Skocz do zawartości

Nowa II liga i niższe


Rekomendowane odpowiedzi

Dlatego bardziej mnie cieszy wygrana z Jeziorakiem, który chyba nie narzeka na finanse, skoro ma w składzie między innymi Klimka i Sobocińskiego. Zobaczymy jak to będzie w dalszej części sezonu, jestem jednak dobrej myśli, chociaż infrastruktura klubu nie nadąża za siłą drużyny :/ Liczę też na rewanż na GKS Jastrzębie za zeszłoroczne baraże :D

Odnośnik do komentarza

Wczoraj po dobrym meczu Resovia Rzeszów pokonała Hetmana Zamość 5-0. Bramki zdobyli Mirek Baran, 3 Sebastian Hajduk i ostatnią, najładniejszą Rafał Turczyn, były zawodnik Hetmana. Pieknym strzałem pod poprzeczkę z 16 metrów uciszył bluzgających na niego kibiców przyjezdnych.

Resovia grała ładnie, kombinacyjnie. Ich gra może się podobać, bo to już nie pierwszy mecz, w którym pokazuje, że lubią grać "radosny futbol". Cieszy również to, że potrafią grać do końca, bo cały czas pędzili na bramkę rywali, chcąc zdobywać kolejne bramki.

Świetne spotkanie - zresztą nie pierwszy raz - zagrał Kamil Walaszczyk. Zdecydowanie jest to jeden z najlepszych rozgrywających w II lidze. Bezapelacyjnie graczem meczu okrzyknięto powracającego na Maltę Sebastiana Hajduka. Dobrymi dośrodkowaniami popisał się wprowadzony w drugiej połowie Sebastian Głaz, który jest wypożyczony z Lecha.

Odnośnik do komentarza

Start Otwock zanotował trzecie zwycięstwo w tym sezonie, tym razem przed własną publicznością pokonując 3:1 Stal Rzeszów. Goście byli zdecydowanie słabsi, mieli sytuacje tylko na początku mecz (słupek), a jedyne czym się wyróżniali to ostra i momentami brutalna gra. Start kontrolował przebieg meczu, a ozdobą spotkania było uderzenie z woleja Jana Endzelma, który niestety został później zniesiony na noszach z boiska.

Start zajmuje drugie miejsce w tabli ustępując tylko Świtowi gorszym stosunkiem bramkowym :)

Odnośnik do komentarza

Hajduk z pewnością jest zawodnikiem, który ma duże umiejętności, moim zdaniem powinien (jeżeli dostatnie takową szansę) spróbować sił wyżej. W Unii lekko się obijał, ale mogło być to spowodowane niechęcią trenera do zawodnika, którego w konsekwencji się pozbył. Żałuję jedynie, że nic za niego nie dostaliśmy - został oddany za darmo do Hutnika Kraków, co poprawiłoby finanse III-ligowego klubu.

Odnośnik do komentarza

Resovia Rzeszów - Olimpia Elbląg 5:1 (0:1) - Ciekawy mecz, wiele sytuacji pod oboma bramkami. W Resovii widać było brak Wieśka Kozubka, który dzisiaj miał ślub :) (STO LAT WIESIEK!). Mecz był ostry, wiele nieprzyjemnych spięć po jednej jak i drugiej stronie. Pod koniec pierwszej połowy czerwoną kartkę za brutalny faul bez piłki zobaczył zawodnik drużyny przyjezdnych i praktycznie na tym skończyła się gra Olimpii.

Po przerwie Resovia wyszła mocno umotywowana przez trenera, co było widać od pierwszych minut drugiej połowy. Gra praktycznie cały czas toczyła się na połowie przyjezdnych, którzy próbowali powiększyć swoją przewagę grą z kontry. Jednak wtedy stało się coś niesamowitego - Sebastian Hajduk show :respekt: 4 bramki w 10 minut, tego nie potrafi przeciętny piłkarz. Ma już 8 ligowych trafień w 4 spotkaniach, co raczej jest ciekawym wynikiem. Ciekawe jak długo pogra w Resovii... Co ciekawe, przy 4 bramce dla Resovii Hajduk tak uderzył piłkę, że ta przeleciała przez siatkę, jednak nie odczepiając jej od bramki. Piątą bramkę dla Resovii zdobył Jarek Piątkowski potężnym strzałem z 24 metrów. Piłka jeszcze odbiła się od poprzeczki i wpadła do bramki.

