Kamtek

Ja nie twierdz?, ?e Foster nie ma papierów na bycie bramkarzem ze ?cis?ej ?wiatowej czo?ówki i zast?pienie vdS na pozycji bramkarza #1 w MU. Uwa?am jedynie, ?e zachwyt nad jego gr? w tym sezonie jest nieco na wyrost. Nawet wi?cej ni? nieco. Specjalnie w ostatnich tygodniach przypatrywa?em si? wyst?pom Bena w Watfordzie i daleki jestem od wielkich "ochów" i "achów". Solidnie. Ba, skoro w WBA Kuszczak mia? raptem kilka fantastycznych interwencji, a poza tym to ogl?dnie mówi?c piach, to poka? mi te cotygodniowe fenomenalne interwencje Fostera. Po tym sezonie (zw?aszcza jego ko?cówce) lepsze wra?enie pozostawi? po sobie Foster i tego te? nie neguj?. Niech teraz z Kuszczakiem zamieni? si? pozycjami i zobaczymy, na ile m?ody Anglik poradzi sobie z presj? i... van der Sarem.

Dalej uwa?am, ?e przeceniasz samo?wiadomo?? 18-latka. Facet my?li o imprezie, pierwszym dymanku - obci?ganku i w tych kategoriach mierzy ?wiat (wi?kszo?? z nas przechodzi?a przez ten okres i wiemy, jak to jest). 16-latce marzy si? królewicz na bia?ym koniu, który przywozi jej wiadro wielkiej, wspania?ej, pierwszej mi?o?ci. To jest chyba ta ró?nica.

Ten sam Foster, który mia? przynajmniej kilka wpadek? No prosz? Ci?. Owszem, niech dostanie szanse i udowodni, ?e jest gotów do gry w zespole mistrza Anglii, ale na razie to jego gra w Watfordzie w niczym nie przewy?sza?a tego, co w bramce WBA dokonywa? przez dwa lata Kuszczak. To raz. A dwa, klopsy, jakie zdarza?o si? sadzi? Fosterowi, to ju? odr?bna historia, ale udawanie, ?e ich nie by?o i zaliczanie go do grona najlepszych bramkarzy to ju? lekka przesada IMO. PRawda jest bowiem taka, ?e Ben w tym sezonie by? "zaledwie" solidnym bramkarzem...

By?bym daleki od twierdzenia, ?e 18-latek jest dojrzalszy od 16-latki, bo taki tekst zdaje si?, ?e ju? pad?.

Aye Seria z Praedem w pe?ni zas?uguje na miano kultowej. M?ody Connery ju? nieco mniejszy mój zachwyt wzbudza? i wzbudza. Ale Praed klasa sama w sobie...

Fakt, ró?nie. Z pann? m?odsz? o 4 lata nie by?em w stanie wytrzyma? d?u?ej ni? 3 miesi?ce, bo nie wiedzia?a czego chce. Z kobiet? starsz? ode mnie by?o podobnie. A teraz jestem z dziewczyn? m?odsz? ode mnie o 5 lat i wszystko gra. Wiek ma znaczenie, ale nie wolno tego znaczenia przecenia? i od niego uzale?nia? tego, co jest i co b?dzie.

Niestety nie bardzo na to samo wychodzi bo z tego co sie orientuje w gre wchodzi przede wszystkim wojewodztwo tzn w Twoim przypadku bylo ono takie samo wiec i tablice sie nie powinny zmienic ? Przecie? teraz tablice nie zale?? wy??cznie od województwa, a w przede wszystkim od powiatu...

Rolnicy sk?adki p?ac?. To raz. Dwa, poziom ich ?ci?galno?ci to zupe?nie inna sprawa i popis nieudolno?ci ca?ej instytucji KRUSu. Reforma tej?e instytucji jest konieczna natychmiast, to trzy. Cztery, to poziom p?aconych sk?adek - tu nale?a?oby si? powa?nie zastanowi? nad jej zwi?kszeniem, ale pami?taj?c m.in., ?e emerytura rolnicza jest adekwatna do wp?acanej sk?adki (a przynajmniej swego czasu by?a - gdy przeci?tna emerytura wynosi?a ok. 700 z?, dziadek dostawa? raptem 500). Tym samym, podnosimy sk?adki, podnosimy przysz?e emerytury.

