichniejsi politycy się bardziej starali albo ktoś posmarował a może decydowaly wzgledy merytoryczne). Skoro się już zdecydowano, nie należy odwalać szopki. Nie wierzmy w to, że mistrzostwa odmienią nasz kraj. To nie jest turniej o puchar wszechświata z udziałem 500 planet, ale mistrzostwa Europy z udziałem 16. Warto zrobić porządną imprezę, fajnie żeby Polacy zobaczyli ludzi z innych krajów, fajnie żeby była impreza, ale trzeba być poważnym. Ja też nie wiem czemu Wrocław dostał organizację, a nie Chorzów lub Kraków, ale skoro podjęto taką decyzję to nalezy sie jej trzymać. W Poznaniu jak czytałem w Newsweeku najbardziej brakuje bazy hotelowej. To logiczne, że po jej wybudowaniu kiedy odbierze się jeden lub dwa mecze, ogromnie spadną ważne, bo pierwsze, inicjalne duże zyski z okazji mistrzostw. Można się zzymać, ze taka impreza, której jeszcze w Polsce nie było odbywa się tylko w 4 miastach, ale TRZEBA BYŁO MYŚLEĆ.
  20. Jestem tej decyzji przeciw. Tzn. nie jestem przeciw Śląskowi czy Krakowowi, ale przeciw rozgrywaniu tego w 6 miastach. Jaki tego sens? Jeśli Chorzów to odebrać mistrzostwo innemu miastu, jeśli Kraków - tak samo. Duże koszty i ogromne rozdrobnienie. Na imprezie będziemy mieli 15 spotkań i rozbijemy je na 6 miast? Nonsens.
  21. kubasa

    Real Madryt

    Beckham przez długie meisiące grywał w całym Realu najlpeiej gdy ten cieniował, nie tylko przez ostatnie pół roku. Np. sezon po przyjściu bardzo udany, także w poprzednim jako jeden z nielicznych coś pokazywał.
  22. kubasa

    Polityka zagraniczna

    No dobra, ale czemu my mamy temu przyklepywać? (pzoa tym że się w sumie poprzedni rzad na to zgodził) No i definicje tymczasowości moga być różne .
  23. kubasa

    Polityka zagraniczna

    Czy mi się wydaje, czy obecnie obowiązuje system nicejski? Czemu się to zmienia? System który obecnie jest proponowany odsłoni swoje wszystkie wady kiedy wejdzie do Unii Turcja i bedzie miała silniejszy głos niż Francja.
  24. kubasa

    Filmy

    Zodiak Finchera - wielki film, dużo lpeszy od Fight Clubu, nie chce mi się teraz więcej pisać, natomiast przeczytałem żenującą recenzję Mossakowskiego - jak ten facet ma czelnośc pisac o kinie? Polecam ten tekst szczególnie Ploterowi, który powinien się ubawić taką żenadą.
  25. kubasa

    Muzyka

    Dla nie ma to większego, praktycznego znaczenia poza kontekstem koncertu i metakontekstem uczciwości jako fundamentalnej zasady higieny w stosunkach artysta-odbiorca. Sam pomysł tych wszystkich Idoli i Szans na Sukces jest całkowicie sprzeczny z zasadami popkultury przez co doskonale się w nią wpisuje, w końcu od lat znamy myśl, ze cześcią każdego systemu jest jego krytyka. W wymiarze "tu i teraz" ma to o tyle sens, że sam głos przecież nie wystarczy, jest tylko jednym ze środków do osiągniecia sukcesu, co dobrze widac w przypadku Paula Pottsa. Sens tego wystepu leżał w kontraście miedzy nienarakcyjnym imagem hydraulika a jego mozliwościami wokalnymi. Kultura masowa domaga się równowagi więc obok promowania superlaseki supermeżczyzn, czerpie z postaci outsidera, by wspomnięc Pottsa właśnie. Analizowanie tego w naiwnych kategoriach szczerości nie zasługuje na uwagę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...