Odnośnik do komentarza

W dzisiejszym meczu Resovia pokazała swój charakter.Mało kto się spodziewał pewnie, że ze stanu 0-1 wyciągną na 5-1 a przynajmniej nie ja :) Na pewno pomogła w tym czerwona kartka dla zawodnika Olipmii. Widać było mniej więcej od 60 minuty meczu, że z zawodników Olimpii uszło powietrze co bardzo dobrze potrafili wykorzystać Resoviacy. Hajduk dał niesamowity popis zdobywając 4 bramki i mam nadzieje ze nie będzie z nim podobnie jak z Mariuszem Wiktorem, który w poprzednim sezonie w rundzie jesiennej również strzelał jak na zawołanie a później się zaciął i już nie strzelał. Widać było również brak Wieśka Kozubka w obronie i Mirka Barana. Jednak Bogacz to nie Baran a Zawiślan to nie Kozubek, chociaż obaj zagrali w miarę dobre zawody. W II połowie jednak kiedy za Kusiaka wszedł Domoń kilka razy serce mocniej mi zabiło gdy ten w beznadziejny sposób tracił piłkę na własnej połowie co mogło się bardzo źle dla nas skończyć. Dobrze, że w bramce stał Pietryka :) Ostatecznie cieszy zdobycie 3 pkt., gra natomiast szczególnie w I połowie do poprawy a i w II połowie nie grali zbyt dobrze, aż do momentu zdobycia wyrównującej bramki.

 

PozdRRawiam.

Odnośnik do komentarza

Co do Domonia - nie ma się co dziwić, chłopak będzie miał problemy z grą na swoim poziomie zapewne do końca rundy. To samo Kantor. W końcu tydzień codziennego grania na hali dla zwykłych, drugoligowych piłkarzy to za dużo. No i to nie jest obrońca, tylko defensywny pomocnik :) Zawiślan ciekawie pokazał się w meczu z Olsztynem, później już nie dostawał takich szans, jednak to też chyba jest pomocnik, a nie obrońca.

Co do gry - racja. W pierwszej połowie gra naszych piłkarzy była słaba, w drugiej było coraz lepiej :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chodzi o Domonia to faktycznie można się zgodzić, że nie jest to jego pozycja na boisku. Znam go osobiście i mam nadzieje, że wróci do formy sprzed chyba 2 lat kiedy był podporą naszej drużyny. Zawiślan faktycznie to jest pomocnik ale patrząc na dyspozycje w jakiej znajduje się Piątkowski to nie wiem czy będzie w stanie wygrać z nim rywalizacje. Mimo wszystko obaj są dobrymi zawodnikami i mam nadzieję, że jeszcze nie raz to udowodnią :)

Odnośnik do komentarza

Zwycięstwo Startu Otwock z Jastrzębiem podtrzymało doskonałą serię drużyny (4 wygrane ligowe + jedna w PP) i pozwoliło wskoczyć na drugie miejsce w tabeli, tuż za Świtem. Właściwie jedynym zgrzytem jest skuteczność napastników, którzy w 5 dotychczasowych meczach strzelili 2 bramki (Agu i Endzelm).

Odnośnik do komentarza

Z cyklu: "Nie taki gorol straszny, jak go na Górnym Śląsku malują" :>

 

http://czado.blox.pl/2009/08/Tak-sie-buduje-klubowy-wizerunek.html

 

Tak się buduje klubowy wizerunek

 

Futbolową Polskę zalewają przykłady niechęci, złośliwości, złej woli czy też lenistwa. Dlatego cieszy każdy jaśniejszy moment, który przywraca - że się tak górnolotnie wyrażę - wiarę w drugiego człowieka. Tym razem moją wiarę w drugiego człowieka wzmocniło Zagłębie Sosnowiec.

 

Zapoznani kibice doskonale wiedzą, że już w sobotę, w grupie zachodniej II ligi, odbędzie się spotkanie na szczycie. Mecz rzeczywiście zapowiada się elektryzująco, bo zarówno drużynie lidera - Ruchu Radzionków, jak i drugiego wicelidera - Zagłębia Sosnowiec - jest wielu zawodników, którzy potrafią bardzo dobrze grać w piłkę, wyróżniali się nawet na boiskach ekstraklasy. Zagłębie ma dwa punkty straty i żeby wyprzedzić niepokonane dotąd cidry musi ten mecz wygrać.

