W ogóle jaka chujowa sprawa... Miałem jeszcze jedną siostrę, ale ona zmarła od razu po narodzinach w 95 roku, grób był w Choszcznie, przez tyle lat był cały czas stary, jeszcze lastryko, w 2015 roku mijał termin wykupu miejsca, więc wraz z siostrą wykupiliśmy na kolejne 20 lat i mieliśmy na wiosnę teraz postawić nowy pomnik i dzisiaj siostra pojechała na cmentarz i... nie ma grobu :| Puste miejsce. Jutro będziemy wyjaśniać w komunalce, ale ... masakra. Widzę tylko dwie opcje albo pomyłka ludzi z cmentarza albo któryś z rodziców chciał przeniesienia grobu, ale to wydaje się mało prawdopodobne...W listopadzie jeszcze był. Jak to błąd komunalki to założymy im sprawę w sądzie.