Skocz do zawartości

III liga, IV liga...


Gość Profesor

Rekomendowane odpowiedzi

Start Otwock - Okęcie Warszawa 1:0

 

Danielewicz 34'

 

Czwarty mecz bez straty bramki, trzecie zwycięstwo 1-0. Przepiękny gol Danielewicza, naprawdę jeden z najładniejszych jakie widziałem. Szkoda, że nie było żadnej kamery na stadionie ;) . Gra pełna walki, trochę ( :kekeke:) mniej techniki, ale trzy punkty to trzy punkty. :jupi:

Odnośnik do komentarza

Orlęta Łuków - BKS Unia Bełżyce 2:1

 

Z taką grą Orlęta mogą pomarzyć o awansie o dwie klasy rozgrywkowe z pierwszego miejsca. Graliśmy z outsaiderem ligi i ten mecz należało wygrać 4-5 do 0 (Unia w dwóch kolejkach nowego sezonu straciła już 11 bramek). Raziła nieskuteczność i chyba wypalenie naszych gwiazdeczek. Dariusz Solnica, który jeszcze niedawno biegał po I i II-ligowych boiskach teraz męczy się po pierwszej połowie i gra jako DP :keke: Za tydzień podejmujemy u siebie groźnego beniaminka, Wisłę Puławy, i liczę na walkę.

 

BTW - Escort, czy byłeś może u siebie w środę na meczu?

Odnośnik do komentarza

Od kiedy to można awansować o 2 klasy rozgrywkowe, co? Zmiany nazw nie wpływają na szczebel w drabince rozgrywek...

 

Nielba Wągrowiec 2-1 Unia Janikowo

Krzysztof Gryszczyński 64, Tomasz Mikołajczak 84 - Krzysztof Filipek 69

 

Cieszy wygrana z drużyną, która w zeszłym sezonie grała w 2 lidze. Na razie jesteśmy niepokonani, choć za dużo bramek to nie strzeliliśmy. Utrzymanie jest bardzo realne.

Odnośnik do komentarza
Od kiedy to można awansować o 2 klasy rozgrywkowe, co? Zmiany nazw nie wpływają na szczebel w drabince rozgrywek...

Przepraszam za generalizację :) Mistrz IV ligi lubelskiej awansuje do nowej II ligi (czyli III), a w zależności od przedstawicieli lubelszczyzny w wyższych szczeblach do nowej III ligi (czyli IV) awansują zespoły z miejsc 2-5.

Odnośnik do komentarza
BTW - Escort, czy byłeś może u siebie w środę na meczu?

Nie.

Nie chodzę na mecze Lewartu, hmm, dlaczego ? Chodziłem, kibicowałem, ale to co reprezentują niektórzy (chodzi mi o tych 'kibiców') to jest po prostu przesada.

Było tam jakieś nieporozumienie z kibicami z Łukowa. Ci od was sądzą, że się was przestraszyliśmy, a nasi odwrotnie. Mnie nie interesuje już, po prostu mało ciekawe, co do samego meczu to stał na przeciętnym IV-ligowym poziomie.

Jeszcze sezon temu się pojawiałem, a teraz cała hołota zbiera się, żeby przede wszystkim szukać tych kibiców przyjezdnych, znaleźć kogoś do zaczepki i po prostu lać się po mordach.

Miałem niemiłe doświadczenia w ubiegłym roku.

1. Na jednym ze spotkań zabrano nam szaliki (na szczęście potem je odzyskaliśmy).

2. Strasznie głupio mi było, kiedy ta sama grupa debilów przyszła do nas, odrzuciła śnieżkami sędziego bocznego i potem wina spadła na nas, a tamci sobie poszli :doh!:

3. Pojechałem na jeden mecz wyjazdowy do Bełżyc to jeszcze pieniądzy chcieli, tak, Ci sami, dlaczego pojechali ? Bo nam brakowało.. :roll:

Potem niemiłe przeżycia z policją, ale jeżeli chodzi o tą sprawę to najpierw policjanci sprowokowali najbardziej agresywnych. :roll:

Od tamtego czasu nie pojawiam się na meczach. Może to się kiedyś zmieni, a jeszcze jak graliśmy w III lidze to kibice z Zamościa przyjechali w 30 minucie i nas zaatakowali, musieliśmy uciekać przez boisko, a potem klub płacił karę za to :roll:

Lewart - Orlęta 1:2 dla zainteresowanych.

