Skocz do zawartości

Przyszłość to jest Warta.


Donkey

Rekomendowane odpowiedzi

@Gregu - Dzięki za informację, ale naszym Łotewskim koledze już pewnie nie usłyszymy w tym opowiadaniu. Raczej ligi rosyjskiej nie odwiedzimy, a on raczej w okolicach ligi polskiej się nie zakręci.

-----

 

07.04.2012

Polska Ekstraklasa 25/30

Warta Poznań - Lechia Gdańsk
Stadion przy ul.Bułgarskiej, Poznań
Kibiców: 4111
Skład: Kotorowski - Salomon, Jankowski, Carabali, Ireke - Sztyłka - Szałachowski, Maranhao - Rodriguez - Kamwandi, Gatoto

Fantastyczna seria, którą ciągniemy od lutego bierze odzwierciedlenie w tabeli, bo zajmujemy aż trzecią lokatą. Jednak ekipa z Gdańska zapowiadała już, że seria się kończy i poniesiemy z nimi porażkę. Ja jednak twierdzę, że mój zespół jest w stanie wygrać z każdym, a zimowe uzupełnienia idealnie dopełniły nasz skład i nie ma na nas mocnych. Najwięcej radości dla nas sprawia Masauso Kamwandi, który w siedmiu spotkaniach zdobył siedem bramek, pięć asyst i dwukrotnie został graczem meczu. Nasi rywale ostro pracowali w obu okienkach transferowych na wzmocnienia, ale tak naprawdę osłabili się. Sprzedaż w lecie Abdou Traore, a niedawno Deleu to duże straty, które trudno im będzie zastąpić. Jednak my liczyliśmy tylko i wyłącznie na zwycięstwo, które pewnie umocniłoby nas na trzeciej pozycji. Pierwsza połowa była niezwykle wyrównana i zakończyła się bez bramek, natomiast w drugiej połowie szło nam wiele lepiej. W 70. minucie Orlando Rodriguez, a w 86. minucie Maksymilian Jankowski zdobyli dla nas bramki i było po meczu. Świetnie kontrolowaliśmy to spotkanie i nie było mowy o jakiejkolwiek przegranej.Szkoda tylko, że kontuzji doznał Alex Maranhao i tak świeżo po meczu trudno powiedzieć przez ile nie zobaczymy go na boisku. Na dodatek nieoczekiwanie swoje spotkanie przegrał Lech Poznań i oficjalnie jesteśmy na drugiej pozycji ligowej.

(2)Warta Poznań 2-0 Lechia Gdańsk(9)
1-0 - Masauso Kamwandi 2'
2-0 - Eric Gatoto 34'

Zawodnik Spotkania - Maksymilian Jankowski 8.1 (Lech Poznań)

Odnośnik do komentarza

28.04.2012

Polska Ekstraklasa 26/30

Warta Poznań - Widzew Łódź
Stadion przy ul.Bułgarskiej, Poznań
Kibiców: 3997
Skład: Kotorowski - Salomon, Jankowski, Carabali, Ireke - Sztyłka - Szałachowski, Iwanicki - Rodriguez - Kamwandi, Pawlak (88' Gatoto)

Jeszcze tylko pięć spotkań zostało, a kibice wierzą, ze możemy zdobyć miejsce premiowane grą w europejskich pucharach. A w ostatnim spotkaniu kwietnia przyszło nam się zmierzyć z Widzewem Łódź. Ekipa gości zajmuje obecnie dwunastą pozycje w lidze i tak naprawdę ma już 99% pewność, że pozostaną w lidze. W ich składzie były duże roszady, ale jak widać nie na wiele im się to zdało. W teorii powinno to być łatwe spotkanie, ale to my w tym sezonie byliśmy typowani to pewnego spadku z ligi i tak naprawdę każdy mecz traktuje jakby nam to groziło. Wierzę, że jesteśmy w stanie powalczyć w europie i nie będę ukrywał, że na każdym punkcie już do końca sezonu nam po prostu zależy. I dlatego dziś wierzyłem, ze moi podopieczni po prostu pokażą na ile ich stać oraz, że miejsce w tabeli nie wzięło się z przypadku. Już w 9. minucie Masauso Kamwandi zdobył dla nas pierwszą bramkę i kibice będący na stadionie wręcz oszaleli. Dalej graliśmy swoje, bo rywal praktycznie w tym spotkaniu nie istniał. W 34. minucie Maksymilian Jankowski dobił rywali i tym sposobem zakończyła się pierwsza połowa. Po przerwie spokojnie kontrolowaliśmy grę i wynik nie uległ zmianie. Jedyne co to w 88. minucie Damian Pawlak doznał kontuzji, z perspektywy trenera wyglądało to tragicznie, ale coś więcej będziemy wiedzieć w późniejszym terminie.

(2)Warta Poznań 2-0 Widzew Łódź(12)
1-0 - Masauso Kamwandi 9'
2-0 - Maksymilian Jankowski 34'

Zawodnik Spotkania - Masauso Kamwandi 8.6 (Lech Poznań)

Odnośnik do komentarza

Kwiecień 2012

 

Ekstraklasa Polska
miejsce: 2
punkty : 49
bilans goli : 48:34
Finanse: -1.149.569 € (- 69.65€)
Fundusz transferowy: 0 €
Budżet płac (tygodniowo): 45.000 € (wydajemy 39.560 €)

Nagrody:

1 Miejsce - Piłkarz Miesiąca - Masauso Kamwandi

2 Miejsce - Piłkarz Miesiąca - Maksymilian Jankowski

1 Miejsce - Manager Miesiąca - Karol Osłowski

 

Kontuzja Damiana Pawlaka okazała się na tyle poważna, ze zawodnika zobaczymy dopiero za około dwa miesiące.

 

Transfery (Polska):

 

Transfery (Świat):
Tinga Palmeiras >>> Flamengo 7.750.000 €

Ismael Bangoura An-Nassr (UAE) >>> Al-Ajn 3.100.000 €

Lee Atletico Mineiro >>> Omonia Nikozja 1.400.000 €

 

Ranking FIFA:
1. Argentyna +10, 2.Brazylia +0, 3. Niemcy +2, … 73. Polska -3

 

Jak radzi sobie reprezentacja Polski?

