Skocz do zawartości

Livescore - IO Londyn 2012


Kuchar

Rekomendowane odpowiedzi

Litwa postawiła strefę kombinowaną na ostatnie minuty drugiej kwarty i Francuzi nie wiedzieli co się dzieje :o Naprawdę niesamowicie się przemieszczali w obronie, trochę musieli tego poćwiczyć na treningach. Do tego solidnie w ataku i prowadzą na minutę do końca I połowy.

 

W 2010 na Mistrzostwach Świata w Turcji właśnie taką kombinowaną strefą i częstym (nawet po 2 razy w ciągu jednego posiadania) przechodzeniem ze strefy na każdy swego (i odwrotnie ofc) zdobyliśmy brąz w odmłodzonym składzie, bez naszych gwiazd :) Nie rozumiem czemu Kemzura w ogóle odszedł od tej kombinowanej obrony :-k

Odnośnik do komentarza

Eh Diaw pod koszem i egzekucja na dystansie sprawia, że przegrywamy 7 punktami na starcie Q4. Zdecydowanie gorzej wyglądał ruch w ataku po naszej stronie oraz skuteczność. W sumie ten mecz i tak nic nie znaczy (zakładając, że Francja i Argentyna wygrają z Nigerią), ale dobrze byłoby go wygrać.. a będzie baardzo ciężko..

Odnośnik do komentarza

W sumie ten mecz i tak nic nie znaczy (zakładając, że Francja i Argentyna wygrają z Nigerią), ale dobrze byłoby go wygrać.. a będzie baardzo ciężko..

 

No nie powiedziałbym. Przy porażce Litwa prawdopodobnie trafia na Hiszpanię w ćwierćfinale i żegna się z turniejem. Z Rosją przy dniu konia mogą wygrać, a Brazylia i Australia spokojnie są do pojechania, więc jednak o coś grają.

 

Już chyba po meczu. IMO Kemzura za długo trzymał Jasikeviciusa na ławie. O ile już nie jest tym zawodnikiem, co dawniej, o tyle o wiele lepiej kreuje grę niż Kalnietis.

Odnośnik do komentarza

@brss45

Szans na miejsce powyżej 3 nie ma żadnych (małe punkty przed meczem: Argentyna ~+10, Francja ~+10, Litwa -22). Ograć Francję +30? Nawet Amerykanie mieliby z tym problem :) Oczywiście mogliśmy liczyć, że Nigeria kogoś pokona po drodze, ale to raczej złudna nadzieja.

 

Patrząc na potencjalnych rywali w ćwierćfinale to nie byłbym taki pewien, że Hiszpania jest mocniejsza od Rosji. Rosjanie na razie grają genialną koszykówkę, a Hiszpanie nie pokazują prawie nic grając dobrze przez jedną czy półtorej kwarty. Faktem jest, że większy potencjał mają ci drudzy, ale gdyby zawsze wygrywała drużyna z lepszym składem, to USA Basketball prawdopodobnie nie miałaby przegranego meczu od 1992 roku. Reasumując jak na razie to Rosja wygląda groźniej podczas tych Igrzysk Olimpijskich i podobnie jak zespół z półwyspu Iberyjskiego wydaj się rywalem nie do przełknięcia dla Litwinów :)

Odnośnik do komentarza

Nie patrzyłem na małe punkty szczerze mówiąc. Myślałem, że lepiej to wygląda :P Chociaż przypomniałeś mi jak Litwa dostała po tyłku od Argentyny (nawet oglądałem ten mecz ;)).

 

W każdym razie ja dostrzegam pewną analogię reprezentacji Hiszpanii w basket z tą w piłkę nożną. Również nie zachwycają, ale kiedy będzie trzeba to wrzucą odpowiedni bieg. 4 sierpnia zobaczymy :).

 

Chociaż na EB 09 w Polsce Hiszpanie przegrali chyba z Turcja w drugiej rundzie, a i tak zdobyli mistrzostwo :)

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...