Skocz do zawartości

Wielki futbol w małym mieście


Hesus

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich użytkowników tego forum. Na starcie chciałbym Was powiadomić, że jestem nowym użytkownikiem i po raz pierwszy będę opisywać swoją karierę. Dodam, że nie jestem wybitnym pisarzem i nie będę się bawić w jakąkolwiek fabułę, ponieważ i tak, by była ona na dennym poziomie. Mimo tego mam nadzieję, że będziecie z chęcią odwiedzań i komentować ten temat i karierę.

 

Football Manager 2014.1.3

Baza danych: duża + wszyscy zawodnicy z Europy Wschodniej i Południowej

Ligi grywalne: Polska (3 – dodatek dodający drugą i trzecią ligę), Anglia, Francja, Niemcy, Hiszpania, Włochy (1)

 

Klub, który wybrałem, pochodzi z małej mieściny na Podlasiu. Dokładnie z 6 tysięcznego miasteczka zwaną Dąbrową Białostocką. Znajduje się tam klub o jakże ambitnej nazwie Dąb. Klub ten ma status półzawodowy. Jest to klub, który w swojej historii nie odniósł znaczących sukcesów, a liga, w której najwyżej występowali jest ta, w której gra obecnie, czyli III.

Celem, który obrałem jest jak najdłuższa gra tym klubem i zdobycie mistrzostwa Polski.

Odnośnik do komentarza

Dzięki panowie dzięki :)

 

---

 

Jak to bywa w niższych ligach budżet klubu jest znikomy, często nawet ujemy. Na szczęście w moim klubie, chociaż na początku rozgrywki, finanse stoją minimalnie na plusie. Jak można się domyślić budżet transferowy naszego klubu wynosi okrągłe zero, tak więc nie zanosi się na jakiekolwiek znaczące wzmocnienia.

 

Kadra mojego zespołu składa się przede wszystkim z szaraków (jak w większości w lidze), a także z kilku przykoksowanych (jak na tą ligę) prawdziwych graczy. Oto oni:

 

Grzegorz Nowajczyk (21; BR; 4.0/5.0) - wychowanek Jagiellonii, który musiał szukać szczęścia w futbolu, gdzie indziej niż w Białymstoku. Młody bramkarz o dużym potencjale. Mam nadzieję, że będzie pewnym punktem zespołu. Jeśli finanse na to pozwolą chciałbym znaleźć dla niego zmiennika.

 

Jakub Ambrożewicz (24; PŚ; 5.0/5.0) - zawodnik, który zwiedził trochę klubów, zanim zdołał trafić do Dąbrowy. Wychowanek Hetmana Białystok, zawodnik drużyn młodzieżowych w Legii Warszawa i Jagiellonii, gdzie nie zdołał się przebić do pierwszego zespołu i trafił do klubów z Podlasie występujących w niższych ligach, wpierw do Ruchu Wysokie Mazowieckie, później do ŁKS-u Łomży. Zawodnik wyróżniający się umiejętnościami na tle trzecioligowców.

 

Sebastian Budnik (21; P/OP L; 5.0/5.0) - kolejny, który musiał szukać szczęścia, gdzie indziej niż w Jagiellonii. Obecnie kontuzjowany, ale jak wróci mam nadzieję, że będzie jednym z liderów.

 

Ernest Konon (39; NŚ; 5.0/5.0) - weteran naszej drużyny. Zwiedził kawał Świata, a także występował w wielu Polskich drużynach z najwyższej ligi, min. w Jagiellonii czy Koronie. O, ile zdrowie pozwoli będzie liderem naszego zespołu.

 

Maciej Orpik (20; NŚ; 5.0/5.0) - miejscowy. Wychowanek Dębu. Młody napastnik na, którego liczę i będzie on drugim napastnikiem w mojej hierarchii.

 

Piotr Bondziul (25; NŚ; 5.0/5.0) - interesują się, nim klubu pierwszoligowe i liczę, że uda mi się go sprzedać za czcigodną gotówkę.