 

Polskie kluby w europejskich pucharach.

Odnośnik do komentarza

05.05.2012

Polska Ekstraklasa 27/30

Górnik Zabrze - Warta Poznań
Stadion im.Ernesta Pohla, Zabrze
Kibiców: 7388
Skład: Kotorowski - Pulgarin, Jankowski, Carabali, Ireke - Sztyłka - Szałachowski, Maranhao - Rodriguez - Kamwandi, Gatoto

Jak sam Adam Nawałka przyznał jego zespół nie jest w formie i obawiał się tego spotkania z nami, bo widzi co ostatnio wyprawiamy. Mimo tego, że Górnika Zabrze zajmował dziesiątą pozycję to tak naprawdę miał potencjał by grać lepiej i być wyżej w tabeli. Utalentowany bramkarz Łukasz Skorupski, świetny pomocnik Robert Jeż, czy też młody Szymon Sobczak to piłkarze świetni, którzy mają duże umiejętności i swoją grą mogliby zmienić wynik niejednego spotkania. Jednak czegoś im brakowało i po prostu ten sezon mogli spisać na straty, ale my się tym nie przejmowaliśmy tylko musieliśmy zagrać swoje. Świetną robotę odkąd do nas przyszedł robi Masauso Kamwandi i nie pozostawało to niezauważone gdyż za miesiąc kwiecień zdobył nagrodę dla najlepszego zawodnika. Dlatego liczyłem, że w tym spotkaniu odniesiemy łatwe zwycięstwo, bo zespół jakim obecnie dysponujemy jest po prostu fenomenalny. Staraliśmy się grać od początku swoje i przed samym spotkaniem mówiłem chłopakom, by nie odczuwali presji, bo to najgorsze co może być. Dlatego w pierwszej połowie nie dawaliśmy gospodarzom dojść do piłki, a w doliczonym czasie gry Boladji Ireke zdobył gola do szatni, co wyraźnie poprawiło nasze morale. Szkoda, że chwilę później Hernan Pulgarin dostał czerwoną kartkę za głupi faul i schodziliśmy w dziesiątkę do szatni. Po przerwie nasi rywale rzucili się do ataku i w 60. minucie Mariusz Przybylski wyrównał wynik spotkania, ale nie poddawaliśmy się. W 69. minucie Masauso Kamwandi podwyższył wynik spotkania, by w 86. minucie dobić rywali kolejnym golem. Fantastyczna gra i fantastyczny wynik, nie daliśmy rywalom wiele szans do gry i kolejne ważne trzy punkty na naszym koncie.

(10)Górnik Zabrze 1-3 Warta Poznań(2)
0-1 - Boladji Ireke 45+3'
1-1 - Mariusz Przybylski 60'
1-2 - Masauso Kamwandi 69'
1-2 - Masauso Kamwandi 86'

Zawodnik Spotkania - Masauso Kamwandi 8.8 (Lech Poznań)

Odnośnik do komentarza

20.05.2012

Polska Ekstraklasa 28/30

GKS Bełchatów - Warta Poznań
Stadion przy ul.Sportowej, Bełchatów
Kibiców: 2188
Skład: Kotorowski - Salomon, Jankowski, Carabali, Ireke - Sztyłka - Szałachowski, Maranhao - Rodriguez - Kamwandi, Gatoto

Bełchatowianie mieli już teoretyczne szanse na utrzymanie się w lidze, bo jedynie trzy wygrane z rzędu może gwarantowały im pozostanie w lidze. My natomiast walczyliśmy o grę w europejskich pucharach, a póki co przed spotkaniem z ostatnią drużyną ligi zajmowaliśmy drugie miejsce. Mieliśmy tyle samo punktów co Śląsk Wrocław, ale oni już rozegrali spotkanie w ramach 28 kolejki, więc była szansa żeby im odskoczyć. Świetna gra naszego gracza z Zambii poskutkowała tym, ze już interesują się z nim inne kluby. Jednak nie zamierzamy go sprzedać choćby nie wiem za jaką cenę, bo to on jest tym dzięki, któremu odnosimy sukcesy w drugiej części sezonu. Jednak nie wiem jak zareaguje zarząd na jakąś lukratywną ofertę za gracza, ale w razie czego będę walczył o niego jak lew, bo Masauso Kamwandi może zostać legendą klubu. Wracając do samego spotkania to oczywiście, że walczyliśmy o zwycięstwo i musieliśmy po prostu zdobyć trzy punkty. Liczyłem na bardzo łatwe spotkanie, ale przeliczyłem się. Nasi rywale grali twardo i nieustępliwie oraz stwarzali dużo okazji. I pierwsza połowa spotkania minęła praktycznie pod ich dyktando, walczyliśmy dzielnie, ale zamurowali bramkę i niewiele mogliśmy zdziałać. Mimo naszej mocy ofensywnej to właśnie gospodarze dzisiejszego spotkania powstrzymywali nas. Po przerwie dalej napieraliśmy, ale skuteczna gra rywali w obronie sprawiała, że czuliśmy się jak dzieci we mgle. Jednak w 74. minucie zamieszanie w polu karnym wykorzystał Maksymilian Jankowski i dał nam tym samym wiele nadziei na pozytywne zakończenie tego spotkania. Jednak gdy w 83. minucie Eric Gatoto pięknym strzałem wykończył świetne podanie od Masauso Kamwandiego, to wiedziałem gdzie wylądują w dniu dzisiejszym trzy punkty. I tak Warta Poznań po raz kolejny zdobywa trzy ważne oczka. Ten sezon idealnie się dla nas układa.

