Skocz do zawartości

Wyspy Brytyjskie - poważne wyzwanie!


LukBie

Rekomendowane odpowiedzi

Prezes Sunderlandu, Niall Qiunn rozgoryczony słabymi występami swojego klubu postanowił zatrudnić nowego menadżera zespołu. Na to stanowisko sensacyjnie wybrał mało doświadczonego, polskiego szkoleniowca jakim jest Łukasz Biegański. Polak wcześniej prowadził kluby z niższych lig polskich - ostatnio natomiast z bliska mógł przyglądać się pracy takich trenerów jak Josep Guardiola czy Ottmar Hitzfeld. Biegański jest zdeterminowany, by poprowadzić angielski zespół Sunderlandu do jak najlepszych wyników, a zarząd klubu jest pełen wiary w talent młodego menadżera.

 

Pierwsza konferencja prasowa z udziałem nowego szkoleniowca Sunderlandu:

 

Jakie są Pańskie odczucia po objęciu posady w tak wymagającym zespole?

Przede wszystkim jestem bardzo zadowolony i wdzięczny za zaufanie jakim obdarował mnie Pan Quinn - mam nadzieję i głęboko wierzę w to, że się na mnie nie zawiedzie. Dołożę wszelkich starań, by ta drużyna pod moimi skrzydłami stała się bardziej ceniona na angielskim jak i europejskim podwórku. Mam już plany związane z tym klubem i chcę wcielić je w życie.

Zdradzi Pan jakie to plany?

Nie chcę mówić o tym publicznie, to tylko i wyłącznie sprawa pomiędzy mną, a klubem.

 

Ostatnio dosyć często widywany Pan był w obozie FC Barcelony na treningach pierwszego zespołu - zdradzi nam Pan w jakich celach się tam znajdował?

Moi bliscy i przyjaciele wiedzą, że od dzieciństwa Duma Katalonii jest moim ukochanym klubem, któremu poświęcam masę uwagi - jestem wielkim fanem futbolu przez nich prezentowanego. Otrzymałem propozycję współpracy i nauki pod skrzydłami takiego trenera jak Josep Guardiola. Naprawdę nie musiałem się długo zastanawiać, by skorzystać z okazji. Guardiola to wspaniały człowiek i sporo mogłem się od niego nauczyć i zaobserwować.

Jak będzie wyglądała gra Sunderlandu pod pańskim dowodzeniem?

Jak będzie wyglądała? Nie wiem, przekonamy się niebawem. Mogę jedynie powiedzieć, że chcę by zespół nie był tak spięty i wykorzystywał swój potencjał w pełni. Myślę, że możemy grać na najwyższym poziomie - potrzebujemy tylko dobrej organizacji w defensywie i odpowiedniego rozprowadzania piłki pomiędzy zawodnikami.

A transfery? Co będzie z transferami - jakieś plany? A może konkretne nazwiska?

 

Póki co przyjrzę się dokładniej piłkarzom jakich mam do dyspozycji obecnie. Potem zdecyduję czy potrzebujemy wzmocnień.

Jak przyjęli Pana zawodnicy?

Nie rozmawiałem jeszcze z żadnym z nich, od razu po konferencji udam się na pierwsze spotkanie z zawodnikami.

 

Ottmar Hitzfeld u niego też Pan praktykował, prawda?

 

Tak, wiele się nauczyłem - to bardzo mądry człowiek, wie o futbolu tak wiele, że... uff, zagadałby was na śmierć. Jestem mu bardzo, bardzo wdzięczny.

 

Jak zareagowali Pańscy bliscy, gdy dowiedzieli się o sytuacji z Sunderlandem?

 

Miałem mnóstwo telefonów. Mama z Ojcem mi gratulowali i byli zachwyceni, że doszedłem tak daleko. Dzwonił też do mnie Guardiola i Hitzfeld - obaj życzyli mi powodzenia i byli bardzo zadowoleni. Dziadkowie, wujkowie - dosłownie wszyscy mi składali gratulacje.

 

Poradzi Pan sobie?

 

Jak już mówiłem, zobaczymy co przyniesie czas - nie jestem wstanie przepowiadać przyszłości. Na pewno zrobię wszystko, by zespół prezentował się o wiele lepiej.

Edytowane przez Ernie Souchak
Usunięcie tagu center
Odnośnik do komentarza

Przygotowania do sezonu, spotkania sparingowe:

 

Barnsley 2:0 Sunderland

 

Pierwszy mecz przedsezonowy przegraliśmy na wyjeździe z Barnsley. Zespół po raz pierwszy miał okazję zapoznać się z wizją nowego trenera. Skutki? Jak widać po wyniku. Spotkanie okazało się pechowe, zespół kończył mecz w dziesiątkę, a kontuzji doznał Asamoah Gyan.

