Counter Napisano 23 Maja 2012 Udostępnij Napisano 23 Maja 2012 Również nie polecam piwa celtyckiego, strasznie słodkie i nie byłem w stanie wypić. Jeśli piwo jest słodsze niż redd's to dla mnie nie do wypicia. Gdy wypiłem pierwsze trzy, cztery łyki to było spoko, ale potem to już marzyłem tylko o napiciu się zwykłego Lecha... Cytuj Odnośnik do komentarza
Ingenting Napisano 5 Czerwca 2012 Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2012 http://www.lidl.pl/cps/rde/xchg/SID-D147C943-30FB0E33/lidl_pl/hs.xsl/4182_27477.htm Próbował ktoś tego Argusa? Jakieś opinie? Cytuj Odnośnik do komentarza
Gabe Napisano 5 Czerwca 2012 Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2012 Ja. Bardzo przyzwoite, powiedział bym, że nawet tak dobre jak Perlenbacher. Różnica między nimi jest jak pomiędzy pilsem niemieckim, a czeskim (czyli taka jaka powinna być), czyli Argus jest mniej wodniste w odczuciu, a można złapać trochę aromatów słodowych. Co oczywiście nie jest wadą pilsa niemieckiego, tylko cechą charakterystyczną. IMO warto spróbować i sprawdzić, czy ci pasuje. Ja liczę na to, że utrzymają w ciągłej sprzedaży. Cytuj Odnośnik do komentarza
dziki_ryj_ Napisano 6 Czerwca 2012 Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2012 w biedronce dzisiaj za 2,2 zakupiłem Calsberga export smakuje jak rozlewany w Bułgaraii czy Chorwacji Tuborg miód:) Cytuj Odnośnik do komentarza
Vami Napisano 27 Czerwca 2012 Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2012 VIVA HEL (Gościszewo) - jako że jestem wielbicielem pszeniczniaków nie mogę ocenić tego piwa zbyt wysoko, zapach niezbyt intensywny, piana owszem bujna, ale smak taki mocno nijaki jak na pszenicę, do restauracyjnego z Brovarii czy Svyturys Baltas się nie umywa LWÓWEK BELG (Lwówek) - chyba trafiłem na kiepski okaz, bo widzę, że ludzie chwalą zapach, u mnie wyraźny aromat dimetylosiarczku, który nastawił mnie nieco negatywnie, do tego zbyt wysokie wysycenie, które spowodowało, że piwo wręcz eksplodowało spod kapsla, jak już doszło do degustacji to smak w porządku, ale chyba muszę spróbować innego egzemplarza ATAK CHMIELU (Pinta) - zapach porównywalny z Rowing Jackiem z AleBrowaru, smak jakby mniej intensywny, piwo bardzo smaczne i na pewno warte spróbowania, ale w mojej subiektywnej opinii przegrywa z konkurentem z AB WEIHENSTEPHANER VITUS WEIZENBOCK (Niemcy) - pierwsze moje podejście do weizebocka, uwielbiam pszeniczniaki, lubię koźlaki, więc z checią spróbowałem, niestety, na pierwszy plan rzuca się alkohol, moc prawie 8% po prostu czuć, smakowo bardziej pszeniczne niż koźlakowe, co mi pasuje, tylko ten minus za "spiryt" PRIMATOR 24% (Czechy) - porter o ultrawysokim ekstrakcie, niestety nie przypadł mi do gustu, czuje się alkohol mocno, cieżko wypić całe piwo, słodkie mocno, ale jak dla mnie niesmaczne ŻYTNIE (KOnstancin) - dużo gorsze niż Roggen-Weizen ze Stortebeckera, wypić się da, wiadomo - lepsze niż koncerniaki, ale nic specjalnego POSTRIZINSKE TMAVE (Czechy) - nieco kwaskowate, jak na ciemne zbyt malo slodowe, ciut DMSu, aksamitne, zbyt malo palonych nut, wypic sie da, ale nic specjalnego DYMY MARCOWE (Pinta) - bardzo mocno wędzony aromat, co mi bardzo pasuje, jakbm wąchał zakopiańskie faruki znakomity smak, dymny do granic możliwości Cytuj Odnośnik do komentarza
