Livescore wiosenny

[FYM]

Dawno nie oglądałem Man Utd, to włączyłem na ostatni kwadrans. Ja pierdolę... :doh!:

[trojkatny]

Kuświk golazo!

[Scorpio]

Kun <3

[jasonx]

Flavio gol przewrotka :o

[Scorpio]

Kun x2 <3

Lewandowski 1:0

[me_who]

No pięknie hamburgery Scorpio robisz.

A ja czekam na konsoli jak ten cieć przy hałdzie żwiru.

[Scorpio]

Lewandowski x2

No pięknie hamburgery Scorpio robisz.

A ja czekam na konsoli jak ten cieć przy hałdzie żwiru.

Bo zapomnialem ze dzisiaj City leje Chelsea :-k Ale jeszcze moment i gramy

karny i czerwo dla Courtois.

szkoda ze Chelsea zostala jedna zmiana

Aguero x3 <3

[Kamtek]

Czas na wieczorną dawkę NHL. Liczę na NYR, bo postawiłem na ich awans w siedmiu meczach (typowanie dla PS - http://www.przegladsportowy.pl/hokej/nhl,spelnic-marzenia-owieczkina,artykul,663186,1,305.html)

[Lucas07]

Mak jaki spokój

[beeres]

Świetnie Indiana rozpoczęła PO. W ofensywie skupili się na męczeniu Valanciunasa pickami aż ten się wyfaulował, a w defensywie świetnie bronili Lowry'ego i DeRozana. Do tego ich skuteczność z wolnych na pewno pozostawia sporo do życzenia.

 

I ten George. Ma zdobywać punkty? Zdobywa. Ma rozgrywać? Rozgrywa. Ma bronić? Broni. Uwielbiam gościa, oby zdecydował się na grę na IO.

 

Zaraz Rockets@Warriors.

[klinsmann]

Mak elegancko

[Lucas07]

No i gol dla Craxy

[Kamtek]

Kapitalna akcja Penguins i Kessel otwiera wynik spotkania.

[klinsmann]

Wdowiak dość przytomnie :-k

[Kamtek]

Szybkie dwa trafienia Rangers - Yandle wyrównuje, a po chwili Bressard trafia na 2:1.

 

Ale druga bramka jest analizowana przez sędziów - chyba minimalnie spalił napastnik NY...

Gol jednak, o dziwo, uznany. 2:1 dla Rangers, którzy dodatkowo grają teraz w przewadze.

Krasnal Zuccarrello i 3:1 dla Rangers. Zatkoff przelamany chyba już na dobre.

[beeres]

Nudy w drugim meczu PO. Warriors kontrolują mecz od samego początku. Mam problem z Rockets, bo nie wiem, czy oni w przeciągu całego meczu zagrali 5 ustawionych akcji. Wszystko wygląda jak improwizacja. Do tego Beverley tak się nakręcił na SC30, że albo dostawał trójkę sprzed nosa, albo faulował (chociaż z technicznym sędziowie przegięli). Wygląda to na gładkie 4:0.

 

Jest tylko jeden niepokojący znak po stronie Warriors. Curry zszedł do szatni dwa razy w trakcie meczu, problemy z kostką.

[Keith Flint]

Klątwa criucible theatre sie dopełniła juz w pierwszym meczu Binghama. Bingham-Carter 9-10

[Lucas07]

Zaraz Głowacki - Cunningham.

Zaraz koniec .

Jednak Cunn przetrwał tę rundę, ale dwa razy na deskach leżał ;).

[Lucas07]

Poziom transmisji to jakiś przykry żart :x

 

Teraz studio :DD

[Lucas07]

Cunn minimum cztery razy na deskach, pewnie na punkty wygra Polak.