Skocz do zawartości

Wspomnienia


Cesarz

Rekomendowane odpowiedzi

5 czerwca 2056

 

W dniu moich 80 urodzin dowiedziałem się, że pozostały mi dwa miesiące życia. Medycyna w ciągu kilku ostatnich lat rozwinęła się tak bardzo, że po wykonaniu odpowiednich badań lekarze potrafili stwierdzić, kiedy dana osoba umrze. Wiedząc, że pozostało mi niewiele czasu, wyjąłem kluczyk z mojej złotej sakiewki, w której go do tej pory przechowywałem. Otworzyłem szufladę pod moim biurkiem. Znajdowały się tam kartki z zapiskami dotyczącymi przeszłości. Do tej pory nie miałem jakoś czasu i ochoty ich uporządkować, ale w tej chwili odczuwałem obowiązek rozliczenia się z przeszłością. Chciałem uporządkować i połączyć w całość wszystkie moje wspomnienia z tamtych dni. Najstarsze notatki pochodziły sprzed 50 lat, kiedy to zostałem menedżerem pierwszego klubu piłkarskiego w mojej karierze. Wtedy w moim życiu nastąpił przełom, odtąd skrupulatnie notowałem zaistniałe wydarzenia. Zapisane karty wkładałem właśnie do tej szuflady. Moją chęć pozostawienia po sobie czegoś, dzięki czemu pozostanę w pamięci wielu ludzi, można porównać do fragmentu utworu Horacego: „Wybudowałem pomnik trwalszy niż ze spiżu strzelający nad ogrom królewskich piramid, nie naruszą go deszcze gryzące, nie zburzy oszalały Akwilon”. Moje notatki nie dorównują jednak poezji Horacego. Rozmyślając nad twórczością rzymskiego poety, uporządkowałem kartki chronologicznie. Zacząłem czytać, wspominać, a także przepisywać tekst, chcąc stworzyć coś w rodzaju pamiętnika…

 

Football Manager 2007

Wersja: 7.0.2

Ligi: Anglia (1), Hiszpania (1), Polska (1), Włochy (1)

Baza danych: średnia

Dodatkowe pliki: Bomboniera MEGA SUPA 1.0 © Prof. 2007

Zasady: -

Odnośnik do komentarza

14 czerwca 2006 roku był ważnym dniem dla kibiców reprezentacji Polski. Tego dnia biało-czerwoni mieli zmierzyć się z Niemcami w drugim meczu fazy grupowej Mistrzostw Świata rozgrywanych właśnie w Niemczech. Od tego meczu zależało, czy Polacy zachowają szanse na awans do 1/8 finału. Miałem to szczęście być na meczu, gdyż kilka dni wcześniej w prezencie z okazji urodzin dostałem od przyjaciół bilet. Okazało się, że nie było to pierwsze lepsze miejsce na trybunach, tylko krzesełko tuż obok znanej osobistości w polskim futbolu. Zajmując miejsce, zobaczyłem, że tuż obok mnie siedzi Zbigniew Boniek. Przedstawiłem się i rozpocząłem rozmowę z prezesem łódzkiego Widzewa. Od zawsze byłem wielkim fanem tegoż klubu. W pewnym momencie mój rozmówca zapytał mnie, czy mam jakieś doświadczenie w menedżerskim fachu. Odpowiedziałem, że byłem jak na razie asystentem menedżera we Włókniarzu Zgierz i posiadam również wszystkie niezbędne papiery, by zostać menedżerem. Prezes Widzewa uśmiechnął się i powiedział, że jest skłonny przyjąć mnie na to stanowisko w Widzewie na początku lipca. Zgodziłem się bez wahania i dobrego humoru nie zepsuła mi nawet porażka Polaków z Niemcami 0:1.

6 lipca oficjalnie objąłem zespół z al. Piłsudskiego. Podpisałem roczny kontrakt, gwarantujący mi zarobki 4 750 zł tygodniowo. Budżet transferowy został ustalony na 206 tys. złotych, budżet płacowy natomiast wyniesie 205 tys. złotych. Wydatki na płace były znacznie niższe, więc kibice mogli liczyć na sporą liczbę wzmocnień.

Zaraz po oficjalnej prezentacji zabrałem się do pracy. Zapoznałem się z terminarzem sparingów, które mieliśmy rozegrać w okresie przygotowawczym. Czekały nas cztery mecze na własnym stadionie i dwa na wyjeździe Naszymi przeciwnikami miały być kolejno: ZTS Dubnica, Radomia Radom, NK Celje, Slawia Sofia, Sparta Praga i Warta Poznań.

Odnośnik do komentarza

| Nazwisko             | Pozycja        | Kraj    | Wzrost  | Waga    | Wiek    | Wartość    | 
|--------------------------------------------------------------------------------------------| 
| Bartosz Fabiniak     | BR             | POL     | 197 cm  | 85 kg   | 23      | 280tys. zł | 
|--------------------------------------------------------------------------------------------| 
| Jakub Hladowczak     | BR             | POL     | 195 cm  | 99 kg   | 19      | 20tys. zł  | 
|--------------------------------------------------------------------------------------------| 
| Ruslan Medjidov      | BR             | AZE     | 193 cm  | 85 kg   | 20      | 70tys. zł  | 

Wśród bramkarzy niekwestionowanym numerem jeden jest Fabiniak. Dwaj pozostali zawodnicy również prezentują się nieźle. Póki co numerem dwa będzie Medjidov. Mimo młodego wieku Azer jest sobie w stanie poradzić z rolą zmiennika. Hladowczak mógłby być talentem na skalę światową, gdyby nie miał problemów z nadwagą. Zbędne kilogramy decydują o jego słabej zwinności.

