Estamos de vuelta!

[Szumina]

Cicho.

Głucho.

Godzina 7:00. Archangielsk, Obwód Archangielski

 

Tak czując, z łóżka powstawał 30 letni obywatel Federacji Rosyjskiej, Jewgienij Lebediew. To wokół niego, zatoczy się nasza historia... Archangielsk, miasto należące do Obwodu Archangielskiego- rodzime miasto Jewgienija. Miasto bez większych tradycji sportowych, sięgających praktycznie dna. Jedynym pozytywnym epizodem w historii miasta, był żużlowy Metkor który oficjalnie ze sportu, wycofał się w 2007 roku. Ale nie na tym rzecz polega. Nadszedł ten moment, w życiu Lebediewa, w którym musiał powiedzieć sobie- Stop! Czas się k***a wziąć za siebie!. Toteż chciał to zrobić...

 

 

Godzina 9:00. Archangielsk, Obwód Archangielski

Ogolony, po śniadaniu, Jewgienij Lebediew, pseudonim "Jussi" bądź "Szumina" poszedł się spakować. Nie trwało to długo, jego mieszkanie na obrzeżach Archangielska od dawna pustoszało, gdyż po kolei, sprzedawał, rozdawał, bądź pakował wszystko co w danym miejscu się znajdowało. Obrazy, różnorakie wazony czy wszystkie inne, rzeczy "niemobilne" zostały sprzedane, bądź rozdane przyjaciołom. Lebediew był przygotowany na wyjazd. Wszystko co chciał mieć ze sobą, zmieścił w dużym, 100 litrowym plecaku marki Campus. Dawne życie, 30 lat bezmyślnej egzystencji zostawił za sobą, nie chciał o nim pamiętać.

 

Godzina 11:30. Archangielsk, Obwód Archangielski/ Republika Baszkiri

 

Gotów. Mieszkanie puste, zamknięte... Czy zakręcił wszystkie kurki? Czy zabezpieczył okna? A zresztą, czy to ważne? Oba komplety kluczy oddał swej sąsiadce, przemiłej pani Wyszesławie. Równo, z wybiciem 11.35 pod blok, zajechał Stary,wojskowy Kamaz. z jednym człowiekiem w szoferce.

 

- Czy to są k***a jakieś żarty ?!- ryknął 30 latek.

- Wsiadaj pan, kurs Tatarstan, to Ty?

- Tak....

 

Więc to ma być początek nowego życia? Stary, wojskowy i ciasnawy Kamaz, i podróż w okolice Republiki Tatarstańskiej. Nie tak to k***a umawiał, nie tak miało być !

 

- Panie...?

- Andrzej,mów mi Andrzej.

- Gdzie jedziemy?

- Nie wiesz pan? Do Sterlitamaku, a potem się zobaczy.

- Jak to k***a się zobaczy?

- Coś pan taki nerwowy, pożyjemy, zobaczymy...

 

Godzina 15.30, droga w okolicach Saławatu, Republika Baszkiri

 

4 godziny ciągłej jazdy, zmęczyły zarówno kierowcę Andrzeja, jak i Lebediewa. Z Saławatu do Sterlitamaku było jakieś 100 kilometrów, co w obecnych warunkach oznaczało kolejne 2 godziny jazdy. W międzyczasie, zdążył zadzwonić do Renata, swojego dawnego przyjaciela, który załatwiał mu "nowe życie" gdzieś w bliżej nie określonym mieście, należącym do Republiki Tatarstanu. Oddech się uspokoił, a rytmiczny warkot silnika, ukołysał go do snu...

[Szumina]

Proszę moderatorów o zmianę nazwy tematu na "Estamos de vuelta!"

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

W drużynie KamAZ Nabierieżnyje Czełny rozegrałem jeszcze zaledwie 3 spotkania, po których mój kontrakt został rozwiązany za porozumieniem stron. To nie współgrało. Zawodnicy słabo się mnie słuchali, prezesura była strasznie nerwowa i za każdy remis dostawałem burę jak za spadek z ligi. Uznałem,że praca w tej atmosferze nie ma sensu. Napięcie na moją osobę, aby wygrywać wszystko i wszędzie było niemiłe. Postanowiłem uciec z mroźnej Rosji i przenieść się do zupełnie innego klimatu. Mój przyjaciel podrzucił mi pomysł pewnej, upadłej- chyba potęgi. Panie i panowie- oto Deportivo La Coruna !