Mimo wszystko rozprowadzanie piłki pomiędzy zawodnikami Sunderlandu mogło zadowalać, a największe problemy taktyczne miała formacja defensywna.

 

Prasa po spotkaniu:

 

Pierwsze spotkanie pod wodzą Łukasza Biegańskiego, drużyna z angielskiej ekstraklasy przegrała po rozczarowującym meczu. ~ The Sun.

Nowy styl drużyny wprowadzony przez polskiego szkoleniowca? Fatalny. ~ Daily Mail.

 

Glentoran 0:1 Sunderland

 

Drugi mecz towarzyski - zwycięstwo. Po bezbarwnym pojedynku ostatecznie wygraliśmy, jedynego gola zdobył doświadczony Boudewijn Zenden.

Mecz był pod naszą kontrolą, jednak brakowało nam skuteczności w ataku - cztery słupki i jedna poprzeczka, pech. 27 strzałów na bramkę rywala z czego tylko osiem celnych, mamy kolejne zadanie domowe, które musimy odrobić na treningu.

 

KV Mechelen 0:4 Sunderland

 

Rozegraliśmy świetne spotkanie, jestem bardzo zadowolony z tego zwycięstwa. Zespół zaczął grać bardzo mądrze co bardzo mnie cieszy. W sześćdziesięciu procentach to my posiadaliśmy piłkę w tym spotkaniu co jak widać podziałało bardzo korzystnie.

Bramki zdobywali, kolejno: Leyens (sam.), Sulley Muntari, F. Campbell, Malbranque.

 

Udinese 3:3 Sunderland

 

Punkt 'Udinese' był najważniejszym podczas przygotowań do sezonu. W tym spotkaniu mogłem sprawdzić swoich zawodników z dobrym przeciwnikiem. Mecz zakończył się wysokim remisem i walką do samego końca moich podopiecznych o czym może świadczyć gol Dentinho w 92' minucie spotkania. Pozostałe dwie bramki zdobywali Romaric i Campbell.

Ogólnie nie mogę być rozczarowany, bo mecz był wyrównany od początku do końca, a moi zawodnicy dzielnie walczyli z włoskim zespołem. Mimo wszystko poprawić musimy wiele aspektów gry i moi zawodnicy powinni lepiej bronić swojej bramki. Przed nami już ostatni sparing, a naszym przeciwnikiem będzie Novara.

 

Novara 1:3 Sunderland

 

Ostatni przystanek, zwycięstwo. Pełna kontrola spotkania, dobre decyzje zawodników i korzystny wynik. Jedynym minusem jest poważniejsza kontuzja Marcosa Angeleri, który z gry wykluczony został na ok. sześć tygodni.

Bramki w meczu zdobywali: Turner, Cook i Henderson.

Przed nami jednodniowy odpoczynek i powrót do pracy, zaczynamy myśleć o najbliższym meczu ligowym, w którym przeciwnikiem będzie Stoke.

 

 

 

--

 

 

Oficjalna strona klubu podała oficjalny skład zespołu na sezon 2010/2011:

 

Bramkarze:

Simon Mignolet

Grzegorz Sandomierski

Jordan Pickford

 

Obrońcy:

Marcos Angeleri

Phil Bardsley

Nedum Onouha

Kieran Richardson

John Mensah

Michael Turner

Jean-Yves M'voto

Titus Bramble

 

Pomocnicy:

Christian Romaric

Sulley Muntari

Lee Cattermole

Cristian Riveros

Jordan Henderson

Jack Colback

Steed Malbranque

Stephane Sessengon

Boudweijn Zenden

Simon Vukucevic

 

Napastnicy:

Dentinho

Asamoah Gyan

Fraizer Cambpell

Odnośnik do komentarza
Wywiad dla odicjalnej strony Sunderlandu, www.safc.com!

 

Jak samopoczucie?

 

Jestem zadowolony. Moi zawodnicy dobrze się spisali podczas przedsezonowych starć, a ja jestem przekonany do tego co robię.

 

 

Wbrew temu co zapowiadano dosyć aktywnie udzielał się Pan na rynku transferowym.

 

 

Tak, wewnętrze sparigni przekonały mnie do tego, że potrzebujemy kilku w zmocnień na różnych pozycjach. Sprowadziłem do klubu Romaricia, który z pewnością stanie się podporą naszego zespołu - jest fantastycznym zawodnikiem, a przede wszystkim jest bardzo silny fizycznie.

 

 

Dentinho, to też nowy nabytek.