(16)GKS Bełchatów 0-2 Warta Poznań(2)
0-1 - Maksymilian Jankowski 74'
0-2 - Eric Gatoto 83'

Zawodnik Spotkania - Maksymilian Jankowski 8.2 (Lech Poznań)

Odnośnik do komentarza

23.05.2012

Polska Ekstraklasa 29/30

Warta Poznań - Ruch Chorzów
Stadion przy ul.Bułgarskiej, Poznań
Kibiców: 4310
Skład: Kotorowski - Cebula, Jankowski, Carabali, Ireke - Sztyłka - Szałachowski, Kopaniarz - Marciniak - Kamwandi, Gatoto

Pożegnanie sezonu w Poznaniu, a przyszło nam się zmierzyć z Ruchem Chorzów, Goście dzisiejszego spotkania walczą o utrzymanie się w lidze i mają zaledwie punkt przewagi na piętnastą pozycją, którą piastują Gliwice. Dlatego do tego spotkania na pewno podchodzili bardzo zmotywowani, ale to my byliśmy w pozycji faworyta tego spotkania. Fakt faktem nie wystawiłem do tego spotkania najmocniejszego składu, ale musimy jakoś rozłożyć siły by ostatnie spotkanie z Polonią Bytom było na naszą korzyść, bo Śląsk Wrocław mimo trzech punktów straty wciąż liczy na wicemistrzostwo. Niesamowita sprawa z tą naszą serią zwycięstw, bo kto by się spodziewał takiego progresu w wiosennej rundzie? Na pewno nie kibice, eksperci, zarząd, tylko biedny manager wierzył w ten zespół. Jednak mądra polityka transferowa opłaciła się i teraz walczymy, a w lecie przychodzi już do nas czwórka graczy co wymusi pewne roszady w składzie, ale to kto odejdzie pomyślimy dopiero po zakończeniu sezonu, bo tak naprawdę żal mi się pozbywać graczy, którzy tak dzielnie walczyli na ekstraklasowym froncie. I niestety to właśnie Chorzowianie dzięki trafieniu w 10. minucie dzięki Maciej Jankowskiemu wygrali to spotkanie. Widać było w nich wiarę w utrzymanie, na całe szczęście Śląsk Wrocław zremisował swoje spotkanie i mamy wciąż przewagę, która niestety zmalała do dwóch punktów. Taka piękna seria niestety kiedyś musiała zostać przerwana.

(2)Warta Poznań 0-1 Ruch Chorzów(14)
0-1 - Maciej Jankowski 10'
Zawodnik Spotkania - Maciej Jankowski 7.5 (Ruch Chorzów)

Odnośnik do komentarza

27.05.2012

Polska Ekstraklasa 30/30

Polonia Bytom - Warta Poznań
Stadion im.Edwarda Szymkowiaka, Bytom
Kibiców: 5348
Skład: Kotorowski - Salomon, Jankowski, Carabali, Marciniak - Sztyłka - Szałachowski, Maranhao - Rodriguez - Guevara, Iwanicki

Ostatnie spotkanie w tym sezonie, a tu paru czołowych piłkarzy musiało wyjechać na mecze reprezentacji swoich krajów dlatego w spotkaniu tym nie mogłem wykorzystać Boladjiego Ireke, Erica Gatoto czy też Masauso Kamwandiego. Jednak grę w europejskich pucharach mieliśmy już zapewnioną, więc jakoś mniej obawiałem się dzisiejszego spotkania. Awans do gry w europie to i tak dla nas bardzo dużo szczególnie, że w zeszłym sezonie graliśmy jeszcze w pierwszej lidze. Jednak wicemistrzostwo to było by już coś wielkiego, a mamy na to szanse, bo Śląsk Wrocław gra z Lechem Poznań i coś czuję, ze te zespoły mógłby podzielić się punktami. Dla nas cel był prosty, po prostu trzeba było wygrać to spotkanie i pokazać, ze te miejsce wywalczyliśmy nie przypadkowo. Od początku graliśmy swoje i już w 12. minucie Orlando Rodriguez umieścił piłkę w bramce rywali. Widać, ze ten gracz ma wielki potencjał i myślę, ze w przyszłym sezonie będzie grał jeszcze lepiej. I ponownie ten zawodnik potwierdził swój talent w 29. minucie, gdy mierzony strzałem zza pola karnego zdobył dla nas bramkę numer dwa. Do przerwy wydawało się to być łatwym spotkaniem, ale po przerwie Vladimir Milenkovic najpierw w 53. minucie, a potem w 61. minucie strzelał gole i tym samym doprowadził do wyrównania w tym spotkaniu. Jednak nie na wiele się to zdało, bo Alex Maranhao w 68. minucie podwyższył wynik spotkania i tym samym było 3-2 dla nas, a wynik ten utrzymał się do końca meczu. Gdy po spotkaniu piłkarze podbiegli do kibiców Ci pokazywali dwa palce, bo tak o to tym sposobem udało nam się zdobyć wicemistrzostwo kraju już w pierwszym sezonie.

(15)Polonia Bytom 2-3 Warta Poznań(2)
0-1 - Orlando Rodriguez 12'
0-2 - Orlando Rodriguez 29'
1-2 - Vladimir Milenkovic 53'
2-2 - Vladimir Milenkovic 61'
2-3 - MAlex Maranhao 68'

Zawodnik Spotkania - Orlando Rodriguez 8.8 (Warta Poznań)

Odnośnik do komentarza

@Adam3333 - A dziękuję bardzo.

-----

 

Podsumowanie sezonu 2011/2012

Nagrody indywidualne w Ekstraklasie:
Jedenastka sezonu - Maksymilian Jankowski, Alex Maranhao

Manager Sezonu Ekstraklasy:
1 Miejsce - Karol Osłowski

Młody Piłkarz Roku:
2 miejsce - Damian Pawlak

Podsumowanie sezonu 2011/2012 Warta Poznań:

Bramkarze (Występy/Stracone/Czyste Konto/Gracz Meczu/Średnia ocen)

Yuri Tavares (18/28/6/0/6.79) - Ten sezon dla naszego młodego gracza nie był udany i prawdopodobnie odejdzie on od nas w trakcie okienka transferowego. Szczerze mówiąc spodziewałem się więcej, ale taka średnia dyskwalifikuje go w moich oczach jako gracza na Ekstraklasowym poziomie.

Adrian Lis (1/4/0/0/6.30) - Wobec słabej dyspozycji Yuriego Tavaresa dostał jedną szansę, ale nie wykorzystał jej dlatego w połowie sezonu wypożyczyliśmy go do Pogoni Szczecin, gdzie rozegrał dwa spotkania towarzyskie i to wszystko.