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

Deportivo La Coruna mistrzostwo Hiszpanii, zdobyło zaledwie raz- w roku 2000. W sezonach 2001,2002 byli drudzy, zaś w 2003 i 2004 na trzeciej pozycji. I po roku 2004 skończyło się wielkie Deportivo. Od roku 2004, klub z La Coruna nie odniósł żadnego sukcesu wartego odnotowania. Notowania na ten sezon to wysokie 9 miejsce. W moich oczach stać nas na 7 miejsce. Kadrowo drużyna jest dosyć mocna, acz potrzebuje wyraźnych wzmocnień. Zacznę więc, od przedstawienia kadry.

 

Bramkarze:

Daniel Aranzubia

Manu

Felipe

 

Podsumowanie: Zdecydowanym liderem na bramce jest Aranzubia którego niestety nie mam przez najbliższe 3 miesiące przez uraz barku. Zastępować go będzie 24 letni Manu, a Felipe jest 3 bramkarzem w hierarchii. Nie przewiduję tu wzmocnień.

 

Obrońcy Prawi:

Manuel Pablo

Laure

 

Podsumowanie: Tu zdecydowanie potrzebujemy wzmocnienia. Manuel Pablo ma już 34 lata, a 25 letni Laure zupełnie mnie nie przekonuje, i jeśli kogoś ściągniemy-odejdzie z klubu.

 

Obrońcy Środkowi:

Ze Castro

Diego Colotto

Alberto Lopo

Aythami

 

Podsumowanie: Na początku w środku obrony będą grali Ze Castro oraz Aythami. 30 letni Lopo i 29 letni reprezentant Argentyny-Colotto będą czekali na swoją szanse na ławce. Formacja nie wymaga wzmocnień.

 

Obrońcy Lewi:

Claudio Morel Rodriguez

Knut Olav Rindaroy(wypożyczony z Molde)

Yves Desmartes

 

Podsumowanie: Na lewej obronie póki co panować będzie 32 letni Rodriguez. Dla Desmartesa miejsce jest szykowane z przodu, będzie tu grał jeśli będzie kryzys. Norweg Rindaroy to typowy rezerwowy,choć ma szanse na skład. Myślę,że spokojnie damy tutaj radę.

 

Pomocnicy Środkowi:

Juca

Juan Rodriguez

Antonio Tomas

Ruben Perez(wypożyczony z Atletico Madryt)

 

Podsumowanie: Nasz najlepszy DP- Brazylijczyk Juca jest kontuzjowany, i będę go miał za 5 w porywach do 8 tygodni. Juan Rodriguez jest zdecydowanie do odstrzału, nie widzę dla niego nigdzie miejsca. Mocnym punktem, wydaje się być wypożyczony z Atletico Madryt-21 letni Ruben Perez który ma pewne miejsce w wyjściowej 11. Antonio Tomas to bardziej rezerwowy. Na tej pozycji może grać również Valeron a nie ukrywam,że rozmawiam z pewnym Francuzem.

 

Ofensywni Pomocnicy:

Pablo Alvarez

Saul

Juan Carlos Valeron

Juan Domingez

Michel(wypożyczony z Valencii)

Andres Guardado

 

Podsumowanie: W Ofensywnych pomocnikach szukam przede wszystkim 2 skrzydłowych. Nie ułatwiają mi tego kontuzję Alvareza,Saula i Domingeza. Wypożyczony z Valencii 21 letni Michel musi mnie przekonać na trenningach do swojej gry. Legendarny Valeron raczej zejdzie na pozycję DP. Guardado to olbrzymi talent, i muszę mu znaleźć jakieś miejsce na lewej flance. Może ściągnę jakiegoś nominalnego skrzydłowego.

