Skocz do zawartości

Powrót do potęgi


Pisi

Rekomendowane odpowiedzi

Football Manager 2008

Wersja: 8.0.2

Baza danych: mała

Dodatkowi piłkarze: brak

Ligi: Anglia(1), Francja (1), Hiszpania (1), Holandia (1), Niemcy (1), Polska (2), Rosja (1), Serbia (1), Turcja (1), Włochy (1)

Zasady: Normalne

Klub: Górnik Zabrze

Reputacja managera: krajowa

Dodatkowe informacje: Nie używam żadnych edytorów, scoutów ani tego typu programów. Atrybuty piłkarzy mam ukryte.

Styl opisywania meczów mówiąc krótko jest zerżnięty od Jamala. Jeśli Jamal ci to przeszkadza powiedz, to zmienię na jakiś własny, ale nie ukrywam, że Twój mi się podoba.

 

 

Kilka słów o mnie:

Mam na imię Mariusz. Osiągnąłem wiek 25 lat i uznałem, że czas zająć się prowadzeniem pierwszej drużyny. Znużyło mnie już szkolenie młodzieży, z którą praktycznie w polskiej piłce osiągnąłem wszystko.

Bardzo mi zależało, aby poprowadzić do sukcesów Górnika Zabrze, z którym jestem związany od wielu lat. Górnik, klub z tradycjami i ogromnymi sukcesami w ostatnich latach przeżywa duży kryzys. Pracując z młodymi piłkarzami Górnika zauważyłem, jaki ogromny potencjał drzemie w tych chłopakach. Wiedziałem, że to jest jedyny moment, w którym można coś osiągnąć. Jest szansa by wrócić na szczyt.

 

19.06.2007r.

Tego dnia udałem się do gabinetu prezesa Ryszarda Szustera. Przedstawiłem mu swoje zdanie na temat Górnika oraz opowiedziałem, na co moim zdaniem stać Górnik. Poprosiłem o danie mi szansy zwłaszcza, że dotychczasowy trener Ryszard Wieczorek został zwolniony z funkcji managera drużyny. I tak oto po 2-godzinnych ustaleniach podpisałem 2-letni kontrakt, w ramach, którego zarabiać miałem € 5.500 miesięcznie.

Budżet transferowy wynosi € 507’000,a budżet płacowy € 110’000 miesięcznie, z czego do wykorzystania pozostało mi zaledwie € 14.700.

Odnośnik do komentarza

Po ustaleniu wszystkich szczegółów dotyczących mojego kontraktu oraz celów postawionych mojej osobie, udałem się na pierwszy trening. 2-godzinny trening podzieliłem na cztery półgodzinne części. W każdej z tych części, przyglądałem się każdej formacji. Po skończonym treningu udałem się do swojego mieszkania w centrum Zabrza. Cały wieczór poświęciłem na przemyślenia dotyczące mojego zespołu. Doszedłem do wniosku, że dysponuję obiecującą kadrą, ale bez wzmocnień nie mam, co marzyć o najwyższych lokatach. Potrzebuję bramkarza, 2 obrońców, pomocnika i napastnika. Najlepiej młodych i perspektywicznych. Do pierwszego meczu ligowego mam miesiąc. To dużo czasu, więc powinienem zdążyć przygotować drużynę.

 

Kadra:

Bramkarze:

 

Tomasz Laskowski: 23 lata, Polska: Bardzo słaby bramkarz. Wystawiony na listę transferową.

Sebastian Nowak: 25 lat, Polska: Pewniejszy w bramce niż Laskowski, lecz i tak nie widzę go w nadchodzącym sezonie w zespole.

Boris Pesković: 31 lat, Słowacja: Zdecydowanie numer „1” w Górniku, jednak nie należy do najlepszych bramkarzy w lidze.

Mateusz Sławik: 26 lat, Polska: Podobnie jak Nowak.

 

Pozycja bramkarza jest najgorszą formacją w zespole. Potrzebuje wzmocnienia i to szybko.

 

Obrońcy:

 

Tomasz Hajto: 35 lat, Polska: Niezwykle doświadczony obrońca. Przez wiele lat grał w bundeslidze. W Górniku zapewne do końca kariery.

Tadas Papeckys: 29 lat, Litwa: Bardzo solidny obrońca, reprezentant Litwy. Ważny punkt w zespole.

Patrik Pavlenda: 25 lat, Słowacja: Szybki obrońca, który może grać zarówno na prawej jak i lewej stronie.

Mariusz Pawelec: 21 lat, Polska: Młody obrońca. Niewiele o nim wiem. Zamierzam dać mu kilka szans na pokazanie się.

Maris Smirnovs: 31 lat, Łotwa: Doświadczony obrońca.

Adam Orłowicz: 21 lat, Polska: Młody obrońca. Czeka na debiut w pierwszej lidze.

Michał Pazdan: 20 lat, Polska: Świetny piłkarz. Młody i perspektywiczny. Przyszłość klubu i reprezentacji Polski.

Adam Marciniak: 18 lat, Polska: Utalentowany chłopak jednak na razie nie ma szans na regularną grę. Będzie występował albo w Młodej ekstraklasie i Pucharze Ligi albo zostanie wypożyczony.

 

Defensywa przedstawia się całkiem nieźle, chociaż w przypadku kontuzji będę miał problemy. Potrzebuję obrońców lewego i środkowego.

 

Pomocnicy:

 

Adam Danch: 20 lat, Polska: Podobnie jak Pazdan, przyszłość klubu.

Jerzy Brzęczek:36 lat, Polska: Najlepsze lata ma już za sobą. Zamierzam się go pozbyć.

Marko Bijać: 22 lata, Serbia: Piłkarz, który ma zastąpić Jerzego Brzęczka. Zobaczymy jak mu to wyjdzie.

Piotr Gierczak: 31 lat, Polska: Nie znam jego możliwości. Dostanie szanse by je zaprezentować.

Konrad Gołoś: 25 lat, Polska: Wypożyczony z Wisły Kraków. Bardzo dobry pomocnik. Będę chciał go wykupić.

Bartłomiej Maciejewski: 19 lat, Polska: Młody pomocnik. Zobaczymy, na co go stać.