Odnośnik do komentarza
Od kiedy to można awansować o 2 klasy rozgrywkowe, co? Zmiany nazw nie wpływają na szczebel w drabince rozgrywek...

Przepraszam za generalizację :) Mistrz IV ligi lubelskiej awansuje do nowej II ligi (czyli III), a w zależności od przedstawicieli lubelszczyzny w wyższych szczeblach do nowej III ligi (czyli IV) awansują zespoły z miejsc 2-5.

Widzę, że wszystko totalnie pokręciłeś. Tak jak piszesz może i jest, ale szczebel wyżej, czyli w 3. lidze. W tym sezonie zespołom czwartoligowym będzie trudniej awansować, bo trzeba będzie jeszcze wygrać baraż z innym mistrzem IV ligi, dla Lubelszczyzny będzie to zespół z Podkarpacia [link]. I z całą pewnością, będzie to awans o JEDEN szczebel rozgrywek.

Odnośnik do komentarza
BTW - Escort, czy byłeś może u siebie w środę na meczu?

Nie.

Nie chodzę na mecze Lewartu, hmm, dlaczego ? Chodziłem, kibicowałem, ale to co reprezentują niektórzy (chodzi mi o tych 'kibiców') to jest po prostu przesada.

Było tam jakieś nieporozumienie z kibicami z Łukowa. Ci od was sądzą, że się was przestraszyliśmy, a nasi odwrotnie. Mnie nie interesuje już, po prostu mało ciekawe, co do samego meczu to stał na przeciętnym IV-ligowym poziomie.

Jeszcze sezon temu się pojawiałem, a teraz cała hołota zbiera się, żeby przede wszystkim szukać tych kibiców przyjezdnych, znaleźć kogoś do zaczepki i po prostu lać się po mordach.

Miałem niemiłe doświadczenia w ubiegłym roku.

1. Na jednym ze spotkań zabrano nam szaliki (na szczęście potem je odzyskaliśmy).

2. Strasznie głupio mi było, kiedy ta sama grupa debilów przyszła do nas, odrzuciła śnieżkami sędziego bocznego i potem wina spadła na nas, a tamci sobie poszli :doh!:

3. Pojechałem na jeden mecz wyjazdowy do Bełżyc to jeszcze pieniądzy chcieli, tak, Ci sami, dlaczego pojechali ? Bo nam brakowało.. :roll:

Potem niemiłe przeżycia z policją, ale jeżeli chodzi o tą sprawę to najpierw policjanci sprowokowali najbardziej agresywnych. :roll:

Od tamtego czasu nie pojawiam się na meczach. Może to się kiedyś zmieni, a jeszcze jak graliśmy w III lidze to kibice z Zamościa przyjechali w 30 minucie i nas zaatakowali, musieliśmy uciekać przez boisko, a potem klub płacił karę za to :roll:

Lewart - Orlęta 1:2 dla zainteresowanych.

Byłem na tym meczu w ostatnią środę i muszę powiedzieć, że było spokojnie, 50-60 osób z Łukowa, dużo samochodów z "LLU". Siedliśmy sobie spokojnie na sektorze nic nie dopingowaliśmy tylko zaznaczyliśmy swoją obecność po bramkach. Na koniec piłkarze przychodzą do nas i przybijają "piątki". Wychodzimy spokojnie ze stadionu, tylko jeden patrol policji i idziemy na przystanek czekać na BUS-a kursowego. Zostało nam mało czasu i nie wiedzieliśmy czy na 19 zdążymy na tego BUS-a, więc wysłaliśmy kilku dzieciaków, żeby pobiegli bo nam to rybka w jaki sposób wrócimy. Idziemy sobie we 3, a nas wyprzedza banda wyrostków i 3-4 z liceum i krzyczą "pobiegli na autobus". Do niczego nie doszło, jednak po wejściu do BUS-a na jednym ze skrzyżowań w/w banda obrzuciła nas kamieniami i jedna z szyb pękła.