Krzysztof Kotorowski (13/10/2/0/7.03) - Ten doświadczony zawodnik przyszedł do nas w zimowym okienku transferowym i z miejsca wywalczył sobie miejsce w składzie. Świetny gracz i wiek nie ujmuje mu umiejętności dlatego jeszcze rok z nami pogra, bo jego kontrakt kończy się w czerwcu 2013 roku. Wobec przyjścia młodego zdolnego bramkarza będzie dla niego na pewno świetnym wsparcie i rywalizacja na tej pozycji będzie duża.

Obrońcy (Występy/Bramki/Asysty/Gracz Meczu/Wślizgi/Średnia ocen)

Artur Marciniak (11/2/3/0/3.64/6.98.30) - Trochę pograł na prawej stronie, ale były to różne pozycję. Nie zachwycił, ale solidnie grał więc na pewno chciałbym, aby został w drużynie na kolejny sezon chociaż będzie mu ciężko w walce o skład.

Boladji Ireke (11/1/1/0/3.27/7.27) - Młody gracz z Kamerunu przyszedł do nas w zimowym oknie transferowym i to był jeden z tych strzałów w dziesiątkę, który wiele wniósł do zespołu. Świetna gra i to w zaledwie jedenastu spotkaniach dała mu pewną pozycję na lewej obronie. Jeden z pewnych punktów w drugim sezonie, ale wobec przyjścia pewnego polaka będzie musiał ostro walczyć, aby to miejsce utrzymać.

Pance Kumbev (17/1/1/0/1.88/6.89) - Dużo słabszy sezon w wykonaniu Macedończyka niż poprzedni i w końcu został wygryziony ze składu przez innych zawodników. Jako zmiennik na przyszły sezon się nada, ale wątpię by był regularnym graczem pierwszego składu.

Maksymilian Jankowski (29/6/1/5/2.42/7.20) - Nasza młoda, bo zaledwie dwudziestodwuletnia gwiazda na środku obrony miała świetny sezon. Strzelał i wspomagał chłopaków w ataku, a także świetnie czyścił w obronie co jest jego głównym zadaniem. Ma dopiero 22 lata i sądzę, że zostanie z nami na długie lata, bo nie dość, że to nasz wychowanek to ja go po prostu nie chcę puścić.

Julian Carabali (13/0/0/0/1.31/7.09) - Nawet nie pamiętam z jakiego powodu ściągnąłem tego Kolumbijczyka i gdy zameldował się w moim gabinecie pewnego zimowego popołudnia byłem zaskoczony. Jednak z otwartymi ramionami przyjąłem go do naszego zespołu, a ten odpłacił się świetną grą. Sądzę, że jak "dogra się" z chłopakami to do zespołu wniesie jeszcze więcej, więc nie wyobrażam sobie zespołu bez niego.

Dario Salomon (26/0/3/1/4.71/6,98) - Kolejny sezon Argentyńczyka w zespole i po raz kolejny pokazał się z całkiem dobrej strony. Jednak sądzę, że będzie on musiał poszukać nowego zespołu, bo od nowego sezonu raczej dużo nie pogra.

Hernan Pulgarin (13/0/2/1/4.67/6.99) - Kolumbijczyk pokazał w tym sezonie, ze stać go na wiele i jak samo zapowiada chce się odwdzięczyć za daną mu szansę i grać jak najlepiej. W poprzednim klubie nie zaskakiwał pozytywnie nikogo swoją grą i gdy przyszedł do nas media okrzyknęły go klapą transferową roku. Jednak ja mu zaufał, a on odwdzięczył się dobrą grą na boisku.

Pomocnicy (Występy/Bramki/Asysty/Gracz Meczu/% Celnych Podań/Średnia Ocen)

Dariusz Sztyłka (29/0/0/0/75%/6.93) - Były gracz Śląsk Wrocław grał całkiem nieźle w tym sezonie, ale ma już on 34 lata i niestety najprawdopodobniej odejdzie w tym sezonie. Na jego miejsca mam młodego i zdolnego zawodnika, który powinein go zastąpić w stu procentach.

Sebastian Szałachowski (24/1/9/0/68%/6.94) - Mówili mi żeby go nie ściągać, bo to "szklanka" i więcej czasu spędzi u lekarza niż na boisku. Jak pokazał ten sezon malkontenci mylili się i nasza zawodnik pokazał na ile go stać. Świetnie asystował i ma u mnie miejsce na przyszły sezon.

Orlando Rodriguez (23(1)/3/4/1/80%/7.08) - Panamczyk świetnie poradził sobie w ekstraklasie i na pewno przyszły sezon też będzie grał w naszych barwach. Wywalczył sobie miejsce w kładzie i widać, ze zależy mu na grze dla klubu, a także gra bardzo inteligentną piłkę co mi się podoba.

Alex Maranhao (27/5/12/2/77%/7.29) - Brazylijczyk pokazał co to znaczy świetna gra. Strzelał, asystował, szanował piłkę co zaowocowało niezłymi notami. Dla mnie ten zawodnik jest jednym z ważniejszych w naszym składzie i to on między innmi powinien ciągnąć grę w europejskich pucharach.

Jacek Kopaniarz (4(1)/0/0/0/83%/6.58) - Nie pokazał za wiele, ale dobrze mieć go w składzie. Jako rezerwa na przyszły sezon jak znalazł i zostanie on w pierwszym składzie.

Nicolas Guevara (8(3)/1/1/0/86%/6.83) - Miał być gwiazdą, a przegrał rywalizację o pozycje w składzie. W okienku transferowym odejdzie, bo w mojej opinii nie ma dla niego miejsca w składzie. Ogromne oczekiwania i jeszcze większe rozczarowanie dlatego nikt nie będzie za nim płakał.

Napastnicy (Występny/Bramki/Asysty/Gracz Meczu/Procent celnych strzałów/Średnia Ocen)

Masauso Kamwandi (12/10/7/4/52%/7.76) - Ten młody Zambijczyk to był typowy strzał, bo nie miałem funduszy żeby posłać scoutów do Afryki, a jego agent bardzo go zachwalał. I nie zawiodłem się, od razu z miejsca zaczął strzelać i asystować. Nie wyobrażam sobie składu bez niego w przyszłym sezonie i na pewno będzie jasnym punktem naszego składu.