Mariusz Kizys: 25 lat, Litwa: Podobnie jak Gierczyk. Dostanie szanse by zaprezentować swoje umiejętności.

Piotr Madejski: 24 lata, Polska: Utalentowany piłkarz. Na razie nie na sprzedaż.

Piotr Malinowski: 23 lata, Polska: Niezwykle skoczny, nieźle zapowiadający się piłkarz. Zobaczymy, co pokaże w nadchodzącym sezonie.

Dariusz Stachowiak: 23 lata, Polska: Dostanie szanse, by pokazać czy wart jest miejsca w drużynie. Jesień będzie dla niego decydująca.

Jarosław Białek: 26 lat, Polska: Solidny pomocnik. Na razie zostanie w zespole.

Dawid Sala: 23 lata, Polska: Na sprzedaż. Za słaby by występować w drużynie pierwszoligowej.

 

Linia pomocy przedstawia się niezwykle obiecująco. Gdyby udało się wykupić Gołosia, oraz sprowadzić jeszcze jednego obiecującego ofensywnego pomocnika byłbym bardzo szczęśliwy.

Napastnicy:

 

Dawid Jarka: 20 lat, Polska: Niezwykle utalentowany napastnik. Pewne miejsce w zespole na długie lata.

Tomasz Moskal: 32 lata, Polska: Doświadczony napastnik. W tym sezonie jednak tylko rezerwowy.

Piotr Ruszkul: 22 lata, Polska: W niższych ligach był gwiazdą. Zobaczymy jak to będzie w Górniku.

Tomasz Zahorski: 23 lata, Polska: Najlepszy piłkarz Górnika. Przyszłość klubu. Świetny napastnik. Nie na sprzedaż.

Marcin Wodecki: 19 lat, Polska: Utalentowany piłkarz. Ma zadatki by zostać czołowym napastnikiem ligi.

 

Z tej formacji jestem niezwykle zadowolony. Potrzebuję jedynie młodego piłkarza, który będzie alternatywą dla Jarki i Zahorskiego w przypadku kontuzji.

Odnośnik do komentarza

Sztab szkoleniowy Górnika prezentuje się nader mizernie. Moim asystentem jest Marek Kostrzewa, trenerem Marek Piotrowicz, a trenerem juniorów Marcin Bochynek, którego zamierzam przemianować na trenera siłowego. W zespole jest jeden fizjoterapeuta Piotr Gruszka. Tak więc jak widać, moim priorytetem jest skompletowanie przyzwoitego sztabu.

Już na drugim treningu zespołu dotarły do mnie niepokojące wieści, gdyż groźną kontuzję wykryto u Patrika Pavlendy. Z powodu przesuniętego dysku, nie będę mógł skorzystać z tego zawodnika przez dwa, a być może nawet i trzy miesiące.

Wraz z otwarciem okienka transferowego z klubem pożegnał się Piotr Ruszkul. Stwierdziłem, że nie będzie dla niego miejsca w zespole, dlatego też postanowiłem sprzedać tego młodego napastnika. Zasilił on ŁKS Łomża, a my za jego kartę otrzymaliśmy € 18.000 (50%kolejnego transferu).

 

Ostatniego dnia czerwca rozegraliśmy pierwszy mecz kontrolny. Naszym przeciwnikiem była przeciętna ekipa z Rumunii, która ograła nas z dziecinną łatwością, czym pokazała nam, jak wiele pracy jeszcze nas czeka.

 

[TOW] Górnik Zabrze – Farul Konstanca 0:2 (0:1) [Costea 42’, Mihai 86’]

Data: 30.06.2007

 

Kilka dni później zmierzyliśmy się z Rużomberokiem. Postęp w naszej grze był zauważalny, dzięki czemu zdołaliśmy zremisować to spotkanie.

 

[TOW] Górnik Zabrze MFK Rużomberok 1:1 (1:1)[Jarka 32’ – Fieber 6’]

Data: 05.07.2007

 

Kolejnym piłkarzem, który opuścił nasze szeregi, był doświadczony Jerzy Brzęczek. Arka Gdynia zapłaciła nam za tego doświadczonego zawodnika € 30.000

Pierwszym zatrudnionym trenerem został Tomasz Majewski, który wraz z Marcinem Bochynkiem będzie odpowiedzialny za przygotowanie fizyczne piłkarzy. Pozyskaliśmy także Dragana Todovica, który specjalizuję się w szkoleniu bramkarzy. Zarząd przystał również na moją prośbę dotyczącą posiadania klubu filialnego. Wybór padł na drugoligowe GKS Jastrzębie, do którego będziemy mogli wypożyczać, naszych utalentowanych młodych piłkarzy.

 

Kolejne spotkanie kontrolne rozegraliśmy z silną bułgarską ekipą z Sofii. Wynik tego meczu napawa optymizmem, zwłaszcza, że od 48 minuty graliśmy w osłabieniu. Formą strzelecką błysnął Zachorski, który strzelił dwie bramki.

 

[TOW] Górnik ZabrzeLoko Sofia 3:1 (2:0) [Zachorski 11’ 18’, Wodecki 90’ – Stoyanov 85’]

Data: 08.07.2007

 

Pierwszym sprowadzonym przeze mnie piłkarzem został Dmitry Molosh, który kosztował nas zaledwie € 60.000. To dosyć mało jak na tej klasy piłkarza, ale tyle właśnie zażądał jego poprzedni klub, rosyjska Nosta.

Odnośnik do komentarza

W kolejnym meczu kontrolnym sprawdziliśmy się z serbskim przerwszoligowcem. Mimo wyniku mogę być zadowolony z postawy moich zawodników, gdyż byli drużyną zdecydowanie lepsza od przeciwników.

 

[TOW] Górnik Zabrze – Banat 0:1 (0:1) [Osmanovic 4’]

Data: 12.07.2007

 

Zmian w sztabie szkoleniowym nie było końca. Jako pierwszy w Górniku zameldował się Maciej Wesołowski, który miał się zająć wyszukiwaniem piłkarzy chętnych do gry na Roosvelta. Za trening ogólny mieli odpowiadać trzej, nowo nabyci szkoleniowcy. Mowa tutaj o Piotrze Wrześniaku, który zamienił Arkę Gdynia na nasz klub, a także o Michale Libichu, którego pozyskałem z drugoligowej Polonii Warszawa i Adrianie Michniewiczu, który aktualnie pozostawał bez pracy.