tomaszewski Napisano 27 Czerwca 2012 Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2012 VIVA HEL (Gościszewo) - jako że jestem wielbicielem pszeniczniaków nie mogę ocenić tego piwa zbyt wysoko, zapach niezbyt intensywny, piana owszem bujna, ale smak taki mocno nijaki jak na pszenicę, do restauracyjnego z Brovarii czy Svyturys Baltas się nie umywa To musiałeś trafić na feralną warkę bądź egzemplarz. VIVA HEL jest jednym z najlepszych rodzimych pszeniczniaków. Ja w dalszym ciągu czuję przyjemne banany, średniego goździka i przyjemny cytrusowy aromat. ATAK CHMIELU (Pinta) - zapach porównywalny z Rowing Jackiem z AleBrowaru, smak jakby mniej intensywny, piwo bardzo smaczne i na pewno warte spróbowania, ale w mojej subiektywnej opinii przegrywa z konkurentem z AB Rowing Jack posiada IBU 80, a ATAK 58 IBU, dodatkowo przy chmieleniu użyto trochę innych odmian chmielu, więc smakowo może się nieco różnić. DYMY MARCOWE (Pinta) - bardzo mocno wędzony aromat, co mi bardzo pasuje, jakbm wąchał zakopiańskie faruki znakomity smak, dymny do granic możliwości Jak dla mnie Dymy Marcowe są tylko poprawne. Smaczniejsze jest Jak w Dym. A przy okazji. Kompania Piwowarska zaczyna mieszać na naszym rynku. Już niedługo na nasz rynek trafią trzy nowe piwa. 1. Czerwony Lager - Zawartość ekstraktu: 11.6%; Zawartość alkoholu: 4.9% 2. Ciemne Łagodne - Zawartość ekstraktu: 11.9%; Zawartość alkoholu: 4.1% 3. Złote Pszeniczne - Zawartość ekstraktu: 12%; Zawartość alkoholu: 4.9% Teraz to już nawet twardogłowi konsumenci Tyskiego zorientują się, że istnieje nie tylko jasne pełne Cytuj Odnośnik do komentarza
timon Napisano 27 Czerwca 2012 Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2012 Primator 24 (znany także jako Kremator) to jest po prostu zabijaka wśród piw. W pierwszej chwili słodki, a później jest to, co pokazuje jego moc - ten słodki posmak. Jedno to jest właściwie maksimum co można wypić. Viva Hel to jeden z pierwszych pszeniczniaków jakie piłem i potwierdzam zdanie tomaszewskiego. Cytuj Odnośnik do komentarza
Meler Napisano 12 Lipca 2012 Udostępnij Napisano 12 Lipca 2012 http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,12113834,Piwo_z_nalewaka_jest__chrzczone___Ukryta_kamera_i.html Gejb, czy mozesz się ustosunkować? Jako domorosły fachowiec oczywiście Ja osobiście unikam picia z kija, aczkolwiek są miejsca w Katowicach gdzie smak jest ok. Oczywiscie koło pubów w Crosshaven to nie stało, ale da radę. Jeżeli przyczyną rzeczywiście jest brak odpowiedniego dbania o to jak piwo jest lane i do czego, to myślę że jest tylko kwestią czasu i edukacji poprawa sytuacji. Ciekawe czy w Polsce wymieniliby piwo, gdybym po nalaniu i łyku stwierdził, że jest niedobre? Cytuj Odnośnik do komentarza
Gabe Napisano 12 Lipca 2012 Udostępnij Napisano 12 Lipca 2012 No ale do czego tu się ustosunkować - teza postawiona jest może i chwytliwa, ale nawet badania laboratoryjne z dalszej części artykułu nie znalazły odstępstwa od normy. Najprostszy sposób na oszukiwanie to nalanie wody na dno kufla/szklanki, modyfikacje instalacji jak sami piszą są legendarne, a ja bym powiedział mityczne. Bardziej chodzi chyba o stan instalacji, złe przechowywanie piwa, brak higieny przy myciu szkła (brudna szmatka z artykułu), czy nieumiejętność nalewania piwa przez barmanów (obsługa kranu nie jest wbrew pozorom prosta, później się ściąga pianę łyżką :/). Co do edukacji - są bary w Polsce, gdzie ludzie chwalą piwo z kija, ale to raczej nikły procent. Nie napisali też jakiego piwa próbowali, a to też mogło mieć wpływ na smak Cytuj Odnośnik do komentarza