 

Tak i nie tylko on, przecież sprowadzenie Grzegorza czy Vukucevicia też nie mogą być niezauważone. Ci wszyscy zawodnicy mają ogromny potenciał. A co do brazylijskiego napastnika jest świetnym dryblerem i z pewnością wniesie do naszego zespołu dużo dobrego.

 

Sandomierski, Vukucević i Onouha..

 

Tak, Grzegorz jest moim rodakiem i widzę w nim wspaniałego golkipera - mimo młodego wieku jest bardzo inteligentnym zawodnikiem. Vukucevic? Świetny zawodnik, będzie wiedział co robić z piłką na boisku - powinien być naszym liderem w rozgrywaniu piłki. A Onouha? Po prostu go wykupiliśmy definitywnie, wcześniej przebywał tutaj na wypożyczeniu i dobrze się czuł w klubie.

 

Wielką sensacją jest odsunięcie od pierwszej drużyny Craiga Gordona i Antona Ferdinanda.

 

Sensacją? Nie dla mnie. Skoro obaj zawodnicy nie zgadzali się z moją wizją gry, nie mogę ich zmusić do współpracy ze mną, prawda? Dałem im wolną rękę, mogę opuścić klub - póki co żaden z nich nie znalazł nowego pracodawcy, dlatego wzmocnili drugi zespół Sunderlandu.

 

Nie wzmocnił Pan linii defensywy, a jeszcze ją osłabił oddaleniem Ferdinanda. Dlaczego?

 

O Ferdinandzie już mówiłem. A linia defensywy jest taka, a nie inna i jestem z niej zadowolony. Sprowadziliśmy Romarica, który z pewnością będzie dekonstuował akcje rywali. Nie jesteśmy Manchesterem City, naprawdę mamy ograniczony budżet i nie możemy kupić wszystkich na raz. Jestem zadowolony ze składu jaki mam do dyspozycji i jestem pewien, że moi zawodnicy świetnie sobie poradzą.

 

Czy młodzież Sunderlandu będzie grać więcej?

 

Młodzi zawodnicy w tym klubie są dobrzy, ale każdy musi to udowodnić, pokazać ambicję, w sferze psychicznej i fizycznej. Mam zaufanie do zawodników drużyny rezerw, jeżeli ktoś z nich zasłuży, zagra w pierwszej jedenastce. Na dzień dzisiejszy mogę powiedzieć, że do pierwszego zespołu został włączony Jean-Yves M'voto.

 

Dostanie szansę?

 

Jestem zadowolony z formy przez niego prezentowanej podczas meczów sparingowych, dlatego postanowiłem, że będzie zawodnikiem pierwszej drużyny. Ma talent, jeżeli dobrze go wykorzysta kiedyś będzie naszym podstawowym obrońcą. Na dzień dzisiejszy jestem z niego zadowolony.

 

Nie obawia się Pan angielskich brukowców?

 

 

Jestem skupiony na swojej pracy i nikt nie zmieni mojego podejścia do drużyny. Dam z siebie wszystko, a media? Media zawsze znajdą dziurę w całym.

 

 

Jak widzi Pan grę Sunderlandu?

 

Musimy skorzystać z potencjału jaki mamy, to jedyne wyjście. Mamy świetnych zawodników. Mamy w zamiarze podjęcie próby lepszej gry.

 

Mecz z KV Mechelen wyszedł wam najlepiej, prawda?

 

Wszystkie spotkania były bardzo pouczające i ważne. Ale ma Pan rację, w spotkaniu z Mechelen wyglądaliśmy najlepiej, jako zespół. Myślę, że we wszystkich spotkaniach zawodnicy dawali z siebie wszystko - bo o to w tym chodziło. Lczyłem na ich maksymalne zaangażowanie i motywację. Mimo, że to tylko spotkania sparingowe..

 

Które spotkanie było najtrudniejsze? Z Udinese?

 

Tak, zdecydowanie. Mają bardzo dobry zespół, Di Natale, Sanchez, Handanovic - to fantastyczni piłkarze, zresztą pokazali to w spotkaniu z nami. Di Natale zdobył dwa gole, które były dla nas ogromnym ciosem. Mimo wszystko walczyliśmy jak równy z równym i ten mecz był na remis. Gol Dentinho w ostatnich minutach wywołał u mnie ogromną radość, piłkarze nie mogę przegrywać takich spotkań, w który oddają całego siebie. To byłoby ogromnym ciosem.

 

A porażka z Barnsley?

 

Ten mecz był naszym pierwszym 'razem'. Piłkarze dopiero poznali moją taktykę i musięli się z nią oswoić - nie było to łatwe, bo przegraliśmy. Ale i tak jestem zadowolony z kontroli nad meczem - strzelali nam gole z kontry, ale to my atakowaliśmy. Zagraliśmy źle w destrukcji.