 

 

| Nazwisko             | Pozycja        | Kraj    | Wzrost  | Waga    | Wiek    | Wartość    |  
|--------------------------------------------------------------------------------------------|  
| Piotr Stawarczyk     | LB, O Ś        | POL     | 190 cm  | 83 kg   | 22      | 70tys. zł  | 
|--------------------------------------------------------------------------------------------| 
| Marcin Nowak         | O PŚ           | POL     | 182 cm  | 73 kg   | 27      | 120tys. zł | 
|--------------------------------------------------------------------------------------------| 
| Radosław Kursa       | O PL, DP, P LŚ | POL     | 191 cm  | 81 kg   | 17      | -          | 
|--------------------------------------------------------------------------------------------| 
| Mirko De Francesco   | O Ś            | ITA     | 179 cm  | 81 kg   | 19      | 10tys. zł  | 
|--------------------------------------------------------------------------------------------| 
| Andrzej Tychowski    | O Ś            | POL     | 187 cm  | 84 kg   | 25      | 90tys. zł  | 
|--------------------------------------------------------------------------------------------| 
| Jakub Rzeźniczak     | O Ś, DP        | POL     | 182 cm  | 72 kg   | 19      | 1.2M zł    | 
|--------------------------------------------------------------------------------------------| 
| Robert Kłos          | O/DBP PL, DP   | POL     | 182 cm  | 75 kg   | 24      | 220tys. zł | 
|--------------------------------------------------------------------------------------------| 
| Lukasz Broź          | O/DBP/P PL     | POL     | 179 cm  | 69 kg   | 20      | 140tys. zł | 
|--------------------------------------------------------------------------------------------| 
| Jakub Wawrzyniak     | O/DBP/OP L     | POL     | 187 cm  | 84 kg   | 22      | 160tys. zł | 
|--------------------------------------------------------------------------------------------| 
| Wojciech Jarmuż      | O/OP L         | POL     | 183 cm  | 72 kg   | 22      | 40tys. zł  | 

Po dogłębnej analizie zdecydowałem, że parę stoperów stworzą Stawarczyk i wypożyczony z Legii Rzeźniczak. Nowak i Tychowski będą pełnić rolę zmienników. Zastanawia mnie powód wypożyczenia do naszego klubu Mirko De Francisco, którego jedyną umiejętnością jest… brak umiejętności. Na bokach obrony postanowiłem ustawić Kłosa i Brozia, którzy wydają się być najlepsi na swoich pozycjach w zespole. Kursa ma przed sobą świetlaną przyszłość, za kilka lat może być nie do przejścia, przynajmniej w polskiej lidze.

 

 

| Nazwisko             | Pozycja        | Kraj    | Wzrost  | Waga    | Wiek    | Wartość    | 
|--------------------------------------------------------------------------------------------|  
| Łukasz Juszkiewicz   | DP             | POL     | 181 cm  | 69 kg   | 23      | 280tys. zł | 
|--------------------------------------------------------------------------------------------| 
| Adam Kardasz         | DP             | POL     | 195 cm  | 80 kg   | 22      | 20tys. zł  | 
|--------------------------------------------------------------------------------------------| 
| Longinus Uwakwe      | DP             | NGA     | 181 cm  | 80 kg   | 20      | 30tys. zł  | 
|--------------------------------------------------------------------------------------------| 
| Mateusz Broź         | OP PLŚ         | POL     | 182 cm  | 78 kg   | 18      | 140tys. zł | 
|--------------------------------------------------------------------------------------------| 
| Adrian Budka         | OP P           | POL     | 171 cm  | 73 kg   | 26      | 550tys. zł | 
|--------------------------------------------------------------------------------------------| 
| Nenad Zecevic        | OP L           | SCG     | 178 cm  | 74 kg   | 28      | 140tys. zł | 
|--------------------------------------------------------------------------------------------| 
| Piotr Kuklis         | OP Ś           | POL     | 176 cm  | 73 kg   | 20      | 350tys. zł | 

Nadmierne bogactwo wśród defensywnych pomocników sprowokowało moją decyzję o wystawieniu najsłabszego z nich na listę transferową. Nie jestem jednak pewien czy uda mi się sprzedać Nigeryjczyka. Pewne miejsce w podstawowym składzie ma póki co Juszkiewicz. Oprócz niego w linii pomocy będą najprawdopodobniej grać Kulis, Zecevic i Budka. Zmiennikami na skrzydłach będą napastnicy posiadający umiejętność gry przy liniach bocznych boiska.

 

 

| Nazwisko             | Pozycja        | Kraj    | Wzrost  | Waga    | Wiek    | Wartość    | 
|--------------------------------------------------------------------------------------------| 
| Iheanacho Kelechi    | OP PŚ, N Ś     | NGA     | 186 cm  | 72 kg   | 24      | 200tys. zł | 
|--------------------------------------------------------------------------------------------| 
| Piotr Grzelczak      | OP PL, N       | POL     | 186 cm  | 76 kg   | 18      | 280tys. zł | 
|--------------------------------------------------------------------------------------------| 
| Stefano Napoleoni    | OP L, N        | ITA     | 177 cm  | 75 kg   | 20      | 300tys. zł | 
|--------------------------------------------------------------------------------------------| 
| Arkadiusz Aleksander | OP/N Ś         | POL     | 184 cm  | 72 kg   | 26      | 550tys. zł | 
|--------------------------------------------------------------------------------------------| 
| Sasa Bogunovic       | N              | SCG     | 184 cm  | 73 kg   | 23      | 220tys. zł | 
|--------------------------------------------------------------------------------------------| 
| Krzysztof Sokalski   | N              | POL     | 187 cm  | 72 kg   | 19      | 750tys. zł | 

Na chwilę obecną postawiłem na polski duet: Sokalski, Aleksander. Dużą szansę na grę w pierwszym składzie ma Napoleoni, choć na pierwszych treningach nie zachwycił. Bogunovic pozostanie raczej tylko rezerwowym. Kelechi i Grzelczak większe szanse na grę mają na skrzydłach.