 

Norbert Toczydłowski (28; NŚ; 5.0/5.0) - niezdolny do gry przez całą pierwszą rundę. Jak wróci zapewne będzie sporym wzmocnieniem.

 

Kadra wymaga wzmocnień na tyle, ile finanse pozwolą. Szarakami grać się nie da.

Odnośnik do komentarza

nauro - u mnie też wymiatają, zwłaszcza Orpik.

Vanlid - tak, ale po pozyskaniu gracza na daną pozycje szarak znika.

 

---

 

Małe finanse, a co za tym idzie mało pieniędzy na pensje dla zawodników. Po zaoferowaniu kontraktów dla dwóch zawodników nie miałem funduszy na dalsze poczynania na rynku. Potrzebna była gotówka i wtedy dostaliśmy prezent. Oferta Dolcanu Ząbki za Piotra Bondziula warta blisko 50 tys zł. Oczywiście bez zastanowienia przyjąłem tą ofertę i dzięki miłym Panom z Ząbek było stać nas na pozyskanie jeszcze kilku zawodników. Wszyscy nowi gracze to newgeni pozyskani z wolnego transferu.

 

Michał Kosiorowski (16; O PL; 2.0/5.0)

Wojciech Larysz (16; O P; 2.5/5.0)

Marcin Kulhawik (16; O LŚ; 2.5/5.0)

Wojciech Świerk (16; OŚ; 1.5/5.0)

Michał Krzemiński (16; OŚ; 1.5/5.0)

Michał Rożycki (16; DP, PŚ; 1.0/4.5)

Bartłomiej Lipiński (16, PP; 1.5/5.0)

 

Umiejętności małe, ale na trzecioligowe boiska wystarczające.

 

Sparingi wypadły jako tako. Na pewno na plus jest duża liczba strzelonych bramek. Natomiast na minus martwi duża liczba straconych bramek ze słabymi drużynami. Wyniki sparingów (przeprowadzone zostały przez mojego asystenta):

 

  • Dąb II Dobrowa Białostocka 6:2 (Norbert Toczydłowski 2, Maciej Orpik, Piotr Bondzul, Dawid Pietras)

  • Wigry Suwałki 0:2

  • Legia II Warszawa 3:5 (Maciej Orpik 2, Sławomir Budzikur)

  • Żalgiris-2 4:1 (Kazimierz Trojanowski 2, Ernest Konon, Alan Warot)

  • Suduva-2 4:5 (Sławomir Budzikur, Ernest Konon, Dawid Staniek, sam.)

Odnośnik do komentarza

Debiut jak to debiut, zawsze wielka niewiadoma. Na swój pierwszy mecz udaliśmy się do małej miejscowości – jeszcze mniejszej niż Dąbrowa – Korsze, która mieści się w województwie warmińsko-mazurskim.

 

Pierwsze minuty spotkania nie zapowiadały ciekawego spotkania. Gra była wolna, oba zespoły były cofnięte do obrony. Nie wytrzymałem oglądania nędzy i kazałem moim zawodnikom z ruszyć do przodu w pogoni za bramką. I to popłaciło. Lada moment zdołaliśmy zdobyć aż cztery bramki. Pierwszą bramkę dla naszego zespołu w tych rozgrywkach zdobył Maciej Orpik, który w sytuacji sam na sam popisał się pięknym przelobowaniem bramkarza niczym Lionel Mesii. Na kolejne trafienie nie musieliśmy długo czekać i już dwie minuty później Ernest Konon bez najmniejszego trudu po składnej akcji naszego zespołu pokonał załamanego jeszcze po pierwszej bramce bramkarza MKS-u Korsze. Postanowiliśmy pójść na całość i dzieła zniszczenia w ostatnie dwie minuty pierwszej części spotkania dokonali, kolejno, Maciej Orpik, który w identyczny sposób pokonał bramkarza gospodarzy po raz drugi i Ernest Konon, strzałem z główki po dośrodkowaniu bohatera tego spotkania Orpika. Druga połówka była nudna. Nam się nie chciało, a Korsze za wiele nie potrafiło. Pod koniec spotkania udało im się zdobyć honorową bramkę. Jednym słowem debiut wymarzony.

