Skocz do zawartości

The Edge of the World


Wrona

Rekomendowane odpowiedzi

Tak, w Lidze Europy zagra zwycięzca.

 

Dwa dni przed meczem kontuzji nabawił się Magnussen, w bramce zastąpi go młody Heðin Joensen. Za Jacobsena zagra zaś Dalbø.

Heðin Joensen - R. Nilesen, Lervig, Mikkelsen, Dalbø – Petersen, Rasmussen – H. Joensen, Antoniazzi - Yllaconza, Akselsen

 

Pierwsza bramka padła już w drugiej minucie. Na prowadzenie naszych rywali wyprowadził Heinensen. Bramkę na swoje konto może zapisać nasz młody bramkarz, który po interwencji wypuścił ją z rąk, prosto pod nogi rywala. Miałem nadzieje, że to ostatni jego błąd w tym meczu. Rzuciliśmy się do odrabiania strat. W 27 minucie Akselsen zakręcił obroną rywali i znalazł się sam na sam z bramkarzem, ostatnio nie marnuje takich okazji. Remis utrzymał się do końca pierwszej połowy. W szatni znów było głośno, zawodnicy dobrze tym razem zareagowali. Tuż po przerwie swoją szybkość wykorzystał Peruwiańczyk, wyprzedzając obrońców, a później minął na spokojnie bramkarza. Prowadzimy. Nie wiele się w tym meczu działo aż do 80 minuty, gdy kontuzji nabawili się Akselsen i Petersen. Mecz kończyliśmy w dziewięciu i na szczęście udało się nam utrzymać wynik do końca.

 

1. deild [16/27], 7.7.2012:

[2] 07 Vestur - KÍ B [6] 2:1 (1:1)

(Akselsen 27’ Yllaconza 48’ – Heinensen 2’ )

Widzów: 206

MoM: Dalbø – 7,3 (07 Vestur)

 

Po meczu: Mam szpital w drużynie. E. Nielsem kontuzjowany, tak samo Petersen, Akselsen i Magnussen. Do tego w następnym meczu za kartki nie zagrają Mikkelsen i Radinovic-Panic.

Odnośnik do komentarza

Trochę eksperymentalna ta jedenastka, aż pięciu zawodników, którzy na co dzień nie mają zbyt wielu szans na grę.

Heðin Joensen - R. Nilesen, Lervig, J. Nielsen, Jacobsen – Durhuus, Rasmussen – H. Joensen, Antoniazzi - Yllaconza, Poulsen

 

Mieliśmy od samego początku lekką przewagę w posiadaniu piłki, ale to goście stworzyli sobie więcej sytuacji. Na szczęście po półgodzinie gry nasza linia obrony wzięła się w garść i zaczęła grać całkiem przyzwoicie. W 35 minucie Yllaconza dostał świetne podanie od Lervig, obrócił się z piłką i z 25 metrów uderzył nie do obrony. Prowadziliśmy. W drugiej połowie oba zespoły miały swoje szanse ale nikt więcej dziś już do bramki nie trafił.

 

1. deild [17/27], 14.7.2012:

[2] 07 Vestur – B68 B [4] 1:0 (1:0)

(Yllaconza 35’)

Widzów: 213

MoM: Lervig – 7,6 (07 Vestur)

 

Po meczu: Mieliśmy trochę szczęście B68 powinno na początku strzelić minimum dwie bramki. Dobrze, że następny mecz dopiero za jedenaście dni. Większość zawodników powinna się wykurować i zawieszeni do składu wrócą.

Odnośnik do komentarza

Gramy prawie najsilniejszym składem, tylko nasz bramkarz się jeszcze nie wykurował.

Heðin Joensen - R. Nilesen, Lervig, Mikkelsen, Jacobsen – Petersen, Rasmussen - Antoniazzi, Radinovic-Panic - Yllaconza, Akselsen

 

Mecz z najgorszą obecnie ekipą 1. delid zaczęliśmy całkiem dobrze. Coraz lepiej się spisywaliśmy w ataku pozycyjnym, jednak tym razem czegoś w nim zabrakło, naszych dwóch środkowych pomocników grało poniżej oczekiwań. W 30 minucie bezmyślny faul : Radinovicia-Panica, i to pod polem karnym rywali, czerwona kartka i gramy w 10. W tym momencie zupełnie oddaliśmy inicjatywę rywalom. Na nic zdały się zmiany w drugiej połowie, ochota do gry, naszym zawodnikom przeszła. Dobił nas w 88 minucie Arge strzelając gola z 30 metrów.