 

Oprócz szkoleniowców, w klubie zawitali nowi zawodnicy. Ze Śląska Wrocław pozyskałem Kamila Bilińskiego, który miał powiększyć konkurencję w ataku. Ten utalentowany zawodnik kosztował mnie zaledwie € 5.000. Znacznie kosztowniejszym zakupem było jednak wykupienie z Wisły Kraków Konrada Gołosia, na którego musiałem wyłożyć € 210.000 (10 %). Nie obyło się również bez transferów w drugą stronę. Niewidziany przeze mnie w składzie Tomasz Laskowski zamienił Górnika na drugoligowego Piasta Gliwice, dzięki czemu na nasze konto wpłynęło € 7.000 (50%).

 

Na kolejny mecz towarzyski polecieliśmy do Serbii. Po bardzo pewnej grze pokonaliśmy półzawodowe Jedinstvo 4:0.

 

[TOW] FK Jedinstvo – Górnik Zabrze 0:4 (0:2) [Zahorski 37’, Malinowski 43’, Ambroziak 80’ 90’]

Data: 16.07.2007

 

W pierwszej rundzie kwalifikacyjnej Pucharu UEFA, polskie zespoły zaprezentowały się bardzo korzystnie. Groclin na własnym terenie pokonał islandzki KR 2:0, a Bełchatów, również na własnym boisku, ograł ormiańską Mikę 4:0.

 

Tymczasem moi zawodnicy rozegrali ostatni mecz kontrolny z bułgarskim Markiem. Po wyrównanej grze udało nam się uzyskać korzystny rezultat.

 

[TOW] Górnik Zabrze Marek 1:0 (0:0) [Zahorski 73’]

Data: 21.07.2007

Odnośnik do komentarza

Niestety nie da się:( Gdy kopiuję mam tylko "Hello!". I to mam nie tylko w Wordzie. Np. gdy próbuję skopiować coś z GG to też mam takie coś:(

Udało się, ale coś mi szwankuje, więc mogą być niezamierzone przerwy w pisaniu, dopóki nie znajdę przyczyny takiego stanu rzeczy.

 

 

Jeszcze przed pierwszym meczem o punkty, do drużyny dołączyło trzech nowych zawodników. Po miesięcznych testach zdecydowałem się podpisał kontrakt z Krzysztofem Karpiukiem, młodym pomocnikiem, który najbliższy rok spędzi w młodej ekstraklasie. Formację ofensywną wzmocnił także, sprowadzony z Mazowsza Grójec Łukasz Siciak, za którego przyszło nam zapłacić zaledwie € 9,000. Formację obrony wzmocnił natomiast niechciany w Widzewie Joshep Dayo Oshadogan, który kosztował nas ledwie € 1,000.

Nie tylko nowi zawodnicy zawitali na Roosvelta. Nowym obserwatorem w zespole został Marcin Janas.

 

Swój mecz na inaugurację sezonu rozegraliśmy przy Roosvelta przeciwko Cracovii. Od pierwszych minut wiedziałem, że to nie będzie łatwe spotkanie. Od samego początku graliśmy źle, tak jakby uciekła nasza forma ze sparingów. Już w trzeciej minucie goście powinni byli prowadzić, ale piłka po strzale Arkadiusza Barana trafiła w słupek. Jednakże goście nie musieli długo czekać na objęcie prowadzenia. Już w 14 minucie Krzysztof Ulatowski wykorzystał dośrodkowanie partnera i pokonał naszego bramkarza. W kolejnych minutach narastała przewaga gości, co udokumentowali w 29 minucie zdobywając drugą bramkę. Tym razem na listę strzelców wpisał się pechowiec z trzeciej minuty, czyli Arkadiusz Baran, który pokonał Peskovicia strzałem zza pola karnego. Po stracie drugiej bramki, jakbyśmy się nieco obudzili i powoli zaczęliśmy przejmować kontrolę na boisku, jednakże w pierwszej połowie nie udało nam się zmienić wyniku.

 

Po zmianie stron byliśmy drużyną po prostu lepszą. Naciskaliśmy krakowian i stwarzaliśmy sobie coraz więcej okazji do zdobycia bramki. Niestety w 68 minucie szczytem głupoty wykazał się Malinowski, który łokciem uderzył rywala w twarz, za co słusznie wyleciał z boiska. Pomimo straty zawodnika, wcale nie graliśmy gorzej od przeciwników. Co więcej to do nas należała inicjatywa. W tym meczu stać nas było jedynie na zdobycie honorowej bramki w 92 minucie spotkania. Honor naszej drużyny uratował Kamil Kuzera, który zdobył bramkę głową, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Madejskiego. Pomimo porażki jestem umiarkowanie zadowolony, gdyż w drugiej połowie zagraliśmy naprawdę dobrze i zasłużyliśmy na remis, jednak głupie błędy i czerwona kartka pozbawiły nas szans na zdobycz punktową.

 

Data: 28.07.2007

Stadion: im. Ernesta Pohla, Zabrze

Widzów: 11,192

Sędzia: Jacek Walczyński

MoM: Boris Peskovic (8) [Górnik]

 

Peskovic – Pawelec, Molosh, Bajic, Pazdan – Madejski, Maciejewski (Malinowski 46’), Gołoś (Białek 69’), Danch – Biliński (Kuzera 69’), Zahorski

 

(-) Górnik Zabrze – (-) Cracovia Kraków 1:2 (0:2) [Kuzera 90+2’ – Ulatowski 14’, Baran 29’]

-Orange Ekstraklasa [1/30]

Odnośnik do komentarza

Wraz z końcem miesiąca klubowy księgowy poinformował mnie, że w tym sezonie udało się sprzedać 5,000 karnetów.

