kubasa

Za rozumem powiadacie? Właśnie tak wczoraj zrobiłem i popłakałem się po raz pierwszy gola Laurenta Blanca w meczu z Paragwajem. Ale chyba dobra decyzja.

Heh, ja od początku października do początku grudnia umówiłem się na randki z 5 pannami. Z pierwszą poznalem na zajęciach i poszliśmy razem do ksero. Z drugą miałem badmintona, ale w dzień, w który chciałem z nią zagadać jej akurat nie było, to tego samego dnia znalazłem ją i napisalem do niej na gronie. Trzeciej powiedziałem, że widziałem ją na koncercie Robots In Digusie i tak zaczęliśmy gadać. Z czwarta z kolei robiłem wywiad do pracy. Piątą zaś to koleżanka koleżanki mojego kolegi - okazało się, że spodobała jej się bardzo moja recenzja i napisała to koleżance i tak już poszło, ja napisałem, że ta recenzja nawet spoko, ale już o niej zapomniałem. I ta piąta, okazała się już "tą" . Jak widać są więc sposoby bezpośrednie, sytuacyjne oraz takie, które polegają na ropoznaniu jakie zainteresowania ma ta druga osoba. Nie polecam wcale tekstów typu "bardzo mi się podobasz itd." jeśli się nie ma zajebistej gadki i bardzo wysokiej pewności siebie, bo wysatarczy że ona powie "no i co z tego że Ci się podobam?" i jeśli nie masz na to riposty to jesteś loserem. Tak samo sposoby na dobrego księcia to chyba taki sobie sposób. Chyba lepiej samemu ją walnąć z bara i zacząć się kłócić, a potem dzień później powiedzieć że zachowałeś się głupio i chciałbyś jakoś przeprosić O, to jest dobre.

Ale Piotrek postępujesz dokładnie tak jak się nie postępuje. Jeżeli powiedziała coś tak głupiego jak z tą ciażą to należało zrobić dokładnie tak jak zrobiłeś, po czym czekać, a nie za chwilę dzwonić i wyjaśniać. Z mojego doświadczenia wiem, że w ogóle nie wolno reagować kiedy dziewczyna wpędza Cię w poczucie winy. Jeżeli wiesz, że coś zrobiłeś złego (a tu nie zrobiłeś) to przepraszasz RAZ w wybrany przez siebie sposób. Słownie, prezentem, sms--em, czymkolwiek. Jeszcze mniejszy sens ma rozkminianie takiej sytuacji z nia, szczególnie po 4 miesiącach związku. Oczywiście jeśli ona będzie chciała o tym porozmawiać, tzw. poważnie pogadać to spoko, ale z Twojej strony nie powinna wychodzić żadna inicjatywa w tym kierunku.

Po raz czwarty w Polsce w przeciągu dwóch lat.

Nie no, ale o Sex Pistols jakby już wszystko powiedziane było, co tu dużo nowego można dodać. Pomysł z ich koncertem niby zabawny, ale jeśli chodzi o line-up openera to średnio mnie śmieszy, bo poza M.I.A. nic tam nie ma.

Polecacie jakaś ciekawą ciastkarnio/kawiarnię w centrum gdzie można zjeść tort? Ja nieciastowy więc się nie orientuję.

Michał: nie ma po co diagnozować przyczyn popularności tego wątku jak i w ogóle oceniać czyichś skłonności ekshibicjonistycznych. Ja nie uważam by wszystkie dziewczyny były dziwkami czy coś w tym guście. Natomiast jest to dla mnie inna planeta. Lubię kontakt z kobietami, ale nie mam prawie koleżanek - mam dwie przyjaciółki: z jedną z nich aprzyjaxniłem się bo mi się bardzo podobała i chciałem czegoś więcej. Nie zakochałem się, nic z tych rzeczy, jakos naturalnie moja skłonność do niej przeszła, a do dziś spotykamy się na jakiś czas na piwku pogadać i jest bardzo okej. Druga dziewczyna też jest bardzo ładna, ale od 8 lat jest ze swoim facetem więc w ogóle o niej nie myślałem. Następnie: nie potrafię wyjść na piwo, kawę, cokolwiek pogadać z dziewczyną, która mi się w ogóle nie podoba. Wynika to także z tego, że poznane przeze mnie takie dziewczyny mają jedną z dwóch cech, których nienawidzę. Albo wiedząc, że nie są modelkami godzą się ze swoim wyglądem i w ramach zgodności wizerunku z zachowaniem zaczynają zachowywać się zbyt męsko, głośno i ogólnie chcą być duszą towarzystwa - nienawidzę także u facetów; albo popadają w smucenie i melancholię, sentymentalne piosenki Vondy Sheppard i oczekiwanie na przyjazd księcia. Stereotyp? jasne, ale wzięty z autopsji. Do czego dąże: wiem, że jestem jak to by określił Fikander zbyt pyszny, ale jest to w jakiś sposób szczere. I jeśli dziewczyna pewne warunki gry przyjmuje to jeśli później wykonuje na mnie wślizg dwoma nogami to naprawdę nie mam zamiaru szukać winy w sobie.

Wow, gratulacje. Opowiem swoją historię, która mnie wkurwiła. Otóż po tamtej dziewczynie postanowiłem się lekko otrząsnąć. A że akurat obiekt jakiś tam na horyzoncie się pojawił (wspólny WF) to była okazja. Cóż, napisałem do dziewczyny na gronie bo na wf nie przyszła. Myślałem, że mnie wyśmieje. Napisałem jej, że mi się podoba itd., a ona to przyjęla, zgodziła się umówić, potem dlugo słalismy wiadomości bo ona była u siebie w domu we Wrocławiu. Pisała tam m.in "dobrze Ci zrobi znajomość ze mną" i takie tam pierdoły. Randka była długa, zajebista i w ogóle super, tylko na samym końcu jej się coś spierdoliło i ucichła. Od tej pory praktycznie się nie odzywa do mnie, jedna wiadomość na gronie, która zrestą nie zrobiła na niej wrażenia, sucho mi odpisała, na drugą już w ogóle nie. Oficjalnie więc czuje się zgubiony, wkurzony i dobity bo oczywiście zaczynam tęsknić za poprzednią. W zasadzie napisałem to po to by się wyżyć. Ale 19-latek to ja nie rozumiem.