 

1. deild [18/27], 25.7.2012:

[10] HB B - 07 Vestur [2] 1:0 (0:0)

(Arge 88’)

Widzów: 146

MoM: Arge – 7,6 (HB B)

 

Po meczu: Radinovic-Panic będzie musiał przeżyć bez jednej tygodniki za swój dzisiejszy wybryk, ale pewnie też w następnych spotkaniach usiądzie na ławce. Straciliśmy w tym meczu też Jacobsena, który nie zagra przez około 3 tygodnie. Nad AB mamy już tylko 2 pkt. przewagi.

Odnośnik do komentarza

Magnussen się nie wykurował na finał, Jacobsena jeszcze przez jakiś czas nie będzie do mojej dyspozycji, a Serb pauzuje za kolejną czerwoną kartkę. Nie jest to mój wymarzony skład ale musimy dać radę.

Heðin Joensen - R. Nilesen, Lervig, Mikkelsen, Jacobsen – Petersen – Rasmussen, Antoniazzi – H. Joensen, Akselsen - Yllaconza

 

To był mój, i zawodników, wielki dzień. Nie codziennie gra się w finale Pucharu Wysp Owczych. Dla wielu zawodników może to być pierwsze trofeum, a może być i ostatnim w karierze. Zaczęliśmy nie najgorzej, mecz był nawet wyrównany, oba zespoły miały po kilka sytuacji ale to niezawodny Akselsen zdobył pierwszego gola. AB przejęło inicjatywę ale mało co im dziś wychodziło. W drugiej połowie, niestety jeszcze bardziej się cofnęliśmy, a T, Poulsen w 84 minucie doprowadził do wyrównania. Rywale próbowali przez całą dogrywkę strzelić nam gola, my z pierwszą akcją wyszliśmy dopiero w doliczonym czasie drugiej połowy dogrywki, przed polem karnym piłkę dostał E. Nielsen i uderzył w samo okienko! Gooolllll. Wielka radość. Rywalom już się nie chciało atakować, a sędzia chwilę później zakończył mecz.

 

Løgmanssteypið Finał, Tórsvøllur, 29.7.2012:

[1L] 07 Vestur - AB [1L] 2:1 (1:0)

(Akselsen 28’; E. Nielsen 120+1’ – T. Poulsen 84’)

Widzów: 1628

MoM: Mikkelsen – 7,6 (07 Vestur)

 

Po meczu: Puchar jest nasz! Mam tylko nadzieje, że nie zapłacimy za niego brakiem awansu. Na samym początku nawet myślałem, żeby odpuścić Løgmanssteypið, a teraz trafiliśmy do historii.

 

Podsumowanie lipiec 2012:

Najlepszy strzelec: Akselsen – 20 goli

Najwięcej asyst: Yllaconza – 17 asyst

Najlepsza średnia: Yllaconza – 7,75/22 spotkania

 

Bilans: 16-5-2, 63:28

1. deild: 2. [-4 pkt.], 38 pkt, 45:24

Løgmanssteypið: Zwycięstwo (2-1 z AB)

Finanse: € 24,757 (€ 25,537)

Budżet transferowy: € 0K (€ 0K)

Budżet płac (rocznie): € 173K (€ 170K)

 

Przyszli: nikt

Odeszli: nikt

 

Ligi świata:

Anglia:

Belgia:

Dania: Randers FC [+0]

Finlandia: IFK Mariehamn [+4]

Francja:

Grecja:

Hiszpania:

Holandia:

Islandia: Vikingur [+0]

Niemcy:

Norwegia: Rosenboorg [+2]

Polska:

Portugalia:

Rosja:

Szwajcaria: Lugano [+0]

Szwecja: Elfsborg [+1]

Turcja:

Włochy:

Wyspy Owcze: IF [+2]

 

Mistrzostwa Europy:

Finał: Hiszpania – Francja 1:0

Odnośnik do komentarza

Dzięki!

 

Co raz więcej piłkarzy czuje się zmęczonych sezonem, a im bliżej końca rozgrywek tym trudniej będzie zestawić wyjściową jedenastkę. Tym razem cztery zmiany.

