Skocz do zawartości

Niezapomniana Przygoda


comelan

Rekomendowane odpowiedzi

Europejską przygodę w sezonie 2011/2012 zaczniemy na Białorusi, a dokładniej na stadionie Darida Kuncewszczyzna, gdzie zagramy z Dinamem Mińsk. Zdaniem bukmacherów jesteśmy faworytem spotkania. W spotkaniu z Białorusinami nie zagrają Claudio Lustenberger i Tomislav Puljic, którzy pauzują za kartki, które ujrzeli w poprzedniej edycji rozgrywek.

 

Początek spotkania należał do nas. Na prowadzenie wyszliśmy w 18. minucie, gdy Vladimir Dvalishvili zagrał prostopadłą piłkę przed pole karne, zaś Jakub Petr wzorowo ją przyjął, po czym umieścił piłkę w okienku bramki gospodarzy. Po zdobytym golu mieliśmy okazje na zdobycie kolejnych, lecz bardzo dobrze bronił białoruski bramkarz i pierwsza część gry zakończyła się naszym prowadzeniem. W końcówce pierwszej połowy niegroźnego urazu doznał Thomas Prager. W szatni zachęciłem moich zawodników do lepszej gry. Kilka minut po przerwie kontuzji doznał Aleksandar Tonev. W trakcie drugiej połowy meczu Marius Zaliukas ujrzał czerwony kartonik i musiał opuścić plac gry. Litwin otrzymał również czerwoną kartkę w meczu z FC Basel, który rozegraliśmy 12 dni wcześniej. W ostatnich minutach spotkania kontuzji doznał Jakub Petr. Wcześniej wykorzystałem wszystkie zmiany. Chwilę później na murawie leżał kontuzjowany Burim Kukeli, a białoruscy zawodnicy przeprowadzili kontrę i doprowadzili do remisu. Mecz kończyliśmy w ósemkę. Spotkanie zakończyło się rezultatem remisowym. Jestem rozczarowany wynikiem, gdyż ten mecz powinniśmy wygrać. Jakub Petr doznał stłuczenia uda i nie zagra przez 11-13 dni. Groźniejszej kontuzji doznał Aleksandar Tonev. Bułgar nie zagra nawet przez 2 miesiące.

 

28.7.2011

Liga Europejska, Trzecia runda kwalifikacyjna (1/2)

Darida Kuncewszczyna (3905)

 

Dinamo Mińsk 1-1 Luzern

 

18' Jakub Petr 0-1

45' Aliaksandr Tolkanitsa ktz.

56' Aleksandar Tonev ktz.

65' Marius Zaliukas cz.k.

80' Jakub Petr ktz.

82' Burim Kukeli ktz.

82' Yanko Valkanov 1-1

 

Gracz meczu:

Aliaksandr Degterev (Dinamo Mińsk) 7.6

 

Frei - Donati, Zaliukas, Eduardo, Jokic - Prager (Gygax 45'), Kukeli, Tonev (Ferreira 56'), Purje - Petr, Dvalishvili (Dreksa 65')

Odnośnik do komentarza

W najbliższej kolejce Superligi zagramy na Letzigrund z trzecią drużyną poprzedniego sezonu, czyli FC Zurych. Za nieznaczneog faworyta spotkania uznawani są gospodarze. W najbliższym meczu w barwach klubu z Lucerny nie zagrają kontuzjowani Jakub Petr i Aleksandar Tonev.

 

