Skocz do zawartości

Sil

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    88
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Sil

  1. Czy w moim opowiadaniu mogę wstawiać obrazki? Chodzi mi o malutkie flagi państw, z którymi grać będzie polska reprezentacja.
  2. Otóż to. "AI" w wykonaniu SI to skrypty, "poza ramami" których coś może się znaleźć. Tymczasem dla AI, która potrafi uczyć się w ciągu rozgrywki nie ma ram nie do pokonania. Nie jestem specjalistą w dziedzinie programowania i sztucznej inteligencji, ale z pozycji laika mniej więcej tak to dla mnie wygląda...
  3. Nie chodzi mi o samą obecność killer-taktyk, a to, że przeciwnik nie przejmuje zastosowanych w nich rozwiązań lub chociaż nie przystosowuje się do nich. Tego oczekiwałbym od gry, w której zaimplementowana byłaby prawdziwa AI.
  4. OK, w takim razie nadal będę twierdził, że takiego systemu w grze nie ma. Jest jakiś skrypt odpowiedzialny za "inteligencję" komputerowego przeciwnika, czyli na przykład za to że + oponent reaguje na zmieniającą się sytuację na obisku (kartki/gole) + taktyka przeciwnika zmienia się w zależności od poziomu, który reprezentuje nasza drużyna + po pewnym czasie przeciwnik lepiej radzi sobie z naszą taktyką Jednak żadne z powyższych nie opiera się na systemie uczącym się na własnych błędach lub uczącym się taktyki gracza. Dowodem na to są liczne w historii serii killer-taktyki. Gdyby komputer potrafił rozgryzać nasze założenia i przystosowywać do nich po pewnym czasie ich skuteczność spadałaby lub wszyscy wirtualni menedżerowie graliby właśnie nimi. tymczasem liczba rozwiązań taktycznych, pozostających do dyspozycji komputerowego przeciwnika jest moim zdaniem przez cały czas niezmienna.
  5. Nie wiem, skąd to wziąłeś. Oczywiście, że jakiś rodzaj AI jest zaimplementowany, ale jego natura to jak najbardziej ©. Zdefiniuj proszę, o jakiej AI mówisz.
  6. Sil

    S.U.P.E.R.

    Witam, niestety wersja gold dodatku nie ujrzy światła dziennego. Podczas pracy nad dodatkiem w bazie danych sporo zamieszano, i baza ta stała się niegrywalna. Prace trzeba byłoby zaczynać od nowa, na co nie mam energii ani czasu (maturalna klasa...). Wersję opublikowaną w pierwszym poście postaram się w ciągu kilku dni znów zamieścić w internecie. Gdyby ktoś chciał przejąć ode mnie paleczkę produkcji dodatku proszę o kontakt na PM.
  7. Z tego co wiem, takiego systemu w grze nie ma. W niektórych wersjach taktyki po pewnym czasie przestawały być skuteczne, ale nie wiązało się to z inteligencją wirtualnego przeciwnika, tylko po prostu ze zbyt długim okresem stosowania tej taktyki. I tak na przykład w CM01/02 wystarczyło zmienić nazwę swojej "rozgryzionej przez przeciwnika" takyki, by znów zaczęła dawać świetne rezultaty.
  8. Sil

    Filmy

    Mnie się film także na poczatku spodobał, ale teraz mam watpliwości czy trzyma się kupy. 1. - - - 2. 3.
  9. Sil

    Filmy

    Również polecam. Dobry film, i to nie tylko "jak na polskie warunki".
  10. Sil

    Pomóżmy sobie w szkole

    Poszukuje dobrej książki o ustrojach politycznych europejskich państw. Jakieś sugestie?
  11. Sil

    Wojsko

    Dostałem wezwanie "w celu dokonania obowiązku rejestracji przedpoborowych". Cóż to takiego? Komisję lekarską będę już miał czy to dopiero jakiś wstęp do zabawy jest?
  12. I jak? Macie nową FIFĘ? Jak wrażenia? Warto kupić?
  13. Sil

    Piosenki z reklam

    A piosenka z reklamy Reserved? Zna ktoś?
  14. Sil

    Studia

    No no, maregs, powodzenia ! Dawaj znać od czasu do czasu jak tam Ci studiowanie na obczyźnie idzie. Sam chcę za rok wyjeżdzać, ale zobaczymy jak mi pójdzie IELTS...
  15. Sil

    Kącik egzaminacyjny

    U mnie to będzie: Człowiek wobec Boga. Omów różne ujęcia tego problemu w wybranych dziełach literackich. I zawężenie tematu: echa Nietzschego w literaturze pięknej XX wieku.
  16. Sil