Heðin Joensen - R. Nilesen, J. Nielsen, Mikkelsen, Dalbø – Petersen, Rasmussen - Antoniazzi, Christiansen - Yllaconza, Akselsen

 

Zaczęliśmy przyzwoicie, bez huraganowych ataków, zważywszy na to, że mieliśmy w nogach jeszcze dwa poprzednie spotkania. W jednej z pierwszych groźniejszych akcji, Christiansen pognał prawym skrzydłem i na wysokości pola karnego dośrodkował na długi słupek. Tam do piłki dopadł Argentyńczyk i było 1:0. Stwarzaliśmy sobie kolejne sytuacje ale obaj napastnicy mieli dziś rozregulowane celowniki. Cztery minuty po przerwie dobrą akcję w środku pola przeprowadził Petersen, znalazł podaniem Yllaconzę, a ten w końcu trafił do siatki. Niestety chwilę później z boiska, za drugą żółtą, wyleciał Dalbø, cofnęliśmy się do obrony. Rywale zdołali jednak zdobyć tylko jedną bramkę, w 70 minucie naszego bramkarza pokonał Ho Kim.

 

1. deild [19/27], 4.8.2012:

[2] 07 Vestur - NSÍ B [8] 2:1 (1:0)

(Antoniazzi 13’; Yllaconza 49’ – Ho Kin 70’)

Widzów: 207

MoM: Antoniazzi – 7,5 (07 Vestur)

 

Po meczu: Przed spotkaniem z B71 sytuacja kadrowa nie prezentuje się różowo. Defensywa wystąpi w dość eksperymentalnym zestawieniu. Nie wiem czy to nie będzie nasz gwóźdź do trumny w meczu z liderem.

Odnośnik do komentarza

Do składu wraca Magnussen, obrona w dziwnym zestawieniu (trzech nominalnych środkowych, plus nieopierzony młokos).

Magnussen – Lervig, J. Nielsen, Mikkelsen, B. Hansen – Petersen, Rasmussen - Antoniazzi, Christiansen - Yllaconza, Akselsen

 

Początek należał do piłkarzy lidera, mogli nawet zdobyć bramkę ale na posterunku stał, pewny dziś, Magnussen. Z czasem zaczęliśmy i my atakować. W 23 minucie z rzutu rożnego dośrodkował Yllaconza, wprost na głowę Mikkelsena, a ten skierował piłkę do bramki. Prowadzimy! Gospodarze spychają nas do obrony, ale nasz bramkarz wszystko broni, w doliczonym czasie gry wyprowadzamy kontrę, z której, 21 w tym sezonie, bramkę zdobył Akselsen. Po przerwie piłkarze B71 wciąż naciskają. W końcu przez naszą obronę przedarł się Petersen i zdobył kontaktowego gola. Ale to było wszystko na co stać dziś było naszych przeciwników. Wygrywamy w bardzo ważnym meczu!

 

1. deild [20/27], 18.8.2012:

[1] B71 – 07 Vestur [2] 1:2 (0:2)

(Petersen 59’- Mikkelsen 23’; Akselsen 45+1’)

Widzów: 192

MoM: Mikkelsen – 7,8 (07 Vestur)

 

Po meczu: Zbliżyliśmy się na jeden punkt do lidera, a AB przegrało dziś swój mecz. Jest lepiej!

Odnośnik do komentarza

Dzięki, niestety, jako zdobywcy pucharu, zaczynamy od drugiej rundy, a tam będą czekać na nas groźniejsi rywale. Ale od trzech miesięcy szukam obrońców i bramkarza. Póki co bez rezultatu. Dlatego każdy zawodnik, który pojawi się w newsie jest scoutowany, a raporty z poszukiwań niestety przestały napływać.

 

Serb powędrował na trybuny, odpoczynek od piłki mu się przyda. Gramy zatem w prawie najsilniejszym zestawieniu.

Magnussen – R. Nilesen, Lervig, Mikkelsen, Jacobsen – Petersen, Rasmussen - Antoniazzi, Christiansen - Yllaconza, Akselsen

 

Czerwona latarnia ligi to zawsze niewygodny rywal. Zawodnikom ciężko się zmobilizować, gdzieś tam podświadomie sądzą, że mecz sam się wygra. Pierwszy kwadrans potwierdził moje przypuszczenia, na boisku prawie nic się nie działo. Dopiero paręnaście minut później przebudził się Yllaconza. Świetnie rozegrał akcję z Akselsenem i było 1:0. Po przerwie obraz gry niewiele się zmienił. Tym razem nie musieliśmy długo czekać na bramkę, w 57 minucie podanie od Petersena do Akselsen i Farer spokojnie umieścił futbolówkę w siatce. Rywale dopiero teraz jakby się przebudzili i zaczęli atakować. W 72 minucie Simonsen wykorzystał gapiostwo naszych obrońców i zrobiło się nieciekawie. Na szczęście ruszyliśmy do ataku ale bramka padła dopiero w doliczonym czasie gry. Rzut rożny, Yllaconza wrzuca na krótki słupek, a tam Mikkelsen już wie co ma zrobić. 3:1. Wygraliśmy.