III liga (podlasko-warmińsko-mazurska) [1/34]; 31.07.2013
MKS Korsze [-] - Dąb Dąbrowa Białostocka [-] 1:4 (0:4)
0:1 Maciej Orpik 32'
0:2 Ernest Konon 34'
0:3 Maciej Orpik 44'
0:4 Ernest Konon 45'
1:4 Dariusz Szymanik 84'

MoM: Maciej Orpik [Dąb; 9.5]
Odnośnik do komentarza

W ramach drugiej kolejki do malowniczej miejscowości jaką jest Dąbrowa Białostocka przyjechała Mrągowie. Rywal, przynajmniej na papierze, konkretniejszy od naszego wcześniejszego rywala MKS Korsze.

Nie bałem się zaryzykować i od początku spotkania kazałem naszym graczom ruszyć do ataku. Dało to efekty już w 23. minucie, kiedy to Jakub Ambożewicz strzałem z dystansu pokonał bramkarza gości. Podobnie jak w poprzednim meczu po bramce z marszu ruszyliśmy do ataku i na kolejne bramki nie trzeba było dłużej czekać. W 25. minucie bramkę zdobył Pietras, a dwie minuty później Lipiński. I tak oto w cztery minuty zdołaliśmy zdobyć trzy bramki. Jeszcze przed przerwą kontaktową bramkę zdobyła Mrągowia, a dokładniej to my sobie wbiliśmy. Druga część spotkania przyniosła nam już tylko jedną bramkę. Strzelił Ernest Konon. Drugie spotkanie i druga wysoka wygrana. Oby tak dalej.

III liga (podlasko-warmińsko-mazurska) [2/34]; 3.08.2013
Dąb Dąbrowa Białostocka [1] – Mrągowia [13] 4:1 (3:1) 
1:0 Jakub Ambrożewicz 23' 
2:0 Dawid Pietras 25' 
3:0 Bartłomiej Lipiński 27' 
3:1 Michał Krzemiński (sam.) 33' 
4:1 Ernest Konon 59' 

MoM: Dawid Pietras [Dąb; 9.1] 
Odnośnik do komentarza

Tym razem udaliśmy się na małe derby Podlasia do małego Szczuczyna, gdzie swoją karierą zaczynał eks-Jagiellończyk Maciek Makuszewski.

Pierwsze minuty i oczywiście nasze ataki. Szósta minuta i oczywiście nasz gol. Pięknym rajdem lewą stroną boiska i jeszcze piękniejszym wykończeniem popisał się Dawid Pietras. Niebywałe, że na takim poziomie zdarzają się takie bramki. Nasze prowadzenie nie trwało tak długo jakbyśmy tego chcieli i już i 19. minucie ekipa ze Szczuczyna doprowadziła do remisu. Na szczęście jeszcze przed przerwą udało się nam wyjść na prowadzenie. Szczęśliwcem tym okazał się Dawid Staniek, pokonując bramkarza strzałem z baśki. Drugą część spotkania zaczęliśmy źle i nie dawało to nadziei na dalsze losy spotkania. O dziwo wyszliśmy przestraszeni, a zawodnicy nie wykonywali tego czego ja chciałem sam osobiście i kazałem, im to robić. Niechlujstwo, jakie często przydarza się nam w drugich częściach, tak jak to było w poprzednich meczach, doprowadziło do wyrównania przez Wisse. Swoją drugą bramką w tym meczu popisał się snajper gospodarzy Dworzańczyk. Dokonałem różnych korekt i to dało nam efekty, których oczekiwaliśmy. Do końca meczu zdołaliśmy zdobyć trzy bramki i mimo wielkiej nerwówki po rozpoczęciu drugiej połowy cieszymy się z kolejnych zdobytych trzech punktów.