W początkowych minutach spotkania gospodarze chcieli wyjść na prowadzenie, ale nie daliśmy zepchnąć się do defensywy i przetrwaliśmy ataki gospodarzy. Prawidłowo strzeliliśmy gola, lecz arbiter go nie uznał. Kilka minut później ponownie zdobyliśmy gola, ale sędzia ponownie go nie uznał. W ostatnich minutach pierwszej połowy meczu gospodarze zdobyli bramkę, ale nie dowieźli prowadzenia do przerwy, ponieważ w 44. minucie gry Claudio Lustenberger zagrywał piłkę z połowy boiska, gospodarzom nie udało się złapać naszych zawodników w pułapkę ofsajdową, a Daniel Gygax spokojnie minął bramkarza i skierował piłkę do pustej bramki. Chciałem, aby moi piłkarze wygrali spotkanie dla naszych fanów, którzy nie mogą być zadowoleni z naszej postawy prezentowanej w ostatnich meczach. Po przerwie zawodnicy FC Luzern ruszyli do ataku. Przez długi czas nie mogliśmy zdobyć gola, ale cel zrealizowaliśmy w 79. minucie, kiedy to Daniel Gygax przyjął podanie przed polem karnym, wypuścił piłkę przed siebie i huknął ile sił w nogach. Piłka zatrzepotała w okienku bramki gospodarzy. W ostatnich minutach meczu kontuzji doznał reprezentant Estonii Ats Purje. Piłkarze FC Zurych starali się o doprowadzenie do remisu, ale w 86. przeprowadziliśmy groźną kontrę - Sekouba Soumah popędził lewym skrzydłem i dośrodkował piłkę w pole karne, a Daniel Gygax celnie uderzył piłkę, a ta wpadła tuż przy słupku bramki strzeżonej przez bramkarza gospodarzy, zdobywając w ten sposób hat-tricka. Wydawało się, że spotkanie zakończy się naszym zwycięstwem, ale w doliczonym czasie gry gospodarze zdobyli dwie bramki i mecz zakończył się remisem. W końcówce spotkania najprawdopodobniej zabrakło koncentracji. Daniel Gygax grą w dzisiejszym spotkaniu zasłużył na olbrzymie brawa - pomocnicy nieczęsto zdobywają trzy bramki w jednym spotkaniu. Szkoda niewykorzystanej szansy na pierwsze zwycięstwo w sezonie. Arbiter dzisiejszego spotkania nie miał dziś najlepszego dnia, gdyż popełnił on wiele błędów, między innymi nie uznając naszych dwóch prawidłowo strzelonych goli. Na pomeczowej konferencji prasowej otwarcie skrytykowałem pracę sędziego, przecież takich błędów nie można popełniać. Za karę najbliższe spotkanie ligowe poprowadzi mój asystent. Na pewno zarząd nie jest zadowolony z moich pomeczowych wypowiedzi.

 

31.7.2011

Superliga (3/36)

Letzigrund (13367)

 

(2) Zurych 3-3 Luzern (8)

 

38' Admir Mehmedi 1-0

44' Daniel Gygax 1-1

79' Daniel Gygax 1-2

83' Ats Purje ktz.

86' Daniel Gygax 1-3

90+1' Adrian Nikci 2-3

90+3' Eric Hassli 3-3

 

Gracz meczu:

Daniel Gygax (Luzern) 9.6

 

Frei - Donati, Dreksa, Eduardo, Lustenberger - Prager, Wiss (Ferreira 58'), Gygax, Purje - Dvalishvili (Soumah 71'), Bazile (Pacar 71')

Odnośnik do komentarza

W najbliższy czwartek zagramy rewanżowe spotkanie w Lidze Europejskiej z Dinamem Mińsk. W meczu na Białorusi padł remis 1-1. Jesteśmy uznawani za faworyta spotkania rewanżowego. W barwach FC Luzern nie zagrają kontuzjowani Aleksandar Tonev i Jakub Petr oraz zawieszeni za kartki Marius Zaliukas i Tomislav Puljic.

 

Moi zawodnicy zdawali sobie sprawę, że to jeszcze nie koniec. W pierwszej połowie spotkania mieliśmy wiele dogodnych sytuacji do wyjścia na prowadzenie, lecz goście także mieli swoje szanse. Przed przerwą nie potrafiliśmy wykorzystać swojej przewagi i w pierwszej połowie gry nie zobaczyliśmy bramek. W szatni oświadczyłem zawodnikom, że jestem rozczarowany ich grą. Po przerwie mogliśmy zdobyć pierwszą bramkę w dzisiejszym meczu, ale nie najlepiej było dziś ze skutecznością. Gościom również nie udało się przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść i mecz zakończył się bezbramkowym remisem. Graliśmy dziś słabo, nie jestem zadowolony z gry moich podopiecznych. O dzisiejszym spotkaniu chcielibyśmy zapomnieć. Awansowaliśmy dzięki bramce zdobytej na Białorusi. Nie byliśmy rozstawieni w losowaniu czwartej rundy kwalifikacyjnej Ligi Europejskiej. Zagramy z belgijskim Club Brugge. Zawodnicy pierwszej drużyny, którzy otrzymali powołania na mecze swoich reprezentacji to: Alain Wiss, Janko Pacar i Nico Siegrist (Szwajcaria U-21), Jakub Petr (Czechy U-21), Marius Zaliukas (Litwa), Vladimir Dvalishvili (Gruzja), Ats Purje (Estonia), Thomas Prager (Austria) oraz Omorou Nassirou (Togo).