 

1. deild [21/27], 25.8.2012:

[2] 07 Vestur – EB/Streymur B [10] 3:1 (1:0)

(Yllaconza 26; Akselsen 57’; Mikkelsen 90+3’ – Simonsen 72’)

Widzów: 216

MoM: Mikkelsen – 8,2 (07 Vestur)

 

Po meczu: B71 przegrywa ze Skálą, czyli mamy lidera!

Odnośnik do komentarza

Podsumowanie sierpień 2012:

Najlepszy strzelec: Akselsen – 22 gole

Najwięcej asyst: Yllaconza – 18 asyst

Najlepsza średnia: Yllaconza – 7,71/25 spotkań

 

Bilans: 19-5-2, 70:31

1. deild: 1. [+2 pkt.], 47 pkt, 52:27

Løgmanssteypið: Zwycięstwo (2-1 z AB)

Finanse: € 27,276 (€ 2,518)

Budżet transferowy: € 0K (€ 0K)

Budżet płac (rocznie): € 173K (€ 170K)

 

Przyszli: nikt

Odeszli: nikt

 

Ligi świata:

Anglia: Manchester Utd [+0]

Belgia: Mons [+0]

Dania: FC Kopenhaga [+1]

Finlandia: IFK Mariehamn [+5]

Francja: Olympique Marsylia [+3]

Grecja:

Hiszpania: Barcelona [+0]

Holandia: FC Utrecht [+2]

Islandia: Vikingur [+4]

Niemcy: Wolfsburg [+0]

Norwegia: Rosenboorg [+3]

Polska: Polonia W. [+0]

Portugalia: Maritimo [+0]

Rosja: Anżi [+1]

Szwajcaria: FC Zurych [+1]

Szwecja: Elfsborg [+2]

Turcja: Bursaspor [+3]

Włochy:

Wyspy Owcze: IF [+1]

Odnośnik do komentarza

Walczymy ale będzie ciężko. Rywale nam nie odpuszczą. A swoją drogą, dobrze, że zdążyłem przejść w tryb offline na steamie, przynajmniej zmiany w silniku meczowym mnie nie dosięgną w końcówce sezonu.

 

 

Rasmussen w środku tygodnia nabawił się urazu, będzie pauzował przez sześć dni. W składzie na mecz pojawia się Radinovic-Panic, zagra na skrzydle, a w środku Argentyńczyk.

Magnussen – R. Nilesen, Lervig, Mikkelsen, Jacobsen – Petersen, Antoniazzi - Radinovic-Panic, Christiansen - Yllaconza, Akselsen

 

Pierwsza bramka padła już w 3 minucie, rzut rożny, do piłki podchodzi oczywiście Yllaconza, wrzuca na krótki słupek, a Mikkelsen wieńczy dzieło. Rywale jednak nie odpuścili, chwilę później Eliasen uderza z 30 metrów i jest remis. Dziesięć minut później Petersen podaje do Antoniazziego i ten uderza z dystansu mocno po ziemi i znów prowadzimy. Następnych okazji nie wykorzystują obaj napastnicy, za to rywale znów uderzają z dystansu i znów gol Tym razem Hansen pokonał naszego bramkarza. W ostatniej minucie pierwszej połowy z rzutu wolnego bramkę zdobywa Jacobsen i wyprowadza gospodarzy na prowadzenie. Po przerwie rzuciliśmy się do odrabiania strat, do remisu doprowadził Yllaconza, który wykorzystał dobre podanie Radinovicia-Panica. Sześć minut później na prowadzenie wyprowadza nas Petersen, który atomowym strzałem z 12 metrów zdobywa pięknego gola. W 83 minucie, po podaniu Yllaconzy, bramkę zdobył Panic, prowadzimy różnicą dwóch goli. Chyba dowieziemy do końca zwycięstwo. Piłkarze Vikinguru nie poddają się i znów próbują strzałem z 30 metrów zdobyć bramkę. Niestety nasz bramkarz takich strzałów nie broni i zrobiło się 4:5. Szalony mecz, ale do końca wynik się już nie zmienił.