Damian Pawlak (16(4)/12/2/2/52%/7.14) - Nie oczekiwał nikt od niego cudów w tym sezonie, a okazało się, że stać go na wiele. Strzelał bramki i pomagał partnerom w konstruowaniu akcji ofensywnych. Gdyby nie kontuzja na koniec sezonu to jego dorobek strzelecki mógłby być dużo większy. Wychowanek, który zostanie z nami na kolejny sezon.

Eric Gatoto (25(3)/12/7/3/51%/7.03) - Nasza gwiazda z poprzedniego sezonu już tak nie świeciła w tym sezonie. Mimo dobrej postawy oczekiwałem trochę więcej i zawiódł moje zaufanie. Dlatego myślę nad jego sprzedażą w oknie transferowym, bo do nas przyjdzie utalentowany Brazylijczyk i sądzę, ze trzech napastników w składzie wystarczy.

Odnośnik do komentarza

Kwiecień 2012

 

Ekstraklasa Polska
miejsce: 2
punkty : 58
bilans goli : 56:38
Finanse: -928.755 € (+ 220.184€)
Fundusz transferowy: 0 €
Budżet płac (tygodniowo): 45.000 € (wydajemy 39.560 €)

Nagrody:

 

Transfery (Polska):

 

Transfery (Świat):
Lucal Mendes Cortiba >>> Botofogo 5.500.000 €
Helder Bahia >>> Atletico Paranaense 4.800.000 €
Marcelo Barovero Raja Casablanca >>> Al-Dżazira (UAE) 3.200.000 €

 

Ranking FIFA:
1. Argentyna +0, 2.Brazylia +0, 3. Niemcy +0, … 72. Polska +1

 

Jak radzi sobie reprezentacja Polski?

 

Polskie kluby w europejskich pucharach.

Odnośnik do komentarza

Czerwiec 2012

 

Ekstraklasa Polska
miejsce: 0
punkty : 0
bilans goli : 0
Finanse: -1.055.165 € (- 126.410€)
Fundusz transferowy: 126.400 €
Budżet płac (tygodniowo): 44.000 € (wydajemy 35.549 €)

Nagrody:

 

Transfery (Polska):

Michał Kucharczyk Legia Warszawa >>> FC Wacker Innsbruck 675.000 €

 

Transfery (Świat):
Dimitri Payet AS Saint-Etiene >>> Manchester City 14.500.000 €
Ideye Brown FC Sochaux-Montbe >>> Olympique Marsylia 14.500.000 €
Stefan Kiebling Bayer Leverkusen >>> Olympique Lyoannais 13.000.000 €
Cheick Tiote Newcastle United >>> Birmingham 10.250.000 €
Sloan Privat FC Sochaux-Montbe >>> FC Liverpool 9.750.000 €

 

Ranking FIFA:
1. Argentyna +0, 2.Brazylia +0, 3. Niemcy +0, … 72. Polska +0

 

Jak radzi sobie reprezentacja Polski?

 

Bardzo słabo sobie poradziła sobie reprezentacja Polski w czerwcu. Po zwycięstwie z Łotwą w meczu towarzyskim przed spotkaniami Mistrzostw Europy bardzo napompowała balonik na dobry występ w tym turnieju. W pierwszym spotkaniu z Serbią zremisowaliśmy 1-1 i wielu wierzyło, że to dopiero początek drogi. Jednak najpierw Włosi sprowadzili nas na ziemię zwycięstwem 3-0, a Szkoci dobili 4-1 i tradycyjnie kończymy na fazie grupowej.

 

Polskie kluby w europejskich pucharach.

 

Lech Poznań pierwszej rundzie eliminacji do Ligi Europy rozgrywają swoje spotkanie z ekipą walijskiego Treharris Athletic Western. Nie powinno być to wielkim wyzwaniem dla naszych lokalnych rywali, ale czas pokaże na co stać tą ekipę.

My natomiast zmierzymy się z ekipą z Irlandii Północnej, a mianowicie Linfield. Oczywiście chcemy dalej przejść i sądzę, że jest to niemal pewne, ale gramy na 100%, bo nieszanowanie rywala rożnie się kończy.

 

Reszta zespołów nie ma przydzielonych rywali.

Odnośnik do komentarza

Spotkania Towarzyskie przed sezonem 2012-2013
Puchov 1-1 Warta Poznań
GKP Gorzów 0-5 Warta Poznań
Znojmo 1-4 Warta Poznań
GKS Tychy 2-3 Warta Poznań


Transferowe zawirowania w Warcie Poznań

Po niezwykle udanym sezonie 2011/2012 postanowiłem trochę przewietrzyć skład ze względu na to, ze miałem zakontraktowanych już czterech zawodników z wolnego transferu, którzy mogą być niezwykle przydatni w nadchodzącym sezonie. Dlatego już na początku czerwca za darmo do Inter Baku odszedł Pance Kumbev, a parę dni po nim Yuri Tavares wybrał First Vienna FC 1894 za którego otrzymaliśmy 45.000 € . Prócz tej dwójki na początku sierpnia odchodzi od nas jeszcze trójka piłkarzy, którzy bardzo przyczynili się do sukcesów klubu i z żalem musiałem ich pożegnać. Na pierwszy ogień poszedł Dariusz Sztyłka, który wybrał klub Valerenga, a do nas powędruje 22.000 €. Ten sam kierunek obrał Dario Salomon i tym razem zyskaliśmy, aż 65.000 €. Mnie to osobiście cieszy, że zdołaliśmy zdobyć parę groszy, a zawodnicy będą mieli okazję dalej grać w klubie o dużych aspiracjach. Jednak największą niespodzianką było odejście Erica Gatoto i niektórzy kibice są z tego powodu niezadowoleni. Jednak ten napastnik z Burundi, który wspomógł nasz klub w awansie do Ekstraklasy i walnie przyczynił się do świetnego wyniku w minionym sezonie chciał spróbować czegoś nowego, a i ja na jego miejsce znalazłem już innego zawodnika. Dlatego bardzo serdecznie mu podziękowaliśmy i na początku sierpnia przenosi się on do Łucz-Energia Władywostok, klubu z drugiej ligi Rosyjskiej. Dla nas było to smutne pożegnanie, ale 500.000 €, które zostanie przelane na nasze konto powinno nam pomóc trochę w otarciu łez.