 

Podsumowanie (lipiec 2007)

 

Bilans spotkań: 1 (0-0-1) 1:2

Najlepszy strzelec: Kamil Kuzera – 1 gol

Ekstraklasa: 9 miejsce

Puchar Polski: –

Puchar Ekstraklasy: –

Finanse: € 566 tys. (- 285 tys.)

 

Transfery (Świat):

 

1. Adrian Mutu (Fiorentina) -> Liverpool za € 32,5 mln

2. Maxi Rodriguez (Atletico Madryt) -> Chelsea za € 23 mln

3. El-Hadji Dioud (Bolton) -> Newcastle za € 18,25 mln

 

Transfery (Polska):

1. Dickson Choto (Legia Warszawa) -> Cruz Azul za € 1,5 mln

2. Arkadiusz Głowacki (Wisła Kraków) -> Aston Villa za € 1,4 mln

3. Grzegorz Bonin (Korona Kielce -> Genk za € 1,2mln

 

Ligi zagraniczne:

 

Anglia: –

Francja: –

Hiszpania: –

Holandia: –

Niemcy: –

Polska: Wisła Kraków ( - )

Rosja: CSKA Moskwa (+7)

Serbia: –

Turcja: –

Włochy: –

 

Ranking FIFA:

1. Brazylia

2. Włochy

3. Argentyna

_____________

31. Polska

Odnośnik do komentarza

Co do Hello! to usuń zbędnę wpisy pod wciśnięciu alt+ctrl+del, powinno pomóc na chwilę. Przyczyną jest zawirusowany komp pewnie przez robaka Win32 [Winfile.exe].

Co do opka to Bartłomiej Maciejewski jest w tej wersji wyróżniającą się postacią w Górniku :) Może nie w 1 sezonie, ale jak się rozwinie to ładnie chłopaszek pocina sobie na skrzydle :)

Odnośnik do komentarza

Zgadza się to był właśnie ten wirusik. Problem już usunięty jest. :_winkle:

 

 

W kwalifikacjach do Ligi Mistrzów nie popisało się Zagłębie Lubin, które przegrało u siebie z Szachtarem 0:2. Znacznie lepie spisały się polskie zespoły w kwalifikacjach do Pucharu UEFA. W meczach rewanżowych oba nasze zespoły odniosły zwycięstwa. Groclin pokonał na wyjeździe KR w stosunku 2:1, a Bełchatów pokonał Mikę 2:0.

 

Mojej aktywności na rynku transferowym nie było końca. Z klubem pożegnało się dwóch kolejnych, doświadczonych zawodników. Zarówno Tomasz Hajto, jak i Tomasz Moskal zasilili rosyjski Spartak Nalczyk, który zapłacił nam za nich odpowiednio € 200 tys. za Hajtę i €150 tys. za Moskala.

 

W drugiej kolejce, ponownie przyszło nam rozegrać mecz na własnym obiekcie. W porównaniu z poprzednim pojedynkiem, dokonałem dość znacznych modyfikacji w ustawieniu drużyny.

Od początkowych minut Polonia stawiała mocny opór. Grało nam się niezwykle ciężko, o czym świadczy fakt, że w przeciągu całej pierwszej połowy nie byliśmy w stanie zagrozić bramce gości. Bytomianie również niczym szczególnym nam nie zaimponowali. Mecz był pełen niedokładności i walki w środku pola. Z ulgą przyjąłem gwizdek sędziego, kończący pierwszą połowę. Nasi kibice pewnie podobnie zareagowali.

 

Po zmianie stron, to o dziwo goście, zagrali lepiej. Przejęli kontrolę na boisku, przez co zmuszeni byliśmy do gry kontratakiem. Już po 10 minutach gry udało nam się wyprowadzić skuteczną kontrę. Prostopadłym podaniem za plecy obrońców popisał się Madejski, a Jarka, do którego była adresowana ta piłka, nie miał problemów z pokonaniem zaskoczonego golkipera gości. W kolejnych minutach narastała przewaga gości, jednak dobrze się broniliśmy, dzięki czemu Pesković nie miał zbyt dużo pracy. Przysłowiową kropkę nad „i” postawiliśmy w 89 minucie, kiedy to Jarka zgrał piłkę przed pole karne do nabiegającego Zahorskiego. Tomek huknął jak z armaty, czym ustalił wynik spotkania. Odnieśliśmy pierwsze zwycięstwo, jednakże nasza gra pozostawia wiele do życzenia.

 

Data: 05.08.2007

Stadion: im. Ernesta Pohla, Zabrze

Widzów: 9,410

Sędzia: Zdzisław Bakaluk

MoM: Dawid Jarka (8) [Górnik]

 

Pesković – Kuzera (Pawelec 79’), Molosh, Pazdan, Bajić – Madejski, Stachowiak (Maciejewski 79’), Gołoś, Danch – Zahorski, Biliński (Jarka 46’)

 

(11) Górnik Zabrze – (13) Polonia Bytom 2:0 (0:0) [Jarka 55’, Zahorski 89’]

-Orange Ekstraklasa [2/30]

Odnośnik do komentarza

Korzystając z chwilki przerwy w pracy:)

 

Ostatnie zwycięstwo podniosło morale zespołu, a dwaj nasi zawodnicy zostali nominowani do jedenastki tygodnia. Byli to Boris Pesković i Piotr Madejski. Ta wiadomość mnie ucieszyła, natomiast posmutniałem, gdy zobaczyłem Molosha trzymającego się za kark. Okazało się, że na treningu nabawił się jakiegoś drobnego urazu, z powodu którego nie będzie mógł wybiec na boisko przez najbliższe dwa tygodnie.

Roosvelta opuściło dwóch kolejnych, niechcianych przeze mnie zawodników. Tomasz Wawrzyniak zasilił ŁKS Łomżę, która zapłaciła nam € 3,000 (50%). Do arki Gdynia powędrował za to Marius Kizys. Za Litwina otrzymaliśmy € 130,000 ( 30%).

 

W meczu rewanżowym kwalifikacji do Ligi Mistrzów Zagłębie ponownie nie dało rady Szachtarowi i przegrało 0:2, czym lubinianie zakończyli już swój udział w europejskich pucharach.