 

Napastnicy/Ofensywni Pomocnicy:

Adrian

Jonathan Urretaviscaya(wypożyczony z Benfiki)

Riki

Lassad

 

Podsumowanie: Nominalnymi napastnikami są tylko Riki i Lassad. Urretaviscaya i Adrian mogą grać na skrzydłach i na szpicy. Wielce utalentowany Urugwajczyk z Benfiki to wielki talent i na pewno będę chciał wykupić go po sezonie. Póki co będzie grał na lewym skrzydle. Adrian dobrze czuje się na prawej stronie, ale w tym sezonie będzie raczej tylko rezerwowym. Na szpicy będzie grał Riki i poszukiwany jest mu partner. Lassad to wielki talent, i będzie mocnym zmiennikiem. Będzie wzmocnienie na pozycji napadziora.

 

 

 

Ogólnie,skład prezentuje się dosyć przyzwoicie. Negocjacje z klubem rozpoczęła nasza była legenda, Hiszpan... Diego Tristan. Budżet transferowy na ten sezon wynosi 950 tysięcy Euro,zaś budżet płacowy 350 tysięcy Euro(wykorzystane 316,849). Tu prawdopodobnie będą ruchy w celu powiększenia budżetu płacowego. Negocjacje trwają z utalentowanymi Hiszpanami na pozycję bramki oraz skrzydłowego. Coraz bardziej gorączkowo rozglądam się za prawym obrońcą. Do klubu przyszli dwaj, ultra utalentowani 16 latkowie. Bramkarz David Abad z Alziry,oraz lewoskrzydłowy Jose Manuel z Ontiyentu. Po 4 sezonach przerwy, do Deportivo powraca Diego Tristan. Dla Hiszpana ma być to ostatni klub w karierze. Miejmy nadzieję,że przez te 2 lata gry pokaże na co go stać. Za 2 miliony Euro, do Montpellier odszedł Juan Rodriguez. Wypożyczony do nas z Werderu Brema został Sandro Wagner,a na prawą obronę za 600 tysięcy Euro, zakupiliśmy z Brondby Andersa Randrupa. Tym samym, prawy obrońca Laure został wypożyczony do PSV Eindhoven. Zakończyliśmy więc okres transferowy w Deportivo. Mam nadzieję,że ta drużyna podoła oczekiwaniom moim, zarządu oraz przede wszystkim- naszym fanom !

 

Przyszli:

Jose Manuel-24 tyś. Euro- Ontiyent

David Abad- 16 tyś. Euro-Alzira

Diego Tristan- Wolny Transfer

Sandro Wagner-wypożyczenie-Werder Brema

Anders Randrup-600 tyś. Euro-Brondby

 

Odeszli:

Juan Rodriguez-2 mil. Euro- Montpellier Herault

Laure- wypożyczenie-150 tyś-PSV Eindhoven.

 

 

Jedyne wzmocnienie,jakie jest jeszcze możliwe, to Francuz Jerome Rothen jeśli zadecyduje się obniżyć swe wymagania finansowe.

[Szumina]

Ojć... Zapomniałem jeszcze wspomnieć- poprosiłbym o wyczyszczenie tematu z wyjątkiem postu nr #6 i #7. Z góry dziękuje ;)

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

 

Na testy do Deportivo został zaproszony Jerome Rothen. Od postawy Francuza w sparingach zależy czy podpiszemy z nim umowę. Po kilku sparingach, zdecydowaliśmy nie podpisywać umowy z Francuzem. Nasz budżet jest i tak mocno nadwyrężony, więc kolejne 6 tysięcy tygodniowo by nam nie pomogło. W Deportivo martwi mnie jedno. Po sezonie,praktycznie 3/4 składu jest do wymiany. Dużo zawodników powyżej 30 roku życia. Tym czasem zakończyliśmy okres przygotowawczy. Wyniki sparingów:

 

 Arminia Bielefeld 3-2 Deportivo La Coruna(Wagner,Schuler(sam.)
Villalbes 0-5 Deportivo La Coruna(Wagner,Guardado,Riki(3) )
Negreira 0-6 Deportivo La Coruna(Urretaviscaya,Lopo(2),Tristan,Adrian,Perez)
Novara 0-3 Deportivo La Coruna(Aythami,Wagner,Riki)
Viveiro 0-2 Deportivo La Coruna(Tristan(2) )
Laracha 0-4 Deportivo La Coruna(Tristan(2), Guardado,Domingez) 