 

4.8.2011

Liga Europejska, Trzecia runda kwalifikacyjna (2/2)

Swissporarena (11240)

 

Luzern (1) 0-0 (1) Dinamo Mińsk

 

Gracz meczu:

Pavel Dreksa (Luzern) 7.1

 

Frei - Donati, Dreksa, Eduardo, Jokic - Kukeli, Renggli (Purje 55'), Gygax, Ferreira (Wiss 75') - Soumah (Bazile 75'), Dvalishvili

Odnośnik do komentarza

W 4. kolejce szwajcarskiej Superligi zagramy na własnym boisku z zespołem Bellinzony, naszym sąsiadem z tabeli. Jesteśmy uznawani za nieznacznego faworyta spotkania. W barwach FC Luzern nie zagra kontuzjowany Aleksandar Tonev. W najbliższym meczu drużynę poprowadzi mój asystent.

 

Od pocżątku meczu mieliśmy przewagę, ale kto wie, jak potoczyłby się mecz, gdyby goście wykorzystali rzut karny. W dzisiejszym meczu pokazaliśmy, na czym polega prawdziwy futbol. W końcówce pierwszej połowy zawodnik Bellinzony ujrzał czerwoną kartkę i musiał opuścić plac gry. Po przerwie potrafiliśmy wykorzystać przewagę liczebną, choć gola zdobyliśmy po rzucie karnym wykorzystanym przez Eduardo. Jeśli spojrzymy na statystyki, to moi zawodnicy mieli wyraźną przewagę. Najważniejsze, że odnieśliśmy pierwsze zwycięstwo w tym sezonie, a mój asystent André Hoekstra dobrze się spisał. Dejan Sorgic opuszcza FC Luzern. Serbski napastnik przenosi się za 40,000 L do Vojvodiny Nowy Sad.

 

7.8.2011

Superliga (4/36)

Swissporarena (14254)

 

(7) Luzern 1-0 Bellinzona (8)

 

16' Drissa Diarra n.rz.k.

41' Gaspar cz.k.

80' Eduardo 1-0 k.

 

Gracz meczu:

Giulio Donati (Luzern) 7.5

 

Frei - Donati, Zaliukas, Puljic (Eduardo 56'), Lustenberger - Wiss, Prager, Gygax, Purje - Soumah (Pacar 51'), Bazile (Dvalishvili 45')

Odnośnik do komentarza

W najbliższej kolejce ligowej zagramy na Swissporarena z Neuchatel Xamax. Drużyna ta nieoczekiwanie dobrze rozpoczęła sezon. Dzięki przewadze własnego boiska jesteśmy uznawani za nieznacznego faworyta spotkania. W barwach FC Luzern nie zagrają kontuzjowani Claudio Lustenberger i Aleksandar Tonev.

 

W pierwszej części gry staraliśmy się o zdobycie gola, ale zarówno nam, jak i gościom nie udało się dokonać tej sztuki. Pierwsza połowa meczu nie była zbyt ciekawa, oglądaliśmy w niej mało strzałow i okazji bramkowych, a sędzia wielokrotnie musiał przerywać akcje gwizdkiem, gdy zawodnicy przerywali grę faulami. W trakcie pierwszej połowy spotkania kontuzji doznał nasz środkowy obrońca Pavel Dreksa. W szatni poprosiłem moich podopiecznych, aby wygrali dla naszych fanów. Po przerwie moi zawodnicy zaatakowali z większym zaangażowaniem. Na prowadzenie wyszliśmy po kontrataku wyprowadzonym w 64. minucie, gdy Jakub Petr otrzymał prostopadłe podanie i popędził z piłką prawym skrzydłem, dośrodkował na długi słupek, a do futbolówki dopadł wprowadzony przed kilkoma minutami Herve Bazile, który silnym i mierzonym strzałem z pierwszej piłki nie dał golkiperowi Neuchatel Xamax najmniejszych szans na udaną interwencję. Chwilę później kolejną czerwoną kartkę w tym sezonie otrzymał rezerwowy w dzisiejszym spotkaniu Marius Zaliukas. Mam już dosyć agresywnej gry Litwina, będę musiał przeprowadzić z nim poważną rozmowę. Po upływie kilku minut goście doprowadzili do remisu. Stracona bramka wywołała sportową złość wśród moich podopiecznych. W 88. minucie Jakub Petr wywierał nacisk na defensorze gości, a ten niefortunnie interweniował i skierował piłkę do własnej bramki. Mimo nie najlepszej gry w dzisiejszym spotkaniu udało nam się odnieść zwycięstwo. Zdobyte przez nas trzy punkty są najważniejsze. Kontuzjowany Pavel Dreksa nie zagra przez 3-4 tygodnie.