 

Po zwycięstwie nad Polonią Bytom, pełni optymizmu udaliśmy się do Łodzi na mecz z tamtejszym ŁKS’em. Od pierwszych minut, to gospodarze mieli inicjatywę w tym spotkaniu. Zamknęli nas na własnej połowie i groźnie atakowali. Efekt bramkowy osiągnęli już w 6 minucie spotkania, kiedy to Adam Cieślinski zdobył bramkę, po ładnym uderzeniu z dystansu. Chwilę później mogliśmy doprowadzić do wyrównania, jednakże Konrad Gołoś zmarnował bardzo dobrą okazję wypracowana przez Madejskiego. Wraz z upływem kolejnych minut, mecz się wyrównywał, jednak wynik do przerwy nie uległ już zmianie.

 

Po zmianie stron obraz gry nie uległ większej zmianie. Znów lepiej w mecz weszli gospodarze, którzy zaczęli coraz bardziej nas dominować. W 49 minucie mieliśmy jednak swoją szansę, jednak Jarka przegrał pojedynek sam na sam z Bogusławem Wyparło. W kolejnych minutach nie stworzyliśmy sobie żadnej klarownej sytuacji. Łodzianie również niczym szczególnym nie imponowali. Taki stan utrzymywał się do 80 minuty, kiedy to gospodarze ponownie nas zaskoczyli. Bramkę głową zdobył Arifović po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Kłosa. Ta bramka ustaliła wynik spotkania, które już mogłoby się dla nas zakończyć. Niestety to nie był koniec złych wieści. W 88 minucie po starciu z rywalem padł Zahorski. Kontuzja wyglądała bardzo groźnie, przez co opuścił boisko, a my kończyliśmy mecz w „dziesiątkę”. Na szczęście kolejnych bramek już nie straciliśmy.

 

Data: 11.08.2007

Stadion: przy Alei Unii, Łódź

Widzów: 3,271

Sędzia: Sławomir Król

MoM: Adam Cieślinski (8) [ŁKS]

 

Pesković – Kuzera, Papeckys (Pawelec 73’), Pazdan, Oshadogan – Danch, Madejski, Maciejewski (Siciak 73’), Gołoś – Jarka (Biliński 73’), Zahorski

 

(13) ŁKS Łódź – (10) Górnik Zabrze 2:0 (1:0) [Cieślinski 6’, Arifović 80’]

-Orange Ekstraklasa [3/30]

 

Po spotkaniu potwierdziły się nasze najgorsze obawy. Tomasz Zahorski ma złamaną nogę, co wykluczy go z gry na okres od 4 do 7 miesięcy.

Odnośnik do komentarza

Pomimo porażki w ostatnim meczu, Joseph Dayo Oshadogan został wyróżniony i nominowany do jedenastki tygodnia. Na tym wszelkie pozytywne informacje się zakończyły. Jeden z treningów w środku tygodnia przyniósł dwie dramatyczne wiadomości. Najpierw klubowy lekarz przybiegł do mnie z informacją, że Kamil Kuzera nadciągnął ścięgno, przez co nie wybiegnie na boisko prze okres od dwóch do czterech tygodni. Znacznie gorsze wieści napłynęły po popołudniowym treningu. Urazu ścięgna Achillesa nabawił się Boris Pesković przez co rundę wiosenną już ma z głowy. W ciągu tygodnia straciliśmy trzech kluczowych zawodników, co będzie wymagało gruntownej modernizacji naszych założeń taktycznych.

 

Polskie zespoły w Pucharze UEFA zaprezentowały się powyżej oczekiwań. W swoich pierwszym meczu w drugiej rundzie kwalifikacyjnej Groclin pokonał węgierski ZTE 3:0, a GKS Bełchatów wygrał z Maccabi Tel-Awiw również w stosunku 3:0.

 

Patrząc na tabelę, piłkarski laik mógłby pomyśleć, że w Grodzisku spotkali się dwaj outsiderzy. Jednakże zarówno grodziszczanie, jak i my, zajmujemy miejsce niższe niż są nasze predyspozycje. Dlatego też, do tego meczu podeszliśmy w pełni skoncentrowani i rządni zwycięstwa. Niestety popełniłem błąd i nie dobrałem najlepszej taktyki pod ten mecz, przez co na boisku istniała tylko jedna drużyna. Groclin od samego początku przeprowadzał groźne akcję, jednakże świetnie w naszej bramce spisywał się Sebastian Nowak. Dopiero w trakcie meczu przeprowadziłem drobne korekty, które poprawiły naszą grę, dzięki czemu w końcówce spotkania pokazaliśmy kawał dobrego futbolu. Niestety zabrakło nam czasu, aby coś ustrzelić. Z perspektywy całego spotkania, remis bardzo mnie cieszy, albowiem obiektywnie oceniając, Groclin przez większą część spotkania był po prostu od nas lepszy.

 

Data: 19.08.2007

Stadion: przy ul. Powstańców Chocieszyńskich, Grodzisk Wielkopolski

Widzów: 2,206

Sędzia: Hubert Siejewicz

MoM: Piotr Piechniak (8) [Groclin]

 

Nowak – Pawelec, Papeckys, Bajić, Oshadogan (Danch 57’) – Gołoś, Pazdan, Siciak, Madejski (Maciejewski 71’) – Wodecki, Jarka (Biliński 57’)

 

(11) Groclin Grodzisk Wielkopolski – (15) Górnik Zabrze 0:0

-Orange Ekstraklasa [4/30]

Odnośnik do komentarza

Nowym scoutem Górnika został Marcin Misztal, który po podpisaniu kontraktu, wyjechał obserwować piłkarzy we Wschodniej Europie.

 

W kolejnej, piątej już kolejce ligowej, podejmowaliśmy na własnym obiekcie zespół Lecha Poznań. Na to spotkanie wyszliśmy zarówno w nowym ustawieniu, jak i nowymi założeniami taktycznymi. Efekt był piorunujący. Od samego początku narzuciliśmy rywalom swój styl gry, co więcej nie dawaliśmy im szansy na przeprowadzenie akcji ofensywnej. Mimo mnóstwa okazji, nie potrafiliśmy zdobyć bramki. W 30 minucie do głosu doszli poznaniacy. Przeprowadzili kilka składnych akcji, jednakże oni również nie byli w stanie pokonać naszego bramkarza.