 

Słaby okres przygotowawczy w wykonaniu moich graczy. W jedynym ważnym sparingu, polegliśmy 3-2 z niemieckim Bielefeld. Następne mecze, to mecze z 2 ligowcami bądź zespołami amatorskimi. W formie strzeleckiej są wyraźnie Tristan,Riki oraz Wagner. Podstawowym duetem napastniczym będą Hiszpanie. Przed spotkaniem z Zaragozą wiem,że nie wystąpią kontuzjowani Manuel Pablo oraz Guardado. Czas na mój debiut menagerski, starcie z Zaragozą. Gramy u siebie, nasze szanse to 2.00. Zaragoza ma 3.20. Deportivo wybiegnie w zestawieniu-

Abad,Randrup,Lopo,Ze Castro,Rodriguez,Perez,Valeron,Adrian,Jonathan,Riki,Tristan. Sensacją jest miejsce w składzie 16 letniego Abada. Miejmy nadzieję,że się sprawdzi. Do boju !

 

 Liga BBVA 1/38

 

Deportivo La Coruna 2:0 Real Zaragoza

 

34' Adrian(Deportivo)

49' Rodriguez(Deportivo)

79' Ruben Perez(Deportivo) ktz.

 

Stadion Riaz

Frekwencja: 32507

 

Świetny mecz na stadionie Riaz. W 34 minucie, rzut wolny z naszej połowy wykonuje Ze Castro. Piłka trafia do mająca dużo wolnego miejsca pod polem karnym Adriana. Ten w fenomenalny i widowiskowy sposób przelobował Doblasa zdobywając bramkę na 1:0. Wynik spotkania ustalił w 49 minucie Rodriguez. W polu karnym faulowany był Riki, a 11 z zimną krwią wyegzekwował nasz lewy obrońca ustalając wynik meczu na 2:0. W 54 minucie zszedł lekko kontuzjowany Jonathan. Od 80 minuty graliśmy w 10, gdyż z boiska zszedł kontuzjowany Perez a do tego czasu wykorzystałem limit 3 zmian. Perez jest wycieńczony,a Jonathan ma stłuczone żebro i będzie gotów za około 8-10 dni. Dobry mecz drużyny,napawa nas optymizmem.

[Szumina]

Zmieniam Styl, na jakże popularne od czasu wprowadzenia zeń przez Fenomena- miesięczne raporty.

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

 

Wrzesień 2010

 

Rozgrywki:

 

 

Liga BBVA:

2/38- Sevilla 4:2 Deportivo La Coruna (Riki,Ze Castro)

3/38- Deportivo La Coruna 2:0 Getafe(Riki x2)

4/38- Villareal 3:0 Deportivo La Coruna

5/38- Deportivo 1:1 Almeria (Marcelo Silva sam.)

 

Strzelcy:

3-Riki

1-Ze Castro

 

 

Podsumowanie: Ten miesiąc oceniam jako jeden wielki minus. 2 porażki, 1 remis w końcówce spotkania i jedno zwycięstwo. Bilans 1-1-2 nie napawa dumą, ani niczym pozytywnym. Mecz z Sevilla, zaczął się od typowej wymiany zdań, gol za gol. Warte odnotowania,jest trafienie Rikiego w 28 sekundzie! Niestety, pod koniec zagubiona gra defensywy i Kanoute wbił nam proste 2 gole. Mecz z Getafe to jedyna jasna plama we Wrześniu. Getafe było ówczesnym liderem. Mecz toczył się w większości w środku boiska. Potem dwie szybkie i składne akcje Deportivo i dwa gole super snajpera Rikiego. Mecz z Villareal pokazał jak dużo brakuje nam do czołówki ligi Hiszpańskiej. Tacy zawodnicy jak Cazorla,Nilmar czy Rossi wprost roznosili w pył defensywe Deporu. Za to mecz ze słabą Almerią to istny pokaz nieskuteczności. Tristan który po 45 minutach się połamał, czy dramatycznie słaby Riki. Wcale nie lepiej grali Jonathan czy powracający Guardado. Ogólnie wrzesień mamy na minusie,oby było lepiej.