 

Wniosek: Liczebność składu cieszy, ale warto zamienić paru zawodników na lepszych. Co do wzmocnień: nie mam jeszcze konkretnych planów. Czas pokaże.

Odnośnik do komentarza

Zaledwie 10 godzin po oficjalnej prezentacji czekał nas pierwszy sparing. Naszym przeciwnikiem miał być słowacki ZTS Dubnica. Jako że był to pierwszy mecz Widzewa pod moją wodzą, chciałem rozpocząć swoje panowanie w klubie od zwycięstwa. Mecz początkowo nie układał się po naszej myśli, goście szybko objęli prowadzenie. Przed przerwą z boiska z powodu kontuzji musiał zejść Juszkiewicz. Druga połowa była bardziej udana, 15 minut przed końcowym gwizdkiem wyrównał Napoleoni, a niespełna dziesięć minut później wyszliśmy na prowadzenie, które utrzymaliśmy do końca. Mimo iż był to mecz towarzyski, goście nie oszczędzali naszych zawodników. Oprócz wspomnianego Juszkiewicza na drobne urazy po meczu narzekali Napoleoni i Bogunovic.

 

6.07.2006 Stadion przy al. Piłsudskiego, Łódź: 3291 widzów

TOW Widzew – ZTS Dubnica 2:1 (0:1)

 

14. Angelovic 0:1

37. Juszkiewicz knt.

75. Napoleoni 1:1

84. Grzelczak 2:1

 

Zawodnik meczu: Radosław Kursa (Widzew) – 8

 

Po meczu klubowy fizjoterapeuta poinformował mnie, że kontuzja Juszkiewicza jest poważniejsza niż się początkowo wydawało. Raczej nie zagra on w kilku pierwszych meczach ligowych.

 

Drugi sparing graliśmy z Radomiakiem w Radomiu. Pomimo gry na wyjeździe to my byliśmy stroną przeważającą. Z dobrej strony pokazał się Aleksander, który zdobył dwa gole. Prowadząc 2:0, spokojnie czekaliśmy na przerwę, Niestety przeciwnicy wykorzystali chwilę dekoncentracji, w krótkim odstępie czasowym zdobywając dwie bramki. Po przerwie mimo kilku dogodnych sytuacji, nie udało nam się strzelić gola i mecz zakończył się remisem.

 

9.07.2006 Stadion przy ul. Struga, Radom: 2931 widzów

TOW Radomiak – Widzew 2:2 (2:2)

 

4. Aleksander 0:1

24. Aleksander 0:2

39. Sadowski 1:2

45. Barzyński 2:2

60. Sadowski knt.

 

Zawodnik meczu: Arkadiusz Aleksander (Widzew) - 7

Odnośnik do komentarza

Na kolejny sparing wystawiłem zupełnie inny skład niż ten, który grał w pierwszych dwóch sparingach. Po pierwszej połowie schodziliśmy z boiska z jednobramkowym prowadzeniem. Bramkę w 13 minucie strzelił Napoleoni. Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie zmarnował dwóch innych stuprocentowych sytuacji. Druga połowa była bardzo wyrównana. Napastnicy drużyny przeciwnej również nie byli w formie tego dnia, jednak sami wystawiliśmy im piłkę, co skrzętnie wykorzystali i wyrównali 5 minut przed końcem.

 

13.07.2006 Stadion przy al. Piłsudskiego, Łódź: 3313 widzów

TOW Widzew – NK Celje 1:1 (1:0)

 

13. Napoleoni 1:0

86. Korun 1:1

 

Zawodnik meczu: Radosław Kursa (Widzew) – 8

Kolejny sparing i tym razem fenomenalna postawa Napoleoniego, który w pierwszych dwóch minutach meczu zdobył 2 gole. Po przerwie przeciwnicy postanowili „uszkodzić” naszego napastnika. W efekcie Włoch złapał lekką kontuzję, która jednak pozwalała grać mu dalej. Wolałem nie ryzykować i w jego miejsce wszedł Bogunovic, który odwdzięczył się zdobyciem gola przypieczętowującego nasze zwycięstwo.