Z kolei po sprzedaży paru piłkarzy, przyszedł czas na powitanie nowych. Transfery miałem już zaklepane wcześniej, bo zawodnicy nie mogli dogadać się z klubami w sprawie kontraktów co skrzętnie wykorzystałem i ich zakontraktowałem. Pierwszym z nich jest młody i zdolny wychowanek Lechii Gdańsk, który szukał klubu w którym mógłby grać i rozwijać się, a jest nim Wojciech Pawłowski. Świetny transfer w mojej opinii, który może nam zapewnić spokój w bramce na lata. Kolejnym transferem, który wywołał niemałe poruszenie wśród kibiców jest Jakub Wawrzyniak. Zawodnik ten w zeszłym sezonie miał małe nieporozumienie w Legii i rozegrał zaledwie jedno spotkanie w pierwszej drużynie. Chciał więcej grać, a ja sądzę, że dwunastokrotny reprezentant polski może dać nam duży spokój w obronie w obecnym sezonie. Zawodnikiem, który ma nam zastąpić Erica Gatoto jest świetny brazylijski napastnik - Robertinho. Zawodnik ten grając w Dinamo Tbilisi w 66 spotkaniach zdobył 36 bramek i 9 asyst, co jest całkiem niezłym dorobkiem. Myślę, że będzie on trzecim napastnikiem, bo para Pawlak-Kamwandi powinna być nie do zastąpienia w tym sezonie. Ostatnim zawodnikiem, który wskoczy w miejsce Dariusz Sztyłki jest Dejan Misic. Zawodnik ten spędził parę ostatnich sezonów w ekipie Triglav i chcąc się rozwijać przeszedł do naszego klubu. Wierzę w niego i wierzę, że wszyscy zawodnicy wniosą do klubu nową jakość.

Odnośnik do komentarza

19.07.2012

UEFA Liga Europy Druga Runda kwalifikacyjna 1/2

Warta Poznań - Linfield
Stadion przy ul.Bułgarskiej
Kibiców: 6330
Skład: Kotorowski(45'Pawłowski) - Pulgarin, Wawrzyniak, Carabali, Ireke - Misic - Szałachowski, Kopaniarz - Rodriguez - Robertinho, Kamwandi

Pierwsze spotkanie po przerwie i niestety nie w pełnym składzie, bo w spotkaniach towarzyskich kontuzji doznali Maksymilian Jankowski oraz Alex Maranhao. Ten pierwszy niestety nie zagra przez miesiąc, natomiast Brazylijczyka nie obejrzymy przez około 10 dni. Szkoda, ale wierzę, że nasza siła rażenia nie straciła na tym za wiele. Tak naprawdę drużyna z Irlandii Północnej była do przejścia i chłopacy powinni się z nimi rozprawić raz dwa. U naszych rywali nie było żadnego zawodnika, który miałby chociażby kontrakt półamatorski przez co kibice wierzyli w wysokie zwycięstwo. Dlatego przed spotkaniem przekazałem chłopakom, że nie pozostało nam nic innego niż zwycięstwo w tym meczu przed własną publicznością. Od samego początku rzuciliśmy się do ataku i już w 1. minucie Jacek Kopaniarz wyprowadził nas na prowadzenie. Graliśmy dalej swoje i w 16. minucie Jakub Wawrzyniak zdobył bramkę główką po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, a chwilę później podobnie strzelił Julian Carabali. Kibice się cieszyli, a my dalej graliśmy swoje i w 24. minucie Robertinho zdobył dla nas czwartą bramkę. Świetna gra, fajna sprawa tak sobie pograć i rozegrać niezły mecz by jeszcze lepiej wejść w sezon. Ekipę gości dobił przed przerwą dobił po raz kolejny Robertinho i do szatni schodziliśmy w wyśmienitych humorach. W drugiej części spotkania bawiliśmy się piłką i zdobyliśmy tylko jeszcze jedną bramkę. A bramkę tą zdobył Robertinho i tym samym skompletował w tym meczu hat-tricka. Świetny meczy i dobry wynik, więc sądzę, że mamy awans w kieszeni.

Warta Poznań 6-0 Linfield
1-0 - Jacek Kopaniarz 1'
2-0 - Jakub Wawrzyniak 16'
3-0 - Julian Carabali 18'
4-0 - Robertinho 24'
5-0 - Robertinho 41'
6-0 - Robertinho 89'

Zawodnik Spotkania - Robertinho 9.6 (Warta Poznań)

Odnośnik do komentarza

24.07.2012

UEFA Liga Europy Druga Runda kwalifikacyjna 2/2

Linfield - Warta Poznań
Stadion Windsor Park, Belfast
Kibiców: 6330
Skład: Pawłowski - Pulgarin, Wawrzyniak, Carabali, Ireke - Misic - Szałachowski, Kopaniarz - Rodriguez - Robertinho, Kamwandi

Po świetnym spotkaniu przed własną publicznością przyszedł czas na zmierzenie się z naszym rywalem na ich domowym stadionie. Obie drużyny dowiedziały się, z kim zwycięzca dwumeczu, spotka się w trzeciej rundzie eliminacji. Jest to ekipa z Cypru - Anarthosis Famagusta i sądzę, ze nie trafiliśmy najgorzej, a sama drużyna jest do przejścia. Wracając do samego spotkanie to nie było innej opcji niż nasze zwycięstwo i chcieliśmy pokazać na ile stać ekipę z Poznania. Początek meczu i pierwsze zdziwienie, bo już w pierwszej minucie nasi rywali zdobyli gola za sprawą Aarona Topleya. Jednak nie przejmowaliśmy się i graliśmy swoje, a w 9. minucie w wyniku zamieszania w polu karnym bramkę samobójcza zdobył Gary Boyle. Remis jednak nas nie satysfakcjonował i w 17. minucie wynik spotkania podwyższył Masauso Kamwandi. W 26. minucie Masauso Kamwandi po raz kolejny zdobywa bramkę, a chwilę później wynik spotkania jeszcze podwyższa Orlando Rodriguez. Jednak apetyt tego młodego Zambijczyka nie był zaspokojony i w 34. minucie zaliczył hat tricka. Niestety przed przerwą ostro sfaulowany i wolałem go zmienić, aby nie nabawił się kontuzji. Po przerwie wchodzący w miejsce Brazylijczyka Damian Pawlak nie mógł nie strzelić bramki i uczynił to w 58. minucie. Był to ostatni gol w tym spotkaniu, szkoda, że w 69. minucie kontuzji doznał Jacek Kopaniarz. Ostra gra Irlandczyków zasługiwała niekiedy na czerwone kartoniki, ale ten epizod zostawiamy za sobą i cieszymy się, ze mamy awans.