Ogólnie wypada mi się zgodzić z Tobą bo widzę, że niektórzy nie dorośli do niektórych spraw. Niemniej jednak zapraszam do Łukowa na wiosnę :)

 

BTW - pisałeś, że chodziłeś na Lewart jeszcze sezon temu. Pamiętam z ostatniego meczu u Was (maj 2007) jak spiker wyczytywał składy. Czyta naszego czarnoskórego napastnika: "Richard Massiki Lukeba... murzyn" :kekeke:

Odnośnik do komentarza

Nielba Wągrowiec 3-2 Rodło Kwidzyn 25 sierpnia, 16:00

Mikołajczyk 48, Piątek 72, Zieniuk 82 - Pietroń 25, Kobus 45

 

:jupi: Jestem zszokowany postawą Nielbistów :o podnieść się z 0:2 do przerwy i w dodatku wygrać! Sędzia jak zwykle podejrzany, ale ważne 3 punkty :> Na razie jesteśmy jedyną niepokonaną drużyną obok Floty (Jarota przegrał z Mieszkiem), widać słaba ta liga, skoro dwaj beniaminkowie na czele...

Odnośnik do komentarza

Znasz takie coś jak syndrom beniaminka :]? Wygrywacie, bo nikt jeszcze dobrze nie wie jak gracie ;). Dobrze dla Was będzie jak zdobędziecie trochę tych punktów na jesień, bo wiosna może już nie być taka wesoła.

 

25 sierpnia 2007, godz. 16.00, Wągrowiec

 

MKS Nielba Wągrowiec – Rodło Kwidzyn 3-2 (0-2)

 

Bramki: Tomasz Mikołajczak 48’, Maciej Piątek 72’, Damian Zieniuk 82’ – Łukasz Pietroń 25’, Zbigniew Kobus 45’.

 

 

 

Nielba: 12. Dombka – 7. Zieniuk, 18. Jarzembowski, 2. Leśniewski, 11. Bartkowiak, 4. Figaszewski, 3. Kwiatkowski (10. Witomski 46’), 8. Halaburda (19. Nowicki 66’), 17. Fillinger (13. Gryszczyński 55’)*, 20. Piątek, 14. Mikołaczak.

 

* w 86 minucie kontuzjowanego Krzysztofa Gryszczyńskiego zastąpił 6. Krzysztof Wróbel.

 

Rodło: 35. Biecke – 14. Łubek (22. Bianga 78’), 16. Jeroszewicz, 4. Madu, 17. Felski (11. Jaworski 70’), 8. Dąbrowski, 7. Duszyński, (5. Radzimski 61’) 6. Pietroń, 13. Tayo, 2. Kobus, 15. Sulej.

 

Żółte kartki: Bartkowiak, Kwiatkowski, Leśniewski, Nowicki (Nielba) – Kobus, Jeroszewicz (Rodło).

 

 

Czerwona kartka: Jeroszewicz (Rodło).

 

Sędziował: Sylwester Romus (Bydgoszcz)

 

Teraz już wiem dlaczego przegraliśmy :doh!:, a chciałem już psioczyć, co to znowu Grzesiu wymyślił :(.

Odnośnik do komentarza

Orlęta Łuków 4:2 Wisła Puławy

 

Świetny mecz w wykonaniu naszych z dużą dozą dramaturgii. Dzisiaj zadebiutowali: Łukasz Bareja (podpora drużyny juniorów starszych) oraz Siergiej Janicki (jedyne co wiemy to to, że grał poprzednio w Dynamie Brześć i jest obrońcą). Do składu po kontuzji powrócił także Dariusz Dziewulski (może go ktoś jeszcze pamięta z Legii i ze Świtu?). Pierwsza bramka to świetnie odebrana piłka przez Richarda i uderzenie Artura Gaja po prostopadłym podaniu Ryśka. Po kilku minutach z 1:0 zrobiło się 1:2. Pierwsza bramka dla Wisły padła po dobitce po rzucie wolnym. Piłka przeszła przez nieszczelny mur, nasz bramkarz wypluł ją przed siebie i wiślakom pozostało tylko dopełnić formalności. Druga bramka podobna, także bramkarz instynktownie broni przed siebie i goście dobijają z najbliższej odległości. Jeszcze w pierwszej połowie po faulu na Dziewulskim karnego wykorzystuje rutyniarz Solnica do przerwy mamy 2:2. Druga połowa to duża przewaga Orląt, jednak nasi zawodnicy nie umieją udokumentować jej bramką. W 87 minucie piłkę z lewej strony boiska przejął Richard, dośrodkował zewnętrzną częścią prawej nogi i Solnica z najbliższej odległości wbija piłkę głową do siatki! Szał na trybunach, piłkarze toną w objęciach kibiców :) Ale to nie koniec, dwie minuty później Wiślacy gubią piłkę na 30 metrze, podbiega do niej Solny i uderza z hukiem na bramkę. Stadiony świata!