pakoczesiu Napisano 12 Lipca 2012 Udostępnij Napisano 12 Lipca 2012 Pilem wczoraj piwo Miloslaw z browaru Fortuna - otwarta fermentacja, pszeniczne. Pyszne. Od pierwszego do ostatniego lyka delikatnie czuc "gazowanie", co w upal jest moim zdaniem zdecydowanie na plus. Pianka znika blyskawiczne. Odrobine ciezkie. Generalnie - polecam. Edit: @Kamtek - poprawilem literowke, dzieki. Cytuj Odnośnik do komentarza
Kamtek Napisano 12 Lipca 2012 Udostępnij Napisano 12 Lipca 2012 Miłosław, przez "ł" w środku. Cytuj Odnośnik do komentarza
Reaper Napisano 12 Lipca 2012 Udostępnij Napisano 12 Lipca 2012 Ja ostatnio piłem Konstancin Lekkie, bardzo smaczne piwo, delikatne, zawartość alkoholu bardzo niska z tego co pamiętam, dzięki czemu faktycznie się piło to piwko dla smaku Polecam Cytuj Odnośnik do komentarza
Gabe Napisano 12 Lipca 2012 Udostępnij Napisano 12 Lipca 2012 E, to nie tak prosto, że alkohol lub jego brak wpływa na smak. Patrz np bocki (koźlaki) czy doppelbocki - te piwa mają stosunkowo dużo alkoholu, ale przez zbilansowanie go ze słodowością, nie dominuje on w smaku (nie pali jak wódka, nie sprawia wrażenia chrzczenia spirytusem). Z drugiej strony mało alkoholu nie oznacza od razu więcej smaku, wręcz przeciwnie, przy warzeniu "po Polsku" (czyli sterowanie fermentacją do wysokiego odfermentowania) piwo wydaje się nie dość, że słabe, to jeszcze wodniste. Cytuj Odnośnik do komentarza
szramek Napisano 12 Lipca 2012 Udostępnij Napisano 12 Lipca 2012 Ja niestety zawiodłem się na Pszeniczniaku z Ambera, bardzo mocno gazowane, mało intensywny smak. To nawet Okocim pszeniczny smakuje dużo lepiej, nie mówiąc nawet o litewskim Baltasie. Cytuj Odnośnik do komentarza
Vami Napisano 12 Lipca 2012 Udostępnij Napisano 12 Lipca 2012 Tyle ze Baltasa juz nie dostaniesz. Z tego co mi powiedzial facet w Centrali Piwnej, juz nie eksportuja. Cytuj Odnośnik do komentarza
szramek Napisano 12 Lipca 2012 Udostępnij Napisano 12 Lipca 2012 Poważnie? To jak gdzieś jeszcze zobaczę to zrobię sobie zapas ;) Szkoda wielka, bo to zdecydowanie moje ulubione piwo. Cytuj Odnośnik do komentarza
Keith Flint Napisano 13 Lipca 2012 Udostępnij Napisano 13 Lipca 2012 no i są nowe piwa z KP https://fbcdn-sphotos-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash4/s720x720/306516_10150904114930988_1647962232_n.jpg Niczego szczegolnego sie nie spodziewam, ale spróbować spróbuje Cytuj Odnośnik do komentarza
rahim Napisano 13 Lipca 2012 Udostępnij Napisano 13 Lipca 2012 Czerwonego Lagera piłem z beczki, bardzo nijakie. Zaś Pszeniczne pewnie będzie to samo co było, produkowane w Holandii. Cytuj Odnośnik do komentarza
Ingenting Napisano 13 Lipca 2012 Udostępnij Napisano 13 Lipca 2012 Czerwonego Lagera bym spróbował, bo Odsiecz Wiedeńska mi smakowała, ale to piwo w takiej cenie, że można je wypić raz na rok. ;] Cytuj Odnośnik do komentarza
Gabe Napisano 13 Lipca 2012 Udostępnij Napisano 13 Lipca 2012 Odsiecz wiedenska to piwo ze slodu wiedenskiego (stad nazwa). Znajac KP bedzie to zwykly lager ze zwiekszona iloscia slodu karmelowego/barwiacego Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.