"Zapach wrzątku" w studyjnej aranżacji to absolutne 10/10, najbardziej udane przeniesienie patentów epickiego indie-rocka Built To Spill zjadające cokolwiek z ich ostatnich dwóch płyt, zagubiony diament z "Perfect From Now On", produkcyjny cymes. Hołd dla Maciejewskiego tutaj.

Meyde: nowy Springsteen jest milion razy mniej ważny od debiutu Much.

"Terroromans" Much jest po prostu zajebisty. Niedługo ukaże się moja kobylasta recenzja, t szerzej się porozwodzę, ale nie było chyba bardziej przebojowej polskiej płyty od czasów "Miłości w czasach popkultury" Myslovitzu.

Feanor, Ty to masz żonę, jesteś szczesliwy i stary . Ale takie myślenie jak Twoje gubi masę sensownych chlopców. Ja generalnie jestem niski, niespecjalnie przystojny i mam lekką nadwagę, ale od jakiegoś czasu nie mam problemów ze śmiałością i w sumie wychodze na tym dobrze.

I tak mozna czekać, czekać i czekać... "Duży chłopiec poluje, nie stoi jak penis".

Ale Henkel tu w pełni wyjaśnił sprawę. Jeżeli w drugim związku jest okej to dziewczyna Ci powie "sorry, mam kogoś" i skończysz amory. Natomaist jeżeli tamten związek się rozpada to czemu nie?

Timon ma niespełna 18 lat. Kiedy się nieszcześliwie zakochiwać jak nie w tym wieku?

Dwa lata temu do mistrzostw Świata awansowało dokładnie tyle samo zespołów z Europy co obecnie do ME (wtedy 14 plus gospodarz, teraz 14 plus gospodarzy dwóch). Teoretycznie wtedy było łatwiej bo z grona walczących została wyrzucona drużyna niemiecka, silniejsza od Austrii i Szwajcarii.

(Ale się teraz uaktywniłem). Mogę powiedzieć tylko coś od siebie: dla mnie każda taka przyjaźń skraca penisa o centymetr. Za bardzo sam w takich sytuacjach nie byłem (choć chyba mogłem w te wakacje), ale np. mój kumpel sie w tym specjalizuje i wychodzi na tym po prostu fatalnie. Dziewczyna ma kogoś, kto obok niej jest, kto może jej pomóć. Jest pytanie czy jak jej z tym ziomkiem nei zacznie wychodzić, a Tobie coś zacznie świtać z tą drugą to Angielka nie będzie jakoś tak działała, by Twój nowy związek zniszczyć?

W ciazy jest?? A z 30 latkami z miasta ktore ida nawet bez randki?? W sumie co to była za randka. Przyniosłem wino do akademika i zabrałem na imprezę. Ogólnie moje liberalne podejscie dostało mocno po dupie: jesteśmy razem, ufamy sobie, walczymy o normalność. A tam. W 5 tygodni znajomosci (a 4 związku) całowała się z dwoma kolesiami i to z tego samego pokoju w akademiku Byłem z nią, angażowałem się strasznie bo była arcygorącą laską (nigdy tak piękniej nie miałem), a ona dzień po fantastycznej nocy liże się z jakimś palantem. Skąd się tacy ludzie biorą? Co powiedziałem na rozstaniu? Że jest dziwką, szmatą, itd.? Nie, tylko prawiłem morały, że krzywdzi innych i jeszcze jej mówiłem, jaka jest piękna. Poszedłem chlać by zapomnieć, a ona pewnie piła kakao z koleżankami i miała to wszystko w dupie.

Nie wiążcie się z 19-latkami ze wsi, które na pierwszej randce idą z Wami do łóżka.

Byłem teraz w Czechach, jechałem Pendolino na trasie Praga Holesovice - Ostrawa i żadnej przekąski nie dostałem.

Być może w niektórych środowiskach wstydem jest przyznać się do głosowania na PiS, ale tak samo w wiosce gdzie każdy jest za PiS/PSL/LPR czy Samoobroną wstydem jest przyznanie się do głosowania na PO czy SLD.

Ten sondażjest nic nie wart. Meyde: to wyobrażenie wyborcy LiD albo Platformy, że ludzie wstydzą sie przyznawać do głosowania na PiS. Nie spotkałem się z czymś takim na Rzeszowszczyźnie na przykład.

W regulaminie tego nie wyczytałem, więc może Expektowcy mi coś powiedza. Poleciłem już wpłate 100 zł na konto expekta. Rozumiem, że kiedy depozyt dojdzie moge pisac im maile z żądaniem bonusa. Ale własnie. Czy do czasu otrzymania bonusa mogę ruszać kwotę depozytu?

Mam konta na GB, BAW i BAH i teraz szukam sobie jakiegoś ciekawego bonusa, czyli podwojenia wpłaty 100 złotych. Odpowiada mi taki jest w Expekcie czy Bettsonie, ale tam trzeba aż 5 i 6 razy obrócić kasą. Nie ma takiego gdzie wystarczy powiedzmy trzy?

Halo Halo! Jakie wszyscy oburzeni? SPOKOJNIE wyobrażam sobie, że można nie wartościować pozytywnie zgody na oddanie własnych organów.