Linfield (1)1-6(12) Warta Poznań
1-0 - Aaron Topley 1'
1-1 - Gary Boyle sam.9'
1-2 - Masauso Kamwandi 17'
1-3 - Masauso Kamwandi 26'
1-4 - Orlando Rodriguez 27'
1-5 - Masauso Kamwandi 34'
1-6 - Damian Pawlak 58'

Zawodnik Spotkania - Masauso Kamwandi 9.6 (Warta Poznań)

Odnośnik do komentarza

@Adam3333 - Witam mojego ulubionego i jedynego komentującego :hi: Ogólnie paru graczy wartościowych mają, ale myślę, że możemy pokusić się o dobry wynik i może nawet przejście dalej. Znanych nazwisk jako tako brak, a ich najdroższym zawodnikiem jest Pavel Kostal wart 900.000 €.

-----

 

Lipiec 2012

 

Ekstraklasa Polska
miejsce: 0
punkty : 0
bilans goli : 0
Finanse: -1.132.397 € (- 77.232€)
Fundusz transferowy: 126.400 €
Budżet płac (tygodniowo): 44.000 € (wydajemy 40.418 €)

Nagrody:

 

Transfery (Polska):

Even Hovland Wisła Kraków >>> Parma 4.200.000 €
Emmanuel Mbola Raja Casablanca >>> Legia Warszawa 3.400.000 €
Sergey Krivets Lech Poznań >>> Vit.Guimaraes 2.800.000 €
Artur Golański ŁKS Łódź >>> Śląsk Wrocław 1.400.000 €
Dinda U Cluj >>> Lech Poznań 1.400.000 €

 

Transfery (Świat):
Romelu Lukaku Anderlecht >>> Chelsea Londyn 21.500.000 €
Klaas-Jan Huntelaar Schalke >>> Chelsea Londyn 21.000.000 €
Toby Alderweireld Alax Amsterdam >>> Napoli 13.500.000 €
Neto Fiorentina >>> Sampdoria 13.250.000 €
Manoel Atletico Paranaense >>> Ajax Amsterdam 13.000.000 €

 

Ranking FIFA:
1. Hiszpania +6, 2.Niemcy +1, 3. Argentyna -2, … 72. Polska +0

 

Jak radzi sobie reprezentacja Polski?

 

Brak

 

Polskie kluby w europejskich pucharach.

 

Lech Poznań świetnie rozegrał dwa spotkania z walijczykami i łącznie w dwóch spotkaniach zdobył 10 bramek przy zerwoym dorobku rywali. Następnym rywalem Lech Poznań była Mołdawska Iscra-Stal Ribnita. W pierwszym spotkaniu na swoim boisku Lechici ledwo zremisowali 2-2 i nastroje były nieciekawe przed rewanżem na wyjeździe. Jednak nie potrzebnie było tyle strachu, bo polska drużyna wygrała pewnie 3-0 i przeszła do kolejnej rundy. A tam zmierzą się z Chorwackim NK Osijek i sądzę, że mają dużą szansę na wygraną.

 

Legia Warszawa w drugiej rundzie eliminacji do Ligi Mistrzów zmierzyła się z Maltańską drużyną FC Valetty. Łatwo przyszło im to zwycięstwo i w pierwszym meczu zanotowali wynik 3-0, by na wyjeździe dobić rywali 2-0. Ich kolejnym rywalem tym razem w trzeciej rundzie będzie drużyna APOELu Nikozja. Mimo, że cypryjska drużyna ma paru ciekawych graczy, to sądzę, że mistrzowie Polski powinni to wygrać bez problemu.

 

Odnośnik do komentarza

02.08.2012

UEFA Liga Europy Trzecia runda kwalifikacyjna 1/2

Warta Poznań - Anorthosi Famagusta
Stadion przy ul.Bułgarskiej
Kibiców: 6884
Skład: Pawłowski - Pulgarin, Wawrzyniak, Carabali, Ireke - Misic - Szałachowski, Kopaniarz (45'Maranhao) - Rodriguez - Kamwandi, Robertinho (45'Pawlak)

Wcześniejsze spotkanie można było potraktować jako mecz na rozgrzewkę, bo tym razem mamy trudniejszego rywala. Nie jest on może z jakiś wyżyn europejskiej piłki, ale solidna piłka i chęć zaistnienia w europie na pewno sprawi, że będzie to trudne spotkanie. W składzie na pewno mają mieszaninę doświadczenia z młodością i taki misz masz narodowy, ale zgranie powinno być ich mocną siłą. Po kontuzji powoli wraca Alex Maranhao, ale postanowiłem, że jeśli będzie miał wejść to dopiero od drugiej połowy, bo nie chcę go niepotrzebnie męczyć tak by znów złapał gdzieś po drodze kontuzję. Kibice nie chcieli nawet myśleć o innym wyniku niż zwycięstwo, a ja wiem, że niestety to spotkanie będzie trudne lecz może być do wygrania. Po prostu musieliśmy dać z siebie wszystko i nastrzelać parę goli. O dziwo nasi rywale od początku narzucili nam tempo i już w 18. minucie wyszli na prowadzenie za sprawą Miroslava Matusovica. Kibice nie dowierzali, a ja także byłem zdziwiony, ze w teorii powinniśmy dobrze zagrać a tu taki klops. Jednak już w 26. minucie Masauso Kamwandi doprowadził do wyrównania wyniku i takim wynikiem zakończyła się pierwsza połowa. W trakcie przerwy dokonałem dwóch zmian, bo słabo dzisiaj spisujący się Robertinho został zastąpiony przez Damiana Pawlaka, a mocno poturbowanego Jacka Kopaniarza zastąpiła nasza gwiazda wracająca po kontuzji Alex Maranhao. I faktycznie nasza gra w drugiej połowie wyglądała o wiele lepiej i już w 56. minucie Damian Pawlak wyprowadził nas na prowadzenie. Cypryjczycy bardzo chcieli wyrównać i odsłonili się co skrzętnie wykorzystał Masauso Kamwandi i w 72. minucie podwyższył wynik spotkania. I dwubramkową zaliczką przed rewanżem zakończyło się spotkanie i sądzę, że 3-1 zadowala nawet największych malkontentów.