 

17.07.2006 Stadion przy al. Piłsudskiego, Łódź: 3311 widzów

TOW Widzew – Slawia Sofia 3:0 (2:0)

 

1. Napoleoni 1:0

2. Napoleoni 2:0

82. Bogunovic 3:0

 

Zawodnik meczu: Stefano Napoleoni (Widzew) – 8

Odnośnik do komentarza

Mimo iż w kolejnym sparingu przyszło nam zmierzyć się ze zdecydowanie mocniejszym rywalem, dawaliśmy sobie jakoś radę. Nasza gra nie była zbyt porywająca, ale do przerwy utrzymał się bezbramkowy remis. W drugiej połowie nasza gra wyglądała lepiej i wydawało się, że możemy nawet wygrać. Niestety świetną okazję sam na sam z bramkarzem zmarnował Aleksander. Chwilę później zespół z Pragi wyszedł na prowadzenie po świetnym strzale z rzutu wolnego. Gdy wszystko wskazywało na to, że z boiska zejdziemy na tarczy, Budka zaskoczył swoim strzałem golkipera Sparty i wyrównał stan meczu. Końcowy wynik w pełni odzwierciedlał przebieg całego meczu. Prawie 10-tysięczna publiczność mogła być zadowolona z tego, jak zaprezentowaliśmy się w tym meczu. Naszych kibiców szczególnie jednak ucieszyła porażka Legii Warszawa w Superpucharze Polski.

 

20.07.2006 Stadion przy al. Piłsudskiego, Łódź: 9858 widzów

TOW Widzew – Sparta Praga 1:1 (0:0)

 

67. Fikejz 0:1

90. Budka 1:1

 

Zawodnik meczu: Adrian Budka (Widzew) – 9

Poznań kojarzy się każdemu przede wszystkim z Kolejorzem. My jednak pojechaliśmy tam, by zmierzyć się z miejscową Wartą. Miał to być nasz ostatni sparing przed czekającymi nas meczami ligowymi. Była to ostatnia szansa dla moich podopiecznych, by zdobyć uznanie w moich oczach i przebić się do pierwszego składu. Chłopaków nie trzeba było dodatkowo motywować. Urządzili sobie prawdziwą strzelaninę. Nie minęło pół godziny od pierwszego gwizdka, a na tablicy widniał wynik 4:0. Z dobrej strony pokazał się Grzelczak i Nowak. Na drugą połowę wybiegł całkowicie inny skład. Mimo to udało nam się strzelić jeszcze jednego gola i wygraliśmy różnicą pięciu bramek. Nie mam nic przeciwko, abyśmy takie zwycięstwa odnosili również w meczach ligowych.

 

25.07.2006 Stadion przy Drodze Dębińskiej, Poznań: 134 widzów

TOW Warta Poznań – Widzew 0:5 (0:4)

 

12. Nowak 0:1

17. Napoleoni 0:2

22. Grzelczak 0:3

26. Napoleoni 0:4

68. Aleksander 0:5

 

Zawodnik meczu: Adam Kardasz (Widzew) – 9

Odnośnik do komentarza

Nadeszła pierwsza kolejka ligowa. Na własnym boisku podejmowaliśmy GKS Bełchatów. Przed meczem miałem pewne obawy. Bełchatowianie przynajmniej na pierwszy rzut oka wydawali się trudnym przeciwnikiem. Chwilę po tym, jak sędzia zagwizdał po raz pierwszy, w 19 sekundzie meczu faul w polu karnym bełchatowian. Do piłki podszedł Aleksander, ale trafił w słupek. Piłkarz ten wybitnie nie miał dzisiaj szczęścia, gdyż kilka minut później w sytuacji sam na sam jego strzał obronił bramkarz. W doliczonym czasie gry pierwszej połowy dostaliśmy bramkę do szatni. Rzeźniczak nie upilnował Kosmalskiego i ten bez problemów umieścił piłkę w siatce.

Po przerwie za lekko utykającego Kuklisa wszedł Broź i efekty było widać gołym okiem. Świetna piłka od naszego zmiennika na prawe skrzydło do Budki, który dośrodkował wprost na nogę Napoleoniego, 1:1. Nasza radość nie trwała długo. Kilka minut później po strzale Garguły z rzutu wolnego piłka odbiła się od muru i zmyliła naszego bramkarza. Po wznowieniu gry rzuciliśmy się do ataku, ale byliśmy bezsilni wobec dobrze zorganizowanej obrony przeciwnika. Po jednym z rozpaczliwych ataków Napoleoni trafił w słupek. W ten sposób pogrzebaliśmy szanse na zdobycie choćby punktu. Miejmy nadzieję, że w kolejnych meczach pokażemy, na co nas stać.

 

28.07.2006 Stadion przy al. Piłsudskiego, Łódź: 9340 widzów

1L(1/30) Widzew – GKS Bełchatów 1:2 (0:1)

 

1. Aleksander nie wykorzystał karnego

45. Kosmalski 0:1

52. Napoleoni 1:1

65. Garguła 1:2

 

Widzew: Fabiniak – Kłos, Rzeźniczak, Stawarczyk, L. Broź – Grzelczak, Kardasz (66. Kursa), Kuklis (45. M. Broź), Budka – Napoleoni, Aleksander (66. Sokalski)

 

Zawodnik meczu: Łukasz Garguła (GKS Bełchatów) – 8

Odnośnik do komentarza

Lipiec 2006

 

Bilans: 3-3-1, 15:7

Polska Ekstraklasa: 11. pozycja; 0 pkt, 1:2

 

Transfery (Polacy):

 

1. Jakub Błaszczykowski (Wisła Kraków) do Sheffield United za 5 mln złotych

2. Radosław Janukiewicz (Śląsk Wrocław) do Korony Kielce za 650 tys. złotych

3. Tomasz Moskała (Cracovia) do Lecha Poznań za 260 tys. złotych

Transfery (cudzoziemcy):

 

1. Maxi Rodriguez (Atletico Madryt) do West Ham United za 72,5 mln złotych

2. Stewart Downing (Middlesbrough) do Aston Villi za 70 mln złotych

3. Juan Fernando Arango (Mallorca) do Tottenhamu za 70 mln złotych

 

Ligi europejskie:

 

Anglia: -

Hiszpania: -

Polska: Korona Kielce [+0]

Włochy: -

 

Ranking FIFA: 1. Brazylia (1648), 2. Włochy (1550), 3. Argentyna (1478), 29. Polska (804)

 

Sierpień przyniósł nie najlepsze wieści. Nasz młody zawodnik Radosław Kursa zerwał ścięgno podkolanowe, co wyeliminowało go z gry nawet na przynajmniej 2 miesiące.