 

14.8.2011

Superliga (5/36)

Swissporarena (14988)

 

(7) Luzern 2-1 Neuchatel Xamax (5)

 

30' Pavel Dreksa ktz.

64' Herve Bazile 1-0

66' Marius Zaliukas cz.k.

70' Binya 1-1

88' Mickael Facchinetti 2-1 sam.

 

Gracz meczu:

Herve Bazile (Luzern) 7.4

 

Frei - Donati, Dreksa (Zaliukas 30'), Eduardo, Jokic - Prager, Wiss, Gygax (Bazile 61'), Purje - Petr, Dvalishvili (Soumah 61')

Odnośnik do komentarza

Pierwszy mecz ostatniej rundy kwalifikacyjnej Ligi Europejskiej zagramy na Swissporarena. Naszym przeciwnikiem będzie Club Brugge. Jesteśmy uważani za lakkich faworytów spotkania. W barwach klubu z Lucerny nie wystąpią kontuzjowani Claudio Lustenberger, Aleksandar Tonev i Pavel Dreksa. Niektórzy zawodnicy są zmęczeni po ostatnim meczu ligowym z Neuchatel Xamax.

 

W pierwszej połowie nie oglądaliśmy zbyt ciekawego widowiska. Zawodnicy obydwu drużyn nie stwarzali sobie zbyt wielu sytuacji, po których mogliby zdobyć bramkę, natomiast akcje najczęściej były przerywane faulami. Pierwsza część gry zakończyła się bezbramkowym remisem. Poprosiłem moich podopiecznych, aby postarali się wygrać dla kibiców. Tuż po przerwie z boiska został wyrzucony nie kto inny tylko Marius Zaliukas. Mam już serdecznie dosyć jego czerwonych kartek. Mimo gry w osłabieniu nie cofnęliśmy się do defensywy. W 62. minucie Nelson Ferreira dośrodkował futbolówkę z rzutu rożnego, a walkę w powietrzu wygrał Eduardo i po ładnym uderzeniu głową umieścił piłkę w siatce. Po utracie gola goście starali się o doprowadzenie do remisu, lecz nie potrafili oni dokonać tej sztuki. W 76. minucie Daniel Gygax wykonywał korner, a piłkę do własnej bramki skierował zawodnik belgijskiego zespołu. Napastnik we własnym polu karnym nie wróży niczego dobrego. Kilka minut później goście zdobyli kontaktową bramkę. Ten gol dodał im skrzydeł. Belgowie postawili wszystko na jedną kartę, zapomnieli o defensywie i to się na nich zemściło. W 90. minucie wyprowadziliśmy zabójczy kontratak - lewym skrzydłem popędził Jakub Petr, a następnie dośrodkował piłkę w pole karne, najszybciej dopadł do niej Nelson Ferreira i sprytnym uderzeniem zaskoczył golkipera gości. Wynik nie uległ zmianie do ostatniego gwizdka arbitra. Potrafiliśmy wygrać mimo gry w osłabieniu. Moi zawodnicy wykonali dobrą robotę, a dwubramkowa przewaga jest dobrą zaliczką przed rewanżem. W pierwszej rundzie Pucharu Szwajcarii zagramy z amatorskim AC Malcantone.

 

18.8.2011

Liga Europejska, Czwarta runda kwalifikacyjna (1/2)

Swissporarena (14275)

 

Luzern 3-1 Club Brugge

 

46' Marius Zaliukas cz.k.

62' Eduardo 1-0

76' Dorge Kouemaha 2-0 sam.

83' Jonathan Blondel 2-1

90' Nelson Ferreira 3-1

 

Gracz meczu:

Nelson Ferreira (Luzern) 8.6

 

Frei - Donati, Zaliukas, Eduardo, Puljic - Kukeli, Renggli (Jokic 47'), Ferreira, Purje (Gygax 72') - Petr, Bazile (Wiss 72')

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...