 

Dzięki temu zwycięstwu zrównaliśmy się punktami z Tomasovią, która jest liderem. Zawodnikami meczu dla mnie osobiście zostali Richard oraz Solnica. Oby tak dalej!

Odnośnik do komentarza
Ten mecz miał być zwycięski, a tym czasem nawet sie nie odbył. Nasza drużyna nie posiadała aktualnych badań lekarskich !! Takie zajście w ogóle nie powinno się zdarzyć, a pretensje mogą mieć do siebie działacze naszego klubu. Zostaje tylko zapytać jak to się mogło stać ?! Niedopatrzenie organizacyjne??

 

Wulkan Zakrzew - Tęcza 34 Płońsk 3:0 (walkower)

Paranoja!!! Jak to się stało!?!? Wstyd mi tu o tym pisać :/

Igor Gołaszewski (prezes) się skompromitował... Mieliśmy walczyć o 3 ligę, a zapewne będzie okręgówka..

Odnośnik do komentarza
Badania lekarskie jednak były ważne ?! ...

Jak informowaliśmy poniżej, mecz 7. kolejki IV ligi w której występuje Tęcza nie odbył się. Sędzia uznał, że nasi zawodnicy nie posiadają aktualnych badań lekarskich. Na chwile obecną Wulkan otrzymał walkowera, jednak może to się wkrótce zmienić !

 

Przedstawiciele naszego klubu uważają, że badania były aktualne do dnia rozgrywania meczu, ale do 24 godziny tego właśnie dnia. Czyli w interpretacji naszych władz badania były aktualne i mecz powinien się odbyć ! Regulamin rozgrywek MZPN mówi, że badania są ważne przez okres 6 miesięcy od daty wystawienia, nie precyzując więcej ani dokładniej tego zagadnienia.

Wiecej informacji o terminach możemy znależć w Kodeksie Cywilnym na przykład w artykule 112:

"Termin oznaczony w tygodniach, miesiącach lub latach kończy się z upływem dnia, który nazwą lub datą odpowiada początkowemu dniowi terminu, a gdyby takiego dnia w ostatnim miesiącu nie było - w ostatnim dniu tego miesiąca..."

Decyzję w tej sprawie ma podjąć WGMZPN.

Ciekawie się to zapowiada.. Mimo wszystko, takie rzeczy nie powinny mieć miejsca nawet w IV lidze. Czekam na werdykt w tej sprawie..

Odnośnik do komentarza
Chełmianka Chełm - Orlęta Łuków 1:1 (Mirosław 66 - Solnica 90 (karny))

 

Szczęśliwy remis, który znowu zapewnia nam Solnica. W tabeli spadamy na 3 miejsce za Tomasovią i Stalą Poniatowa.

Mogliśmy spokojnie wygrac, moi kumple byli na meczu, to co Chełmainka robi w końcówkach to bożal się Boże :doh!:

Odnośnik do komentarza

A Górnik przegraną z Kolejarzem zawdzięcza sędziemu. Jestem przyzwyczajony do sędziowania Iligowego, czasami błędy się zdarzały ale III liga to inna bajka :P Mecz z Kolejarzem to już lekka przesada ;] Mniejsza o to, wygrzebujemy się z minusowych punktów i gramy nieźle. W tym sezonie ominął mnie tylko jeden mecz z Wierną Małogoszcz, resztę miałem okazję oglądać i zespół gra z jak najmniejszym obciążeniem. Po dwóch bramkach schodzą kluczowi zawodnicy i gramy więcej w defensywie. Mam nadzieję, że reszta meczów będzie wygrana :keke::P'

 

Dodatkowo prawie w każdym meczu piłkarze czują się jak u siebie, to na pewno dodaje otuchy :]

Odnośnik do komentarza

Siarka Tarnobrzeg - Stal Mielec 4:1 (1:0)

1:0 - Pietrucha 22'

2:0 - Stąporski 51'

2:1 - Maj (samobój) 52'

3:1 - Kozłowski 55'

4:1 - Stąporski 82'

 

Wreszcie zwycięstwo i gol na własnym stadionie(w trzecim meczu):jupi: I to od razu takie okazałe z odwiecznym rywalem z Mielca, po dobrym spotkaniu. Bardzo dobre spotkanie Hynowskiego.

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...