W kolejnym meczu ligowym zmierzyliśmy się z faworyzowaną przez bukmacherów Wisłą Kraków. Wisła była głównym kandydatem do zwycięstwa w tym meczu, jak również do zdobycia tytułu mistrzowskiego. Po pół godzinie gry z boiska musiał zejść Fabiniak, który doznał kontuzji. Po stracie naszego najlepszego bramkarza wyraźnie straciliśmy również wiarę na zdobycie jakichkolwiek punktów. W efekcie kilka minut przed przerwą Wisła wyszła na prowadzenie. Sytuacja nie wyglądała zbyt ciekawie.

W drugiej połowie miałem nadzieję na lepszą grę. Przez pierwsze minuty nie działo się jednak praktycznie nic. Piętnaście minut przed końcem spotkania z boiska za drugą żółtą kartkę wyrzucony został Zieńczuk. Mimo przewagi jednego zawodnika nie udało nam się wyrównać i zanotowaliśmy drugą porażkę z rzędu.

05.08.2006 Stadion przy ul. Reymonta, Kraków: 7643 widzów

1L(2/30) Wisła Kraków – Widzew 1:0 (1:0)

 

32. Fabiniak knt

41. Radovanovic 1:0

74. Zieńczuk czerw/k

 

Widzew: Fabiniak (32. Medjidov) – Kłos, Rzeźniczak, Stawarczyk, L. Broź – Zecevic, Kardasz, Kuklis (75. M. Broź), Budka – Napoleoni, Sokalski (75. Bogunovic)

 

Zawodnik meczu: Jakub Rzeźniczak (Widzew) – 8

Odnośnik do komentarza

Przed kolejnym meczem kibice mieli powody do zadowolenia, gdyż klub dokonał pierwszego w tym okienku transferowym zakupu. Do klubu przybył za darmo Kamil Telecki, który w moim odczuciu za kilka sezonów powinien być gwiazdą naszego zespołu.

Na pojedynek z Górnikiem Zabrze postanowiłem zmienić lekko taktykę, co miało przynieść poprawę naszej gry. Już w 15 sekundzie spotkania świetną okazję zmarnował Sokalski. Kilkanaście minut później po jego strzale z ostrego kąta piłka o centymetry minęła lewy słupek bramki Górnika. W odpowiedzi przeciwnicy przeprowadzili składną akcję, po której wyszli na prowadzenie.

W drugiej połowie graliśmy lepiej, rywale nie radzili sobie z naszymi zawodnikami. Po faulu na Sokalskim z boiska wyrzucony został Krawiec. Grając w przewadze, mieliśmy ułatwione zadanie. Znowu w głównej roli wystąpił nasz napastnik, zdobywając wyrównującego gola po dobitce strzału Kardasza. Na więcej jednak nie było nas stać i mecz zakończył się remisem. Zdobyliśmy pierwszy punkt w lidze i teraz już powinno być o wiele łatwiej w następnych meczach.

 

12.08.2006 Stadion przy al. Piłsudskiego, Łódź: 8902 widzów

1L(3/30) Widzew – Górnik Zabrze 1:1 (0:1)

 

30. Gierczak 0:1

66. Krawiec czerw/k

68. Sokalski 1:1

 

Widzew: Fabiniak – Kłos, Rzeźniczak (45. Nowak), Stawarczyk, L. Broź – Zecevic, Kardasz, Kuklis, Budka – Napoleoni (45. Aleksander), Sokalski

 

Zawodnik meczu: Krzysztof Sokalski (Widzew) – 7

Odnośnik do komentarza

Mecz z Groclinem był spotkaniem, które po prostu musieliśmy wygrać. Nasi przeciwnicy przed tym meczem zajmowali ostatnią pozycję w lidze, my ze swoją 13. pozycją nie prezentowaliśmy się od nich dużo lepiej. Na początku spotkania sprawialiśmy wrażenie lekko zagubionych. Grodziszczanie raz za razem dochodzili do świetnych sytuacji strzeleckich. Na nasze szczęście w bramce dobrze spisywał się Fabiniak. Tuż przed przerwą mogliśmy wyjść na prowadzenie, ale Budka nie wykorzystał sytuacji sam na sam.

W drugiej połowie nadal nie byliśmy w stanie przejąć inicjatywy, choć rywale atakowali zdecydowanie rzadziej niż w pierwszej połowie. Minutę przed końcem spotkania cała nasza ławka trenerska przecierała oczy ze zdumienia. Piłka zatrzepotała w naszej siatce i zrozumieliśmy, że tego meczu nie wygramy, a nawet nie zremisujemy. Kolejny słaby mecz i kolejna przygnębiająca porażka. Spadliśmy na ostatnie, 16. miejsce w lidze.