 

Druga połowę również rozpoczęliśmy z wielkim animuszem. Nasze ciągłe ataki spowodowały, że Lechici coraz częściej popełniali błędy. W 50 minucie przed własnym polem karnym, piłkę na rzecz Jarki stracił Wawszczak, Nasz snajper bez problemu minął jednego z obrońców i w sytuacji sam na sam pokonał Dolhę, czym wyprowadził nas na prowadzenie. Wraz z upływem kolejnych minut, nasza przewaga była coraz większa. Nie potrafiliśmy jednak przełożyć jej na kolejne bramki. Mecz zakończył się naszym jednobramkowym zwycięstwem, po bardzo dobrej grze, co pozwala optymistycznie patrzeć w przyszłość.

 

Data: 25.08.2007

Stadion: im. Ernesta Pohla, Zabrze

Widzów: 11,181

Sędzia: Mariusz Żak

MoM: Dawid Jarka (8) [Górnik]

 

Nowak – Pazdan, Molosh (Pawelec 82’), Bajić, Oshadogan – Gołoś – Madejski, Malinowski (Stachowiak 82’), Furczyk, Rucki – Jarka (Wodecki 82’)

 

(13) Górnik Zabrze – (8) Lech Poznań 1:0 (0:0) [Jarka 50’]

-Orange Ekstraklasa [5/30]

 

Występy piłkarzy Górnika w reprezentacji:

— Litwa — Turkmenistan => 2:1 [Tadas Papeckys, 6]

— Łotwa — Mołdawia => 2:2 [ Maris Smirnovs, 7]

Odnośnik do komentarza

Oba polskie rodzynki w Pucharze UEFA awansowały do pierwszej rundy zasadniczej. Bełchatów wygrał na wyjeździe z Maccabi 1:0, a Groclin zremisował na Węgrzech z ZTE 2:2.

 

Ostatnie dwa dni sierpnia były w Górniku bardzo emocjonujące. Roosvelta opuściło kilku zawodników, dla których nie było miejsca w moim zespole. Kolejnym piłkarzem Górnika, który zasilił Spartaka Nalczyk został Jarosław Białek. Za defensywnego pomocnika Rosjanie zapłacili nam € 150,000. Również taką samą kwotę otrzymaliśmy za Marisa Smirnovsa, który również wybrał Rosję, a dokładniej FK Rostów. Ostatnim piłkarzem, który na zasadzie transferu definitywnego nas opuścił był Piotr Gierczak. Na zakup tego 31-letniego pomocnika zdecydowało się niemieckie SV Wilhelmshaven. Za tego doświadczonego gracza otrzymaliśmy € 18,000. Najbliższy rok w Jastrzębiu spędzą za to nasi trzej młodzi zawodnicy. Zarówno Wojciech Popiel, Dawid Ambroziak jak i Tomasz Kozioł, zgodzili się na roczne wypożyczenie do naszego klubu filialnego. Ostatni transfer letniego okna transferowego został przeprowadzony do klubu. Nowym zawodnikiem na Roosvelta został Ahmet Mujdragić. Ten 21-letni serbski obrońca kosztował nas niemałe pieniądze, ponieważ Nowy Pazar otrzymał za niego aż € 130,000.

 

Jeszcze przed meczem z Legią, w siedzibie PZPN odbyło się losowanie par drugiej rundy Pucharu Polski. Z losowania jestem średnio zadowolony, ponieważ zmierzymy się ze Śląskiem Wrocław.

 

Ostatniego dnia miesiąca, przyszło nam zagrać mecz z Legią na Łazienkowskiej. Zdecydowanym faworytem bukmacherów była warszawska ekipa, jednak po bardzo dobrym meczu z Lechem, wcale nie czuliśmy się gorsi od gospodarzy. Niestety, początek meczu nie był dla nas udany. Już w piątej minucie Bartłomiej Grzelak wyprowadził legionistów na prowadzenie, po zdobyciu bramki głową. Fantastycznym dośrodkowaniem przy tej bramce popisał się Roger. Szybko utracona bramka podziałała na nas jak płachta na byka. Szybko przejęliśmy inicjatywę i raz po raz atakowaliśmy na bramkę Legii. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Zaledwie po 8 minutach doprowadziliśmy do wyrównania. Piłkę na dziesiąty metr do Jarki dograł Madejski, po czym nasz napastnik huknął jak z armaty w środek bramki, czym pokonał Janka Muchę. Chwilę później objęliśmy prowadzenie. Tym razem asystujący przy pierwszym trafieniu Madejski wpisał się na listę strzelców, a piłkę dogrywał z głębi pola Rucki. Kolejne minuty, to były nieustające ataki moich podopiecznych. W 24 minucie Dawid Jarka po raz drugi wpisał się na listę strzelców. Jednak nie byłoby tej bramki, gdyby nie fantastycznie, 60-metrowe podanie Molosha, które minęło linię obrony Legii, a Jarce nie pozostało nic innego, jak pokonanie zaskoczonego Słowaka. Futbolowy laik powiedziałby po tych dwudziestu czterech minutach, że Legia jest już na kolanach. Jednak nic bardziej mylnego. Warszawiacy ruszyli do ataku, czym zepchnęli nas do skomasowanej obrony. Nie potrafiliśmy powrotem odzyskać inicjatywy, co przypłaciliśmy utratą bramki w 37 minucie. Jej strzelcem był Takesure Chinyama, który pokonał Nowaka strzałem z 16 metrów. Wynik do przerwy nie uległ już zmianie i do szatni schodziliśmy w bardzo dobrych nastrojach.