 

Kibicowska mobilizacja w Radzionkowie jest niecodzienna. Fani, którzy chcą wspomóc Ruch dopingiem wyznaczyli sobie nawet zbiórkę pod Centrum Kultury Karolinka. Klub z Radzionkowa poprosił gospodarzy o 300 biletów.

 

Aż tu nagle jak grom z jasnego nieba rozeszła się wieść, że nie ma mowy, żeby radzionkowscy kibice weszli na Stadion Ludowy. Wszystko przez przepisy nowej ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych. Precyzuje ona, że fani nie mogą już zajmować sektorów z miejscami stojącymi. A właśnie miejsca stojące są w sektorze przeznaczonym na Ludowym dla kibiców gości. Zdanie policji? Przewidywalne. Prezesowi klubu, gdyby wpuścił fanów gości, groziłaby sprawa karna.

 

Wieści przyjąłem ze wzruszeniem ramion, bo dokładnie takich się spodziewałem. Zniechęcony nie sądziłem, że w tej sprawie mogłoby się coś zmienić. Tymczasem Zagłębie zdecydowało się na krok zaskakujący, niespodziewany, fantastyczny! Klub w przyśpieszonym tempie kupił 333 siedziska, które na sektorze kibiców gości zobowiązał się zamontować Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji. Gdyby nie decyzja działaczy sosnowieckiego klubu zorganizowana grupa kibiców Ruchu dotarłaby najwyżej do rogatek Sosnowca.

 

Jestem pod wrażeniem decyzji Zagłębia. Tak się buduje klubowy wizerunek! 95 procent klubów na miejscu sosnowiczan nie kiwnęłoby palcem w sprawie fanów gości. „Nie mamy możliwości przyjąć na trybunach gości” - rozkładają ręce w takiej sytuacji rzecznicy prasowi z zakłamanym ubolewaniem. Najłatwiej i najwygodniej kibiców gości po prostu nie przyjąć.

 

Gest ludzi Zagłębia warto więc docenić przede wszystkim z dwóch powodów. Po pierwsze: zachowali się dżentelmeńsko w nie byle jakim momencie, a właśnie przed spotkaniem z najgroźniejszym rywalem do awansu.

 

Po drugie: sosnowiczanie mocno nadwyrężyli mit jakoby Gorol na Hanysa nawet spojrzać nie umiał i odwrotnie. Różnice kulturowe między regionami może i są, antagonizmy może i występują, ale cieszy, że akurat w takim momencie nie miało to żadnego znaczenia. Bo piłka nożna jest dla kibiców!

 

Po tym geście w Radzionkowie nikt zapewne nie zapałała do Sosnowca nagłą miłością, ale Zagłębie na pewno zyskało sobie w mieście św. Wojciecha swoisty rodzaj szacunku. No i jestem przekonany, że Ruch zapewne zrobi wszystko, żeby rewanż mogli z kolei zobaczyć kibice z Sosnowca (na razie w sektorze gości ilośc krzesełek jest śladowa).

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Rzadko padają tak piękne bramki, tym bardziej cieszy, że autorem gola jest zawodnik Unii, Konrad Fryś. Bramka padła podczas trzecioligowych zmagań, przeciwnikiem był Dalin Myślenice. Fryś - :respekt: szkoda tylko, że mecz przegrany. Ale już jutro mecz z Hutnikiem świetna, więc szybko nadarza się okazja do rewanżu. Oj będzie się działo :D

 

Odnośnik do komentarza

Wybrzeże Rewalskie Rewal po 4 kolejkach jest wiceliderem IV ligi zachodniopomorskiej. Gdyby nie pechowa porażka na własnym boisku z liderem z Koszalina (Gwardia 4 zwycięstwa), to my mielibyśmy komplet punktów. :) Znając życie to i tak na wiosnę Wybrzeże odpuści i dobre miejsce w tabeli pójdzie w niepamięć, ale wszyscy w Rewalu żyjemy tym, że może ponownie jak 2 lata temu uda się wejść do baraży o 3 ligę.

 

Hej Wybrzeże! LKS! :)

Odnośnik do komentarza

Piast Chociwel 0:5 Wybrzeże Rewal

Michalski, Pietrzak, Kaszuba, Cymkiej x2

 

Brawo Wybrzeże! Kontynuujemy świetną passę i cały czas depczemy po piętach Gwardii Koszalin :) . Za tydzień gramy w końcu u siebie z Victorią Przecław i inny wynik niż zwycięstwo nie wchodzi w grę! :D

3 liga! 3 liga! LKS! :jupi:

Odnośnik do komentarza
  • 3 tygodnie później...