 

1. deild [22/27], 8.9.2012:

[7] Víkingur Gøta B07 Vestur [1] 4:5 (3:2)

(Eliasen 9’; Hansen 39’; Jacobsen 45’; Olsen 85’ – Mikklasen 3’; Antoniazzi 19’; Yllaconza 61’; Petersen 67’; Radinovic-Panic 83’)

Widzów: 174

MoM: Yllaconza – 8,8 (07 Vestur)

 

Po meczu: Dzisiaj graliśmy chyba bez bramkarza, rywale zresztą też. Dobrze, że udało się wygrać te spotkanie. Nasza przewaga nad B71 i AB wzrosła do pięciu punktów. Już tylko trzy zespoły liczą się w walce o awans. Yllaconza w następnym meczu nie zagra, czwarta żółta kartka i będzie pauzował.

Odnośnik do komentarza

Bez dwóch podstawowych graczy przystępujemy do kolejnej potyczki.

Magnussen – R. Nilesen, Lervig, Mikkelsen, Jacobsen – Petersen, Antoniazzi - Radinovic-Panic, Christiansen - Poulsen, Akselsen

 

Długo nie potrafiliśmy stworzyć sobie okazji. Brak w zespole Rasmussena i Yllaconzy był bardzo widoczny. Większość ataków kończyła się na 30 metrze, a Akselsen chyba przechodzi akurat mały kryzys, pudłuje z każdej pozycji. W czterdziestej minucie rywale wykorzystali nasze niepowodzenia i Gregersen zdobył bramkę. Tuż przed końcowym gwizdkiem pierwszej połowy dobił nas Kristiansen. Po przerwie próbowaliśmy zmienić obraz gry ale to nie był nasz dzień. W 65 minucie ostatnią bramkę w tym spotkaniu zdobył Jakobsen i trzecia porażka w sezonie stała się faktem.

 

1. deild [23/27], 15.9.2012:

[4] Skála 07 Vestur [1] 3:0 (2:0)

(Gregersen 40’; Kristiansen 45+1’; Jakobsen 65’ )

Widzów: 93

MoM: Kristiansen – 8,1 (Skála)

 

Po meczu: To był najgorszy nasz występ w tym sezonie, obyśmy gorzej już nie grali. Nasza przewaga nad rywalami stopniała do dwóch punktów. Posypały się też ostrzeżenia i kary.

Odnośnik do komentarza

Wszyscy najważniejsi zdrowi, nikt nie pauzuje za kartki, tak więc jedziemy w najsilniejszym składzie.

Magnussen – R. Nilesen, Lervig, Mikkelsen, Jacobsen – Petersen, Rasmussen - Radinovic-Panic, Antoniazzi - Yllaconza, Akselsen

 

Tak złych 45 minut jeszcze nie zagraliśmy. Zawodnikom chyba nie chciało się dziś kopać piłki, na szczęście nasi rywale też nie byli zbyt aktywni, a bramkę straciliśmy dopiero w doliczonym czasie pierwszej połowy. Na drugą część meczu wyszliśmy bardziej zmotywowani. Już w 52 minucie do remisu doprowadził Mikkelsen, oczywiście po podaniu Peruwiańczyka z rzutu rożnego. Długo nie cieszyliśmy się z tego wyniku, bo Joensen wykorzystał brak pewności naszego bramkarza przy strzałach dystansu i znów przegrywaliśmy. Yllaconza stanął w 73 minucie przed szansą na wyrównanie, minął obrońcę i posłał piłkę nad bramkarzem. Niestety brak koncentracji i rywale znów wyszli na prowadzenie, tym razem Hammer z bliska trafił do naszej bramki. Remis w końcówce uratował nam Poulsen.

 

1. deild [24/27], 29.9.2012:

[6] KÍ B 07 Vestur [1] 3:3 (1:0)

(Ettor 45+2’; Joensen 62’; Hammer 79’ – Mikkelsen 52’; Yllaconza 73’; Poulsen 88’)

Widzów: 198

MoM: Yllaconza – 8,6 (07 Vestur)

 

Po meczu: AB i B71 też remisują więc utrzymujemy przewagę dwóch punktów. Jutro kończą się rozgrywki w najwyższej klasie rozgrywkowej, w październiku może w zespołach rezerw zaroić się od piłkarzy z pierwszych drużyn. Przed nami ciężki miesiąc. Na konferencji wypowiedziałem kilka gorzkich słów na temat pracy arbitrów, co poskutkowało tym, że mecz z AB obejrzę z trybun.