III liga (podlasko-warmińsko-mazurka) [3/34]; 10.08.2013
Wissa Szczuczyn [6] – Dąb Dąbrowa Białostocka [1] 2:5 (1:2)
0:1 Dawid Pietras 6'
1:1 Marcin Dworzańczyk 19'
1:2 Dawid Staniek 38'
2:2 Marcin Dworzańczyk 58'
2:3 Wojciech Larysz 66'
2:4 Bartłomiej Lipiński 84'
2:5 Kazimierz Trojanowski 89'

MoM: Dawid Pietras [Dąb; 9.1]]
Odnośnik do komentarza

Spójrzcie panowie i podziwiajcie. Dopiero mój czwarty mecz w roli menadżera i już najprawdopodobniej najwyższe moje zwycięstwo, a na pewno najwyższej zwycięstwo w całej historii Dębu.

 

Jeśli tak będziemy grać to nie będzie dla nas równych w tej lidze i awans przyjdzie z łatwością.

Jeśli tak będzie grał Maciej Orpik to będzie postrachem każdej defensywy w tej lidze. Ustrzelił on dzisiaj hatricka i zanotował dwie asysty.

Jeśli tak będzie grał Ernest Konon to nasz weteran skończy ten sezon z rekordową liczbą bramek w swojej karierze.

III liga (podlasko-warmińsko-mazurska) [4/34]; 17.08.2013
Dąb Dąbrowa Białostocka [1] – Motor Lubawa [14] 8:0 (5:0)
1:0 Maciej Orpik 3'
2:0 Maciej Orpik 15'
3:0 Ernest Konon 20'
4:0 Michał Krzemiński 30'
5:0 Bartłomiej Lipiński 35'
6:0 Maciej Orpik 50'
7:0 Ernest Konon 60'
8:0 Ernest Konon 89'

MoM; Ernest Konon [Dąb; 9.8]
Odnośnik do komentarza

U mnie na jasnej skórce wszystko wygląda bardzo dobrze. Najwyraźniej na innych skórkach jest już gorzej. :)

 

---

Po wysokim zwycięstwie czas na mecz z Bielskiem Podlaskim. Typowy średniak naszej ligi.

Jak to bywa w naszych spotkaniach z marszu ruszyliśmy do ataku. Tak atakowaliśmy, atakowaliśmy, strzelaliśmy na bramkę, jednak gola udało się zdobyć dopiero w 38. minucie, a strzelcem został nie, kto inny jak Maciej Orpik. Po strzelonej bramce cofnęliśmy się do obrony aby trochę odetchnąć, ponieważ nasza kondycja już po pięciu spotkaniach jest na marnym poziomie. Tur przejął inicjatywę i w doliczonym czasie gry pierwszej połowie po błędzie naszych niedoświadczonych obrońców doprowadził do wyrównania. W przerwie kilka ostrych słów i ruszyliśmy wypoczęci w bój na drugą połowę. W 52. minucie ponownie wyszliśmy na prowadzenie za sprawą Michała Rożyckiego, który popisał się ładnym uderzeniem ze skraju pola karnego. Po bramce kontrolowaliśmy przebieg spotkania i już w doliczonym czasie gry Maciej Orpik zdobył swoją drugą bramkę. Wygrywamy już piąty mecz z rzędu. Tak do końca.

 

III liga (podlasko-warmińsko-mazurska) [5/34]; 21.08.2013

Dąb Dąbrowa Białostocka [1] – Tur Bielsk Podlaski [10] 3:1 (1:1)

1:0 Maciej Orpik 38'

1:1 Kamil Majewski 45+2'

2:1 Michał Rożycki 52'

3:1 Maciej Orpik 90+2'

 

MoM: Maciej Orpik [Dąb; 9.2]

Odnośnik do komentarza

Czas na jeden z najważniejszych meczy dla kibiców. Mecz z Promieniem Mońki. Bliska odległość między Mońkami i Dąbrową dodają smaczek temu spotkaniu. Takie małe nasze derby.