 

19.08.2006 Stadion przy ul. Powstańców Chocieszyńskich, Grodzisk Wielkopolski: 3896 widzów

1L(4/30) Groclin Dyskobolia – Widzew 1:0 (0:0)

 

89. Licka 1:0

 

Widzew: Fabiniak – Kłos, Rzeźniczak (64. Nowak), Stawarczyk, L. Broź – Jarmuz, Kardasz, M. Broź (64. Kulis), Budka – Napoleoni (89. Aleksander), Sokalski

 

Zawodnik meczu: Piotr Stawarczyk (Widzew) – 7

Odnośnik do komentarza

Los sprawił, że w 2. rundzie Pucharu Polski zmierzymy się ze Stalą Stalowa Wola. W meczu o Superpuchar Europy, w którym spotkały się ekipy Sevilli i Barcelony. Blaugrana zwyciężyła po bardzo wyrównanym meczu. Bramki dla Barcy strzelili Eto’o i Messi, dla Sevilli – Puerta.

Szansą na odbicie się od dna było spotkanie z Górnikiem Łęczna, który zajmował jednak wysoką, czwartą lokatę w tabeli. Do składu po kontuzji wrócił Juszkiewicz, natomiast z powodu urazu w meczu nie mógł zagrać Stawarczyk. Kilkanaście minut po rozpoczęciu pierwszej połowy znakomitą okazję zmarnował Bogunovic. W sytuacji sam na sam trafił w słupek. Tuż przed przerwą fenomenalną interwencją popisał się Fabiniak, broniąc strzał z najbliższej odległości.

W drugiej połowie nie było zbyt wielu klarownych sytuacji do zdobycia gola, zarówno z jednej, jak i z drugiej strony. Nasza gra nie wyglądała tak źle, poza tym dopisywało nam szczęście. Nie udało się strzelić gola, ale przede wszystkim go nie straciliśmy.

 

26.08.2006 Stadion przy al. Piłsudskiego, Łódź: 8776 widzów

1L(5/30) [16]Widzew – [4]Górnik Łęczna 0:0

 

Widzew: Fabiniak – Kłos, Rzeźniczak, Nowak, Ł. Broź – Grzelczak, Juszkiewicz, Kuklis (83. Zecevic), Budka (45. M. Broź) – Aleksander (45. Sokalski), Bogunovic

 

Zawodnik meczu: Aleksander Kwiek (Górnik) – 7

 

Mając na uwadze słabą formę naszych napastników, postanowiłem zadbać o przyszłościowego napastnika, który po odpowiednim treningu stanie się skutecznym snajperem. Mój wybór padł na Roberta Lewandowskiego, zawodnika Znicza Pruszków, który przeszedł do naszego klubu za 80 tys. złotych.

 

Sierpień 2006

 

Bilans: 0-2-2, 1:3

Polska Ekstraklasa: 16. pozycja; 2 pkt, 2:5

 

Transfery (Polacy):

 

1. Paweł Brożek (Wisła Kraków) do Watford za 5,25 mln złotych

2. Paweł Golański (Korona Kielce) do Cagliari za 3,75 mln złotych

3. Dariusz Dudka (Wisła Kraków) do Fulham za 3 mln złotych

 

Transfery (cudzoziemcy):

 

1. Elano (Szachtar) do Aston Villi za 48 mln złotych

2. Andrea Barzagli (Palermo) do AC Milan za 21 mln złotych + Cristian Brocchi

3. Cesar Delgado (Gruz Azul) do Chelsea za 20 mln złotych

 

Ligi europejskie:

 

Anglia: Liverpool [+2]

Hiszpania: Espanyol Barcelona [+0]

Polska: Wisła Kraków [+2]

Włochy: -

 

Ranking FIFA: 1. Brazylia (1648), 2. Włochy (1550), 3. Argentyna (1478), 29. Polska (804)

Odnośnik do komentarza

Reprezentacja Polski przeciętnie zaprezentowała się w swoim pierwszym meczu w eliminacjach ME 2008. Na własnym boisku zremisowała z Finlandią 1:1. Bramkę dla biało-czerwonych strzelił Andrzej Niedzielan.

Cztery dni później w meczu z Serbią Polacy ulegli 1:2. Honorowe trafienie dla Polski zaliczył Maciej Żurawski.

Po zakończonym zgrupowaniu reprezentacji powracaliśmy do ligowej rzeczywistości. Fakt, że żaden z moich podopiecznych nie otrzymał powołania sprawił, że wszyscy zawodnicy byli w pełni wypoczęci przed meczem z Odrą Wodzisław. Nie mogłem skorzystać z Adriana Budki, który naciągnął ścięgno podkolanowe.

Mecz rozpoczęliśmy od mocnego naporu na przeciwnika. Nie minęło nawet pół minuty meczu, a już mieliśmy doskonałą okazję do zdobycia bramki. Niestety strzał Aleksandra fenomenalnie obronił bramkarz. Niespełna dwie minuty później Napoleoni trafił w słupek. W odpowiedzi gospodarze przeprowadzili groźną akcję, ale świetnie spisał się Fabiniak. W 27 minucie wszyscy wstrzymaliśmy oddech, piłka znalazła się w naszej bramce. Jaka decyzja sędziego? Spalony… Odetchnęliśmy z ulgą. Do przerwy bezbramkowy remis.

Po przerwie graliśmy zbyt nerwowo. Na nasze nieszczęście sprawdziło się stare przysłowie, „co się odwlecze to nie uciecze”. Straciliśmy gola po tym, jak Kłos nie upilnował napastnika rywali. Mimo późniejszych prób, nie potrafiliśmy odrobić strat. Miałem już serdecznie dość kolejnych słabych występów moich podopiecznych. Powiedziałem im, że albo zaczną w końcu grać, albo przesunę wszystkich do rezerw.