    GPRO - Sezon 6

    Sil - Jędrek Malko - Rookie 2 - Debiutant
  17. Sil

    Patriotyzm

    Pytanie brzmi zatem: jak definiujesz to państwo. Czy jako ludzi, kulturę, wspólną historię, wspólnotę etniczną a może jakąś bliżej nieskonkretyzowaną ideę?
  18. Sil

    Patriotyzm

    Kontrowersyjny tekst Żuradzkiego i polemiczne listy: To ja dorzucę też od siebie dwa (no może trochę więcej ) zdania na ten temat: W dyskusji tej kluczowym zdaje się być pojęcie tożsamości każdego człowieka i jej narodowego elementu. Niezależnie bowiem od tego, czy nam się to podoba czy nie, jesteśmy określani przez swą narodowość, to znaczy przez kulturę, język oraz tradycję w których zostaliśmy wychowani. Sam jestem Polakiem nie dlatego, że tak zdecydowałem, lecz dlatego, że mam akurat takie a nie inne korzenie, a korzenie te zaważyły na kształcie mojej osobowości. Wbrew bowiem chęciom niektórych myślicieli nasz wybór w kwestii tożsamości narodowej jest bardzo ograniczony i to, że pewnego dnia poczuję się Australijczykiem nie będzie bynajmniej oznaczać, że nim zostałem. Tak samo, gdybym któregoś dnia stwierdził, że jestem kartoflem nikt nie miałby wątpliwości, że się pomyliłem lub nie dość dokładnie zbadałem własne wnętrze. Pewna część mojego ja jest zatem definiowana przez moje pochodzenie, co powoduje, że (zazwyczaj jeden) wybrany kraj staje się dla mnie krajem szczególnym, innym od pozostałych, awansuje do funkcji ojczyzny a następnie godnie tę funkcję pełni. Kategorii ojczyzny nie można po prostu odrzucić. Odrzucający przez akt odrzucenia negowałby także istotną część swojej tożsamości. Ojczyzna nie dlatego jest ważna, że karmi swoje dzieci, albo że jest lepsza od jakiegokolwiek innego kraju, ale dlatego, że stanowi istotny czynnik determinujący każdego człowieka. Ktoś kto dewaluuje jej znaczenie dewaluuje tym samym własną osobę. Absolutnie popieram zatem patriotyczny postulat poznawania kultury i tradycji swojej ojczyzny, jako że tym sposobem możemy lepiej poznać nas samych. Na tym jednak moje poparcie dla retoryki patriotycznej się kończy. Teza, jakoby patriotyzm, definiowany jako poczucie przynależności do „grupy swoich, czyli lepszych” (cytat pochodzi z publikowanego na łamach Wyborczej listu Mateusza Radzkiego), miał być koniecznym warunkiem istnienia moralności jest trudny do obronienia. Nie mogę, jak pan Radzki, tytułować się Filozofem, jestem jednak jak on człowiekiem i wydaję mi się że moralność nie jest tak skomplikowana jak usiłuje nam on wmówić. W zasadzie to dosyć prosta sprawa. Gdy człowiek ma okazję zmniejszyć czyjeś cierpienie lub przyczynić się do czyjegoś szczęścia powinien to zrobić. Niezależnie od poglądów na kwestie obyczajowe czy ekonomiczne chyba każdy zgodzi się, że jeżeli można nakarmić głodnego czy pocieszyć płaczące dziecko to należy to zrobić. Gdzie tu miejsce na patriotyzm? Czy by zachowywać się przyzwoicie muszę czuć osobisty związek z jakimś „lepszym narodem”? Cezary Kościelniak za wzór stawia postawę Niemców, którzy opodatkowali się na rzecz swoich rodaków, którzy zostali wywiezieni na Sybir. Chwali ich solidarność i pyta czy Polacy byliby gotowi na podobny krok. „Czy chcielibyśmy płacić na emerytury, za leczenie osób z polskim pochodzeniem? Czy obchodzi nas w jakich warunkach żyją polscy kombatanci na obczyźnie?” Bez wątpienia troska Kościelniaka jest wyrazem jego szlachetności. Chodzi mu przecież o to, by pomagać tym rodakom, którzy naszej pomocy potrzebują. Czy jednak konieczne jest zawężanie naszego miłosierdzia tylko jednej grupy narodowościowej? Apel o solidarność z drugim Polakiem jest godny pochwały. Jednak czyż nie godniejszy jest apel o solidarność z drugim człowiekiem? Bez względu na jego narodowość? Obowiązek szanowania i bycia przyzwoitym nie powinien chyba zależeć od tego, czy druga osoba może się wylegitymować polskim paszportem. Głodnego nakarmić trzeba niezależnie od jego znajomości polskiej literatury a pocieszyć dziecko można nawet wtedy, gdy nie zaśpiewa bezbłędnie Mazurka Dąbrowskiego. Czy nie przyszedł już czas by, przynajmniej w dziedzinie moralności, zerwać z tym jakże prymitywnym podziałem na swoich i obcych?
  19. Sil