Początek meczu i wielkie zaskoczenie. 10. minuta i gospodarze Moniek wychodzą na prowadzenie. Po raz kolejny fatalnym błędem popisała się nasza defensywa, ale nie ma co się dziwić, skoro grają w niej sami szesnastolatkowie. Zawodnicy Promienia za długo nie cieszyli się z prowadzenia, ponieważ już trzy minuty później, nie, kto inny jak Maciej Orpik doprowadził do wyrównania, strzelając po raz kolejny pięknym lobem alla Messi. Minęło ledwie dziesięć minut a my już prowadziliśmy. Dawid Pietras zakończył ładną i składną akcję naszego zespołu. Jeszcze przed przerwą udało nam się strzelić trzeciego gola. Strzelcem ponownie został Maciej Orpik. Po przerwie, jak to często bywa w naszym wypadku nie chciało nam się już grać. Kondycja też na to nie pozwalała. Zdobywamy jeszcze jedną bramkę i pewnie wygrywamy to spotkanie, mimo że jako pierwsi straciliśmy bramkę.

 

III liga (podlasko-warmińsko-mazurska) [6/34]; 25.08.2013

Promień Moński [8] – Dąb Dąbrowa Białostocka [1] 1:4 (1:3)

1:0 Bartosz Grenda 10'

1:1 Maciej Orpik 13'

1:2 Dawid Pietras 23'

1:3 Maciej Orpik 30'

1:4 Bartłomiej Lipiński 65'

 

MoM: Maciej Orpik [Dąb; 9.2]

Odnośnik do komentarza

Do Dąbrowy przyjechała kolejna drużyna z województwa Podlaskiego. Rywal nasz zwie się Warmią Grajewo. Drużyna ta jest na przodzie naszej ligi, jednak do nas, im trochę brakuje.

Spotkanie nie należało do najciekawszych. Ciężki rywal nie pozwolił nam na rozgrywanie piłki tak jakbyśmy tego chcieli. Co ważniejsze to Grajewianie jako pierwsi wyszli na prowadzenie po tym jak nie popisał się nasz golkiper i umieścił on piłkę we własnej bramce. Na odpowiedź nie musieliśmy długo czekać i sześć minut później Ernest Konon z karnego, podyktowanym na Orpiku, doprowadził do wyrównania. Nerwówki ciąg dalszy. Nie potrafiliśmy wykorzystać tego co sobie stworzyliśmy. Obrona Warmii tego dnia funkcjonowała naprawdę bardzo dobrze. Wszystko co dobre kiedyś musi się skończyć i w końcu w 72. minucie skapitulowali. Bramkę dla naszego zespołu strzelił wprowadzony po przewie Dawid Pietras. Wygrywamy kolejne spotkanie i sierpień kończymy z kompletem zwycięstw.

 

III liga (podlasko-warmińsko-mazurska) [7/34]; 31.08.2013

Dąb Dąbrowa Białostocka [1] – Warmia Grajewo [4] 2:1 (1:1)

0:1 Grzegorz Nowajczyk (sam.) 27'

1:1 Ernest Konon (kar.) 34'

2:1 Dawid Pietras 72'

 

MoM: Maciej Orpik [Dąb; 9.2]

Odnośnik do komentarza

nauro: zwyczajnym 4-4-2 z ofensywnym nastawieniem i to daje jak na razie efekty. ;)

 

Coś nie idzie mi wstawianie linków w opisie. Macie tu tabelę; http://oi42.tinypic.com/dmz03b.jpg
---

Czas podsumować to, co działo się w czasie wakacyjnym.