Ja już po derbach :) .

Na trybunach i na boisku widoczna przewaga Resovii. Lepsza liczba, lepszy doping no i lepsza gra piłkarzy. Stal zupełnie bez pomysłu, IMO Palik powinien podziękować zarządowi za współpracę i odejść jak najdalej Rzeszowa.

Na początku mecz bardzo wyrównany, strzały i akcje z obu stron. Pod koniec pierwszej połowy po rajdzie Zawiślana piłkę do bramki wpakował nie kto inny jak Sebastian Hajduk :) To była jego 12 bramka w lidze.

Po przerwie do ataku ruszyli gospodarze, co zaowocowało rzutem karnym dla Resovii. Skutecznym egzekutorem był Marek Kusiak. Po tym golu Stal ruszyła do ataku, a bramkę wyrównującą zdobył Ireneusz Gryboś. Kolejnej fazy meczu nie widziałem, bo po odpaleniu rac niewiele można było zobaczyć. Chwilę po odzyskaniu widoczności bramkę zdobył Kamil Walaszczyk. Przepiękne uderzenie z woleja z 30 metrów wpadło w samo okienko bramki. Takie bramki to można oglądać w EuroGolu :D

Dla takich chwil warto żyć, W RZESZOWIE BEZ ZMIANY - RESOVIA PANY!

Odnośnik do komentarza

Resovia - Stal 3:1 (1:0)

 

Mecz był wyrównany, ale Resovia to drużyna poukładana taktycznie, dojrzalsza od Stali i takie mecze potrafi wygrywać. Inna sprawa, że Stal to zlepek zawodników, którzy nie mają żadnego pomysłu na grę i robią wiele błędów w obronie. Na Resovii i tak zagrali o wiele lepiej niż tydzień temu ze Świtem Nowy Dwór. Palik nie zna się kompletnie na taktyce, czas trenerów-krzykaczy jego pokroju już dawno minął. Teraz w tym zawodzie trzeba być geniuszem taktycznym, psychologiem, pedagogiem, fizjologiem, lekarzem, a nawet starszym bratem ;)

 

Ogólnie derby na słabym poziomie. Nie było zadymy, nikt nie wybiegł na boisko, nawet z policją się nie pobili, bo psy stanęły za barierkami i ograniczyły się do psikania dyzodorantem w stronę bardziej odważnych kiboli Stali, których bezmyślnie sprowokował strzelec pierwszej bramki Hajduk, podbiegając do ich sektora. Smutni kibice Stali umilali sobie czas jedynie celowaniem w policyjne konie, które prowokacyjne parskały w ich kierunku.

 

Na trybunach zdecydowana przewaga Resovii, Stalowcy dopingowali, ale bez wiary i jakoś zdecydowanie ciszej. Mecz przerwano w 65 minucie, kiedy spiker ogłosił oficjalnie : " bezwzględne odpalanie rac", więc kibicom nie wypadało odmówić. Chodziło mu pewnie o "bezwzględny zakaz" chyba?

 

 

Chwilę po odzyskaniu widoczności bramkę zdobył Kamil Walaszczyk. Przepiękne uderzenie z woleja z 30 metrów wpadło w samo okienko bramki

Z tą widocznością, to nie za bardzo było. Wykonując rzut wolny ciężko mu było uderzyć z woleja :kekeke:

Odnośnik do komentarza

Można powiedzieć derby derby i po derbach. Wynik na pewno bardzo cieszy :) aczkolwiek po bramce dla Stali troszkę zacząłem się martwić bo ruszyli do ataku. Pierwsza połowa meczu jak dla mnie bardzo kiepska. Ożywienie można było zobaczyć dopiero w II kiedy na boisku pojawił się Walaszczyk, który w Resovii jest prawdziwym królem środka pola. Po jego wejściu zaczęliśmy konstruować składniejsze akcje a kilka jego podań mogło a wręcz powinno się skończyć golem. Bramka z wolnego to dla mnie stadiony świata. Dawno nie widziałem tak pięknej bramki na Malcie :) Co do kibiców to jak napisali wenger i BartuS zdecydowana przewaga kibiców Resovii. Stal bardzo kiepsko dopingowała ale nie ma się co dziwić jak się przegrywa mecz za meczem :) Oprawa na + i ogólnie bardzo fajna zabawa na trybunie. Po meczu na wieżowcu na Sportowej zawisł bardzo ładny transparent :) kto został po meczu ten wie o czym mówię.

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...