    Kącik egzaminacyjny

    W kwestii lektur obowiązujących na maturze 2008: moja polonistka potwierdziła dziś wiarygodność listy, którą opublikowałem kilka(naście?) postów temu.
  20. Sil

    Kącik egzaminacyjny

    To ja dorzucę swoje pytanie: poszukuję listy lektur obowiązkowych ze wszystkich 3 lat liceum, obowiązujących na maturze (j. polski rozszerzony) 2008. xxx Już znalazłem:
  21. Dziś pod koniec meczu POR-POL (oglądałem tylko drugą połowę) komentator kilkakrotnie stwierdzał, że Boruc po złapaniu piłki w ręce powinien ją jaknajszybciej wybić, inaczej naraża się na żółta kartkę. Czy to nie jest tak, że po wypuszczeniu piłki z rąk bramkarz ma prawo całe 90 minut stać sobie obok piłki? Wydawało mi się, że naraża się on na żółtą kartkę jedynie gdy zbyt długo celebruje wybicie piłki ze stałego fragmentu gry, lub przetrzymują ją w łapach... Ktoś wie, jak to jest z tą grą na czas?
  22. Ręce mi opadają. Planowałem napisać tu długą polemikę z Iconem, ale widzę, że nie przekonam go żadnymi argumentami. Dalsza wymiana zdań jedynie skłoni założyciela tego tematu do wylewania z siebie dalszych potoków zacietrzewienia i agresji. Konsensusu ani niczego konstruktywnego tu w każdym razie nie zobaczymy. Ja się zatem z tej zabawy wypisuję. I proponowałbym innym rozsądnym userom to samo. Poza tym straszliwym pedalstwem Grecy mieli jeszcze jeden fajny "wynalazek"; ostracyzm. Przestaniesz na dzieciaka zwracać uwagę, to mu się znudzi. Albo niech tu sobie pisze sam ze sobą.
  23. Icon, staram się zrozumieć Twój tok myślenia. Popraw mnie, jeśli źle go pojąłem. 1. Homoseksualizm to zboczenie, rozumiane jako groźne odstępstwo od natury. 2. Za pomocą ideologii tolerancji poprawności politycznej zboczeńcy terroryzują zdrowy świat, tak, by mogli bez przeszkód na nim żerować. 3. Ludzie otwarcie głoszący prawdę o świecie i protestujący przeciwko pełnej tolerancji dla gejów i lesbijek muszą obawiać się samosądów. 4. Z powodu stałej groźby linczu i homo-terroru większość ludzi boi się mówić o swoich obawach i zastrzeżeniach dotyczących homoseksualizmu. 5. Z ww. powodów ludzie zachowują się nie tak jak powinni, na przykład kogoś nazywającego Emmanuela Olisadebe "murzynem" nazywają rasistą podczas gdy akceptują nazwanie tegoż Olisadebe "afroamerykaninem". Podobna sytuacja występuje, gdy ktoś nazwie homoseksualnego mężczyznę "pedałem": jest pewne, że spotka się on z oburzeniem. 6. W byciu tolerancyjnym należy znaleźć złoty środek pomiędzy faszyzmem a "supertolerancją" czyli zgodą na groźne zboczenia. 7. Złoty środek w przypadku tolerancji dla gejów powinien polegać na niezabijaniu ich oraz powstrzymywaniu się od aktów przemocy fizycznej przy jednoczesnym zapewnieniu "normalnej" części społeczeństwa możliwości niestykania się ze zboczeńcami. 8. O ile homoseksualizm nie wpływa na jakość pracy geja czy lesbijki może on/ona pełnić funkcję publiczną. Nie może jednak być nauczycielem, ponieważ będzie wtedy mógł homo-terroryzować dzieci. 9. Moje poglądy na temat gejów ukształtowały się po tym, jak kilku z nich narzucało mi się. Nie było to przyjemne i mam teraz uraz do każdego kto jest gejem. Te kilka sytuacji przekonało mnie też, że są to zboczeńcy i należy się ich obawiać. 10. Lesbijek nie należy się obawiać, ale też są zboczone. 11. Potrafię docenić geja. Jeżeli on uszanuje mój uraz do homoseksualizmu i będzie schodził mi z drogi będę go bardzo szanował. Powyżej pozwoliłem sobie usystematyzować Twoje wypowiedzi w tym temacie, byśmy mogli przeprowadzić merytoryczną dyskusję, bez oskarżeń o wyrywanie zdań z kontekstu i opaczne/tendencyjne interpretacje. Będę więc wdzięczny za potwierdzenie powyższych 11 tez/zdań lub ich skorygowanie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...