 

09.09.2006 Stadion przy ul. Bogumińskiej, Wodzisław: 3489 widzów

1L(6/30) Odra Wodzisław – Widzew 1:0 (0:0)

 

52. Kłosiński 1:0

63. Chalas knt

 

Widzew: Fabiniak – Kłos, Rzeźniczak, Stawarczyk, Ł. Broź – Zecevic (45. Wawrzyniak), Juszkiewicz, Kuklis, M. Broź – Napoleoni (85. Grzelczak), Aleksander (45. Sokalski)

 

Zawodnik meczu: Marcin Malinowski (Odra) – 8

 

Okazją na rehabilitację były derby Łodzi. Już na dobrych kilka dni przed meczem w mieście wyczuwało się atmosferę napięcia. Dochodziło do spięć między fanami jednej i drugiej drużyny. Niestety w meczu nie mogłem skorzystać z Fabiniaka, który odniósł kontuzję na treningu oraz Rzeźniczaka, którego zmogło przeziębienie. Zajmując miejsce na ławce trenerskiej, słyszałem ogromną wrzawę na trybunach. Zawodnicy musieli być lekko stremowani, gdyż kilka minut po rozpoczęciu meczu Sokalski nie potrafił pokonać bramkarza w sytuacji sam na sam. Gra momentami była niezwykle brutalna. Z boiska z powodu kontuzji musiał zejść Tomasz Hajto. Chwilę po nim murawę musiał opuścić Kuklis. W jego miejsce wszedł Aleksander, który dwadzieścia minut później zdobył bramkę, dobijając strzał Sokalskiego. Jeszcze przed przerwą musiałem dokonać kolejnej zmiany, tym razem za kontuzjowanego Juszkiewicza wszedł Kardasz.

Po przerwie nastawiliśmy się na kontry, za wszelką cenę starając się bronić wyniku. Ełkaesiacy próbowali za wszelką cenę wyrównać, angażując coraz większe siły. My spokojnie się broniliśmy. W końcu udało nam się przeprowadzić zabójczą kontrę. Piłkę świetnie poprowadził Napoleoni i, gdy znalazł się sam na sam z bramkarzem, wyłożył piłkę niepilnowanemu Sokalskiemu, który nie miał problemów ze zdobyciem gola. Kilkanaście minut później kolejna kontra. Napoleoni minął obrońcę, stanął oko w oko z bramkarzem i, zachowując zimną krew, strzelił w samo okienko bramki, 3:0! ŁKS miał szansę na strzelenie honorowego gola, ale Hladowczak nie dał się zaskoczyć i w tym meczu zachował czyste konto.

 

15.09.2006 Stadion przy al. Unii, Łódź: 10823 widzów

1L(7/30) ŁKS Łódź – Widzew 0:3 (0:1)

 

5. Hajto knt

17. Kuklis knt

38. Aleksander 0:1

41. Juszkiewicz knt

63. Sokalski 0:2

78. Napoleoni 0:3

 

Widzew: Hladowczak – Kłos, Nowak, Stawarczyk, Ł. Broź – Zecevic, Juszkiewicz (41. Kardasz), Kuklis (17. Aleksander), M. Broź – Napoleoni, Sokalski

 

Zawodnik meczu: Stefano Napoleoni (Widzew) – 9

Odnośnik do komentarza

W meczu 2. rundy Pucharu Polski ze Stalą Stalowa Wola dałem odpocząć kilku podstawowym zawodnikom. W bramce postawiłem na Teleckiego, który dołączył do nas latem, w pomocy zadebiutował wyciągnięty z rezerw Szeliga. Dziesięć minut przed przerwą rzutu karnego nie wykorzystał Jarmuz. Zmarnowana szansa jakby rozbudziła moich podopiecznych i, zanim nastąpiła przerwa, zdobyliśmy dwa gole za sprawą Bogunovica.

W drugiej połowie powinniśmy zdobyć przynajmniej cztery bramki, w nasze szeregi wkradło się jednak zbyt duże rozluźnienie i zawodnicy pudłowali w stuprocentowych sytuacjach. W doliczonym czasie gry hat-tricka skompletował Bogunovic.

 

20.09.2006 Stadion MOSiR, Stalowa Wola: 2980 widzów

PP(2. runda) Stal Stalowa Wola – Widzew 0:3 (0:2)

 

34. Jarmuz nie wykorzystał karnego

42. Bogunovic 0:1

45. Bogunovic 0:2

90+2. Bogunovic 0:3

 

Widzew: Telecki – Wawrzyniak, Nowak, Tychowski, Ł. Broź – Jarmuz, Uwakwe, Szeliga, M. Broź – Grzelczak (45. Aleksander), Bogunovic

 

Zawodnik meczu: Sasa Bogunovic (Widzew) – 10

Odnośnik do komentarza

W 3. rundzie Pucharu Polski los skojarzył nas z Legią Warszawa. Mecz zapowiadał się emocjonująco, zwłaszcza, że kibice obu drużyn nie przepadają za sobą.

Przed meczem z Cracovią w szatni panował umiarkowany optymizm. Mecz rozpoczął się dla nas źle. Najpierw świetną okazję zmarnował Zecevic, a chwilę później straciliśmy gola. W pewnym momencie mogliśmy przegrywać już dwoma bramkami, przed stratą drugiego gola uratował nas jednak Fabiniak. W kolejnej sytuacji nie miał już nic do powiedzenia i na przerwę schodziliśmy z bagażem dwóch bramek.

