martin Napisano 18 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2011 Udało się. Tylko jeden pechowiec nie przeżył dzisiejszego ataku. Następny atak też powinniśmy wytrzymać, bo ma być od 140 do 170 zombie. Dobrze nam idzie. Jest trochę rozgarniętych osób, a szczęśliwie ci, którzy bruździli, już padli Cytuj Odnośnik do komentarza
Sutek Napisano 18 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2011 W ogóle to powiedzcie jak pokonywać duże dystanse? Skoro jest tak jak mówi martin, to przy pomocy wody się nie da po prostu. Ja dzisiaj jadłem najpierw, a potem piłem. Bez dragów nie da rady? Przywrócić punkty życia można za pomocą jedzenia, wody, alkoholu, narkotyków oraz kawy. Zakładając, że każda przywraca 6 AP (oprócz kawy, co przywraca 4 AP), daje to 28 AP + 6 początkowych. Czyli można oddalić się o 17 pól i powrócić. Cytuj Odnośnik do komentarza
Ingenting Napisano 19 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2011 W ogóle to powiedzcie jak pokonywać duże dystanse? Skoro jest tak jak mówi martin, to przy pomocy wody się nie da po prostu. Ja dzisiaj jadłem najpierw, a potem piłem. Bez dragów nie da rady? Przywrócić punkty życia można za pomocą jedzenia, wody, alkoholu, narkotyków oraz kawy. Zakładając, że każda przywraca 6 AP (oprócz kawy, co przywraca 4 AP), daje to 28 AP + 6 początkowych. Czyli można oddalić się o 17 pól i powrócić. Dzięki za powtórzenie trzeci raz tego samego i nie odpowiedzenie na moje pytanie. Cytuj Odnośnik do komentarza
Vend Napisano 19 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2011 Ja w swojej wiosce mam pecha, bo gracze są ok ale nie możemy znaleźć cementu :/ Przez to nie da się zbudować workshopu, a bez tego błyskawicznie polegniemy. Cytuj Odnośnik do komentarza
Jabol Napisano 19 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2011 Pograłem odrobinkę wczoraj i dziś i powiem szczerze że jestem rozczarowany. Mnie takie klikanie mało kręci, mimo że tematykę zombie wprost uwielbiam. Nasza "działalność" sprowadza się tu do kilku banałów. Pójść na pustynię, pokopać, pozbierać, wrócić do wioski i wrzucić skarby do banku, iść na pustynię, pokopać, pozbierać itp. itd. W międzyczasie podyskutować o tym co należy zrobić/wybudować w wiosce i... chyba tyle. Chociaż może ja jeszcze czegoś nie ogarniam i nie dostrzegam głębszego sensu tej gry. Brakuje mi w niej chociażby systemu rozwoju postaci czy czegoś w ten deseń. Poza tym graficznie całość jest według mnie fajna, ale mocno nie spójna. Jakby ktoś zmiksował jakieś 2-3 różne gry. Cytuj Odnośnik do komentarza
Ingenting Napisano 19 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2011 System rozwoju postaci by zepsuł całą zabawę, bo promowałby ludzi, którzy siedzą 24h/dobę przed kompem. W tej grze zajebiste jest bardzo duży element RPG. Trzeba się wczuć w postać i wchodzić w interakcję z innymi graczami. Masz określoną sytuację do której się musisz dostosować. Możesz współpracować, działać na własną rękę, oszukiwać albo samemu być oszukanym. Cytuj Odnośnik do komentarza
Meler Napisano 19 Stycznia 2011 Autor Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2011 Łi szal surwajw dis najt, jest nas 17stu, mam 125 difensa i 90-125 estimate. Panuje już atmosfera składania se podziękowań za piękną walkę, jutro już chyba będzie everyone for himself może się uda przeżyć do 5 i złapać Last Man Standing Cytuj Odnośnik do komentarza