Odnośnik do komentarza

Drobna uwaga, poprzednio się pomyliłem, pisząc, że nasza przewaga to dwa punkty, mamy jeden punkt przewagi.

 

Jedyne na co dziś miałem wpływ to ustalenie wyjściowej jedenastki, a ta była bez zmian.

Magnussen – R. Nilesen, Lervig, Mikkelsen, Jacobsen – Petersen, Rasmussen - Radinovic-Panic, Antoniazzi - Yllaconza, Akselsen

 

Zawodnicy AB rzucili się na nas od pierwszego gwizdka, rozumieli chyba lepiej od nas, że ten kto dziś wygra będzie bliżej awansu. W 11 minucie bramkę dla przyjezdnych zdobył Rasmussen, nasza obrona, jak to ma w zwyczaju, wpierw zaspała, a później nie dała rady dogonić napastnika rywali. Dziewięć minut później na 0:2 podwyższył Nielsen. Nie wygląda to dobrze, chciałem nawet przejść się bliżej ławki, ale dwóch smutnych panów ze związku nie pozwoliło mi się ruszyć z miejsca. Na szczęście chyba AB zadowoliło się dwiema bramkami. Drugą połowę zaczęliśmy bardzo dobrze, już dwie minuty po gwizdku Yllaconza zdobył kontaktowego gola. Rywale się cofnęli, a my przejęliśmy inicjatywę. Długo jednak nie potrafiliśmy ponownie zagrozić bramce przyjezdnych. Dopiero gdy AB zaczęło odważniej opuszczać swoją połowę, nam udało się przeprowadzić kontratak i Nónklett doprowadził do wyrównania. Uratowaliśmy remis, ale to trzeci mecz bez zwycięstwa, na szczęście B71 też gubi punkty.

 

1. deild [25/27], 6.10.2012:

[1] 07 Vestur - AB [3] 2:2 (0:2)

(Yllaconza 47’; Nónklett 85’ – Rasmussen 11’; Nielsen 20’ )

Widzów: 267

MoM: Akselsen – 7,9 (07 Vestur)

 

Po meczu: Obserwowanie zespołu z trybun nie jest najprzyjemniejsze, ale uświadomiło mi, jak bardzo potrzebujemy nowych obrońców i bramkarza. Z tyłu, po sezonie, czeka nas zapewne rewolucja.

Odnośnik do komentarza

Wracam na ławkę, tam gdzie moje miejsce. Skład znów bez zmian, nie będę kombinował, do końca zostały tylko dwa spotkania a nerwowe roszady mogą nam tylko zaszkodzić. W składzie rezerw HB widzę kilku zawodników z pierwszego zespołu. Będzie ciężko.

Magnussen – R. Nilesen, Lervig, Mikkelsen, Jacobsen – Petersen, Rasmussen - Radinovic-Panic, Antoniazzi - Yllaconza, Akselsen

 

Tym razem nie przespaliśmy początku, kontrolowaliśmy przebieg gry, a w 19 minucie wywalczyliśmy rzut rożny, bardzo groźna broń w naszym wykonaniu. Yllaconza znów perfekcyjnie wrzucił piłkę na krótki słupek, a tam Mikkelsen skierował ją do bramki. HB rzuciło się do odrabiania strat, a my staraliśmy się kontrować ale znów odezwał się brak skuteczności i do przerwy wynik nie uległ zmianie. W drugiej połowie mogliśmy strzelić przynajmniej dwie bramki. Co ja mówię, nie mogliśmy a powinniśmy! Ale Akselsen dwa razy spudłował. Zemściło się na to nas w 77 minucie gdy av Fløtum zdobył bramkę po szybkiej kontrze. Więcej goli w tym meczu już nie padło.

 

1. deild [26/27], 20.10.2012:

[1] 07 Vestur – HB B [7] 1:1 (1:0)

(Mikkelsen 19’ - av Fløtum 77’)

Widzów: 261

MoM: Mikkelsen – 8,1 (07 Vestur)

 

Po meczu: Choć znów nie potrafimy wygrać, to nasi rywale także. Wszystko rozstrzygnie się w ostatniej kolejce. Szanse na awans mamy my, AB i B71. Jeden z zespołów będzie musiał obejść się smakiem.

 

Mecz o awans zagram jutro, na spokojnie, za dużo dziś emocji było związanych z tymi paskudnymi remisami.

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...