IMIONA: Kamil WIEK: nieuchronnie zbli?aj?cy si? do trzydziestki WZROST: wymiarowy WAGA: ponadgabarytowa OCZY: przyj??o si?, ?e piwne W?OSY: w stanie zaniku ZAROST: niezmiennie od ponad 7 lat dostrzegalny w okolicach brody i nie tylko ZAMIESZKA?Y: podwroc?awska wie? spokojna RODZE?STWO: bracia (20 i 24 lata) WYKSZTA?CENIE: wy?sze - magister politologii HOBBY: ci??ko jednoznacznie stwierdzi? posiadanie takowego, ale mo?na przyj??, ?e nami?tne czytanie ksi??ek pod to podpada; dzia?alno?? w samorz?dzie lokalnym te? nosi znamiona swoistego hobby POLITYKA: odchylenie centroprawicowe ULUBIONE KLUBY: ?l?sk Wroc?aw, Manchester United, Crvena Zvezda NA?OGI: w tej chwili jest jeden - Ona SPORT: telewizyjne kolarstwo szosowe, parkowa pi?ka no?na, sopcastowy hokej na lodzie KOBIETY: kiedy? notorycznie si? zmienia?y, teraz, mam nadziej?, sytuacja si? ustabilizowa?a na wiele lat ZALETY: nie stwierdzono WADY: liczne (upierdliwo?? pierwszego stopnia, pieprzenie g?upot wy?szego rz?du i wiele innych) MUZYKA: rock - w licznych jego odmianach (od tzw. siermi??nego po tzw. ambitny) RELIGIA: katolik STOSUNEK DO ?YCIA: (auto)ironiczy dystans SAMOCHOD: trwale rdzewiej?cy Escort (rocznik 1993) ULUBIENI FORUMOWICZE: ka?dy ma swój urok, a ci którzy s? wyj?tkowo lubiani, to sami wiedz? (i pozdro dla kumatych)... MARZENIA: ?wi?ty spokój z rodzin? w przydomowym ogródku

Ja natomiast w pi?tek tu? po pracy (po 16) bardzo ch?tnie. W tygodniu (o ile nie wypadn? mi ?adne komisji, sesje czy spotkania klubu) te? powinienem chwil? znale??.

I równie nieobliczalny jak Kuszczak (vide bramka strzelona Fosterowi przez Paula Robinsona z Tottenhamu). IMO, obaj bramkarze prezentuj? podobny poziom. Kuszczak wydaje si? by? lepszy w grze na linii. W grze na przedpolu Anglik zdecydowanie dominuje nad reprezentantem Polski.

Te? nie przypuszczam, by Anglik mia? zarabia? tak? kas? na OT. Mo?e w przysz?o?ci, gdy poka?e, ?e wart jest ka?dego pensa z zap?aconych za niego 17 mln funtów... BTW - pojawi?y si? dzisiaj informacje o tym, ?e w przysz?ym sezonie Tomek Kuszczak zostanie wypo?yczony do Sunderlandu, o co podobno zabiega mened?er "Czarnych Kotów", Roy Keane. Rywalizacj? z vdS o miejsce w bramce mia?by toczy? Ben Foster. Angielskie bulwarówki id? nawet dalej, twierdz?c, ?e to Holender b?dzie musia? walczy? o miejsce w bramce, bo to bowiem ma na pocz?tku sezonu otrzyma? Anglik. Ile w tym prawdy, wie pewnie tylko SAF. Ja jednak nie chcia?bym, by Tomek odchodzi? z OT, ale je?li ma znów ca?y sezon przesiedzie? na ?awie, to lepiej niech pogra w beniaminku Premiership pod okiem Keano. Mo?e jak kto? zacznie na niego ostro krzycze?, to mo?e i nauczy si? nieco pewniej interweniowa? w powietrzu... ;] Inna sprawa, ?e senior Kuszczak zdecydowanie zaprzeczy? tym informacjom...

A co Ci zrobili trzecioligowcy staraj?cy si? o awans (powrót) do II ligi? Ju? jeden taki fachowiec od bara?y by? w naszej lidze. Trzy sezony temu. Zwie si? Piotr Siedlecki... Je?eli s?dzia jest s?aby (przekupny), to jego miejsce jest poza boiskiem. Dlaczego jego nieudacznictwo ma wypacza? wynik spotka? pi?karskich na jakimkolwiek poziomie?

U mnie weekendy z góry odpadaj?. W tygodniu mo?e zdo?am si? na dwa ?yki soku wyrwa?.

Ciebie nie b?dzie to po?owa sukcesu Staram si? korzystnie wp?ywa? na ?wietlan? przysz?o?? forum, zjazdów, spotka? i okolicznych kó?ek ró?a?cowych. Szczególnie poprzez swoj? nieobecno?? w w/w miejscach...

Ilo??, ilo??... A co z jako?ci?? ;>

Ups, a moja ?rednia to po jednym punkcie dziennie za za?miecanie...

Tak. Za powrót do historycznego herbu nale?? si? m?odemu Mazurowi podzi?kowania. Innym si? nie chcia?o rozmawia? z Pilchem i Wojskowym Klubem Sportowym... A oto i rzeczony herb.