Tabela naszej ligi prezentuje się o tak. Przodujemy z wielką ilością zdobytych bramek. Inny wynik niż awans na koniec sezonu uznamy za porażkę. Warto dodać, że ligę wyżej nie może awansować druga drużyna Jagiellonii.

Jeśli chodzi o statystyki zawodników. W klasyfikacji strzelców przoduje, wraz z Jakiem Pawłowskim z drugiej Jagiellonii, nie, kto inny jak nasz super-strzelec Maciej Orpik. Zdobyli oni obaj 9 bramek. Tuż za nimi jest Ernest Konon z siedmioma golami. W asystach także króluje Maciej Orpik, co pokazuje jak ważnym jest dla nas graczem. Ma ich już osiem. Mało mniej ma nasz weteran Ernest Konon, bo dokładniej ma ich pięć. Podobnym dorobkiem może się pochwalić Jakub Ambrożewicz.

Średnią ocenę jaką uzyskał Maciej Orpik po siedmiu meczach jest niebywała. 8.69. Mało mniejszą ma nasz drugi snajper Ernest Konon. 8.13. W pierwszej piątce znajduje się jeszcze nasz jeden zawodnik. Prawoskrzydłowy Bartłomiej Lipiński zajmuje piąte miejsce ze średnią 7.77.

Tyle, jeśli chodzi o naszą ligę. Czas rozejrzeć się w świecie.

Przeprowadzono wiele ciekawych transferów. Najdroższym piłkarzem tego lata został Arda Turan (eks-Atletico Madryt), który za 100 mln został kupiony przez Manchester United. Drugim na liście jest Andre Ayew, który został kupiony przez lokalnego rywala United City. Kosztował on ich 75 mln Został wykupiony z OM. Tyle samo kosztował AS Monaco francuski skrzydłowy Antoine Grezmann.

Jeśli chodzi o Polskę to oczywiście działo się mało. Najwyższym transferem, oczywiście out z Polski, okazał się sprzedaż przez Ruch Chorzów młodego Kamila Włodyki. Za 4.1 mln przeniósł się on do Young Boys. Drugim co do wartości była sprzedaż przez Górnik Zabrze Pawła Olkowskiego. Wybrał on rosyjski zespół Urał, który za bocznego obrońcę zapłacił 1.6 mln I w końcu ten trzeci transfer. W końcu do Polski. Darko Nikać (eks-Buducnost) został kupiony przez Jagiellonię Białystok za 825 tys

Polskie zespoły w europejskich pucharach. Piast Gliwice przeszedł drugą rundę, co można uznać za sukces. Pokonali oni Lewski Sofia. W trzeciej rundzie za mocna okazała się Crevena Zvezda i gliwiczanie pożegnali się z europejskimi pucharami. Na podobnej fazie rozgrywek odpadł Lech, jednak oni przegali z niżej notowanym zespołem niż uczynił to Piast, Pogromcem Lecha został rumuński Petrolul. Bliski awansu był Śląsk jednak Braga okazała się za trudnym rywalem i zespół z Wrocławia pożegnał się z rozgrywkami na ostatniej prostej do fazy grupowej. Legia, natomiast walczyła o Ligę Mistrzów. I była naprawdę bardzo bliska tych upragnionych dla polskich zespołów rozgrywek. W ostatniej już rundzie przegrali minimalnie z APOELem. W fazie grupowej LE zmierzą się z AaB, Bordeaux, HJK. Grupa do przejścia.

Co dzieje się w innych ligach? W polskiej Ekstraklasie sezon w pełni i po siedmiu kolejkach liderem Pogoń Szczecin, tuż za nimi Jagiellonia Białystok. W grupie spadkowej Podbeskidzie i Widzew. Inne ligi europejskiej dopiero co rozpoczęły swoje rozgrywki.

Polska reprezentacja pod dowództwem nowego menadżera Adama Nawałki przegrała towarzyski mecz z Francją 0:2.

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...