Po przerwie na boisko wszedł Bogunovic i od razu ożywił naszą grę. Najpierw jego strzał jakimś cudem obronił bramkarz, chwilę później jednak nasz napastnik świetnie wyłożył piłkę Zecevicowi, który zdobył gola. Niestety niespełna 10 minut później Łukasz Broź popełnił faul w naszym polu karnym, a jedenastkę pewnie wykorzystali rywale. W końcówce przeciwnicy raz jeszcze skrzętnie wykorzystali złe ustawienie naszych obrońców i mecz ostatecznie zakończył się wynikiem 4:1 dla przyjezdnych.

 

23.09.2006 Stadion przy al. Piłsudskiego, Łódź: 8883 widzów

1L(8/30) [15]Widzew – [13]Cracovia 1:4 (0:2)

 

21. Kalinowski 0:1

45. Ulatowski 0:2

50. Zecevic 1:2

57. Sobociński 1:3

87. Misiura 1:4

 

Widzew: Fabiniak – Kłos, Stawarczyk, Nowak, Ł. Broź – Zecevic, Kardasz, Aleksander, M. Broź (70. Grzelczak) – Sokalski (45. Bogunovic), Napoleoni

 

Zawodnik meczu: Remigiusz Sobociński (Cracovia) – 9

Odnośnik do komentarza

Wrzesień 2006

 

Bilans: 2-0-2, 7:5

Polska Ekstraklasa: 16. pozycja; 5 pkt, 6:10

Puchar Polski: 2. runda; 3:0 ze Stalą Stalowa Wola

 

Transfery (Polacy):

 

1. Seweryn Gancarczyk (Metalist Charków) do Slavii Praga za 1,3 mln złotych

2. -

3. -

 

Transfery (cudzoziemcy):

 

1. Gonzalo Castro (Nacional) do Al-Ittihad za 17 mln złotych

2. Kimon Vukcevic (Saturn) do Al-Ittihad za 14 mln złotych

3. Mad Moteb (Al-Ahly) do Al-Ittihad za 12 mln złotych

 

Ligi europejskie:

 

Anglia: Man. City [+0]

Hiszpania: Sevilla [+3]

Polska: Wisła Kraków [+2]

Włochy: Atalanta [+2]

 

Ranking FIFA: 1. Włochy (1603), 2. Brazylia (1564), 3. Argentyna (1428), 36. Polska (736)

Odnośnik do komentarza

Po meczu z Zagłębiem Lubin nie mogliśmy się za wiele spodziewać. Rywal zajmował o wiele wyższą pozycję w ligowej tabeli. Różnicę klas widać było w grze gołym okiem. Który to już raz nie potrafiliśmy stworzyć sobie dogodnej sytuacji do zdobycia gola. Przeciwnicy natomiast za sprawą Iwańskiego, który popisał się fenomenalnym uderzeniem, schodzili do szatni z jednobramkowym prowadzeniem.

Po przerwie, gdy w końcu mieliśmy okazję do zdobycia gola, szansy nie wykorzystał Bogunovic, który na boisko wszedł w drugiej połowie. Piętnaście minut przed końcem pogrążył nas Chałbiński, ustalając wynik spotkania na 2:0 dla przyjezdnych.

 

01.10.2006 Stadion przy al. Piłsudskiego, Łódź: 6846 widzów

1L(9/30) [16]Widzew – [8]Zagłębie Lubin 0:2 (0:1)

 

28. Iwański 0:1

74. Chałbiński 0:2

50. Zecevic 1:2

57. Sobociński 1:3

87. Misiura 1:4

 

Widzew: Hladowczak – Kłos, Stawarczyk, Nowak, Ł. Broź – Zecevic, Juszkiewicz, Aleksander, Budka – Sokalski, Napoleoni (45. Bogunovic)

 

Zawodnik meczu: Michał Chałbiński (Zagłębie) – 8

 

Nikogo nie dziwił chyba fakt, że w kolejnym meczu nasza gra była jeszcze bardziej beznadziejna. Nie minęło pół godziny, a z boiska musiał zejść z powodu kontuzji Juszkiewicz. To już jego trzecia kontuzja w tym sezonie. Stracony przed przerwą gol zwiększył nasze poczucie beznadziejności.

W drugiej połowie wydawało się, że powoli odbijamy się od dna. Stwarzaliśmy dogodne sytuacje, w którym jednak moi zawodnicy zachowywali się jak totalni juniorzy, nie mogąc trafić do pustej bramki z najbliższej odległości.

 

04.10.2006 Stadion im. Floriana Krygiera, Szczecin: 13466 widzów

1L(10/30) [9]Pogoń Szczecin – [16]Widzew Łodź 1:0 (1:0)

 

27. Juszkiewicz knt

36. Lilo 1:0

82. Lilo knt

 

Widzew: Hladowczak (46. Fabiniak) – Kłos, Rzeźniczak, Stawarczyk, Ł. Broź – Grzelczak, Juszkiewicz (27. Kardasz), Aleksander, M. Broź, Budka – Napoleoni

 

Zawodnik meczu: Jakub Rzeźniczak (Widzew) – 8

 

Po tym meczu powiedziałem dość i złożyłem rezygnację z prowadzenia zespołu. Zdecydowałem również o definitywnym rozbracie z trenerką, chcąc zająć się czymś spokojniejszym i mniej stresującym.

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...