Z niczego nie ograbili, bo Giggs kopytkami wcisn?? Cecha do bramki i to by? ewidentny faul. Natomiast akcja po której United stracili gola by?a praktycznie nie do wyj?cia i dla obrony i dla bramkarza ... :-) Szkoda. Pisa?em o tym wcze?niej. S?dzia zachowa? si? IMO najgorzej w tej sytuacji - nie gwizdn?? faulu (ewidentnego), a jednocze?nie nie uzna? bramki (pi?ka przekroczy?a ca?ym obwodem lini? bramkow?). Tym niemniej gol si? MU nie nale?a? w tej sytuacji. Inna bajka, ?e Giggs zmarnowa? w tym jednym meczu ze 3 takie wyborne okazje i a? dziw bra?, ?e tak do?wiadczony gracz chwilami zachowywa? si? niczym junior. Eagles w meczu z Evertonem zachowa? wi?cej krwi przy bramce na 4:2 (mimo nawet tego, ?e wcze?niej si? potkn??) ni? Ryan we wszystkich wa?nych akcjach podbramkowych sobotniego meczu. Co do transferu Owena H. - ciesz? si?, ?e telenowela si? sko?czy?a. Czy 25 mln euro to nie za du?o? By? mo?e, ale je?li nic z?ego si? nie stanie (odpuka?), to na kilka nast?pnych lat ?rodek pola mamy zapewniony na porz?dnym poziomie (Carrick & Hargreaves).

?l?sk w ostatnich dniach zacz?? testowanie dru?yn z czo?ówki. Po Polonii z Warszawy przysz?a pora na jej imienniczk? z Bytomia. W obu przypadkach ?l?sk by? zdecydowanie lepszym zespo?em, a w przypadku spotkania z "Czarnymi Koszulami" zabrak?o odrobiny szcz??cia (Szewczukowi, Dudkowi czy Rudolfowi). Ciesz? kolejne trzy punkty, ale marzenia o ekstraklasie trzeba zapewne od?o?y? na kolejny rok. Szkoda, bo druga liga dawno nie by?a tak przeci?tna jak w ostatnich dwóch latach. Ale skoro przegrywa si? z ?om?? czy Janikowem... W ?rod? do Wrocka przyje?d?a Jagiellonia, w sobot? WKS jedzie do Sosnowca. Ka?dy punkt w tych spotkaniach b?dzie dobrym rezultatem i mam nadziej?, ?e Twierdza Wroc?aw znów nie padnie... ;]

I nie ma podwójnej korony... Czy Chelsea zas?u?y?a na zwyci?stwo? Nie jestem przekonany. Ale strzeli?a zwyci?sk? bramk?, a to w pi?ce jest przecie? najwa?niejsze. Szkoda zmarnowanych szans Rooneya, Giggsa (chwilami ?apa? si? za g?ow?, bo Walijczyk gra? niczym 18-latek, który boi si? wzi?? odpowiedzialno?? za swoj? gr? i oddawa? pi?ki, zamiast próbowa? strzela? albo szarpa? po skrzydle) czy Ronaldo. Znów ?wietnie w defensywie zagra? duet Vidi? - Ferdinand (porównania do pary Pallister - Bruce coraz bardziej na miejscu). Brown na prawej obronie to IMO niezbyt dobry pomys? - wola?bym tam widzie? O'Shea. S?abiej dzisiaj Fletcher (sporo strat, których nie rekompensowa?o zaanga?owanie Szkota). Scholes niesamowicie stara? si? o czerwie? (cho? za gr? nale?? mu si? brawa - ?wietnie kontrolowa? tempo gry MU), a Ronaldo z Giggsem chwilami zapominali, ?e s? skrzyd?owymi. Ogólnie, przeci?tny mecz i pora?ka... BTW - Giggs faulowa? Cecha przy nieuznanej bramce, wi?c lepiej dla wszystkich, ?e s?dzia nie przyzna? racji graczom MU, bo gol pad? po faulu na bramkarzu Chelsea, a wygrywa? w takich okoliczno?ciach to ?adna atrakcja. Nawet z Chelsea i jej bufonowatym mened?erem...

Bardzo jaki prezent?

I prze?y?e?... Szacunek... ;]

Vader sam jest jak hardcore... Inna bajka, ?e podczas pierwszego pobytu w Londynie dopiero drugiego dnia si? zorientowa?em, jak dzia?a ta ich umywalka z dwoma kranami... ;]

Szczerze? W moim przypadku nie. Po prostu kompletnie brakuje mi czasu na oglądanie wyścigów (które transmitowane są w czasie, gdy siedzę w pracy bądź tkwię we wrocławskich korkach drogowych moim Rdzescortem). Zresztą, Giro nigdy przesadnie nie fascynowało kolarskich fanów z CMF. Czasami wzbudzało większe emocje, ale nigdy tak nie fascynowało jak TdF... A tymczasem sagi pt. "Landis i jego doping" ciąg dalszy...