 

Po zmianie stron, to Legia pierwsza ruszyła do ataku, jednak była bardzo nieskuteczna. Nie oddali, żadnego celnego strzału na bramkę Nowaka. Przełamanie nastąpiło w 58 minucie, kiedy to Chinyama doprowadził do remisu. Po stracie trzeciej bramki, nakazałem moim zawodnikom bardziej ruszyć do przodu. Udało się, piłkarze mnie posłuchali, dzięki czemu ponownie zamknęliśmy Legię na jej połowie. Mucha zasypany został gradem strzałem, a co najważniejsze, te strzały były celne. Na bramkę nie trzeba było długo czekać. Już w 68 minucie Jarka zagrał piłkę za plecy obrońców. Do futbolówki najszybciej dobiegł Łukasz Siciak, który po pokonaniu Muchy zdobył swoją pierwszą bramkę w barwach Górnika. W kolejnych minutach troszkę spuściliśmy z tonu i staraliśmy się jak najdłużej utrzymać przy piłce. Sztuka ta nam się udała, dzięki czemu odnieśliśmy bardzo cenne zwycięstwo, po niezwykle emocjonującym meczu.

 

Data: 31.08.2007

Stadion: Wojska Polskiego, Warszawa

Widzów: 7,030

Sędzia: Mariusz Żak

MoM: Dawid Jarka(9) [Górnik]

 

Nowak – Pazdan (Pawelec 85’), Molosh, Bajić (Mujdragić 46’), Oshadogan – Danch – Madejski, Siciak (Malinowski 85’), Furczyk, Rucki - Jarka

 

(2) Legia Warszawa – (9) Górnik Zabrze 3:4 (2:3) [Grzelak 5’, Chinyama 37’ 58’ – Jarka 13’ 24’, Madejski 17’, Siciak 68’]

-Orange Ekstraklasa [6/30]

Odnośnik do komentarza

Dość niespodziewanie zostałem okrzyknięty menadżerem miesiąca.

 

Podsumowanie (sierpień 2007)

 

Bilans spotkań: 5 (3-1-1) 7:5

Najlepszy strzelec: Dawid Jarka – 4 gole

Ekstraklasa: 3 miejsce (-1)

Puchar Polski: 2 Runda (Śląsk Wrocław ?:?)

Puchar Ekstraklasy: –

Finanse: € 1.3mln (+ 755tys.)

Budżet transferowy: 137,722

 

 

Transfery (Świat):

 

1. Ricardo Quaresma (Porto) -> Arsenal Londyn za € 31,5 mln

2. Ezequiel Garay (Racing Santander) -> Porto za € 20 mln

3. Riccardo Montolivo (Fiorentina) -> Arsenal Londyn za € 18 mln

 

Transfery (Polska):

 

1. Miroslav Radović (Legia Warszawa) -> Standard za € 2 mln

2. Łukasz Garguła (GKS Bełchatów) -> Falkirk za € 1,9 mln

3. Maciej Iwański (Zagłębie Lubin) -> Rapid Bukareszt za € 1,9 mln

 

Ligi zagraniczne:

 

Anglia: Manchester Utd (+2)

Francja: AS Saint-Etienne ( - )

Hiszpania: Valencia CF ( - )

Holandia: Roda Kerkrade (+3)

Niemcy: Bayer Leverkusen ( - )

Polska: GKS Bełchatów ( - )

Rosja: CSKA Moskwa (+4)

Serbia: Partizan Belgrad (+2)

Turcja: Fenerbahce (+2)

Włochy: Catania Calcio ( - )

 

Ranking FIFA:

 

1. Brazylia

2. Włochy

3. Argentyna

_____________

31. Polska

Odnośnik do komentarza

Na początku września odbyło się losowanie grup Pucharu Ekstraklasy. Trafiliśmy do grupy A razem z Wisła Kraków, GKS’em Bełchatów oraz Jagiellonią Białystok. Tak więc o awans do ćwierćfinału będzie niezwykle ciężko.

 

Jedynym piłkarzem nominowanym do jedenastki tygodnia został w pełni zasłużenie Dawid Jarka.

 

Początek wrześnie oznacza mecze reprezentacyjne. W eliminacjach do Mistrzostw Europy, Polska nie zachwyciła, gdyż przegrała na wyjeździe z Portugalią 1:0, a następnie zremisowała w Skandynawii z Finlandią 2:2.

 

Dopiero w połowie września wróciliśmy na ligowe boiska. Naszym przeciwnikiem na Roosvelta było zdegradowane już Zagłębie Sosnowiec. W meczu z outsiderem chcieliśmy podtrzymać dobrą formę z poprzednich spotkań.

Mecz rozpoczął się dla nas udanie, gdyż zaledwie po dziesięciu minutach gry objęliśmy prowadzenie. Bramkę zdobył niezawodny Dawid Jarka, a asystował przy niej Konrad Gołoś, który wręcz podręcznikowo wykonał rzut wolny. W spotkaniu tym nie musieliśmy forsować tempa. Sosnowiczanie nie kwapili się do ataków, tak więc my również nie nadwyrężaliśmy się. Do przerwy nie pozwoliliśmy oddać gościom żadnego strzału na naszą bramkę, a co więcej mi kilka razy im zagroziliśmy, jednak nie udało nam się podwyższyć prowadzenia.

 

Po zmianie stron troszeczkę żwawiej ruszyliśmy do ofensywny. Poskutkowało to rzutem karnym podyktowany za faul Marka na Siciaku. Jedenastkę pewnie ba bramkę zamienił Dmitry Molosh, czym podwyższył nasze prowadzenie. W kolejnym minutach nasza przewaga wzrastała. Na kwadrans przed końcem spotkania wynik meczu ustalił rozgrywający dobre zawody Łukasz Siciak, którego kapitalnym podaniem obsłużył Dawid Jarka. Wygraliśmy trzecie spotkanie z rzędu, dzięki czemu zajmujemy drugą pozycję w lidze. Co więcej, po meczu mogłem zaśmiać się Orzeszkowi prosto w twarz, za jego przedmeczowe prognozy., w których twierdził, że jego Zagłębie nie da nam najmniejszych szans.