Warta Poznań 3-1 Anorthosi Famagusta
0-1 - Miroslav Matusovic 18'
1-1 - Masauso Kamwandi 26'
2-1 - Damian Pawlak 56'
3-1 - Masauso Kamwandi 72'

Zawodnik Spotkania - Masauso Kamwandi 9.0 (Warta Poznań)

Odnośnik do komentarza

09.08.2012

UEFA Liga Europy Trzecia runda kwalifikacyjna 2/2

Anorthosi Famagusta - Warta Poznań
Stadion Antonis Papadopoulos, Lamaka
Kibiców: 6884
Skład: Pawłowski - Pulgarin, Wawrzyniak, Carabali, Ireke - Misic - Szałachowski, Maranhao - Rodriguez - Pawlak, Kamwandi

Po pewnym zwycięstwie w Poznaniu przyszedł czas na wyjazd do naszego cypryjskiego rywala. Kibice przed tym spotkaniem byli nastawieni niezwykle pesymistycznie, bo twierdzili, że zaledwie dwubramkową przewaga na tak trudnym terenie nie na wiele się zda. Jednak my byliśmy dobrej myśli i zarówno ja jak i piłkarze na ten mecz lecieliśmy w bardzo dobrych humorach. Jesteśmy dobrze zgrani, a także mamy całkiem niezłą siłę rażenia i póki co daje to nam niezłe wyniki. W świetnej dyspozycji jest każdy zawodnik i naprawdę jak dla mnie nie było mowy o nie awansowaniu dalej w tych rozgrywkach. Dlatego naszym celem było zwycięstwo w dobrym stylu i awans do kolejnej rundy. Niezwykle zmotywowani ruszyliśmy do ataku i już w 18. sekundzie spotkania Damian Pawlak wyprowadził nas na prowadzenie. Skromna liczba kibiców na stadionie rywala oszalała i mi również sprawiło to radość. Dalej graliśmy swoje i prawdę mówiąc boisko należało do nas i w 43. minucie Alex Maranhao podwyższył wynik spotkania na 2-0. Rywale przed samą przerwą zdobyli bramkę kontaktową, ale jak się okazało było to ostatnie trafienie jakiejkolwiek drużyny w tym meczu. Wygraliśmy pewnie 2-1 miażdżąc rywali. Świetne spotkanie i po prostu przechodzimy dalej wbrew opiniom, ze szybko odpadniemy.

Anorthosi Famagusta (2)1-2(5) Warta Poznań
0-1 - Damian Pawlak 1'
0-2 - Alex Maranhao 43'
1-2 - David Ferreira 45'

Zawodnik Spotkania - Orlando Rodriguez 7.8 (Warta Poznań)

Odnośnik do komentarza

@Spajk - No raczej zakończymy naszą tegoroczną przygodę po spotkaniu w IV Rundzie Kwalifikacyjnej z ekipą Napoli.

-----

 

12.08.2012

Polska Ekstraklasa 1/30

ŁKS Łódź - Warta Poznań
Stadion przy Alei Unii Lubelskiej, Łódź
Kibiców: 6061
Skład: Pawłowski - Pulgarin (45'Cebula), Wawrzyniak, Carabali, Ireke - Misic - Szałachowski, Kopaniarz (34'Iwanicki) - Rodriguez - Robertinho, Kamwandi

Po świetnym spotkaniu z Cypryjczykami przyszedł czas na powrót do polskich realiów rozgrywkowych i rozpoczęcie sezonu. Zanim jednak oficjalnie rozpoczniemy sezon to pozwolę sobie powiedzieć, ze z występów w fazie grupowej raczej nici, bo naszym rywalem zostało włoskie Napoli. Nie ma co się oszukiwać zespół o kilka klas wyżej i sukcesem będzie już nikła porażka. Wracając do ligowych zmagań to w pierwszym spotkaniu przyszło nam się zmierzyć z ligowym beniaminkiem, a mianowicie ŁKSem Łódź. Zespół ten nie poszalał w letnim oknie transferowym i sprowadził wszystkich graczy z wolnego transferu. Nie chodzi tu o ilość wydanych pieniędzy, a raczej o ich jakość. Najlepiej zapowiadającym się zawodnikiem w drużynie gospodarzy jest ... Damian Pawlak. Nie, nie sprzedaliśmy naszej młodej gwiazdy po prostu zbieżność imienia i nazwiska. Naszym celem w tym spotkaniu było oczywiście tylko i wyłącznie zwycięstwo, bo kolejne spotkania nie powinny być już takie łatwe. Od początku spokojnie graliśmy swoje i pokazywaliśmy, ze w tym sezonie mamy wysokie aspirację. W 22. minucie Masauso Kamwandi wyprowadził nas na prowadzenie. Niestety w 34. minucie Jacek Kopaniarz doznał kontuzji po brutalnym faulu przeciwnika i musiał opuścić boisko. Po przerwie graliśmy dalej spokojnie swoje i całkiem nieźle nam szło. Nie dopuszczaliśmy gospodarzy do piłki i w 73. minucie Orlando Rodriguez podwyższył wynik spotkania. Ostatecznie mecz zakończyliśmy wynikiem 2-0 i świetnie rozpoczęliśmy ten sezon.

(14)ŁKS Łódź 0-2 Warta Poznań(4)
0-1 - Masauso Kamwandi 22'
0-2 - Orlando Rodriguez 73'

Zawodnik Spotkania - Orlando Rodriguez 8.3 (Warta Poznań)

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...