martin Napisano 19 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2011 Czwarta noc się zbliża i powinniśmy być bezpieczni. Jedynym, co może nas wykończyć, jestem ja! Bo mam zamknąć dzisiaj bramę. Jabol, nie pier**l, bo gra jest rewelacyjna. Chodzi tu o interakcję z innymi, o wspólny cel, o współdziałanie, by przeżyć. Trzeba organizować grupę, by ta działała jak w zegarku (co nam się udało) i wszyscy pchali ten wózek w jednym kierunku, co bywa cholernie ciężkie. Cytuj Odnośnik do komentarza
martin Napisano 19 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2011 I kolejna przespana noc. Piąty dzień i 25 osób ciągle na posterunku. Kolejny atak też nie powinien być dużym problemem. Póki co idzie nam świetnie, oby tak dalej! Ludzie są całkiem kumaci, parę narwańców, ale ci powoli padają na pustyni (wczoraj pięciu idiotów się wybrało na własną rękę i już nie wróciło) Cytuj Odnośnik do komentarza
Cers Napisano 20 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2011 U mnie obie miesciny poległy, chyba dlatego, że nikt bram nie pozamykał ;) a pisałem na forum, że nie będę miał jak.. Cytuj Odnośnik do komentarza
Ingenting Napisano 20 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2011 Ja zostałem gatekeeperem u siebie w mieście. ;) Jeżeli nie znajdzie się żaden żartowniś, który otworzy bramę o 22:59 to przetrwamy dzień 2. Mamy 54 obrony, a atak to będzie 40-54 zedy. Co oznaczają pola rzadziej zakreskowane? Bo te gęstsze to fog of war, jak mówił Meler. Cytuj Odnośnik do komentarza
Meler Napisano 20 Stycznia 2011 Autor Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2011 Rzadko zakreskowane, to pola na których już byłeś ale dość dawno więc mogło się coś tam nowego pojawić Cytuj Odnośnik do komentarza
Ingenting Napisano 21 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2011 Zanosi się na to, że moje miasto przetrwa trzeci dzień. Z kolei dzisiaj pojawił się pomysł, żeby okraść nieaktywnych graczy. Oczywiście w imię wyższych wartości i naszego przetrwania. ;) Jednak doszliśmy do wniosku, że okradanie innych jest niemoralne... Dlatego zaczekamy aż się odwodnią i umrą, wtedy ich okradniemy. Cytuj Odnośnik do komentarza
martin Napisano 21 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2011 A my raczej już kończymy naszą walkę. 6 dni to i tak całkiem niezły wynik. Cytuj Odnośnik do komentarza
martin Napisano 21 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2011 Oooo, jednak się udało. Żyjemy! Cytuj Odnośnik do komentarza
Vend Napisano 22 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2011 Ja trafiłem do najlepszego miasta do tej pory. Pierwszego dnia powstały już workshop, watchtower, portal lock i armour plating. Bez problemu przeżyjemy dzisiejszy dzień. Cytuj Odnośnik do komentarza
Meler Napisano 22 Stycznia 2011 Autor Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2011 Chciałem nadmienić, że jestem w tym samym mieście co Vend Ale jakoś tak łatwo tu to idzie, więc na razie mniej emocji niż w poprzednim, gdzię przeżycie 5 dni było wyczynem Cytuj Odnośnik do komentarza
kolek23 Napisano 23 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2011 5 noc w mojej obecnej wiosce będzie prawdopodobnie ostatnia. Atak jest szacowany na około 300 umarlaków, a obrona to ledwie 230.. W sumie patrząc na dosyć opustoszałe forum i kilkunastu samolubów to i tak dobry wynik Cytuj Odnośnik do komentarza
Ingenting Napisano 23 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2011 ja też mam piąty dzień. już nie pamiętam dokładnie cyferek, ale atak to było chyba 240-280, a obrona 258. Cytuj Odnośnik do komentarza
Ingenting Napisano 23 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2011 A jednak przeżyliśmy. 249 zombie na 278 defence. Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.