 

Data: 15.09.2007

Stadion: im. Ernesta Pohla, Zabrze

Widzów: 9,614

Sędzia: Jarosław Żyro

MoM: Łukasz Siciak (9) [Górnik]

 

Nowak – Pawelec, Molosh (Papeckys 75’), Mujdragić, Bajić – Gołoś – Siciak (Malinowski 75’), Madejski, Furczyk, Rucki (Danch 53’) - Jarka

 

(5) Górnik Zabrze – (16) Zagłębie Sosnowiec 3:0 (1:0) [Jarka 10’, Molosh 56’k, Siciak 75’]

-Orange Ekstraklasa [7/30]

 

Występy piłkarzy Górnika w reprezentacji:

— Portugalia U19 — Polska U19 => 1:0 [Adam Danch, 6; Michał Pazdan, 6]

— Białoruś — Rumunia => 2:1 [ Dmitry Molosh, 7]

— Finlania U19 — Polska U19 => 2:1 [Adam Danch, 1 gol, 7; Michał Pazdan, 6]

— Irlandia Północna U21 — Bośnia i Hercegowina U21 => 3:3 [ Ahmet Mujdragić, 7]

— Hiszpania U21— Polska U21 => 2:0 [Mariusz Pawelec, 7]

Odnośnik do komentarza

Naszą dobrą formę coraz częściej dostrzegają dziennikarze. Tym razem dwóch zawodników Górnika znalazło się w jedenastce tygodnia. Byli to Dmitry Molosh i Łukasz Siciak. Muszę przyznać, że po tych kilku meczach, Siciak zrobił na mnie piorunujące wrażenie, a ściągnąłem go tylko po to, aby mieć zastępcę dla skrzydłowych na wypadek ich kontuzji.

 

Meczem z Jagiellonią inaugurowaliśmy rozgrywki w ramach Pucharu Ekstraklasy. Ten puchar postanowiłem potraktować ulgowo, dlatego też na boisko wybiegliśmy w mocno rezerwowym składzie. Prawdę powiedziawszy spodziewałem się łatwego zwycięstwa Jagiellonii. Jakież więc było moje zdziwienie, gdy już w ósmej minucie objęliśmy prowadzenie. Wszystko za sprawą Kamila Bilińskiego, który perfekcyjnie wykonał rut wolny z odległości 25 metrów od bramki Jagiellonii. Swoim strzałem nie dał najmniejszych szans Banaszyńskiemu. Po objęciu prowadzenia troszkę się cofnęliśmy i oddaliśmy pole gry Jagiellonii, a sami ograniczaliśmy się do rzadkich kontrataków. Nie potrafiliśmy jednak przeprowadzić już skutecznej akcji. Pierwsza połowa nie dostarczyła już zbyt wielu emocji. Jedyne co jest warte odnotowania, to kontrowersyjna decyzja z 35 minuty. Sędzia nie uznał najprawdopodobniej prawidłowo zdobytej bramki przez Jureckiego, gdyż dopatrzył się spalonego. Sam na pomeczowej konferencji prasowej przyznałem, że żal mi moich rywali.

 

Po zmianie stron mecz nadal był wyrównany z tą małą różnicą że obie drużyny odważniej atakowały. Obaj bramkarze mieli dużo pracy. W 55 minucie po raz drugi skapitulował Banaszyński. Ponownie jego katem okazał się Biliński, który pokonał go mocnym strzałem po ziemi. Odnotować należy fakt, że piłkę Kamilowi dograł debiutujący w pierwszej drużynie 16-letni Rabiej. Nie minęły jednak dwie minuty, a już gospodarze nas uciszyli. Wahan Geworgyan ośmieszył Pietraczyka i w sytuacji nam na sam nie dał szans Sławikowi. W kolejnych minutach skupiliśmy się na tym by utrzymać wynik. Sztuka ta nam się udała, dzięki czemu po niezwykle wyrównanym i emocjonującym spotkaniu, cieszyliśmy się z czwartego zwycięstwa z rzędu.

 

Data: 18.09.2007

Stadion: przy ul. Słonecznej, Białystok

Widzów: 3,025

Sędzia: Tomasz Mikulski

MoM: Kamil Biliński (9) [Górnik]

 

Sławik – Papież (Pawelec 90’), Papeckys, Oshadogan, Pietraczyk – Danch – Rabiej (Madejski 68’), Maciejewski, Sala (Siciak 68’), Karpiuk – Biliński (Wodecki 68’)

 

(4) Jagiellonia Białystok – (3) Górnik Zabrze 1:2 (0:1) [Geworgyan 57’ – Biliński 8’ 55’]

-Puchar Ekstraklasy [1/6]

Odnośnik do komentarza

Oba polskie zespoły występujące w pierwszej rundzie Pucharu UEFA były bez szans w starciu z potężnymi przeciwnikami. Groclin przegrał w Monachium z Bayernem 0:3, a GKS Bełchatów, również w meczu wyjazdowym, uległ Girondinsowi Bordeaux 1:3.

 

Wielkie derby Śląska przypadły na dzień 21 września. Mieszkańcy Śląska nie wykazali jednak zainteresowania tym meczem, gdyż na trybunach zasiadło zaledwie cztery tysiące widzów. Chciałbym móc powiedzieć, że nieobecni na trybunach mają czego żałować, jednak to mijałoby się z prawdą. Sam mecz był nudny jak flaki z olejem. Od pierwszej do ostatniej minuty mieliśmy ten sam scenariusz, jak w brazylijskiej telenoweli. My nieskutecznie atakowaliśmy, a „Niebiescy” chaotycznie się bronili wybijają piłkę na oślep. Jedynie o naszej przewadze świadczy fakt, że zawodnikiem meczu został bramkarz gospodarzy. Z tego meczu można wyciągnąć jednak pozytywny wniosek, gdyż nasza passa meczów bez porażki ciągle się nie kończy i oby tak dalej.

 

Data: 21.09.2007

Stadion: przy ul. Cichej, Chorzów

Widzów: 4,213

Sędzia: Hubert Siejewicz

MoM: Robert Mioduszewski (8) [Ruch ]

 

Nowak – Pazdan, Molosh, Mujdragić, Bajić – Gołoś – Siciak, Madejski (Malinowski87’), Furczyk, Rucki (Danch 76’) – Jarka (Wodecki 76’)

 

(11) Ruch Chorzów – (2) Górnik Zabrze 0:0

-Orange Ekstraklasa [8/30]

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...