 

Po tym spotkaniu prasa pisała o Panu mało pozytywnie.

 

Nie da się niczego osiągnąć w kilka godzin, to niemożliwe. Potrzebuję czasu, zarówno ja jak i mój zespół. Angielska prasa chyba tego nie rozumie?

 

Jak minęły ostatnie godziny?

 

Zawodnicy dostali jeden dzień wolnego po spotkaniach towarzyskich, wypoczęli - sporo podróżowaliśmy. Teraz wracamy do pracy i przygotowujemy się na mecz z Stoke, który gramy u siebie.

 

 

Następny w kolejce jest Arsenal.

 

 

Tak, to bardzo dobry zespół. Ale jak na razie skupiamy się na Stoke, to jest w tej chwili najważniejszy dla nas mecz.

 

 

Życzę powodzenia i trzymam kciuki za Pański zespół. Dziękuję za wywiad, dowidzenia.

 

 

Dziękuję.

Odnośnik do komentarza

Sunderland 0:1 Stoke

 

Mecz z lekką przewagą rywala. Mimo wszystko zarówno my, jak i oni mieliśmy swoje okazje do strzelenia bramki. Według mnie, mój zespół miał bardziej klarowniejsze okazje - brak skuteczności. Zagraliśmy poprawnie w defensywie, jednak przy strzale Sidibe zawiodła cała formacja defensywna.

Byliśmy osłabieni brakiem dwóch podstawowych obrońców - Turnera i Mensaha - ale to żadna wymówka. Zawiódł Dentinho, który był niewidoczny w tym spotkaniu. Miejmy nadzieję, że wyciągniemy z tego meczu wnioski i poprawimy swoją grę.

Wiadomość z ostatniej chwili, Sky Sports:

Menadżer Sunderlandu, Łukasz Biegański w ostatniej chwili zdecydował się na wypożyczenie ze Sportingu Lizbona młodego, utalentowanego obrońcę - Rodericka Mirandę. Angielski klub zapłacił za sezon młodego defensora na angielskich boiskach ok. 80 tys. euro, oraz zapewnił sobię opcję pierwokupu.

Do zespołu rezerw dołączył także Lukas Marecek z Anderlechtu Bruksela, ten 20 - letni zawodnik zanosi się na klasowego pomocnika, a Biegański widzi w nim wielki potencjał.

Arsenal 1:0 Sunderland

 

Ciężki mecz na wyjeździe, porażka. Rozegraliśmy lepsze zawody niż w poprzedniej kolejce - ale to nie wystarczyło. Arsenal to świetny zespół ze świetnymi zawodnikami i sporo nam brakuje, by dorównać im umiejętnościami. Mimo wszystko moi zawodnicy ambitnie walczyli i gratuluję im podjętej walki.

Sunderland 4:0 MK Dons

 

Carling Cup, pierwsze zwycięstwo. Mecz u siebie, totalna przewaga i cztery gole - może to będzie przełomowy mecz mojej drużyny, który poprowadzi do kolejnych zwycięstw? Zobaczymy. Fenomenalny występ Dentinho, coś pięknego.

Bramki: Jean-Yves M'voto, Dentinho, Henderson i Campbell.

Odnośnik do komentarza

Sunderland 1:2 Aston Villa

 

Niesamowity pech, strzelili nam gola w 94. minucie po rzucie rożnym, mimo, że sędzia doliczył trzy minuty - cóż bywa. Wielkie brawa dla Sandomierskiego, który wyvronił karnego. Słupek w 88. minucie Dentinho też był nie po naszej myśli. Ale takie jest życie, ktoś musi przegrać, by ktoś wygrać mógł.

 

West Ham United 0:2 Sunderland

 

Bukmacherzy zdecydowanie stawiali na gospodarzy, jednak to my odnieśliśmy cenne zwycięstwo i kontrolowaliśmy całe spotkanie. Mój zespół zagrał fenomenalnie i już widać postępy na pierwszy rzut oka. Bramkę zdobył Dentinho i Gyan - świetnie rozgrywaliśmy piłkę, a Mensah wygrywał wszystkie pojedynki główkowe - wielkie brawa.

 

Fulham 3:1 Sunderland

 

Fatalnie. Strzelili nam trzy bramki z czego dwie z rzutów rożnych. Co ciekawe, straciliśmy w tym sezonie już siedem goli, z czego sześć z rzutów rożnych - najwyraźniej mamy z tym spory problem. Zimny prysznic po zaskakującym zwycięstwie nad WHU - mimo wszystko walczymy nadal, jestem pewny swej taktyki i będę robił wszystko, by poprawić grę zespołu.

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...